Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MałaCzarna

Rodzimy w lipcu 2005 !!!

Polecane posty

aaaa i dla Adasia Elfiej mamy oraz Kubusia Anulki wszystkiego naj, naj z okazji urodzinek🌻:D wogóle wszystkim solenizatom moc życzeń:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszystkiego naj.... dla soplenizantów: Maksia, Adama, Kubusia, Piotrusia i Rysia 🌻 🌻. Z jedzonkiem u nas to tak: 7-8 mleko 11-12 mleko 15-16 zupa mojej roboty 20 kaszka na mleku Oczywiście pomiędzy tymi posiłkami są soczki i deserki, godziny są różne więc nie podaję. Piszecie że podajecie dzieciom kaszkę na wodzie, ja raz zrobiłam i Dawidek nie chciał tego pić, ale może spróbuje jeszcze raz. Dziś noc była straszna, mały się budził i płakał pewnie go coś bolało no i kaszel męczył, tak się rozpłakał o 24.20 że trudno go było uspokoić dopiero picie pomogło.Tak mi go szkoda było, nawet mi samej łezki popłynęły z tej niemocy. Teraz śpi, humor trochę mu się poprawił ale nadal kaszle. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego dla Maksymilianka Adasia Kubusia Piotrusia i Rysia.Duzo was z jednego dnia jakis bardzo szczesliwy dzien dal waszych mam. U nas to z tym jedzeniem jest róznie.dajemy mu bebiko 2GR zageszczane oprucz tego zageszczamy kaszką.on potrzebuje duzo jesc a wcale nie jest gróby.poprostu je rzadziej. ok 3 rano je 210ml mleka zageszczonego kaszką 9 -10 zupa domowej roboty bez tłuszczu 12-13 mleko j.w 21 na spaniu mleko i pije strasznie duzo soków i herbatek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wszystkiego naj naj naj najlepszego dla Maksa i asiek78 🌻 Adasia i elfiej mamy🌻 Kubusia i Anulki 🌻 Piotrusia i Optymki 🌻 rysia i JaMamy 🌻 Ja karmie tylko piersią i czasem w porze obiadowej Oli dostaje zupke mojej roboty :) Wczoraj zrobiłam mu zupkę z większymi kawałeczkami i tak jak Twój Maks asiek Oli pluł i ciągnęło go na wymiotki. Dziś noc była super Oli obudził się tylko raz o 1.50 spałaszował cyca :P :d i kimał do 7.30 :D No to nadszedł czas wywoływania :P dziewczyny co się dawno nie odzywały :) madziam,Domi25,Lila26Śliwkarobaczywka,Burka,renia1,kasmo,agulek,bumpy,Kamelia,Anulka,Teśka78,mamuśka1507,Dora77,Iwka26 napiszcie pare słów co u Was słychać :) miło by było poczytać jak u Was leci.Dziewczyny meldujcie się :P :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA DZISIEJSZYCH SOLENIZANTÓW!!!!!!!!!!!!GAPA ZE MNIE,ALE TO DLATEGO,ŻE MIAŁAM DZIŚ DZIADKÓW NA OBIEDZIE.MOC ŻYCZONEK DLA WAS I CAŁUSKI OD NASZEJ RODZINKI.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co prawda dzisiejsi jubilaci pewnie już śpią ale sto lat dla Maksa, Adama, Kubusia, Piotrusia i Rysia. Jejku dzieciaczki kończą już siedem i sześć miesięcy. JAk ten czas leci. Ani się obejrzymy a już piersze urodzinki będziemy wyprawiać. Byliśmy dziś na obiadku u moich rodziców. Była też moja babcia oraz brat z żoną. MArtę tak gnębili że aż mi jej szkoda było. A najlepsze jest to że jak zwracam uwagę, że coś robią nie tak jak bym chciała to się burzą. Np. potrzasają MArtą a ona przecież ulewa mimo mleka AR. JAk mówię żeby nie trząsali to mówią no co się stanie najwyżej troszkę uleje. A jak mówię że po tym ulewaniu pali ją wszystko to mówią że przesadzam a przecież łatwo to stwierdzić jak jej potem z buźki pachnie wymiocinami. Ciekawe czy sami by tak wytrzymali. Ja rozumiem że MArta to jedyne maleństwo w rodzinie i każdy chce się nią nacieszyć ale czy można cieszyć się nią i jej nie trząsać? Odechciewa mi się takich obiadków.....A szkoda bo poza tym bardzo cieszę się z tych wizyt. JUtro znowu do pracki więc pomalutku szykuję się już na białą salę. A MArtusia kończy jutro pół roczku i tak się zastanawiam co dla niej przygotować z tej okazji. Nie kupię zabawki bo ma ich tyle że i tak niektóre tylko leżą albo bawi się nimi raz na kilka dni. Muszę coś wymyśleć. Przyłączam się do apelu o odezwaniu się przez dziewczyny które dawno nie pisały. Dajcie choć znać że wszystko ok, bo że nie macie czasu pisać to rozumiemy.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
heey dziewczyny Wszystkiego najlepszego dla soplenizantów: Maksia, Adama, Kubusia, Piotrusia i Rysia!!!!!!!! zyje;)nie odzywam sie brak czasu... poczytuje was tylko.... maz wyjechal a w dodatku zaczela sie sesja egzaminacyjna eeh i musze sie sprezyc zeby pozaliczac ;/ co do jedzonka u nas glownie pierś na żądanie(w nocy przez sen cigle mnie podiada spimy razem) bywa roznie4-5 razy... okolo 13/14 zupka własnej roboty(piers z kurczaka,marchewka,pietruszka,seler .odrobinka pora i kawaleczek kostki rosolowej szczypta i ziemiaczek) Ala niezbyt chetnie je zupy....4-5 yzek to maxs ale probujemy.... daje tez chrupki kukurydziane sokow nie lubi...herbatki tak samo...nie...kiedys wspominalam ze nie cierpi butelki wogole... zaczynam jej podawac w kubeczku niekapeku...narazzie uczy sie... przybiera na wadze wiec narazie sie nie martwie... aha u nas zębów brak;) pozdrawiaaamy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękujemy za życzenia:) składamy dzisiejszym solenizantom: Maji od Lily oraz Marcie od Hepci wszystkiego naj, naj🌻🌻🌻:D alcza - u nas na wodzie, bo Maks ma wrażliwy brzuszek na białko (choć czasem mu daję mleczno-ryżowe kaszki), a druga sprawa, że ja podaję je tylko łyżeczką. Z buteli Maksio pije tylko herbatkę i to z nasadką \"niekapką", a tylko w nocy przez smoczek (też herbatę lub wodę). śliweczko - dobrze wiedzieć, że nas czytasz i naprawdę cię podziwiam, nie dość, że mąż wyjechał to ty dzielnie jeszcze sesję zaliczasz nie mówiąc o codziennych obowiązkach - chylę czoła:) My też głównie śpimy razem, dokładniej pół nocy - miło wiedzieć, że nie tylko u nas tak jest;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc wam u mojego 6 miesiecznego Kacperka jadłospis tak wygląda, : -butelka mleka -kaszka -deser-jabłka z marchewką BoboVity -mleko -zupka-jarzynowa z porem -mleko -herbatka z kopru włoskiego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wszystkiego najlepszego dla Majuni oraz dla Martuni-fajnie obie solenizantki na M. wiecie co ja to podziwiam mamy uczące sie nawet pracujące.ja nie mam siły na nic choc obydwoje siedzimy w domu i codziennie jeszcze bawi go babcia.ja to chyba jestem inna.Karolek jak spedza z nami cały dzien a zdaza sie to moze raz dwa razy w tygodniu to my ledwo chodzimy.jest strasznie kochany ale męczy strasznie dlatego jestem pełna podziwu dla mam które mają inne obowiązki.dodałam nowe zdiecia karolka!!!http://www.karolek0707.bobasy.pl/http://www.karolek0707.bobasy.pl/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sto lat życia,mnóstwo usmiechu na twarzy i zabawek bez liku dla Majki i Marty życzy Wika z Mamą🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻kwiat]🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻 🌻🌻🌻🌻🌻🌻.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszxystkiego naj... przede wszystkim zdrówka dla Maji i Marty 🌻 🌻 Dziś byliśmy u lekarza z tym kaszlem, ale tym razem prywatnie bo z naszego lekarza nie jestem zadowolona. Głównie chodzi mi o to, że przy szczepieniu dobrze go nie obejrzy nie sprawdzi jak się rozwija itp. Jedynie jest badany czy może być zaszczepiony i to wszystko.A z tego co tu czytam to u Was lekarze inaczej postępują-tak jak to powinno być, chwalą dzieci że są silne itp. U nas nawet nie są wpisywane dane typu waga do książeczki zdrowia dziecka, następnym razem jadę z teściową i zrobi porządek bo zna tego lekarza. Ta pani doktor (pediatra - kardiolog) u której byliśmy jest ok, wszystko dokładnie zbada, wypyta i udzieli wskazówek, to już nasza trzecia wizyta u niej. Malutkiemu coś weszło na oskrzela i dostał antybiotyk no i zastrzyki dokładnie 6 - takie rozkurczowe żeby lepiej oddychał. Podzielę się z Wami tym co mi powiedziała odnośnie jedzenia. Nasze dzieci mogą jeść prawie wszystkie warzywa: marchew, ziemniaki, buraki, pietruszkę, seler, kalafior, brokuły, kapustę włoską, nawet pomidory - co mnie zaskoczyło, no i jutro będzie pomidorowa, nawet można podawać zupę ogórkową tylko trzeba przecedzić żeby tych ziarenek nie było. Żółtko można podawać od 7 miesiąca, a już od 8 miesiąca dziecko może jeść to co my, czyli z jednego garnka tylko należy zupę zaprawiać mlekiem nie mąką, no i na chudym mięsku. Także trochę nasz jadłospis się powiększy. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zapomniałam napisać,że pani doktor powiedziała że już lada dzień będzie ząb bo dziąsła się pogrubiły. Mam pytanko, jaki fotelik kupowałyście? Bo ja myślę o takim http://www.allegro.pl/show_item.php?item=81803620 Cena przystępna no i na długo wystarczy. Teraz to już wszystko uciekam, bo jestem po nieprzespanej nocy.PA

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny Wszystkim solenizantiom duzo zdrowka usmiechu i samych radosnych dni Ja tez Was codziennie podczytuje,a z pisaniem problem bo moi rodzice prowadza działalność gospodarcza ( kwiaciarnie + upominki) i pisalam im od piatku codziennie inwenture, a praca na dwa etaty + obowiazki domowe to wyklucza jakiekolwiek pisanie w necie. U nas wszystko OK Rafałek zaczyna raczkowac a postawiony na nozkach wrecz biega nie chodzi. a co do jedzenia niestety nadal 2-3 razy w nocy mleko z kaszka, potem rano o 9 mleko ok11-12 papka jarzynowa własnej produkcji ok 15-16 gotowane przez mame jabluszko:-) ok 17-18 zupka jarzynowa z mieskiem ( krolik, kurczak, cielaczek) rowniez gotowana przez mame i okolo 21 mleko na spanie tak wiec jemy sporo czasami jeszcze dodatkowo biszkopt aha no i codziennie zoltko z jajka ktore moj synus uwielbia!!! Zabka niestety nadal brak ale jestesmy bardzo pogodni az niektorzy sie mocno dziwia ze takie male dziecko tyle sie smieje bo jemu wlasciwie usmiech z buzki nie znika, plakac nie placzemy wcale prajktycznie nigdy, jedyne co to glosno w nocy krzyczymy gdy mama zbyt dlugo robi mleko:) pozdrawiam mamusie i dzieciaczki i wszystkim zycze duzo sily wytrrwalosci i pogody ducha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez kupuje fotelik, u meza w pracy jest promocja i deltim maly podroznik jest po 270zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
edi - twój Karolek naprawdę ślicznie siedzi - wogóle kochany:) gumecka - kiedy ty znajdujesz czas na taniec, naprawdę ci zazdroszczę, bo uwielbiam tańczyć, a ostatnio okazji ku temu żadnej:( tańczę tylko z Maksem po salonie - bardzo to lubi. Wogóle lubi muzkę i u nas muzyczne programy lecą większość czasu. W aucie to samo - puścimy głośniej radio i przestaje marudzić;) Nawet zasypia przy cichutko puszczonym radiu. Może ma to po tatusiu - muzyku z zamiłowania:) kiedy mąż gra mu na gitarze to słucha z zaciekawieniem. alcza - pocieszyłaś mnie z tym jedzeniem może będę bardziej próbować dorosłych pokarmów, bo Maks odkąd zakosztował \"naszego\" jedzenia to mniej przepada za papkami. Nie mówiąc już o tym co wyparawia jak zrobiłam mu sama zupkę - tragedia. Nie lubi też zupek z większymi kawałkami, a kiedy dam mu mały kawałek ziemniaczka z mojego talerza lub troszkę pomidorowej z ryżem na łyżeczce to gryzie i nie krztusi się. Cwaniak mały;) Boję się tylko, bo nie wiem jak mu to podawać i czy nic mu nie będzie. Ja większość zup gotuję na kurczaku lub na samej kostce rosołowej - teoretycznie mógłby jeść tyle, że odpada śmietana. agulek - to nasze bąble mogą sobie podać ręce co do humoru - wszyscy się też dziwią, że ma wieczny uśmiech na twarzy. Czasem wystarczy dosłownie na niego popatrzeć i to go rozśmieszy. Od paru dni walczę z wysypką na policzkach, aż są szorstkie - zaczyna mnie to martwić:( smaruję maścią i niby jest mniejsza, ale nie zeszła całkiem. Na dodatek nie mam pojęcia od czego to może być - nic nowego nie zaczęłam podawać. Miałyście też tak? I mam pytanie co do żółtka: jak je podajecie przyżądzone? z czymś czy samo? ja słyszałam o wersji na parze (taka jakby jajecznica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acha, a fotelik to mamy taki: http://www.allegro.pl/show_item.php?item=80068039 kolor - czerwień-elegance, w rzeczywistości jest ciemniejszy niż na zdjęciach. Dla porównania jest ciemniejszy od czerwień-sport, a na zdjęciu wygląda odwrotnie. Jestem bardzo z niego zadowolona i miał również dobrą opinię pism dla dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dziewczyny po moim długim urlopowaniu nad morzem było pięknie bajecznie suuuper:):):) dziękuję za zyczenia dla nas z okazji pól roczku:) strasznie duże już te nasze dzieci prawda?:) 20 będzie szczepienie więc uzupełnie tabelkę. wypadłam z rytmu kafee...ale moze i trochę dobrze...czas zająć się pracą ...tyle spraw w nowym roku pozdrawiam wszystkie mamy i dzieci do zobaczenia wkrótce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Gumecka, ja też chciałam kupić fotelik deltim mały podróżnik, jast ładny i praktyczny bo do 36kg, tylko ta cena 361zł. Czy u Twojego męża w pracy mogą kupować inni, tzn. spoza firmy, bo ja bym była zainteresowana :) Dziś noc była spokojniejsza, Dawidek obudził się tylko raz w nocy no i mniej kaszlał, w dzień jeszcze go męczy. Hepcia, czy Ty nadal podajesz córce mleko ar? Lekarka nam powiedziała że to mleko można podawać do 6 miesięcy później odstawić i przejść na zwykłe. My jeszcze je pijemy, zapasów mamy na miesiąc, więc musimy je wykorzystać a później zobaczymy.... muszę się dowiedzieć jakie mleko będzie najlepsze. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asiek ja zoltko podaje z normalnie ugotowanego jajka, gotuje je 5 min i wtedy buialko sie zetnie a zoltko jest takie polplynne i maly wcina az mu sie uszy trzesa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co do podawania
dziecku'' wszystkiego'' to byłabym jeszcze ostrożna,ponieważ układ pokarmowy dziecka 7 miesięcznego nie radzi sobie jeszcze ztrawieniem tak jak my dorośli,nie mówiąc o przyprawach typu sól itp proponuję artykuł: Żywnienie naturalne Zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia mówią, iż dziecko powinno być wyłącznie karmione piersią przez okres około 6 miesięcy życia. Około 6 miesiąca życia dziecka pokarm matki przestaje być wystarczającym źródłem energii i składników odżywczych. W tym czasie dietę niemowlęcia należy wzbogacać o kolejno i pojedynczo wprowadzane produkty niemleczne. W Polsce pierwsze podajemy owoce (5-6 miesiąc), potem warzywa, kaszki ryżowe i kukurydziane, mięso (od 6- 7 miesiąca), następnie rosoły i żółtko jaja (najwcześniej w 7 miesiącu), po 10 miesiącu życia pieczywo pszenne i mieszane, wędliny, a około roku twarogi i mleko krowie i inne produkty mleczne oraz białko jaja. Każdy nowy produkt wymaga oddzielnego wprowadzenia. Podajemy 1 nowy produkt w odstępach kilkudniowych co ma na celu szybkie i bezbłędne "wyłapanie" produktów, których dziecko nie toleruje z powodu alergii, nietolerancji pokarmowej, których objawy powstają do kilku dni po spożyciu danego produktu. Porcje nowo wprowadzanych potraw powinny też wzrastać stopniowo w ciągu kilku dni od 1-2 łyżeczek na początku wprowadzania, do docelowej porcji. Wybór produktów: Owoce - Zaczynamy od najmniej alergizującego jabłka w postaci przecieru lub soczku, owoców jagodowych takich jak maliny, a także morele. Do ukończenia 1 roku życia unikamy podawania bananów, cytrusów i innych owoców tropikalnych, a także truskawek i poziomek, gdyż mają silne właściwości alergizujące. Warzywa - W początkowym okresie podajemy gotowane i przetarte do "gładkiej" konsystencji papki warzywne, zaczynając od marchwi, poprzez marchew z ziemniakiem i stopniowo, co kilka dni, dodając do smaku kolejne warzywa korzeniowe. Do 8-9 miesiąca nie podajemy warzyw wzdymających (kapustne, strączkowe, cebulowe), a u dzieci z częstymi kolkami i bólami brzucha nawet do 2-3 roku życia. Mięso - W 6-7 miesiącu życia, zaczynając od 1-2 łyżeczek, do zupy dodajemy ugotowane i siekane lub przetarte mięso drobiowe, królicze lub cielęce. Chuda wołowina i chudy schab wieprzowy może być podawany starszym niemowlętom w wieku około 8-9 miesiąca życia. Kasze - najlepiej zacząć od kleiku ryżowego i kukurydzianego jako dodatku do zupy warzywnej, lub przecieru owocowego. Około roku kleiki i kaszki mogą być przygotowane na mleku (najlepiej modyfikowanym). W tym czasie można już wprowadzać kaszki pszenne (manna) i drobne gryczane (krakowska) oraz kluseczki. Kasza jęczmienna (najlepiej drobniejsza), jako ciężej strawna, może być podawana dzieciom 2-3 letnim. Wędliny - wyłącznie chude drobiowe, cielęce i wieprzowe, nie podajemy wędlin z mięsa mielonego, gdyż są bardzo tłuste i mogą zawierać dodatki niewskazane dla niemowlęcia. Sery - W 12 m.ż. można ostrożnie podać plasterek sera żółtego, a po kilku dniach kolejno fermentowane napoje mleczne oraz twarogi i mleko pełne. W przypadku niekorzystnych reakcji wycofać z diety i skonsultować się z lekarzem. Całe jajka - w postaci omletu lub jajecznicy na parze, czy innych dodatków wprowadzamy ostrożnie po 12 miesiącu życia. Warzywa surowe - jako dodatek do kanapek (sałata, cykoria, ogórek, pomidor), w niewielkich ilościach podajemy około 11-12 miesiąca życia, wtedy gdy dziecko jest już w stanie je pogryźć. Najlepiej jeśli są jednak rozdrobnione i koniecznie obrane ze skórki. Cukier, sól - nie powinny być dodawane do potraw dla niemowląt. Poniżej przedstawiamy model żywienia niemowląt karmionych piersią zalecany przez Instytut Matki i Dziecka (2001r) 0-6 m.ż. Karmienie piersią na żądanie Posiłki uzupełniające1 można wprowadzać przed ukończeniem 6 m.ż. w wyjątkowych sytuacjach (ze wskazań lekarskich lub na życzenie matki można wprowadzić mleko początkowe lub następne, w zależności od wieku dziecka). Początkowo papka jarzynowa a nastęnie zupa jarzynowa2 z gotowanym mięsem (bez wywaru) i bezglutenowym kleikiem zbożowym lub papka jarzynowa z gotowanym mięsem. Soka owocowy najlepiej pzecierowy lub przecier owocowy który może być z dodatkiem kleiku bezglutenowego 7 m.ż. 5-6 Posiłki uzupełniające należy wprowadzać w 7 m.ż. zgodnie z zasadami podanymi dla okresu wcześnejszego, a następnie wprowadzać stopniowo kaszkę (kleik bezglutenowy)3 i ½ żółtka co drugi dzień 8 m.ż. 5 Posiłki uzupełniające jak w 7 m.ż. 9 m.ż. 5 Posiłki uzupełniające jak w 8 m.ż. oraz biszkopty bezglutenowe i chrupki kukurydziane. Zmiana: całe żółtka co drugi dzień 10 m.ż. 5 Posiłki uzupełniające jak w 9 m.ż. Zmiana: Obiad z dwóch dań (zupka + jarzynka z dodatkiem gotowanego mięsa)4 oraz produkty zbożowe w tym glutenowe takie jak kaszki, kleiki, kasze, bułki, chleb, sucharki 11-12 m.ż. 4-5 Posiłki uzupełniające jak w 10 m.ż. Zmiana: Wprowadzić całe jajo 3-4 razy w tygodniu oraz twarożek, kefir i jogurt 1-2 razy w tygoniu Nowe produkty takie jak owoce, warzywa, kasze, mięso należy wprowadzać kolejno i osobno, obserwując reakcję dziecka i zaczynająć od małych ilości np. 3-4 łyżeczek. Lekarz może zmodyfikować kolejność wprowadzania poszczególnych produktów. Składnikiem tłuszczowym zup jarzynowych może być dobrej jakości masło, oliwa z oliwe lub bezerukowy olej rzepakowy Zaleca się, aby wprowadzane produkty zbożowe byly wzbogacane w żelazo. Konsystencja jarzyn i mięsa powinna stymulować żucie pokarmu Komentarz: Zaleca się, aby przez pierwszych 6 miesięcy życia niemowlęta były karmione wyłącznie piersią. Pierwsze 6 miesięcy życia liczy się do końca pierwszego półrocza a więc do 180 dnia życia dziecka Ponieważ zaleca się, aby przez pierwszych 6 miesięcy życia dziecka stosować wyłącznie karmienie piersią, wprowadzanie innych niż pokarm naturalny posiłków powinno wynikać ze wskazań lekarskich, ewnentualnie być uzasadnione życzeniem matki Rodzaj wprowadzanych innych niż pokarm naturalny posiłków w czasie pierwszych 6 miesięcy życia dziecka powinien odpowiadać w przybliżeniu czasowi wprowadzana tych posiłków u niemowląt niekarmionych piersią Posiłki uzupełniające - szczególnie w czasie pierwszych 6 miesięcy życia dziecka - nie mogą zastępować karmienia piersią, lecz je uzupełniać, dlatego powinny być oferowane po, a nie przed karmieniem piersią Posiłki uzupełniające powinny być podawane łyżeczką lub z kubka a nie przez smoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cd...
Zaleca się, aby przez pierwszych 6 miesięcy życia niemowlęta były karmione wyłącznie piersią. Pierwsze 6 miesięcy życia liczy się do końca pierwszego półrocza a więc do 180 dnia życia dziecka Ponieważ zaleca się, aby przez pierwszych 6 miesięcy życia dziecka stosować wyłącznie karmienie piersią, wprowadzanie innych niż pokarm naturalny posiłków powinno wynikać ze wskazań lekarskich, ewnentualnie być uzasadnione życzeniem matki Rodzaj wprowadzanych innych niż pokarm naturalny posiłków w czasie pierwszych 6 miesięcy życia dziecka powinien odpowiadać w przybliżeniu czasowi wprowadzana tych posiłków u niemowląt niekarmionych piersią Posiłki uzupełniające - szczególnie w czasie pierwszych 6 miesięcy życia dziecka - nie mogą zastępować karmienia piersią, lecz je uzupełniać, dlatego powinny być oferowane po, a nie przed karmieniem piersią Posiłki uzupełniające powinny być podawane łyżeczką lub z kubka a nie przez smoczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i na początku wszystkie mamusie i dzieciaczki. Ten post piszę w domku, zgram go i wyślę do Was. Neta jeszcze nie mam, mąż się uparł, że TP nie bierzemy i czekamy na UPS (miał być już w grudniu). Tak tęsknię za forum , że mój Mareczek zgrał mi ostatnie Wasze wypowiedzi i przyniósł do domku (jaka niespodzianka ha ha ). No, ale kończę „biadolenia”. Wiecie zastanawiam się, gdzie mineły mi te 6 miesięcy i 3 tygodnie z moją córcią. Rozwija się niesamowicie, może nie rośnie tak szybko, bo z 68cm dopiero wyrasta, a waży 7050kg, ale rozwija się jak burza…… musze się pochwalić, że od wczoraj siada sama. Wkłada w to taki wysiłek, ale udaje jej się, po prostu łzy cisną się do oczu jak patrzę na to. Wcześniej już od pewnego czasu pozwalaliśmy jej siadać i bawić się w tej pozycji, uwielbia to, lekarka powiedziała, że ma bardzo silne mięśnie. Nic nie chcę mówić, ale ona zabiera się do wstawania …… poczekamy zobaczymy (koleżanki córka zaczęła chodzić jak miała 7 miesięcy J). Oliwka miała 5 miesięcy i 2 dni jak pojawiły się dwa ząbki, 5 miesięcy i 3 tygodnie jak zaczęła się przewracać z boczku na boczek, a do tego od pewnego czasu „froteruje” nam podłogi na „raczka” i denerwuje się, że nie może do przodu. Nie wiem czy bawicie się z dziećmi rodzynkiem (tylko trzeba bardzo uważać). Kładę Oliwce rodzynek i ona próbuje go wziąć do rączki za pomocą paluszków, a nie całą dłonią (pobudza paluszki do pracy). Bardzo uwielbia tą zabawę, a tak się skupia przy tym, coś cudownego. Zauważyłam, że „rodzynek” jest jedyną „zabawką”, której nie wkłada do buzi, jak uchwyci go to próbuje rzucić z powrotem na podkładkę, ale on jej się przylepia do rączki (tutaj jest potrzebna pomoc mamusiJ). Co do zdrowia, to ogólnie jest wszystko O.K. są małe niedociągnięcia, mniej ostatnio przybiera i rzuca prawą rączka dalej (w czasie radości lub zdenerwowanie). Biegamy po neurologach i innych lekarzach, może teraz coś sprecyzują, jest po nowym roku, to i terminy wizyt są w mniejszych odstępach. Jak coś będę wiedziała więcej napiszę. Piszecie o jedzonku, to wyczytałam, my też już jemy stałe pokarmy + pierś, ale wygląda to troszkę inaczej: 8,00 kaszka na wodzie 10,00 cycuszek i czasami o 12,00 13,00 obiadek ze słoiczka, moje zupki są ignorowane przez małą 15,00 cycuszek 17,00 deserek + cycuszek 18,30 kaszka na wodzie 19,15 cycuszek 23,00 cycuszek 2 w nocy cycuszek 4 w nocy cycuszek W żaden sposób nie wiem jak ją oduczyć cycuszka, w ciągu dnia pije , soczki, herbatki ok. 50ml. z kubeczka nie kapka, butelek nie uznaje. Ogólnie wstawanie w nocy mnie nie martwi, dopóki nie płacze. Zostawiam ja czasami u babci (babcia jest dostępna dla nas co 2 tygodnie) i wytrzymuje 4 godziny. A ja mogę coś załatwić. Nie wiem czy pamiętacie, że moja Oliwka nie chciała z nikim zostać, płakała na widok każdego oprócz mnie i męża, ale od Nowego Roku jak „ręką odjął „. Otóż w Sylwestra przyszli do nas przyjaciele, płakała i z płaczu poszła spać. Wstała o 3 nad ranem wyspana i co się okazało, rozbawiona; miała tyle do powiedzenia; szła na rączki do wszystkich i od tej pory nie płacze. Dodam, że Sylwester skończył się, iż goście poszli do domku, tata się „zmęczył”, a mam do 6 nad ranem bawiła się z małą. To tyle jak na razie, idę dziś do brata to „wpuszczę” ten tekst na kafeterię. I bardzo przepraszam, że tak się rozpisałam, ale rozumiecie. P.S. Wszystkim z okazji urodzinek z okazji 6 lub 7 miesięcy dużo promyków słonecznych na następne dni. A tak w ogóle walczę z administracją, mamy w domku 18 stopni, a wieczorami 16. Coś okropnego. A uzupełnicie mnie w tabelce - stry nik renia1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie troszke Was podczytuje na szbyciutko Asiek - moja mała też ma malą wysypkę na policzkach, podobno to z wiatru, nalezy smarować kremem grubo. żółtko ugotować na twardo tzn: jajko, potem posiekać żóltko i do zupki, takie mam zalecenie lekarki:), oczywiście zupka ze słoiczka. Jeśli chodzi o fotelik, to się również zaczynam rozglądać za nowym, bo muszę Wam powiedzieć, że siostra mojego męża bedzie miala syna w tym samym terminie co ja rodziłam (25 czerwiec) i Oliwki rzeeczy jadą do niemiec łącznie z fotelikiem. Tam mieszka siostra. Ogólnie jak słucham co opowiada ona o swojej ciąży, to jej zazdroszczę, rok temu miałam podobne odczucia hmm.... a może 2 dzieciątko??? pOZDRAWIAM I BUZIACZKI

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Renia super ze napisalas nam co tam u ciebie. My kupujemy fotelik bo mala sie nie miesci do tego co jest do 13kg jest za wielka a jeszcze te ciuchy grube i siedzi wnim jak sledxzik My mamy juz dwa zabki ale ida chyba nstepne bo marudzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My postanowiliśmy kupić fotelik do 18 kg, ponieważ z tego co obserwowałam dzieci mojego brata oraz znajomych kiedy są starsze nie chcą siadać nawet w takich fotelikach tylko preferują te specjalne podkładki. Jest to też wygodne ponieważ zajmuje dużo mniej miejsca i jest lekkie:). Nie pamiętam tylko teraz dokładnie od ilu kilogramów one są. agulek - dzięki za informację o żółtku - ty podajesz coś a\'la jajo na miękko;). Slyszałam właśnie różne sposoby podawania, niektórzy np. gotują na twardo drobno siekają i dodają do zupki. Kolejny sposób to dodawanie surowego do gotującej się zupki i rozmieszanie. A nam podawano jak byliśmy mali właśnie w formie jajecznicy tzn. na parze w garnuszku mieszło się żółtko do ścięcia bez żadnych dodatków - popróbuję różne sposoby co Maksiowi zasmakuje:) co do podawania - też właśnie obawiam się dawać \"wszystko\", ale jesteśmy na etapie kosztowania, a raczej tylko smakowania potraw - oczywiście dozowolonych. Szukam właśnie jakiejś wytycznej kiedy i jak wprowadzać dorosłe pokarmy. Dzięki za artykuł, daje trochę wskazówek:) A z tym karmieniem do końca 6 m-ca to wiadomo, że traktuje się to jako zalecenie, ale należy to dostosować do każdego dziecka indywidualnie. U nas to było niemożliwe z dwóch powodów: po 1 - mój powrót do pracy, a po 2 - wilczy apetyt mojego maluszka, kilku lekarzy samych zaleciło wprowadzanie pokarmów po 4 m-cu pomimo karmienia piersią. Także różnie to bywa. reniu - dobrze, że zajrzałaś. Fajnie, że u Was wszystko dobrze i córeczka tak ślicznie się rozwija. Życzymy zdrówka:) a co do tej wysypki to może coś w tym jest - pojawiała się od kiedy jest tak zimno i wprawdzie smaruję kremem buźkę (zawsze), a na dwór na dłużej nie wychodzimy, ale nawet takie przejście do auta mogło na to wpłynąć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do Deltima-to mi też się bardzo podobał,jednak poszliśmy po poradę do fachowca i zdecydowanie nam odradził.Powiedział,że ten fotelik nie mial przeprowadzonych żadnych testów zderzeniowych i w ogóle,że nie ma zbyt dobrej opinii.Z polskich fotelików doradzał Ramatti-ten o którym pisała Asiek-jest to jedyna z polskich firm,która przeprowadziła testy i okazał się on jednakowo bezpieczny jak Maxi Cosi,dostal ocenę bardzo dobrą,natomiast Deltim ponoć jest oceniany na co najwyżej 2-3 w skali 5 punktowej.Jeśli chodzi o Ramatti to nawet na ich stronie jest pokaz zderzeniowy,jak się wtedy zachowuje dziecko w foteliku itp.Pozdrawiam. Aha, i jeszcze u nas w sklepie wersja od 9-18 kilogramów Ramatti jest po 298 złotych,bo są w promocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co z białkiem z jajka mozna czy nie???ja do gotującej sie zupy dałam całe jajko ,a wy piszecie tylko o żółtkach.jak to wkoncu jest mozna czy nie???jutro mamy ksiedza i jeszcze musze sie pochwalic ze wczoraj mój chłopak zdawał testy do izby celnej i miał 2 miejsce jestem z niego dumna.pewnie z pracy nici bo tam trzeba niezle posmarowac ale i tak jestem dumna!!!a karolek juz chodzic chce ,siedzenie sie mu znudziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumecka, gdzie można kupić taki fotelik dettim i za taką cenę? Pisałam już wcześniej ale nie odpisałaś. Czekam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny, mam pytanie. Rodzę dopiero w czerwcu, ale już rozglądam się za łóżeczkami. co radzicie - turystyczne czy tradycyjne drewnianie? Turystyczne kusi mnie ze względu na kółka, ale wydaje mi sie niestabilne i niezbyt wytrzymałe. Bardzo podobają mi się drewniane. Wydaje mi się, że drewnianie służyłogy dzidzi dłużej. macie pewnie już w związku z tym jakieś doświadczenia. Proszę, poradzcie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×