Topik bez zamysłu - niech się wpisze kto chce, w dowolny sposób

To co napisałem miało byc prostackie i chamskie. To ze poprawiłem Ci humor było całkowicie niezamierzone. Przepraszam.

Boże,a jak mi smutno........................... :( :( :(

Ha ha ha Prostak :)

Ha ha ha Prostak :)

Przestan sie ze mnie smiac. Postanowiłem ze dłuzej nie bede takim prostakiem i na poczatek zaczne sie uczyc znaczenia jednego trudnego słowa dziennie. Zaczne od \"prosze\"-dawniej mówiłem \"mosz\" albo \"bierz\"

Prostak ale ja sie smieje nie z Ciebie tylko z tego ze taki koment poprawil mi humorek :) Ja postanowilam ze od jutra ...... jeszcze nie wiem co ale cos napewno........

Zauważyłem dzisiaj dużo \"smutnych\" topicow. Widze ze ludzie odczuwaja samotnosc najbardziej jak sa jakies okazje , rocznice , swieta . Ta codzienna jest chyba taka sama tylko mniej sie o niej mysli . Ale andrzejki to są dopiero we wtorek wiec maja jeszcze szanse pojsc.

Ja odczuwam samotnosc zawsze wtedy, kiedy jestem sama czyli najczesciej wieczorami.... :(

Robi się ciekawie :-)

Jetsem głupim pustym człowiekiem, który mysli, że jak umie się do tego przyznac, to jeszce nie jest najgorzej, a prawda jest taka, że on chce sie tym usprawiedliwiac, co jest juz zupełnym dnem. Taka jestem, a od ludzi oczekuje, żeby widzieli we mnie kogoś miłego, uczciwego, szlachetnego, jakie to wszystko obłudne...

Autentycznie Cię polubiłem, sisia :-)

Ło matko----> teraz są wypici i mierzą sobie nosy suwmiarką!!! Ale żałosni. OO wynik---3,60cm.... bez komentarza....

Mam ochote sie zajebac aby zapomniec o wszystkim :( i o wszystkich

a ja nie bardzo, bo brak jej pomysłow na ciekawszy nick ---> to do Kinkietu

własnie najadłam sie czekolady ii tak mi słodko:):):):)

czyj facet poszedł sam (czytaj z kumplami,ale beze mnie) na impre? czy tylko ja jestem tak dobra i mu na coś takiego pozwalam?

moj pojechał do pracy bo jego szef jest głupi

-->Kinkiet z Montevideo tutaj nie ma za co lubic tutaj trzeba plakac nad glupota i co juz wczesniej podkreslalam wszechobecna obludą (a tak na marginesie to wspolczuje swoim znajomym)

a co do nicku to mam ich kilka( bo mimo wszystko chce byc anonimowa i nie ppotrafie sie przyznawac do bledow, a łatwiej jest jak sie można podawać za różne osoby) i wcale nie sugerowalam sie Twoim przy wyborze tego (wybacz ale nawet nie wiedzialam o istnieniu Twojego)

Chrzanię to. To mój zasrany interes czy Cię lubię czy nie. Akurat lubię. Uszanujcie moją wolność.

mimo wszystko, milo jest przeczytac o tym, że ktos mnie lubi po tym co napisalam. dzieki

Ja tam posluguje sie jednym nickiem i chrzanie to ze pisze o swoich porazkach, bledach, przeszlosci itd....jestem soba i bede pisala to co uwazam za sluszne nie ukrywajac sie pod innymi nickami....

do sisia ---> udzielam Ci rozgrzeszenia:) ;) bądź więc sobą obłudnico :D

a ja jestem beznadziejna i podajac sie za rozne osoby czuje sie lepiej (w jednym topicu nie wpisuje sie pod paroma nickami)ale jednak... chcialam napissac ze mi ti wisi co mysla o mnie inni ale tak nie jest

-->sisi dzieki że mi udzielasz rozgrzeszenia :))))

Inni.....zawsze bli, sa i beda inni i trzeba dbac o to co o tobie msla, jak cie widz ale nie wolno sie od nich uzaleznic, trzeba tez byc chociaz po czesci soba....ja taka wlasnie jestem.......mam nadzieje ze rozumiesz o co mi chodzi Sisia

Jest 23.45 siedzę sama w domu nie licząc kotów i czytam wszystko co się pojawi przed moimi oczyma i chyba się zakochałam oczywiście bez...

Ja tez sie tak zakochalam

rozumiem ale ja taka nie potrafie byc, bo za bardzo sie boje ze sie im nie spodobam i co wtedy?? co bedzie jak mnie ktos nie polubi? oczywiscie umiem sobie poradzic z tym ale nie pasuje mi to dlatego czasami nawet wbrew sobie podlizuje sie im ( i tu dowiaduje sie czegos nowego o sobie ja sie podlizuje ludziom...przeciez to jest wstretne i do tego jeszcze sie nad soba uzalam... )

A w kim?Fajny jest on(a)?