Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Malinka79

Czy są wśród Was Kobietki, które chcą zostać Mamami cz.II

Polecane posty

Emika, dostałam Twoje zdjęcia. Dopiero sprawdziłam pocztę:) Ładna laseczka z Ciebie. I znowu brunetka:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rija 111
Cześć Mija to moj 29 dcostatnio bolą mnie jajniki, swędzą piersi, mam bóle brzucha, ale nie miesiaczkowe , kochałam się w dni płodne..Od tych dni ciągle towarzyszy mi biały śluzW ciągu 5 dni schudłam 3 kg :( w dodatku wczoraj zaczelam odczuwac pieczenie dolnej czesci brzucha-tak jakby piekl mnie jajnik. Wczoraj popoludniu zrobilam test, ale wyszedl negatywnie... Doszłam do wniosku ze jak do 17.02 nie dostane @ to rano powtorze test. Jak myślicie czy mozliwe ze jestem w ciazy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rija 111
Przepraszam Mia - dopiero zauważyłam że źle napisałam twoj nick :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Dziewczhny! Juz sie pogodziłam z tym. Najgorsze jest to,że dzisiaj będę się fatalnie czuła: bóle brzucha i krzyża będą nie do wytrzymania. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło. Jadę odwiedzić rodzinę, więc może skromna imprezka sie przydarzy i będę mogła wypić kieliszek lub dwa winka:) Narazie czekam na mężulka, który ma właśnie egzamin. Jak wróci to wyruszamy w trasę. Dziś ja będę prowadziła autko:) Miłego weekendu!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Rija, wiesz co? To moze zrób jeszcze raz test. A ten ostatni robiłaś w dniu spodziewanej @ ? Bo jeśli nie, to może za szybko zrobiłaś i dlatego wyszedł negatywny. Niepokoi mnie tylko u Ciebie tak nagły spadek wagi w tak krótkim czasie. Jeżeli kolejny test będzie negatywny (oby nie był :) ), to może to właśnie jest przyczyną Twoich dolegliwosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesć Soul, a gdzie się wybieracie? też na narty jak Mysza? Życzę Twojemu meżulkowi, żeby mu rewelacyjnie poszedł ten egzamin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki Mia:) :) Jedziemy w odiwedziny do Rodziców po prostu. Mieliśmy mieć chrzest u szwagierki ale przełozony na Wielkanoc. Wracam dopiero w poniedziałek, aletego w poniedziałek jestem na urlopie a pokażę sie na forum wieczorkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rija 111
Też najbardziej mnie zmartwił ten spadek wagi - nie widać po mnie żebym schudła bo i tak jestem chuda. Ale jak w czwartek nie dostane @ to zrobie test, a w przypadku negatywnego wyniku pojde na profilaktyczne badanie krwi, moze jakies choróbsko nie daj Boże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halooooooooo, czy jest tu ktoś? Bo ja znowu spędzam weekend samotnie. Tzn nie całkiem bo niedługo wybieram się na ploteczki do psiapsiółki:) Ale jest mi trochę smutno jak nie mam meżusia przy sobie... Dlatego Myszka, nie wyobrażam sobie jakbym przeżywala takie rozstanie z M jak Ty, na tak długo. Dzielna dziewczynka jesteś:D No ale teraz to pewnie spędzasz czas na szaleństwie na nartach:) Estella, Kasia, jak tam ma się u Was sprawa z @ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejku, jejku... szkoda, że nikogo tutaj nie ma. staram się kolejny miesiąc.w tym miesiącu brałam castagnus - ale jakoś cera mi się pogorszyła, myślę, że właśnie przez to. mam 29-31 dniowe cykle. dzisiaj jestem w 24 dc i bez żadnych wcześniejszych objawów, które mam zawsze przed miesiączką - dzisiaj rano ją dostałam!!! bardzo rozbolał mnie od razu brzuch itd., więc zwijałam się z bólu. wzięłam 2 tabletki przeciwbólowe, po nich oczywiście dostałam jakiś duszności, a że jestem alergikiem-astmatykiem, to wzięłam kolejną tabletkę antyalergiczną i zastosowałam inhalator - żeby się nie udusić. teraz znów ból wraca, ale @ odeszła.... (!) mam tylko jakieś lekkie plamienie, jak zazwyczaj przed okresem. co to może znaczyć??? czy to może być wina castagnusa, czy co? czy któraś z Was tak już miała? nie wiem już czy brać ten castagnus czy nie. nic już nie wiem. i nie wiem dlaczego znów nam się nie udało... jestem zła. nie rozczarowana - tylko bardzo zła. Fajnie, że niektóre z Was mają jeszcze nadzieje, że to już teraz się uda. A innym się udaje... Ostatnio robiłam małe \"zwiady\" wśród znajomych - ile czasu starali się o dziecko. I jestem załamana. Każdy twierdził, ze udało się za pierwszym razem. Ciekawe, czy tak mówią, bo wstyd się przyznać, że trzeba się starac trochę dłużej?...czy to sami szczęściarze... Przepraszam, ze tak się rozpisałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam jako pierwsza w 13 dniu miesiaca- czyżby Was tak ta 13 odstraszyła? hihihi, Cicho tu jak makiem zasiał.Ja też siedze sama w domciu, bo mężuś na zajęciach na Uczelni :-( ale wraca dziś wcześniej wiec jeszcze pół dnia i cała noc przed nami :-) Wiecie co dziewczyny, ja już nie jestem brunetką tak wyglądałam 7 miesięcy temu, nie mam narazie zdjęcia odpowiedniego by Wam pokazać, ale jak będę miała to prześlę, mój mąż wpadł na pomysł bym została blondynką i ścieła włosy dla odmiany(miałam je do pasa ) - więc dla odmiany jestem narazie blondynką :-) choć bardziej podobają mi się włosy ciemne i długie, ale za rok, dwa, będę mogła znów bardziej poszaleć w zmianie jak włosy odrosną(narazie mam do ramion). Dziś nawet miły dzionek na spacerek może się wybierzemy z mężusiem?, trzeba sie przygotować na jutrzejsze Walentynki :-) pozdrawiam Was serdecznie i witam Nowe dziewczyny na forum :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rija 111
Cześć Emika Melduje się: u mnie na swzczescie jeszcze @ nie ma 30dc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość witam Emilka i Rija 111
faktycznie piekny dzionek dzis:) moj mezus poszel na spacerek z pierworodnym i z moja tesciowa:/ wiec ja zostalam w domciu:) cos ostatnio nie mam nastroju na spacerki:( a tym bardziej z tesciowa:/ dajcie znac jak jestescie :) pozdrawiam paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anca80
ojjjjj szkoda ze was nie ma:( bo ja taka samotna siedze i chcialam popisac troszke:) no ale trudno trzeba sie w garsc wziasc:):):):):):):):):):):):) pozdrawiam wszystkie kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anca80
ojjjjj szkoda ze was nie ma:( bo ja taka samotna siedze i chcialam popisac troszke:) no ale trudno trzeba sie w garsc wziasc:):):):):):):):):):):):) pozdrawiam wszystkie kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anca80
ojjjjj szkoda ze was nie ma:( bo ja taka samotna siedze i chcialam popisac troszke:) no ale trudno trzeba sie w garsc wziasc:):):):):):):):):):):):) pozdrawiam wszystkie kobitki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anca80
nie wiem czemu to tyle razy wyskoczylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rija 111
Jestem, jestem kobitki. Też sama siedzę bo chłopak w pracy :( A wieczorem idziemy do kina :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anca80
to fajnie ze jestes Rija 111:) do kina hmmmm tez mialam isc z synkiem na kubusia puchatka ale cos nie mam ochoty na nic:( moze mezus z nim pojdzie:) ojjj ale mi sie nic nie chce:( pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rija 111
Mi też się nic nie chce. Chiałabym już wiedzieć, że będe miała dzidzię :-( @ jeszcze niet ale to jeswzcze nic nie oznacza. To czekanie mnie dobija :/ Ale nudy.... A w dodatku niedługo muszę ruszyć d... do apteki :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anca80
Rija 111 na pewno bedzie dzidzia:) trzymam kciuki za ciebie:) a test robilas??? qrde mnie piersi strasznie bola a nie wspamne juz o sutkach:( jakby mi szpilki wbijali w nie:( uhhhhhh co za meczarnia mam nadzieje ze juz nidlugo minie:) pozdrawiam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anca80
dobra ja spadam sie polozyc:) a co ...:) do wieczorka papapapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Wszystkim:D No, widzę że dziewczynki powyżej nadrobiły trochę w pisaniu, bo cisza tu była straszna:) Rija, ja to się dziwię, że Ty jeszcze nie zrobiłaś tego testu. Zrób jutro i powiedz, jaki wynik. A gdzie reszta kobitek??? Czyżby wszystkie wypoczywały w łóżeczkach? ja czekam już na mojego mężusia. Niedługo powinien przyjechać:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, miałam się nie odzywac, dopóki nie będę miała radosnych wieści, ale mimo że ich nie ma, postanowiłam napisać. Jeśli staracie się i Wam mimo wszystko nie wychodzi, zróbcie badania prolaktyny, przynajmniej jedno się Wam rozwiąże, ja była z moimi u gina, mam hiperprolaktynemię czynnościową, prawdopodobnie spowodowaną stresem, od roku staramy się o dzidziusia i okazuje się, że muszę zbić prolaktynę, bo inaczej nie ma szans. Dostałam pół tabletki bromka i mam się zgłosić za trzy miesiące, lekarz powiedział, że ma nadzieję, z dodatnim wynikiem testu. Piszę Wam o tym jeszcze dlatego, że moja koleżanka, która dopiero dwa miesiące się stara, za moją namową poszła zbadać prolaktynę, wyszła jej paskudnie wysoka, jak jest norma do 25 jej wyszła 58. Z takim wynikiem nie ma co marzyć o ciąży. Rozpoczeła już leczenie i pewnie u niej jest to też kwestia kilku miesięcy. Dziewczyny, jej gin na to badnie nie kierował, poszła, bo je powiedziałam o tym i przynajmniej nie zmarnuje roku, tak jak ja. Idzcie więc badać tą cholerną prolaktynę, bo często właśnie ona może być powodem nie zachodzenia w ciążę. Nie marnujcie więcej czasu, szkoda go, a ginekolog na to badanie kieruje dopiero po roku starań, po co tyle czekać? Ściskam Was gorąco, dziękuję za pamięć, cały czas czytam, więc pamiętam o Was i napiszę, jak tylko się uda, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny, miałam się nie odzywac, dopóki nie będę miała radosnych wieści, ale mimo że ich nie ma, postanowiłam napisać. Jeśli staracie się i Wam mimo wszystko nie wychodzi, zróbcie badania prolaktyny, przynajmniej jedno się Wam rozwiąże, ja była z moimi u gina, mam hiperprolaktynemię czynnościową, prawdopodobnie spowodowaną stresem, od roku staramy się o dzidziusia i okazuje się, że muszę zbić prolaktynę, bo inaczej nie ma szans. Dostałam pół tabletki bromka i mam się zgłosić za trzy miesiące, lekarz powiedział, że ma nadzieję, z dodatnim wynikiem testu. Piszę Wam o tym jeszcze dlatego, że moja koleżanka, która dopiero dwa miesiące się stara, za moją namową poszła zbadać prolaktynę, wyszła jej paskudnie wysoka, jak jest norma do 25 jej wyszła 58. Z takim wynikiem nie ma co marzyć o ciąży. Rozpoczeła już leczenie i pewnie u niej jest to też kwestia kilku miesięcy. Dziewczyny, jej gin na to badnie nie kierował, poszła, bo je powiedziałam o tym i przynajmniej nie zmarnuje roku, tak jak ja. Idzcie więc badać tą cholerną prolaktynę, bo często właśnie ona może być powodem nie zachodzenia w ciążę. Nie marnujcie więcej czasu, szkoda go, a ginekolog na to badanie kieruje dopiero po roku starań, po co tyle czekać? Ściskam Was gorąco, dziękuję za pamięć, cały czas czytam, więc pamiętam o Was i napiszę, jak tylko się uda, pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Dziewczyny, ja odpoczełam sobei troszeczkę, mój m ężuś już wrócił, wiec jestem :-) Malwa 30 ja tez miałam wysoką prolaktynę, ale nie czynnościową, brałam Bromergon nie całe 2 miesiace i spadła mi do 12,4 ng/ml - endokrynolog bardzo się cieszyła, teraz biorę Parlodel, jest lepszy podobno ale ja nie czuję zbytnio różnicy, może to że bardzo dobrze sie czuję, a po Bromergonie przez 2 tygodnie źle sie czasami czułam. Teraz pracujemy nad wynikami męża- on pali papierosy, a to nie sprzyja plemniczkom - ale obiecał rzucić od maja 2005, wyniki coraz lepsze wiec cieszymy sie niezmiernie i oczywiście ziółka i witaminki w ruch.:-) Będę czasem zaglądać, ale szybciej znajdziecie mnie na gadu gadu - numer znacie :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
My jutro wybieramy sie z mężem do teatru Komedia na \"Łóżko pełne cudzoziemców\" godz.19:00 - recencja ciekawa :-) Jak walentynki to trzeba sie rozerwać gdzieś na kolacyjce przy świecach itp. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Soul, przykro mi bardzo...ale kiedyś nam się uda, zobaczysz! Piszę nam, bo u mnie już zaczęły się symptomy małpiszona, lekkie plamienie, więc jutro @ przyjdzie na całego. No ale co zrobić! Od tego cyklu i mój mężuś będzie pił ziółka :-) I na pewno kiedyś się uda!!!! I obiecałam sobie, że już nigdy przed @ nie będę szukała w sobie żadnych objawów ciąży. Romawiałam z mamą i powiedziała, że u niej najpierw spóźniła się miesiączka, a później zaczęła być wrażliwa na zapachy, bolały ją piersi i już widziała , że ma dzidziusia w brzuchu :-) a przed terminem @ nic nie odczuwała. Soul, będziesz chciał tego szczeniaczka? Sunia rodzi w przyszłą niedzielę. Ale fajnie ruszają się te szczeniaczki w jej brzuchu :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anca80
no kobitki:) wychodzic z lozeczek...juz dosc odpoczywania:) no chyba ze ciezko pracujecie nad bajbiczkiem... to absolutnie wam nie przeszkadzam:D ja tu jestem i chcetnie pogadam:) paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×