Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Lucynka 30 U mnie to samo z dietą, jogurciki, serki, czekoladki blleee . Ja zupełnie inaczej się odżywiałam do tej pory. No i chyba właśnie jeszcze jakieś probiotyki będę łykać teraz.Też już wcześniej o tym myślałam ;) Bernia no to czekamy na to kolejne usg z wypiekami na twarzy. Oby nam się wszystkim poszczęściło :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aganiok mój gin ma dobry sprzet. Teraz robił mi zwykłe usg a później przełączał na 4 D. Nawet bym nie wiedziała ze to akurat 4D tylko mam zdjecie buźki dzidziusia z ostatniej wizyty takie brązowe i tam pisze 4D. no i zapłaciłam dośc sporo za wizyte. Mówił, ze nastepne takie usg będzie robił na połówkowym ale moze na zwykłym tez uda się podejżec ;) AneczkaK życzę ci owocnych staranek i szybkiego dołączenia do naszego grona brzuchatek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aganiok o tym słodkim to nie wiedziałam :) Spróbuje tak zrobic przed usg. Moze nie zapomnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki przeczytalam wszystko co napisalycie dokladnie i bardzo sie ciesze ,z e nosicie upragnione dziewczynki pod serduszkiem :) u mnie po staremu , wiecie , moj facet czesto pyta o to czy chce synka chyba sie przekonal i jest gotowy na dziecko tylko teraz ze mna jest problem:) tak jak kiedys bylam przekonana do tego ze chce trzecie dziecko tak teraz juz nie mam tej pewnosci , wiecie jak to jest ciagle znajduje jakies minusy Ewiczku odezwij sie co tam u Was jak maluszek ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam nowe staraczki🌼 bernia - dzieki za wyjaśnienia. Spróbuje 2-3 cykle bo tyle sie bierez castagnusa i zobacze czy efekt bedzie jakis:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć mam 34 lata. za sobą trzy nieudane ciąże (zaśniad, biochemiczna, martwa) i jednego zdrowego synka (10 lat) Też bym chciała mieć jeszcze jedno Dzieciątko.... To tak w skrócie o mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry :) Gonia,podjęcie tak świadomej decyzji o trzecim dziecku to nie lada wyzwanie,też miałam masę wątpliwości i w paru cyklach wycofałam się w ostatniej chwili...potem zdałam sie na los i to on zdecydował za mnie :) Daj sobie troszkę casu...odpuść trochę,może potrzebujesz nieco dystansu :) Ja dzisiaj wstałam z lekkim bólem gardła,mój synek też się skarży :( Więc od nowa...obserwujemy....eeech,już nie mam siły,za każdym razem odchodzę od zmysłów czy to nie to wstrętne choróbsko.... Moja bratowa ma dzisiaj połówkowe usg,zobaczymy czy jej się potwierdzi ta "prawdopodobnie" dziewczynka....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) aganiok11 dzis nie wstawię zdjecia dzidziusia bo mąż zabrał aparat do pracy a nie mam czym zeskanowac. Jutro postaram się wrzucic. Nika spróbuj pewnie co ci zalezy, najwyżej odstawisz jakby cos było nie tak. Nasza Ewik pewnie jest tak zajeta synusiem i dlatego nie zaglada do nas. To normalne na poczatku musi się nacieszyc malenstwem :) Goniu świetnie cię rozumię bo ja tez miewałam chwilę zwontpienia, jednak za chwilę wszystko wracało do normy i chciałam spróbowac na dziewczynkę aby kiedyś nie żałowac, ze nie spróbowałam. Stwierdziłam, ze jak mam 2 dzieci to i 3 się wychowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj gosia 34. Zapraszamy do nas. Faktycznie bardzo duzo przeszłaś ale moze uda ci się w końcu donosic ciążę i cieszyc się jeszcze maleństwem. Pisz śmiało, tu zawsze mozesz się wygadac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczynki dzieki ,z e dodajecie mi nadziei Berniu masz 100% racji chodzi za mna takie przekonanie ,z e jesli teraz nie podejme decyzji to nigdy i bede zalowac witam Gosie :)))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Milo mi :) Bernia Gonia. ja czekam na @. Jakoś nie widać jej. mam termin na dzisiaj, ale ostatnio miałam różnie - 3 dni wcześniej dwa dni później, więc się nie nakręcam. Chociaż nie powiem, troszkę ciekawość mnie zżera.... Bolą mnie jedynie piersi..Tylko tak analizując - raczej nie trafiliśmy z owu (byłam 10 dni nad morzem...) chyba że mi się przesunęła. Zobaczymy :) Wiem tylko, że testować na razie nie będę chyba, że nie dostanę @ do 20 kwietnia... Jak testuję to zawsze coś nie tak...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny Ni_ka ja narazie nie dopisuje sie do tabelki bo musze jeszczezestaraniami poczekac bo mojeurwisy jeszczetroche za małe i musze ich najpierw odchowac ale pilnie czytam wszystkie wasze wskazowki i jak tylko zaczne sie starac to zaraz dam znac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gosia🖐️ trzymam kciuki za powodzenie w starankach&&& przeszłaś duzo musi w końcu sie udac👄 dorotka🖐️mozesz sie tez dopisac i wpisac pauza:) zrób jak uwazasz ale zagladaj zapraszamy:) fajnie ze nas przybywa:) bernia - no wlasnie długo sie wahałam z tym castagnusem ale pomyslałam ze skoro sie nie udało w 4 cyklu to trzeba jakiegos wspomagacza wypróbowac. dzis mam 7 dc i widze ze plamienie ustaje a zwykle miałam 9 dni a costagnusa biore dopiero 3 dzień wiec moze jakos mi sie ureguluje ta kwestia. mam nadzieje przynajmniej a to juz dużo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
CZeść dziewczynki. Witam Cię Gosiu 34. Wiele przeszłaś, ale trzeba być dobrej myśli, a napewno wszystko się ułoży. Ja też mam synka , który ma 10 latek. Ja się wczoraj załamałam, byłam u mojej gin. i ponieważ już prawie 2 miesiące nie mam okreau, dała mi duphaston na wywołanie. Nie cierpię tych hormonów, źle sie po nich czuję. A najgorsze jest to, że moje jajniki nie chcą ze mną współpracować i jak ja mam się wpasować przed owulką. Testy owu. od 2 tygodni miałam pozytywne, ciąży nie ma, tylko zaburzenia hormonalne. Tak chciałabym mieć normalne cykle. Może, po okresie jak już go dostanę, to zacznę zażyważ ten Castagnus, już sama nie wiem. Aganiok, Berniu, Ninko, Ni_ko, Goniu, Aneczko, Gosiu i wszystkie dziewczynki pozdrawiam, trzymajcie się sie cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Castagnus, to ziołowy lek, do kupienia bez recepty, który zmniejsza napięcie przedmiesiączkowe i reguluje cykle. Z tego co czytałam wielu dziewczynką przyspieszył prawdopodobnie zaciążenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynko, ja też mam 2 synków 10 i 5,5 latek mają, oj i bardzo marzy mi się córónia. No ,ale przy moich pokopanych cyklach to ja tylko sobie mogę pomarzyć. Trzymam za was kciuki, za staranka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lolietta - to mamy coś wspólnego. Młody jest w 3 klasie. mamy za 3 tygodnie I Komunię :) Ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ten castagnus jest nieszkodliwy. Można go zażywać też jak się zajdzie w ciążę i o tym jeszcze się nie wie? nie chciałabym zaszkodzić. Mi tez się marzy córeczka tu na ziemi......, ale jakby był synek też byłabym szczęśliwa :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosia ja mam 32 lata. Mój starszy synek, miał komunię w 2 klasie, także mam już te wszystkie przygotowania za sobą. Ja przy 2 dzidziciu bardzo pragnęłam córeczki, jak się dowiedziałam to chwilkę czułam się zawiedziona, ale zaraz oswoiłam sie z tą myślą. Nie myślałam nigdy, że zapragnę mieć jeszcze maleństwo, ale latka lecą i wiem, że jak nie spróbuję jeszcze raz na dziwczynkę, to potem na starość będę żałowała. Moji chłopcy wyrastają, już coraz mniej mnie potrzebuję i wszyscy mówią, a to sobie teraz odpoczniesz, dzieci masz odchowane...a mi powoli zaczyna brakować małego brzdąca. Nie powiem bo fajnie mieć więcej czasu dla siebie, ale wiem, gdzieś znowu instynkt macieżyński mnie dopadł. O matko ,ale się rozpisałam. A jeśli chodzi o castagnusa, to czytałam ulotkę i w ciąży nie wolno go zażywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Widze że pojawiło się parę nowych staraczek :D Fajnie że nas przybywa. U mnie dzisiaj 28 dc 7 dzień fazy lutealnej tempka ładna bo 36,9 no zobaczymy.Wielkie zero objawów wiadomo bolące cyce ale ja tak mam zawsze w tej fazie.Coś mi sie wydaje że znowu nic z tego między 18-20 kwietnia wszystko sie wyjaśni :P GRATULACJE dla Ewik że już urodziła i dla wszystkich dziewczyn które znają płeć swoich dzieciaczków :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze,ze coraz wiecej dziewczyn bedzie miec coreczki....mam nadzieje,ze ta dobra passa jeszcze bedzie dlugo trwala i nam tez sie poszczesci:-) u mnie staranka w toku:-) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Masz rację Berniu oby się nam wszystkim udało mieć upragnione córeczki, ponoć marzenia się spełniają. Wiesz Gonia35 ja cały czas mam wątpliwości. Każda z nas ma ale myślę, że siedząc i rozważając każde za i przeciw w końcu obudzimy się jak już będzie za późno na macieżyństwo. Działajmy dziewczyny! Witaj gosia34- trzymam kciuki, twada babka z ciebie więc napeno ci się uda. Lolietta nie przejmuj się mi też się cykl poprzestawiał od samego myślenia o córeczce. Weźmiesz hormony i wszystko wróci do normy. Lolietta to mamy dyużo wspólnego bo ja też się bardzo rozczarowałam gdy urodziłam 2 synusia tym bardziej ,że gin na usg widział córę ( pewnie jakieś przedwojenne było jak to w państwowej przychodni ) ha, ha. Ja mam 30 lat i moje chłopaki takie jeszcze malizny w stosunku do waszych. Pozdrawiam was wszystkie dziewczynki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cieszę się, że na forum jest coraz więcej nowych staraczek i można się wspierać. Lucynko dzięki za pocieszenie, mam nadzieję, że będzie ok. Cudownie by było jakby spełniły się nasze dziewczynkowe marzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Myszko trzymam kciuki aby tym razem się udało ;) Lolietta będzie dobrze zobaczysz. Najgorsze to jest czekanie na zielone światło ale w koncu się uda. Lucynka, niuna trzymam kciuki za was wszystkie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucynko wlasnie taak mi sie wydaje im dluzej bede analizowac ,tym szybciej czas ucieka , ogolnie juz gorzej bedzie zajsc w ciaze po 35 r. z najlepiej jakbym zaliczyla wpadke ale to nie takie proste , mam bardzo regularne cykle, doskonale czuje jak zbliza sie owu i wtedy uwazamy:)))) ale tak mi sie marzy syn

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja czuje sie bardzo dobrze malutki tez ,ladnie spi tylko od dwoch dni brzuszek pobolewa bo zjadlam noge z grila i ma zielona kupke i wodnista!!! kupilam infakol!!! dzis lepiej ale nie do konca!! a to relacja z porodu dla was dziewczynki!! RELACJA Z PRZEBIEGU PORODU! a wiec! ogolnie to juz w niedziele czulam ze to bardzo tusz tuszbo brzuchol pobolewal,ale nie tak strasznie ! oblecialam nawet car boot,potem tesco sklepy budowlanetylko zatrzymywalam sie na chwile gdy brzucho stwardnial! wieczorem odrobilam z danielem zadania co byly na srode bo czulam ze moge nie zdarzyc potem! wieczorem nie nasililo sie nic wiec pomyslalam ze ide spac,poszlam do toalety a tu zobaczylam ze czop mi odchodzi pomyslalam ze teraz to sie napewno zacznie ,ale byla cisza. o godz 1 w nocy zadzwonilismy do szpitala zapytac czy gdybym przyjechala to ktos mnie zbada. powiedzieli ze tak. ale bylo rozwarcie tylko na dwa palce i bez konkretnych skorczybyly ,ale slabe. wrocilam do domu i od okolo 2 zaczelo sie mocniej i bardziej regularnie. o 4 wrocilam do szpitala i zostalam choc rozwarcie bylo tylko na 3.ale skorcze konkretne. czesto upominalam sie o znieczulenie by napewno zdarzyly mi dac. mowila ze troche musi byc wieksze rozwarcie tak na 4-5palcy wiec wolalam pytac wciaz by nie przegapili okolo 7 rano wkloli sie w plecy-wcale nic nie bolalo to bardziej podanie znieczulenia bo igle czulam. tylko jak sie wklowaja trzeba byc zgjetym jak kot i jak nadchodzi skorcz to trzeba zglosic by zle cos nie zrobila. i to trwa dosc dlugawo bo okolo 20 min dobrze ze nie mialam wielkiego brzucha bo ciezko byloby miec taka pozycje. skorcze przeszly i sobie tylko lezalam. fantastycznie uczucie a zarazem dziwne ze rodzisz sobie i prawie nic nie boli. mowie prawie bo lekko dolem brzucha czuc kiedy jest skorcz bardzo delikatnie. jak boli bardziej sama dopuszczam dawke kiedy chce. emocje dzieki znieczuleniu sa duzo wieksze bo swiadomie uczestniczysz w tej radosci a nie przekrecasz sie. mezus kochany wciaz byl i wspieral wzroszajace chwile a i juz podczas samego wychodzenia nie piecze wejscie nic kompletnie sie nie czuje . nawet jak badaly mnie to nie bolalo nic! a nawet nic nie czulam. epidural troche spowalnia cala akcje dlatego zbyt wczesnie podany nie moze byc, dlatego miedzy czasie gdy juz bylo pelne rozwarcie przekuli mi pecherz plodowy,by szybciej poszlo. 10.14 maluszek byl juz na swiecie!!!!!! nic nie peklam! komfort jak nic!przemila atmosfera! bylo super! zdjecia mamy takie od przodu ! wszystko tu mozna! bo w pl to problem ze wszystkom czasem maja!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewiczku witam cieplutko , ale milas fajnie z tym znieczuleniem ja jakbym byla w ciazy to tez rodzilabymz e znieczuleniem , Ewiczku jak dalas na imie synkowi pozdrawiam i caluje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×