Planowanie płci dziecka

wiem jak to jest z tym pragnieniem konkretnej plci , choc mam dwie corki to synek to moje marzenie, moja mama mowi ,z e ona uwielbia dziewczynki a ja jej ze nie wie jak to jest bo miala tylko mnie jedna wiec skad ma wiedziec, syn to spelnienie marzen kazdej kobiety :)

irla no nie watpie ze bys sie odrazu zdecydowala, mysle ze jeszcze dzis bys zaczela starania :) ale nikt nam takiej gwrancji nie da, a pragnienie corki jest tak silne ze wszystko by sie oddalo.

nie ma czego wspolczuc , przeciez macie cudownych silnych synow

no tak ale jednak nie maja tych upragnionych coreczek i w tym znaczeniu napisalam ze wspolczuje ze sa nie spelnione jako mamy. Acha Gosiu jestes pierwsza dziewczyna jaka znam wirtualnie badz na zywo by pragnela synka :)

a najgorasze jest to ,z e jesli nie sprobuje to bede zalowac do konca zycia ale jakos trudno mi jest sie zdecydowac, narazie obserwuje swoje cykle , odrozniam juz sluz:) cykle mam ciagle takie same 30 dniowe z zegarkiem w reku, biore wiesiolka .....

no cos Ty ? ja juz mam dwie corki ......wiec pragne synka:)

ja bede spelniona mama z synkiem:))

wiem ze masz dwie duze córki i po cesci rozumiem ze chcesz synka, ale nawet wsrd moich znajomych ktore maja dwie corki zadna nie chce synka, nie ma takiej MANII na corke jak niektore dziewczyny stad ktore maja dwoch czy jednego syna i daly by wszystko za mala krolewne.

Od kiedy dowiedziałam się ze nosze pod sercem drugiego synka,zastanawiałam się czemu tak jest że jedni mają to co chcą,a drudzy nie.Jednym przychodzi wszystko tak łatwo,drugim nie.Ludzie gdy pytają mnie co urodziłam,gdy odpowiadam że synka widzę współczucie w ich oczach i minach

bebeczki..pomóżcie...doradźcie....bawie sie tymi testami owulacyjnymi i robiłam je 10,12 i dzis 13 dc...i nadal kreska testowa to cien cienia...niby wczoraj monitoring (12 dc) wskazał na owulke za 1,5 doby wiec dlaczego nie mam jeszcze 2 grubych krech...niby dzis ta testowa jest ociupinke silniejsza niz wczoraj...ale jednak nie jestem pewna bo czekałam do 15 min tak jak wskazuje ulotka i nie ma 2 wyraźnie grubych krech...moze ja coś źle robie....moze przez 2 h nie powinnam nic pic...ale ja tak nie potrafie...a lewy jajnik tak mi promieniuje ze az plecy czuje...

wydaje mi sie ze jak test pokaze dwie grube krech to owu bedzie za ok 12 h jesli sie myle to poprawcie mnie...

coreczka czy.... tu na forum byla jeszcze jeszcze jedna dziewczyna ktora chciala synka chyba kasiauk? wiec nie jestem sama ... moja kolezanka tez ma dwie corki i koniecznie chciala synka i udalao jej sie ma tyle lat co ja a jej corki tyle co moje dobra bede za chwile bo jade odebrac moja mlodsza corke , bo wraca z wycieczki i dzwonila ze mam podjechac .....

... ile kobiet pragnie zajść w ciążę...leczą sie latami, cierpia i fizycznie i psychicznie i naprawde płec im jest obojętna...dlatego prosze Was dziewczyny...opamietajcie się i nie zalamujcie sie jak lekarz rozczaruje Was co do płci...posiadanie własnego dziecka to wielki dar...i nie powinniśmy do tego podchodzić w taki sposób, ze tylko i wyłacznie chłopak albo dziewczynka...i nie rozumiem tego, ze ktoś może współczuć, bo kolejne dziecko jest tej samej płci...współczuc można jak dziecko chore, a nie jak zdrowe i szcześliwie donoszone...

irla bo tak juz jest, wiadomo ze kazdy chce miec parke (nie nawidze tego okreslenia) a jak juz dwoje tej samej plci to wiadomo ze lepiej jak sa dziewczynki. Znajoma urodzila drugiego syna niedawno i w duchu tez jej wspolczuje a jej mowie ze maly sliczny i podobny do taty zeby jej przykro nie bylo ehh swiat jest nie sprawiedliwy!

Ne musialabym miec 3 corek jedna by wystarczyla.a wiem ze jakbym miala pierwsza,druga corke nie chcialabym miec syna.tzn nie mialabym takiego pragnienia jak teraz.moja kuzynka ma 3 corki.i jakby drugi lub trzeci byl synem to by byl.ale nie swirowala.bo zawsze chciala dziewczynki.a ja.coz.lubie szyc,szydelkowac,robic na drutach.nie mam komu.nie bede miala kogo nauczyc.lubie gadac o ciuchach.ale nie mam z kim.bo mama nie z tych.nie lubi i czasem mi wygaduje ze mi stroje w glowie.a ja to lubie.i mam perspektywe ze juz z nikim o tym nie pogadam.

Ale to wspolczucie to tylko dlatego ze nie spelnilo sie jakies tam pragnienie.ja to rozumiem.i wiem ze duzo kobiet nie moze.i chcialaby choc jedno.ale kazda z nich napewno jakies tam pragnienie co do plci ma.

Ja w 3 ciazy wiele przeszlam.tata zmarl.w 6 miesiacu juz byly juz skurcze i rozwarcie.teoretycznie mialam lezec.a praktycznie musialam biegac za dwoma lobuzami.w 8 miesiacu mama wyladowala w szpitalu-rak.wiec ja codzien do szpitala.mama wyszla po operacji w piatek.a ja we wtorek urodzilam syna.a marzeniem moim i mamy bylo napisac smsa.urodzilam zdrowa corke.pa

Berniu gratuluje zdrowego dzieciatka ! Kup malemu jakies slodkie ubranko dzinsiki albo trampeczki wybierz sie na zakupy z synkamiwystriucie malego przystojniaka ze hej i bedzie fajna zabawa:) A ja uwazam ze dla dzieci (rodzenstwa) lepiej jest jak sa jednej plci i zdania nie zmienie!:) Ja tam mam brata i jakos zawsze mi tej siostry brakowalo hmmmm.... pozdrawiam! Gosiu powodzenia!

Potrojna mamo lezka w oku sie kreci... domyslam sie jak bardzo chcialas ucieszyc mame takim radosnym smsem ze jest corcia-wnusia.. :( ciesze sie ze tak szczerze o tym piszesz bo nie ma co sie oszukiwac... ko cieszyl by sie z dwoch synow a co dopiero z trzech.. czemu ten swiat taki niespawiedliwy!!! corki powinny byc "z urzedu" dla kazdej mamy!!!!!

Berniu gratuluje rowniez serdecznie malego pindolka... a ludzmi nie przejmujmy sie wcale... w rodzinie akurat to nie uslyszalam zlego slowa tylko gratulacje i radosc... tak jak powinno byc! gorzej z ludzmi czasami ,bo gadaja co z waszymi plemnikami i takie tam... albo ojej trzeci syn... a ja z usmiechem mowie ze jestem krolowa w domu!! tak mialo byc i to synkowie mieli nam sie urodzic i juz!! --------------------- dziewczynki nie przejmujcie sie ze nie wychodzi wam 3dni czy dwa przed owulacja ,bo po prostu musi przyjsc odpowiedni cykl i wtedy uda sie nawet i 4dni przed!! czekac trzeba na swoj miesiac ten konkretny w ktorym ma sie poczac takie a nie inne dzieciatko!!! tez nie jest powiedziane ze mezowie maja same meskie... jednym jest pisane miec trzech synow innym trzy dziewczynki a jeszcze innym dopiero za 4razem udaje sie inna plec...i okazuje sie ze inne nasienie tez jest nigdy nie wiemy jaki plan ma dla nas Ten z gory!! ---------- Ninko tobie teraz latwo sie mowi ze nie przejelabys sie gdybys synka nosila... bo masz corke! ja do poki nie wiedzialam kto mieszka w brzuszku tez duzo myslalam wrecz pewna bylam...niestety trzeba stanac oko w oko z rzeczywistosia by moc powiedziec co sie czuje gdy marzenie musi na zawsze odejsc w zapomnienie ,lub w lepszym przypadku odlozone na inny czas... buziaki

Mam proźbę do pomarańczówek, nie piszcie, że dzici tej samej płci chłopcy to tragedia. Dzieci się na świat nie proszą, to po pierwsze! A po drugie jak można współczuć koleżance , że ma 2 zdrowych synów- pomarańczówko zastanów się nad sobą i jeśli jesteś matką to jakie wartości przekazujesz dziecku. Bo z tego co piszesz to masz jakąś obsesję z tymi dziewczynkami. To naprawdę przerażające. To topik o próbie planowania płci, DZIECKA, a każdy rodzic wie, że może być chłpiec lub dziwczynka. I nawet jak się odczuwa smutek, bo nie spełniają się marzenia odnośnie płci, a nawet nie mijają to nie róbcie tragrdii z tego, ża na świat przychodzi dziecko!!!!!

juz jestem , corcia wrocila cala i zdrowa z prezentami :)) starsza corka sie strasznie stesknila za mala dziwie sie ,z e matki ktore maja dwie corki nie chca syna ale moze tak jest.... moj facet wcale nie teskni za synem to mnie najbardziej dziwi, facet nie chce nastepcy ,hmmmmm

pomaranczowko dojebalas tak ze .... takie jak ty nie powinny miec wcale dzieci tylko starac sie do usranej smierci i prosic boga by moc miec cokolwiek.... a na sam koniec moc tylko kupic sobie psa - oczywiscie suke!!!! choc i psu nie zycze takiej wlascicielki!!!! spadaj stad!!!!!

tak naprawde to rownie dobrze te posty sa wymyslone i pisza tu takie by nas wkurzyc!!! pewnie jedna i ta sama pisze i sama swoje posty komentuje... nie czytajmy ich!!!

Gosia... bo to ze facet chce synaa robi sie mitem... tak naprawde faceci rowniez marza o corkach.. by je chronic.. by byly ich oczkiem w glowie.. :)

Ewiczku nie denerwuj sie , masz cudownego synka do wycalowania , slicznego, zdrowego i to jest najwazniejsze .............. ucaluj go od cioci :)) Marcelkowa mamo witam i serdecznie pozdrawiam woj maluszek juz pewnie spory co tam u was?

Ewik do której z nas to bylo? cos ty napisala? "spadaj stad?" hola hola dziewczyno, to nie twoje forum, mkoderatorem nie jestes i kazdy moze tu pisac wiec przestan sie stroszyc bo kupe zrobisz :O

coreczka czy.....tak to prawda oj M jest chory na puncie corek zawsze je broni czy maja racje czy nie , ta starsza to moze wszystko normalnie chore:)

Gosia dokladnie! coreczki to oczka w glowach tatusiów. zazdoszcze ze juz masz :)

spokojnie tez bedziesz miala swoja :)) i ja tez bede miala synka:)))