Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Ciekawaa

Planowanie płci dziecka

Polecane posty

Gall - bardzo ci dziekuję za instrukcję obsługi :) Niby to oczywiste a jednak do końca człowiek nie jeste pewnien jak to zrobić. No ale zrobiłam tak jak ty i nadal 5,5 ph czyli za niskie Araguaia - a zatem jestesmy w tym samym wieku tez mam 33 lata i dla mnie też wiele czasu nie zostało, ale ja już dwie dziewuszki mam więc nawet jak się z braciszkiem nie uda to widocznie tak miało być Nie chce nic przyspieszać i poddać się losowi a raczej Najwyższemu :) Jesli Bóg da bedzie synek a jak nie to tak ma być Zamierzam podejmowac próby tuż po owulacji ok 15 d.c. wieczorem albo 16d.c rano (mam cykle 28-29 dniowe) I jak to zadziała to mam nadzieje,że wyjdzie z tego mały chłopaczek Choć wiadomo że ja uciesze się z kolejnej dziewuszki, mąż pewnie na początku troche mniej. I wspomoge się jeszcze tym Guajazylem Majoweczko - to dobrze że czujesz się już lepiej, choć pechowo że akurat w święta ci rozłozyło No ale czasmi tak bywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Araguaia, dziekuje za wypowiedz odnosnie mojego postu. Witaminki B dalej lykam i zobaczymy co to bedzie, mysle, ze cos w tym jest, bo w 16dc ( kiedy to myslalam ze juz jest po i tak strasznie caly dzien bolal mnie lewy jajnik, prawy momentami ) prawdopodobnie doszlo do owulacji, ktora moge powiedziec ze pierwszy raz jako tako ( poprzez te bole ) czulam. wiec moze jest cos w tym ze witaminka B umocnila jajeczko i przy jego peknieciu bardziej to czulam ( lub tuz przed, albo tuz po ). Staram sie wyciszyc i zrelaksowac psychicznie, bo moze naprawde jest cos w tej blokadzie psychicznej. Pozyjemy, zobaczymy :) Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, dostalam dzis moje witaminki ale butelka pobita i jest w nich szklo, tak wiec napisalam juz emai-la do sprzedawcy i czekam za odpowiedzia, a juz tak sie ucieszylam ze je mam i zaczniemy brac, a tu znowu pod gore!!! buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, dlaczego nie kupisz w aptece? ja mieszkam w irlandii, kraju zacofanych ludzi i lekarzy, a jednak poszlam do pierwszej lepszej apteki i powiedzialam ze chce B complex vitamin i pani mi podala 4 rozne opakowania i wybralam ten, z dawka 50mg. I jest w pudelku 30 tabletek - nie potlucze sie. Jak chcesz ( nie boisz sie podac adresu ) moge Ci kupic i wyslac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) ally 84 - nie martw się kochana i relaksuje choć wiadomo łatwo sie mówi weź na luz a trudniej to osiągnąć - no ale próbować warto Tym bardziej,że stres wywołany myślą udało się czy nie może sprawić iż mimo że doszło do zapłodnienia stres zniweczy to i nie dojdzie do zagnieżdżenia zarodka. Dorze zrobić tak jak Araguaia i zająć mysli jakimś pasjonującym działaniem. A u mnie 12 d.c czyli nie długo staranka zaraz ide zrobić teścior owulacyjny i zobacze co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziekuje ally, teraz poczekam za odpowiedzia od sprzedawcy, jesli bedzie robil problemy to trudno. ja bylam w aptece ale nie maja tak duzej dawki, jesli nic nie zalatwie to wtedy bede sie kontaktowala z toba. dziekuje ci bardzo za chec pomocy xxx

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuskamimi, nie martwie sie i uwierzcie mi, ze naprawde da sie wrzucic na luz, ja juz sie staram dlugo ponad rok, jakbyscie ze mna porozmawialy w tamtym roku w grudniu albo w styczniu, od razu golym okiem bylo widac ze "ta to ma parcie na dziecko" :) dzis juz jest lepiej, ale chce doprowadzic do sytuacji ogolnego i calkowitego nie myslenia i wierze i wiem ze mi sie to uda, a z tym przyjda dwie kreski. Krok pierwszy - nie zapisany okres w domu na scianie na kalendarzu, krok drugi pochowane testy ciazowe i termometr przez mojego lubego, wiec mysle ze predzej czy pozniej uda mi sie wyciszyc i "zapomniec", a moze beda tego efekty. napisze na pewno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochana Kasiu, nie ma sprawy, jak tylko nie boisz sie podac mi adresu na ktory moglabym to wyslac, to kupie dla Ciebie kilka opakowan ( nie sa to drogie tabletki ) i Ci wysle. Decyzja nalezy do Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aha i zaznaczam ze u mnie dostalam tylko 50tki, ale lepsze to niz 5mg w kapsulce :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
...ja kupilam B-100, nie zaplacilam duzo bo okolo 15 na ebay-u, fakt ze butelka byla beznadziejnie zapakowana i dno mialo prawo sie potrzaskac. Tabletki i szklo nadal mam w kopercie, gdyz moge mu w kazdej chwili odeslac aby nie pomyslal ze to jakas sciema. Napisalam mu email o 10 i nadal czekam. Juz mnie trafia ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć dziewczyny! mamuśkamimi, jak chcesz chłopczyka to w żadnym przypadku nie podejmuj prób po owulacji gdyż możesz niechcący zastosować metodę O+12 - jest to chyba najskuteczniejsza metoda (daje aż 90%) w poczęciu córeczki i polega na stosunku 8-20 godzin po owulce, najlepiej po wcześniejszej minimum 7-dniowej wstrzemięźliwości (w okolicy O+12 pH jest już niskie a śluz gęsty i nieprzyjazny dla męskich plemników). Należy wziąć jeszcze pod uwagę fakt, że plemniki potrzebują około 6 godzin pobytu w szyjce macicy podlegając procesowi tzw. kapacytacji, aby osiągnąć ostateczną dojrzałość. Najlepiej by było próbować po pozytywnym teście owulacyjnym, a jeszcze lepiej tak 12 godzin po pozytywnym teście. Masz bardzo niskie pH więc warto je trochę podbić. Na in-gender jako prosty i najszybszy sposób na podbicie pH polecają napój sodowy: Należy dodać 1/2 łyżeczki od herbaty sody (takiej do pieczenia) do 1/2 szklanki wody i wypijać to co 2 godziny. Należy sodę całkowicie rozpuścić w wodzie przed wypiciem. Nie należy przekraczać w ciągu 24 godzin: - 7 porcji po 1/2 łyżeczki - 3 porcji po 1/2 łyżeczki jeśli ma się powyżej 60 lat Nie należy używać maksymalnej dawki przez więcej jak 2 tygodnie. Kasiu, faktycznie straszny pech :( A czy tabletki się poniszczyły? Bo jeśli zależy Ci na czasie to może warto przesypać je do jakiegoś słoiczka/pudełeczka i odpuścić sobie odsyłanie? ...a następnym razem kupić już u kogoś innego jak sprzedawca nie umie przesyłki odpowiednio zabezpieczyć, na szczęście mój B-Complex i inne suplementy były w plastikowych pojemniczkach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... w srodku w butelce jest bardzo duzo malutkich, drobniutkich szkielek i nie wiem co robic, jeszcze czekam :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
... wydaje mi sie iz ten cykl jest cyklem bezowulacyjnym - pusty. Dzis 12dc a test pusty, a poprzedni cykl, dzien 12 pojawily sie II piekne krechy. Trudno... nastepny cykl bedzie lepszy bo mam nadzieje ze bede juz miala moje NOWE witam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzisiaj jednak załapałam i ja doła. Wczoraj wieczorem oczywiście kupiłam Sylka na allegro i zadowolona chciałam dzisiaj odebrać. I co się okazało, sprzedawca go nie ma i będzie dopiero w poniedziałek, sprzedawał towar którego aktualnie nie miał. A to musztarda po obiedzie. Wkurzyłam się na maksa. I co najgorsze, to to, że moje ph jest kiepskei, rano był znośne, trochę poniżej 5, ok. 16- już prawie 6, a znając życie wieczorem będzie 7. Z takim ph wieczorem , to nie mam co próbować, bo wiem co będzie w moim przypadku. Araguaia kochana, powiedz czy coś mogę jeszcze na szybko zrobić z tym ph. Rano próbowałam napisać tutaj, ale jakiś błąd wyskakiwał. Aha dzięki za namiary na ten b-kompleks, na pewno zamówię, a na razie może coś w aptece znajdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Araguaia, tak teraz czytam o tym co pisalas do mamuskamimi o tym planowaniu 0+12 nie slyszalam o tym. Chce zapytac o jedna sprawe, czy dobrze rozumiem, w tym cyklu mialam sluz plodny ( typowy ladny plodny, ciagnacy sie ) w dniach 10-14, w 15 dniu juz taki zabielony i lekko klejacy sie ( cos jak krem, smietana, jogurt ), a 16dc ( gdzie mysle ze byla owu lub chwile przed lub po ) byl taki mleczno wodnisto sliski, 17dc suchy i 18 juz na 100% typowy nie plodny. Czy ten sluz z 15 i 16dc moze jeszcze przepuszczac plemniki? Mnie to sie zawsze wydawalo, ze jak sluz juz sie zabiela i robi gesciejszy to juz po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, nie ryzykowala bym z tymi tabletkami i oddzielaniem ich od szkla. To przeciez kosztuje grosze ( zakup nowego opakowania ) a zdrowie nasze jest bezcenne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, jeśli to są tak drobne odłamki szkła to też bym nie ryzykowała, pech straszny :( Gal 22, też strasznie nie lubię jak ktoś na Allegro sprzedaje coś czego nie ma :( Na blogu o planowaniu płci polecają irygacje na godzinę przed stosunkiem, np. z wody destylowanej i cytryny (należy sprawdzić pH roztworu przed jego zaaplikowaniem). ally, taki śluz może jak najbardziej przepuścić plemniki a jako, że ma on niskie pH to raczej przetrwają tylko żeńskie (podobno plemniki męskie i żeńskie różnią się też sposobem poruszania się - męskie poruszają się pod mikroskopem w linii prostej a żeńskie zygzakami, w śluzie zaś "kółeczkami" ...może ma to też jakiś wpływ na przetrwanie w gęstszym śluzie?). Z tym że niestety ciężej zajść w ten sposób w ciążę, ja próbowałam 2 razy (jakoś 10 godzin po owulacji) i mi się niestety nie udało ale są dziewczyny na in-gender, które tą metodą zaszły w ciążę już w 1-2 cyklu, jest tam nawet wątek dotyczący tego jak długo dziewczyny się starały by zajść w ciążę poprzez O+12. Ja najczęściej śluz płodny miałam dzień przed owulacją a często w dniu owulacji już mi gęstniał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam wlasnie taki problem ze uprawiajac sex w najlepsze dni ze sluzem plodnym ( ciagnacy sie itd ) nie zachodze w ciaze, a pozniej jakos jak on juz gestnieje i sie zabiela ( a wtedy dosc czesto czuje jajniki ) juz odpuszczamy - tak poprostu. moze musze dzialac az do samego konca i ten gesciejszy sluz tez brac pod uwage? Mnie juz nie zalezy na plci, po tylu cyklach chce poprostu dziecko, i albo problemem jest za szybkie rezygnowanie z przytulanek, albo psychika, albo.... plemniki :/ Bo jeslio nawet mialam owulacje teraz w 16 lub 17 dc ( bole jajnikow i gesciejszy sluz ) to dlaczego te ze stosunku w dniu nawet 13,15 nie wytrzymaly? za slaby plemnik czy moze za duze pragnienie posiadanie potomka w psychice? Juz sama nie wiem jak sobie to tlumaczyc :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ally, a może spróbuj podziałać z testami owulacyjnymi i kup M jakieś witaminki na wzmocnienie plemników? Ja przez wiele cykli nie zachodziłam w ciążę kończąc starania na 2 dni przed owulacją, udało się dopiero przy staraniach około 24h przed owulacją, czasem plemniki są w tak kiepskiej kondycji, że nawet tych 2 dni nie przeżyją. Rób testy i najlepiej działajcie w dniu pozytywnego testu - wtedy są podobno największe szanse na zajście w ciążę i jest to najpłodniejszy dzień cyklu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Araguaia, dzieki za odpowiedz, moze sprobuje, mam testy w domu, wiec moze sie skusze. Obiecalam sobie ze nowy cykl w nowym roku koniec z testowaniem, mierzeniem, sprawdzaniem i liczeniem, wiec moze ten ostatni w 2011 wspomoge testami. Od 2012 definitywnie koncze z tym wszystkim, bo zaraz mi wybije 2 lata wariactwa na temat zachodzenia w ciaze :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie babeczki po świętach. U mnie dziś pierwszy dzień nowego cyklu. Zrobiłam już badanie TSH i wyszło za niskie ( poniżej normy). Do endokrynologa mam termin dopiero na czerwiec!!!!!!!!! Tak więc na razie nici ze staranek , trzeba leczyć tarczycę. Araguaia dziękuję za linka do waszego forum, właśnie się zalogowałam ale strony to chyba rok będę czytać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Araguaia czy znowu mogę Cię pomęczyć? Kochana stwierdziłam, że chyba mój M potrzebuje wspomagaczy, mało śpi, żle się odżywia, a to za sprawą też tej diety dziewczynkowej. Wcześniej dużo jadł cytrusów, owoców, a teraz to wszystko zabronione, więc niby skąd naturalne witaminy. Czy naprawdę nie powinno się jeść żadnych owoców? Stwierdzam, że chyba sama dieta osłabia plemniki, bo brak odpowiednich składników z pożywienia. No więc oprócz Ca, MG, Wit. c, b-kompleksu, zastanawiam się też nad macą i l-karnityną. Na blogu planowanieplci.blox.pl znalazłam jednak, że ta ostatnia podwyższa też testosteron, a to już jednak na chłopaczka. Co sądzisz o tym i też o koenzymie Q10. A wiesz jak czytałam twoje posty o Castagnusie, że może namieszać w cyklu, to u mnie tez tak było. Wydłużył mi cykle o 3, 4 dni i prawdopodobnie conajmniej raz mi pęcherzyk nie pekł, tylko się wchłonął, potwierdzone na monitoringu. Po odstawieniu Castagnusa cykle wróciły do normy. Szkoda, że wcześniej nie natrafiłam na twoje złote rady. Jeszcze raz dziękuję za twoją pomoc i uczynność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gal, pytaj kiedy chcesz i o co chcesz, cieszę się jeśli tylko mogę w czymś pomóc :) Ja mojemu M nie narzuciłam żadnej diety ale on fatalnie się odżywia (potrafi dzień w dzień nie jeść nic do wieczora) a do tego niestety pali papierosy i lubi piwko wypić, jestem zatem pewna, że jego żołnierzyki nie były w zbyt dobrej formie. Co do koenzymu Q10 i L-karnityny to nie są to suplementy zalecane przy planowaniu dziewczynki (podobno podwyższają testosteron) ale podobno jeśli zadba się o niskie pH to nie ma obaw, że zaszkodzą. Ja łykałam i koenzym Q10 i L-karnitynę w dość dużych dawkach, akurat w cyklu w którym zaszłam w ciążę robiłam badania hormonalne i testosteron miałam dość niski a za to progesteron całkiem ładny. Mi po prostu chyba bardziej niż na płci to zależało na drugim, zdrowym dziecku a te suplementy nie tylko zwiększają ilość plemników ale także ich jakość, zmniejszają ilość uszkodzonego DNA więc mniejsze szanse na chore dziecko (koenzym Q10 zapobiega też poronieniom, czuję, że obecna ciąża jest "zdrowsza" pod tym względem, że nie mam żadnych bóli brzucha ani krwawień, w poprzedniej niestety trochę się z tym borykałam ale też nie zadbałam o odpowiednią dietę przed zajściem w ciążę). Co do owoców to należy odrzucić tylko te z dużą ilością potasu (jak cytrusy), na pewno są jakieś które można jeść, ja jednak nie stosowałam żadnej rygorystycznej diety (a mój M odżywiał się nadal tak jak chciał), ot starałam się jeść więcej nabiału, unikać cytrusów, nie jeść za dużo ziemniaków i pomidorów oraz mniej solić i tyle :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie :) Zrobiłam teścior owul i na razie druga krecha słabiutka bardzo Araguaia - dziewczyno ale ty masz wiedze, kazdemu umiesz doradzić, tylko pogartulować :) Dzięki za porady dla mnie :) Sprawiłaś, że cały mój plan poszedł sie gonić :D Na opakowaniu moich testów jest napisane że po pozytywnym teście owulacja będzie w ciągu 36 godzin więc te 12 godzin to troche nie za wcześnie przy planowaniu chłopaczka ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Araguaia dzięki słonko, a czy maca też podwyższa testosteron, czy coś wiesz na ten temat? Ja trochę boję się o ten testosteron, bo w końcu już dwóch synków mam i może mamy wysoki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamuśkamini, dzięki za takie pochlebstwa, bardzo to miłe ale naprawdę nie czuję się jakobym miała jakąś wielką wiedzę :) Owulacja występuje zazwyczaj 24-36h po pozytywnym teście, u mnie było to zawsze około 24h. Jeśli na Twoim teście jest zaznaczone 36h to starałabym się 24h po pozytywie by plemniki po tych 6 godzinach kapacytacji musiały poczekać tylko kilka godzin na owulkę :) Do tego koniecznie dużo potraw bogatych w potas (no i można spróbować z napojem sodowym :) ), podobno jon potasowy daje plemnikom męskim niezłego kopa do działania :) Możesz też zakupić dla M L-karnitynę (w dawce 1000-2000mg dziennie) oraz macę. Gal, maca też podnosi poziom testosteronu więc jeśli chcesz odrzucić wszelkie ryzyko to lepiej nie łykać tych 3 suplementów :) Mój M nie potrafi żyć bez piwka a piwo podobno obniża poziom testosteronu, może zatem L-karnityna, koenzym Q10 i maca podniosły go tylko na tyle by plemniki zdolne były do zapłodnienia :) ...ale i tak jestem jakoś pewna, że mój synek będzie miał braciszka :) Dobrej nocki wszystkim życzę!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamuskamimi ja bym po pozytywnym tescie owu poczekala z 12-15 h do stosunku..Tez wlasnie gdzies czytalam ze po swiezym ukazaniu sie dwoch kresek to za wczesnie.. Wiecie co ja sie zastanawiam... Pamietam ten wpadkowy weekend ,jakos zostal w pamieci ,bo bylo to po kilku dniowym powrocie z kraju... I tak :Pierwszy sex byl w piatek wieczorem z gumka,drugi tez ale w sobote z rana o wulacja byla w sobote wieczorem na bank bo napier....jajniki ostatni ex z gumka byl w niedziele rano..co wy o tym myslicie ...? Kalendarze internetowe wyliczja mi owu na niedziele ale zaczelo sie bank w sobote wieczorem "odczuwalam"..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×