Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Madzik55

Koniec z tabletkami raz na zawsze!!!..albo i nie

Polecane posty

Gość elizkaa
co prawda dopiero zaczełam brac 1 opakowanie (Novynette) i taerz jestem w czasie przerwy ale zauwazyłam juz celulit...czy wy tez tak miłyscie?mnie to poprostu przeraza bo nigdy nie miałam z tym problemu..z gory dzieki za odp.pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zoneczka
Ja biore harmonety od roku i nie miałam zadnych problemów, bez obaw wspołzyłam z mezem.Od kilku dni czytam na forum porady i obawy przed tabletkami - zaczynam świrowac i miec głupie mysli.Tabletki hormonalne chronia przed ciaza od pierwszego dnia ich zazywania!!!!!!!!!!!!I przestzeganie zasad daje 99% a nawet 100% ich skutecznoscio!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiedzcie mi dziewczyny
Imbir czy mogłabys opisac mi swoj stan bardziej szczegółowo> bo nachodza mnie watpliwosci jestem w trakcie 2 opakowania (a moze gg?)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej U mnie mniej juz po połowie cyklu bez tabletek i co: - bol podbrzusza od jajanikow koszmarny w jeden dzien (pewnie owulacja była) - piersi mam jakies drazliwe co nie jest przyjemne, - włosy mi sie szybciej tłuszcza i buzia tez zresztą, - reszta ok, jakas radośniejsza jestem i mniej dołujacych mysli w mojej głowie, jakos tak dziwnie jest jakbym wyszła z jakiejs piwnicy po przesiedzeniu tam dwoch lat i wszystko dlamnie teraz jest takie \"otwarte\" Przedtem ciagle doły, rozdrażnienie...bleeee Tylko ciekawe kiedy okres dostane :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imbir
tabletke biore o 7.30, po godzinie pojawiaja sie lekkie zawroty glowy (na poczatku opakowania byly wieksze, teraz z kazdym dniem jest lepiej) i tak miedzy 9 a 13 opocz tych zawrotow jestem troche otepiala, nie moge sie skoncentrowac na niczym ani myslec o bardziej skomplikowanych rzeczach (czyli zadnego czytania czegokolwiek innego niz cosmopolitan). potem to mija. do ginekologa ide dopiero w trakcie trzeciego opakowania, wtedy bedziemy sie zastanawiac nad ew. zmiana, wiec jezeli twoj stan cie martwi to powinnas sie skonsultowac z gino jak najszybciej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do _ imbir _
To bierz wieczorem pigułki, ten najgorszy czas prześpisz. Ja jedno opakowanie brałam rano, potem miałam bóle głowy, lekkie mdłości - wróciłam do wieczornego łykania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imbir
zrobie to przy drugim opakowaniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dominika mam takie same objawy! Czasami czuję sie jak kobieta w czasie menopauzy-uderzenia gorąca..no i ta zmana typu cery z suchego na tłusty i włosy!! Strasznie szybko sie przetłuszczają! A po za tym..czekam na miesiączkę i powiem że bardzo się za nią stęskniłam..to juz w sumi...3 tygodnie bez tabletek. Macie rację dziewczyny -mniej niemiłych myśli w głowe. Oleńka-gratulacje! :) A po za tym złapałam infekcję-mam okropny katar.!!I z tym śluzem-zaopatrzyłam sie na wszelki wypadek w lactovaginal. Moze odstawienie tabletek wiąże się ze spadkiem odporności? Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Madzik nie wiem ale mnie tak dzis strasznie glowa boli. Jak nigdy i sie wlasnie zastanawiam czy moze moj organizm wariuje bez tabletek. Mam nadzieje, ze w nocy przejdzie. To juz 3 dzien bez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość załamana22
czy miał ktos tak, że po przestaniu brania tabletek okres sie nie pojawił......................ciekawe bo nawet lekarze nie wiedza o co chodzi... to juz poł roku...ciągle coś przepisuja i nic.............

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madzik - myslę że spadek odporności i przeziębienie u Ciebie nic nie mają wspólnego z zaprzestaniem \"szprycowania\" :) się. Po prostu mamy wiosne tej zimy, wszystkie bakterie latają sobie radosnie w powietrzu w związku z czym baaardzo duzo osob łapie rózne choróbska i przeziebienia. Ja juz mam dwa za sobą - jedno jak jeszce brałam tab. drugie niedawno... wiec mysle ze to nie ma nic wspólnego z tabl.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
od razu sorki za obrazowość, ale muszę to jakoś opisać ;) Otóż nie biorę już tabletek od 24 dni (licząc od dnia ostatniej miesiączki). Dziś rano przy myciu wyszło mi z pipki coś dziwnego. Taka błona, jakby białko kurze, z tym że \"mocniejsza\", taki jakby kawał płachty. Kurcze, trudno to opisać.Nie wiem czy to moze fragment zaczynającej się łuszczyć ścianki macicy (jak do okresu). Ale okresu jeszcze nie mam. Miała któras z Was takie coś???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kiedys podczas okresu
zmienialam tampona i na nim wyciagnelam cos dziwnego, jakby kawalek skory z jakiegos miesa. Niezle sie wystraszylam ale pozniej pomyslalam, ze scianki mi sie luszcza. Ale szczerze mowiac strasznie to wyglada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm, no tak, tylko ze w czasie okresu to mozna to sobie jakos logicznie wytłumaczyć - własnie złuszczanie się ścianki macicy, ale ja nie mam jeszcze okresu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate_
ja odstawiam dzis tzn jestem po 7 dniowej przerwie i dzisiaj powinnam zazyc tabletke ale postanowiłam ze w koncu musze z nimi skonczyc tylko jak to teraz bedzie?kiedy wraca płodnosc?jutro wyjezdzamy z chłopakiem i mamy zmiar troche sie zabawaic ale mam obawy,bo boje sie ze wpadka gwarantowana...jak to było z wami po odstawieniu tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate_
ja odstawiam dzis tzn jestem po 7 dniowej przerwie i dzisiaj powinnam zarzyc tabletke ale postanowiłam ze w koncu musze z nimi skonczyc tylko jak to teraz bedzie?kiedy wraca płodnosc?jutro wyjezdzamy z chłopakiem i mamy zmiar troche sie zabawaic ale mam obawy,bo boje sie ze wpadka gwarantowana...jak to było z wami po odstawieniu tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate_
ja odstawiam dzis tzn jestem po 7 dniowej przerwie i dzisiaj powinnam zazyc tabletke ale postanowiłam ze w koncu musze z nimi skonczyc tylko jak to teraz bedzie?kiedy wraca płodnosc?jutro wyjezdzamy z chłopakiem i mamy zmiar troche sie zabawaic ale mam obawy,bo boje sie ze wpadka gwarantowana...jak to było z wami po odstawieniu tabletek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ja Ci powiem, że ja od czasu odstawienia tabletek (wyżej pisałam kiedy) nie kochałam się jeszcze z mężem. Po prostu się boję. Moja ginekolog powiedziała, ze ten pierwszy cykl po odstawieniu jest tak niepewny, ze nigdy nie wiadomo co sie w organizmie tak naprawde dzieje. Kazala mi siebie dokladnie obserwowac (piersi, brzuch -bóle, śluz itp.)Ale z moich obserwacji nic nie wyniknęło. Czekam teraz na okres (powinnam go chyba dostac w przyszłym tygodniu, ale jak to będzie po tym odstawieniu to nigdy nie wiadomo..). Potem, jak juz troche mi sie wszystko wyreguluje to bedziemy chyba uzywac prezerwatyw (ble:( A teraz, póki co kochamy się w inny sposób ;) I tez jest bardzo przyjemnie... Choć moje libido chyba jeszcze się nie powiększyło, wciąż mam malutkie potrzeby. Nigdy już nie chcę brać tabletek, po urodzeniu dziecka chyba założe sobie spiralkę. Nie miałam żadnych poważniejszych skutków ubocznych podczas brania, no, ostatnio problemy z cerą, ale tylko to. Ale mimo to nie wezmę już nigdy więcej tabletek. Chyba przez te 8 lat nabrałam do nich jakiegoś wstrętu. Może przez to, że obniżyły mi tak grastycznie libido, spowodowały suchość w pochwie, a co za tym idzie grzybicę.. (choć już się z niej wyleczyłam na szczęście) Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kate_
berry dzieki za odp. ale qrde przeraziłas mnie troche no ale coz bedziemy musieli przejsc na gumki i mam nadzieje ze wszystko bedzie dobrze..tabletki brałam ponad rok ale mam dosc siebie, bo pomimo ze czułam sie normalnie, nie odczułam spadku libido, ale co zrobiły z moim ciałem to sie normalnie w pale nie mieści (sorry za wyrażenie ) cellulit na całych udach,szok bo nigdy nie miałam z tym problemów az sie sama siebie przeraziłam ;) ale koniec z tym i tez nigdy wiecej nie wroce do tabletek..pozdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Maydayka
Do BERRY: A moze ta "plachta" to byl sluz owulacyjny? Jest on taki ciagnacy jak plynna guma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..kiedy ten okres..czekam czekam a tu nic i nic!!!!! w sumie 21 dzień czekania..ale berry jak wspominałaś to co się dzieje w organiźmie to jedna wielka niewiadoma.. A moze by tak skoczyć do lekarza?..W sumie nie dzieje sie na razie nic strasznego.. Ale to oczekiwanie juz zaczyna mnie niepokoić... Może by tak pójść do fryzjera?:) A tymczasem zrobiłam się łagodna jak owieczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..kiedy ten okres..czekam czekam a tu nic i nic!!!!! w sumie 21 dzień czekania..ale berry jak wspominałaś to co się dzieje w organiźmie to jedna wielka niewiadoma.. A moze by tak skoczyć do lekarza?..W sumie nie dzieje sie na razie nic strasznego.. Ale to oczekiwanie juz zaczyna mnie niepokoić... Może by tak pójść do fryzjera?:) A tymczasem zrobiłam się łagodna jak owieczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..kiedy ten okres..czekam czekam a tu nic i nic!!!!! w sumie 21 dzień czekania..ale berry jak wspominałaś to co się dzieje w organiźmie to jedna wielka niewiadoma.. A moze by tak skoczyć do lekarza?..W sumie nie dzieje sie na razie nic strasznego.. Ale to oczekiwanie juz zaczyna mnie niepokoić... Może by tak pójść do fryzjera?:) A tymczasem zrobiłam się łagodna jak owieczka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze oststanio ciagle mi sie coś śni i wszystko rano pamietam, wczesniej jakos bylam taka \"otumaniona\" ze chyba nigdy mi sie nic nie snilo... albo przynajmniej nie pamietalam. Teraz jest fajnei co noc \"nowy film\":) Ciekawe czy to przez odstawienie???? Głowa mi sie rozjaśniła :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZiewczyny, czy mierzycie sobie temperature? Ja mam ciagle 37,1. Poza tym przestalam plakac z byle powodu. Normalnie nic mnie nie rusza. Niesamowita ulga. Poza tym dobrze zrobilam, ze odstawilam tabletki bo dostalam wyniki badania krwi i mam cos w watrobie podniesione. Mam nadzieje,ze to nic powaznego i sie zmniejszy. No ale oczywiscie do lekarza z tym pojde. Do dominika: czy uzywasz opery? mi sie tez robi ta linijka przerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dominika..wiesz coś musi być z tymi snami..wczesniej rzeczywiście-niczego nigdy nie pamiętałam.. ..Cierpię tylko troche z powodu tych włosów że tak szybko sie przetłuszczają.. ale libido...moze trochę wzrosło ale słabiutko no i te prezerwatywy..:( szczerze ich nienawidze!! A w ogóle czy wy też czujecie czasami taki przypływ energii??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A****A
JA BRAŁAM W SWOIM ŻYCIU MNÓSTWO PIGUŁEK ANTYKONCEPCYJNYCH I REZULTAT BYŁ TAKI,ŻE ŻADNE MI NIE SŁUŻYŁY!!!!OCHOTA NA SEX BYŁA RÓWNA 0, CIĄGŁE MDŁOŚCI, STANY LĘKOWE, NIESPODZIEWANE KRWAWIENIA....BÓG WIE,CO JESZCZE!NIENAWIDZE PIGUŁEK!MAM TERAZ RECEPTĘ NA PLASTRY EVRA, SPRÓBUJE.JAK WSZYSTKO SIĘ POWTÓRZY TO ZOSTANĘ PRZY DUREXACH...NAJGORSZE JEST TO ,ŻE PO ODSTAWIENIU TABLETEK MOJA OCHOTA NA SEX NIE WRACA!CHYBA MI SIĘ COŚ POPSUŁO NA DOBRE...POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A****A
JA BRAŁAM W SWOIM ŻYCIU MNÓSTWO PIGUŁEK ANTYKONCEPCYJNYCH I REZULTAT BYŁ TAKI,ŻE ŻADNE MI NIE SŁUŻYŁY!!!!OCHOTA NA SEX BYŁA RÓWNA 0, CIĄGŁE MDŁOŚCI, STANY LĘKOWE, NIESPODZIEWANE KRWAWIENIA....BÓG WIE,CO JESZCZE!NIENAWIDZE PIGUŁEK!MAM TERAZ RECEPTĘ NA PLASTRY EVRA, SPRÓBUJE.JAK WSZYSTKO SIĘ POWTÓRZY TO ZOSTANĘ PRZY DUREXACH...NAJGORSZE JEST TO ,ŻE PO ODSTAWIENIU TABLETEK MOJA OCHOTA NA SEX NIE WRACA!CHYBA MI SIĘ COŚ POPSUŁO NA DOBRE...POZDRAWIAM.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A****A
A JESZCZE JEDNO...POMOŻCIE,JA NIE MAM OCHOTY NA SEX MIMO,ŻE NIE BIORE PIGUŁ JUZ JAKIEŚ PÓŁ ROKU, A MAM MĘŻA I BARDZO GO KOCHAM...PRZED BRANIEM BIGUŁEK BARDZO MNIE POCIAGAŁ!!!!!POTEM BRAŁAM TĄ CHEMMIE I LIBIDO 0!ODSTAWIŁAM I CIĄGLE NIC A KOCHAM GO JESZCZE BARDZIEJ I PRAGNE JESZCZE BARDZIEJ ALE JAKOŚ NIE MOGE!!!!JESTEM ZAŁAMANA.CHYBA PÓJDE DO SEKSUOLOGA!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to pięknie z tym libido :( jak mi choć trochę nie podskoczy to mój mąż chyba na bank znajdzie sobie jakąś dupę, od której będzie czuł pożądanie, bo ode mnie go nie czuje w ogóle:( Zajebiście po prostu. Po co ja brałam te tabletki?? W tym tygodniu powinnam dostać pierwszy okres po ich odstawieniu, ale czy dostanę??? Na gębie syf na syfie. Załamać się można! gdybym kiedyś wiedziała o tych wszystkich skutkach ubocznych, a szczególnie tych ktore sa po odstawieniu, to bym w życiu nie zięła żadnej pigułki!! Choć z drugiej strony niektórym dziewczynom nic złego się nie dzieje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×