*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Witam wszystkich cieplutko......................dawno tu nie zagladalam,ale tyle nowosci w realu ze nie starcza czasu na wszystko;) Haneczko,tylko bez wyglupow,wiesz ze Twoj Misiu teraz potrzebuje Ciebie wiec nie choruj.................no moze pod warunkiem ze razem lezycie w lozeczku :-D Bagatelka,topik rzeczywiscie milutki i tak przyjemnie sie czyta :):):) Wlasnie ogladalam miejsce gdzie wraz z przyjaciolmi spedzimy Sylwestra,a gdzie Wy wybieracie sie w tym roku??????? Zycze milego wieczoru wszystkim obecnym

Witaj Teresko, otoz rozpoczelas nam 12 strone :) Jesli chodzi o Sylwestra, to my z reguly nigdzie specalnie nie chodzimy, typu jakies oficjalne imprezy. Ale w okresie swiateczno-noworocznym w ogole, to chyba sie wybierzem do Kalifornii. Mam nadzieje, ze milo spedzacie niedziele i ciesze sie, ze macie lepsze zajecia, niz siedzenie przy kompie ;) Ja wlasnie wrocilam z pikniku, pogoda byla ladna, ale malo mi glowy nie odwialo. izza - bylas moze kiedys w misteczku Duluth? Upojnej nocy wszystkim zecze, a przynajmniej kolorowych snow

Hej bagatelka :-) Buzka duza za ten topik! i jeszcze raz hihihi Tak mi sie tu podoba, ze nawet jak mam wiecej zajec to chociaz na krotko otworze i przeczytam, co sie i gdzie dzieje... ;-) U mnie caly dom juz spi, a ja jak zwykle cichaczem do compa... i co widze?? Tereska wreszcie zagladnela :-D i do tego jeszcze tak cieplutko wita... ach, jak przyjemnie! ( a za oknem wiatr i zimnooo, brrr ) Droga Teresiu! Zaraz wskakuje do Misia, do lozeczka..... zaraz sasiadeczko, tylko jeszcze dokoncze... ;-) Co do Sylwka to nie wiem jeszcze - juz dawno nigdzie nie bylam... tzn, chyba z rok... ;-) A tak na powaznie, to ostatniego spedzilam po raz pierwszy w zyciu w dyskotece, w centrum Wiednia. Bylo super! Nawet nie myslalm, ze tak dobrze bede sie bawic... ale to tez pewnie dlatego, ze wszystkich tam znam juz od lat; szefa, kelnerki, kelnerow, bramkarza, discjockeja... :-) A w tym roku na prawde jeszcze nie wiem... ale jest troche czasu wiec sie zastanowie. :-) Pozdrowka dla wszystkich poza granicami i w kraju!!! Calusy

Witam tak cichutko zeby nikogo nie obudzic,wlasnie szykuje sie do pracki:) wiec za wiele czasu nie mam. Haneczko ja rowniez daaaaawno nie tancowalam,wiec czas najwyzszy rozruszac kosci :-D :-D :-D Bagatelka tylko patrzec jak otworzymy 50 stronke;) :-D Wszystkim zycze milego dnia ,duzo slonka i usmiechu.:-D :-D :-D :-D

no i po weekendzie;-( Witam wszystkich serdecznie moje kochane! widze ze grypa zbiera swe zniwa wszedzie,ja juz zdrowa jak rybka;-)czego i wam zycze - Ying Yang,Jay,Haneczka Ami8- witamy na naszym topiku! Haneczka- wszpolczucia z powodu zdrowia twego slonka;-)zycze duzo optymizmu! Margot- jeszcze nei zagladalam na emaila,ale mam nadziej ze juz mi odpisalas!,wystawa spoko oko!Nawet jeden obraz sprzedany!Hurra Ale duzo problemow nowych nastalo;-( Dziwczeta,te wasze przepisy zwalaja z nog!Ja kiedys tez gotowalam i lubilam to robic.Mowie kiedys,bo teraz warunki na to nie pozwalaja,ale zbieram przepisy i na pewno powroce do pichcenia! Zycze milego tygodnia!

Margot-no i zadnego emaila:-(buuuuuu

Witajcie Dzisiaj mialam pierwsze prawdziwe zajecia na uniwerku! :) I jak na razie jestem zadowolona! Musze jeszcze troche popracowac nad planem, ale jak dobrze pojdzie, bede miala zajecia tylko w poniedzialki, wtorki i czwartki :) Od rana do wieczora, co prawda, ale z racji tego, ze uniwersytet oddalony jest 100 km od miejsca, w ktorym mieszkam, taki obrot sprawy jak najbardziej by mnie satyfacjonowal. :) bagatelka ---> wiesz, ja teraz (no juz nie teraz, bo sezon sie skonczyl)czesto zbieram sama rozne ziola w gorach takiej ja tymianek czy miete :) A tak poza tym, to mam niezla kolekcje roznych przypraw :) ukgirl ---> obiecuje, ze jeszcze dzisiaj ujrzysz ode mnie maila :) dla wszystkich rekonwalescentek :) A Sylwestra to na pewno spedze w Polsce :D

hi!!! oczywiscie,ze bylam w duluth.jak napisalas,ze jestes 110 mil od grand marais...to od razu sie domyslilam,ze mieszkasz w duluth,albo w okolicy. nawet w ten czwartek bede pewnie goscila w duluth...no wiesz zakupy itd,plus moj ukochany ma wizyte u okulisty. a tak z ciekawosci....czy spotkalas duzo polakow w duluth? i czy twoj maz jest polakiem czy amerykaninem? pozdrawiam i mam nadzieje,ze wszyscy dzisiaj bada mieli mily i udany dzien!!! pa izza

hello!! gdzie sa wszyscy? u mnie dzisiaj caly dzien leje takze siedze w necie:) Margot- zrobilam ten gulasz wyszedl dobry mojemu smakowal,powiedzial ze to najlepsza rzecz jaka do tej pory ugotowalam na rowniz moja zupa kapusciana:)(chociaz byl bez majeranku bo nie znalazlam) musialam tylko ziemniaki dluzej pod koniec dogotowywac bo caly czas byly twarde,ale wyszedl dobry dzieki za przepis:) Pozdrawiam Waszystkich Emigrantow:)

Naprawde fajny topic....postanowialam, ze tez sie wpisze. Od dwoch miesiecy zamieszuje w USA a konkretnie w South River w stanie NJ... Pozdrawiam polonusow na calym swiecie :)

Margot - oj to sie kobito najezdzisz! Ale mam nadzieje, ze bedzie Ci tam fajnie, na tym uniwerku. Mam tez nadzieje, ze nie bedziesz musiala tam jezdzc samodzielnie samochodem, tak jak my tu s Stanach (przynajmniej niektorych) musimy, tylko wsiadziesz sobie w pociag i ... drzemka, ksiazka, wedle apetytu. Odnosnie jedzenia, to jak chcesz podrzuce Ci kilka wyprobowanych przepisow indyjskich, ale napisz tez, czy macie tam jakies sklepy typu gdzie mozna np. kupic gotowa paste/baze curry, bo jak nie, to trza samemu to-to upichcic, ale starcza potem na dlugo. izza - nawet dosc sympatyczny jest Duluth, co nie? Z jednej strony w sumie pipidowa, ale ma taki troche mily klimat europejskiego miasteczka, chociaz troche bez zycia (moze skandynawskiego bardziej, co nie dziw, bo wiekszosc ludnosci naplywowej w MN byla ze skandynawii wlasnie). Ha! Pech chce, ze ja akurat jutro (w srode) wybieram sie na pare dni do moich \"ziomkow\" w Detroit i okolicach, a szkoda, bo moglybysmy sie spiknac na jakas kawke, jak juz bedziesz w tym Dulutkowie :) Ale moze kiedys ? Niestety nie ma tu chyba zadnych Polakow, zreszta tu raczej obcokrajowcow jak na recepte (chyba, ze studenci). Aczkolwiek raz bedac na zakupach w Cub Foods doszly mnie zza plecow jakies znajome dzwieki i przy blizszym podejsciu okazalo sie, ze to byli Polacy (facet i babka). Niestety nie moglam podejsc do nich i zagadac, bo sie strasznie spieszylam. Hmmm, moze taka okazja wiecej juz mi sie nie powtorzy ... Jest tutej tez taka uczelnia o nazwie St. Scholastica\'s College, gdzie wiem, ze uczy sie kilka Polek, bo bylam tam raz w srodku, zeby zoczyc, czy nie potrzebuja kogos do pracy i na scianie mieli gazetke odnoscie zagraniczych studentow. Moj ukochany nie jest ani Polakiem, ani Amerykaninem, ale ... Anglikiem i pracuje tu na uniwerku, stad i mnie tu przywleklo. A Twoj? Zycze Wam milej wizyty w Dulutkowie i udanych zakupow! DaRk Elf - dziki za recenzje przepisu - to i ja mojemu to-to zaserwuje, ale dopiero, jak wroce po ponad tygodniu (namrozilam mu gotowcow obiadowych, coby nie zdechl). Nika 1981 - witaj u nas i opowiadaj co Cie tu sprowadza :) Pozdrowionka dla Wszystkich i

Co mnie tu sprowadza? Niestety siedze w domku, bo dopadla mnie choroba i tak z nudow postanowilam wcisnac swoje 3 grosze na lamy tego topicu. A ciekawy jest naprawde. Mozna sobie poczytac ile to Polakow rozsianych jest na calym swiecie. Wracam do lozeczka :) Pozdrowka.

Nika - to szybkiego zdrowienia, a co porabiasz w tym zagranicznym kraju w ogole? Fajnie jest tam gdzie mieszkasz?

Tylko na sekundke, bo zasypiam na siedzaco Pozdrowienia dla wszystkich! Odezwe sie jutro :)

Chyba jestem uzalezniona od tego topicu, bo mimo goraczki musialam tu zajrzec :) Bagatelka dzieki za mile slowa.. :) Do przyjazdu do USA namowilam mnie rodzina. Przyjechalam by cos zarobic i wracam do ukochanego Krakowa....a South River to mala miescinka i nic tu ciekawego nie ma. Jedynym plusem jest to, ze jest godzina jazdy samochodem do Nowego Jorku... Pozdrowka wszystkim...:)

widze ze humory i przepisy kulinarne dopisuja..:) ciekawe, kiedy "zaczna nam sie rodzic dzieci?" :) w chicago pogoda pod psem- pada i pada..nic tylko siedziec pod koldra.. --margot gratuluje pracy na uniwerku!!! ---nika 19..kiedy zamierzac powrocic do ojczyzny? trzymajcie sie cieplo...

Przeczytalam cale dwanascie stron tego topiku i nie wiem czy moge sie wtracic, bo tut tak troche "rodzinnie jakby" . Pozdrowionka!!

Witajcie, witajcie drogie emigrantki Mam zwariowany tydzien i malo czasu na kafeteriane pogaduszki :( No coz, dobre czasy mi sie skonczyly :-( Dzisiaj co prawda mialam wolne, ale moje kochanie, ktore ma teraz tydzien urlopu, wyrzucil mnie z samego rana z lozka, aby miec towarzystwo podczas gorskiej wycieczki :-) bagatelka ---> na szczescie nie musze dojezdzac autem... :) to znaczy samochodem mam do przejechania 6 km na stacje a potem juz dalej pociagiem... :-) W poniedzialek bede jechala sama samochodem na stacje po raz pierwszy... strach juz zaglada mi w oczy, ale mam nadzieje, ze sobie poradze :-) Natomiast jesli chodzi o przepisy, jak wiesz ja na to jak na lato :-) Niestety mieszkam w malym miasteczku, wiec tutaj niestety czasami jest ciezko z dostepnoscia pewnych produktow :) DaRk Elf ---> bardzo sie ciesze, ze gluasz smakowal twojemu mezowi :) Mam nadzieje, ze kiedys znowu sobie pogadamy na gg :) Nika1981 ---> czesc I kuruj sie kobitko! :) heti ---> ja nie pracuje na uniwerku, tylko pobieram nauki kumkania :D to znaczy ucze francuskiego :D orchidelka ---> prawda, ze u nas na tym topiku jest bardzo rodziniie, ale zawsze jest miejsce dla nowych czlonkow wielkiej emigracyjnej rodziny :) ukgirl ---> dziekuje za maila... postaram sie jutro odpisac, ale nie obiecuje, bo jutro mam do pozna zajecia! Pozdrowionka dla wszystkich :)

Haneczko---->>> Podaj mi Twoj numer GG, to z checia z Toba pogadam. Moj numer podalam Ci juz, ale gdzies na innym topiku ( zapomnialam gdzie). :-) Pozdrawiam wszystkich cieplutko z zimnego Wroclawia!

Witam was drogie babeczki! :-) Prawie wszyscy wokolo choruja... :-( a wirusy i bakterie szaleja w powietrzu i ciesza sie jak zwariowane, i pewnie wyszukuja juz nastepne ofiary... wiec pilnujcie sie wszystkie mocno i nie dajcie sie!! :-) A te, ktore juz kichaja i kaszla... trzymajcie sie i szybkiego powrotu do zdrowia! ;-) Ja na szczescie (odpukac) nie rozlozylam sie na cztery lapki... :-D Jakos dalej chodze i robie co do mnie nalezy, raz owijajac szyje szalikiem od wiatru, innym razem rozpinajac kurtke czy sweterek, bo goraco.... mam nadzieje na szybka zmiane pogody na jednostajna, jaka by nie byla, bo te wieczne zmiany sa najgorsze. Dziewuszki! Wasze przepisy kulinarne sa superek i przy najblizszej okazji chetnie skorzystam :-D Ja tez podam Wam pozniej "moje wymysly", ktore ponoc sa bardzo smakowite... a i proste w wykonaniu, gdyz sama nie przepadam za skomplikowanymi przepisami. Ostatnio gotowalysmy razem z Tereska (tu serdeczne pozdrowionka i mocne usciski!) moj ukochany bigos polski :-D :-D :-D i byl taaaaki pyszny, ze gdyby nie odrobina zdrowego rozsadku, zjadlabym pewnie na raz pol gara... ;-) Margot --> jesli mieszkasz w malym miasteczku, to chyba ta pierwsza jazda na stacje nie bedzie az tak stresujaca? mysle, ze gorzej byloby w wielkim miescie, z duzym ruchem na ulicach... :-) Moja rada - jezdzij jak najwiecej, nawet jesli masz "stracha", wtedy nauczysz sie najszybciej i najlepiej... ;-) Ja tez jezdze niewiele, choc ostatnio coraz wiecej (gdyz mamy teraz dwa auta, a i oszczedzam troche mojego Misia i jezdze czesto zamiast niego), dlatego wiem jak to trudno, gdy jezdzi sie tylko sporadycznie... Im czesciej, tym lepiej. Famfaramfa --> nie rozumiem jak to mozliwe, ze moje wpisy na gg do Ciebie nie dochodza, ale podam Ci moj numer, dla pewnosci; 3909724. Ja w kazdym razie pisalam do Ciebie juz parokrotnie, widzac Cie dostapna, ale bez odzewu. No coz, moze teraz zadziala. Pozdrawiam Was wszystkie cieplusienko!!!

witam! no i sie prawie koniec tygodnia zrobil! normalnie to juz bym skakala z radosci i odliczala godziny do piatku,ale nie tym razem;-( Zostaje w piatek tutaj,bo mam babysitting;-( niestety,ale szefowej sie nie odmawia;-) coz bede miala z ukochanym tylko pol soboty i pol niedzieli,buuuu Ale nie takie rzeczy sie przezylo. Zycze wszystkim milego weekendu!!!!!

chcialam jeszcze dodac,ze cos sie slabo babki staracie i ciagle jestesmy na 12 stej stronie! a moze przesadnie boicie sie trzynastki ;-)?

Ja tam sie nie boje trzynastek, dlatego pdbijam! :-)

i tak trzymac haneczka,tak trzymac! ja tu jeszcze chwilke czasu mam wiec napisze tylko,ze piekna mamy jesien w Anglii! a jak tam z pogoda w innych rejonach swiata?

Czesc wszystkim! Wczoraj mialam awarie interntu i caly dzien spedzilam w lozku...spiac. I dzisiaj czuje sie troszke lepiej... Do orchidelka > do Polski chce wrocic za rok, szczegolnie ze ktos wyjatkowy tam na mnie czeka! :) Margot...kuruje sie jak moge :) Pozdrowka...:)

Pogoda OK. W Stanach Connecticut - slonecznie choc raczej chlodnawo no i baaardzo jesiennie, mnostwo lisci pieknie kolorowych... Choc raczej nie przepadam za jesienia dzisiaj mi sie podoba:) Co do \"trzynastki\" (nie moge nie skomentowac:) dla mnie jest to chyba najszczesliwsza liczba w zyciu. Trzynastego na przyklad wyszlam za moje Szczescie:) , obronilam prace dyplomowa w liceum, dostalam wize do USA gdzie poznalam moja Milosc i wiele, wiele innych. No a teraz milo by mi bylo zapoczatkowac 13 strone tego topiku. Pozdrowionka dla wszystkich:)

Buuuuu nie udalo sie!!!!

Nika1981 czy 1981 to rok Twojego urodzenia jesli tak to mamy tyle samo latek!! Buzki:) :) :) :)

Zgadza sie 1981 to moj rok urodzenia!! Witaj rowiesniczko!! A z ktorego jestes miesiaca? Bo ja z 14 lutego.. :)