Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

a ja jednak nie pojechalam na bluesa do Chicago...moj ulubiony Malvin Taylor dzis jednak nie bedzie gral w ostatniej chwili zmienili zespol ale....17 grudnia zrobie sobie troszke wczesniejszy prezent imieninowy w postaci koncertu Malvina:)) Wszystkich zainteresowanych odsylam do strony internetowej tego klubu:)) www.rosaslounge.com Kiedys chodzilam wylacznie do House of blues ale kiedys zabral mnie kumpel w piatkowy wieczor na \"objaz\" po chicagowskich bluesowych knajpach no i przepadlam u Rosas na amen:)) .... Justynka ja tez jestem z przedmiesc Chicago:)) witaj na forum:)) Kokus ze mnie tu sie smieja ze ja z Ukrainy jestem:)) bo od Tomaszowa do Lwowa jest 90km:))...ale pomimo ponad 4 lat poza granica Polski tesknie za moim Tomaszowkiem ktory jest polozony w malowniczej okolicy:)).....a co do bluesa to go sluchalam ale dopiero poczulam tego przyslowiowego bluesa kiedy wsiaklam na dobre w moje tutejsze motocyklowe srodowisko:)) Kochani bardzo serdecznie pozdrawiam Was z lampka winka w dloni:) na zdrowko wszystkich przeziebionym!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia witaj znow w Chicago:)) ciesze sie ze jestes zadowolona z urlopiku:)) teraz czekam na ustalenie nastepnej daty spotkania i juz nie ma odwolania ze sie nie pojawie niech Jurka truck sie psuje snieg pada ale ja musze byc i Was wkoncu poznac osobiscie:) Pozdrawiam serdecznie:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czy jest tu jeszcze miejsce dla mnie?jestem tu nowa,kilka dni temu zupelnie przypadkiem tu sobie zagladnelam i mysle,ze jest super.ja mieszkam w shreveport la i sa tu okropne nudy.nie znam tu nikogo!hm...mimo iz jestem tu ponad rok.jest beznadziejnie,jestem samotna i po malu wpadam w depresje.bardzo dziwne sa tu ludziska,trudno z nimi nawiazac jaki kolwiek kontakt.amerykanie po chwili rozmowy szybko orietuja sie,ze jestem cudzoziemka,jak mowie,ze jestem z polski to galy na mnie wytrzeszczaja jakby ducha widzieli.a wtedy konczy sie temat.....a ja czuje sie smiesznie.i mam dosyc zawierania z nimi znajomosci!czasem mysle,ze oni nigdy nie slyszeli o europie..itd ..a juz na pewno o polsce.szczegolnie rodzina mojego meza i ludzie z okolic to dopiero tepe ludziska.zyc mi sie odechciewa.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc wszystkim :D Wczoraj zrobilismy prawie wszystkie zakupy swiateczne! Ufff... Wszystkie z jednym wyjatkiem - tym wyjatkiem jest nas wspolny prezent (w tym roku zdecydowalismy sie na jeden prezent dla dwojga :D ) Akara - generalnie tez wolalabym pracowac z olewaczami i zrobic wszystko po swojemu... tylko w tym przypadku sie tak nie da, bo niestety ja i dwoch innych pracujacych jestesmy uzaleznieni od tych olewaczy - oni maja samochody, my nie... a projekt robimy w innym departamencie... grrrrr... A w ogole wczoraj moja nadwrazliwa kolezanka, zepsula mi humor na pol wieczora... wyliczajac mi co mam jeszcze koniecznie musze zrobic w ten weekend 😡 Ale potem wyladowalismy z S. w naszej ulubionej restauracji i wytrabilam 3 lampki winka - w glowce szumilo, mialam tez problemy z chodzeniem prosto, ale z to humor wrocil :D Squirley - ciesze sie, ze przyjecie sie udalo :D Widze, ze zalapalas kontakty :D No, no :D Super :D A ten klip o slubie, to po prostu ktos mi przeslal... slyszalam to juz wczesniej... i poniewaz za drugim razem brzmial on nawet jeszcze smieszniej, wiec postanowilam Wam go przeslac :D Jayka ❤️ bidulo jedna... kokus - 🌻 dziekuje za rady odnosnie naszej choinki... Podlalam juz ja troche wczoraj! Naprawde mam nadzieje, ze sie przyjmie, bo jest taka sliczna :) Piwonia - pewnie, ze sie stesknilismy :D Nic, musze juz zmykac, pozdrawiam wszystkich :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Justynka*
hej wszystkim:) jest troszke puzno, ale postanowilam zajzec tu do was:) po powrocie z sobotniej nocy...hmmm... szkoda, ze weekend trwa tylko 2 dni :) , ale to nic zawsze po niedzieli nastepuje odliczanie do kolejnej soboty:) :) ha ha :) :) pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.. Justynka - zeby jeszcze tydzien trwal piec dni.. Margot - choinka powinna sie przyjac. Czy duza jest? kittykat - witaj na topiku.. Shreveport jest w Los Angeles? i co porabiasz na codzien? Ewulek - ogladalem fotki z klubu - rewelacyjne, tam musi byc cudowna atmosfera.. Okolica Tomaszowa bardzo mi sie podobala - wokol mnie jest plasko, tylko z jednej strony wysoki brzeg za Wisla z Sandomierzem, ktory teraz po opadnieciu lisci widac jak na dloni.. A propos Sandomierza - Mayenka to nas czyta chociaz? dawno nie klikala... amberangelic - trudne wstawanie to najgorsze co moze kogos spotkac z samego rana.. No, gorsze moze byc tylko to co przydarzylo sie bohaterowi/bohaterce filmu \"Switch\"... akara - no to wesolej zabawy z Mikusiem.. Piwonia - no pewnie ze tesknilem.. Odsapnij troche i opowiadaj co widzialas i co przezylas... Squirley - jak bedziesz sluchala jeszcze tych dzieci, to zwroc uwage na przyczyne, dlaczego facet bedzie jaroszem... Zaraz zajrze na Twoj uniwerek.. Marzenusia - :D Jay - ze zdrowiem lepiej? czy lepiej nie pytac? Jay - zobacz, ze Polonia w NYorku jest tez liczna, ale nie tak medialna jak w Chicago, rzadko ktos zaglada i nikt sie nie zadomowil.. oki... teraz czas na zmiane... Pozdrowienia dla wszystkich...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - czy mozesz mi w dwu slowach powiedziec o co chodzi na tej stronce? http://www.winthrop.edu/wic/studyabroad/default.htm niestety jest zbyt duzo nie znanych mi slow i czuje ze to cos ciekawego, ale to tak jak zlapac w ciemnosciach jakis ogon i zastanawiac sie, jakie zwierze jest nadrugim koncu :D a swoj droga to masz fajny kampus, wszystko blisko siebie, czy tak z boku to przebiega linia kolejowa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokus: no wiec to jest stronka z informacja dla Amerykanskich studentow, ktorzy chcieliby spedzic semestr albo rok studiujac za granica. Wiesz, oni wszyscy uwazaja, ze USA to centrum wszechswiata, wiec wyjazd do Europy zwykle im dobrze robi... Aha, zapomnialam wam powiedziec, ze nasza szkola biznesu organizuje w maju 2 tygodniowy wyjazd do Europy. Beda w Berlinie, Pradze, ale przede wszystkim w Polsce: w Poznaniu, Krakowie, Wieliczce, moze w Warszawie. Hihi...Ja jako native zostalam przydzielona do opracowana ulotek i broszur informacyjnych, po czym umiescilam wszedzie zdjecia z Polskich miast... hihih... taka ze mnie mala swinka, ze nie dalam zadnych zdjec z innych krajoiw... Ale Polska jest tak slicznym krajem, ze mialam pod dostatkiem materialow... Niestety sama nie jade, bo nie mam ani czasu ani kasy... kittykat: swietny nick! moj T tak na mnie mowi...hihihi... Wyobrazam sobie ze Louisiana jest troszke bardziej zasciankowa...Im dalej na poludnie tym gorzej. Tu a SC jest juz dosc ciekawie... A co dopieto w Cajun Country... Jeden z moich profesorow od rachunkowosci jest z Nowego Orleanu. Niezly ma akcent... Margotka: jak bedziesz miec jeszcze takie odlotowe klipy to wyslij! Ewulek: ale mi robisz smaka tymi klubami bluesowymi...ja chce na jakis konceeeeeert!!!a tu nie ma gdzie ani czasu... naneczka: jak tam autko?! Jezdzisz juz?? Boze jak ja kocham jezdzic autem...Od kiedy tu zamieszkalam zrobil sie ze mnie bardzo agresywny kierowca...ale tak niestety trzeba jak sie chce przetrwac na amerykanskiej drodze...75% ludzi nie sygnaliuje, jeszcze wiekszy procent to polglowki, ktore nie widza innych na drodze, a reszta to biedni, powolni starsi ludzie w ogromnych cadillacach i lincolnach jezdzacy srednio 30 mil/h... Piwonia: koniecznie wyslij jakies zdjecie z twojego wyjazdu!! Alez ty masz zycie kobieto!! Marzenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Justynka*
Squirley:) i dobrze, ze zamiescilas w tych broszurka same zdjecia polski :) popieram ja pewnie zrobila bym podobnie:) kittykat:) witaj :) ja tez jestem tu nowa ( na tym forum) wiec pozdrawiam :D pozdrawiam :D zycze super niedzielki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja to Birmingham Anglia :) Świeżyzna, bo dopiero od dwóch miesięcy :) JEst ktoś jeszcze tutaj? Bo brakuje mi babskiego towarzystwa :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokus> nie zdrowie dalej leczy i kwiczy, nic nie lepiej, wydaaje mi sie, ze nawet gorzej;-( moj maz sie ze mnie nabija i caly czas mi powtarza, ze musze sie wykurowac, bo mnie do samolotu nie wpuszcza, a ja robie wszystko co jest mozliwe aby sie kurowac.. i nic;-( zero rezultatow.. Squirley> jak tam zakuwanie? bo ja juz mam zakuty leb i nic do niego nie wchodzi, chyba musze odpoczac troszke.. po kilkugodzinnym kuciu z psychologii doszlam do wniosku, ze jestem posiadaczka wszelakich chorob, od dewiacji poczawszy, skonczywszy na maniakalnych zachowaniach;-) i tak pieknie mowisz o accounting, ze az sama sprawdzilam co u nas daja tutaj hihihi i kto wie, moze jak tak pieknie jeszcze pomowisz to sie zdecyduje? hihihihi Margolcia> u nas choinki brak, ubiore ta, ktora zasadzilismy w ogrodku 2 lata temu, nie chce ubierac drzewka w domu w tym roku, nie mam czasu, nie czuje swiat, czuje egzaminy buuuu, no i jeszcze tylko 10 dni .. juz nie moge sie doczekac az mi w Polsce odpadnie nos z zimna;-) pozdrowienia dla wszystkich starych i nowych.. dzis leze w lozku i siedze na forum zlopiac kawe;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay - a co mowia lekarze? a wlasciwie, czy w ogole bylas u jakiegos lekarza - bo nie pamietam zebys wspominala.. Maz ma racje, moga nie wpuscic Cie do srodka i polecisz z bagazami, maja takie specjalne miejsce w komorze bagazowej..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokus> biore antybiotyki chyba od 3 dni i zadnej poprawy jeszcze nie widze, ale moze ja slepa?;-) najwazniejsze, abym poleciala, moga mnei nawet wrzucic do walizki hihihi Squirley mi tu przypomniala o torbach prozniowych na grubasne swetry, wiec jak w taka wejde i odessaja z niej powietrze, to powinno mi byc cieplo w tej komorze bagazowej hihihihi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay: ja zaczynam powoli panikowac...wczoraj troche sie pouczylam pdatkow, skoczylam zadanego na poniedzialek PITa, musze przyznac, ze strasznie to ciekawe i praktyczne informacje...Wiesz, uczysz sie jak zaoszczedzic kase i jeszcze dostac refund. hihihi... Ale skomplikowane to jest masakrycznie...Nie dziwne, ze wiekszosc ludzi sie nawet za to nie zabiera, tylko oddaja papierzyska do H&RBlock... Wogole to zalapalam teraz depreche, bo moj dom jest tak strasznie zapuszczony ze az wstyd...wszedzie zalegaja gazety, magazyny, rachunki, nieotworzone koperty z ofertami kart kredytowych, skamieniake kubki od kawy...wszystko pokryte gruba warstwa kurzu... jestem okropna gospodynia domowa... hihih... A to wszystko przez sesje... nie mam czasu na sprzatanie... Ale za tydzien jak juz bedzie po egzaminkach to sobie domek odpicuje na maksa, ze az bedzie blyszczal! Mam zamiar nawet zabrac sie za dywany. Dostalismy od tesciow w prezencie carpet cleaner, wyglada bardzo profesjonalnie. Trzeba go bedzie wyprobowac... Obecnie ograniczam sie do scierania wszystkich powierzchni nawilzanymi sciereczkami Clorox... sa swietne... Justynka: a ty co porabiasz w Chicago? bo jeszcze nikt sie ciebie chyba nie zapytal. I jak sie tu znalazlas w stanikach? Furria: witaj, niestety nie mam czasu na dluzsze pogawedki bo ksiazki czekaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jay: hihihihi... bedziesz stylowo opakowana w plastik....hihihihi... to nawet dobre bo zatrzyma tez ewpnie bakterie.... wiec moze cie nawet wpuszcza na poklad... Ale ci dobrze ze jedziesz do Polski... Ja wczoraj wyslalam prezenty. Nakupilam rodzince sweterkow, polarkow i innych takich, wpakowalam do torby prozniowej i po odessaniu powietrza zlozylam w kostkei do putelka po gofrownicy. bylam w szoku, ze sie zmiescilo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hihihihi... wlasnie zauwazylam ze napisalam do putelka... oczywiscie chodzilo mi o pudelko... ja na serio chyba mam dysleksje klawiaturowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> ja w ramach odpoczywania od zakuwania jade do old navy za chwileczke i do... pracy ale tylko na jakies 15 min zrobic ulotki po hiszpansku, bo calkiem mi z glowy wylecialo, ze maja byc gotowe na jutro na biurku szefowej.. hmmm. no i po te torby prozniowe ( termin wymyslony, nie wiem jak to bedzie po naszemu;-)) tez jade, az sama jestem ciekawa ile mi sie miejsca w walizie zrobi.. nie tylko Ty jestes \"cudna\" gospodynia domowa, u mnei neistety tez tak wyglada;-( dobrze, ze jest zmywara do naczyn, bo pewnie stalyby w zlewie, a chusteczki clorox a jakze sa, uzywam, wszedzie hihih ucz sie dziecko ucz, w przyszlym roku Ci podesle moje zeznanie podatkowe do zrobienia:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość *Justynka*
Squirley:) Ja jestem w USA od roku. Przyjechalam tu odrazu po maturze z mysla o studiach i oczywiscie zobaczyc wiekszasc mojej rodzinki mieszkajacej w Stanach, ale jak to w zyciu bywa nie wszystko uklada sie tak jak bysmy tego chcieli. Bo nie zorientowalam sie przed przyjazdem tu jakie sa ceny nauki w USA. hmmm... wiec teraz pracuje i chodze do szkoly wieczorami, a weekendy poswiecam mojemu ukochanemu ;). to po krotce cos o mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay: hihih... najelpszy jest i tak Turbotax...my za ubiegly rok wykombinowalismy sobie supcio refund... A tak w zwiazku z zeznaniami podatkowymi, to zanim wyjedziesz na swieta przeszukaj szafe i jak masz jakies niepotrzebne rzeczy to zabierz je do Goodwill, dadza ci kwitek (zwykle niewypelniony) za ktory sobie mozesz odliczyc $250 jednorazowo jako charitable contribution. My mamy z 5 wielkich toreb i tak zanosimy na raty, zeby uzbierac jak najwiecej tych kwitkow. Oprocz tego za wydatki na szkole w 2004 mozesz sobie odliczyc do $4000.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> skarbnico wiedzy hehe czy wydatki na szkole to rowniez ksiazki? czy tylko tuition? dobry pomysl z tym Goodwill.. och jakie ja bede robic porzadki przed wyjazdem hihihi skonczylam pisac ulotki, jade dalej szalec po sklepach.. dla przyjemnosci oczywiscie;-) pojade tez nad ocean to pozdrowie ocean od Was wszystkich, komus przywiezc kraba? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak wogole to cos mnie grypka zlapala przez te chlodne wiatry...:(i faszeruje sie tabletami aby jakos funkcjonowac w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, a mnie lapie kaszel, pewnie dolacze do reszty choraczkow za kilka dni..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KOKUS to przez Jay i Elmirke. Zarazaja nas przez siec. ;) JUSTYNKO a czego sie uczysz wieczorami? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajniutko, ze teskniliscie hahahaha :D i nawet kokus nasz rodzynek westchna z tesknoty za mna ;) wiec jestem juz jestem ;) ale znowu nic Wam nie opisze bo zajeta jestem buuuuu obiecuje, ze juz niebawem tylko dajcie mi sie strescic :) wlasnie odebralismy nasza cala tygodniowa poczte, ktora odbierali nam znajomi.....jest tego ogrom !!!!!!!!! teraz musze przez to wszystko przejsc koperta po kopercie, wiekszoasc to rachunki kurde !!! :(...takie zycie ;) no nic, trzymajta sie robaki a tym chorym i przeziebionym przesylam zdrowko :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie obchodzicie mnie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! jesteście za starzy i mieszkacie w Niemczech!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! przestancie tu w koncu pisac, bo ja szukam kogos z Polski!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w niedzielny wieczor:)) Kokus super ze weszles na stronke:)) knajpka nie jest duza na 1 rzut oka to taka zadymiona spelunka:)haha ale z jakim klimatem...polozona jest w niezbyt ciekawej okolicy w Chicago...a duzym zaskoczeniem gdy jest sie tam pierwszy raz to ze zespol gra bawiac publicznosc swietna muzyka...w przerwach miedzy utworami padaja swietne teksty..a bywa ze ktos z publiki gra i jest zapraszany na scene by zagrac lub zaspiewac wspolnie z zespolem....mieszanka narodowosciowa jest duza ale nie czuje sie wyobcowania przez to ze ma sie inny kolor skory...ta starsza kobieta na zdjeciach Rosa jest wlasicielka....wszyscy zawracaja sie do niej Mama Rosa:))....ja juz sie nie moge doczekac nastepnego weekendu:)) szkoda tylko ze nie moge sobie pozwolic na wypady tam w ciagu tygodnia bo w pracy bym chyba chodzila na rzesach:)) Pozdrawiem wszystkich bardzo serdecznie starych i nowych bywalcow:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!kolejny dzien przespalam........30minut temu otworzylam oczyska,to straszne!europa juz spi,a i wy w stanach to juz macie blizej do nocy.nie niestety nie mieszkam w los angeles......niestey nie!!!mieszkam w louisianie,na polnocy.z reszta to nie wazne polnoc czy poludnie tu jest ogolnie wielka nuda.odwiedzilam nowy orlean,hm...z rana bylam szczesliwa,bylo super,ale pod wieczor,gdy narkomani i tp...zaczeli sie wynuzac,no to sie niezle wystraszylam.nie wspomne o tych szalonych ludziskach z tysiacami tatulazy na twarzy i calym ciele,wykolczykowanych,z szalonymi fryzurami...jednym slowem jest tu wiele wynalazkow nowej ery.ps:nie gniewajcie sie ci ,ktorzy macie tatuaze lub nosicie kilka kolczykow wiecej.mam na mysli tych ,ktorzy doprawdy przesadzaja z tym,i na dodatek zazywaja rozne ,,eliksiry,,czego ja osobiscie nie toleruje.hm..kilka slow o mnie,mieszkam w stanach od ponad roku,cierpie tu straszne katusze.mam 27 latek.wczesniej mieszkalam 7lat we wloszech[pozdrawiam cala italie]tam zylo mi sie doprawdy dobrze!!ale w glowce mi sie przekrecilo i wyszlam za maz,i musialam zamieszkac tu w stanach.we wloszech zostala moja ukochana corka jessica i mama z siostra oraz duze grono przyjaciol.tu nie mam nikogo i pewnie nie szybko poznam jakas bratnia duszyczke,bo jak juz wczesniej wspomnialam ludzie tu sa bardzo malo towarzyscy.to tyle na razie o mnie.pozdrawiam was wszystkich bardzo serdecznie,na pierwszym miejscu ukochana polske,cala europe i stany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ludziki to juz 6grudnia napiszcie jesli ktos dostal cos od mikolaja!dozo caluskow trzymajcie sie cieplutko i nie chorujcie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×