Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Tutaj takze cena benzyny wzrosla niemilosiernie! Rzad nawet planuje ograniczenie predkosci na autostradach do 115 km/h! :o Jak tak ceny beda rosnac, to bedziemy miec ciezka zime. Ogrzewamy bowiem nasz dom olejem opalowym (chyba tak to sie nazywa po polsku). :o A tak swoja droga, to w Stanikach, tak jak pisze kokus, naprawde benzyna jest sporo tansza niz tutaj w Europie! We Francji ponad polowe jej ceny stanowi podatek :o :) Haneczka - powodzenia w pichceniu! mam nadzieje, ze kluski beda Ci smakowac! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
well, sprawa wyglada tak: pomimo tego, ze w \"porownaniu\" do Europy benzyna jest tu niby tansza, to ludzie w Europie nie sa zalezni od benzyny i samochodow w takim stopniu jak tu w USA. Na serio. W Stanikach bez auta nie da sie niczego zrobic. Tu odleglosci sa potwornie duze!! Ja jakbym chciala na piechote isc do sklepu po zywnosc to by mi to zajelo ponad godzine. Wjedna strone. A do pracy jak? Autostrada na rowerze? 35 kilometrow? Albo na piechte? Zeby zdarzyc na 8:30 musialabym wyjezdzac z chaty kolo 6 rano. A gdybym pracowala w Charlotte to juz nie wspomne. Wyjazd z domu o 5 rano. I walizka na plecach, zeby gdzies sie potem wykapac i ogarnac po morderczej jezdzie! Serio, w Europie bez aut sie da wyzyc. Autobusy, pociagi, tramwaje. W Stanach nie. Chyba ze sie mieszka w bliskiej odleglosci wielkiego miasta, ktore ma transport publiczny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak sie zastanawiam co mi przypomina ta odleglosc z mojego domu do Rock Hill gdzie sie ucze i pracuje.... Hmmm... chyba tak jak ze Slociny na Baranowke i jeszcze kawalek... Szok!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Squirley - nigdy nie bylam w Stanach i nie mam porownania, ale powiem Ci szczerze, ze w takich panstwach jak Francja, jesli mieszka sie w takim departamencie jak moj i nie daj Boze na wsi, to wierz mi, ze z transportem jest rownie niewesolo (wiem cos o tym, bo wczesniej w takim miejscu mieszkalam)! Zreszta nawet tutaj, gdzie mieszkam teraz, gdybym chciala isc na zakupy, to mam ponad pol godziny w jedna strone i jeszcze w drodze powrotnej musze wchodzic ponad 100 m pod gorke :o Tez sie nie da zyc bez samochodu! Pod tym wzgledem, dla przykladu w Polsce, jest duzo latwiej, bo jednak to kazdej wioseczki nawet w najwiekszym zadupiu dojzedzaja autobusy! Tutaj juz nie ma tak od dawna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley> zle sie wyrazilam;-) nie ma ciezarowek z benzyna, bo rafinerie sa na terenie, ktory walczy ze skutkami powodzi.. W TV podali, w Atlancie benzyna za $6;-(.. mielismy jechac do NC w ten weekend, bo to moj ostatni weekend kiedy mam wolne soboty.. no i nie pojedziemy, bo pzreciez ja sie nigdzie nie bede bila o benzyne na stacjach po drodze.. Moj tesc dzisiaj dal mi wyklad na temat paliwa robionego z trzciny cukrowej albo kukurydzy zwiewam do uczniow, pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margotka: no pamietam, ze musialas dojezdzac kawal na uczelnie. A teraz sobie wyobraz co by bylo jakby tam nie bylo wogole kolei albo autobusow. W Stanach tak wlasnie jest... Ach, nasza stara dobra Polska... Ja chce do Krakowa do tramwajow i autobusow i pociagiem do domciu.... Jay: ja tez juz zaczynam planowac \"domowe\" weekendy. mam w planie zakup sporej ilosci gier planszowych i pozyczanie masy filmow...hehehe..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokus ja wiem, ze benzyna w Polsce jest jeszcze drozsza, pamietam jak dojazd samochodem z Tarnowa do Wroclawia w obie strony wyniosl nasz $240.00 za sama benzyne !!!! ale nie znaczy to, ze i my tutaj tez musimy tyle placic tym bardziej, ze w samochodzie spedzam wieksza czesc czasu i bywa, ze tankuje 2 badz 3 razy na tydzien !!! nie bylaby to taka tragednia gdyby do tego nie doszedl wczesniejszy wzros podatku od nieruchomosci zaczynajac !!!! nic ide podlewac trawe przed domem, powoli wraca do siebie, po tej ogromnej suszy, troszke deszczow tez pomoglo :) no i wracam do pracy !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Squirley - tutaj polaczenia miedzy duzymi miastami calkiem niezle funkcjonuja, ale poza nimi, to juz jest zupelnie inna bajka! Miedzy malymi miasteczkami nie ma praktycznie zadnych polaczen albo sa raz albo dwa razy dziennie! W ogole Francja jako kraj, jest bardzo scentralizowana! Tak jakby byl tylko Paryz i dlugo, dlugo nic... Specyficzne panstwo, nawet jak na europejskie realia, mozesz mi wierzyc! A jesli chodzi o studia, to ja bede przez pierwszy semestr dojezdzac 130 km w jedna strone, 2 godziny w pociagu! :o Przy wszystkich spoznieniach, strajkach az boje sie pomyslec, co to bedzie sie dzialo :o To tylko jeden semestr, ale wiem, ze da mi sie bardzo mocno odczuc! :( :) Jay - szkoda, ze weekend w NC Wam nie wypali :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Po reyku kursuja autobusy i co 10 min jest kolejny,do iinych miejscowowsci tez kursuja autobusy ale z tym juz gorzej ,pociagow w ogole nie mamy,jeden (stara ciuchcia z Kopenhagi)stoi na 5 m szyn i to dlatego zeby sobie dzieci obejrzaly.:P Auto jest niezbedne ,zwlaszcza dla tych co mieszkaja na przedmiesciach a pracuja w Miðbæ,znaczy w centrum ,kazda rodzina ma 2 auta jak nie wiecej.A ci co mieszkaja na wsi to obowiazkowo jeep i to na kolach takich jak traktor:P Rowery jezdza,hulajnogi ,znam babke co zasuwa do pracy na rolkach ,a jak pada to juz autobusem.Ja mam akurat wszedzie blisko to uzywam nog jak tylko moge.Do szkoly 10min piechota.Rey jest za maly na robienie tragedii z dojazdami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Esja - az jedna stara ciuchcie? Bomba :classic_cool: Nic, ide poczytac! Zmieniam klimaty - zabieram sie Agatke Christie :D Zal leje sie z nieba - porzadki musza poczekac :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czy ktoras w Was robila juz maseczke z drozdzy domowej roboty? Slyszalam, ze fajnie dziala na skore i chcialabym wyprobowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margolcia> nie wiem czy nie wypali, wciaz sie cykam, moje auto malo pali, moze jednak pojedziemy, cena benzyny swoja droga, a jej brak swoja, bo wlasnie J. brat, ktory mieszka jakies 100 mil stad dzwonil i mowil jak nie ma czego tankowac! Zobaczymy, mamy poltora dnia na myslenie hihihi a o drozdzach nigdy nie slyszalam, jak wyprobujesz, daj znac;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Jay - nic Ci nie doradze! Szkoda, zeb przepadl Wam taki weekend! Moze zabierzcie ze soba kanister z benzyna! A tak poza tym mam dla Was swietny pzepis na BLINY ZIEMNIACZANE! :D To stary przepis, kiedys robila je moja babcia a ja dopiero pierwszy raz go wyprobowalam sama i musze przyznac, ze bliny wyszly przepyszne! :D A robimy je tak: 5 dag drozdzy mieszmy z ciepla woda (ok. szklanki) i lyzka maki i odstawiamy na godzine. Nastepnie scieramy 8-10 duzych ziemniakow na tarce o malych oczkach. Gotowy zaczyn mieszamy z ziemniakami, dodajemy szklanke maki (najlepiej razowej) oraz soli i znowu mieszamy. Calosc odstawiamy na 4-5 godzin (chyba ze mamy taka fajna miske, w ktorej bardzo szybko rosna wszelkie ciasta drozdzowe - ja mam cos takiego i naprawde jest to rzecz godna polecenia!). Po tym czasie smazymy bliny jak placki ziemniaczane. Zarumienione zdejmujemy z patelni polewamy smietana i posypujemy cukrem! Niebo w gebie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurcze no, taka wielka tragedia w tym NO ! Podobno najgorsza od jakichs 100 lat :O Tak mi szkoda tych ofiar, ktore zginelyoraz tych co potracili bliskich albo caly swoj dobytek :( My placimy jedynie wiecej za Sprit, oni zas zaplacili wszystkim co mieli :( :( Zmiana tematu... Jesli chodzi o komunikacje miejska to i ja doloze swoje trzy grosze. Otoz nie wiem dokladnie jak jest w mniejszych miastach czy wsiach, ale w samym Wiedniu jest z tym po prostu wspaniale; mamy tramwaje, autobusy, U-bahn, Schnellbahn, pociagi i bryczki (w centrum). Takze nawet czesto o wiele lepiej jest jezdzic autobusami, metrem czy tramwajami niz autem, ze wzgledu na czeste korki. A to wszystko przez wygode ludzka i komfort, bo mimo, ze niejednokrotnie obyloby sie bez auta a nawet byloby szybciej to kazdy woli autem... i kazda rodzina ma conajmniej 1-2 sztuki. No i stad te korki... kurcze chyba cos zagmatwalam :P :D Mam nadzieje, ze wiecie co chcialam powiedziec ;) Margotko - kluchy wyszly pyszne a ze bigosik tez mi sie tym razem wyjatkowo udal (taki pikantny, z kilkoma rodzajami mieska i wedlin, zaprawiony przecierem pom.), to wszystko jest palusie lizac! :D Chociaz kapuchy tez dalam sporo, bo ja to glownie kapustke ;) Echh... gdyby czlowiek nie musial tak uwazac na swoja figurke.... to bym se pojadla dzis za dwoch :P Ale musze sie pochwalic, ze schudlo mi sie ostatnio pare kiloskow, i jestem z siebie bardzo dumna :) Noo jeszcze troszke by sie zdalo :D Pozdrawiam wszystkich!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Haneczka - ciesze sie, ze kluchy sie udaly! Ja je wprost uwielbiam! I te skwareczki do tego! Sama pysznosc :D A Wieden... bylam chyba z 4 razy i naprawde komunikacje miejska macie tam super! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margotka: wkleilas na Przepisach to na kluski na bliny? Plizz, wklej. I jakbys mogla z proporcjami, bo ja jestem tepa od kiedy mieszkam w Stanikach... Zapomnialam jak sie gotuje. A ja ze swojej strony wkleje przepis na expresowe pierogi leniwe, wiecie, serowa wersja kopytek. W przepisie jest o serku homogenizowanym, ale mysle ze z ricotty by wyszly jeszcze pyszniejsze! Polecam. Ja mam zamiar sobie zrobic jutro na obiadek. Aha, dla tych co jeszcze nie wiedza, to w mojej stopce jest link do stronki z naszymi przepisami topikowymi. Same pysznosci!! Polecam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
uuuuuuu... Margotka... ale mi te bliny smaka robia..... czy to z powodu South Beach tak mi sie nagle strasznie chce jest ziemniory? hmmm.... proponuje kiedys urzadzic miedzynarodowey zlot kluskowy...hihih... :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Squirley - wkleilam przepis na bliny i podalam proporcje w sposobie przygotowania! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Squirley - ja mam ciagoty na ziemniory od czasu, kiedy pojechalam do Polski! Poniewaz byla z nami siostra S., przez caly czas jedlismy tylko tradycyjne potrawy (pierogi, kluchy, ziemniaki z koperkiem, z czosnkiem, z dodatkami, pyzy itd.) i tak mi sie polsko jakos zrobilo, ze teraz caly czas serwuje cos z ziemniakami! :D Niestety dupka urosla znowu i to bardzo... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka_de
Hej :) wlasnie zakonczylismy przemeblowywanie, montowanie polek. lakierowanie siedzonka, mycie wozka i Bog wie jeszcze co.. Od kilku dni pochloniecie bylismy przygotowywaniem naszego mieszkanka na zamieszkanie nowej lokatorki ;) W nd zrobilismy ze znajomymi ognisko. Byla super pogoda, kielbaski smakowaly wysmienicie, ehhh.. sielskie zycie.. Po kilku godzinkach dolaczyla do nas niemiecka rodzinka w .. o szoku.. takiej ilosci markowych ubran i akcersorii, ze nam kopary poopadaly i jednoczesnie zakrztuslismy sie smiechem...Autentycznie musieli to byc jacys megabogacze, ktorzy chcieli pokazac dziecion uroki pieczenia kielbasek przy ognisku..Inaczej nie moge sobie tego wytlumaczyc :P Przede mna jeszcze 7 1/2 tyg ;P trzymajcie za mnie kciuki Pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Malutka_de - trzymamy mocno kciuki za Ciebie i za Malenstwo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam dziewczyny ze stanów- zauwazyłyście przejawy rasizmu?mój znajomy- czarny- pokazuje mi restauracje puby itp gdzie pracuja tylko biali itp...a wszystko zaczeło sie od telewizji i relacji z NO,pewnie widzialyscie jak tam wszystko rabuja za sklepow- i na tych nagraniach- tam sa sami czarni... dziwne, nie? malutka_de- czy masz juz imie dla swojego dzieciaczka? bo jak nie- to my pomozemy wybrac ;-)❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolatola
czesc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolatola
weszlam na ta strone i tak sobie czytam i czytam i znalazlam sie na stronie nr 6 nie mialam pojecia ze jest ich az 505 POZDROWIENIA Z WIEDNIA!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
102 masz racje, glownie byli czarni w tych reportazach, ale ja i *bialych* uwidzialam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejjj latola !!! ja tez z wiednia!! :D Ale sie usmialam z Tych Twoich 6 stron... to jeszcze troszke Ci zostalo ;) Napisz cos o sobie, fajnie by bylo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
102: smutne i prawdziwe, ale nie dziwne. Tak sie sklada statystycznie, ze czarni Amerykanie to najbiedniejsza grupa. Zwykle zamieszkuja biedne centra miast, tzw, ghetto. W NO jest podobnie. Zamozniejsi biali sie ewakuowali, za to biedni czarni zostali w miescie bo nie mieli dokad wyjechac, zalalo im domy i teraz pladruja. Sklepy spozywcze, co jak najbardziej rozumiem i popieram, albo sklepy z artykulami elektronicznymi (TV, gry video itd...) Szok... Nie wymyslilam tego. Taka jest prawda. Nawet wczoraj jeden z moich profesorow, ktory wykladal tam na univerku to samo powiedzial...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a co do rasizmu to masz racje nadal sie rozwija, a nawet bym powiedziala, ze rosnie... to okropne...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolatola
mieszkam w wiedniu juz chyby 7 lat pisze chyba bo tak to szybko zlecialo ze nie wiem kiedy,mam wspanialego meze i jeszcze wspanialsze dziecko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×