Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Dzien dobry, moi drodzy 🖐️ Dzisiaj juz oficjalnie przepisalimy autko na mnie! :D Po poludniu moj osobisty instruktor zabiera mnie na kolejna jazde! Mam nadzieje, ze dobrze mi pojdzie :) Tak poza tym, to mecze sie ze strona internetowa mojego uniwerku! Co za dziadowski serwis! 😠 W tym roku trzeba umowic sie na spotkanie w biurze za pomoca internetu (telefonicznie tylko we wtorkowe, czwartkowe i piatkowe popoludnia)... Niby fajnie, ale zeby to chociaz chcialo dzialac! Siedze od rana i chyba sobie dlugo posiedze 😠 Ten serwis interentowy, to naprawde jedna wielka porazka... Chyba juz Wam opowiadalam, ze wyniki z egzaminow wykepali dopiero po pol roku :o To pozwala miec nadzieje, ze za pol roku uda mi sie umowic na spotkanko ;):P A tutaj macie co nieco o jezyku polskim: http://img313.imageshack.us/img313/1183/polish2mv.jpg :D Pozdrawiam wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozdrawima wszystkich!!!!:):):):):):):) Sluchajcie,czy ktos moze wie dlaczego mi wyskakuje \"error 22\" na gg i nie moge odpowiadac na wiadomosci??/Jestem widoczna i niby jest oki ale odpisac to juz nie moge....Why???Pomoooooooooocyyyyyyy.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello:) Squirley 🌻 alez sie posmialam:) dobry ten slowniczek:) koleznaka, ktora mieszkala w NYC, wyslala mi kiedys zdjecie kartki na drzwiach mowiacej cos o wyrzucaniu smieci na GARBIS i takie tam.. musze ja poprosic,zeby mi to jeszcze raz poslala, bo bylo rewelacyjne:) a najbardziej ze slowniczka podobalo mi sie powiedzonko \"zlapac fleta\" fajnie brzmi:) bagatelka, Spatzek Jay, Squirley, Margot, kokus, Haneczka, Naneczka 🖐️ 👄 Czytalam dzis, ze Ofelia zbliza sie do Karolin.. Jay, Squirley, wy tam chyba mieszkacie?.. bosh.. mam nadzieje, ze Ofelia oslabnie.. aha, Staniki.. oswieccie mnie.. dzwonilam dzis do USCIS bo mialam kilka pytan co do formularzy, ktore wypelniam.. zapomnialam zapytac o numer wizy..ghhrrr 😠... nie bede juz dzwonic do nich , bo znow beda mnie trzymac na linii przez godzine zanim odbierze ZYWA osoba.. oswieccie mnie, ktory numer na wizie, to numer wizy? na czarno w prawym gornym rogu pod napisem \"Control Number\", czy troche nizej tez po prawej 8cyfrowy numerek czerwonym drukiem napisany? Wlasnie sie tez zorientowalam, ze na I-94 na lotnisku wpisalam, ze wize wydano mi w Krakowie...zamiast w Warszawie.. z przyzwyczajenia.. bo dwie poprzednie wizy z kra mialam.. wrrrr.. bede musiala teraz jakies pisemko sklecic, ze sie pomylilam.. A tak poza tym, wszystko jest u nas ok:) jak narazie. troche mnie znow zaczyna meczyc siedzenie w domu na dupie..chyba pojde trawe skosic, cy cus... Margolcia 🌻 poslij zdjecia z owej przepieknej krainie, o ktorej pisalas!:) Sciskam wszystkich bardzo mocno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello Ja tylko na kwilke zdac relacje z weekendu : Sobotni wieczor spedzilismy w kinie, ale zamiast wybrac sie na „The cindarella man” (film o boksie, ktorego nie znosze ) poszlismy na „Crash” (nie wiem jak przetlumaczyc ) –czego nie zalowalam. Rezyserem jest Paul Haggis ten od „Million Dollar Baby”, a jedna z glownych rol gra Sandra Bullock. Ale do rzeczy. O czym jest ten film? Ano „Crash” opowiada historie bialych, czarnych, Latynowskich, Koreanskich i Irakijskich nacji policjantow i kryminalistow, biednych i bogatych, ludzi wplywowych i tych bezsilnych –jednym slowem wszystkich zdefiniowanych w ten lub inny sposob przez rasizm. Wszyscy sa jego ofiarami ale jednoczesnie wszyscy sa temu winni. Czasami rzeczywiscie sa ponad rasizmem (nikomu przynajmniej tego nie okazuja ), ale z drugiej strony nigdy nie jest to takie proste. Ich negatywne impulsy/zachowania moga byc instynktowne, ich pozytywne impulsy moga byc niebezpieczne i kto wie co ta druga osoba tak na prawde mysli? Rezultatem miedzy ludzkich zachowan i ich obserwacji jest film, w ktorym bardzo szybko orientujemy sie kim sa poszczegolne charaktery i jakie prowadza zycie, ale nie wiemy za to jak beda zachowywac sie w poszczegolnych sytuacjach poniewaz wszystko zalezy od przypadku.... Wiekszosc fimow jest schematyczna: od samego poczatku znamy ich przebieg i najczesciej orientujemy sie co sie wydarzy w ciagu najblizszych kilkudziesieciu minut. Natomiast Crash to film, w ktorym bohaterowie maja wolna wole i wszystko moze sie zdarzyc. A poniewaz zalezy nam na poszczegolnych bohaterach film wciaga nas w swoja fabule i nie mozna sie od niego odciagnac nawet na chwile. 2 godziny przebiegaja niezauwazenie. (A przynajmniej tak bylo w moim przypadku) Polecam! A w niedzielke wybralismy sie na koncert kwartetu do Wigmore Hall –grala tam nasza kolezanka, ktora poznalismy 2 lata temu. Koncert udal sei doskonale- brawa nie ustawaly takze wysluchalismy jeszcze koncertu na bis. Pozniej wybralismy sie na lunch i kafke:). Po poludniu spotkalam sie z druga kolezanka z mojego rodzinnego miasta i milo spedzilysmy wieczor na ploteczkach –ach stare dobre czasy. Oki z relacji to by bylo na tyle -teraz lece zmykac bo obowiazki studenckie wzywaja!!!! Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU: eeee... Ophelia nam nie grozi. To jest jakis leniwy huragan. Kreci sie kreci i nic z tego nie wychodzi. Juz dawno przeszedl obok Jay, a moja okolica nawet nie dostanie kawalka deszczu nawet jakby w koncu sie Ophelia przesunela nas lad. Wczoraj w TV mowili, ze ona sie tak dluga juz kreci w jednym miejscu i wiruje woda morska, ze wyciagnela zimna wode spod tej cieplej powierzchniowej i to ja jeszcze bardziej oslabilo. Nic nam nie grozi. Co do wizy to nie pamietam... Hmmm... Musze zajrzec do mojego paszportu. A miejscem wydania sie nie przejmuj. Nie sadze, zeby to mialo jakiekolwiek znaczenie... To spadam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spatzek - nie przejmuj sie sasiadami ... istnieje jeszcze taka mozliwosc, ze moze oni nie cca sie narzucac ... Tak czy inaczej, wyszalej sie w Polsce za wszystkie czasy i najedz na zapas ;) Squirley - milutko wyglada ten fotelik :) . A oprocz tego, to juz dawno mialam sie z Toba podzielic tym, ze zaczelam czytac ksiazke SBD i jestem zachwycona!!! Nie wiem, czy bedzie mi sie kiedys chcialo scisle zastosowac ktorakolwiek z faz, na pewno przynajmniej z raz sprobuje, ale nawet nie o to chodzi. Ten gosc tak swietnie tlumaczy procesy jedzeniowe i trawieniowe, ze naprawde mozna zrozumiec o co chodzi i zaczac brac cale swoje jedzenie na logike. Takze nawet nie stosujac sie scisle do diety samej w sobie, czlowiek zaczyna jesc swiadomiej i wo ogle ... zreszta, sama wiesz :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka: DOKLADNIE!!! identyczne mialam refleksje po przeczytaniu tej ksiazki!!! potem sie na kazdy produkt patrzy zupelnie inaczej, bo wiesz dokladnie co sie z nim dzieje, jak go tylko wlozysz do buzi. Ja teraz mam wsret do mrozonek i polproduktow. Staram sie wszystko przygotowywac od zera. I wcale to nie znaczy, ze slecze godzinami w kuchni. Wrecz przeciwnie, bo staram sie jak najmniej przetwarzac produkty. Takie wlasnie \"prosto z krzaka\" sa najlepsze. Im mniej je przerabiasz, doprawiasz, polewasz sosami, tym lepsze sa dla organizmu! Wiesz co, nawet jak nie bedziesz sie stosowac do zadncyh faz, to sprobuj zastosowac chociaz jedna rzecz z ksiazki: jesc duzo warzyw i pieczywa itd z pelnego przemialu (bo maja mase blonnika). Aha, i zredukowac napoje gazowane. To wystarczy. Od razu sie poczujesz lepiej. South Beach to nie dieta tylko styl zycia. Bardzo zdrowy styl zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se mysle
Bagatelka: DOKLADNIE!!! identyczne mialam refleksje po przeczytaniu tej ksiazki!!! potem sie na kazdy produkt patrzy zupelnie inaczej, bo wiesz dokladnie co sie z nim dzieje, jak go tylko wlozysz do buzi. Ja teraz mam wsret do mrozonek i polproduktow. Staram sie wszystko przygotowywac od zera. I wcale to nie znaczy, ze slecze godzinami w kuchni. Wrecz przeciwnie, bo staram sie jak najmniej przetwarzac produkty. Takie wlasnie "prosto z krzaka" sa najlepsze. Im mniej je przerabiasz, doprawiasz, polewasz sosami, tym lepsze sa dla organizmu! Wiesz co, nawet jak nie bedziesz sie stosowac do zadncyh faz, to sprobuj zastosowac chociaz jedna rzecz z ksiazki: jesc duzo warzyw i pieczywa itd z pelnego przemialu (bo maja mase blonnika). Aha, i zredukowac napoje gazowane. To wystarczy. Od razu sie poczujesz lepiej. South Beach to nie dieta tylko styl zycia. Bardzo zdrowy styl zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak se mysle
Bagatelka: DOKLADNIE!!! identyczne mialam refleksje po przeczytaniu tej ksiazki!!! potem sie na kazdy produkt patrzy zupelnie inaczej, bo wiesz dokladnie co sie z nim dzieje, jak go tylko wlozysz do buzi. Ja teraz mam wsret do mrozonek i polproduktow. Staram sie wszystko przygotowywac od zera. I wcale to nie znaczy, ze slecze godzinami w kuchni. Wrecz przeciwnie, bo staram sie jak najmniej przetwarzac produkty. Takie wlasnie "prosto z krzaka" sa najlepsze. Im mniej je przerabiasz, doprawiasz, polewasz sosami, tym lepsze sa dla organizmu! Wiesz co, nawet jak nie bedziesz sie stosowac do zadncyh faz, to sprobuj zastosowac chociaz jedna rzecz z ksiazki: jesc duzo warzyw i pieczywa itd z pelnego przemialu (bo maja mase blonnika). Aha, i zredukowac napoje gazowane. To wystarczy. Od razu sie poczujesz lepiej. South Beach to nie dieta tylko styl zycia. Bardzo zdrowy styl zycia. klflsjf zkjdisafi kudiurf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale świństwo powiem wam
Piwonia - czyli nie masz wiesci ... No nic, trzeba byc dobrej mysli, na pewno ci ludzie maja teraz taki metlik w glowie i zyciu, ze nie maja czasu na szukanie mozliwosci kontaktu z bliskimi. Co do ssalatki, to ja tez dzis mialam niesamowita chcice na salatke "cezarkowa" i wlasnie niedawno se kupilam i pozarlam aleksandra - witaj na topiku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała ziuta
Hej Melduje sie Wrocilismy z "wlajazy"! Bylo naprawde SUUUUPER, ale niestety jak wszystko, co dobre, szybko sie skonczylo Ide polezec troche do gory brzuchem i poki co pozdrawiam Was serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Widze, ze w nocy ktos sie \"pobawil\" topikiem :P Serwis interentowy mojego uniwerku nadal nie dziala 😠 Co za dziadostwo 😠 Wczoraj znowu jezdzilam troche moim malym autkiem! Samo jezdzenie nawet niezle mi idzie, dobrze \"wchodze\" w wieraze, ale samochod mi gasnie za kazdym razem jak ruszam pod gorke... grrr... Mieszkajac w gorach, musze miec w paluszku opanowany ten manewr! Nic, musze dalej cwiczyc majac nadzieje, ze silnik to przezyje:P Zdjec jeszcze nie wgralam do komputera! Dzisiaj pewnie nie zdaze tego zrobic, bo zapowiada sie pracowity dzien... moze jutro :) A propos SBD, mi by sie bardzo przydalo przejscie znowu do pierwszej fazy... :o Koncze te moje wypociny! Pozdrawiam wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Margotka: mam sposob na wjazd pod gorke : z noga na sprzegle najpierw mocno nacisnij na gaz, tak zeby silnik podkrecil obroty (kurcze.. nie wiem jakiego tu polskiego slowaz uzyc... rev it up) i nadal z noga na gazie leciutko i powoli wypusc sprzeglo i rownoczesnie jak wypuszczasz sprzeglo to mocniej naciskaj na gaz. Ale uwazaj, zeby ci auto nie skoczylo do przodu jak zaba. To ma byc plynne. Aha, i nie sciagaj nogi ze sprzegla az poczujesz, ze jedziesz. Bo ci znowu silnik zgasnie. Kluczem do wszystkiego jest mocne kopniecie gazu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mamy tu male flood watch, pewnei znowu zaleje downtown, ale je zalewa co jakis czas, wiec zadna nowowsc;-) wieje mocno.. media panike sialy tu caly czas i .. w Walmart zabraklo wody butlekowanej hehe i jak zwykle z calej rozdmuchanej sprawy dostaje nam sie jakis deszcz.. Squirley> fju fju ales obcykana z tymi sprzeglami hehe Margolcia> powodzenia w cwiczeniach samochodowych;-) zwiewam do pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Squirley - dzieki za rade! Sprobuje sie zastosowac! Ja na razie z recznym probuje... nie czuje jeszcze tych pedalow! To znaczy jazda mi idzie calkiem niezle, dzisiaj jechalam spory kawalek i S. byl bardzo zadowolony (ja tez bylam z siebie zadowolona :P )... Ale pod z ta gorka to kiszka... samochod mi gasnie 3-4 razy na 5 podejsc 😠 :) Jay - mam nadzieje, ze Ciebie nie zaleje to male flood watch :) Lece, zaraz mam gosci! Papapapa... [czesc ]

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość onnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn
za 3 dni mam wyjechać do Anglii, a konkretnie do Londynu, tam już jest mój mąż... bardzo się boje, a najbardziej tęsknoty za rodziną :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Spatzek - co racja to racja -sasiadami nie przejmuj sie. Byc moze kiedys nieopatrznie wypowiedzialas zdanie ze z polonia sie wolisz nie integrowac lub cos w tym stylu i odebrali to jako zniewage -nie wiem. A jesli zalezy ci na kontynuowaniu znajomosci- dlaczegoby nie wyjrzec do ogrodka i zapytac czy nie mozesz dolaczyc :) Ahas przyjemnego pobytu w Polsce :D zycze Squirley - fotelik swietny :D- juz sobie wyobrazilam jakby mi milutko bylo wczyms takim zanurzyc z ksiazka w dloniach a moze i drzemke sobie uciac :) Niestety poki co nie mam swojego mieszkanka i nie bede w cudze inwestowac -moze pewnego dnia... :) onnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnnn nie boj sie i witaj w klubie ponad rok temu bylam w takiej samej sytuacji jak ty - a teraz jest swietnie i decyzji nie zaluje (uprzedzam jednak ze poczatki moga byc dolujaco ciezkie) -Powodzenia :) Pozdrawiam i zmykam bo zmeczona jestem jak cholera -a jutro nowy dzien Bra noc 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeszcze pytanko: czy ktoras/ktorys moze zna jakies stronki z namiarami na wynajem mieszkania/ domu w hiszpani ? i czy ktos cos takiego jzu robil przez internet -bede wdzieczna za kazda pomoc :) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay: e tam obcykana. Jak sie jezdzi na manualnej skrzyni biegow na codzien, to jest to jak bulka z maslem. Ja nie mam automata tylko manualna wiec sie wycwiczylam. Margot: powodzenia. Aha, z wjazdem pod gorke jest tak samo jak z jazda po plaskim tylko trzeba mocniej naciskac na gaz. Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - no wlasnie, ja uwielbiam przygotowywac domowe posilki, ale nie cierpie godzinami sleczec w kuchni, tylko ciach, rybka na patelnie i za 5 minut jemy :D Mysle, ze do zasad SBD stosuje sie juz od dawna, bo napojow gazowanych prawie niegd nie pijam, warzyw staram sie jesc sporo, bo je bardzo lubie, szczegolnie zielenine wszelka, pieczywo pelnoziarniste tez, a slodycze jadam sporadycznie i w minimalnych ilosciach. Kilogramowy worek cukru starcza mina jakies 5 lat :D A od salatki cezarkowej uzaleznilam sie w ubieglym tygodniu :D Margot - no to powodzenia z tymi jazdami pod gorke ... u mnie tez jest wszystko takie gorzyste, ale na szczescie biegi same mi sie zmieniaja, ba jea jestem taki glab, ze 2 razy w zyciu probowalam sie nauczyc jezdzic, jak to mowia, \"na biegi\", lecz nici z tego byly ... :( ALe ambitne kobiety potrafia ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma to nic wspolnego z SBD, ale jakis czas temu znow zjadlam przepyszna ogromna kanapke seafood z Subway, a oliwkami i ostra papryka, byl taka niebiaska, dlaczego oni nam to robia ?????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość GNU genre
zalosni jestescie, lacznie ze mna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wlasnie zajrzalam ,bo slecze nad vocabulary acquisition....tokens,lemmas,types bla bla bla...a Gudmundur jutro da popalic ,znowu zaladowal 15 slajdow w power point i ,,uprzejmie informuje,ze nalezy przeczytac kolejnych kilkaset stron ,zeby byc w temacie...,, Za 9 dni Petera odbieram z lotniska:):):)ten zas sleczy nad niemieckim,bo jak wroci ode mnie to zaraz ma egzamin z tlumaczen.I tak esemesimy co pare godzin przeklinajac slowniki . Moj business letter zostal wychwalony przez nauczyciela.dostalam najwyzsza ocenke za ,,personalny styl z uwzglednieniem schematu i 4ro punktowego planu w fully blocked style(no punktuation)Podnioslo mnie to na duchu,bo widzialam juz te studia w czarnych barwach..........a tu prosze:) Pozdrawiam i buziakuje wszystkich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
halolule! Wies`n sie zbliza (czyli Oktoberfest) a ja chora... tzn. na antybiotykach... ale tylko do piatku! w sobote peknie pierwsza beczka! \"O\' zapf is !\" Jak zwykle dzieje mi sie cos z nerkami! wkurza mnie to, ale tym razem szybko zareagowalam i obylo sie bez meczacych boli. Wczoraj dostalam od kolezanki propozycje bym wziela od niej dwa kocieta rasy syberyjskiej (za darmo! normalnie kosztuja majatek!)- podobne do maine coon´ow ktore wczesniej mialam, tylko juz nie takie wielkie, ale niestety z krajajacym sie sercem musialam odmowic... a sa takie slodkie! Niestaty jednyk, mnie ciagle nie ma w domu i chyba tylko bym je skrzywdzila, bo siedzialy by calymi dniami same jak trusie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
glosowac? a ja niewiem,Kokus mi podrzucil linka zeby sie zarejestrowac na glosowanie .Wiem ze nie oddajac glosu nie spelniam swojego obywatelskiego obowiazku.Trudno,narzekac nie bede po fakcie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc 🖐️ Wlasnie zjadlo mi moja wypowiedz 😠 Co za zlosliwosc rzeczy martwych 😠 No coz, sprobuje odtrzyc to, co napisalam: wczoraj wieczorem byla u nas moja szwagierka. Po tej historii, ktora miala miejsce przed naszym slubem, nasze obustronne stosunki byly nie najlepsze. Postanowilismy wiec rozmowic sie szczerze i przestac chowac wzajemne urazy! Zalozenie sie w pelni udalo: wyjasnilismy sobie wiele spraw; mozemy wiec miec nadzieje, ze nic takiego sie wiecej nie powtorzy. :) :) Bagatelka - tez chyba wolalabym prowadzic samochod z automatyczna skrzynia biegow, ale mam auto jakie mam i musze sie na nim nauczyc jezdzic! Nie jest zle i wierze, ze bedzie tylko lepiej, nawet z tym ruszaniem pod gorke! :) :) Naneczka - ja glosowac nie bede. Najblizszy konsulat mam w Lyonie. Pozdrawiam wszystkich 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) Ktos sie widze wieczorem moim nickiem zabawil.. 😠 Ja glosowac bede tylko w prezydenckich, 8 pazdziernika, bo parlamentarne wypadaja w dniu naszego wesela nr2. A jesli bedzie druga tura prezydenckich, 22.10, to chyba sobie ja jednak odpuszcze.. Zeby zaglosowac, musimy jechac albo do NYC albo do NJ albo do CT.. gdziekolwiek nie pojedziemy, bedzie to podroz 4-6h.. Jeszcze sie nie zarejestrowalam, bo nie zdecydowalismy poki co, gdzie pojedziemy.. chyba do NJ bedzie nam najblizej.. Jade zaraz do lekarza na generalny check-up. jak to dobrze miec ubezpieczenie.. Sciskam wszytskich mocno 👄 ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×