Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

jejjju jak nas zawalaja telefonami! szoook! nie mam czasu nawet by jak to sie mowi \"podrapac sie w pupe!\" Kasiulena! jak slicznie nam opisalas Twoja wycieczke! az chcialabym tam pojechac! Cambridge! no i na pewno dalabym sie przewiezc studentowi po rzece! :-P Haneczka! no popatrz nareszcie masz towarzycho do chodzenia na kawusie i popijanie czerwonego winka! bo ja jednak jakos z tego Monachium nie moge dojechac do tych wiedenskich kafejek! Kiedys pojawil sie na forum tos z Monachium, ale zniknal jak kamfora...szkoda! gorace pozdrowionka! Gnu! oh jak ja Cie rozumiem! takie zadupie jest fajne, jak masz: 1.mase stresujacej pracy i totalny stress na codzien w miescie albo 2.Trojke dzieci, ktore rowniez caly dzien trzymaja cie na najwyzszych obrotach i na ktorych twarzyczkach mozesz codziennie odczytac jak bardzo wielka radosc sprawia im ta bliskosc natury Zrob koniecznie zdiecia Kiedys w przyszlosci chcialabym tak mieszkac troche na uboczu, ale nie dalej niz 40 KM do miasta i w poblizu jakichs innych miejscowosci! Taki dom Bawarski na wzgorku by mi sie marzyl... JoAska no nie moge przestac o Twojej smutnej sytuacji! jeeeju, co by tu poradzic! nic mi do glowy nie wpada... Jay - fajna ta Wasza wycieczka, tylko slowo rezerwat indian zawsze wywoluje we mnie wewnetrzny opor... biedni Ci indianie... szkoda slow! Ze starych wielkich terytoriow ostaly im sie rezerwaty...serce mi sie kraja... :-( 😭 ale gorki to faktycznie inny swiat! tez je uwielbiam! cos wspanialego! zupelnie inny swiat! Dobrze ze mam je tutaj tak blisko! Esja! ucz sie ucz, bo nauka to... dzielna z Ciebie dziewczyna! sorry! studentka! kokus! czesc nasz orzeszku! dziekuje za zdiecia! M. sie nie bronil! wrecz nalegal! To ja juz chcialam termin przesuwac, ale nie pozwolil :-P A teraz chodzi caly zachwycony :-) Squirley! 102! haloooo! moj kuzyn z przyjaciolmi byl wlasnie na wegrzech nad Blatonem i ... zwineli przed czasem manatki i pojechali nad polskie morze! Podobno bylo strasznie... a ja bylam na wegrzech jakies 16 lat temu i wtedybardzo mi sie podobalo! a przede wszystkim ta termalna woda w basenach mnie zachwycala... ale to bylo taaak dawno! a ja bylam dopiero podlotkiem! latpla Witaj! Uhm Witaj! suza witaj! Raurau witaj! na razie moi drodzy ostatnie chwile przed kompem i sie zrywam korzystac z pieknej pogody!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU 🌻 koniecznie porob foty tej okolicy i widokow z domu! Jestem bardzo ciekawa, bo sama bym chciala miec takie widoki :D No i gratuluje zamazpojscia :D Nanus! 🌻 sorrki ze Cie pominelam 😘 ale nie zauwazylam. Nie martw sie, i Ty tez kiedys bedziesz miala domek na uboczu, w zieleni i z dala od zgielku miejskiego, ja zreszta pewnie tez :D Ciesze sie, ze i Tobie wspaniale udal sie pobyt w domciu i ze podobalo sie Twojemu M. :D Moj A. ;) tez byl juz ze mna raz w PL i tez byl zachwycony wieloma rzeczami, ale w domciu u mnie jeszcze nie bylismy, wlasnie teraz niebawem chyba wyruszymy wreszcie ;) Nie moge sie doczekac! Gdyby nie to, ze on tyle pracuje to juz bysmy z 10 razy pojechali, ale ciagle nie ma jak :O No wlasnie, gdzies moje wiedenskie kaweczki sie zawieruszyly... ;) mam nadzieje, ze ktoras jeszcze sie pokaze na luzej :) Lece! Na razie! 😘 dla wszystkich! 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lolatola
Czesc wszystkim!!!!!!jestem z Wami zadko ale ciesze sie ze moge poznac tak mile i fajne osoby z daleka.Jestem mozna powiedziec caly dzien zajeta jedynie wieczor mam chwile wolna i to nie zawsze.Mam 3-letnie dziecko i duzo spedzam z nim czasu a oprucz tego jeszcze praca.Wieczorem duzo szukamy z mezem cos o chorwacji -apartamentow,hoteli....bo wybieramy sie tam w tym tygodniu na urlop.pozdrawiem wszystkim......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Naneczka> ja tez mam wewnetrzne opory;-)), nie wiem jak inaczej powiedziec rezerwat, ziemia moze? choc powiedziano nam, ze oni sie nie przejmuja \"political corectness\" i dla nich zawsze bedziemy biali, dla siebie sa Indianie i sa... brazowi;-), nie trzeba mowic Native American.. Przejmuja sie obrazem jakie kino wykreowalo dla przecietnego Indianina, Cheerokee mieszkali w domach, nigdy w tipi, skalp to wymysl Francuzow, zaden Indianin nie biegal w pioropuszu, ani nie mial orlich pior we wlosach, bo dla nich orle piora to rzecz swieta. Kobiety od dawna zajmowaly role wodzow, nie chodzily na wojne, bo kobieta jest od dawania zycia nie od zabierania go.. Moglabym ich sluchac godzinami.. No i moje zboczenie lingwistyczne;-)) odnosnie ich jezyka, maja totalnie wywrotowy szyk zdania, np godzina ktora jest;-) ale jak ktos lubi Yode, to moze by sie szybko nauczyl wladac jezykiem Cheerokee?;-) Poczulam sie tak jak w Europie, wiem, glupie porownanie, ale inny jezyk, inne prawa, szkoda, ze nie inne jedzenie.. Bardzo mi sie podobaly napisy wszedzie w ichnim jezyku, oczywiscie ani me ani be zmojej strony, ale literki maja zakrecone, wlasciwie nie literki tylko sylaby.. zwiewam, trzeba sie przygotowac do lekcji pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a tak sobie dzisiaj przsiadlam i Was podczytalam :D mam chwilke to sobie cos napisze, a co ;) Jay - pobyt w okolicach prawdziwych amerykanow tez wspominam milo tyle, ze ja bylam w Arizonie w rezerwacje Navajo, ale do NC tez bym sie wybral :) slij zdiecia na email, chce zobaczyc jak tam jest !!!! :) GNU - glowa do gory, bedzie dobrze, jak masz ochote to pisz do mnie, postaram sie pocieszyc Cie ja tylko bede potrafic :) a u mnie kuchnia juz prawie gotowa, troszke sie ociagamy z tym wykanczaniem bo juz nam sie nie chce tego calego remontu ale to co zostalo to pikus w porownaniu z tym co bylo :) niebawem cykne fote to Wam pokaze co wymlodzlismy :) co do mojej kolezanki z NO to nadal nic nie wiem, juz nawet na Red Cross ja szukalam ale nie maja tam takich wiec jestem dobrej mysli, ze u niej wszystko dobrze, ze moze pradu brak i ciezko sie kontaktowac itp czekam na meza bo mi mal salatke kupic po drodze z pracy, kiszki mi marsza graja ale nie bede jadla nic innego bo mam ogromna ochote na saladke dzisiaj, ze az mnei skreca jejkuuuuuuuuuuu hehehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandra 86
Salut Wszystkim, Wreszcie znalazlam czas by wejs na to forum i porozmawiac z polonia i nie tylko.Ostatnio pisalam o wakacjach gdzie chcialabym je spedzic.Mialam ztym co prawda probleme ale rozwiazalam go dzieki pieknemu miiejscu w Polsce jakim jest miejscowos Grzybowo kolo Kolobrzegu nad polskim Baltykiem.Doskonaly klimat, atmosfera,atrakcje i wiele innych plusow przyciaglo mnie do tego magicznego miejsca.Dlatego nie bez powodu przyciaga takze turystow z zagranicy.Bylam tam niestety krotko bo tylko tydzien i pare dni ale to wystarczylo mi by naladowac akumulatory.Az szkoda bylo wracac.Ale przeciez w moim Colmar w reyonie gorzystym tez jest pieknie.Ale nie ma morza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Ludziki :) No to ja tez wrocilam na swoje z zadupie (z zadupia nieco mniejszego) :P, po kilkidniowym rozbijaniu sie po pysznych knajpach i sklepiszczach z moja mila mamcia :) Witajcie lalatola, raurau, suza, uhm 🖐️ GNU - nawet nie wiesz jak bardzo lacze sie z Toba w bolu, mam nadzieje, ze coraz mniejszym ... wiem co to znaczy zadupie, chociaz moje jest (z tego co opisujesz) nieco mniej bezludne ... no i w ogole ten smutek pierwszej wyprowadzki na dobre, od mamy, w tak dalekie strony. Uzbroj sie w cierpliwosc i ciesz sie milutkimi chwilami spedzonymi ze swoim podwojnym ;) mezem :) JoAska - ale Ci biedaku spotkalo :( :( :( Zycze Ci z calego serca, zeby cos sie poukladalo z praca, a poki co nie zalamuj sie i nie trac nadziei :) Margot - ja ne jestem zbytnio \"kluskowa\", ale z Twojego opisu kluseczek ze skwareczkami wynikalo, ze to naprawde gra warta swieczki :) Piwonia - masz jakies wiesci od kolezanki z NO? Trzymam kciuki za pomyslnosc sprawy ... To na razie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia - czyli nie masz wiesci ... No nic, trzeba byc dobrej mysli, na pewno ci ludzie maja teraz taki metlik w glowie i zyciu, ze nie maja czasu na szukanie mozliwosci kontaktu z bliskimi. Co do ssalatki, to ja tez dzis mialam niesamowita chcice na salatke \"cezarkowa\" i wlasnie niedawno se kupilam i pozarlam :D aleksandra - witaj na topiku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia> co ja Ci bede slac zdjecia.. obejrzyj \"Ostatniego Mohikanina\", wszystkie najpiekniejsze sceny zostaly sfilmowane w Chimney Rock.. bagatelka> ja ostatnio cezarkowa salate jem tonami, nie wiem czemu, nigdy za nia nei pzrepadalam, pewnie dodaja czegos do tej salaty;-)) ide do chemii;-( moj profesor mnie kiedys wykonczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay - Ty mi tu nie sciemniaj z \"Ostatniego Mohikaninem\" (czytala i widzalam film - piekny, mam sciezke dzwiekowa na dodatek) slij zdiecia i to juz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelka to.... \"autko\" :D :D :D boskie! tez bym takie chciala ;) calusy 😘 i lece do zajec, bo lepiej zeby mnie tu w pracy nie przyuwazono :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny, czytam wszystko co piszecie, tylko nie mam weny tworczej :D Piwonia - bardzo mnie zainteresowalo, ze bylas na ziemiach Navajo, czy moze pamietasz Cameron, na polnoc od Flagstaff, na Painted Desert? Mam tylko jedno jedyne zdjecie stamtad, moze masz wiecej w domowym archiwum? zajrzyj, prosze.. Mam nadzieje, ze kolezanka sie odnajdzie. Probowalem obejrzec NO na Google Earth, ale nie sa aktualne zdjecia.. bagatelka - sliczne autko... ale chyba nie dojezdzasz nim do pracy? :D haneczka - faktycznie uwazaj.. :D Jay - pamietaj o mnie przy wysylaniu fotek.. :D Fajnie piszesz o Indianach Cheerokee Alexandra witaj na topiku :D lolatola - pozdrawiam rowniez.. :D naneczka - ciesze sie, ze udal sie wam weekend, :D o bosiu, ale bym sie wyrwal na kilka dni z domu.. GNU - przytulam Cie wirtualnie, rozumiem co czujesz oderwana od srodowiska.. Trzymam kciuki, ze sie przyzwyczaisz do tego miejsca.. I mam nadzieje, ze misie nie beda wam przychodzily poszperac w kublach na smieci. Z twojego opisu wynika, ze okolica jest podobna do tej ktora znam z polnocnego NJ, :D Serdecznie gratuluje ponownego wyjscia za maz..:D 🌼 Spatzek - uwazaj na to sztuczne sloneczko, czy nie bezpieczniej byloby pozostac nieco bladym? JoAska - przytulam Cie mocno.. Trzymam kciuki, ze cos jednak znajdziesz we Wrocku.. :D z tym odwolaniem lata to sie troszke pospieszylem.. Kasiulena - ale fajna wycieczka... :D Esja - no i jak studentko? dajesz sobie rade? trzymam kciuki.. :D Margot - czyzbys gdzies podrozowala? czytalem wzmianki na onecie, ze w Twojej okolicy strasznie padalo? mam nadzieje, ze u Ciebie wszystko w porzadku.. Gratuluje autka.. :D na razie zmykam... oddawalem dzisiaj krew dla osoby, ktora ma powazny problem i przy okazji sam sie dowiedzialem, ze mam niski poziom hemoglobiny - dopuszczalny, ale niski.. mam jesc wiecej warzyw, owocow i miesa.. Macie jakies dobre rady na taka okolicznosc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello:) wstalam dzis z moim mezusiem o 5, zrobilam mu kawke i sniadanko do pracy, a potem niepotrzebnie wskoczylam znow do lozeczka i obudzilam sie dopiero o 9.. wstyd przyznac, jeszcze sie nie prysznicowalam. skanowalam zdjecia dla was - zdjecia mojej gluszy. narazie tylko 2, bo komputer mojego E jest tak wolny, ze.. ech.. :-D a cyfrowki sie jeszcze nie dorobilismy. chcemy kupic jakas naprawde dobra. szkoda kasy na szity. Moj komputerek, ktory przywiozlam w czesciach nadal lezy rozlozony pod biurkiem. musimy zakupic obudowe i poskladac go do kupy. do netu podlacze go dopiero wtedy, kiedy bedziemy mieli dsl, bo nie mam pojecia jak skonfigurowac linuxa pod modem-wykrecanke. Prawde mowiac, nie mam tez pojecia, kiedy owo dsl bedziemy miec, bo jak narazie Verizon twierdzi, ze nie da sie u nas tego podlaczyc.. nie rozumiem.. przeciez to tez modem, ale taki, ktory nie zakloca linii telefonicznej.. co za roznica? W kazdym razie, wczorajsza ceremonia slubna byla bardzo milutka:) oczywiscie znow mialam problem z wsunieciem obraczki na \"paluszek\" mojego podwojnego meza.. bo obraczke dla niego kupowalismy na lewa reke, a w czasie ceremonii trezba ja nalozyc na prawa. tak wiec, bylo troche smiechu:) W czasie slubu koscielnego (wow, to bylo dokladnie 2 miesiace temu!:-D) mialam dokladnie ten sam zgryz.. tyle ze wtedy mialam w rece tez wiazanke slubna, wiec sprytnie zaslonilam nia reke mezusia podczas calej operacji;-) Po ceremonii poszlismy z tesciami na obiadek, a potem w domciu tez sami we dwojke pocelebrowalismy troszke:) Zdjecia beda kiedy tesciowie wywolaja film. poskanuje i posle. O, wlasnie mi E napisal, ze do wciagniecia mnie w ubezpieczenie nie bedzie jednak na szczescie potrezbny nr SS, ktorego jeszcze nie mam:) to dobrze ach, tesciowie robia caly czas aluzje jakies o dzieciach, hmmm... wczoraj sie przy nas zastanawiali, jak nam urzadzic pokoj dla dziecka..;-) Chyba bardzo im zalezy na wnukach:) maja juz dwojke od siostry E,. ale ich pierworodny wciaz dzieci jeszcze nie ma.. a ja mysle, ze troszke jeszcze z pierworodnym na bobasy poczekamy:) Sportowa 🌻 pieknie to ujelas:) glusza jest fajna, ale tylko w pewnych sytuacjach. planujemy z moim E przeniesc sie pewnego dnia do miasteczka. sytuacja bedzie tego kiedys wymagala. Haneczka 🌻 jasne, jasne, foty juz sa. z zeszlego roku co prawda i skany, ale sa:) lalatola 🖐️ Piwonia, Jay 🌻 dzieki serdeczne:) przydadza mi sie wasze ramiona:) w razie czego, zapukam do was:) Aleksandra 86 🌻 witaj! Bagatelka 🌻 dzieki rowniez:) niech lacza sie wszystkie amerykanskie zad.. ;-D Klub mozemy zalozyc;-) aha, piekne, DUUUUUZE autko;-D rozbawilas mnie:) Kokusiu 🌻 dziekuje za cieple slowa:) nie bylam w pn NJ, ale przypuszcam, ze tez jest tam gorzyscie i pagorkowato? Podziwiam Cie, ze jestes w stanie oddac krew.. ja bym chyba zemdlala.. ze mnie sie w ogole ciezko krew wyciaga. 5 lat temu oddalam probke krwi dla Fundacji Jaworowskiej (przeszczepy (?) szpiku) - jestem w ich bazie danych jako potencjalny dawca. Pani pielegniarka miala taki problem z wyciagnieciem krewki z moijej zyly, ze po 15min walki stwierdzila, ze chyba jednak wystarczy polowa tego, co powinna wyciagnac:) po calej operacji przez 2h nie moglam dojsc do siebie, obijalam sie o sciany, niedobrze mi bylo.. tak wiec, naprawde, podziwiam dawcow! Xana 🌻 dziekuje za maila! podniosl mnie na duchu. Wszytskim dziekuje za podnoszenie mnie na duchu! jestescie wspaniali! ❤️ zmykam, czas na powaznie zaczac dzien;-) zdjecia zaraz do Was przyleca papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kokusiu 🌻 ano, sa tu miski, ale w tych lasach maja w brod jedzenia, wiec nie zapuszczaja sie do naszych kublow na smieci. cale szczescie, umarlabym ze strachu:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
GNU - z DSL problem jest wszedzie gdzie jest male zainteresowanie, w naszych okolicach rowniez nie bylo dlugo DSL az w koncu zainteresowanie wzroslo i przeciagli odpowiednia linie i mamy :) wczesniej laczlismy sie przez neztzero, ktore bylo szybsze od innych laczy przez modem ale i tak stronke otwieralo kilka minut, mozna bylo zakwitnac wrrrrr ;) to gdzie Ty teraz mieszkasz, jaka to miescina ?? a czy Twoj maz to amerykanin ? sorrki za moja ciekawosc :) kokus - tak w 2001 roku zjechalismy z mezem Arizone i Nevade zachaczajac dla odmiany o San Diego w Kalifornii :) mam stery zdiec, bardzo milo wspominam ta wyprawe, bylo bardzo ciekawie i chetnie wybralabym sie ponownie :) a o ziemie Navajo trudno nie zaczepic w koncu to najobszerniejszy rezerwat Indianski w Arizonie :) kolezanka sie odnalazla ufffffffffff biedni przez ostatnie 5 dni nie mieli pradu, byli totalnie odcieci od swiata, miedzyczasie usilowali wydostac sie z Luisiany do DC i dopiero wczoraj udalo im sie :) oto cytat listu: We spent five days with no power, water and each day we weren\'t sure if we were going to get to eat until the day came. The temperature in the house ranged between 88 and 92 degrees. It was very difficult. But, now we are here and starting life over. odetchnelam z ulga jak otrzymalam ta wiadomosc !!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia - strasznie sie ciesze, ze kolezanka sie odnalazla.. Musieli pewnie ciezko przezyc te dni, ale najwazniejsze ze zyja i sa zdrowi.. Ja w 2000 roku jechałem inaczej, od San Diego do Arizony i po noclegu do Wielkiego Kanionu, Hoover Dam i Las Vegas.. Niestety, w tej czesci Arizony nie widzialem ani jednego wielkiego kaktusa, wiec kupilem sobie widokowki. Kaktusy zobaczylem dopiero na skrzyzowaniu przy wjezdzie do LV, ale czy byly prawdziwe? GNU - dobrze ze masz spokoj od miskow, ale inne stworzenia pewnie beda Cie odwiedzac jak sarny, szopy czy weze.. Moja siostra w NJ mieszka w takiej okolicy, ze za tarasem ma skaly wyzsze niz dom. To jest godzine drogi samochodem na zachod od Nowego Jorku. Za to oddanie krwi dostalem 8 czekolad.. Squirley - dziekuje za rady, co do czekolady to od razu przystapilem do leczenia..:D Steki lubie i barszcz tez, zamiast soku bede jadl pomarancze.. Na razie pappapatki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc Kochani!!!! bede rzadko zagladac ,bo ruszylo z kopyta w szkole i sie musze wdrozyc w przerozne takie komputerowe sprawy,wiec biegam i xeruje i kombinuje bo nie mam word office w kompie ,i problemy z haslem ,zeby wejsc na moja uniwersytecka stronke( wszyscy studenci maja konto tzw,,Sowe,,UGLA) Mam nadzieje ze wszyscy zdrowi i usmiechnieci,zmykam do ksiazek;( buziakuje wszystkich po kolei i witam nowe osoby :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alexandra 86
Witam serdecznie wszystkich. Teraz tak siedzialam i gralam gdy nagle sie przestraszylam.Dzis akurat siedze sama wiec myslalam juz ze to jakis zlodziej.A to sie okazalo ze nie bywale wielki robak wtargnal do mpjego domu przez okno stukajac tak jakby ktos chcialsie wkras.uff...jaka ulga ze to tylko robak. No a potem mialam przeboje z nom w domu latalam po calym domu z klapkiem by go sie pozbyc.Przez niego stracilam prawie godzine bardzo cenna bo akurat pracowalam.No ale dzieki niemu zjrzalam na ten topik bo juz wyskoczylam z rytmu pracy.Czyli przyjemne z niebezpiecznym...czyzby to jakis gorski helikopter ztego robaka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jay i Bagatelka: najlepsza salatke cezarkowa ma Panera. Sos iscie jak z niebios!!! Do tego jeszcze jak sie zamowi na wierzchu ichniego kurczaczka z grilla....hmmm mmmmhhhmmm... Na marginesie, oni sami choduja wlasne kurczaki. My sie smiejemy z moim T, ze te kurczaki sobie zyja w jakims kurzym kurorcie, pasa sie na diamentowych ziarenkach, spia na puchu, calymi dniami tancza w koleczko i spiewaja piosenki i wogole, az ktoregos dnia Panera im obcina lebki i pakuje do salatek... hehehe... Ale, zapomnialam, ze Jay nie je mieska. To nic. Sama salatka tez nieziemska! Polecam. www.panerabread.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość suza
Hi. Pozdrawiam wszystkich po paru dniach przerwy. Zaczal sie rok szkolny dla moich dzieci i jak to na poczatku musialam porobic zakupy, podpisac ksiazki i takie tam rozne........... Przeczytalm pare wypowiedzi i z zazdroscia stwierdzam, ze tu same zakochane albo swieze mezatki. A ja mialabym ochote mojego meza w d..e kopnac, tak mnie ostatnio dobija. Ale nie bede wam psuc humoru. Pozdrowienia dla wszystkich - mlodszych i starszych, tych bardzo- i troszke mniej zadowolonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suza....kopnij ,a jak sie zapyta za co ?to mu powiesz.... Ludzie ,fikam ....tyle tego do zrobienia,przeczytania ,napisania itp .odzwyczailam sie od szkoly zupelnie.Panikuje na calego,depresja za pasem ....;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
suza> trzeba sobie jakos ulzyc ;-) masz ochote kopnac? squirley> u mnei nie ma Panery.. ale sie chyba pojawi, widzialam napisy jakies w West Ashley, no zobaczymy Esja> eee tam, zaraz sie wszystko wyprostuje, po prostu ruszyliscie z kopyta. Ja codziennie przynosze chemiczne zadania, pisze raporty co tydzien z \"zabaw\" chemicznych, wczoraj mialam juz pierwszy test z psychologii, a to dopiero niecaly drugi tydzien szkoly.. bedzie dobrze uciekam do pracy, pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hellloooooo! slonce, lato, trala la! sliczna podode mamy! a mi zepsul sie rower! to znaczy w moim miejskim rowerze zablokowalam sobie lancuch i nie moge go wyciagnac...a benzyna taaaaaka droga, ze jak wsiadam do auta, to czuje jak kasa sie topi! dryn dryn dryn polyka talarki! Horro! niemcy pobijaja wszystkie rekordy! Dzisiaj wieczorem bedziemy jedli pieczona golonke i pili piwo z beczki - io ja sie dziwie, ze nie chudne! ale nie idzie inaczej! Po prostu nie idzie! Suza! jeszcze ponad rok temu zameczalam tu wszystkich regularnie moimi rozterkami partnerskimi... ehh nie bylo latwo! ale w koncu zapakowalam walizki i odeszlam od meza. Cale szczescie nie mielismy dzieci! ale za to mialam jeszcze skomplikowana syt. pobytowa i nie najlepiej platna prace, ale jednak swiety spokoj i rownowaga wewnetrzna byly dla mnie wazniejsze. I cale szczescie ze zdecydowalam sie na ten krok(wspierana mentalnie przez cale forum)! teraz mam u boku cudownego faceta, ktory zachwyca mnie coraz bardziej z kazdym dniem! jest swiatny a ja swiergolaco szczesliwa! Wiec wyplakuj sie wyzalaj a i jak chcesz pytaj o zdanie czy rade... kopnac jest latwiej niz Ci sie wydaje... Esja! ale zazdroszcze Ci tej szkoly i tego uczucie, ze sie rozwijasz! nie daj sie depresji! kieruj energie na nauke a nie na zalamki! DASZ RADE! bo kto inny mialby dac, jak ne Ty? Alexandra! a co to za robal! brrrr jaki musial byc wielki! Kokus - pozdrowionka ! nie dziwie sie Tobie, ze cie nosi! ja nie usiedze dlugo w domu... niestety ciagle bym gdzies jezdzila, cale szczescie mamy tu naokoo pelno pieknych zakatkow... Piwonia! ufff, ze kolezanka sie znalazla. Wczoraj po taz kolejny przegladalam Twoje zdiecia z N.O. i musialam sie zastanawiac, czy ci biedni ludzie na fotkach zyja czy nie i co przeszli w ciagu ostatnich 10 dni... Marze by kiedys pojechac do San Diego! Bagatelka! fajne autko! Gnu! Dsl tu tez nie jest wszedzie dostepny! tak jak pisze Piwonia musza przeciagnac specjalny kabel. Czasami trzeba czekac wiele miesiecy albo nawet lat! Jay! ciekawe co piszesz o Cheerokee i Indianach w ogole. Oczywicie ze ja mam w glowie obrazy znieksztalcone, tipi, skalpy i pioropusze! Ajak oni teraz zyja? sa bardzo biedni? pracuja? slyszalam tez o rozpowszechnionej demoralizacji -- mam na mysli alkoholizm...czy mozna gdzies w internecie znalezc takie zapisy ich pismem? bardzo by mnie to ciekawilo... Haneczka! ohh pocieszaj mnie dalej z tym domkiem! pocieszaj! Twoje plany zaczynaja nabierac konkretnych ksztaltow prawda? jek bedziesz zbierala oferty to podsylaj fotki - bede \"podgladac\" Fajnie, ze Twojemu A. tez sie podobal nasz kraj! bo w koncu jest tam faktycznie tyle pieknych miejsc! Mysmy planowali ten wyjazd tez juz od 3 miesiecy, bo inaczej tez nie mielibysmy czasu... wszystko na wariackich papierach... nic to koncze sloneczka, bo przed piwem i golonka musze jeszcze popracowac. papatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia i Sportowa 🌻 to mnie zalamalyscie tym dsl.. w tej gluszy chyba sie nigdy nie doczekam nowych kabli w tej gluszy.. Piwonia 🌻 ciesze sie, ze kolezanka sie odnalazla. to musialy byc dla niej traumatyczne przezycia... Esja 🌻 bedzie dobrze, wdrozysz sie :) Suza 🌻 kopnij, jak trzeba:) Alexandra86 🖐️ Staniki, udalo sie wam moze znalezc tutaj gdzies kasze jeczmienna? znalazlam narazie gryczana.. szukam jeszcze jeczmiennej, do krupniku i nie tylko.. ach, no i chyba, o ironio, przerzucimy sie na niemiecki chlebek (taki ciemny pakowany). nie moge patrzec na te dmuchane kwadratowe chlebki. nawet na te pieczone w wegman\'s..3/4chlebka to powietrze.. 3/4 pozostalej 1/4 to sol.. ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Piwonia i Sportowa 🌻 to mnie zalamalyscie tym dsl.. w tej gluszy chyba sie nigdy nie doczekam nowych kabli w tej gluszy.. Piwonia 🌻 ciesze sie, ze kolezanka sie odnalazla. to musialy byc dla niej traumatyczne przezycia... Esja 🌻 bedzie dobrze, wdrozysz sie :) Suza 🌻 kopnij, jak trzeba:) Alexandra86 🖐️ Staniki, udalo sie wam moze znalezc tutaj gdzies kasze jeczmienna? znalazlam narazie gryczana.. szukam jeszcze jeczmiennej, do krupniku i nie tylko.. ach, no i chyba, o ironio, przerzucimy sie na niemiecki chlebek (taki ciemny pakowany). nie moge patrzec na te dmuchane kwadratowe chlebki. nawet na te pieczone w wegman\\\'s..3/4chlebka to powietrze.. 3/4 pozostalej 1/4 to sol albo cukier.. ludzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fikam podwojnie.....zalamka,w ruch poszla czekolada. Sportowa:) marzysz o San Diego?Moj Peter jest z San Diego i za 2 tyg juz tu bedzie. Napisalam ,,moj,, rany boskie!!!ide sprawdzic czy mam jakies wafle zachomikowane ....zle ze mna ,zle!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×