*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

boshe, susze grzyby w piekarniku.. juz prawie 4 h.. jest po polsnocy, a one nadal niezbyt wysuszone.. wrrrr.. bagatelka a jak po ang jest jalowiec? w slowniku znalazlam tylko \'juniper\' , chyba nazwa botaniczna... szukalam dzis wsrod przypraw i nic.. pewnie szukalam nie tego, co trzeba? aha, kupilam portabele, na wage, nie w pudelku. shitake i criminis byly tylko w pudelkach i byly duuuuzo drozsze niz portabele... kokus jak tam karp? jacko globtroter z Ciebie:) niestety, nie przypominam sobie, zeby byl tu ktos z Chile. ale zostan z nami!!!! sciagnelam dzis wreszcie mja ulubiona przegladarke mozilla firefox (przyzwyczajenie z Linuxa).. to jest niesamowite, jak na tym samym systemie (winda) i na tym samym dial-up Firefox wyswietla strony duzo szybciej niz explorer.. szoooook... musze jeszcze tylko plug-iny sciagnac i bedzie git:) ale to po swietach, bo jutro dzien pelen roboty.. uszka, pierogi.. golabki ziemniaczane chyba w wigilie u tesciowej zrobie.. oby wszytsko wyszlo jak nalezy, trzymajcie kciuki i zyczcie gudlaka:) aha, przywiezlismy dizs choinke:) jest sliczna, pachnaca, bozie, jak w domu:) Zuzia oczywiscie juz sie zaopiekowala bomkami wiszacymi na najnizszych galazkach, hehe:) margolcia jak examin? mayenka serdeczne dzieki za kartke:) zmykam sprawdzic grzyby..

102 niezwykle enigmatycznie piszesz... TAK? ale \'tak\' na TO pytanie?:)

bagaletka wlasciwie to moglam kupic cirmini.. tylko ze najpierw bylismy w walmarcie, gdzie mieli te portabelle na wage.. ale nie bylo kapusty na pierogi, wiec pojechalismy do Wegmansa po kapuche (ciekawe, ze u nas nazywa sie ona \'biala\' a tu \'green\':) ).. a tam znalazlam cirmini na wage w tej samej cenie co poprtabele w Wallyworld... tak to jest, kurde, jak czlowiek szybcikiem chce.. ale trudno.. i stad moje pytanie o ten jalowiec..moze polepszy smak?

Czesc Gnu , dzieki za odpowiedz . Az mi slinka leci jak mysle o pierogach i innych smakolykach . Masz racje , tutaj chyba nie ma jalowca . Juniperos sa zwykle krzakami ktore nie sa uzywane w kuchni. Ja tez lubie gotowac. Zycze przyjemnego gotowania i oczywiscie samych udanych smakolykow. czesc

witajcie.. Jacko - witaj.. jakos tak nikt z bardziej egzotycznych krajow nie zostaje na dluzej, wiec moze Ty? Siostra mojego kolegi wyszla za maz za Chilijczyka i mieszkaja w Santiago. A poznali sie we Wroclawiu.. Jak spotkam tego kolege to zapytam o maila jego siotry, ale nic nie obiecuje.. GNU - z karpiem tak jak pisalem.. zostalo kilogram tylko.. wrzucilem go do zamrazalki, jutro rano sie wyjmie, wymoczy w mleku zeby stracil zapaszek i wieczorem bach.. na patelnie.. Mialem ochote na amura, ale jak wczoraj zadzwonilem do wlasciciela stawow, to juz nie bylo amurow.. zostaly pstragi, liny, karasie no i karpie.. a ze do stawow jest 30 km, wiec kupilem karpia na miescie.. Bagatelka - walka z karpiem nie byla wcale latwa.. mialem przewage, bo jestem wiekszy, ale dran, wyslizgiwal sie jak mogl.. nawet po smierci.. Esja ma na GG info, ze gdzies wyjezdza w teren.. :D ok, na razie biegne do sklepu jeszcze..

Zycze wszystkim Wesolych Swiat i Szczesliwego Nowego Roku. Moj Nowy Rok rozpocznie sie pobytem w Polsce, wiec chcialam sie juz pozegnac. Do uslyszenia ! Pozdrawiam Wszystkich! :D

ja mieszkam w Montrealu juz 4 lata .

Marzenusia - wesolych i pogodnych Swiat, szczesliwego lotu do kraju i duzo radosci w Nowym Roku.. I dla wszystkich bywalcow i czytaczy.. Duzo zdrowka i radosci w Waszym domu niech zagosci, I prezenty i snieg bialy - by te Swieta urok mialy. Samych wzruszen przy choince zyczy kokuś :D

GNU - sorki, ze dopiero teraz pisze o jalowcu, ale mam tylko w pracy dostep do netu i to w ograniczonych momentach ... w domu mamy internet, ale strasznie powolny i komputer jest na tyle niegramotny, ze buntuje sie jak wlaczam Kafeterie (nie rozumie chyba co tam pisze i sie obraza :D ) jalowiec to juniper i nie wiem, czy tak wszedzie go mozna dostac, ja kupilam w sklepie ze zdrowa zywnoscia, w takich calych jagodkach. A nie wiedzialam, ze grzyby do uszek trzeba wysuszyc ... myslalam, ze skoro suszone sie moczy, to swieze mozna od razu zuzytkowac.

Dziekuje Kokus.

Kochani :) Niech magiczna noc Wigilijnego Wieczoru Przyniesie Wam i Waszym rodzinom spokoj i radosc. Niech kazda chwila Swiat Bozego Narodzenia Zyje wlasnym pieknem, A Nowy Rok obdaruje Was pomyslnoscia i szczesciem. Niech spelniom sie Wam wszystkie marzenia. I abysmy sie spotkali tutaj w takim samy gronie w 2006 roku :) Pozdrawiam Wszystkich !!!! tymczasem zmykam dokonac ostatnich swiatecznych zakupow ;)

W tym dniu radosnym, oczekiwanym, gdzie gasną spory, goją się rany życzę wam zrowia, życzę miłości, niech mały Jezus w sercach zagości, szczerości duszy, zapachu ciasta, przyjaźni, która jak miłość wzrasta, kochanej twarzy, co rano budzi, i w okół pełno życzliwych ludzi. Gnu- tak, to TO pytanie ;-) pozdrawiam i jeszcze raz zycze wszystkim WESOŁYCH śWIĄT!!!!!!!!

Wesolych Swiat i samych smakolykow . Zycze tez switnej zabawy Noworocznej. jacko

Kochani!!:) zycze Wam wesolych Swiat...zdrowych..pogodnych..z pysznym tradycyjnym jedzonkiem oraz pomyslnosci w nadchodzacym Nowym 2006 Roku:) Pozrawiam WSZYSTKICH bardzo serdecznie dziekuje za zyczenia malowe:) buziaki i do milego:)

czy jest ktos z australi??

ja z francji, joyeux noel et bonnee annee!!

http://interwencja.interia.pl/news?inf=693730

HO HO HO Robaczki!! :) Ja chcialam sie tylko pochwalic, ze wlasnie wrocilam ze spotkanka z nasza Naneczka!! :D Przegadalysmy ponad 4 godziny. I kiedy spojrzalysmy na zegarki to oczom nie moglysmy uwierzyc, ze to juz ta godzina :) Bylo super sympatycznie. Na pewno nie ostatni raz! Prawda Naneczka? :) To wesolego drugiego dnia swiat!! Tym, do ktorych moje maile nie trafily lub ich nie znam Spadam :)

Joyeux Noël !!! :)

Swieta, swieta i po swietach... przynajmniej tutaj we Francji! Nasza Wigilia, mimo ze bez oplatka (paczka od mamy nie doszla ) i w ogole nietypowa, uplynela, mimo wszystko w milej atmosferze! Po polnocy wystawilismy zubrowczke, jako dopelnienie po francuskich sikaczach ;) Gdzies o 3-ej nad ranem, grubas przecisnal sie przez komin z prezentami :D Bylo co odpakowywac :D Mikolaj w tym roku poszedl na calosc ;):D A wczoraj bylismy u tesciow... w sumie 17 osob... w tym niemowle i czterech czterolatkow! Halas, rozgrabiasz... A my niewyspani... Glowa mi pekala przez caly dzien :o Dzisiaj natomiast intensywnie pracuje nad moja praca zaliczeniowa z historii UE. Juz dostaje od tego krecka! :o Czy ktos sie pisze na pierogi z kapusta i grzybami? Zostalo mi ich jeszcze sporo (zrobilam w piatek ich ponad 200! :D ) :) JoAska - ale fajnie, ze udalo sie Wam spotkac z Naneczka! :D Zazdroszcze :D :) petit_ange - z ktorej czesci Francji dokladnie jestes? :) I dziekuje wszystkim za zyczenia, i za te kartkowe, i za te elektroniczne! Jestescie kochani No nic, wracam do mojego planu pracy :o Usciski dla wszystkich

Czesc dziewczyny... Dziekuje wszystkim za karteczki. wielkie caluski.. Swieta minely, zostalo mnostwo jedzenia, czesc juz trafila do zamrazarki, czesc zje sie dzis i jutro.. ano.. w kwestii pogody to jest fajnie, lekki mrozek, ale tylko resztki sniegu zostaly po wigilijnej odwilzy.. Witam serdecznie wszystkie nowe osoby, moze ktos z was zostanie z nami na dluzej? pozdrawiam serdecznie, zycze sloneczka, moze sniegu, zaleznie od zapotrzebowania.. :D ok.. na razie pappaaa

Dzien dobry! I po swietach... U mnie tez zostalo sporo jedzenia... Mamy spokojnie czym sie wyzywic przez najblizszy tydzien! Swieta sie skonczyly, ale niekoniecznie obzarstwo ;) Ja nadal siedze nad moja praca zaliczeniowa z historii... piekielny temat! :o Wczoraj napisalam ledwie sam wstep :o A z planu pracy nadal nie jestem zadowolona... :o Pocieszajace jest tylko to, ze nie tylko ja mam z tym problem! :) kokus - oj, przydalby sie tutaj lekki mrozik, a przede wszystkim snieg! Pozdrawiam wszystkich serdecznie i uciekam do merostwa!

Zajrzy ktos tu dzis? :) Mam ochote oderwac sie troche od kryzysow ekonomicznych... ;)

Margot, ja chętnie pogadam

Witaj Cassandro, skad klikasz? :)

Hejka! swieta swieta i po swietach! siedze juz w pracy i sie nudze... Klienci nasi czesciowo maja wolne i wszyscy z tego obzarstwa chyba jacys tacy leniwi... JoAsia juz pisala... UDALO NAM SIE SPOTKAC! Faktycznie czas nam minal tak szybko! Ale na pewno uda nam sie spotkac kolejne razy! na razie musze zmykac na kolacje, dam znac jutro! papapa!

Dzien dobry! :) Ale cichutko zrobilo sie na forum! Ja nadal slecze nad moja praca... i poslecze chyba nad nia do wieczora! Napisalam juz jej wieksza czesc, pozostalo mi jeszcze dopracowanie pierwszej czesci, skoncznie ostatniej i zakonczenie! Do wieczora mi pewnie zejdzie :o No nic, pozdrawiam wszystkich! Mam nadzieje, ze ktos sie jeszcze dzisiaj odezwie :) Pozdrawiam

Margot, wybacz, że nie odpisałam wczoraj, ale zapomniałam :P Klikam z Nowej Zelandii :]

Cassandra - wow! Nikogo jeszcze tutaj z Nowej Zelandii nie mielismy! :D Co tam porabiasz?

ktoś, kto mieszka na Cyprze?