*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

wcielo mi caly wpis a tak sie napisalam:( KryspinaKkasiula Margot cvo u ciebie ? Kasiulena rozumiem o czym piszesz-na mnie tez patrza inaczej w Pl -to ta co mieszka teraz w Belgii....choc moje kolezanki twierdza ze sie nie zmienilam:)jestem jaka bylam:D Wczoraj wpienili mnie w szkolena info dniu podali mi dokladnie date i nr sali wczoraj jak bylam sie zapisac oficjalnie ze wszystkimi papierami pani sekretarka nie umiala dac mi konkretnych informacjii mimo ze siedziala nosem w kompie !!! anie konkretnej daaty ani nr sali-jak wrocilam do domu zobaczylam ze nr sali byl napisany na kartce!!! szkola zaczyna sie o wiele pozniej niz powiedzieli mi wczesniej no i inna sala:)Ciekawe za co ta kobieta bierze pieniadze i po co siedzi skoro nic niewie:O

Dzień dobry Słoneczko cudnie przygrzewa:-) Witam poranne ptaszki mika 1122-to super,że uczysz się. Tutaj też paniom w biurach brak kompetencji.W Polsce jest tak,że urzędnik musi wiedzieć i ma obowiązek udzielić info petentowi,chyba nawet wyszła taka ustawa kilka lat temu, to on ma znać przepisy:-) 102- gratuluję Jay- zapraszam do Grecji teraz we wrześniu jest tak cieplutko i przyjemnie jak latem w Polsce. Margusiu -dzisiaj poczytałam twój przepis na obiad i muszę przyznać,że danko obfite,różnorodne składniki,można się objeść:-) Dobra,włączyłam sobie muzyczkę i biorę się za porządki,lubię być wtedy sama,chłopaki poszli naprawiać rower,bo mały złapał gumę. Muzyczkę ściągnełam i zrobiłam sobie extra płytkę:-)

Selala ja tez jak sprzatam lubie byc sama w domu:Di oczywiscie glosna muza gra wtedy Problem w tym ze jeszcze sie nie ucze:Pbo sie okazalo ze na info dniu sie pomylili i musze jeszcze poczekac pare tyg:O

Bonjour wszystkim :) :):) Margot ka co do polakow to prawda, nie zdaja sobie sprawy jak smieszni sa zachowujac sie w ten sposob. Ja tego nie znosze, moj t tez nie i oboje staramy sie mowic jak najbardziej poprawnie i nigdy nie isc na skroty zastepujac polskie slowa dunskimi. Dzieki za przepisy... napewno skorzystam :) Arnusia ja tez mysle ze ktyspina it ma racje i lubia sie Ci, ktorym sie wiedzie ale jest to czysta hipokryzja. tutaj jest tak samo, my sobie zyjemy glownie we dwoje, kontakty z ludzmi pourywaly na sie i probowalam znalezc jakies kumpele ale jakos zawsze cos jest nie tak... nie moge zlapac chemii, nie wiem dlaczego. Mam jedna fajna kolezanke, ktora mieszka niezly kawal ode mnie ale wole spotkac sie z nia raz na miesiac niz czesto zuzywac czas na ludzi, przy ktorch nie moge byc soba. Tak to jest ze mna. Kasiulena moje polskie znajomosci tez sie zmienily i poluzowaly. Nie wiem jak na mnie patrza ale ja wiem i czuje ze sie zmienilam. Troche mentalnosc, troche nabralam pokory do zycia itd. mimo wszytsko mam nadzieje ze kiedys sie zdobede i wroce do kraju. Moja kolezanka wraca za kilka dni po 6-ciu latach ze Stanow. podziwiam jej odwage :) Przez te lata nie byla w PL ani razu. Dosc wywodow emigranta ;) Dzieki za wsparcie silowniane :) Wlasnie wybieram sie kolejny raz na trening i ten weekend postanowilam przetrwac bez slodkiego :) pozdrawiam wszystkich

Paaoolka to zycze ci bys wytrwala:) ja slodkie lubie a jak sie weekend zbliza to napewno cos skubne:P

Hej :) Jestem zadowolona z siebie. Zmotywowalam sie rano: napisalam list motywacyjny po angielsku i przerobilam moje CV. Wyslalam tez podanie. Moze sie odezwa, kto wie ;) :) Kasiulena - jak Ci idzie nauka? Robisz postepy? ;) Trzymam mocno kciuki, aby wena Cie nie opuszczala :D Wiesz, mysle, ze taki jest los emigranta... Po dluzszym pobycie za grance wiele rzeczy sie zmienia, czlowiek sam sie zmienia... I w pewnym momencie odkrywa, ze tak naprawde, to nigdzie nie pasuje. :( W nowym kraju zawsze bedzie sie obcym, a w starym... w ktoryms momencie przestaje sie czuc swojo... Czas ucieka, kraj sie przeciez zmienia... I nic nie jest juz takie same jak bylo kiedys... Jest obcym wsrod obcych i tu i tam. :o :) kryspina it - cos w tym jest! :) mika 1122 - w Belgii, co mnie najbardziej udarzylo, to beznadziejna jakos uslug. Ludzie owszem sympatyczni, ale cos zalatwic, czegos sie dowiedziec... czeski film doslownie! :o :) selala - w Polsce znaczenie poprawiala sie jakos uslug. Ostatnio byla zarejestrowac moje malzenstwo i po prostu szczeka mi opadla! Prawdziwy profesjonalizm! A tutaj jeszcze kilka lat temu, musialam ja jednem urzedikowi udowadniac (wlacznie z wyszukanie w internecie odpowiedniego artykulu), ze nie potrwebuje wizy, zeby legalnie mieszkac we Francji :o Milego porzadkowania :) :) Paaoollka - zdecydowanie liczy sie ilosc a nie jakosc! Lepiej miec jednego prawdziwego przyjaciela niz 100 falszywych. :) Arniusia - tosmy sie nagadaly :D Pozdraiwam wszystkich. Tez biore sie za sporzatanie :o

Witam i zmykam - pedze na silownie poki mi ochota nie przejdzie:) Dzisiaj pokroilam piersi kurczaka wrzucilam do gara z papryka , grzybami ,cebula i porem , wlasnie sie dusi , jak patrze na ilosc to pewnie bede to jesc do niedzieli- nic to ! jak dieta to dieta Kasiulena - trzymaj sie Paaoollka rozejrzyj sie dookola na pewno znajdziesz kogos wartosciowego Kryspina ci Polacy po prostu trzymaja sie razem a nie przyjaznia, to roznica, Selala tu tez pogoda jak latem ( bo lata jeszcze nie bylo!!) a czego sluchasz? Margola - 3 godz !!!moj rekord , fajnie bylo 102- ciaza? jaka ciaza ?? czegos nie doczytalam , gratulacje i wytrwalosci bo to jednak 9 mies, ale sie oplaca!! Mika mam wrazenie ze urzedasy sa tacy sami na calym swiecie wszystkim [ love]

W zyciu nie zapamietam jak sie robi te emotki!!

to zdradze Wam wiecej o 102 juz za 3 tygodnie bedzie rodzic:D

Oto link do samouczka \"jak sie robi buzki\" na Kafeterii ;) http://forum.o2.pl/emotikony.php :) arnusia - nawet nie wiem kiedy to zlecialo ;) Wypoc sie dobrze na silowni :D :) mika 1122 - wow! Ty naprawde dobrze poinformowana jestes? :D Zradzisz jeszcze jaka plec? ;) :) 102 - jak to sie stalo, ze taka nowina nam tu wszystkim umknela??? :)

zdradze-ale 102 mnie udusi:P dziewczynka:D

hej, bylam na silowni, poganialam jak wariat i wyjatkowo bylo naprawde super, az mi szkoda bylo przestawac a to znaczy ze kondycja rosnie Arnusia ja nie mowie ze ludzie, ktorych spotykam sa niewartosciowi ale ja poprostu nie moge zlapac z nimi chemii. Wydaje mi sie ze przyjaciol to ma sie z dziecinstwa a potem to juz jakies takie papierowe te przyjaznie ale moze sie myle. Jak Wy sadzicie? Dzis bede robic faszerowane baklazany w wersji odchudzajacej bo z miesem mielonym z kurczaka. Ciekawe co z tego wyjdzie. 102 moje najszczersze gratulacje!!! pozdrowionka dla wszystkich ale se poszalalam z emotkami, dzieki Margot :)

Hello Widze ze sie rozpisalyscie i kolejne posty pojawiaja sie w blyskawicznym tempie :D Ale wiecie jak jest mi milo czytac kolejne Wasze wpisy... To prawie tak jak bym Was osobiscie znala i kazdego dnia sprawozdanie z waszego dnia otrzymywala :D Mika1122 - 102 nie chyba ale na pewno Cie udusi ;) :D Arnusia dzieki za wsparcie :) Margot - nauka idzie jak po grudzie. Dzisiaj tez sie nie poucze chociaz wena jest poniewaz umowilismy sie ze znajomym, ktory ze Stanow na ten weekend przylecial... Juz sie nie moge doczekac bo to strasznie zabawny gosc... rozbawi doslownie kazdego :D Ok lece bo wlasnie czas na lunch mi sie skonczyl Serdecznie pozdrawiam i milego weekendu zycze :D

no no no mikka> to Ty dlugo na forum siedzialas zanim sie wygadalas.. tu sie od razu takie rzeczy mowi;-)) co do rozprawek emigracyjnych.. ja sie dobrze czuje tu gdzie jestem, mysle ze to dlatego, ze w koncu pogodzilam sie z mysla, ze wszyscy daleko, ze znajomych tyle co kot naplakal, ze w lecie codziennie burza z piorunami jest (piekne zjawisko;-)).. a do zawsze bedzie domem.. rodzice tacy sami, rodzenstwo rosnie jak na drozdzach albo ich pociechy rosna.. sytuacja w kraju sie zmienia, moja siostra najmlodsza mowi o muzyce, o ktorej ja w zyciu nei slyszalam, zaczyna uzywac slowek, ktore z amojej mlodosci;-)) nie istnialy.. no coz.. chyba bedziemy musialy sie porozumeiwac na migi.. a sasiedzi i byli znajomi? w ogole dla mnei sie nei licza.. zostala mi garstka ludzi, ktorzy utrzymuja ze mna kontakt i na razie mi to wystarcza uciekam do szkoly... a potem do lekarza znowu, tym razem z plecami;-(

Jay zdrowka !!!!! niech juz wszystkie dolegliwosci uciekna!!!! Kasiulena milej nauki:)

jessssssssuuuu... margot!! dzieki, ja od miesiecy zachodze w glowe jak sie robi te usmieszki i inne lapki...... nareszczie moge spac spokojnie.......uwaga , uwaga, proba generalna.... :D no...ciekawe czy pojelam???

oooooooooooooooooo.....juz wszystko wiem!! teraz bede szalec. :) ciao mika, kasiulenia, arnusia,jay, paaollka.

no to jeszcze przesle wam kwiatuszka:

he he Margot znam ta strone na forum i do niej czesto zagladam ale potem zapominam!!!! Kryspina musisz jeszcze pocwiczyc:D

poprosze o serduszko!!

prosze bardzo....

Gdzie ty w ogole bylas Kryspina jak ciebie nie bylo????? A C O Z M O I M A U T O G R A F E M????? tzn Szymborskiej??? :) JESTEM GLODNAAAAAAAAA!!!! wiec za moment zrobie sie zla, ide poczytac bo jeszcze cos strzele Odezwe sie po kolacji -he he

o rany!!! ale jestem zdolna, nawet o tym nie wiedzialm..... :D

Itym sposobem za 10 min topik bedzie mial 1000 stron:D

jak mnie nie bylo to ukrywalam sie przed toba.....bo ci obiecalam i tak glupio wyszlo....., ze mialam tylko jeden autograf..drugi \"ukradla\" mi moja kolezanka, ktora sie nie \"dopchala\" do p. Sz. poza tym, to bylam 2 miesiace w Pl. w mojej kochanej warszawie, na wsi pod czestochowa i nawet udalo mi sie wpasc na jedyna w swoim rodzaju i niepowtarzalnie urokliwa polska plaze nad baltykiem. lazilam po sopockim molu---sluchajac wieczorem szumu fal i jestem pewna, ze ten szum jest tez typowo polski...... tylko nie myslcie, ze mi sie na mozg rzucilo..... please.... :o

No widze, ze dalam Wam pole do popisu :D Pamietam, ze ktos kiedys pytal o \"buzki\"... ale jakos wylecialo mi to z glowy ;) W kazdym badz razie - milej zabawy! :D :) kryspina - dobrze, ze wrocilas :D

margot..... wrocilam, wrocilam.. bo jak mowila moja babcia: \"tam gdzie chleb, tam ojczyzna\".cale szczescie, ze na mnie czekaliscie, jak to milo.... miec kogos kto pamieta, zagada, pozdrowi , nie???? :D

Oj Kryspina ,przeciez zartowalam z tym autografem!! Dobrze ze wrocilas , fajnie 2 miechy w PL mnie udalo sie tylko tydz. tylko cos entuzjazmu z powrotu u ciebie nie slychac....

Kryspina posialam Twoj adres mail bo nam twardy dysk padl...

:) kryspina - no pewnie, ze milo :D :) arnusia - odpisalam Ci na skypie, ale widze, ze jestes wylaczona! :)