Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

bagatelka

*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

Polecane posty

Squirley- zaimponowalas mi kobieto :D Trzymam za ciebie kciuki :) Kokus - 4 pazdziernika :D U mnie tez FB w pracy jest zablokowany :( ... a tez zupelnie inna sprawa ze nie mam czasu na buszowanie po necie :o... ciagle tylko ta praca i praca...co widze juz swiatelko na koncu tunelu i mysle ze wreszcie bede miala troche luzniej to dostaje 2 razy tyle roboty ile mialam przed chwila i dodatkowo termin na zrobienie na wczoraj... oj marza mi sie wakacje... no to sobie ponarzekalam... i zmykam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hello🖐️ witam po pracy:) u mnie ziiimmmmno-brrrrrrrrr chyba musze wybrac sie na male zakupy ,po bluzeczki z dlugim rekawkiem....jakis ladny sweterek:) uwielbiam swetry-to chyba mam jeszcze z polski...zamilowanie do welnianych sweterkow❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja znowu welnianych nie moge, gryza mnie na sama mysl, nawet bezdotykowo, nawet kaszmirowe :D Dlatego ja znowu tylko bawelniane ... U mnie dzis byl pierwszy dzien normalnej pogody od maja :o Tzn. ze mozna bylo isc w letniej sukience i nie czuc sie za goraco. No i nawet mozna otworzyc okna :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mmmmm.... kaszmirowe sweterki.... mniam... kiedys jak bede miec nieograniczone ilosci kasy (mam nadzieje hehe) to wymienie sobie wszystkie swetry na kaszmirowe... sa takie mieciutkie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy tu gadu-gadu na fajne tematy a mi wszystko umyka, bo mam sajgon w pracy :( W ogole tyle rzeczy na mnie spadlo (pracowych), ze chodze zupelnie zakrecona jak jakas srubka ;) Juz dawno nie widzialam sie w takim stanie - jak nie nie urok... :P Sweterki kaszmiowe... tak, ja tez zdecydowanie uwielbiam! :D A torebek mam 3, w tym jedna zupelnie odjazdowa - krwiska czerwien :D Ostatnio w ogole porzucilam \"depechowski styl\" i zaczelam sie bardziej kolorowo ubierac! Chyba ta beznadziejna ponura belgijska pogoda tak wplywa na mnie, ze mam ochote sie \"pokolorowac\" ;) A znajomi jak zobaczyli mnie w zoltym to zaniemowili... ;) Shock n\' show :D :) Squirley - zaimponowalas mi z tym triatlonem! Wow :D :) Dark Elf - ja milo Cie znowu widziec na topik! :) Zagladaj tu czesciej :) :) Jay - z tymi obiektywami masz chyba tak jak moj S. :) I dzieki temu nie mam juz problemu z wyborem prezentu na Boze Narodzenie :D Nie ma tego zlego ;) Sciskam wszystkich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Squirley - jestes prawdziwa sportowa Supermenka :classic_cool: Kaszmirowe sweterki sa niesamowicie milutkie i mieciutkie, zazdroszcze ludziom, ktorzy moga sie cieszyc ich urokim, bo ma mam normalnie jakas fobie, po prostu boje sie, ze mi bedzie za cieplo czy cos w tym stylu, albo ze gdzies tam w tym milutkim kaszmirze bedzie jakas welniana igielka :D Co do kolorowych ubran, to kupilam sobie ostatnio bluze na zamek z kapturkiem w kolorze czorwonym, ale takim raczej malinowym i porownalam zdjeciowo, ze Margot ma bardzo podobna :classic_cool: A co dziwniejsze, to znalazlam ja w sklepie American Eagle, + kilka innych rzeczy zupelnie pod moj gust (czarne bluzki :P ), a wczesniej ten sklep olewalam i nigdy nic tam dla mnie nie bylo ... teraz moglabym pol sklepu wykupic, dziwy jakies czy co, moze projektanta mody zmienili ... Co prawda ten sklep jest reklamowany jako mlodziezowo-studencki, a ja ... prawie 36 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Bagatelko - nie ma to jak ozywic sie kolorem :D Ta moja kurteczka to byla specjalnie zakupiona na Irlandie :P Ale i tutaj spelnia swoja role... Nie ma to jak deszcze niespokojne :classic_cool: Co zas sie tyczy zakupow mlodziezowo-studenckich, czasami lubie zajrzec do sieciowek takich ja Pimkie czy Jennifer :) Kiedys w Pimkie kupilam sobie czaderskie (posludujac sie jezykiem mlodziezowym :P) dzwony! Niestety zniszczyly mi sie w suszarce... Takie sa uroki zycia na walizach :( Ciagle ich nie moge odzalowac😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ciao, podziwiam was dziewczyny, ja zadnych sweterkow ...nie znosze i nie nosze, no chyba, ze jestem w polsce i na dworze jest okolo -15. to ewentualnie zaloze...jakis niegryzacy. torebki krwisto czerwone byly u nas modne w zeszlym roku a zolty kolor tego lata..... teraz---wraca czern. zrobilo sie zimno...tzn. chlodno. ale.na nordic walking biegam jeszcze w krotkich rekawakch.. kokus--szkola o ktorej pisalam, to dobre liceum....w innych srednich szkolach przedmiotow scislych tez ucza "na wyrywki" a poza tym.....w piatek / 5 dni po inaugarcji roku szkolnego/ zaczyna sie ....sezon strajkowy... teraz to juz bedzie tak do konca roku, przed kazdymi swietami i dlugimi weekendami zawsze bedzie strajk.... zeby sie zalapac na wiecej dni wolnych... ogolnie w ten sposob w ciagu roku przepadnie okolo 20 dni nauki... ale nikogo juz to zupelnie nie wzrusza..... mnie tez nie. dzieci sie natomiast bardzo ciesza i...ucza jak w przyszlosci zadbac/walczyc kosztem innych/ o swoje prawa......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiec...szefowa bardzo mnie lubi:P troche ze mnie zrobila takiego pupilka.....jakim ja nigdy w zyciu nie bylam,to raczej ta czarna owieczka,ten gorszy uczen...itd...niesforna nastolatka,a teraz na stare lata wzielam sie do pracy i pierwszy raz w zyciu zostalam doceniona i dzis AWANSOWALAM! W PRACY ZACZELY SIE SZEPTY....DZIWNE SPOJZENIA..:( mam to gdzies!!!!!!! zasluzylam sobie na to,ciezko pracuje po godzinach,czesto za darmo,zostaje na zastepstwa.....nigdy nie siedze i nie gapie sie w okno....a nawet jak mi sie zdarzy,ze nie mam nic do roboty to przynajmniej sie staram stwazac pozory,ze pracuje:P jedna z wspol kooezanek....chyba jest oburzona tym faktem,dzis....omijala telefon z dala,wszystko na mojej glowie! mam wrazenie,ze teraz to niektorzy ze zlosci beda sobie olewac...a caly ciezar obowiazkow spadnie na mnie:( owszem dam rade-ALE JAKI KOSZTEM....... NO NIESTETY BOLEM GLOWY...TOTALNYM ZMECZENIEM I WYCZERPANIEM,BO SKORA KTOS SIE BEDZIE OBIJAL TO JA MUSZE PRACOWAC ZA DWUCH BY WYKONAC PRACE NA CZAS hm...wiec jestem ,,very happy,, bo awansowalam,ale tez ,,very sad,, ze wzgledu na sytuacje ze wspolpracownikami. i co tu robic???? jak postepowac by kazdy byl zadowolony i by rozladowac to napiecie w pracy,bo dzisiaj to bylo......sami wyobrazcie sobie jak bylo! dodam tylko,ze mieszkam w usa...i jestem jedyna cudzoziemka w pracy,jedyna polka.....sama skazana na ich humory:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
strawberry pie - musisz chyba sie nauczyc nie zwazac na te osoby ... a co do pracy samej w sobie, nie rob za nich, zobaczymy co bedzie :o Trudno w takich sytuacjach cos radzic, ale sproboj nie dodawac sobie stresu mysleniem o tym, co oni mysla, bo na to nie masz wplywu. Dobrze, ze chociaz z szefowa masz za pan brat, mozesz sie jej zwierzyc z tego strapienia? A ludzie, coz, zawsze beda zazdroscic, sama mialam podobna sytuacje niedawno. Mimo, ze pracuje tu tylko od kilku miesiecy, udalo mi sie \"wskoczyc\" na lepsze stanowisko, o ktore staralo sie wiele osob (nie jest to awans w sensie finansowym, ale o wiele przyjemniejsza praca), no i moglam sie tylko domyslac, co oni sobie gadaja o mnie, ze krotko pracuje, jestem jakas dziwna cicha (czyt. nie przylaczam sie do ich rozmow o plotkach koscielnych i smazonych kurczakach) i do tego jeszcze z Polski :P Badz dobrej mysli, wszystko sie powinno unormowac, najwazniejsze, ze szefostwo ma Cie w dobrym powazaniu :) A gdzie mieszkasz? kryspina - widze, ze rozumiesz aspekt gryzacych swetrow :D Ja sie swetrow po prostu boje, a fakt, ze tu gdzie mieszkam nie sa raczej potrzebne. A golfy to juz w ogole, miec jakis zacisk na szyi, o matyldziu, nie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelko..... ja, tylko i wylacznie moge nosic dekolty, zadnych kombinacji przyszyjnych nie zniose. no...chyba, ze szeroki duuuzyy golf z leciutkiej tkaniny..., ktory przypadkiem dzisiaj zakupilam.... sluchajcie..wybieram sie za niedlugo do canady... juz kiedys o tym pisalam....ale mam pietra.... leciec tyle godzin nad oceanem.. co tu zrobic, zeby sie nie bac? kiedys latalam nad cala afryka...za jednym zamachem i tez sie balam.... strwaberry....zazdrosc to normalna rzecz w kazdej pracy, przeczekaj, poczekaj,zaraz sie wszystko unormuje... a czy z montrealu. mozna skoczyc na 2 dni do NY???? ile to sie jedzie samochodem? czy lepiej pociagiem? moze jakies biuro organizuje super szybkie zwiedzanie NY. moze ktos, cos wie na temat??? chetnie poslucham,,,,sugestii, wskazowek, rad i porad..... a czy mamy kogos w montrealu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm..dzis przezylam z usmiechem na twarzy kolejny dzien w pracy,choc nie bylo latwo....ale nie bede sie poddawac....wykonuje swoja prace ..i tyle:P...... staralam sie hm....,,powiedzmy,,unikac,, niektore spojzenia,szczegolnie ta jedna kolezanke nie wiem jak to ujac????unikac to nie do konca prawda-poprostu bylam caly dzien bardzo zajeta,a juz pod koniec dnia to sobie sama wyszukiwalam....inne zajecia by jedynie nie siedziec w milczewniu. potem po pracy by sobie poprawic humorek odwiedzilam kilka sklepow wydalam troszke $$$$$$$$$$$;) kupilam kilka swieczek by w domu sie przy nich zrelaksowac...umilic sobie zywotek;) kilka oswiezaczy do powietrza...jakies dziwaczne spraye do dywanow-same pachnidla do domu-:)-ogolnie jestem bardzo zadowolona:) czy ktos z was ma moze taka duza ,,swieczke,, z tej firmy Glade tak na prawde to tylko odswiezacz do powietrza,ktory tli sie jak swieczka delikatnym swiatelkiem......cena okolo $10 nie wiem???? warto kupic? dodam,ze pokoje mam bardzo duze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym polecila swiece zapachowe Tyler Candles.... Powiedziala mi o nich kolezanka z pracy, jej wspollokatorka ma psiaka ktory sika po calym domu, wiec wiadomo jak to moze smrodzic... Kupily sobie te Tyler Candles i dom pachnie jak swieza laka pelna kwiatow... Od roku jestm juz od nich kompletine uzalezniona... Sa bardzo dlugotrwale i wypelniaja caly dom cudnym zapachem. Yankee Candle sie nie umywa.... Nie sa tanie, mniej wiecej tyle samo co Yankee, ale bardzo skuteczne. Moj ulubion zapach Ira Jean. Lubie tez Limelight i Enghlish Ivy czy cos w tym stylu... Mozna je kupic w Black Lion jak macie w okolicy albo na stronie www.genteelreflections.com Sprawdzone i polecane!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzieki:) poszukam tych swiecy:) wczoraj kupilam to co bylo w sklepie -niestety w poblizu pracy ,gdzie sa swiece to wal mart..lub fred\'s.............nie mam innego wyboru:) ale w poniedzialek wybieram sie do centrum miasta:)-wiec popatrze za tymi zapachowymi swiecami ja osobiscie uwielbiam melon;)-i wszystko inne ...tylko nie jakies meczace co by glowa od tego rozbolala-cos swiezego:) moj maz niecierpi czerwonego jabluszka i cynamonu😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaa! ja tez wam cos polece-te swiece kupilam w tjmaxxx sa dosc duze w takich slicznych tiulowych woreczkach z fredzelkami...slicznie ozdobione swieczka-jak swieczka..sama w sobie nic szczegolnego....ale pachnie przepieknie:) ja mam ,,clean linen,,-hm.......:)marzenie www.scentsational-products.com

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hm... jesli chodzi o swiece, to bylam kiedys na garden party, gdzie porozstawiano zapachowe swiece. .pomimo, ze bylo to na swiezym powietrzu..... popsulo mi cala impreze bo zapach-cytrynowy, byl zbyt mocny i bardzo przeszkadzal..... no...ale zalezy co kto lubi...jak gdzie i kiedy...... ciao, ciao.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryspina - moze to byly swieczki przeciwkomarowe (tutaj nazywane citronella), maja takie przemozny cytrynowy zapach, odstraszajacy ... Odnosnie Montrealu, to trafisz na Kanade w najlepszycm wydaniu, fajnie masz, nigdy tam nie bylam i niestety nie wiem, jak sie bedzie miala sprawa przejazdu do NY ... Tez potrzebuje ladnych zapoachow domowych. Co prawda teraz mam zapach bardzo swiezy, bo dopiero miesiac po przeprowadzce i wszystko bylo na swiezo wymalowane. No i chyba wentylacja jest dobra + klimatyzacja dobrze ciagnie ;) Ale po jakims czasie to jest nieuchronne, zapachy z gotowania, smazenia cebuli i czosnku :D wsiakaja w sciany z dykty i gabkowe wykladziny :o (amerykanskie budownictwo dla pospolstwa). No i jeszcze na domiar zlego czasem palimy w domu papierosy. Staram sie duzo wietrzyc, ale w nie moge nigdy zrobic porzadnego przeciagu, bo wszystkie okna sa z jednej strony. No dobra, ale swieczki ... jakos nigdy nie trafilam na takie, co by robily w domu trwaly, mily i nienachalnyc zapach. Jak dotad przewaznie uzywalam z Bath&Body Works, albo Body Shop, albo jakas tam przypadkowa z innego zrodla, mam teraz w zapasie jedna z Avedy - siweczka trofeum (jesli chodzi o cene :P) wiec szkoda mi jej rozpoczac, ale niedlugo to zrobie. Dobra, to se pogadalam, ale najwazniejsze, ze mamy teraz namiat na skuteczne swieczki od Squirley :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
helllo;) hm...a czy ktos ma ..lub mial odswiezacze do powietrza z tej firmy both& body works....czesto widze je na przecenie,ale jakos nigdy nie mialam odwagi je kupic..... uwielbiam ich balsamy i szampony..mydla..itd...ale nigdy nie mialam swiec lub odswiezaczy do powietrza...moze warto sprobowac?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja kumpelka Sarah ma te wall flowers z Bath & Body Works i cudnie pachna i bardzo sa trwale. Ona zwykle kupuje albo grapefruit albo passion fruit. Jej dom zawsze slicznie pachnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bagatelko, masz racje to byly te pachnidla na komary.... lece do montrealu za 2 tyg. hurrraaa!!!!!! glownym powodem jest slub.... ale uwazam to za swoje super wakacje.... nareszcie zobacze ameryke, nic nie chce, tylko chodzic, patrzec, ogladac, zagladac.pojezdzic metrem. przyjrzec sie ludziom...miastu,ulicom i sklepom... czuje sie jakbym jechala do innego swiata...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kryspina - niejako to bedzie inny swiat, ale zwaz na fakt, ze jedziesz do prawdopodobnie najbardziej \"europejskich\" zakatkow Ameryki, gdzie bedziesz miala miasto, ulice, metro ... Choc moze gdzies po drodze zobaczysz moze rowniez ta odmiane Ameryki dla zwyklych ludzi, czyli brak miasta, ulic i metra ;) Tak czy inaczej, na pewno bedzie swietnie, moja kumpela byla niedawno w Montrealu i mowila, ze nie mogla sie nacieszyc, ze jest tam normalnie tak fajnie jak w Europie ;) A wracajac jeszcze do domowych zapachow, to ja mialam niedawno odswierzacz z B&B Works, ale nie Wallflowers tylko Aromatherapy (eukaliptusowy). Bardzo skutecznie pachnial, tak, ze czasem go wyciagalam z kontaktu, bo bylo az za duzo :D, ale zuzylam 2 wklady i to urzadzenie przestalo dzialac w ogole :o Niedawno kupilam sobie nowe wklady, wlaczam, a tu nic ... wywalilam stary \"wtycznik\" i musze kupic nowy ... Swieczki z serii Aromatherapy sa dosc dobre, nawet bez palenia czuc i ch zapach nieraz, jak pomieszczenie jest dosc male i sa zamkniete okna, bo np. jest zima (oj dawne to byly czasy ... ) W tym sklepie maja tez jeszcze inny rodzaj swiec, tylko te sa strasznie drogie, ale bardzo wydajne (z serri Henri Bendel), ktore uwielbiam. Na samym poczatku mieli zapach o nazwie bodajze Cedar, ktory pachnial urzekajaco, jak kadzidlo w kosciele, ale niestety je wycofali, lecz potem udalo mi sie kupic jeszcze 4 na E-Bayu, chociaz nie jestem zwolenniczka takiego kupowania. Milej niedzieli Dziewczynki i Chlopcy, ide sie poki co zbierac na plaze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
BAGATELKO-NA PLAZE?!~ale ci dobrze ja o plazy moge sobie tylko pomarzyc,dzis nie wybiore sie najprawdopodobniej nigdzie ,bo moja corka chora:( pogoda jest cudowna-jak moj maz powiada jak w Kaliforni-w sam raz:)-jest slonce,takie fajne swieze powietrze,nie jest duszno..ani parnie-tak w sam raz:) nie moge sie doczekac jutra,po pracy lece na zakupy:P narobilyscie mi ochoty na zakup tych odswiezaczy i swieczek z bath&body... moje nie za bardzo dzialaja-jeden plug~in..niby zapach tropikalny....ale ja nic ,a nic nie czuje:( drugi lavenda-no ten to kurcze w calym domu czuje:) swieczki.....szkoda mi palic..... dzis przy sprzataniu...chyba przesadzilam ze srodkami czyszczacymi...nalalam tyle plynu do podlogi,ze szok:( ale domek pachnie ladnie:)-a o to ogolnie mi chodzilo-odswierzyc atmosfere hej dziewczyny....bardzo chce sobie kupic do sypialni taka duza foto=tapete nie wiem czy to ladnie czy nie??? moze calkowicie bez gustu?? napiszcie co myslicie o tym! foto-tapeta jest ciemna-to zdjecie Manhattanu w nocy wiec same swiatla i wierzowce..ulice pelne swiatelek...swiatelka..swiatelka:P m mojej sypialni jest baaaaardzo ciemno mam bardzo ciemna wisniowa drewniana podloge,ciemne meble tego samego koloru. zaslony burgund a sciany biale! i nic na nich:P zobaczylam ta foto~tapete i mi sie spodobala...pomyslalam ,ze nakleje ja na jedna ze scian.... jedno co mnie przeraza,ze pokoj optycznie bardzo mi sie zmniejszy i zapanuje totalna ,grobowa ciemnica! owszem mam swiatlo,ale to jedynie lampa nocna!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny.. strawberry pie - mi sie tak widzi, ze wcale w sypialni duzo swiatla nie potrzeba.. :D tak czytam jak piszecie o tym sztucznym zapachowaniu domow i mnie przerazacie.. w ten sposob wprowadzacie na wlasne zyczenie kolejne czynniki chemiczne, ktore wczesniej czy pozniej musza odbic sie na zdrowiu.. Rozumiem, ze niektore chemie musza byc w domu, ale czy zapachy musza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka Padam na oczka ... wrocilam wlasnie z 3 dniowego kursu na temat inwestycji.... Z serii Rich Dad Poor Dad... ludki z Hameryki beda wiedziec o co chodzi :D Powiem ze byl dosc interesujacy i dowiedzialam sie wielu ciekawych rzeczy...jedyne czego nie zrobilam to to ze nie zapisalam sie na kolejny kurs.... na razie zobacze czy potrafie zastosowac rady i wiedze z tego kursu :) Strawbery - bardzo podoba mi sie idea fototapet, jednak osobiscie nie zdecydowalabym sie na zdjecie Manhatanu noca chociazby z tego powodu ze rano nie motywowaloby mnie to do pobudki... chcialabym dalej snic.... osobiscie wybralabym cos kolorowego... np drzewo magnoli z bialo rozowymi pakami... albo cos radosnego.... co nawet w pochmurny poranek wybiudziloby mnie ze snu :D moze np cos takiego http://www.wallpapermurals.co.uk/mural-gallery/flowers-and-garden/spring-mural/ albo http://www.terragalleria.com/images-wallpaper-samples/1680x1050/wallpaper-samples/12-1680x1050.jpeg Ale to zalezy od Ciebie... wolnoc Tomku w soim domku :D Serdecznie pozdrawiam 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiulena: ja kojarze, nawet ta ksiazke mam w domu, ale sie jeszcze nie zabralam za czytanie. Ale musze bo podobno trzeba. Chociaz wlasnie zrobilam cos co nie jest polecane w tym programie - wrocilam z wypadu do TJMaxx gdzie wywalilam za duzo kasy.. Hehehe... A mialam oszczedzac... Znalazlam wreszcie porzadne czarne spodnie do pracy. Zwykle kupuje ciuchy w Targecie bo sa tanie I na mnie super leza, ale problem ze spodniami jest taki, ze jak ubiore szpilki to targetowe portki sie robia za krotkie... Poza tym chcialam cos z bardziej trwalego materialu. No I znalazlam o cudzie w moim rozmiarze portki Tahari. Dlugie, miesisty material. Git. I do tego jeszcze fikusne sliwkowe buty jesienne \"Soft\". Zainspirowalo mnie lekkie ochlodzenie dzisiaj... Ale jutro znowu ma byc ponad 80 stopni... Ehhh... Poludnie... Ale nie narzekam :) lubie ciepelko ;) Staniki, czy wy ogladacie NFL? Kibicujecie jakiejs druzynie? Moje Panthers dzis przegraly, podobnie jak Pats mojego chlopaka. Jak wroci z dziczy to sie bedzie zalamywal... Hehe... Bagaletka - co z tym Facebookiem kochana? :) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oh sliczne te kwiaty......hm....chyba masz racje,ze cos w jasnych kolorach bedzie lepsze-super pomysl:) poniewaz podloga,meble i zaslony sa bardzo ciemne dokupie jasniutka posciel i jasna narzute na lozko....cos co by pasowalo bardzo piekne te kwiaty na pierwszym zdjeciu-zaraz mi sie skojazyly z wyrazem,,hope,,:) hm...nadzieja o poranku! bede szukac podobnej foto-tapety juz teraz jestem pewna 100%-na TAK!!!:) DZIEKUJE BARDZO❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kokus - masz calkowita racje z tymi zapachami :( Ja wlasnie ciagle o tym mysle i staram sie kupowac takie, ktore prawdopodobnie sa mniej okropne od innych, ale szczegolnie te zapachy do kontaktu mnie zawsze zastanawialy, bo swieczka to jeszcze troche naturalniej brzmi ... Ech ... nawet gdzies czytalam, ze producenci zapachow \"domowych\" (od proszkow do prania itp. do swieczek itp.) nie maja obowiazku podawac skladnikow tych pachnidel i cos co moze niby pachniec lawenda jest w rzeczywistosci jakas trujaca chemiczna substancja :o Squirley - masz oczywiscie ten sam problem co ja ze spodniami ... Tyle, ze ja nawet bez szpilek malo kiedy moge dostac wystarczajaco dlugie, mam chyba zbyt wysokie zawieszenie :D A czarne uniwersalne spodnie to dla mnie taki sam legendarny problem, co znalezienie idealnych jeansow ... W lecie o dziwo w Limited znalazlam takie wystarczjaco dlugie i miesiste, bo ichnie spodnie long tez z reguly sa dla mnie za krotkie, chociaz kiedys tak nie bylo. Wiem, ze nie lubisz VS ;), ale ich spodnie bywaja w dlugosci 36 i styl Kate jest na mnie idelany, podczas gdy wszystkie inne do d. Z Facebookiem mialam dzialac w ten weekend, ale jakos nie dodarlam :( Obiecuje sie poprawic :) strawberry pie - mnie zawsze pociagala idea fototapet - kojarzy mi sie to z niedosieglym luksusem z lat 80-tych, do ktorych zawsze bede miala sentyment :) Oby tylko to-to sie czlowiekowi nie znudzilo ;) Manhatan noca kojarzylby mi sie z wieczornym zyciem miejskim, a la Sex and the City ;) Faktycznie, do pobudki to nie naklania, ale to tez zalezy, o ktorej ktos musi wstawac... Mam nadzieje, ze znajdziesz cos dla siebie :) Kasiulena - uff, ludzie o tegich glowach moga wchlaniac takie skomplikowane rzeczy, podziwiam ich zawsze, a Tobie zycze zaciecia :) Ale wczoraj bylo fajnie na plazy i (chyba ze sie myle) znalazlam nawet kilka bursztynow! Czy to mozliwe? Skad one by przyplynely? Moze huragany je przytargaly z Meksyku lub Atlantyku ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wspominajac o tym, ze narobias mi Squirley wielkiego smaka na wycieczke do TJM ... Grrr :D I jak tu oszczedzac 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bagatelka - hi hi hi... No wiem... Zawsze tak jest jak sie slyszy o udanych zakupach... Z dzinsow to obecnie sie ograniczylam do naprzemiennego noszenia dwoch par - jedne z TJM kupione chyba 5 lat temu nie maja metki ale chyba GAP, a drugie to Citizens of Humanity, drogie byly (prezent od mojego eks) ale leza bosko I dlugie jak trzeba... Warto zainwestowac w jedna pare taka dobra... Ok, odlatuje do Szikagowa na 2 dni :) pozdrowie miliony Polakow. Aha wlasnie przeszEdl kolo mnie facet ze zlotym lancuchem na szyji I zlotym wielkim wisiorem orlem... Hehe... Polak myslicie?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×