*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

esja: ja mam taki problem, ze moj maz absolutnie nie zgodzi sie mieszkac w \"uncool\" miejscu. Nie bede nawet usilowala wytlumaczyc co to znaczy... on jest troche dziwny. Rozumiem ze nie chce mieszkac w okolicy gdzie sa same mniejszosci etniczne czy rasowe, bo takie miejsca zwykle sa bardzo niebezpieczne. Ale jemu nie odpowiada tez wiele innych miejsc. Wlasnie dlatgo on teraz mieszka w La Jolla. Gdyby mial wiecej kasy to by ieszkal w Del Mar, jak jakis nadziany szejk. Ja na przyklad proponowalam Lakeside, ale on stwierdzil, ze tam mieszkaja rednecks (to podobno miasteczko o kowbojskich korzeniach) a on nie chce z takimi ludzmi obcowac. Mowie ci, slow mi brak. A jak sam mieszkal wiele lat temu w San Diego to mieszkal w Pacific Beach wsrod nierobow i junkies i jakos mu to nie przeszkadzalo... Dlatego chyba cie zatrudnie jako detektywa. Jabys mogla i miala czas to sie dowiedz i poobserwuj jakie sa te okolice w ktorych ty mieszkasz. Moze twoj maz bedzie mial jakies obiektywne i nie wypaczone informacje... Bo na mojego to nie mozna liczyc. Wlasnie dlatego nie jestem nadal pzekonana co do tej przeprowadzki... Codziennie sie zastanawiam czy faktycznie chce tam mieszkac i czy nie byloby mi wlasciwie lepiej samej... if you know what I mean...

aha, esja, wlasnie doczytalam co napisalas. Nie mow mi ze za 3 pokoje placisz mniej niz 1000 bo ci nie uwierze. to niemozlliwe. Nawet tu na wiosze e Polnocnej Karolinie.

squirley - bardzoo sie zamerykanizowalas... nawet na polski forum po angielsku piszesz.. chwalisz sie ze znasz jezyk? moze powinnas pojsc na jakies angielsko-jezyczne forum? i nie chwal sie tyle bo cie zjedza motyle ;) moze masz te wszystkie rzeczy ale ile masz prawdziwych przyjaciol dookola? chyba nie wiele?

gabi: tak wlasnie dlatego uzywam angielskich slow zebys mi zazdroscila jakich to rzeczy nie mam... stuknij sie dziewcze w glowe!! A przyjaciol mam tyle ile mi potrzeba. Usmialam sie z ciebie...

nie tracisz polskosci powiadasz?? to dlaczego piszesz po angielsku? wkurza mnie fakt ze siedza sobie ludzie za granica , wchodza na polskie strony www, fora itp. i pisza po angielsku.. i nie mow mi ze jezyka zapomnialas ;) pozd.

Gabi_2006> a wiesz co to jest code shifting np? mialam metodyke tylko po ang wiec nie wiem jak to sie nazywa po polsku ale oznacza, ze czlowiek uzywajacy 2 jezykow czesto nawet nieswiadomie pzreskakuje z jednego jezyka na drugi i nie ma to nic doczynienia z chwaleniem sie czy tez wywyzszaniem;-)) to tak na marginesie Esja> ja wcale nie strasze z tym hiszpanskim, pzryjedziesz to sie za glowe zlapiesz;-))

witam - welcome my friends...hehe...czyzybym tracila swoja polskosc...ehh..well... pozdrawiam tylko osoby z poczuciem humoru...ahh...

Niemcy - Augsburg

Witam wszystkich! bagatelka- a wiec na Cyprze pracuje w restauracji...W ogole cala ta moja emigracja wyszla zupelnie przypadkiem, bo po studiach bylam przez 4 miesiace w Szwecji, a potem zamierzalam raczej zostac w Polsce. Tyle ze kolezanka siostry przyszla sie pozegnac, bo wlasnie jechala na Cypr do pracy. Wyszlo, ze mnie ze soba wyciagnela. Podpisalysmy kontrakt na 6 miesiecy, zostalam 8, bo szef mnie ublagal...Pojechalam do domu na swieta...i wrocilam...I tak z pol roku zrobily sie prawie dwa lata, bo jeszcze do tego dolaczyla milosc;-) Na poczatku bylo okropnie, mam na mysli - na Cyprze. Kultura b. rozna od naszej, w pracy ciagle nieporozumienia, bo szef nie za bardzo po angielsku, a ja ani w zab po grecku...Obecnie b. dobrze. Jestem wlasciwie czlonkiem rodziny, na rownych prawach, pomijajac juz awans z kelnerki typu "przynies-wynies". Bylam w Polsce w pazdzierniku i - szczerze powiedziawszy - b. mnie ten wyjazd zdolowal. Tesknilam za Polska okrutnie, ale wyjezdzalam z duza ulga. Przykre to bardzo, bo przeciez to moj kraj, ale zapomnialam, jak ludzie potrafia byc pazerni i malostkowi. Zapomnialam, jak to jest jezdzic tramwajami, w ktorych pelno malolatow szukajacych zaczepki. Jak to jest isc do sklepu i bron boze nie dotykac wlasnej torebki, zeby nie zostac posadzonym o kradziez... squirley - doskonale rozumiem, nawet tylko po kilku miesiacach pobytu za granica obce slowa przenikaja do naszego jezyka. Osobiscie, sama przejelam kilka greckich wyrazen, ktore nie posiadaja po prostu odpowiednikow w jezyku polskim. Nie znaczy to, ze ulegamy jakiejs "amerykanizacji" czy innej "-acji". Taka juz kolej rzeczy, jak mniemam. Na Cyprze mam niewielki kontakt z Polakami i po 10 miesiacach poslugiwania sie jedynie angielskim i greka,przez pierwszych kilka dni ciezko bylo mi sie przestawic na plynna polszczyzne. Pouciekaly gdzies slowa typu "celnik" czy "cedzak". Po pewnym czasie jednak sprawnosc jezykowa wraca.

PMadzia - jak dlugo poza krajem?

dz4nK- nie odczuwasz niecheci ze strony Anglikow? Spotykam ich tu wielu i zawsze, kiedy dowiaduja sie, ze jestem z Polski, mowia..."Oh Jesus, we have so many Polish people in England...". Zasuwaja potem po statystykach, jaki procent stanowi polska ludnosc w Londynie, jaki w Plymouth, a jaki np. w Crystal Palace. Odnosze wrazenie, ze Anglicy sie nami przejedli, choc czasem chwala Polakow jako dobrych pracownikow...

Hehehhehehh....Squirley widzisz jak sie ludzie czepiaja jak widza ze komus sie dobrze wiedzie i jest dumny i szczesliwy ze swojego bytu....pewnie Gabi_2006 klika z Polski i zupelnie nie lapie co Ty piszesz po angielsku. Ja mam to samo jak cos chce tlumaczyc czego sie nauczylam tutaj i mam to przetlumaczyc na polski hehehhe na prawde wtedy jest ubaw szczegolnie jesli chodzi o terminologie mojej ukochanej homeopatii. :-P Tak Jay masz racje... J atez wtracam duzo angielszczyzny bo tak jest latwiej i zreszta mieszkam tutaj juz polowe swojego zycia to mi chyba wolno hehheeh. Teraz mam pytanie jezykowe: musze sie nauczyc francuskiego do Swiat Bozego Narodzenia. Oczywiscie nie perfekt ale tak abym cos kumala. Jade do rodziny chlopaka do prowincji New Brunswick gdzie kazdy mowi glownie po francusku. Od czego zaczac? znacie jakies szybkie kursy na necie? Ostatnio jak tam pojechalm w czerwcu to paskudnie sie czulam nie rozumiejac ani jednego zdania a najgorsze jest jak kazdy sie z czegos smieje a Ty nie wiesz czy tez sie smiac bo nie masz pewnosci ze smieja sie z Ciebie hehhehe. Zartuje ale powaznie I NEED HELP !!!! Esja, kochanie ale sie ciesze ze bede Cie mogla odwiedzic :-) Bagatelko, przyjezdzaj do naszej prowincji, straszne sa problemy ze znalezieniem pracownikow. Polecam Calgary, moje ukochane miasto. Zgadzam sie z Toba co do niektorych kobiet nie majacych szczescia. Moze po prostu muszea poczekac na tego jedynego tak jak ja sie naczekalam ...tyle lat. Pozdrawiam wszystkich !!! Czy moglabym tez prosic Was o zdjecia stesknilam sie za Wami a niestety moje konto na Yahoo zaginelo i stracilam wszystkie zdjecia i emaile i kontakty.

k-11: powodzenia z francuskim. ja z tego jezyka wiem tylko tyle jak sie przedstawic i powiedziec ze jestem dziewczyna... hahah.. snatdard. gabi: taa taaa! ludzie z zagranicy maja takie same prawo do uzywania polskich forum jak ty! o ile mi wiadomo to jest forum publiczne i darmowe, nie ma czlonkostwa ani oplat dla uzytkownikow. wiec nie masz sie co pienic bo jestem takim samym forumowiczem jak ty. a jakbys nie zauwazyla przypadkiem to tytul tego topiku jest wlasnie POLACY ZA GRANICA, wiec czemu sie czepiasz. Jestesmy za granica i to jest nasz topik. a co do tych kilku slow ktore tam wtracilam, to dla wyjasnienia dodam, ze CYTOWALAM hasla mojego meza... ale wiecie, nie przeszkadzaja mi pomaranczaki, ktore sie czepiaja. niech sie pienia ile chca. i tak nie odstrasza nas od rozmow ze soba i dzielenia sie wiadomosciami o naszym zyciu codziennym. kij wam w oko czepialskie pomaranczaki.

http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3309082

Patrz Squirley :D Wykrakalam wczoraj :D Ja w swej mowie codziennej uzywam wszystkich jezykow, ktore znam, i to dlatego, ze slow mi brakuje, ale zeby mowe ubarwnic i oddac jeszcze lepiej znaczenie tego, co chce powiedziec. Ktos by musial uslyszec, jak rozmawiam z moim bratem - nikt by tego chyba nie zrozumial :D

Znowu w pospiechu slowa gubie - mialo byc \"nie dlatego, ze mi slow brakuje ... \" .

No to teraz tradycejnie po powrocie do domu moge sie szerzej rozpisac :) Odnosnie Spanglish, to widzial ktos film? Bardzo milukti :) Zreszta zawsze mialam slabosc do Paz Vega, od filmu Sex i Lucia ;) Ten dopiero jest ekstra, niestety w Blockbuster byl w wersji okrojonej Squirley - takiego siarczystego calusa musze odwzajemnic . Poza tym uwielbiam czytac, jak sie zloscisz na wiemy kogo ;) Lub raczej nie zloscisz, tylko przyprowadzasz do porzadku Na plazy lahojskiej sa foczki i pelikany :) milego zastanawiania nad przeprowadzka ... tzn. lacze sie z Toba w bolu, bo to strasznie zyciowa decyzja, ale na pewno tak czy inaczej bedzie dobrze :) Galaxia - nigdy nie uczylam sie hiszpanskiego, ale wyglada mi na raczej latwo wchodzacy ;) Podobne wrazenie odnosze co do wloskiego. Gabi - jakie ladne polskie imie masz :) Jay - tak, Ty tu bedziesz o code shifting prawic, po co to komus, kto zna tylko jeden jezyk ;) Aggaa - PMadzia - witaj :) agni79 - chyba Cie niezle roumiem ... A z uzywaniem slow z jezyka tego swiata, w ktorym sie mieszka to jest dokladnie tak jak piszesz - sa pewne koncepty scisle zwiazane z dana rzeczywistoscia, ktore najlepiej da sie wyrazic wlasnie w jej jezyku, bo miwiac o tym w jezyku soim rodzimym nigdy nie odda tego niuansu znaczeniowego. A jak ci sie widzi jedzonko na Cyprze? Bo to dla mnie zawsze mily temat ;) Dz4mK - k11 - ja Cie nie chce zniechecac, ale francuski zbyt szybko nie wchodzi :D Ale na pewno tak tylko aby pogaworzyc zalapiesz w kilka tygodni :) Ja bym Ci radzila isc do biblioteki i wypozyczyc kilka \"kitow\" z CD lub DVD i ksiazka, i zobaczyc, ktory Ci najbardziej przypasi, po czym sie po prostu troche osluchac i poduczyc ogolnie uzywanych swiatecznych frazesow ;) Ja tez tak mam, ze jak sie smieja, a ja nie wiem z czego, to mysle ze ze mnie :D Tzn. teraz juz duuuzo mniej, ale jak bylam dzieckiem to w 100% :D A na tego jedynego to i mi przyszlo troche poczekac i przerobic pare lekcji zycia ... Ale jak juz sie znalazl, to odetchnelam z taaaka ulga, ze to wprost niewyobrazalne :D. Odnosnie przeprowadzki do Kanady, to nie jest to takie proste, bo to jednak dwie geby na raz do wyzywienia, a jak sie pracy od zaraz nie znajdzie, to moze byc kiepsko, takze jazda w ciemno raczej odpada. Potem jest jeszcze jaka praca - moj facio jest juz zaawansowanym wiekiem i stazem nauczycielem akademickim, wiec raczej w tej branzy tylko pracowac potrafi ;), a staral sie o posady na kilku uniwerkach w Kanadzie, lecz bez powodzenia. Z tego, co sie slyszy, to kanadyjczycy zbyt szanuje swoich wlasnych obywateli (co sie chwali), by nad nich przedlozyc zagraniczniaka. Chyba nawet teraz gdzies tam w Kanadzie lezy 1 lub 2 jego oferty i czekaja na odpowiedz ... Ja natomiast nigdy nie mialam jakis jasno okreslonych celow profesjonalnych, wiec jestem calkiem \"flexible\" ;), zdecydowanie preferujac sektor panstwowy od prywatnego :) Kiedys na pewno cos sie bedzie musialo wykluc i sie wyprowadzimy z tego zadupia :D Po prostu przyjdzie na to czas. No koncze i ide robic nader wykwintna kolacje: macaroni and cheese :D Ale nalezy dodac ze \"organic\" :D Wiec nie jakis bubel prosze panstwa :)

Kurde znowu tyle bykow narobilam ze az fstyt

Oki doki, wiecej juz dzisiaj pisac nie bede, bo wyjdzie, ze gadam sama ze soba :D Tzn. juz wyszlo :P

bagatelka: nie jestes sama :))) ja jeszcze jestem. wlasnie skonczylam ogladac Grey\'s Anatomy. Tasma mi sie skonczyla w polowie i jak szalona biegalam i szukalam innej. Aha, bo ja jestem taki freak ze nagrywam sobie odcinki i ogladam potem caly weekend...

na erotycznym sie wyszalalem moge tu zagrzac miejsca,sporo rzeczy wiem, psychologia,nauki scisle,emigracja w uk

W czwartki Tv jest moj;-)) Najpierw Grey\'s Anatomy, pozniej ER a otem zasypiam i wstaje o 6 rano jak zwykle hehe K 11> Od francuskiego to Margolcia jest expertem;-)) Wydaje mi sie, ze wizyta w bibliotece i kasety to dobre rozwiazanie. najwazniejsze, ze sie starasz i zreszta Twoj polowek chyba nei zostawi cie na paste losu i bedzie tlumaczyl z jednego jezyka na drugi. Moj J. dolatuje do Polski tydzien po mnie i juz widze te 2 tyg jak sie miotam pomiedzy jednym jezykiem a drugim bleee Wczoraj do klasy dolaczyl nowy student z Rosji, wiec na szybcika chcialam powiedziec kilka zdan po rosyjsku, ktorego nota bene nie uzywalam od ponad 17 lat i... jasne, ze sklecialam kilka zdan, tylko polowa z tych zdan wyszla po... hiszpansku ;-)) Jakim cudem? nie wiem heheh Od kilku dni temp wciagu dnia utrzymuje sie w okolicach 20- 28C a tu dmuchane balwany na trawnikach stoja;-)) jak mi sie juz skoncza te wszystkie egzaminy to sie wybiore na przechadzke po okolicy i porobie zdjecia dmuchanym karuzelom samo=produkujacym styropianowy snieg czy tez wypompowanym Mikolajom smutnie lezacym na trawnikach ;-))) bagatelka> Ty nigdy do siebei nie mowisz, bo ja tu zawsze wszystko czytam;-) Milego dnia wszystkim

witajcie Wszyscy, nooo... nasz topik musi byc bardzo popularny skoro mamy tyle pomaranczowych gosci :P Squirley - don\'t worry :P hehe ups mialo byc po polsku ;) Jay - tez lubie ER i Grey\'s Anatomy :) szczegolnie Patrick\'a :P MMMMM czy ktos wie jak jest po rosyjsku \"przepraszam , ale nie znam rosyjskiego\" ? Mam w pracy klienta, ktory chyba dopiero co przyjechal a ani be ani me po angielsku. no to szefowa kazala mi tlumaczyc co o chce ... a ja ze nie znam ruskiego.. takze prosze o pomoc.... pleaseeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee dobra mykam do pracy... papa

Jade> izwinitie pazalsta, nie gawarju pa ruski .. tlumaczenie od biedy hehehe nie dogadawsz sei z klientem po polsku?? sprobuj, moze cos z tego wyjdzie, a Ty urosniesz w oczach szefowej hehe mojego kolege caly czas ktos napastuje, aby w firmie tlumaczyl, a to np klient z Francjhi, albo z Niemiec i kolega ciagle jest wzywany na konferencje, tlumaczylk juz lopatologicznie wszystkim, ze zna tylko polski, ale w koncu z Europy jest, wiec chyba powinien wladac wszystkim jezykami hihihih

C od ponad roku w UK na poczatku bylo naprawde strasznie ale teraz jest ok tylko czasami mam takie akcje ze spakowalagym sie i po prostu wrocila UKgirl pozdrawiam

Hej , Squirley- z tego co mi moj Malz nadaje to za to mieszkanie bedzemy placic 800 dolarow. I mu wierze, bo nie moge tego naocznie sprawdzic :P Jakby co to go spytam dlaczego tak tanio a tyle pokoi... Malz cale swoje zycie spedzil w SD, wiec podpytam ktora dzielnica jest naj w sensie spokoju i milych dla kieszeni czynszow. Ja to bym najchetniej mieszkala w moim ukochanym Reykjaviku,(bylam tydzien temu), ale niestety z tych marzen nie wyjdzie. K11-chorero, a sprobuj mnie nie odwiedzic to .... Jay-...bosze, mios dios... i tradycyjnie pozdrawiam wszystkich

Jay haha =dokladnie tak jak mowisz.. mysla, ze jestes z Europy to znasz WSZYSTKIE jezyki jakie tylko moga byc.. ostatnio w okolicy gdzie pracuje przybylo duzo Rosjan, Ukraincow, Portugalczykow i Wlochow.. i wszyscy odemnie oczekuja ze ja te jezyki ZNAM .. Portugalczycy i Wlosi znaja jezyka na tyle zeby pogadac, Rosjanie i Ukraincy nie za bardzo takze musze tlumaczyc co i jak... Dziekuje za napisanie mi co mam powiedziec.. :) Bardzo mi pomoglas.

A 6th grade science teacher, Mrs. Parks, asked her class,\"Which human >>body >>part increases to ten times its size when stimulated?\" No one answered >>until little Mary stood up, angry, and said, \"You should not be asking >>sixth-graders a question like that! I\'m going to tell my parents, and >>they >>will go and tell the principal, who will then fire you!\" >> >>With a sneer on her face, she then sat back down. Mrs. Parks ignored her >>and asked the question again. \"Which body part increases to 10 times its >>size when stimulated?\" Little Mary\'s mouth fell open; then she said to >>those around her, \"Boy, is she going to get in big trouble!\" >> >>The teacher continued to ignore her and said to the class, anybody?\" >>Finally, Billy stood up, looked around nervously, and said, \"The body >>part >>that increases 10 times its size when stimulated is the pupil of the >>eye.\" >> >>Mrs. Parks said, \"Very good, Billy,\" then turned to Mary and >>continued.... >>As for you, young lady, I have three things to say: One, you have a dirty >>mind, Two, you didn\'t read your homework, And three, one day you are going >>to be very, very disappointed.\"

hahahahahahahahah! dobre ,ale sie usmialam:) a w pracy dobrze. napisze wiecej jutro:) sciski, m

JADE nie wysilaj się tak.