*Polacy za granica - gdzie mieszkacie?*

witam ! Selala nie martw sie, czasami robi sie maly zastoj To pewnie przez wakacje, ja wyjezdzam w piatek rano do PL udalo mi sie \" wykolowac\" jeden dzien wiecej urlopu, mam nadzieje ze trafie na pogode bo na razie to w kraju jest z nia tragicznie Wczoraj ogladalam bardzo fajna polska komedie \"Testosteron\", polecam , super obsada i dialogi, nareszcie! Pozdrawiam i lece do pracy!! Kasiulena - trzymaj sie! :)

Hej! :) Ja tez sie melduje. Dzisiaj zabieram sie za drugi rozdzial :o Czeka mnie pracowity dzien... Coz... :) Kasiulena - ja tez trzymam kciuki :D :) selala - teraz jest sezon ogorkowy, wiec czasami sie zdarza maly zastoj... Mysle, ze w tygodniu bedzie wiecej osob zagladac :) :) Arnusia - fajnie, ze jedziesz na wakacje do kraju. :D Ja nie bylam w PL juz prawie rok... Musze naprawde sie sprezyc z ta moja praca, zeby moc wiecej czasu spedzic na starych smieciach :) Usciski dla wszystkich

Wizyty dzien 4... :) Dzieki za kciuki... trzymajcie tak dalej do konca tygodnia... Zaczyna mi wyrizumialosci i cierpliwosci brakowac ;) :D z ciekawostek weekendowych .... wybralismy sie na zwiedzanie Bakingham Palace.... Gdy mieszkalismy w Londynie wydawalo Nam sie ze zawsze bedzie na to czas... i nigdy nie poszlismy bo \"Nam sie niechcialo \" Teraz przyjechali tesciowie i trzeba cos im pokazac wiec sie tam m.in wybralismy... Jesli ktos lubi atchitekture i piekne wyposarzenia wnetrz to taka wycieczke do palacu polecam (przy okazji wycieczki do Anglii) :D Z dodatkowych atrakcji w palacu to znajduje tam sie suknia slubna krolowej wraz z bizuteria jaka nosila oraz ta ktora dostala w prezencie od zaproszonych gosci (sa tez tam wysytawione inne prezenty slubne ktore przetrwaly 60 lat :)) Pozdrawiam i wracam do pracy

Witam wszystkim w eterze. U mnie nic nowego, upałów CD.Do czwartku będę chyba w domu a póżniej nad morze. W niedzielę przyjeżdżają znajomi mojego- pomógł im załatwić zakwaterowanie w ostatniej chwili i troszkę się nabiegaliśmy.Ceny w hotelach wysokie,że szok a w prywatnych domach znośnie. Jade -współczuję ci w związku z teściową.moja pierwsza była naprawdę idealna-przez te wszystkie lata ani razu nie pokłóciłyśmy się, ta druga niedawno zmarła,na początku była podejrzliwa i patrzyła na mnie tak przenikliwie,że ciarki chodziły po pleckach:-( , lecz to z troski o szczęście swego syna.Ciekawe jakie z nas będą teściowe:-) Arnusiu-bardzo się cieszę,że jedziesz w swoje rodzinne strony a nawet troszkę zazdroszczę.ja w tym roku też nie pojadę. Margusiu- ładny masz nick.teraz kilka dni temu dowiedziałam się czytając cos,że to imię królowej, jakoś tak?(jakiej?) słaba jestem z historii:-(

Margusiu- mówisz sezon ogórkowy,dobre, mój zakisił kilka słoików ogórków,bo dostalismy od Polaków,którzy tu mieszkaja i mają mały ogródeczek,bo ogórków gruntowych takich jak w Polsce tutaj nikt nie uprawia. Są pyszne z koprem i czosneczkiem, Kasiulenko- głowa do góry,zobaczysz jak czas szybko upłynie i zaraz odjada goście. Uwielbiam zwiedzać i też chcę do takiego pałacu i jego komnat ciekawe czy wyjdzie i jeszcze to jest próba. pozdawiam

Temat tesciowa = temat rzeka ;) Ja tez o swojej moglabym dlugo pisac... i niekoniecznie w dobrym tonie, niestety :o Przez bardzo dlugi czas tolerowalam \"wyskoki\" moich tesciow, ale pewnego pieknego dnia po prostu mi sie \"ulalo\"... Teraz w ogole nie mam ochoty ani ich ogladac, ani nawet wiedziec co u nich slychac... Zreszta moj maz podziela moje odczucia... mimo iz sa to jego - jakby nie bylo - rodzice :o :) selala - fantastyczna sprawa z tymi ogorkami. :) Zadzroszcze! Uwielbiam ogorki gruntowe i jeszcze bardzie kiszone... a juz najbardziej malosolne! :) Mniam :) A jesli chodzi o mojego nicka, to nie wzial sie on od krolowej Margot de Valois, siostry krola Henryka Walezego ale raczej z tlumaczenia na francuski mojego imienia. :) A Twoj nick skad pochodzi? :) Kasiulena - ciepliwosci, cierpliwosci... :D

Ja juz jestem prawie spakowana. Zwarta i gotowa do podrozy. Jade tez poznac blizej moja przyszla tesciowa i tescia. Widzialam ich tylko dwa razy w zyciu ,raz w 2004 bylam kilka dni u nich w domku,chyba niezbyt dobry poczatek. A w 2005 bylismy na slubie kuzyna mojego K. Tam bylo juz lepiej, bo ze soba nie rozmawialismy prawie. No nic zobacze jak bedzie teraz, bede sie integrowac

:) Bling - szczesliwej podrozy! I powodzenia z tesciami :D Moi tesciowie niestety mieszkaja od nas jakies 10 km i mamy ich ciagle na glowie (w ostatnich dniach odpukac troche mniej). I pomyslec, ze kiedys (do czasu, kiedy nie rozumialam dobrze francuskiego) wydawali mi sie sympatyczni... :o A teraz jak mam ich sluchac... tesc jest nacjonalista i despota, a tesciowa mu wtoruje - jako jego porte-parole (jest w niego wpatrzona jak w obrazek)... Gdzie diabel nie moze (albo co jemu przez gardlo nie przejdzie), tam... chyba nie musze konczyc. Oj, moglabym o nich pisac i pisac, ale po co?

Margot- czyli Małgorzata jak się domyślam. Oglądałam jeszcze kiedyś w Polsce program z E.Drzyzgą o Zdradach i była sytuacja taka,że 70-letni wdowiec ożenił się z 50-letnią panną, Zapaznali się na cmentarzu:-) często tak bywa.Ona była szalenie zazdrosna o niego-pewnie go kochała.Ale on jak to samiec przez duże S zaczął spotykać się z inną,starszą kobietą od swojej młodej żony. Doszło do konfrontacji na żywo w tv i ta stasza nazwała się\"lalą\" bo faktycznie wyglądała lepiej od \"młodej\" żony. Więc ubawiłam się nieżle i przypadło mi to do gustu.Więc dla żartu taki wzięłam nick. Pewnie kiedyś go zmienię.

Bling- życzę szerokiej drogi, dużo optymizmu w spotkaniach z teściami. pozdrów Polskę od Nas wszystkich Kasiulenko też trzymam kciuki. Dobrej Nocy :-))

Czesc wszystkim :) Dzisiaj obudzilam sie o rok starsza ;) Dziwne to uczucie ;):) Ach starosc nie radosc, grob nie wesele ;):D :) Selala - moj nick faktycznie jest malo oryginalny! Teraz to pewnie wymyslilabym cos innego, ale przylegl do mnie 4 lata temu jak zaczynalam zabawe z forum... i nich juz tak zostanie :) Za to Twoj - to juz zupelnie inna bajka :D No nic, zmykam. Zycze wszystkim milego dnia!

HAPPY Birthday Margot :) Spoznione ale szczere zyczenia... Czemus sie nie pochwalila... Kwiatki dla Ciebie: Milego dnia!!!

Margocia wszystkiego wszystkiego najlepszego. Skonczenia pracy no i pieknej obrony. A potem sielankowego zycia,oczywiscie dobrej pracy , z ktorej bedziesz zadowolona.

Dzieki Wam wielkie :D

Margusiu dla Ciebie To niesamowite urodzić się pierwszego:-) Więc droga lwico!-życzę Ci Samych pogodnych dni,Realizacji wszystkich planów i czegoś takiego co sprawi,że ze szczęścia unosić się będziesz nad ziemią. Nawiasem mówiąc twój nick wcale nie jest banalny-tego nie powiedziałam-wręcz odwrotnie.

:) selala - dziekuje za zyczenia Ach, jak mi milo :D Jesli zas chodzi o mojego nicka, to on w moim odczuciu jest malo oryginalny, ale jak napisalam wczesniej, jest jaki jest i niech tak zostnie :)

margot.....AUGURI!!!! 100 LAT.

Margot - niech i tu Ci pozycze jak najwiecej urodzinowego szczescia Twoj nick mi ise kojazy z krolowa Margot, ktora grala Isabelle Adjani, gdzie wdawala sie w dosc frywolne igraszki z Vincentem Perezem ;) Czy to ta sama krolowa? Pewnie tak ... selala - nigdy bym nie wpadla, ze Twoj nick to \"se-lala\" :) Ale fajnie, myslalam moze, to to jakies zagraniczne slowo ;) U mnie, po upalach, dzisiaj lekki powiew, ale cieplota nadal jest nie-lada. Co do tematu tesciow, to u nas na szczescie ten temat nie istnieje, bo oba zestawy tesciow mieszkaja za daleko, by miec na cokolwiek wplyw. utrzymujemy z nimi jedynie kontakt na zasadzie ja ze swoimi rodzicami, on ze swoimi. I tak juz chyba pozostanie, co jest nam bardzo na reke A jesli chodzi jeszcz o niki, to moja \"bagatelka\" wlasciwie byla plagiatem czyjegos niku z jakiegos innego forum, bo mi ise spodobal. Jestem beznadziejna, chyba z braku poczucia wlasnej wartosci nierzadko cos po prostu od innych malpuje ... Potem wynalazlam sobie bardziej \"swoj\" nik na cele forum kulinarnego ;), a na kafeterii wczesniej tez mialam inne .... bagatelke stosuje w sumie tylko tutaj, zeby juz nie siac zamieszania ....

Margot-- szczescia! i pieniedzy ( wbrew madrosciom ludowym wierze ze to moze isc w parze:D ) selala brawo za nick myslalam ze to moze slowo z greckiego:) moj wzial sie z braku cierpliwosci bo co wymyslalam jakis to byl zajety! nawet moje imie-Kalina w koncu nazwalam sie tak jak moja mama nazywa \" z polska \" mojego syna - Arnaud, mowi do niego Arnus Z tesciami u mnie to tak : jakies 12 lat temu przypadkowo uslyszalam jak tesciowa mowila z przkasem ze nie rozumie dlaczego jej syn ozenil sie z Polka skoro tyle naokolo Francuzek no i jakos przestalam sie starac... w ogole.. Bling - gotowa? my startujemy w piatek rano , mam cicha nadzieje ze koncu skonczy sie ta obrzydliwa pogoda w pl Bagatelka pozdrowie od Ciebie Szczecin a moze przyslac ci woreczek ziemi? jak w \"Misiu\"?:) Margot jedyne co mi sie podoba w Isabelle Adjani to jej maz -JM Jarre.. Pozdrawiam goraco wszystkich!!

No wlasnie neich sie pogoda poprawi,o ja nie spakowalam nic na dlugi rekaw. Dobrze ze jeszcze moge jakeis 3 kilo wladowac. Ja lece o 14 w sobote. Jestem zla bo umowilam sie w 3 miejscach w Polsce z dziewczynami z forum i nie wypali chyba ani jedno,bo im cos powypadalo buuu.

Bling gratuluje optymizmu! nic z dlugim rekawem! mam nadzieje ze to dobra wrozba! Przykro mi z powodu nieudanych spotkan , zawsze mozes wpasc do Sz-na, a to z naszego forum tak cie do wiatru wystawiono?!

No na szczescie nie z naszego. No ale trudno,chociaz moze jedno wypadnie bo to w koncu dziewczyny z mojego miasta,ale jada w gory,no chyba ze zostane dluzej.No i jedno spotkanko mialam w Warszawie ale kolezank wyjezdza,zreszta ja tez jade wczesniej do Pulaw a druie bylo w Kazimierzu no i nie wypali,sama pojade na festiwal filmow jesli sie odbedzie.

Tez sie wybieram do PL - niestety jedynie na weekend i niestety z powodu pogrzebu :( Na szczescie sa tez i dobre strony tego wyjazdu... a mianowicie spotkanie z rodzinka i pogoda ktora zapowiada sie wysmienicie :D Pozdrawiam wszystkich serdecznie i zycze wyjezdzajacym udanego urlopu... a jeszcze a propos nicka to moj wywodzi sie z czasow kiedy to moja mala siostra (teraz juz 5 letnia :)) nie potrafila wypowiedziec i zapamietac mojego imienia. Wtedy rowniez odwiedzila ja ciocia Milena, ktora moja siostra bardzo polubila. No i pewnego dnia oplaczyla 2 imiona w jedno i od tej pory zaczela nazywac mnie Kasiulena :) Nic oryginalnego, ale mnie sie ten nick podoba i uzywam go w rodzinie jako moje drugie imie... :D:D:D:D Nie czuje ze rymuje... ha ha :)

Moj sie wzial z napisu na mojej bluzie,ktora kiedys czesto nosilam. Teraz bardzo rzadko bo jest w rozuuuuu

Dzień Dobry! Ja naprawdę godz temu wstałam:-) A u nas jest godz do przodu,czyli 11:07,ale jestem już gotowa do wyjścia:-) Zrobiłam się na Lalę-a Co?!:-) Hura! U nas ochłodzenie i wyobrazcie sobie w domu mam tylko 28 st.co za ulga.Dzisiaj jest pochmurnie pierwszy dzień tego lata. Jak ja wam wszystkim zazdroszczę tego wyjazdu do Polski:-( To nic. Życzę wszystkim wspaniałego wypoczynku i relaksu oraz naładowania baterii na cały rok.

Caly moj dlugi post przepadl... buuu... Niestety teraz nie moge go odtworzyc. W kazdym badz razie, raz jeszcze kochane istoty dziekuje Wam za zyczenia Jestescie the best! :D Zmykam. Odezwe sie pozniej. Dzisiaj przez burze, jestem daleko do tylu z pisaniem :o

Ale tu pustki :( U nas dzisiaj burzowo :) Nareszcie czuc ulge w powietrzu :) Praca nad magisterka szla mi dzisiaj opornie. Wlasnie jestem w trakcie krotkiej analizy i brakuje mi zrodel. Zamowilam kilka ksiazek przez internet, ale jeszcze nie doszly... :o Nic, trzeba bedzie sobie radzic poki co bez nich. ;) Fajne sa te Wasze historie z nickami :D Co jedna to ciekawsza :D :) Bagatelka - tak, to chodzi o ta sama krolowa. Adjani byla niezla w swojej roli. A Perez strasznie przystojny... prawdziwe ciacho :D Niestety od czasow \"Krolowej Margot\" i \"Indochin\" strasznie zdzidzial :o ;) Zrobila sie z niego kolejna zmurszala gwiazda kina francuskiego... szkoda ;) :) Arnusia - moj maz ma na imie Sylvain. Moja babcia nazywa go Sylvianek albo Sylviano... z wloska ;):D Dodac chyba nie musze, ze nazwisko to w ogole jest dla niej bajka ;):D Ostania wersja to O\'Neill... tym razem troche z irlandzka ;):D A ja dla polowy rodziny mojego meza mam na imie \"Gozja\" ;);):D Ostatnio nawet zaczelam na to reagowac :P :) Bling - moze jeszcze wypala jakies spotkania. Ja tez mam zamiar spotkac sie z dziewczynami z forum - od 3 lat co roku spotykamy sie w Warszawie i za kazdym razem jest bombowo :D Pozdrawiam serdecznie

No, widze, ze sezon ogorkowy w pelni i tylko ja tutaj zagladam :(

Chyba juz nikt dzisiaj tutaj nie zajrzy. A jak koncze moje pisarstwo na dzis. Do jutra

Margusiu-zajrzałam tu,ale ktoś zadzwonił do mnie na skypa i pleplałam dość długo{serce] Bagatelko-cieszę się że spodobał ci się mój nick,kiedyś pisałam,że masz taki niepowtarzalny nick- naprawdę.Gdybym miała go opisać to- jest lekki,miły dla ucha, swobodny i czuć od nazwy jakąś radość,taką której nam brak w codziennym zaganianym życiu:-) :-)- może nawet troszkę jest w nim frywolności? Burza u ciebie Margusiu a u nas pochmurnie i lekko ochłodziło się, o deszczu możemy pomarzyć,morze w pażdzierniku popada:-( ale jesteś twardzielka w pisaniu swej pracy-podziwiam Ojej,ale zrobiło się póżno, trzeba zaliczyć łazienkę:-) Odnośnie przepisu na soczewicę,to wszystko jest super tylko powinno się odlać pierwszą wodę po 10 min gotowania,bo wtedy jest lżej strawna . też ją uwielbiam w wykonaniu Mojego Dobrej nocy wszystkim jeszcze Nieśpiącym.