Co myślicie o gotyckich dziewczynach ?

Wyszło mi, że moje gotyckie imię to Beautifully Chaotic. Ale ładnie... :)

Od niedawna zaczęłam słuchać ciężkiej muzy, jak moja siostra :), ale moi starzy nie pozwalają mi się ubierać tak jak jej... :/ Ale to nie temat na który mam się wypowiedzieć! Nie mam nic do gotyckich dziewczyn... lubię je! ;) Podoba mi się styl gotycki! Zawsze imponowały mi dziewczyny które umieją wybić się z tłumu i zwrócić na siebie uwagę! :D Sama chcę taką być i gdy tylko będę mogła to na pewno zostanę! :)

osobiscie uwazam, ze kazdy ma prawo ubierac sie jak mu sie podoba, i nieprawda jest ze styl gotycki jest \"niekobiecy\". To kwestia gustu.Zrozumiale ze facet sluchający techno nie zróci uwagi na dziewczyne w czerni i odwrotnie. Uwazam tez za dosc infantylne noszenie odwróconych krzyży czy tez pentagramów-ale kto powiedzial ze w zyciu mamy byc powazni..sama gdy bylam mlodsza bawilam sie w tego typu przebieranki:) Teraz mam 26 lat i wciaz slucham tej samej muzyki, wciaz ubieram sie glownie na czarno,choć bardzie klasycznie- bo w tym sie czuje najlepiej. Co mnie obchodzi , czy ktos pomysli sobie o mnie \"czarna wdowa\":P Mam meza ktory jestpodobnego zdania co ja, bardzo sie kochamy i moze jestesmy dosc ekstrawagancką parą, ale przeciez to nasze zycie wiec mamy prawo je przezyc po swojemu a juz tym bardzie wyglądac tak jak nam sie to podoba. Nie mam nic do pastelowych utlenionych panien z tipsami. Nie obchodzi mnie ich zycie i poglady, mam przeciez swoje. Tylko nie rozumiem skad w spoleczenstwie tyle nienawisci i nietolerancji...wytykanie palcami kogos tylko dlatego ze ma odwage byc sobą i zyc wedlug wlasnych upodoban. Pozdrawiam te w czerni i te w pastelach:)

Gotyckie dziewczęta są fajne. A to dlatego że są mroczne, piękne i miłe. 100% Boginie

He,he! Morgaine,Ffajna ta strona z imionami. Mi wyszlo Cruel Intentions :O a mojej drugiej polówce Liquid Fantasy :) Swoją drogą - zaglądaja tu jeszcze jakieś gotyckie duszyczki???

ochyda no comment brudasy okropne wyglądaja jak szatanistki :o dorosniecie zrozumiecie :o

Ciolku, wiele z nas ma duużo więcej niż 20 lat. Dorośliśmy dawno w przeciwieństwie do ciebie. Sam jesteś brudas niemyty i do tego niedorozwinięty! Idź wyprać dresik, bo jak spotykam takich jak ty na ulicy to muszę zatykać nos! :O

Pan 'roman g ie' chyba nie odróżnia stereotypowej "metalówy" od "rasowej" "gotki" :) Tyle mam do powiedzenia :) Poza tym - jeśli już chodzi o brudasy i subkulturę metali, to częściej stanowi ich męska część subkultury :) Takie moje spostrzeżenie. A co do gotek - spotkałeś jakąś? Nie? To co się wypowiadasz? :)

co Wy się jakimś ciołkiem przejmujecie.. :)

A moje skromne zdanie jest takie, że gothki sprawiają wrażenie sztucznych. Chodzi mi o ten emanujący z nich smutek..Lubią cierpieć i lubią być samotne...Przynajmniej te, które spotkałam. Sam ubiór natomiast jest wg mnie kiczowaty. Można ubierać się na czarno, owszem, jednak wydaje mi się, że te sukieneczki z falbankami są nieco goroteskowe. Ale to tylko moje zdanie i nikogo nie chcę obrazić!!:) Dobrze, ze nie mowimy o gotach płci męskiej, bo byłabym bardziej dosadna;) A jeśli chodzi o odbiór gotek przez facetów to..długi czas obracałam się w środowisku metalowym i tam zdecydowana większość facetów z takich kobiet się poprostu naśmiewa. Jeśli chodzi o facetów niemetalowych;) to zazwyczaj ich reakcją na pytanie o gotki jest :\"A daj spokój\". Proszę się nie gniewać, ja tylko mówię jakie faceci, których znam mają podejście i zdanie. Oczywiście nie wszyscy. Większość.

dresy to cioły. GOTKĄ do pięt niedorastają. Nie przejmujcie się debilami.

Morgaine powinna poprosić moderację o usunięcie powyższego wpisu bo zdecydowanie zaniża poziom topiku:O

to ja nie wiem skad Ty wzielas to srodowisko, bo znam pare i nikt sie z nikogo nie nasmiewa wrecz przeciwnie.sory ale to bez sensu metalowcy tez wygladaja \"inaczej\" wiec czemu mieli by sie smiac z tak samo \"innych\"dziewczyn?moze myslisz metaluchy z brudasami????.a co do smutku-wszystkie laski jakie znam sa emanujace radoscia i wcale nie cierpietnictwem.wole kiczowata czern niz razacy wszechobecny roz.

Wybaczcie! Poniosło mnie Nie lubię takich ludzi.

absinthe -----? popieram:)

a iwanna chce wpiprz?ja rozumiem ze mozna miec swoje zdanie ale nie obrazajmy ludzi...

hej Koleżanki i Koledzy :) jak sobie radzicie w te upały? przyznam, że do +30 biegałam w swoich czerniach i jakoś nie narzekałam z tego powodu - ale jak się zrobiło 30 i więcej.. mam swój \"zestaw letni\" ubrań :) czyli, żeby się nie spiec - na dół może być czerń, bo jakoś mi to nie przeszkadza - byle nie obcisłe czarne spodnie, wiadomo dlaczego ;) góra - czarny top, albo coś przewiewnego, ewentualnie jeśli dłużej chodzę, to żeby się nie spiec, mam satynową srebrzystą koszulę z długimi rękawami i jedną białą koszulę z falbankami :) z makijażu to poza prawie białym pudrem i podkładem zostałam przy samej czarnej kresce eye-liner\'em, przynajmniej nic nie spływa :)

to i ja siew wypowiem siedem lat temu (mialam rowno 20 lat) poznalan faceta z tego klimatu dziewczyny wygladały (dla mnie) przerysowanie, ale pare bylo siwetnych wystylizowanych tajemniczych suupre. facet juz dawno nie jest ze mna (teraz ma meza w gajerze), ale super wspominam ten czas

Heh ... no cóż ... każdy ma prawo wyglądac jak chce i nie można z tego względu dzielić ludzi na lepszych czy gorszych, co nie zmienia faktu że Gotką byc nie chciałam i nie chce ... wyrosłam już z tych buntów i manifestów i chce poprostu wyglądac się i czuć jak normalna atrakcyjna kobieta według klasycznej definicji kobiecości i atrakcyjności.

Niestety nie wiem jaka jest "klasyczna definicja kobiecości i atrakcyjności", ale jeśli chodzi Ci o tą, którą widuję codziennie - to nie, dziekuję. Ja ubierając się tak jak mi się podoba (po "gotycku") czuję się dobrze i uważam się za dosyć atrakcyjną. No, i może niekoniecznie normalną ;) A tak poza tym - gratuluję bycia "normalną, atrakcyjną kobietą";) Bo w tych czasach o takie ciężko - albo pseudoatrakcyjne panie w różu i z tapetą na twarzy, albo panie z "subkultur" :)

SIEMKA SÓPER SPRAWA

A więc tak. Gdybym była chłopakiem tobym takiej dziewczyny się bała i nigdy do niej nie podeszła, chyba że byłabym chłopakiem należącym do subkultury gotyckiej. A jako dziewczyna mogę powiedzieć że każdy ma prawo ubierać się jak chce, i nie powinien się przejmowac czy komuś się spodba czy nie. Ja mimo wszystko tego stylu nie czuję jakoś, jest dla mnie zbyt pogmatwany, nie lubię ostrego makijażu, ponieważ nadaje twarzy jakiś teatralny wygląd i nie zawsze upiększa a czasem nawet oszpeca ( mówię tu o takim typowo gotyckim stylu, bez żadnych kompromisów ) Poza tym nie leża mi cięzkie ciemne suknie i spódnice, poprostu ten styl jest dla mnie przygnębiający, ale podziwaiam dziewczyny, które nie wstydzą sie wyróżniać w taki nietypowy sposób .

w okresie \"buntu\" to ja nosiłam kolory \"odblaskowe\" (takie kolory zakreślaczy hehehe:) ), używałam za ciemnego pudru i malowałam oczy na niebiesko a usta na różowo :) :) :) kiedy widzę na ulicy dziesiątki kobiet ubranych w podobnej konwencji - zgodnie z którymś aktualnym nurtem mody, bylejak i bez pomysłu, albo maksymalnie różowo/pastelowo - to mnie mdli i wiem, że ja taka nigdy nie chcę być! i jeszcze wszechobecna jak najmocniejsza opalenizna - która nie zawsze i nie każdemu pasuje. a już spieczenie na solarium i pomarańczowy podkład na twarzy.. zgroza. owszem, ładne co się komu podoba i NIGDY nie zdażyło mi się ordynarne lub niesympatyczne traktowanie kogokolwiek z uwagi na jego strój lub ogólnie wygląd. natomiast co do tego, co zostało napisane post czy kilka postów wcześniej.. że \"gdybym była chłopakiem, to bym się bała takich dziewczyn\". otóż 90% \"gotyckich\" dziewczyn wcale nie marzy o \"normalnym\" facecie:) a ze swojej strony przyznam, że cieszy mnie to, że mój wygląd takowych odstrasza. mam wielu znajomych i jeszcze więcej koleżanek w najróżniejszych \"grupach\" - od metalowców do nawet \"różowych panienek\". ale nigdy nie chciałabym być w związku z \"normalnym\" facetem. interesują mnie wyłącznie faceci słuchający podobnej muzyki co ja, żeby można było razem pójść na koncert i równie dobrze się na nim bawić, podobają mi się długie włosy i ciemne kolory ubrań lub styl militarny, i nic mnie tak nie odrzuca jak ostrzyżona głowa, dresy albo - najgorsza opcja - facet ubrany na siłę \"trendy\" z żelem we włosach i mający w szafce więcej kosmetyków niż ja :)

są - ale tylko czasem , bo większość to neistety kiepsko wygląda.

Są sztuczne i wszystkie niedoskonałosci urody chcą zakryć tonami pudru i innymi kosmetykami... Ubranka kiczowate że aż oczy bolą.. i po co to? mi sie to nei podoba :/

bleeeeeeee te zalosne panny co sie stroja w te wiesniackie lachy sa odrazające, banda brudasow, to samo faceci z dlugimi herami, jezu co za ochyda, z wami do komory gazowej!!!!!!!!!!!!!!!!!

Mi się nie podoba styl gotycki.Dziewczyny w czarnych ciuchach,czarne włosy jak kruk czy smoła,czarne pazury,fujj to wcale nie jest kobiece ale obrzydliwe.kojrzycie mi się z satanistkami a metale z brudasami bleeeeeeeeeee ohydaaaaaaaaaaaaa

Po pierwsze: czerń nie jest kiczowata, tylko róż :), Po drugie: widziałaś kiczowate ciuchy? Rozejrzyj się po większości sklepów. Po trzecie: wiesniackie łachy? z tego co pamiętam, jakieś 3-4lata temu wiesniackie łachy to były wszytskie ciuszki w obrzydliwych, rażących kolorach. Teraz już nie są bo modne? Po czwarte: nie wszystkie mają tonę pudru i makijażu na twarzy. Widuję znacznie więcej "normalnych" kobiet i dziewcząt z toną makijażu i wszelkiego rodzaju farb niż "gothek". Po piąte: wiecie coś więcej o tym stylu? nie? to co się wypowiadacie jak jedziecie stereotypami? Ja np. mam naturalne długie ciemne blond włosy, gamę kolorystyczną ubrań: czerń, czerwień, bordo, zieleń, nawet biel... Używam tylko tuszu do rzęs. I ciemnoczerwonego lakieru do paznokci. P.S. Wiesz kto to satanista? Wiesz co robi? Wątpię. Chcesz coś mówić na ten temat - dowiedz się więcej i wtedy dopiero innych oceniaj. Jeśli o mnie chodzi - jedyne co krytykuję to aktualną modę, która mnie coraz bardziej zaskakuje - niestety negatywnie. Ale to inna sprawa. Życzę miłego czytania i uzupełniania swej wiedzy, pozdrawiam!

Jestem zawsze modna i na topie. Ubieram się na bazarze u pani Heńki, która handluje ciuchami z białoruskich lumpeksów. Poza tym rajcuję się swoimi smietnikowymi znaleziskami które codziennie dumnie zakładam na siebie bezpośrednio po wygrzebaniu z kontenera na odpadki

Wygrzebuję odpadki organiczne przeznaczone do utylizacji w palarni szpitala specjalistycznego w Wejherowie po czym pożeram je łapczywie i ze smakiem robiąc z co ciekawszych fragmentów amputowanych kończyn oryginalne kolczyki które sprzedaję następnie na Allegro jak wyroby "hand made"