Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 up Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 Gotki całe na czarno i z białym pudrem na łepetynie w 40 - stopniowe upały są śmieszne, ale z drugiej strony jeśli tak im jednak wygodnie, to co tam. Sama nie jestem gotką, ale uwielbiam czerń. Jednak rezygnuję z niej w takie upały. W taką pogodę staram się nie wychodzić z domu, bo mnie zwyczajnie męczy i też uwielbiam swoją naturalnie bladą skórę. Ale jak już nie mam wyjścia... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 większość kobiet maluje się nawet w upały, a to jaki to kolor jest już chyba bez znaczenia - gładź szpachlowa ta sama, tylko odzień inny. I czarny nie jest taki zły na lato - u mnie sprawdza się połączenie czarny top+spodenki/spódniczka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 W takiej wersji w sumie czerń jeszcze ujdzie. Ale tak zastanawiam się, jak można wytrzymać w gorsecie w taki upał. No w moim przypadku byłby to zgon na miejscu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 zalezy jaki gorset, jest masa bluzek które tylko udają wygląd gorsetu. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 A, i w upały to tylko tuszu do rzęs używam :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 Ale mimo wszystko takie ciuchy blisko ciała jednak nie są komfortowe. I o istnieniu owych bluzek wiem, ciągle się na nie gdzieś natykam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 jak jest bardzo ciepło to w ogóle się nie maluję, ale wiem, że wiele kobiet nawet w upały nie odpuszcza. Więc albo uniwersalnie mówimy, że przesadzają, albo wcale. I jest jeszcze kwestia tego, że niektórzy są po prostu przyzwyczajeni albo wcale nie jest im tak ciepło. Znam laskę co w w upale 25 stopni nosi taki cienki, rozpinany sweter :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 Ja już przy 20 takowy zdejmuję. Ale co kto lubi :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 są tacy co im ciągle zimno :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 Ponoć to domena osób szczupłych, ale ja jestem bardzo szczupła, a mi i tak w sweterku gorąco powyżej tych 20 st. :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 nie tylko, to też domena ludzi z kiepskim krążeniem np :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 O, to też :) Nie mogę doczekać się jesieni, w końcu założę swój ulubiony czarny sweterek :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 ja jednak wolę lato, jestem dziwną gotką, bo mogę wygrzewać się w słońcu jak jaszczurka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 Czyli kolejny mit, jakoby wszystkie gotki unikały słońca jak ognia obalony :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 tylko chronię skórę olejkiem do opalania, ale to dlatego, że jestem blada i nie chcę mieć raka, poza tym mam tatuaże które mi mogą "wyblaknąć". Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 Jakbym miała tatuaż, to starałabym się go nie wystawiać na słońce, no ale nie zawsze się da. No i prócz olejku to jeszcze przydałby się krem z wysokim filtrem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 w długich spodniach i z długim rękawem całe lato chodzić się nie da Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 No niestety. Swoją drogą nie wiem, co mnie ostatnio na gotyk wzięło. No nie czuję się częścią tej subkultury, ale jakoś wciągnął mnie temat tutaj. Czytam go sobie od kilku miesięcy :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 Szczerze? Ja też nie, po prostu całkiem pasuje do tematyki (podobnie jak do subkultury metali). Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 Ja chyba też tak odrobinę pasuję, chociaż kto wie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 nie ma co się szufladkować na siłę :) Na pewno wyglądam jak gotka bo parę osób o to pytało (swoją drogą tak pierwszy raz spotkałam się z tym określeniem) i trochę się znam na modzie gotyckiej. To tyle. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 No pewnie, że nie. Słucham różnej muzyki, różnie się ubieram, choć czerń dominuje. Nie sądzę, by ktoś przypisał mnie do jakiejś subkultury. A po prostu lubię sobie popatrzeć na gotyckie ciuchy. Szkoda, że gorsety średnio do mnie pasują, zawsze to by była jakaś odmiana :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 Ja w ogóle nie noszę, przynajmniej tych wiktoriańskich (mam dwa skórzane..albo trzy...chyba muszę posprzątać w szafie...), ale to też na co dzień nie noszę Dominik - też fajnie! Ja nie mam co rozwiewać :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 A ja mam bujną czuprynę, ale i tak ostatnio jestem taka niemodna :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikernes 2 Napisano Sierpień 13, 2014 Mnie ciągle ktoś zarzuca, że jestem gothką albo metalówą. Nie utożsamiam się z żadną subkulturą. Po prostu, ubieram w tym stylu, lecz lekko zmodyfikowanym, mieszanym. Taka własna interpretacja. ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 no to żółwik :P Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 Strange - ja próbowałam zapuszczać, ale nie miałam jak się potargać :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość strange girl Napisano Sierpień 13, 2014 Też z Wami przybiję piątkę, różnorodność jest najfajniejsza :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gość Napisano Sierpień 13, 2014 to jest też w tej subkulturze gotyckiej fajnie - tak naprawdę to tylko ogólne określenie jakiejś tam mody, jakieś tam muzyki itd. Nie ma wyraźnych zasad. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach