Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Aggie

Piękna, zadbana cera - topik dla wszystkich, które o takiej marzą

Polecane posty

Kolusia, Polecam Iwostin :-)) przebarwiona, Mocz pomaga na blizny wszelakie i przebarwienia :-) Na blizny trzeba troche cierpliwości :-) Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziękuję za rady :) kolusia - Iwostin jest bardzo ok ale chyba niezbyt na tę porę roku... zawiera wodę termalną i jak się nim posmarowałam przed wyjściem na mróz to gorzko pożałowałam, serio... ale rozumiem cię świetnie bo sama szukam kremu nawilżającego na zimę... pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaa
Hydraphase XL ---- najlepszy krem nawilzajacy na swiecie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kolusia
-----> mychaa napisz cos wiecej o tym kremiku: ile kosztuje, gdzie moizna kupic i jak dziala :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldginger
Witam! Dawno tu nie byłam, ale teraz już nie mam czasu na net, zajrze czasem do was i w sumie myśle że powinniście wklepac jakieś podsumowanie ;D (16 stron) troche sie nie che tego od poczatku czytac. Co do ciebie Sophie, cera kazdego znas ma to do siebie że co sezon może się zmienać + to w jakim jestes okresie życia i cz przypadkiem go nie zmieniłaś. Kremy nawilżające na mróz to najgorsze co może być. Bardzo często kremy nawilżające, zawierają alntoint lub glicerynę a te z kolei absorbują wodę z powietrza i wciągają ją do warstwy rogowej naskórka - wyobraz sobie co bedzie na mrozie;/ Powiem ci jaką ja mam cere to może cię to uspokoi. Latem nie mam praktycznie pryszczy jedynie przed okresem, na strefie T. Teraz mam strefe T plus policzki osaczoną kilkoma czerwonymi punktami,a zaznaczam że policzki mam suche. Mam cere mieszaną mormalną z tendecją do suchej, gdyż strefa T mimo że się swieci to po umyciu i tak cała twarz jest ściągnięta i bez kremu ani rusz. Znalzlam kosmetyki na bazie olejku pichtowego firmy PROFARM z Lęborka seria PIchtowy Profoil, ja ich nie wybróbowałam ale może wam będą pasować a tak poza tym to nie zajrzałam na skład, może za dużo chemii ;D Sądze że potraktowałaś swoją twarz chyba zbyt drastycznie i może niektóre partie zgłupiały i teraz mają problem z odbudową swojego płaszcza, dlatego się łuszczy, nie wiem natomiast co ztymi pryszczykami i porami, gdyż sucha skóra ma także rozszerzone pory które bardzo trudno usunąć i miejscowe syfki. A kremy na zime powinny być typowo na zime ;) Będe zaglądać pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Równiutko miesiąc stosuję kurację i cera jest cud-miód. Dodam, że twarz smaruję kremem Iwostin wymieszanym z olejkiem pichtowym. Nic się nie świeci, wągrów prawie wcale nie widać. Po prostu rewelacja :-)) to działa, bez dwóch zdań :-) A co sądzicie o basalmie do ciała z Avonu Skin So Soft? Chemii zawiera piekielnie dużo, ale pachnie bosko... Któraś z Was dłużej go używała? Bo ja tylko tyle, co z próbki... Pozdrawiam cieplutko :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga22
K8i --> powiedz mi czy krem wymieszany z olejkiem pichtowym długo można przechowywać, czy powinnam sobie raczej przygotować taką porcję tylko na jednorazowe posmarowanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik
a czy zmiejsza zmarszki mimiczne??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimik
prosze o odpowiedz, to na prawde wazne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldginger
k8i SSS z Avonu to seria do suchej skóry i moim zdaniem jest świetna, chemia chemia ale my sami przecierz z niej jestesmy zbudowani ;D Używam olejku z Avonu do kąpieli i w sprayu (choć ostatnio przezucialm sie na serie SPA )od 6 lat i jest boski. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na mnie bratek dziala super
cera wygladza sie juz po tygodniu i nic nowego nie wyskakuje. lubie tez herbatki z bio-activu, ogolnie poprawiaja stan organizmu oczyszczajac go np. i mam pyanie, czy ktoras z was pila juz te owocowe herbaty bio-activu? jesli tak napiszcie prosze jak smakuja i czy warto kupic. bo wiekszosc ich herbat jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mychaa
a wiec poszlam pewnego dnia do apteki po probke jakiegos kremu dla mamy ale ze nie bylo go dostalam na pocieszenie probke Hydraphasy XL... pomyslalam ze to jakis nastepny bubel apteczny jednak po zuzyciu 3 ml probki bylam baardzo milo zaskoczona :) potem pochodzilam po roznych aptekach i mialam go za darmo prze jakis miesiac ..bo 50 ml kosztuje u mnie 64 zl :P przedwczoraj se go kupilam i byla jakas promocja i tonik byl gratis!! a jest rownie swietny jak ten krem cera po nim( mowie teraz o kremie ) jest gladziutka miekka naprawde nie pamietam zebym mialam kiedys taka ladna cere .. nie powoduje powstawania zaskornikow ani innych krost czy uczulen ...skora przestala sie luszczyc .. poprostu czuje ze tego wlasnie kremu jej potrzeba :D ale myskle ze to sprawa indywidulana ..bo niby Vichy sa takie swietne a jak posmarowalm sie Nutrologie Baum ? czy jakos tak poprostu musialam odrazu go zmyc ! ale probki nic nie kosztuja i radze sprobowac ! pozdrawiam! 🖐️🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewazzzzzzzzzzzze
Powiem wam że w końcu przełamałam się i smaruję twarz moczem...a robię to tak...twarz po umyciu wodą z mydłem ,przecieram dość intensywnie moczem,gdy wyschnie nakładam krem odżywczy do cery mieszanej,natomiast wieczorem po umyciu wcieram olejek pichtowy,i 10 kropel na odrobinie cukru łykam.Robię to zaledwie 5 dzień,a już nie mam żadnych pryszczy,pory mi się pięknie zwęziły,plamki zaczęły znikać.Jak dla mnie jest to super kuracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iga 22 Nie radziłabym mieszać całego kremu z olejkiem pichtowym... Osobiście nie próbowałam, ale nie wydaje mi się, żeby przyniosło to dobry rezultat... Może się coś wytrącać, np. olejek... Cóż, chemiczką nie jestem... I dlatego wole nie testować na sobie takiej długotrwałej mieszanki... Poza tym wymieszanie odrobiny kremy z kilkoma kroplami olejku nie jest aż tak czasochłonne... Poza tym resztke można zawsze w dłonie wsmarować (mieszam krem i olejek właśnie na dłoni) :-) Pozdrawiam :-) Goldginger kosmetyczka, dzięki za info :-) Mimo wszystko tyle tam jest tych rakotwórczych substancji, że mam wątpliwości, czy przyniesie więcej korzyści niż strat... Zobaczymy, jakie inne kobiety mają przejścia z Avonem ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciunia
A ile kosztuje ten Iwostin i czy duzo w nim chemii?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldginger
heeh K8i juz nawt nie pisze że jestem kosmetyczka bo znów wyjdzie że co powiem to g.... warte aty i tak to podkresliłaś ;D Nie ma się co tej chemii bać bo kiedyś nasze mamy stosowały kremy które byly utrwalane jeszcze bardziej drastycznymi konserwantami, teraz każdy jest przebadany dermatologicznie - czyli na osobach które zaryzykowały dla innych ;D Nie sądze żeby ktos miał akurat z ta seria Avonu problemy gdyz jest przeznaczona dla suchej skóry i jednoczesnie dla wrażliwej a wiec jedynie mega alergiczki mogly by miec jakiś klopot. Mam osobiscie kolezanke ktora nie moze stosowac za wielu kosmetyków a SSS stosuje od 5 lat i uważa go za bardzo dobry kosmetyk - nie reklamuje go tylko mówie jak jest. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rg
Właśnie skończyłam czytać cały temat, długo trwało:) od początku. Dla zwolenniczek urynoterapii, czy jak tam nazwiecie nacieranie moczem, mam inną radę, dla sceptyków wobec tej terapii z resztą też, polecam zakup w sklepie ogrodniczym sproszkowanego mocznika. To niby ten składnik ma taki suuper zbawienny wpływ na waszą cerę, no bo przecież nie inne odpady znajdujące się w moczu. Sproszkowany mocznik można rozpuścić w wodzie destylowanej np i dodawać ten olejek pichtowy, ale dodawać za każdym razem, jako kropla na wacik.Olejek ma to do siebie, że wietrzeje i traci swoje własciwości jeśli jest mieszany w całości z kosmetykiem, niż jak jest dodawany regularnie, nie zależy to czy dodajemy do kremu, szamponu, czy toniku. Sproszkowany mocznik ma ten sam skład chemiczny co mocznik w naszym moczu, w końcu to ta sama substancja, nasz organizm cały składa się z substancji chemicznych:) W ten sposób mogą używać tego nawet osoby , które obrzydza stosowanie swoich odchodów i mają wątpliwości. W końcu do tych kremów w sklepach, też nikt nie sika :)Ten pomysł z mocznikiem oczywiście wyczytałam na jednej ze stronek Luskiewnika, ale juz nie pamiętam na jakiej, trzeba poszukać, on własnie przedstawił to jako altenatywę dla smarowania się moczem. Podał nawet, z tego co pamietam, jakies przepisy na mikstury z tym mocznikiem, które miałyby formę toniku.On to polecał własnie do cer trądzikowych i na przebarwienia skórne. Jeśli chodzi o moją cerę to mam też pewne problemy z trądzikiem, ale tematów tradzikowych mnóstwo na tym forum, więc odsyłam do nich a tu skupię się na dbaniu o samą kondycję cery. Ja oczywiście co 2 tygodnie oczyszczanko z parówką włącznie, całej twarzyczki. Bardzo polecam raz na kilka miesięcy przeprowadzenie głodówki oczyszczającej, polegającej na piciu samych soków warzywno-owocowych i herbatek ziołowych. Kondycja cery poprawia się znakomicie:) Na codzień wieczorkiem krem kuracja dotleniająca Soraya, rano krem rozświetlający z drobinkami złota też Soraya, bardzo polecam, świetny jako podkład pod makijaż.Krem do twarzy zaczęłam właściwie używać od niedawna, jak skończyłam 25 lat, do 25 roku życia używałam sporadycznie, tylko gdy był konieczny. Moja dewiza - nie rozleniwiać cery kosmetykami!!!nadmiar kosmetyków spowoduje ze cera traci swoje zdolnosci do regeneracji, a to jest własnie najważniejsze w późniejszych latach, bo przez to szybciej pojawiają się zmarszczki. Moja rada więc, to nie kupować kremów np silnie nawilżających, czy natłuszczających, o które tu czasem pytałyście,jeśli nie jest to bardzo koeniczne,tylko zwykłe, które nie mają jakiegoś ogromnego działania, aby skóra tez mogła coś z siebie dac:). Jak wy teraz chcecie używac silnych kremów, to czego będziecie używać za 20 lat???? Toniku używam też sporadycznie, jak zajdzie potrzeba, generalnie stosuje kosmetyki wtedy kiedy zachodzi taka potrzeba, jak cera radzi sobie sama, to ok. Co do kosmetyków firmy avon to nie jestem specjalnie przekonana, te kolorowe są nie trawłe, natomiast pielęgnacyjne, jak ktos już tu stwierdził, maja strasznie dużo chemii , mi na dodatek dane było trafić na fatalną konsultantkę, która w wieku 22 lat próbowała mi bardzo agresywnie wcisnąc podkład do twarzy liftingujący!!!Wariatka, a co miałabym używać niby po 40-tce?, farby olejnej?;) bo nic by już nie pomagało, skoro lifting w wieku 22 lat!!! Uważajcie więc na wspaniałe rady konsultantek i stosujecie kosmetyki "z głową" nie robiąc ze swojej twarzy poletka doświadczalnego.Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rg, dzięki za podsumowanie i dobre rady ;-) goldginger, dziękuję również :-) Pozdrawiam Was cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania1986
Hej :D Co do Avonu, to po przeczytaniu tu rewelacji o składnikach a potem samych składadów na opakowaniach to raczej nie będę już używała ich kosmetyków. Kupiłam polecany tu żel do mycia twarzy z ekologiczny.pl - przed Sylwestrem i jest super. Ostatnio koleżanka zapytała mnie jakiego fluidu używam, a ja jej że nie jestem posmarowana niczym!!! Dzięki! Fajny topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciunia
do k8I mozesz mi odpowiedziec w zwiazku z tym kremem Iwostin? Czy ma duzo zlych skaldnikow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciunia, Iwostin to seria kosmetyków do pielęgnacji skóry suchej, wrazliwej i alergicznej. Zawiera witaminę E (przeciwdziała starzeniu się skóry, działa ochronnie na jej wartwę rogową), olej z pestek winogron (nawilża, wygładza, delikatnie natłuszcza), wodę termalną z Iwonicza. Mój krem nawilżający kosztował 16 zł za 75 ml. Starcza na długo i szybciutko się wchłania. skład: aqua, iwonicz aqua, p-rafiinum liquidum, polyglyceryl-3 methylglucose distearate, glycerin, isopropyl palmitate, cyclomethicone, vitis vinifera oil, cetyl alcohol, glyceryl stearate, propylene glycol, diazolidynyl urea, methylparaben, propylparaben, acrylate/acryloyldimetylurate copolymer, isohexadecane, polysorbate 80, tocopheryl acetate, edta, peg-8, tocopherol, ascorbyl palmitate, ascorbic acid, citric acid. Ale żem się napisała... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miśka21
do k8i iwostin to firma, prawda? a jakiego konkretnie kremu uzywasz? moze podasz jakis link? z góry dzięki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie odnośnie tej kuracji moczem, czy osoby które juz widzą poprawę malują się? tzn. nie chodzi mi o przecieranie twarzy moczem przed nałożeniem makijażu ale o to czy wogóle w trakcie takiej kuracji stosują pełny makijaż czy raczej daja skórze odpocząć od pudrów, fluidów itp?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Justar
odnośnie kremu Iwostin skład taki sobie - paraffinum liquidum, isopropyl, peg--8, cyclomethicone, propylene glycol!!!, parabeny - dla mnie odpada krem z algami i zieloną herbatą Apoteker Scheller: Agua, glycine soya, pentylene glycol, Buxus Chinensis, Olea Europaea, Squalane, Alcohol Denat. glicerin, hydrogenatet lecithin, tocoheryl acetate, caprylic trigliceride, butyrospermum parkii,panthenol, camelia oleifera, algae, fucus vesiculosus, sodium carboxymethyl betaglucan, ceramide 3, sodium hyaluronate, silica, kaolin, sodium carbomer, tocopherol, ascorbyl palmitate, ascorbic acid, citric acid, silver chloride tylko pentylene glycol moze byc podejrzany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam kilka pytań odnośnie octu jabłkowego: Czy ma znaczenia z jaką wodą się go miesza? Czy można z mineralną (np. gazowaną)? W proporcji 1:1? Trzeba najpierw umyć buźkę, potem \"tonik octowy\" a potem musi być krem? No i czy są jakieś skutki uboczne (zaczerwienienie, zapach, itp.)???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mocz najlepszym lekarstwem
Cześć-A więc-nie wiem dlaczego ale głupio jest mi o tym pisać nawet-ALE DZIEWCZYNY-PRZEKONAŁYŚCIE MNIE DO TEGO MOCZU!!!!!!!!!!! Smaruję nim twarz wieczorem-i naprawdę widzę dużą poprawę-skóra rano jest taka mięciutka-nawet po żadnym kremie nie miałam takiej extra buźki;-) Ślady po trądziku tak szybko nie znikają -ale nowych zmian nie ma.(ale no wiecie-ja dopiero 3 dzień smaruję moczem)To wiadomo że na super efekt trzeba poczekać-no ale już jest O.k-i skóra mniej mi się przetłuszcza-oczywiście na dzień robię makijaż.Bo bez makijażu nie wychodzę z domu-Po prostu już tak się przyzwyczaiłam i już-nie żebym coś ukrywała pod makijażem ale bez niego czuję się taka jakaś szara :). POZDRAWIAM WSZYSTKIE ZWOLENNICZKI MOCZU!!!!!!!!!!:-) I Wy też piszcie czy Wam też mocz pomógł. Aga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość JA SKORZYSTALAM Z
RADY DZIEWCZYNY, KTORA TU PISALA O KOSMETYKACH DDF I JESTEM WNIEBOWZIETA! SZCZEGOLNIE MASKA!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×