Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

itaka

kiedy pierwsze objawy?????

Polecane posty

Mama2013Luty- Tak wiem to jest choroba kocia czy cos takiego... Słyszałam o tym. Jak sie okaże ze jestem w ciązy to poprosze ginekologa o skierowanie na wszystkie komplekoswe badania :) Każdy lekarz powinien sam kierowac na takie badania bo to naprawde niebezpieczna choroba.. Wiele poronień jest po tym :( Ja wiem dokładnie co robić gdy będę w ciąży bo siostra moja i bratowa mojego męża są świerzo po... i naprawde się nasłuchałam wszystkiego... Napatrzyłam wiec mniej wiecej mam podstawową wiedze :) Dodatkowo zamierzam chodzić do szkoły porodowej :) Noo ja jakoś teraz zajęłam się ogarnięciem obiadku dla męża i jakoś przestałam o tym myśleć.. Co ma być to będzie :) A jak będzie ot napewno poinformuję !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrobilłam test VITAM wieczorem i wyszedl negatywny myslicie ze moze byc wiarygodny?? teraz tylko czekac na @ ,od niby teoretycznego terminu miesiaczki minello jakies 4 -5 dni. A co do tych przesilen wiosennych to moze i masz racje bo w zimie mialam @ miedzy 16-25 a teraz w lecie 3-7. Dzieki dziewczyny za odpowiedz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie jutro mija tydzień od domniemanego zapłodnienia... Objawy ciągle mam takie same... Ból podbrzusza...Jednakże dzisiaj doszedł mi nowy objaw... Z rana lekko zakręciło mi się w głowie podczas porannej toalety.. Dziwnie jakoś bo przez poprzednie dwa dni miałam poranne mdłości a dzisiaj ich nie mam... Sama już nie wiem co o tym myśleć.. Jeszcze kolejny tydzien i termin @ i pora testu... No cóz liczę na to, że jej nie dostanę... :D I że będę miała po 5 misiącach ciężkiej pracy swojego upragnionego maluszka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynowa 2- Nie martw się.. mi się miesiączka w przesileniu wiosennym spóźniła 15 dni.. czyli praktycznie jeden cały cykl byłam bez owulacji.. :) Moze i u ciebie ten sam problem.. Uważam, że nie jesteś w ciąży.. Ja pamiętam szału dostawałam jak 15 dni mi się spóźnial i za każdym razem test wychodził negatywnie... Wtedy po prostu czekałam..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zaczełam się dzisiaj od rana intensywnie zastanawiać, czy oby napewno dobrze wyliczylam dni płodne... Weszłam na stronę z kalendarzem owulacji, wpisałam termin ostatniej @ czyli 26.08.2012 i obliczyli mi ze moje dni płodne są od 6 do 10 września... Ja miałam swoje "zapłodnienie" z 7 na 8 go.. więc licze na to, że jednak się udalo gdyż 12 stego zrobiłam test owulacyjny i wyszedł negatywny... Czyli moje szanse na zostanie mamą wzrosły o połowe!!!! Obliczyłam z jeszcze zeszłego miesiąca i niestety wtedy staralismy się w ostatnim dniu plodnym .. a wiadomo ten dzień jest najsłabszy i mniejsze prawdopodobieństwo zaciążenia... :) No cóz miejmy nadzieje, że za tydzień przybiję piątkę mężowi po pozytywnym teście ciążowym i powiem... dobra robota skarbie :):) Jestem coraz pozytywniej nastawiona...:) Może jednak się udało..?? Przecież to były najbardziej płodne dni ...:) No jak już nie teraz to chyba jestem bezpłodna ..:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no pewnie!! ponc jak sie wspolrzyje tuz przed owulacja to sa duze sanse na corke hehe ale ja tam chyba w to nie wierze :P chociaz sama sprobuje jak bede starala sie o 2 dziecka, bede chciala miec coreczke, bo teraz w brzuszku "mieszka" moj kochany synek :) 3 MAM KCIUKI ZA CIEBIE - WAS :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Noo mój mąż chce mieć córeczke, chociaż odkąd pamiętam jeszcze za czasów liealnych i naszych studiów obraliśmy imie męskie Marcel i mówiliśmy kazdemu, "My jak bedziemy miec Marcelka..." No i nawet wczoraj mówie... Liczysz na to, że tworzy się nasz malutki wyczekany Marcelek?? A on nagle.. Wolałbym córke... Ja to byle by było zdrowe...wiadomo! :) Ma być syn niech bedzie syn będzie Marcel, ma być córka to będzie Liliana Laura :) Najważniejsze żeby było zdrowe i ciąża przebiegała prawidłowo... Ja już widzę, że jeśli to ciąża to ją przechoruję... Jednak odezwały się moje odruchy i to silniejsze niż wczoraj... Ale mam książkę kucharska o nazwie. Prawidlowe odżywianie dla kobiet w ciąży.. Odziedziczyłam po siostrze :) I tam pisze ze najlepsze na ciążową chorobę jest z rana zjesć biszkopta i napic się herbatki imbirowej. Podobno to łagodzi objawy :) Odliczam dni do miesiączki ... :) chociaż najchętniej to dzisiaj bym poleciala po kolejny test i zrobiła jutro z rana... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma sensu kolejnego testu robic... no juz miesiac przelezalam w szpitalu z powodu duzej cysty... na szczescie sie wchlonela :) po za tym lekarz mowi ze mam krotka szyjke macicy i musze szczegolnie na siebie uwazac, ale poki co nie jest zle, w najgorszym przypadku szpital i lezenie z nogami do gory..... ale jestem dobrej mysli :) do tego ta toxo... najwazniejsze ze moj kochany synek rosnie :) 12 poazdziernika ide na badania 3D/4D :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
izaizunia5- tez mi sie tak wydaje ale stres jest. I jeszcze te bole podbrzusza i ud niby mam takie przed okresem ale wiem ze podobne sa i w czasie ciazy. Kiedys nie mialam @ przec cały miesiac ale wtedy jeszcze nie wspołzyłam ostatnio tez mi sie spoznila ale o 3-4 dni. A teraz 6-8 dni mi sie spoznia. Mam nadzieje ze nie bede w ciaży. Troche mi głupio jak tak mowie bo wy dziewczyny sie staracie o dzidzie a ja tu mowie ze nie chce być ale jeszcze nie mój czas na dzidzie. Ale wam zycze powodzenia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja siostra jest w koncówce 7 miesiaca bo ma termin na 30 października.. Poszła ostatnio na 3D/4D potwierdzić czy to aby napewno dziewczynka bo już kupili prześliczne różowe łózeczko z baldahimem , to dla chlopca troszke nie pasuje hehe :) no ale malutka ułożyła tak nóżki , że lekarz nie był w stanie nic zobaczyc... I delikatnie naciskał jej brzuch żeby pobudzić dzieciątko do zmiany pozycji... Cos sie ruszało ale nóżek nie chciała rozszerzyć hehe :) Oglądałam film z 3d u nich :) Takie zniekształcone strasznie... Nosek to wyszedł jak u murzynków taki duży... :) ale jest jedno fajne ujęcie jak widać jak pije wody plodowe... Tak słodko rusza usteczkami i potem tak się uśmiechneła... Super :) Bardzo wzruszające... :):) Mam nadzeję, że i ja kiedyś tego doświadcze... Oczywiscie siostra z każdego USG zdjęcia w ramkach ..:) Oczekuje bardzo na moj moment bycia mamą... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynowa2- Może reguluje ci się miesiączka.. ja np jak mi się regulowala to potrafiałam dostać 2 razy w miesiacu... :) Moze u ciebie przejawia się to inaczej.. :) Każdy organizm jest inny ... :) Wydaje mi się, że nie jesteś w ciąży... Ale moge się mylić... Ja mam nadzieje, że jestem a mogę się mylić.. tak więc wiesz..:) Roznie to bywa :) Za tydzien się okaże... Ale powiem wam ze wczoraj wyszłam z koleżanką na "piwko" przyslowiowe i ona piwko a ja woda niegazowana z cytryną.. Gdzie zawsze lubiłam sobie w towarzystwie zapalić papieroska bo nigdy nałogowo nie paliłam, tak od paru dni odmawiam! Zero alkoholu i zero papierosków... Dużo warzyw i owoców i oczywiscie od dnia zapłodnienia zaczełam brać kwas foliowy, którego używałam już wcześniej podczas wcześniejszych nieudanych prób... :) I piję magnez z wit B6 bo zalecane jest dla kobiet w ciąży i dla tych które naduzywały alkoholu a ja pare dni przed zapłodnieniem miałam codziennie pod rząd tyle imprez ze naprawde nie szło odmawiać... wiec magnez się wypłukał to i magnez piję.. :) No zobaczymy ... :) Dbam o siebie jak moge od pierwszych dni ... Oby wszystko potoczyło się szczęśliwie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No bardzo ci dziękuję za tak miłe słowa :) i za wiarę przede wszystkim.. Tez mam jakieś takie wrażenie, no ale musze poczekać... Dzisiaj caly dzień mam tak dobry humor, że mogłabym skakać z radości bez powodu ... :) Wczoraj było mi natomiast zimno, wydawało mi się, że mam temperature, siedziałam w bluzie męża i trzesłam się jak galareta... W nocy spałam pod kołdrą i pod kocem... Tragicznie mi było zimno :) Dzisiaj natomiast czuje się swietnie... Zimno mi nie dokucza, wręcz pootwierałam sobie okna w domu, chodze uśmiechnieta, mężowi zrobiłam obiad z 2 dań hehe :D Sam się dziwi, co mi się dzisiaj stało, ale ja naprawde nie wiem... Rozpiera mnie taka energia i taka radość, że wszystkich bym powyściskiwała hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moze i panikuje juz ech ale strasznie sie denerwuje.... od wczoraj mam bole podbrzusza i ud no i nieszczesne czeste oddawanie moczu czy to moze byc spowodowane stresem???? i w dodatku od wczoraj mam temp podwyzszona:/ ale ja nie mierzyłam przez cały cykl wiec nie wiem czy na to zwracac uwage... juz nie wiem co robic.... plamienia zadnego nie mam jak wiekszosc kobiet zamiast okresu zadnego sluzu suchoo.... testu chyba nie ma sensu robic znow skoro wczoraj zrobilam i negatywny wyszedl....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cytrynowa2- Spokojnie!!!! Przesunął ci się cykl... :D mi się tez przesunął... Niestety wczoraj dostałam @ podczas igraszek z mężem... i dupa o dziecku ;( ;( ;( ;( Wychodzi na to ze masz tak jak i ja... ze w przesileniu ci się przesuwa.. U mnie wychodzi na to ze miałam cały cykl bez owulacji, dlatego te głupie testy LH i inne wychodziły negatywne... :D spokojnie ja zawsze dostawałam @ 7-12 a w lato mialam 21-22 .. teraz widze ze znowu mi się przesuneło .. Mi się w marcu spóźniał okres 15 dni i tez robiłam testy , i wychodziły negatywne aż wkońcu pod koniec miesiąca dostałam... :) Już by ci test wyszedł pozytywny na 100% :):) Tak więc głowa do góry :D Ja wczoraj niby troszkę przepłakałam, ale teraz po tej @ idę do lekarza i niech mi wyliczy sam i powie, bo może my to z mężem źle robimy...??? Może za mało, albo za dużo... Co prawda w tym miesiącu tylko wykorzystaliśmy jeden dzień plodny. No a może trzeba te wszystkie 5 dni po 5 razy dziennie żeby się udało?? Już teraz trudno :( Niech specjalista weźmie sprawy w swoje ręce ... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jest mi przykro... Troszkę popłakałam, ale dzisiaj doszłam do wniosku, że mamy troszke inne plany na końcówkę tego roku... Od stycznia zmieniam pracę, w sumie to tylko stanowisko podobno mam mieć awans ale stres jest... dodatkowo kończe kurs języka angielskiego z certyfikatem, w listopadzie na 2 tygodnie lece na Karaiby z mężem, bo nie udalo nam się polecić po ślubie w podróż poślubną... więc może to też stres powoduje to wszystko, że w myślach wiemy, że dopiero po nowym roku bedziemy rozluźnieni gdy dostanę awans o ile dostanę. No cóz... Ja tez całymi dniami ciezko pracuje, moj mąż ma wlasną firmę wiec dodatkowe stresy, ja egzamin na karku i może to wszystko się kumuluje.. Dodatkowo stres związany z chęcią bycia rodzicem i nieradzenie sobie z naszymi nieudanymi próbami... Może pora troszkę odsapnąć od tego wszystkiego i po nowym roku zaczac wszystko od nowa?? Ale wiem ze ja nie wytrzymam jak tylko bd wiedziała ze mam owulacje to ja pierwsza jestem w naszej sypialni hehe :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzieki izaizunia5 mam nadzieje ze bedzie tak jak mówisz:):) a Tobie zycze powodzenia i obys podczas pobytu na Karaibach utworzyła sie mala dzidzia:):) POWODZENIA :):) trzymam kciuki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! mam kłopot... 4 dni temu kochałam się z facetem, zabezpieczyliśmy się tylko prezerwatywą którą jak się okazało (po wszystkim) facet zdjął w trakcie , finał bym na zewnątrz ale mimo to strasznie się denerwuję! Dodam że 2 dni wcześniej skończył mi się okres - bardziej 3 dniowe plamienie - na dzień starczały 2 wkładki. Zazwyczaj mam długi i obfity okres (ten ostatni był "bardzo skromny"). Myślicie ze mam się stresowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasiamonika
Ehh.....moja historia jest tak .......śmieszna że muszę o niej Wam napisać:) Trzy tygodnie temu, będąc na 5 tabletek do końca opakowania zgubiłam całe opakowanie tabletek. Zorientowałam się wieczorem, kiedy miała wziąć tabletkę. Nie wzięłam oczywiście. Następnego dnia poszłam do lekarza który kazał mi poczekać na okres i z pierwszym dniem wziąć pierwszą tabletkę z nowego już opakowania. Oczywiście KAZAŁ SIĘ DODATKOWO ZABEZPIECZAĆ PRZEZ 10 DNI!! Okresu dostałam po trzech dniach od wizyty u lekarza i jak kazał kupiłam tabletki i wieczorem wzięłam pierwszą. Po dwóch dniach spędziłam bardzo miły wieczór z moim chłopakiem, zapominając o nakazach pana doktora:) Po około półtora tygodnia zobaczyłam plamki krwi na bieliźnie.....od razu pomyślałam że jestem w ciąży!! Zaraz miałam objawy - ból i kłucie w jajniku, ból jak przed okresem, obrzmiałe piersi. Miałam nawet lekkie mdłości. Byłam na 1000000% pewna że to ciąża. Jeszcze na dodatek, będąc "w centrum objawów" znalazłam moje zgubione tabletki w biurze pod szafką....( masakra!!) I byłam pewna że to zrządzenie losu:) Postanowiłam zrobić test......W głowie obmyśliłam już wszystko - kiedy pójdę do lekarza, że moi rodzice chyba się ucieszą......zrobiliśmy test. Bałam sie po niego wejść do łazienki.....Paweł po niego wszedł i.....jedna kreska!! Morał jest z tego taki - z jednego pseudo objawu ciąży kobieta jest stanie zrobić siłą autosugestii z siebie ciężarną mega zaawansowaną babę ze wszystkimi objawami!! :D:D:D:D: masakra!!:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Mam do Was pytanie. W zeszłym tygodniu odbyłam stosunek z mym ukochanym. Partner skończył we mnie. Biorę tabletki anty, ale od kilku dni źle się czuję. Wahania nastroju, mdłości, bóle głowy, senność, lekko podwyższona temperatura. Czy to mogą być objawy ciąży? Bardzo proszę Was o odpowiedź. Nie stać nas niestety póki co na dziecko. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×