TERMIN SIERPIEŃ 2005

Witam:) Nesiu ale z Ciebie nocny marek:):)dużo juz Mati potrafi:):) u nas z mową ciężko idzie bo najlepiej \'\' po swojemu\'\' nadaje jak katarynka;) ma parę słów które wiadomo o co chodzi i bardzo dużo rozumie...i pamieta wiele miejsc np. mamy taki plac zabaw na kory chodzimy on od domu jest odległy z jakieś 2 kilometry to nawet jak przejeżdzamy tam samochodem to krzyczy i pokazuje że tam buja...:):)no i co mnie śmieszy jak mu ostatnio powiedziałam gdzie na parkingu jest tatusia samochód????? to szukał aż znalazł:):)chodz było więcej czerwonych aut ale on wiedział który to jest jego;) ale dzis piękna pogoda mam wolne :):)więc napewno zaliczymy długi spacerek:):) buziaki miłego dnia

dzień dobry:):):) kolejny piękny dzień przed nami:D zafundowałam jaśminie biegunkę:( miauczała o winogrona i dostała kilka (bez pestek) dwie godziny później.... elu, tak jak pisałam na poprzedniej stronie- jaśmina także jest z małomównych, acz teraz co kilka dni mówi nowe słowo- w ubiegłym tygodniu doszło \"dzieć\" (l.poj. od dzieci :P ), ale podobnie jak u pszczoły, sporo jest też onomatopei;) nesiu- trzymam kciuki za samodzielne zasypianie matiego, będzie okej:) iwonko pijemy kawkę, prawda:)? irenko- przeprowadzaj się psia mać, no i wracaj do nas!!!! ciekawe co u marty i ninki oraz asi i natalki, któe gdzieś nam przepadły nie wspominając o mamie n:( carla wczoraj wróciła z torunia do jarocina i w środę planują powrót do domu:) miłego dnia dziewczyny julia p.s. misiu- wojtuś pięknie sprostał roli starszego braciszka:) między twoimi chłopcami jest taka różnica, jak między mną a zuzanną i mama zawsze opowiada, jak jako dziecko pomagałam jej przy przewijaniu albo chodziłam po domu uciszając wszystkich \"ciiii, dzidzia śpi!\" dzielna ta twoja gromadka:) trzymajcie się cieplutko:) p.s.2. pszczoła dla młodzieży:D

dzień dobry:) widzę, że wszystkie koleżanki umarły na bronchit nic to, w swoim świetnym towarzystwie wypiję poranną kawę ;) buziaki i miłego (nie bardzo ciepłego) dnia julia

ave to ja wieczorowa pora no wlaśnie brakuje tu nas..Puzo daj znak życia Carlaa wracaj do nas .. moje dziecię po mega aktywie śpi..mogę sie pochwealic że powoli zaczyna ładnie bawić sie w piaskownicy,załapuyje jak robi sie babki i na kazdą babę w piasku mówi baba..ma tez instynkt samozachowawczy i nie wchodzi do kałuży bo nauczyłam go że nie wolno,mimo ze np.kolezanka wbiega do niej.. Dziś była wielka burza,ktora młody oglądał przez okno po czym wtulił sie w me ramiona i usnął a ja powoli dojrzewam do tego by miec koleje dziecko..wiem ze ta decyzja u nas musi być przemyślana bo wracam do pracy i mieszkamy na 38 m2 ale chcę mieć córę,... zapraszam na oglądanie Michasia na blogu www.michalko.synek.pl dobrej nocki

NARESZCIE U SIEBIE!!! Jestem zachwycona, tylko boję się cholernie gotowania.. Noga ze mnie w powyższej kwestii jest.. A kuchnia mamusi ;) dobra była.. Jak zaciągnę tutaj przemocą kogoś z aparatem cyfrowym, to obfotografuję krośnieńskie włości i zobaczycie, jak mieszkamy... Normalnie kocham dzisiaj cały świat!!!

NARESZCIE U SIEBIE!!! Jestem zachwycona, tylko boję się cholernie gotowania.. Noga ze mnie w powyższej kwestii jest.. A kuchnia mamusi ;) dobra była.. Jak zaciągnę tutaj przemocą kogoś z aparatem cyfrowym, to obfotografuję krośnieńskie włości i zobaczycie, jak mieszkamy... Normalnie kocham dzisiaj cały świat!!!

irenko NARESZCIE U CIEBIE:P:P:P elu- córeczki zapewne są słodkie- krzaczki są łobuzy;) ale rozumiem cię i sama po cichutku marzę o drugim maluchu:) buziaki +kawa julia

Witam:) Julia [czesc ]kawka;)ja tam widzę że Jaśminka taka całuśna jest;)ciekawe co Adi na to bo on do całuśnych nie należy ale za to do przytulaków to tak:pma chyba to po rodzicach bo my też uwielbiamy sie przytlać:p Elu u mnie to samo marzy mi sie córka:):) Isia wreszcie na swoim:):)gratuluję Carla juz w domku????jak tam podróż zniosłaś ??? Co kupujecie brzdącom na Dzień Dziecka????a pozatym my mamy niedługo swoje święto:):):)co do kupna kupiłam buty na allegro i wczoraj je dostałam a tu okazało się że jeden 40 a drugi 41:(:(i muszę reklamować i znowu czekać:(:( buziaki

no to Isiu gratki nowego mieszkanka Nesiu zdawaj te egzaminy i wracaj do nas Julko i Iwko-mój Michaś jest bardzo całuśny i ciągle ise przytula..do dzieci w piaskownicy też..aktualnie przestawia pudła w mieszkanku,a nie śpimy już od 6 tej rano..tak wiec teraz zapraszamy na kawę

Hej Kobietki!!! Wlasnie polozylam mala. Jak to super, ze sama zasypia!!!!!!! A nie zawsze tak bylo wiec b.b. to doceniam. Ostatnio malo sie odzywam bo wiekszosc dnia spedzamy na dworze. Nina ma \"narzeczonego\", z ktorym regularnie sie spotykamy. TPM, czy dobrze zapamietalam, ze dzis masz urodziny? A moze cos pokrecilam? Zycze wszystkiego co najcudowniejsze!!!!!!!!!!!Buziaki!!!

Isia, gratulacje!!!!!!!!!! Nie ma jak u siebie!!!!!!!!!! A z gotowaniem nie bedzie tak zle. Ja tez jak zamieszkalam na swoim nie potrafilam nic ugotowac. A teraz i owszem, nawet b. to lubie!!!

Hej dziewczyny!Tak,Niuninko i dzięki za pamięć-mam urodziny i imieniny dziś! Dziewczyny,dużo piszecie o mowie dzieci i o tym,co rozumieją.No więc-ja naprawdę pod względem jestem baaaardo z Natalki dumnie i śmiem zaryzykować pochwałę,że dorównuje ona forumkowemu geniuszowi-Matiemu od Nesi.U Natalki prawdziwa eksplozja mowy,po prostu z dnia na dzień dochodzą kolejne słowa i zdania.Sama jestem w szoku,bo nieraz przy niani czegoś się nauczy,o czym ja wcześniej nie wiedziałam i już do mnie nawija,gdy wrócę z pracy.I rzeczuywiści jest tak,jak ma Nesia z Matim-więcej kontaktu z ludźmi-więcej mowy.A pamięc ma niesamowitą.Wyobraźcie sobie,że ona po jednym spotkaniu z osobą pmięta jej imię i się nim posługuje w mowie.Mówi imiona tak wielu dzieci z placu,że ja sama nieraz się w tym gubię,a ona nie! Takie jak : Anetka,Ania,Ola ,Ewa wymawia,tak jak dorosły i zgodnie z pisownią.Nieco trudniejsze po swojemu,np.Olala( Oliwia),Lika(Wika),Kakel(Kacper),Antok(Antoś) itp.Mnóstwo jest tego! Ona zna nawet imiona psów-od razu kojarzy psa z osobą i woła np.Anetka z Kajtkiem lub Ola z Mlamlą( Mają).Zamiast zwykłego " nie",ktore do tej pory wyrażało wiele sformułowań oznaczających odmowę,niechęć itp.ma już teraz cały zasób słownictwa.Mówi: " Nie chce"," Stalczy"( starczy),"koniec"," chce nowe"," chce kolejne".Tak więc widzicie,że moja panna może już werbalnie wyrażać bunt dwulatka na całego! Nesiu,ja też zauważyłam,że pewne wcześniej opanowane wyrazy,teraz Natalka upraszcza,np.na siebie mówi cały czas" Naka",a wcześniej było"Natatka".Za to rozwinęła niektóre inne słowa.Wczśniej było tylko" dzidzi" na dzieci,a teraz" dzidzia",dzidziuś,opak( chłopak),dziecinka( dziewczynka).Na tatę mówi często Jajo( Jaro).Wczoraj np,gdy był w slipkach,krzyknęła" GołyJajo" i wspólnie wybuchnęłyśmy śmiechem.Gdy jej dałam nową torbę i kupił sobie banana,a pani w sklepie nazwała ją damą,to wszystkim po drodze opowiadał" Naka dama,Naka ma banana". Nie chcę się już rozpisywać.Bo Naka naprawdę mówi super! Wybaczcie,że się chwalę,ale wcześniej tylko narzekałam na jej sen i inne sprawy,to jak wreszcie,mam czym,to się chwalę.Poza tym dziś moje święto.Wybaczycie? Pa.

Aha-sory za literówki !Pośpiech!

TPM-jestem naprawde pod wrażeniem:) Gratulacje dla Naki Isia, wierzę, ze to twój szczęsliwy dzień:D Carlaa, no wlasnie-dojechaliscie? Iwka, ja tam sie boję buty kupowac na allegro, ale reklamację Ci uznają jak rozumiem? Julia, buziaczki

dla Asi TPm-podwójne 100 lat

TPM stówka :) Dziś miałam pierwszą jazdę. Fajnie było, ale mam obawy czy sobie poradzę. Niby kierowanie nie jest trudne, ale zapamiętanie co kiedy gdzie to już inna bajka. Ulka też już bardziej komunikatywna. Co rano śpiewa śto jat :D mówi coraz to nowsze słowa :). Jutro idę na dzień matki do zerówki :). Będe płakać ze wzruszenia :D

Isia!!!!!!!!!!!!! HURAAAAAAAAAAAAAAAA! Strasznie się cieszę razem z Tobą. Gotowania się nie bój nic a nic, mamy tu na forum kilka mistrzyń patelni to napewno podpowiedzą jakieś fajne szybkie dania. Ze mnie np. żaden talent kuchenny, a mój mąż uważa wprost przeciwnie. Podstawa to nie rozpieścić chłopa pod tym względem, jak by miał przeze mnie gotowane codziennie to by mu spowszedniało i pewnie by nie doceniał! Gotuję więc średnio 4 razy na tydzień, czasami 3, a resztę dni tygodnia jadany na mieście (oprócz Matiego - jego rozpieszczam, ma codziennie co innego, ale to też po trosze zasługa niani).Mam zasadę, że jak wkładam dobre rzeczy to efekt też będzie smaczny. Gotuję proste potrawy, na suflety i inne wymyślności przyjdzie kiedyś czas. Zresztą proste potrawy są najsmaczniejsze - np. gulasz wołowy z grzybami i kaszą gryczaną, polędwiczki wieprzowe smażone z kolorową papryką, cukinią i pieczarkami a do tego ryż, oczywiście wszelkie wariacje makaronowe ze spaghetti po bolońsku na czele, zwykłe schabowe zapiekane z serem i pieczarkami plus frytki....o jejku, aż zgłodniałam, a przecież ja nadal na diecie...idzie mi dobrze :) Oj, ale się zgadałyście dziewczyny o tych córciach!!!! Ja też chcę małą panienkę, albo drugiego chłopczyka. Jak widzę małe dzieci, mniejsze od Matiego, to nie mogę oczu oderwać, jakie fajne są i nie mogę wyjść z podziwu, jak to szybko minęło! TPM - moc serdeczności z okazji urodzinek i imieninek. Niech Ci Bozia i ludzie sprzyjają a Natalka nadal tak fantastycznie się rozwija!! Pięnie opisujesz słowinik Małej!!! Ja ciągle sobie wyrzucam, że nie nagrywamy Matiego na bieżąco, bo pewne śmieszne wymowy już minęły i nie wrócą....Mati też gada jak najęty. Dalka - no tak, przedszkolne dni Mamuś są cudowne!!! Ale mój dzień Mamy też będzie super, bo Mati potrafi powiedzieć - kocham Cię Mamusiu!!! Łzy stają w oczach!!!! Ela! Pięknie z tym usypianiem w objęciach Mamy :):):) oj....takie chwile są bezcenne! Iwka! Nasz MAti też tulkiś ale buziaki równie chętnie rozdaje i prosi \"buzi dać\'! Niuninka, no nieźle z tym narzeczonym....mój Mati nie darzy jeszcze nikogo w swoim wieku takim afektem. Pszczółko! Masz rację, gdzie jest CArla? Misu Gruby odezwij się!!!!

Cześć Dziewczyny! Dziękuję Wszystkim za pamięć i życzenia. Wczoraj Natalka i Jaro sprawili mi piękny prezent-wrócili ze spacerku z naręczem polnych kwiatów,od progu śpiewając: Sto lal! W wykonaniu Natalii brzmiało to " To lat! To lat!" i było przeurocze! Zresztą dziś cały czas to śpiewa.Dziś Natalka miała pierwszy dzień bez pampersa. w domu poszło nam gładko-Mała załatwiała się nocniczek i spała bez pampersa podczas dziennej drzemki,nie posikując się,lecz na spacerku raz nam się udało natrzymać,a dwa razy był " wypadek".Jednak,mimo to,uznaję debiut za udany.Miałam czekać na intensywną naukę do lata,ale skoro niania ją rozpoczęła,to wypada mi kontynuować.Pomyślałam,że skoro Natalka już tyle mówi,nie używa smoczka,pije i je " po dorosłemu",to może czas zacząć chodzić bez pieluszki? A zmieniając temat-dałam trochę nowych fotek na bobasy i jak zobaczyłam swoją twarz przy Natalii,stwierdziłam,że jednak nie wyglądam wcale tak młodo,jak się czuję,no i przytyłam tej zimy.Pora coś zrobić ze sobą.Oczywiście zapraszam na moją stronkę. Życzę miłego weekendu i pozdrawim. PS Nesiu-jutro usłyszysz wymarzone słowa,co....Natalka umie mówić " Tatuś", mamusia jeszcze nie,ale umie powiedzieć,że mnie kocha i tak super objąć i wycałować,że ach...

Haloo Mamulki !!!! wrocilismy :)) sciskam mocno nadrabiam zaleglosci i zaznaje ;)

a to zaznawaj ;) nie będziemy przeszkadzać! a ja nie miałam laptopa zepsuł się :( teraz mam zastepczy... może jutro popiszę coś więcej :) Isiu! niech Wam dobrze się dzieje na swoim :D

DZiewczyny z Okazji dzisiejszego naszego święta - chcę Wam życzyć byście były szczęsliwymi mamami,aby dzieciaczki przysparzały jak najmniej problemów,żeby nie chorowały a Nam Najlepszym Mamusiom na świecie żeby nie brakowało cierpliwości do naszych dzieciaczków. :D

Mamulki najlepszego z okazji naszego święta :) U nas gorąco, duszno itp. Chodzimy na spacery, zażywamy słonka i opalamy się ;). Jutro kolejna jazda, a ma padać :D, fajnie będzie. Młode wymęczone śpi, a mamulka zaraz ucieka pod prysznic.

Dziś mój synek przywitał mnie w drzwiach z różyczką w ręku,to było cudowne doznanie :) ;) :)

27b5e1858555f614b6a44818f799361c http://pegekq.info/google/google-erisipela.html http://mnopyi.info/bairro/bairro-oswaldo-barbosa-penna-nova-lima.html http://mnopyi.info/consultoria/consultoria-projeto-agroindustrial.html http://xvqeoy.info/jogo/jogo-formula-1-download.html http://mnopyi.info/calor/calor-nos-pe.html http://mnopyi.info/meio/meio-ambiente-noticia.html http://pegekq.info/hotel/hotel-parque-primaveras-calda-nova-goias.html http://xvqeoy.info/cadastrar/cadastrar-nomsn.html http://xvqeoy.info/video/video-escuro.html http://pegekq.info/levi/levi-salomao-advogados.html 921da3b25f91ff5411abb8e73f72697f

Hallo mamulki gdzie sie podziałyście???? Zapraszam na poranną kawke,u mnie niestety bez mleczka bo wczoraj od tej burzy to całe 2l sie zważyły :( Krzysiu zrobił nam dzisiaj pobudke o 5.30,a ja jeszcze do teraz nie moge porzadnie oczek otworzyc.

Dominisia stawiam się na zawołanie. Ja już też na nogach, po porannym prysznicu, odprowadzeniu młodego do zerówki, a teraz czekam aż moje małe wredne ;) się obudzi. U mnie codzień burza i co rano zastanawiam się czy będe miała mleko do kawy :D. Niedługo zakończenie roku szkolnego i moje dziecko kończy zerówkę. No i mamusie wymyśliły składkę po 30 zł od dziecka, dla mnie to jest dużo, tym bardziej że za tą kwotę można by było zrobić grilla na zakończenie roku, kupić kwiaty dla pani i prezent. Ech tyle pieniędzy to się nie daje nawet jak dziecko kończy szkołę i ma wychowawczynię kilka lat. Jak to moje małe mówi \'\' śto jat \'\' :), miłego dzionka

jak zwykle nie łapię :p co ma burza do mleka??? u mnie mleka ile tylko chcecie :D zapraszam!

gruby misiu udokumentowane, jak jest burza to mleko się ścina. Raz przywiozłam 2 litry mleka, nawet nie wypiłam ani szklanki, burza w nocy, rano mleko zsiadłe już było :D

Proszę....starczy napisać cośintrygującego i już Misiu na posterunku!!! Tak Gruby Misiu, mleko się zsiądzie (czy tam zetnie, jak kto woli) o ile nie jest pasteryzowane - czyli nie z kartonika! Świeże mleko ma szansę się zciąć...tylko moja wiedza nie obejmuje faktu, czy te stojące w lodóce też się zetnie? To niech dalka i Dominisia zeznają!