Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

ja misiu🖐️ jazk zwykle:o ale mam już swoją:P a tak w ogóle to \"dzię obry\" 😘 skye- jesteś masochistką;) mamo n.- zeznawaj co się dzieje:D irenko-aż strach się bać, co ty będziesz potrafiła wyczarować za kolejnych parę miesięcy😭 to chyba tylko ja jestem przypadkiem niereformowalnym:classic_cool: a tak w ogóle, budzę się w nocy i nie mogę spać. dziś obudziłam się o 1, a gdzieś o 2:30 wzięłam relanium, bo czułam, że ze spania nici:( za to na śpiku zrobiłam krzakowi nutramigen:P no i teraz jestem mało tomna:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawunia wypita :D Cała kuchnia pachnie mi grzybami :D, byłam w sobotę na grzybach :D, pająków od cholery, kilka kijków połamałam żeby się opędzić :D brrrr. No ale koszyk jest. Wczoraj się pobawiłam i ponawlekałam grzyby i cała kuchnia pozawieszana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kawa z Wami z przyjemnością !!!!! 🖐️ i dziękuję jeszcze raz za pamięć ;) 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, Skye, masz racje.... Q... wystalam sie po numerek i Natalka dopiero na 17 do lekarza.... odpadam... kawke baaardzo chetnie... najlepiej mocna, taka co da porzadnego kopa i zalatwi za mnie wiekszosc spraw z ktorymi sobie nie radze ;) mowie Wam, ale bym sie skuła.... tak, aby sie zresetować... moze ktoras przyjezdza w najblizszym czasie do Warszawy? ;) przenocuję, napoję spragnioną... ;) ech... a! miałam sie pochwalić... ponieważ siedzę w domu z córką, to jak wiecie, dostaję pierdolca...więc oczywiście kombinuje sobie jakies zajecia... a poniewaz chrzest i slub mojej siostry w kwietniu, poprobowalam swoich sil w kartkach i zaproszeniach slubnych... musze przyznac nieskromnie, ze nawet calkiem fajnie wyszlo... efekty moge wyslac na e- maila, jak ktos ma ochote, albo wieczorem wrzuce na bobasy... to tyle z chwalenia... ;) zyjecie jakos? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halooo ;) Skye ...ja tez bym poszła za Ciebie .. hehehe ...Mamo Natalki... u mnie podobnie z pierdolcem .... a co do po urodzeniu ...bardzo mnie ucieszyłaś !!!!!!!! Mamo Natalki wklej wklej ja chce zobaczyć ..... !!!!!!ściskam Was mocno.... Misiu... ale było by fajnie z działeczką .... zlotem ...WOW !!!!! to je trzymam kciuki !!!!! Dalka grzybki .. hehe to ja lubię ale tylko zbierać ;) wiecie co .... młody potrafi tak krzyczeć ... ja tak nie wrzeszczę jak on ... hehe od paru dni... rodzice P. byli świadkami jego buntu... i co ...hmmmm stosujemy zasadę...wrzeszcz sobie ile chcesz... czasem jednak ktoś nie wytrzyma ...czy on nas tak testuje ????? Musieliśmy założyć dodatkowy patent co by z domu nie wychodził bo już otwiera sobie drzwi... a ogólnie jest bajecznie kochany... mam dziwne myśli apropo rozłożenia miłości..może to nieodpowiednie słowo... ale jak to będzie ????? TPM tak jak napisała Pszczoła co my zrobimy ze oni nas kochają ....teraz już mniej ale nie jestem za mila partnerka w czasie ciąży i okresu ..hmmm ;) A jeszcze jedno czy szczepicie przeciwko grypie ????? Pediatra powiedziała nam ze dla bezpieczeństwa Juniora powinniśmy .... ok to ja jeszcze jedna kawę...... wypije w waszym towarzystwie ..... ;) do pozniej 🖐️ młody zamknął sie w pokoju ...hmmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wrzuce potem jak zrzuce razem ze zdjeciami z chrztu na komputer, a narazie zapraszam na bobasy i tak, bo wrzucilam troche wspomnien wakacyjnych :) www.nataliajaworska.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u nas też grzyby... krzyś wczoraj zbierał, do nocy obierał maślaczki, aż usnął z nożykiem w dłoni i dopiero dziś rano kończył ;) teraz ja suszę i gotuję! wojtuś mało buntowniczy :) za to najrozkoszniejszy we wszechświecie :D :classic_cool: i tak śmiesznie nazywa świat po swojemu ;) przez pierwsze dni września bardzo tęsknił za trollkami, ale teraz pięknie się sam bawi :) drewniana kolejka, to hit wśród zabawek! mamo natalki, ja chętnie zobaczę kartki i zaproszenia :) do knajpy też bym poszła, jeno papieros mi się nie marzy :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Hej! Dzięki za wszystkie słowa pozwalające wierzyć,że pierdolec w moim stanie to coś normalnego.Humor wrócił zaraz tego samego dnia,jak tylko chwile odpoczęłam od moich i jak zajrzała do mnie koleżanka,która jest taką perfekcjonistką ,że można się kompleksów nabawić i oznajmiła,że strasznie pokłóciła się z mężem i wraz z dzieckiem dosłownie wyrzuciła ich z domu(oczywiście nie na zawsze).Jakoś mi się lżej zrobiło,bo skoro takim supermamom to się zdarza,to tym bardziej mi-zwyczajnej kobitce z huśtawką emocji. Caarla-ja też czasem się zastanawiam,czy będe mogła tak kogoś pokochać jak Natalię,ale pewnie to samo jakos przyjdzie... Mamo Natalki-zaraz wchodzę na Twoje fotki i znów słowa podziwu-chore dziecko,nieciekawa sytuacja w pracy,a Ty nadal masz zacięcie twórcze(wszyscy pamiętamy bajecznego motyla zrobionego ze starej lalki.) Moja Natalka zaczęła bardziej konstruktywnie rysować.Uwielbia to i często mnie prosi: "Rysowaj mamusiu ze mną".Zauważyłam,na co zwróciła też uwagę niania,że to już nie są mazaje.Potrafi narysować balona,który wygląda jak balon,dobrze jej wychodzą kółka,doysowuje zaczętym twarzom oczy,włosy.Jestem dumna. Misiu-sosenka,las,brzmi to jak marzenie.Ja coraz częściej myślę o domku,że byłoby super,ale przy naszych nauczycielskich pensjach-bez szans.Cieszę się,że mamy to mieszkanie własnościowe,choć o tylko 52,ale w cegle,w nowym budownictwie. Marzę,że jak urodzę drugie dziecko to się trochę wyprowadzę do domku po dziadku.Dzieci miałyby możliwośc być na podwórku.Tyle,że najpierw muszę ciążę donosići urodzić. Wiecie co-trochę się martwię,że Natalka jest taka blada.Tłumaczyłam to sobie,że ma jasną delikatną karnację,ale już sama nie wiem...Tym bardziej,że rok temu miał ciemniejszą cerę.Dodam,że ona nie jada w ogóle marchwi,ani niczego z jej zawartością-nie trawi tego.Jak porównuję ją z innymi dziećmi,to nawet te rudowłose o jasnej cerze,są ciemniejsze od niej,bo chociaż rumiane,a ona przecież nie jest ruda,ma ciemną oprawę oczu,więc...Może jej czegoś brak w organiźmie? Pozdrawiam.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Dopisek po obejrzeniu zdjęć-Natalia od Mamy Natalki coraz piekniejsza! Ostatnie zdjęcia-jak na okładkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
się muszę zgodzić :) natalka coraz piękniejsza :) wojtuś też rysuje, najchętniej razem z dziewczynkami, a jak one są w przedszkolu, włazi mi na kolana i wciska kredki :) gdy sam natworzy, to zapytany, co narysował mówi, że kółko graniaste :D dwuletnia zośka rysowała całkiem udane postaci! serio, serio, ale ona ma w łapkach duży potencjał :) umie i lubi rysować, nawet moja bratowa (po ASP) jest pod wrażeniem prac zosi... choć nie powiem, najbardziej cieszą mnie rysunki Toni, bo u niej tak jak z mówieniem, dłuuuuuuuuugo, dłuuuuugo nic i nagły rozkwit :) powoli wyzbywam się obaw o to, jak sobie poradzi z następnymi etapami edukacji ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, Jestem już z pracy. Jakbym mogła to troszkę bym poleniuchowała w domku:) Zalega mi góra prania do prasowania i chyba zacznę teraz póki jeszcze jako tako funkcjonuję. Mamo Natalki Twoja córcia to istna ksiązniczka:) Carla 🌻 kiedy Ty rodzisz w końcu? Bo się pogubiłam :) Irenko:) Elu:) Miłego wieczoru, papapapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gruby Misiu jak chcesz to idź za mnie jutro do pracy:) hihihih zaczynam na 9, adres podam bez problemu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny! Jak ja lubię tutaj zajrzeć i poczytać co u Was!!! Dziękuję za to, że jesteście, za wszystkie wspólne emocje, te smutne i te radosne!!! Och, strasznie Was kocham!!! I tym miłosnym wyznaniem zakończę swój wywód, bo nauka wzywa :( kodeks złowieszczo szczerzy zęby w moim kierunku, buuuuu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie Skye ty juz zwatra i gotowa do pracy bo ja i owszem herbatka dla wszystkich...❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, Ja dziś na mam na 8:50 A gruby Misiu pracuję w szkole a dokładniej w zespole szkól i i fajnie nie jest:) Więc wiesz autobus mam 8:15 zdązysz? Kawyyyyyyyyyyyy mi się chce:) idę, miłęgo dnia. Nesiu 👄 Elu🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, kawkę stawiam. W czym chcecie, wedle potrzeby. Filiżanki, szklanki, wazony, wiadra, nocniki :D Julio, nie krzycz, dla Ciebie mam tutaj już przygotowane pełne wiaderko aromatycznej cafe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
irenko😘 nie krzyczę ino 💤, bo wstałam prawie 3 godziny temu:P muszę poczytać wczorajszą produkcje:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
misiu:D na kawę jest zawsze czas:P no to na bieżąco: mamo n- pokazuj mi te projekty- szybciutko:D carlusiu- bliźniaczka już od jakiegoś czasu ma zapędy do opuszczania lokalu:P na górne zamki drzwi MUSZĄ być zamknięte:P tpm- jesteś w ciąży i chociażby stąd masz prawo do humorków;) wracam do lektury:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaawyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy najlepiej w tym niebieskim, czy jakim tam, byle duuuuzo.... łeb mi peka.... troche za duzo alkoholu.... ale mialam noc dziewczyny... o raju... kolezanka sie zwiazala z mezczyzna, ktory byl uroczy, szarmancki, elegancki, sporo starszy, pan architekt, ktory po pracy zrzucal garnitur i siadal na rower, troche zakrecony, ale pozytywnie, w ogole ach i och... wkreciła sie w to uczucie totalnie.... niestety okazalo sie, ze pan ma spore problemy ze soba i drastycznie upraszczajac jest psychopatą... wczoraj sytuacja przybrala dość dramatyczny obrot i w nocy mialam telefon z prosba o pomoc, wiec wsiedlismy z Patrykiem w samochod i pojechalismy... no ale po zalagodzeniu sytuacji, zesmy sie troche popili.... a właściwie popiły, bo Patryk jak ten bodyguard nad nami czuwał ;) (mój bohater ;) ) w kazdym razie, konczac wywod - cieerpie.... z natalka lepiej, jeszcze ja jakas infekcja wirusowa dodatkowo meczy, podobno bedzie ciagnac nosem do dwoch tygodni, ale musi przebrnac kuracje antybiotykowa do konca, potem posiew, potem kuracja witaminowa i odbudowujaca po kuracji antybiotykowej, uzupelnienie zelaza, bo jest problem z krwinkami, potem badania krwi na zelazo i zobaczymy co dalej... troche to jeszcze potrwa... ale rozrabia jak w peli zdrowe dziecko :) kupilam juz te szczepionki na meningokoki i pneumakoki, bedziemy szczepic w pazdzierniku (o ile wyzdrowieje w koncu ;) ) dziekuje za wszystkie mile slowa pod jej adresem :) serce w matce rosnie ;) ;) ;) natalka tez rysuje - tylko ona \"pisu pisu\" ale malo to cokolwiek przypomina ;) a drzwi wszelkie otwiera jakis czas (jest wysoka) i wczoraj zrobila numer, bo pojechalismy ja na noc do dziadkow zostawic i wparowala do nich, rozejrzala sie ze dziadka nie ma, zobaczyla swiatlo w ubikacji i zaskoczyla biednego dziadka wparowywujac do wc i zucajac mu sie w objecia, gdy on zalatwial swoista potrzebe :) Nesiu, czesto miewam podobne emocje ;) nic to, caluje i ide po ta kawe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no tak, wkoncu sie zmobilizowalam i wyslalam Wam poczta... nie chce sie osmieszac publicznie, wystawiajac je na bobasy, bo tam wiele osob oglada, wiec puscilam na prywatne skrzynki pocztowe... nie mam wszystkich adresow, wiec ew. jakby ktos mial ochote zerknac, to dac znac ;) Acha! słuchajcie, trafiłam na allegro na fantastyczna rzecz - książka której bohaterem jest moje dziecko, ze zdjeciem i foooogle.... zamowilam Łucji na Chrzest i naprawde jestem zadowolona. Ladnie wydana, niedroga no i przede wszystkim to fajny prezent - bajka o mnie, nie? moja mama od razu zamowila tez dla zuzi i natalki. Pomyslalam, ze mojej siostrze na slub dam podobny, tylko ze inny tytul -Kamasutrę :) gdzie ona i jej maz beda glownymi bohaterami :) mowie o tym, bo moze ktoras bedzie chciala cos takiego swojemu dziecku zrobic :) http://www.allegro.pl/item244683494_twoje_dziecko_bohaterem_bajki_wspanialy_prezent.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HEhe Mamo Natalki,nie mam aż tak daleko do pracy, ale zawsze przed lekcjami robię dodatkowe ksera dla dzieciaków aby troszkę zmienić rutynę, podręczniki są czasami bardzo nudne, a ja im kseruję krzyżówki, zabawy lub dodatkowe definicje dzięki czemu angielski jest łatwiej przez nich przyswajany. Uczę dość trudną młodzież i naprawdę trzeba ich zainteresować niektórymi rzeczami w sposób obrazkowy że tak powiem hi hi. Oki, życzę Wam miłego popołudnia, piszcie dużo bo ja już Wam nie ucieknę:) papa 👄 Carlaaa gdzie jesteś???????????????martwię się 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halooo ... Mamo Natalki...jestem pod TAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA OOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOOO kim wrażeniem WOW.... no to zajefajny pierdolec .....!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Gosiu .... ;) jeszcze sie turlam ..... spokojnie ;) a termin mam na początek listopada -------- Julcia ...hmmm może oni tak chcą sie po cichu spotykać.... na paluszkach myk myk ... Isiu Kawka pychota .... do pozniej 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kasiu, jeszcze nie obejrzalam tych Twoich cudeniek, ale zaraz się zbieram..po takim zachwycie Carli:) Odebralam dziś wyniki sekcji zwłok. I nic...Tzn. dziewczyny były zdrowe, czekam na wyniki łożyska. Ale rozbilo mnie to, bo dotarło do mnie mocno, ze tulilabym zdrowe, śliczne coreczki, ze im nic nie było!! Bez sensu takie myślenie, typu \"moje mialyby teraz tydzien\", \"gdyby nie umarły, to..\". Umarły i tyle, nie ma ich i koniec. A mi jest coraz ciężej z dnia na dzien:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Natalki-cuda!!! Wiem, ze to pewnie nie jest tak skomplikowane, jak wygląda, ale ja zazdroszczę ludziom zdolności manualnych-sama ich nie mam za grosz:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×