Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

OOOOOOOOOO Kawa tak tak !!!!!!! Pozdrawiamy wszystkich..... moc buziaków !!! 😘 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kawa i dla misia :) u nas nie ma mowy o siedzeniu i słuchaniu piosenek; tylko wojtuś usłyszy rytmiczne dźwieki natychmiast melduje \"tańsy\" i to robi ;) śpiewa też :D jak to mówi krzysztof: wstrzela się z ilością sylab!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ulka to tańczy potrząsając kuperkiem :D. Wczoraj mało z moim nie padliśmy ze śmiechu jak patrząc na teledysk próbowała robić to samo :D. No i zapamiętuje poszczególne teksty z piosenek które często słyszy :). Czas szykować się po Dawida.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wy juz dawno po kawie. Dominisiu, moze jszcze jedna zbozowke ze mna wypijesz? Ja tylko taka pije. U nas dzis slonko swieci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pić kawkę bedę dopiero jutro o 6 czasem ie zdażę sie zameldowac no ale juz o 6.30 to jestem gotowa do wyjścia do pracy..tzn na autobus tydzien mija szybko mam nadizjee ze nic isę nie wydarzy do czwartku a w piatek lecę zmienić swą fryzurkę jesli chodzi o młodego to niania jakos sobie bez problemow z nim radzi ,zapewnia mu rozne formy zabawy i rozrywki z cego jestem zadowolona-spacery ,opowiesci bajki..dizecko zadowolone i szczesliwe ale zawsze uciekam rano i nie pokazuje sie jak wychodze,bo michas rozpacza. Doba to dla mnie za krotko całuje was serdecznie...lece kapać się i do mego łozeczka na te 6 godzin..łózko zawsze z towarzyszem..michał tak przywykł do spania ze mną że innej opcji nawet nie zakłada,jak pytam gdize dzis spisz to zawsze odpowiada mama tu..czyli u mnie... pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie dzień dobry:) Lecę do pracy jak Elunia. Na razie, Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
barbarzyńskie zwyczaje, tak gnać ludzi do pracy w środku nocy! :o aromatyczna kawa podana, dla tych, co mogli pospać troszkę dłużej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:)😘 trzymajcie się ciepło:) jak tylko będę miała net, odezwę się na dłużej;) buźka julia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Hejka!A ja sobie troche leniuchuję na zwolnieniu,bo poszłam z tym moim gardłem. Fajnie mi w domu z Natalką,ale chyba głównie dlatego,że to tylko kilka dni(ha,ha).Lekarz przepisał mi antybioyk,ale ja trochę przeczulona jestem i go nie zażywam-próbuję sie wykurować po domowemu.Zauważam,że jak się straram,tzn.jak jestem w domu i mam więcej czasu dla Natalki i zapału do zabawy z nią,ona jest przekochana.Dziś np.udało mi się bez większych zgrzytów przy jej obecności ugotować dwudaniowy obiad.A pamiętam,jak jeszcze niedawno sprawne obranie ziemniaków graniczyło z cudem i mogłam cokolwiek zrobić tylko podczas jej drzemki.Oczywiście Natalka musiała mi w tym gotowaniu pomagać,ale było naprawdę miło i sprawnie.Śpiewałyśmy sobie przy tym.Bo ja lubię podczas roboty podśpiewywać,a moja Mała,podobnie jak Wasze pociechy,też bardzo muzykalna.Ostatnio miejsce "Roty" zastąpił "Konik na biegunach" Urszuli.Natalka potrafi z małą pomocą zaśpiewać cały refren! A jak pomoc jest za duża(bo mogę tylko pierwsze słowa podpowiadać),to aż się złości.Tak chce sama śpiewać. Coraz częściej myślę,jak to będzie z nią i drugim dzieckiem...Wiecie co,już zupełnie inaczej się nastawiam niż przed pierwszą ciążą.Wtedy miałam wizje rodem z reklam-odziana w biały szlafroczek mamusia o lśniących włosach i promiennej cerze przytula odzianą w równie biały szlafroczek dzidzię,która nakarmiona po kąpieli słodko zasypia w łóżeczku.A tymczasem-było zupełnie inaczej.Dziecko które nie chce spać,ja sałaniająca się na nogach ze zmęczenia,wiećznie płacząca,sfrustrowana,spanikowana i do tego ta depresja.Gdy sobie teraz to wspomnę... Ale jakoś tak nastawiam się,że może być różnie,że już jestem silniejsza o te wszystkie wcześniejsze doświadczenia i że będzie dobrze.Bo przetrwałam i jestem szczęśliwą mamą. Mamo Natalki-jak Mała. Na koniec mam pytanie-czy Wy byłyście już z dziećmi na kontroli u stomatologa? Bo tak różnie piszą w tych poradnikach.Dziś czytałam,że wystarczy ok 3 roku życia.Ale w jakimś innym,że jak dziecko ma rok,półtora to już powinno się pójść.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja po pracy tak więc sobie kawę zapodam.. TPM-ja byłam na bilansie imłody dokładnir dal obejrzec każdą perełkę zęby ma zdrowe,ale słyszałam ze dziecko lertnie powinno już dentystę odwiedzić Julio wracaj.... Skye w grupie siła a mi jest szkoda lata....\'🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Melduję się:) Nietstety chyba tracę wzrok bo o tej godzinie teraz już nic nie widzę. Spaaaaaaaaaać idę......, rano się odewzę. Rany muszę odpocząć bo się wykończę. Nic nie czytałam. mam nadzieję, że u Was wszystko dobrze. Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam kawa i złe wieśsci mój tato ma udar niedowlad reki..jest w szpitalu...ma 67 rozpacz w naszej rodzinie taki smutek pomódlcie ise ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej matko jak ciemno na dworku:) idę wiadomo gdzie:) Miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eluś! Bardzo mi przykro z powodu dziadka :( Przesyłam życzenia szybkiego powrotu do zdrowia! I nie martwcie się, dziadek przedwojenny materiał, zwalczy chorobę!!! Trzeba być dobrej myśli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TPM! Teraz masz już i doświadczenie i inne podejście a i dzidziuś może będzie akurat aniołkiem wychowawczym :) czego Ci serdecznie życzę, pomna tego, co przeżyłaś z Natalką. Całuję Was dziewczyny! A szczególnie Skye i Elę, bo tak wcześnie muszą wstawać!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
melduje sie... Natalka bylo lepiej, a teraz od nowa ciagle biega po nocnik... rece mi opadaja... dopiero skonczylam antybiotyki podawac... i to silne... teraz musi miec kuracje poantybiotykowa- odbudowujaca przez miesiac, a tu znow trezba bedzie je podawac co do dentysty- my juz bylismy pol roku temu... zalakierowalismy zeby :) teraz nas czeka wizyta u kardiologa- natalka ma szmery w serduszku i u okulisty - a to juz nasza fanaberia, bo oboje nosimy okulary i chcemy tej sprawy dopilnowac... Elu - przykro mi z powodu dziadka... u nas wzloty i upadki... nowe pomysly na zycie i lek przed dzialaniem... teraz urwanie glowy z impreza w piatek i sobote... jade zaraz na duuuze zakupy a potem sprzatanie, gotowanie, pieczenie ;) a najsmieszniejsze sa prezenty - bo one nam dostarczaja ogromnych emocji, sprawdzanie tych wsyztskich zabawek itd... hihi... historia jest zabawna- bo najpierw dziadki zrobili blad - tj, kupili prezent za wczesnie, a potem my... ;) Natalka jest na etapie domkow - domki sa wszedzie- pod lada sklepowa, pod stolem, pod krzeslem, pod wieszakami w sklepie itd... ciagle \"mama domek\"... ja jej rozstawialam krzesła i przykrywalam kocem- (przypominam ze moje mieszkanie ma 32 m2 i jeden pokoj, wiec poruszac sie po nim juz nie bylo sposobu), ale dziadki chcieli ten patent udoskonalic i kupili jej namiot pokojowy. Nie wytrzymali jednakowyz i dali jej go w tamtym tygodniu... wiec wczoraj byli znowu na zakupach, bo stwierdzili, ze nie maja zatem prezentu na urodziny ;) na szczescie firma kiddieland produkuje zajebiaszcze zabawki i w komplecie do traktorka z tamtego roku, w tym powiekszy stadko zwierzat o arke noego... ;) oczywiscie zabralismy im i ukrylismy, aby dotrwala... ale my nie bylismy lepsi, poniewaz zakupilismy rowniez domek - tylko my taki dla tych postaci z kiddielandu, co to gra, swici i prawie lata ;) (notabene- najbardziej podoba mi sie opcja, ze jak sie otwiera sedes, to sie woda spuszcza ;) ) i przytargalismy do domu, ja wyszlam spotkac sie z kolezanka, a patryk nie wiedzac gdzie go schowac, zostawil w przedpokoju i nakryl kurtkami... natalka za ktoryms razem przechodzac kolo tego zatrzymala sie nagle, kucneła i zaczela wypatrywac co tam przeswituje... wola mnie i powtarza jak mantre \" mamo cio to jest?\" \"mamo to chiba domek jakiś\"... byla tak podniecona, ze nie moglam jej go zabrac, wiec pokazalam, ale zabronilam rozpakowywac... matko, ogladala ze 20 minut... w koncu zajela sie czyms innym a ja w tym czasie szybko schowalam... za chwile jednak sobie przypomniala i przyszla do mnie \"mamo dzie domek?\", to ja jej zaczelam tlumaczyc, ze do sklepu odnioslam, bo to nie nasz itd... jej sie łezki zebrały w oczach, poszła do taty i \"tata, domek nie dla natalki\" \"natalka nie mozie miec domku\"... powtarzała to kilka razy z takim wyrazem twarzy, ze ten kot ze shreka wymięka ;) serce mi sie kroilo... ale jestem dzielna i wytrzymalam... :) przynajmniej mam pewnosc, ze prezent sie uda :) widzicie, mowilam, ze zabawki budza w nas najwiecej emocji - skoro tyle miejsca im w tym poscie poswiecilam ;) sama sie nim bawilam z pol godziny ;) acha, jeszcze jedno - dostałam w rozliczeniu oryginalne perfumy sztuk i rodzajow kilka- to jest ta najdrozsza seria Lancastera - Davidoff, Joop, Cerruti czy tańsze - pierre cardin... wystawilam je na allegro juz po niskich cenach, bo chce szybko sprzedac, ale jeśli którąs interesują, to moge sprzedac taniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo N., zainteresowal mnie ten domek. Musze zerknac na allegro. U nas chyba nie ma tej firmy ale moze sie myle? My wczesniej nie kupowalismy Ninie czesto zabawek, teraz sie to zmienilo. Nina najbardziej lubi auta (!!!) i zabawe takimi malymi laleczkami z Fisher Price z serii Little People. To jej sie nie nudzi. Ostatnio fascynuje ja lekarz i wszystko, co z nim zwiazane. Dostala od dziadkow ksiazeczke \"Kubus Puchatek idzie do lekarza\", ciagle oglada, wieczorem obowiazkowo czytamy. Kupilismy jej zestaw malego doktora, Mala leczy nas i swoje maskotki. A w pokoju Niny takze stoi rozlozony namiot- domek i tunel, przez ktory do domku wchodzi - efekt ostatniego wypadu do ikea :-) Mamo N., szmery w serduszku?????? Zdrowka zycze malej Ksiezniczce!!! A domek, ktory kupiliscie bedzie hitem!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, zapisuje sie dzisiaj na aerobik. Nie wiem jeszcze dokladnie jaki rodzaj cwiczen wybiore. Chodzi mi o wzmocnienie kregoslupa (boli coraz czesciej) i pozbycie sie brzucha. Wogole ja jakas niegietka jestem, przyda sie troche pocwiczyc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TPM
Cześć Dziewczyny! Tak bym chciała nie musieć czytać o chorobach w Waszych rodzinach,ale cóż...choćby nie wiemjak sztampowo to brzmiało,takie jest życie. Elu,przykro mi z powodu Twojego taty.Życzę mu powrotu do zdrowia,a Tobie wytrwałości w oczekiwaniu na poprawę. Mamo Natalki-mam nadzieję,że z Małą będzie ok,z tymi szmerami w serduszku i w ogóle.Jak ona sobie dała te ząbki polakierować??? Chęnie bym poszła z Natalką do dentysty,ale wiem,że ona sobie nie da nic zrobić,skoro nawet zwykłebadanie jest koszmarem,bo mała panicznie boi się lekarzy.Zastanowiłaś mnie z okulistą.My też oboje w okularach(ja mam małą wadę-minusy,ale Jaro nieo większą-plusy). Z tym domkiem-super sprawa. Widzę,że nasze dzieci mają już swoje upodobania,co do zabawek,ubiorów itd.Już dość dawno nie kupowaliśmy Natalii nic droższego,bo ona wolała się bawić np.w wycinanie postaci z pudełek po mleku niż zabawkami.Teraz widzę,że na dworze zdecydowanie na topie jest rowerek.Odkąd Natalka nauczyła się sięgać do pedałów i pedałować,praktycznie nie używamy wózka.W mieszkaniu najbardziej lubi lalki,rysowanie,książeczki i czasopisma z dzidziami. Ciekawe,czy pomysł z domkiem by się jej spodobał? Muszę pomyśleć o czymś takim na jakąś okazję.Jeśli chodzi o podarunki-Natalka dostała od chrzestnego świetną kurtkę.Bardzo się ucieszyłam,bo mam o jeden wydatek mniej.Wcześniej dostaliśmy też komplet z Wójcika-kurtkę i spodnie.Więc tylko kozaki na zimę muszę zakupić. Piszę o tym,bo lubię Natalkę ładnie ubrać i robię to swoim kosztem,gdyż wiadomo jak jest z kasą. Pozdrawiam.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Natalki Michaś ma już od roku ten domek!! wspaniala i bardzo edukacyjna zabawka,polecam i dla chłopca i dla dizewczynki..(sedes i pies są niezwykłe w tym domku).. moj ytato ma udar,niedowałady ,paralize,migotanie przedsionków i chrypę..ta chrypa nas tu najbardziej niepokoi bo znamy przypadki że kończy się wyrokiem... Z tatem jest źle dzięki za wsparcie ja nie moge na niczym się skupić pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nininko - widzilam kiedys na ebayu sporo tego.. :) u nas zrobil absolutna kariere traktorek z przyczepa i zwierzątkami (wydaja dzwieki, jezdzi i swieca swiatla) dlatego pomyslalam, ze to tez bedzie ok. malymi ludzikami tez sie bawi, choc w wiekszosci chowa je po prostu po wszystkich kieszeniach i wszedzie je ze soba ciaga.. wiecie, jak tak czytam to co pisze, to mi wstyd, ze tak sie podniecam zabawkami... a jednoczesnie zrodzila sie taka refleksja, ze mamy dzieci mniej wiecej w tym samym wieku, a tak rozne zabawki lubia, tak rozne formy zabawy preferuja.... niektorych nawet nie znalam (np wycinanie z kartonow po mleku???????? ) kurcze... niesamowite to jest... takie małe ludziki, a juz takie odrebne osobowosci.... mali outsiderzy... acha! nie wiem czy Wam pisalam, jak mnie wczoraj wmurowalo... moja corka, ktora musialam pchac na rowerku bo nie raczyla nawet nogami ruszac, wsiadła sobie wczoraj ni stad ni zowad na rower sama i popedałowała.... oniemiałam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo Natalki to naturlane że tak opisujesz zabawki i zabawy twego ukochanego skarba U nas traktor i zwierzaczki owszem sa fajne bawi sie nimi najczesciej ...gość michała 3 letnia Jagoda, a michas nie lubi jak traktor jedzie trąbi i świeci..co człowiek to gust. Ja mam te wszystkie zabawki o ktorych piszesz bo mam mądrą siostre która przed zakupem prezentu dokładnie przemysli co wyedukuje jej chrzesniaka a ze mieszka w warszawie to do smyka zachodzi czesto młody 90 proc "tak smutno że płakać się nie da"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! elka dzisiaj pierwsza wiec kawke pewnie juz macie wypitą ;) u nas dzisiaj bardzo radosny dzionek,choc na dworze leje deszcz,babcia z którąmieszkam i która mnie wychowała obchodzi dzisiaj 80urodziny,składając jej życzenia ryczeliśmy z dziadkiem tak takie dwa małe wołki,ona jest naszym skarbem i bardzo ją kochamy-dzieciaczki również dziewczyny pytanko-jak wasze dzieci pidchodzą domycia głowy i obcinania paznokci Krzysiu jak mu myje głowe to mi płacze przerazliwie a kończy sie to wymiotami do wanny,z paznokciami od nóg jest tak samo??? uciekam -Bartuś wzywa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak Dominisiu kawa wypita,dziecko po sniadanku dla twej babci zdrowia i kwiaty ❤️ 🌻 moje dziecko myje glowe i chętnie obcina paznokcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×