TERMIN SIERPIEŃ 2005

bry! Ale i tak pewnie mnie nie widać, idę.. Pa!

a właśnie,że cię widać o piękna i powabna istoto:P tęsknię!!!

cześć isiu :) na wiśnióweczkę przyszłaś? i jak nie ma, to sobie idziesz? ładnie to tak? :p

ktoś mówił wiśnióweczka?

stwierdzam, że wiśniówka na bilans dobrze nie robi zgubiłam po drodze marne 742 tysiące ja pierdziele ide szukać... :(

właśnie wiśnióweczka :) carlaa przyniosła :p dziś popijają panie pracujące ;) ja dopiero po fitnessie, czyli wieczorem, się mogę na coś skusić!

panie pracujące, tak? To sekretarce też nalejcie :D Rafinko- jakbyś znalazła i nikomu się nie przydały to mi je podeślij :D

rafinko, spróbuj znazeźć dwa razy więcej!

no i właśnie się dowiedziałam,że nie mogę się zwolnić... ku.rwa.... a rozchodzi się o to,że by oddać dziecko do przedszkola, musimy mieć oboje stempelki z zakładów pracy!!!!!!!!!! nas podaniu!!!!!!!!!! wyobrażacie to sobie??????? więcej tej wiśniówki, proszę irenko, bejbe- ja to nawet sekretarką nie jestem:P a propos dzwonienia- już mam listę przedszkoli... 21 stron:o:o:o

Julio, koniecznie musisz się napić, bo Ci w gardle zaschnie :P

No i wywiało wszystkie matki-Polki

no pewnie, że wywiało ;) w galerii fitness byłam jak co dzień :p odpocząć od dzieciów :) a teraz... chcesz piwa?

ISIU... wywiało wywiało .. hehe wiśniówka i miętówka nas pokładła ... Misiu - wow !!!!!

Ty nie wow! tylko dołącz, dołącz :) heh, aż się boje z mamą natalki i z nesią spotkać... a może już duuuuuużo chudsze od misia :( ;) :p :D przez tydzień intensywnych ćwiczeń tylko centymetr z bioder... a teraz paskudny mąż, skusił na piwo :o

Cześć. Kurcze,ale Wy laski będziecie na wiosnę-pewnie zzielenieję z zazdrości.Po Natalce wprawdzie od razu schudłam i byłam nawet chudsza niż przed ciążą,ale teraz tak nie będzie,bo jestem dużo obszerniejsza niż w pierwszej ciąży. Gruby Misiu-dziękuję za rady.Będę na Tobie polegać jako na doświadczonej mamie. Nigdy nie chciałabym wyrózniać czy dyskryminować którejś z dziewczynek,ale wiem,o czym mówisz.Na placu zabaw czasem spotykamy taką Natalkę-rówieśniczkę mojej Nati.I jej matka zawsze ,jak słyszała,jak moja gada,to tę swoją beształa,wręcz wyzywała od ślimoków itp.Aż zaczęłam tej babki unikać. Znikam zająć się Natalką,bo zaczyna się nudzić.Pa.

TPM, mogłabyś napisać ile masz teraz ~ w biuście? bo mam dwie, moim zdaniem całkiem fajne tuniki do karmienia, a już mi nie będą potrzebne, może by Ci się przydały? ale nie wiem, czy będą pasować!

TPM .... Ty jesteś MAMA LASKA !!!!!! Misiu ;) no i kubelek |>

po 2 dniach dzwonienia- oświadczam,że zadzwoniłam do każdego przedszkola w p-niu:o teraz zostały mi już tylko wszystkie szkoły i gimnazja ireno ludzie mają w zwyczaju sypiać o tak zbójeckich porach

to do połowy marca się uwiniesz ;) czekoladkę do kawy? a może lody? są wiśniowe i waniliowe :)

Misiu tylko hasło ... a potwor ciasteczkowy sie zjawia :D Julcia ... a słuchawkę przekładasz z ucha na ucho ;) kawyyyyyyyyyyy!!!

kawy cały dzban, dla miłych pań! :) mój duży syn, stał dziś przed lustrem cały umazany (wcześniej jadł płatki czekoladowe z mlekiem) i mówi poważnie: "pac! jestem siśny" :D narcyz malutki!

Piękny dzien:D Chłopaki szaleją w hipermarkecie, a ja niby sprzatam-ale tak naprawdę delektuję się samotnością:) Julia, nie narzekaj!!! Ty dzwonisz, ale chociaz Ci placą. ja dzwonie i nie dość, ze nie placi mi nikt, to jeszcze z mojej kasy rachunki Buzka dla sicznego Wojtusia:) Tobiasz wczoraj przekomarzal sie z nami o bajke (chcial przed kapiela): Ja: Wykąpiesz się i będzie bajeczka. Tobiasz: Ale bez przesady! Teraz!!! Oczywiście nie musze tłumaczyc, ze to jest MÓJ stały tekst do niego:D

Co sie stanie z Tobiaszem, jak skonczy 11 lat? Mój suwaczej tylko do tego wieku ma skalę:O Inna sprawa, ze głupio, aby dla 11 latka miec suwaczek z owieczką:P

na owieczkę nigdy się nie jest za dużym :p mam kubek z owieczką i portfel, i piórnik, i kosmetyczkę ;) owca jest fajna :D a nie bee! ale sie naćwiczyłam dziś! aż wszystko boli :p

no to teraz Misiu niech Ci mąż fundnie porządny masażyk;)

masażyk to nawet był, ale w przeciwnym kierunku ;) bo małż jęczy, że go bark boli :o barowa pogoda...

Czy barowa-to nie wiem. Idealna natomiast na samotne siedzenie w domu i gadanie do siebie:D

u mnie nie ma takiej opcji... szkoda!

No wlasnie...To mnie zastanawia, gdy myślę o wielodzietności. Ale coś za coś, prawda:) A moja opcja juz się konczy, chłopcy wyszaleli w hiper-super marketach pędzą na pierogi z Oblonki (Biedronka:D )

Nina jest przeziebiona, pewnie jutro do lekarza pojdziemy :-( Bylam wczoraj w Ikei po lozko dla ninki ale jednak nie kupilam, te materace wydaja mi sie kiepskie.