TERMIN SIERPIEŃ 2005

nowe fotki na bobasach...

...SIERPIEŃ rządzi ... tak tak ... Psczol tak sie ciesze ... !!!!! [ dokładnie w zeszłym roku o tej godzinie już wszyscy wiedzieli o Nicolasie tak ... Nesiu Ty masz nosa kochana .. Nuninko .. ZDROWIA !!! Julcia Misiu ... zazdroszczę Ci tej godzinki ... !! Dustin do przedszkola idzie dokładnie 11 sierpnia ---> nie wiem do jakiego sie dostanie ... tu nie ma czegoś takiego jak rejonizacja...dziecko można wozić 3 dzielnice dalej .. miasto w każdym razie zapewnia miejsce dla dziecka w przedszkolu bóg wie na razie gdzie ... mam oczywiście wiele obaw ... przy tym młynie jaki panuje na razie w naszym domu nie myślę ... Pol roku w życiu dziecka to mega okres prawda... dlatego dobrze ze o tym nie mam kiedy myśleć ... Oczy już lepiej .. zaraźliwe to cholerstwo ... ale jest ok ... Isiu ...mała wow... zaskakują nas co krok .. rozśmieszają ...i doprowadzają do szalu ..wszystko w jednej minucie i jak tu nie kochać... Ela ..dlaczego nic nie piszesz ???? Rafinko .... !!! to co Twój Rafi opowiada - potrafi heheh mnie rozśmieszyć na maxa ;) Mamo NAtalki ... sciskam Was !!! Dlaka Iwka :D ok spadam ---- do pozniej cudowne wiadomości ... aaa cudowne !!!!

do Juli wazne czy bez umowy stalej dyr podpieczetowala ci wnisek do przeszkola dla Jaśminki..bo ja mam dylemat -odpisz prosze

to bylam ja tam wyżej Carlaa nic nei pisze bo wypadłam z rytmu tego topiku i czuję że .....ale jak mam wazną psrawę to czytam.Dzieki ze tu o mnie wspomniałaś.Podobnie jak wy synka chce zapisać ale nei mam umowy stalej i pewnie bedize trudno o pieczatke z mej pracy a bez niej mam nikłe szanse ze dziecko mi przyjmą,a bardzo tego potrzebuję bo ciezko u nas z finansami i płaceniem opiekunce...u nas w miarę zapraszam na filmiki z moim dzieckiem w roli głownej...www.michalko.synek.pl Pozdrawiam was wszystkie mocno

elu- tak podpieczętowała mi, skończyła się moja umowa próbna i dziś 13 dzień jestem bez nowej... bez komentarza:o postanowione, dziś się żegnam z \"kochaną\" szefową:P pszczółko

cześć kumoszki kawoszki :) a u nas nie chcieli pieczątek :p tzn. krzyś swoją przybił :p i panie same chciały dać wnioski do wypełnienia dla toni i wojtusia, ale będziemy się przeprowadzać, to nie wzięliśmy :) elu, ja też o Tobie wspominałam niedawno :p

HAloo Pszczol... Elus ... nie czuj tylko pisz ... ściskamy Was mocno!!! Julcia kafyyyyyyyy ??? Misiu ;) Nicolas kończy dzisiaj 4 mc ;).. prababci imieniny ... jest okazja ;) do pozniej

carlaa, masz takich dużych synów! czas pomyśleć o córeczce :p niech piąty miesiąc przyniesie wiele radości :) http://images24.fotosik.pl/176/4d5f53737bbc2dedmed.jpg trollstwo wczoraj oglądało colargola :D

Misiu ... ;) widok na zdjęciu mnie przytkał ... bardzo fajna gromadka !!!!!!! Dumny Misiu !!!!!

Dzien dobry!!! Misiu, cudne dzieciaczki!!! A widok malenkich, golych stopek zawsze mnie rozczula. Carla, buziaki dla Nikusia i Dustinka!!! Julia, rezygnujesz z pracy? Jak ja sie ciesze, ze moge byc w domu!!!!Niech Ninka tak szybko nie rosnie bo laba mi sie skonczy. Przyjezdza do nas na swieta moja siostra z mezem!!! Ale sie ciesze!!! Szkoda, ze bez rodzicow :-(

Kawy z wkładką bo nerwa mam :D Carlaa buziaki dla Nikolasa :) to już 1/3 roku za nim :D Misiu super gromadka :D, moja o połowe mniejsza tak samo ogląda bajki. Rafinko teksty młodego rozbrajające hehe. Pszczoła gratulacje :D, będzie malunia córunia hehe Julia znajdziesz lepszą szefową ;) Eluś napewno uda sie z przedszkolem :) Ja moją Glizdę muszę też zapisać do przedszkola, bo już nie wysiedzę z nimi w domu :D. Nerwa mam szarpniętego co dzień. Co dzień sprzątanie, nerwy, Ulka ma wszystko w hmmmmm, a Dawid zaczął okres buntu, kolejny z kolejnych heh. Mamunia w końcu wyląduje na jakichś uspokajaczach hehe albo wygoni wszystkich :D. Ulka chce we wszystkim pomagać :), jak tylko w kuchni coś zaczynam robić zjawia się ze swoim krzesełkiem i staje przy szafce żeby popatrzeć :D. Ostatnio pomagała przy robieniu ciastek, znaczy na swym stoliku z wałkiem do wałkowania ciastoliny walczyła z ciastem i foremkami do ciasteczek :D. Muszę mieć przy niej oczy z każdej strony głowy, bo raz chciała sama sobie herbate zrobić i zdjęła sobie czajnik z gorącą wodą żeby picie sobie robić. Nie wspomne o tym, że mając już dosyć sprzątania u nich w pokoju wyniosłam prawie wszystkie zabawki do piwnicy. Jednemu zostały resoraki, drugiemu laleczki, jeszcze pudełko klocków i to wszystko. Nie będzie narzekania przy sprzątaniu, nie będzie zagraconego pokoju. Cóż czas na śniadanko i dalej w trasę ;), jeden pokój czeka na swoją kolej :D. Nie zapomnijcie zasadzić rzeżuszki i trawki :D na wielkanoc hehe, to już ten czas ;)

czołem dziewczynki! Ja dzisiaj w domku na urlopie :) Dalka, jeżeli chodzi o porządki, to ja mojej starszej bałagan wyrzucam przez okno, więc jajo tako stara się trzymać porządek. Przynajmniej jak wracam z pracy, to jakoś wygląda. Dzisiaj nie wiedziała, że będę w domu, więc wyglądało tak: http://img91.imageshack.us/img91/1448/stanikwb4.jpg

żesz coś nie wyszło [URL=http://img91.imageshack.us/my.php?image=stanikwb4.jpg]http://img91.imageshack.us/img91/1448/stanikwb4.th.jpg

wrrrrrr [URL=http://imageshack.us]http://img91.imageshack.us/img91/1448/stanikwb4.jpg

kurwa same żaby się pokazują... może teraz http://images34.fotosik.pl/177/56813ba02cba83fbmed.jpg

no weszło. fajnie nie? jeden stanik zwisa z szafy, drugi z krzesła a na trzecim siedzę :( oj dostanie się dziadówie jak przylezie... Rafi od małego jest ćwiczony do zajęć w kuchni przez mojego męża. To taki sam czyścioszek jak i on. http://images30.fotosik.pl/175/e61992f1f724efbdmed.jpg http://images31.fotosik.pl/177/bee5b591222a5161med.jpg chodzi za Patrycją i wrzeszczy : Cycja, ty brudasie! miłego dzionka!

rafinko :D jak dałaś dziecku na imię cycja... to i cycniki nie powinny dziwić :p

Misiu :D:D:D Też prawda :D Ona sama jak była mała, to o sobie Cycja mówiła Twoja gromadka jest boska! Też bym taką chciała, ale nie mam nerwów Ich dwoje i ten szczekający pies to już dla mnie zanadto nie wzpominając o tych cycnikach porozwieszanych... jak pomyślę, że mogłoby ich być ze dwa albo trzy razy więcej (tych cycników) to dzięki :O zresztą mebli by mi zabrakło...:D

pieczątki mam uf...,poszłam do sekretarza Juliana i pieczątki dał..składam podania do 3 przedszkoli bo nie ma gwarancji ze od tego mi najbliższego i dobrego moje dziecko przyjmą,nie wiem co komisja bierze pod uwagę,jesli oboje rodzice pracują to ciekawe gdzie ten priorytet w zakwalifikowaniu dziecka do przedszkola... witam Rafinkę która widziałam na innych topikach

Ja na dziś już skończyłam sprzątać. Podłoga umyta, pokoje sprzątnięte. Młody przyszedł ze szkoły i piasku mi nanosił. Pan i władca który siedzi jeszcze na zwolnieniu gra sobie na konsoli, bo przecież nie może ręki przeciążać ( k... jego mać ), ale jak sie odezwe do niego że nie robi nic, to powie że przecież łóżko pościelił i śmieci wyniósł jak szedł po bułki. Całe szczęście że już jutro idzie do pracy, bo bym zabiła :). A teraz problemmo. Jak powiedzieć starszej osobie żeby trzymała tabletki gdzieś w szafce i żeby uważała czy nic nie gubi? Ostatnio znalazłam na jej ławie gdzie bawią się też dzieciaki tabletke, a ona ze spokojem stwierdza że to tabletka na serce i jej rano uciekła, no i zapomniała jej poszukać ( Ulka w tym czasie bawiła się u niej w pokoju przy owej ławie i tabletce ). Wczoraj podczas wynoszenia zabawek z pokoju dzieciaków Dawid podał mi inną tabletkę, pewnie też babci. Zwrócę jej uwagę, to pewnie będzie narzekać, że jak zwykle wszystko na babcię. Zabronię dzieciakom chodzić do jej pokoju?? Przecież nie. Wywalić jej wszystkie tabletki?? Niegłupi pomysł, ale ona już stara i musi je brać :). Heh znowu mi się ciśnienie podnosi :D

dalka, normalnie szok.. Nawet nie chcę myśleć, co by było gdyby... Elu- miło Cię znowu widzieć! Rafinko- po serii żab ujrzałam to co powinnam :D Niuninko Misiu- cudna gromadka i te bose stópki.. Julio- dezercja z placu boju? Po tylu telefonach? ;P Pscół Carla Ale i tak mnie pewnie nie widać jak zwykle...

A WŁAŚNIE ZE WIDAĆ ;)

Carluś.. dziękuję... Jakiś nie teges ten trzynasty..

Isia, widac Cie widac!!!!!!!!!!! Ja zaczelam dzis porzadki przedswiateczne ale sie nie przemeczalam, w koncu nadal chora jestem, no nioe? Pani doktor zalecala w lozku lezec i przez dobry tydzien sie oszczedzac, robic tylko to niezbedne minimum. No tak...

Potrzebuje jakies fajne przepisy na salatki, gdzie najlepiej zajrzec?

Niuninka ja znam tylko jeden przepis na sałatkę, która ostatnio notorycznie u nas gości ;) jeśli ci chodzi o sałatkę na święta to nie doradzę, jeśli o sałatkę sałatkę to jak najbardziej :D Sałatka Gyros :D filey z kuraka przyprawa gyros (kamisa najlepiej) kukurydza z puszki ogórki konserwowe por sałata lub kapusta pekińska Sos: majonez, ketchup, musztarda Mięso pokroić, podsypać przyprawą, usmażyć, zostawić do ostygnięcia. Kapustę/ sałatę pokroić, ogórki pokroić w kosteczkę, pora posiekać. Wymieszać mięso z kapustą ogórkami i kukurydzą, dodać trochę posiekanego pora. Zrobić sos i wymieszać z sałatką :) Nie pytać o ilość czego, bo ja na to nie patrze :D, robie z czego mam :D Wersja obiadowa : osobno mięso, osobno zieleninę, dodać frytasy :D i każdy zadowolony i objedzony ;)

A ja wam dołożę drugi przepis, chyba syndrom Perfekcyjnej Pani Domu mi się włączył.. Sałatka z selerem 1 duży słoik selera 1 duży słoik pieczarek marynowanych 8-9 jaj na twardo puszka kukurydzy puszka czerwonej fasoli majonez sól pieprz do smaku Otwieramy słoiki, puszki :D Selera nieco odcisnąć. Pieczarki i jajka zetrzec na tarce o dużych oczkach, dołożyć do selera. Wsypać kukurydzę i fasolę, wymieszać. Dodać majonez, doprawić. Smacznego.. PS. Ta sałatka u nas też gości notorycznie...

Pszczolko, tak sie ciesze!!!! Ja na antybiotykach, Natalia w ciezkim stanie... goraczka 39-40 stopni od 3 dni...jesli do jutra nie ustapi, to mamy skierowanie do szpitala z podejrzeniem na mononukleoze..... zajefajnie... co do salatek- dla mnie wielkanoc, to ZAWSZE! OBOWIĄZKOWO! sałatka jarzynowa! :) ale mam dwa super i mega proste przepisy na idealne salatki do piwa! 1) gotowane (na parze) brokuły +płatki migdałowe smażone + ser feta w kostke - boooooskie!!! 2) makaron ryżowy (nie gotuje sie, tylko zalewa wrzatkiem na 3 minuty) + kostki kurczaka smażonego + ananas z puszki w kostki + słonecznik prażony.... wszystko z malutką ilością majonezu! mój mąż uwielbia polecam!

kasiu, kurujcie się szybciutko!!! żebyście na święta były w 100% zdrowe heh, jastem tak przemęczona, że nie nie mogłam skojarzyć, o co chodzi z kostkami z kurczaka :p

No to ja też:) Czytam i czytam, o co chodzi z kostkami:P Ale zajarzylam:D I przez Was się głodna zrobilam, zwłaszcza przez Dalkę, bo inne salatki mogę sobie wyobrażać, a gyros znam i slina mi cieknie na samą myśl...