Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

cześć dziewczynki, kawkę poproszę :) niedziela palmowa pod psem bo padało :( Rafał zażyczył sobie 3 palmy nieść Dzisiaj słoneczko i od razu chce się żyć :) Robiłam porządki i wyciągałam letnie rzeczy w połowę nie wchodzę :( Muszę hurtem opchnąc na alegro chyba Pszczólka a będzie chłopak czy dziewczynka? jakbyś miała potrzeby daj znać :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rafinko, ja mam akurat odwrotnie: wszystko za duże! części już się pozbyłam, a z niektórymi się zastanawiam, czy nie pójść do krawcowej? ale mi się nie chce :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
fajnie masz misiu.... ja w tamtym roku byłam taka chuda.... a teraz...:( za bardzo mi tatar ostatnio smakuje :P o piffku nie wspomnę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry! Misiu- zalewam tego Robaka, o którym pisałaś.. Kawą hehehee Julcia- powodzenia w nowej pracy, niech moc będzie z Tobą! Pscół- ja też dołączam się do pytających- na kiedy termin? Mamo n., zdrówka dla małej i moc pozytywnych fluidów dla Ciebie... Niuninka 🌻 Dalka- od tej strony chyba Cię nie znałyśmy :D TPM- moja Wiki nie ujawnia jeszcze zapędów w kierunku rewii mody.. Ale weszliśmy już w etap: \"Dlaczego?\" Dziewczyny, normalnie uszy mi więdną. Albo w sklepie ostatnio:\"Mamo, chcę z Tobą pogadać!\" Fioooona? Piszesz po dobroci, czy trzeba zainterweniować? Rafinka, Carluś- no to po wiaderku kaffy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mamo N., zupełnie Cię pominęłam...A WY już na marginesie społeczeństwa;)Teściowa to jednak dziwne stworzenie:P Termin mam na 31.08 i to jest dokladnie pierwsza rocznica pogrzebu dziewczynek...O ironio:O Ale na szczęście maleństwo kopie juz codziennie, więc może nie umrę jutro przed usg ze strachu;) Rafinka, potzreby to ja mam ogromne:P Choć nieskomplikowane-co godzinę kielbasa z musztarda i bułką:D Dlatego ten brzuchol taki. A ubrania w szafie mam we wszytskich rozmiarach od 36 do 42:) Nie nudzą mi sie, bo co sie do czegoś przyzwyczaję, to zmienia mi sie rozmiar, i chodze już w innych ubraniach:D Wszystkim buzka, a zwłaszcza Patrykom!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Fiona79
Cześć Kluski Nie jestem w stanie nadrobic zaległosci w czytaniu . Cos tam poczytałam ale proszę mnie powoli uświadamiać w temacie zmian. U moich chłopców radarowców wszystko oki.Starszy wykańcza matkę nerwowo młodszy uczy sie tego fachu od starszego .Ogólnie dom wariatów .Do kompletu doszedł mi jeszcze pies wyżeł waimarski.Jest wesoło. Ogólnie bez większych zmian.Dom praca praca dom.Acha, zapisałam się na kurs prawa jazdy więc przez około 3 miesiące proszę nie wybierac się do Wrocławia.W planach mam jeszcze kilka radykalnych zmian zyciowych ale to jeszcze nie teraz. Pozdrawiam gorąco mamuśki i młodzież Niech moc będzie z wami Fiona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
muszę w końcu i ja prawko zrobić... a do kawy, parówka ;) pszczół? na którą na usg? 🌻 julka, wyczerpałaś już limit beznadziejnych kierowników? lepiej tym razem?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie lubię parówek... do kawy zjadłam puree ziemniaczane z boczkiem i cebulką Knorra :D wzmocnione żółtym serem tyle na temat diety :( wczoraj byłam na zakupach świątecznych i kupiłam tyle żarcia, że cała lodówka zapchana normalnie nie mogłam się opanować nie wiem po co, bo Pati jutro wyjeżdża na zgrupowanie kadry i nie będzie jej w święta, a my pewno większość czasu u rodziców spędzimy a oni też maja bzika na punkcie jedzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja się zastanawiam czy kupować jedzenie. W niedzielę idziemy do mojej mamy, w poniedziałek do teściowej. Kupię chyba tylko tyle coby do koszyczka włożyć i starczy. Heh rozmowa moich dzieci : Dawid poszedł do ubikacji, Ulka próbuje mu się wbić w drzwi. D- Ulka zostaw to U- kupe masz D-gdzie U- w dupie Hmmmmm inteligentna rozmowa na poziomie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00000POMOCY
DZIEWCZYNKI WITAM WAS SERDECZNIE Jestem nowa tutaj....prosze was o pomoc ...czy ktoras moze mi powiedziec czy so jakies tabletki podczymujace ciaze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 00000POMOCY
a moze cos brac przed ciaza...pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalka hahahaha dobre! no i w sumie prawdę powiedział :D:D:D co do kupy - mój ostatnio miał robić kupę, a przesadził do nocnika kwiatki z doniczek i podlał sokiem jabłkowym tak zwana zmiana zastosowania przedmiotu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Buzka wszystkim, ja tylko na chwilkę, bo Truteń wraca do roboty:O No comments, jestem żona pracoholika. Wszystko z naszą córeczką w porządku!!!:D I fakt, że nic jej nie wisi między nogami, uradował mnie niesamowicie, bardzo chcialam córcię, zreszta same wiecie..Tyle, ze pracoholik nie zgadza sie na Łucję, alternatywy nie podając 😡. Julia, tez ma pracoholiczne zapędy? Kurde, ze spotkanie chyba znow nici, bo wyjezdzamy zaraz w pon. rano, niech to szlag😡Tesciówką trzeba się zająć:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znałam kiedyś jedną łucję! :D alternatywą oczywiście jest katarzyna :D co z teściową?! :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj tak wszystkie Kaśki to fajne chłopaki yyyyy dziewczyny :D Wczoraj do Dawida dołączyła Ulka, gorączka. O sobie nie wspominam ;), też mnie coś chwyta :). Na śniadanko, dla każdego coś dobrego ;), goloneczka, galareta z nóżek :D, biała własnoręcznie robiona (nie przeze mnie). Kawa oczywiście standardem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloo Pscolko ... 😘 Kawa chętnie !!! i polska tez wola mój P. ściskamy poranne !!! 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dalka, toć jeszcze post kobieto, a Ty juz kusisz świętami:D Ja staram się nie tyć w zastraszającym tempie, więc podziękuję, zjadałam lekkie śniadanie:) Bez urazy, Katarzyna odpada-z tych względów, dla których Truteń protestuje przeciw Łucji...źle się kojarzy:O Ale oczywiście nie z Wami:)Całą podstawówkę toczyłam boje z wredną Kaśką, więc nie ma mowy! Z teściową-nic. Wystarczy, ze przyjeżdża, i trzeba z nią siedzieć:PKosztem pobytu w P-naniu😡 U nas w końcu słonce, może i ja tę wiosnę nareszcie poczuję?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas zimno i rano śnieg padał :O czy to ma być Wielkanoc czy może raczej Boże Nadodzenie... herbatka na rozgrzewkę :) z cytryną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pada,pada śnieżek biały dawno go nie było pada,pada śnieżek biały dawno go nie było...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nieprawda!!! ... chociaż marzec jeszcze czasem garstką śniegu rzuci... przecież wszyscy DOBRZE WIEDZĄ, ŻE ZIMA NIE WRÓCI!!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam nadzieję :) ale jakoś mi się nie wydaje, jak patrzę przez okno... mże by tak wiśnióweczki na rozgrzewkę...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczoła ja nie kusze ;p, ja po prostu byłam wczoraj u rodziców i dostałam troszku jedzenia :D. Chciał mi jeszcze nawciskać więcej, ale na szczęście mam zamrażalnik cały zapchany :D. Ulka chce na śnieg brykać, pada, ale zaraz się rozpuszcza :D. W południe do lekarza więc może śnieg zobaczy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hello z rana! Ale fajnie, dziecka nie ma i na kompie można sobie usiąść, nikt nie gdacze :D melduję, że śnieg pada najpierw kawka, potem jakieś śniadanko i do roboty :( coś mnie zasmarkało przez tą pogodę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eh, rafinko, nawet o katarach nie wspominaj... to stan ciąąąąąągły u nas :o kawa :D julka, choć dwa słowa byś napisała jak Ci tam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no u nas nie stały Misiu, dlatego mnie to wkurza u nas w sumie nikt nie choruje rafi też coś smarkać zaczyna, po wczorajszej wycieczce do reala za dużo czasu przy chłodniach spędziłam nie cierpię marketów, ale w pracy dostałam bony no i musialam je od razu wydać oczywiście 500 zł w dwa dni to nieźle jak na samo jedzenie ja się chyba nigdy niczego nie dorobię :( wszystko przeżeramy :(:(:( kupiłam rafałowi prażoną cebulkę, którą uwielbia i zawsze jada u babci przez całą drogę powtarzał -"dziękuje ci mamusiu kochana za tą cebulkę!!! Jaka ty jesteś dobra!!!" :D :D:D aż ludzie się gapili w tramwaju :D pewno myśleli sobie - co za matka, głodzi dziecko, że aż jej za cebulę dziękuje.... a u nas po prostu w okolicy nie ma... a po marketach raczej nie łaże... no właśnie julka, co z tą pracą? ogarnięta jakaś? Czy zamienił stryjek... :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×