TERMIN SIERPIEŃ 2005

dalka ale mnie pokusiłas tymi rogalikami,chyba w wolnej chwili je szybko upieke :))

no doczytałam wszystko a teraz kochane życze słodkich i pokolorowanych ps.no i zapomniałabym jeszcze na koniec wszystkiego najlepszego dla dzisiejszych solenizantów i dla was

Witam Kurcze od czego by tu zacząc stukać????????? TYmianek Na razie ospy brak , za to trzydniówke przeszedł biedaczek Nie chce jeść , właściwie chce tylko to co mają dorośli na talerzu W nocy porażka, budzi matke bezlitośnie co godzine, wierci sie W dzien histeria nawet jak jestem w pokoju, szantazuje mnie płaczem ................co tam płaczem ..........złością,wścieka sie strasznie o wszystko, nie mozna wyjść spokojnie do toalety, jedynie co robi w łózeczku to stoi na baczność Matek Nadal w kolorze sliwki ale sie ładnie goi Mąż heheheheh, finito bandito forever możecie mi/mnie : gratulowac motywowac ignorowac zero współczucia zero litosci Priorytety to: rozwód praca studia wygrana w lotka biznes a wszystko to dla dzieci Pozdrawiam Magda ze wsi Wroclaw

te, bandito -ten lotek to ciutek daleko, jednakowyz jak dobrniesz do tego punktu - tu es mio amigos..... ;) MON PETIT GARS! zabraklo jednego po mozecie mi.... hihihi

s

dzień dobry ciesze sie ze Fionka,Dominisia,mama Natalki odezwały sie fionko -dobrze że z dziećmi i ich chorobami juz lepiej,ja podziwiam Ciebie za odpornosć -jesteś dobrą matką Dalka a twoja Ula juz 2 mies temu zaczęla wstawać w łózeczku,ząbki pewnie już w dziasełkach gdzieś głęboko są. Mały juz w ogóle mleka z butli nam nie pija musze robic kaszkę-pocieszam sie ze to przez zęby. Znowu dzis nie spaliśmy prawie w ogóle mąż kołysal małego do 3 w nocy a ja od trzeciej a mały teraz już od 6 stej w pogodnym nastroju-dobrze że ma takie poranki,to czas na kawkę jest.Dzisteż planuje wypad a długi spacer ,choć we wozku Michał nie lubi jezdzić i musze go wyjmować świat pokazywać swiat. Tak jak woła to mozna odczytac mama,mniam ale jest to zupełnie nieświadoma zbitka sylab,jak go zagaduję to rzadko odpowiada tylko do siebie monologi wygłasza. dominisiu to twój Krzysio robi już duze postepy motoryczne duży chłopczyk-dobrze że sie odezwalas. Mamo Natalki- Uciekam bo juz łózeczko go parzy@ spokojnego dnia

witam obudzili nas tak wczesnie, a powinnyśmy jeszcze spać. bee tata. znowu nie dospana heh

te Matka Natalki - sie rozumie Ki diabeł mi poczte zablokował?

Haloo :D co ja widze Fiona ;) pozdrawiam serdecznie ...:D do milego ... kawa herbata .. ??? no i slynna wodeczka i papieros :P od czasu do czasu kazdy ma prawo !!!! do milego

witam wszystkie sie juz odezwały chyba ja na koncu u nas tez nocka niezbyt spokojna ale dało rade pobydka 1,5 godziny za wczesnie dziecko radosne zadowolone rozesmiane czego chciec wiecej zaraz mykamy na działeczke siac warzywka i popracowac

po w miarę spokojnej nocy kaszlący i zasmarkany poranek :o co nie znaczy, że odstąpie od rytuału porannego z Wami kawy picia. co to, to nie. ;)

Tak sobie myślę, że jak się przeprowadzimy, to mogę z siostrą otworzyć biznes :) szycia sukni ślubnych i nie tylko :). Fajnie by było :). Kawyyy bo zasypiam :)

czort jakis normalnie.... ja bym go....! gruby misiu- Cieeeebie rozlozylo?

heloł:D:D fiona cudnie, że się odezwałaś:) cieszę się, że z chłopakami w miarę okej:D plany pozbycia się ślubnego- konkretne:P jak ci zostały jeszcze jakieś kielonki- wpraszam się na dobicie resztek plany na pszyszłość zacne, trzymam kciuki za ich realizację chudy misiu kurować siebie i potomstwo:)! i napisz mi pliz o waszym, nowym wózku, bo mnie chyba zaczyna ogarniać jakaś wózko-obsesja;)(wczoraj zamówiłam torbę do naszego boildu, bo zapomniałam to zrobić we wtorek:o) kasiu-mamo n.- wieki cię nie widziałam:) jak leci? jak plazny poznańskie??? carla piję kawkę z tobą:D dominiko słodziak ten twój synuś:D jaśminie nawet przez myśl nie przyjdzie podnieść dupcię do raczkowania:o elu nasze 2 pierwsze ząbki- także były powodem nocnego niepokoju, więc za kilka dni odeśpicie;) fajnie, że mąż zajmuje się na zmianę z tobą, małym, bo sama byś się wykończyła... dalka ja przez te twoje przepisy to do grobu trafię:P najpierw 4 kg schudłam, a teraz 5 przytyję:P sisi jak tam moja imienniczka?? iwkakawusię??? irenko pszczółko- co z tą zakichaną mobilizacją???:P ufff mam nadzieję, że nikogo nie pominięłam:D u nas słychać średnio:o wczoraj wieczorem byliśmy z małą, prywatnie u gastroenterologa... na 2 lata zapominamy o mleku i jego wszystkich przetworach, glutenach, cielęcinie, wołowinie, selerze, czekoladzie, kakao, większości owoców... teraz lala jest na bebilonie pepti, ale chyba przejdziemy na nutramigen, nie wiem czy dobrze pamiętam, ale chyba iwka pisała, że adrianek na nim jest... jeżeli mogę prosić, to te z was, któe go stosuję, niech mi coś o nim napiszą... lekarka podejrzewa u niej uczulenie nawet na ryż:o nie wiem co zrobić:( ehhhh trzymajcie się kobiety. buziaki julia

Wojciech zasmarkany i trochę kaszle, ale nie ma gorączki i teraz ładnie śpi. :) Oby szybko mu przeszło, bo w niedzielę ma imieniny i na jutro, z tej okazji, zaprosił gości na piwo w plenerze... A mnie też coś łapie, ale ja jestem twarda i się nie dam! Zofia znów sprzedała infekcje rodzinie... W święta przemawiała BARDZO GRUBYM GŁOSEM, teraz z nią już lepiej i choć jeszcze z rana trochę kaszle wysyłam ją do przedszkola, niech tam się z nią męczą! :p

Stawiam flaszke, szampana i co kto lubi, torciach, fajki, pełna rozpusta :). Dziś kończę 26 lat heh , a raczej już skończyłam o 9.20

Julianko, wózki mnie opętały... :o policzyłam i wyszło na to, że na jedno dziecko przypadło mi 4 wózki. W tym używane... (za to ani jednego głebokiego) Wojtuś ma trzy i czwarty po Toni. I chociaż NAPEWNO nie będziemy już żadnego nowego potrzebować wciąż oglądam nowe modele, obsesja jakaś... Nowy to graco citysport, bardzo lekki - 6kg, składa się jedną ręką i ma pasek do przenoszenia na ramieniu. To jego zalety. Wadą jest kiepska amortyzacja i brak regulowanego podnóżka. Na spacer do lasu się nie nada, ale do podróży PKSem idealny a i w samochodzie wygodniej się mieści niż wieeeeeeelka i cięęęęęęęężka emmaljunga. ;) która jest moim ulubionym wózeczkiem i wszystkich dzieci moich. :)

\\/\\/\\/\\/\\/\\/ | | | | | | stawiam kieliszki:) sto lat kasiu:D ja kończę 26 za 2 miechy:P

dalka -gratulejszyn !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!Teraz to ty juz stara d....jestes, ćwierćwiecze za Tobą Julianka kielonki są , wpadaj to zrobimy porządki z nimi Oki, Mama Natalki ma colę , ja wódkę i jakies winko białe , troche nalewki wiśniowej, łiskacza która doniesie????Fajurki tyż są A po wszystkim zrobimy zawody która dalej będzie ble............. Ale to wieczorkiem Pozdrawiam Demoliszyn Łomen

Dalko! wszystkiego najlepszego! Julianko, moja Tonia też była uczulona na \"prawie wszystko\" ale już jest duuużo lepiej i teraz może \"prawie wszystko\", choć dalej pozostała dziwnojadkiem. Wojtuś jest nadal niemalże tylko na piersi...

E tam jaka stara d... Toż dzieciak jeszcze! ;) Stara to ja jestem! :D W czerwcu 32 skończę! :) Winko czerwone dostawiam na stół rozpustny!

kasiu dzięki za słowa pociechy kiedy toni się zaczęło polepszać???? martwię się o jaśminkę, bo cały czas spada z wagi, wiem, że ten kg przy moim pulpeciku, to nie jest taki problem, ale wczoraj ważyła 9570:( czyli przez ostatnie 1,5 miesiąca, od ostatniego ważenia- jej waga wzrosła, a następnie spadła o ten kg:(

Dopiero jak skończyła 3 lata, tak na dobre. Wcześniej bywało raz lepiej, raz gorzej. Teraz nawet AZS nie dokucza jej tak bardzo! Tonia była trudnym dzieckiem, ale jak zaczęła wyłazić z alergii, zmieniła się nie do poznania! :) A waga? Tonia ma trzy i pół roku i waży niewiele ponad 13kg.

Z DROGI ŚLEDZIE, ŁYSKACZ JEDZIE!!! HAPPY BIRTHDAY, LASKA!

:D :P :) ;) Kasiu ... z okazji TWOICH urodzin życzę Ci: MARZEŃ (żeby się wszystkie spełniały), PRZYJACIÓŁ (żeby zawsze pamiętali), MIŁOŚCI (żeby się wiąż na nowo rodziła), SZCZĘŚCIA (żeby nie nigdy opuszczało), OKULARÓW (żeby były tylko różowe), ŻYCIA (żeby było wciąż kolorowe), WAKACJI (by mogły trwać wiecznie) Carlaa Dustinek ..

A co do słodkiści :), to kolejny przepis na fajny biszkopt :) 15 łyżek mąki 15 łyżek cukru- ale nie trzeba tyle bo za słodki 15 łyżek oleju 5 jajek 3 łyżeczki proszku do pieczenia :) wymieszać wylać na blache, dodać jakieś owocki lub inne cuś dobrego i piec do złotego kolorku, tzn od 15 do 20 min. :) Ja z młodym pochłaniamy taką blachę średnią w godzinkę ;) A raz upiekłam tego biszkopta, przekroiłam w pół, dodałam masę karpatkową, polałam polewą cytrynową i posypałam kolorową posypką heh. Aż się zachciewa słodkiego :)

helloł Tak rzadko zaglądam, a wszystko to przez brak czasu browarka obalacie to z ochota przyłączę się do zdegustowanych mam pijaczek :p fajeczkę też nie pogardzę:D Carla ja wiem, że Twoja tonacja głosu nabrzmiewała różnie wołając mnie, a ja niegodziwa łajdaczka:p ani słowa nie skrobnęłam, wybacz, oj wybacz;) Fiona planowana przyszłość zabrzmiewa ciekawie;) fajnie, że dzieciaczki już wracają do zdrówka. Dalka stara dupa jesteś to tak ja jak:p Julianka mi też za 2 miechy stuknie 26:p mozemy założyć stowarzyszenia staruch;) tak naprawdę to jestem piękna i młoda:p A co u mnie. Marlena sama siada, raczkuje jak perszing, sama wstaje od miesiąca, chodzi za rączki jak nawiedzona, ma 8 zębów i mówi tylko mama. moja córeczka;) U mnie masakra w pracy. Dodatkowo jeszcze pomagam M w pracy w domu i właściwie nie spię chcemy w końcu doprowadzić remont do końca. Tak ładnie się zrobiło. Maciej trochę przeziębiony więc wzięłam przepustkę w robocie . Przynajmniej trochę sobie odpocznę i pobędę z moimi dzieciaczkami:):) ale od jutra znowu jak wół także nie wiem kiedy znowu do Was zajrzę:( ale pamiętam o Was i jak mam czas to czytam na szybkiego, przelatuje szybko;)

Puza ... :D :D jak milo Cie znow czytac .. ciesze sie ze jestes z nami :D :D :D :D :D wiecie co bedzie 4 maja i bedzie trwalo tylko 1 sekunde :D jak bedziecie ciekawe to piszcie :P pozdrawiam :)

dolaczam do sierpniowych solenizantek, czy tam jubilatek- nigdy nie wiem.... gruby mis, julianka, puza - tez raczki, czy jeszcze blizniaki?

Carlaa, no UMIERAM z ciekawosci!!!!!Nie mam bladego pojecia co to być może... Fiona, to widze masz generalne wiosenne porządki;) Łoo matko, Julka, ale dieta:O Nutramigen ohydna ohyda, bleee...w szpitalu ordynator kazała mi na siłę małego nim poić, ale chłopak sie zna na rzeczy-darł się tak, ze pół oddziału sie zbiegło zobaczyc, co mu matka robi:DTrzymajcie się dziewczyny, najgorzej zacząć, potem juz leci siłą rozpędu:) Aaaa co do mobilizacji to rusz waćpanna dupę, bo moze i matkę idiotkę ma biedny Krzaczek, ale przynajmniej są szanse, ze bedzie to mgr idiotka-nie zmarnuj okazji!!!!!