Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

Carlaa powodzenia u pediatry . Ucałuj swojego tygodniowego JUniora:)Ale ten czas leci co?:D >w ręcy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane, Carlaaa jak ja Ci zazdroszczę Nikolaska:) Ja też chcę:) Julka dwie kawy już dziś wypiłam hehe:) Całuski

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej ... :) Julka ja chce take shoppinG :D :D :D :D :D :D :D Gumi nalesniki mniam mniam ... Patryka babunia robila takie z serem cynamonem i zielona cebulka ...mowie Wam palce lizac ... taki przypiekane na maselku .... Po wizycie u pediatry na ktora udalismy sie profilaktycznie ... musimy malego szeroko pieluszkowac ale to profilaktyka za 3 tygodnie na pewno nie trzeba bedzie tego robic ...bo choc teraz jest tam wiecej chrzęści niz kosci lekarz powiedziala ze prawdopodobnie obedzie sie od ortopedycznych wizyt ... ufffff ... Isiu Ty chyba najbardziej pamietasz to doswiadczenie ...ale juz minelo .. niepotrzebnie wspominam ... 😘 mala pannica sliczna i wszystko dobrze jest !!!!! Gosiu chcesz takiego malego bobaska .. ;) hmmm co stoi na przeszkodzie ;) Tak wogole mialam Wam napisac... czytajac opowiesci o poczynaniach Waszych dzieci .. mam tu na mysli dziewczynki to stwierdzam ze kobiety przescigaja facetow od urodzenia .... .;) ciekawe heheheh Mamo Natalki 😘 sciskam wieczorowo ... jutro mamy kolejna wizyte poloznej ... ;) malemu 2 dni temu odpadl pepek .. szybko zadziwiajac szybko .. a nic przy nim nie robilismy kompetnie ... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Carluś - Nicolas jest absolutnym SŁODZIAKIEM!!!! Pszczółko - wysłałam zaproszenie na naszej klasie i czekam....:( Mati przeziębiony, katar się leje... Całuję Was słonecznie mimo nastoju gradowego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! nie odzywalam sie bo nie mialam nastroju, Ninie znowu zaczely wychodzic na nogach takie czerwone liszaje, wystraszylam sie, ze to atopia. Zaliczylysmy juz dwoch dermatologow, czekamy na wyniki badan. Odstawilam Cebion, nie zakladam w domu rajtuzek i jest lepiej. Boje sie nadal...Naczytalam sie na forum o atopii, koszmar co niektore dzieciaczki przezywaja. Dziewczyny, nie ma nic cenniejszego od zdrowia!!!!!!!! Mamo N. , jakiej firmy jest tan domek, co kupiliscie Nati na urodziny?? Moze szepne slowko dziadkom z Polski ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuninko! Mój Mati też kiedyś miał takie liszaje i okazało się, że to po kaszce ryżowej, przeszło w tydzień po odstawieniu kaszki. Od tamtego czasu moje dziecko nie jada ryżu. Takie wykwity to dzięki Bogu nie zawsze atopia, bądź dobrej myśli i daj znać o wynikach, ale pewnie nic nie wykażą. Z tymi uczuleniowymi sprawami najczęściej się okazuje przypadkiem, co było powodem, albo mija i nigdy nie wiadomo, co to było, a może być dokładnie wszystko, poczynając od konserwantów w żywności, na zmianie proszku, w którym pierzesz rajstopki kończąc. Ale to wszystko pewnie już wiesz. Pozdrawiam Was kochane i proszę o trzymanie kciuków za mnie, bo jak dobrze pójdzie to kupujemy nowe mieszkanie, umowa przedwstępna ma być w następny wtorek. Trzymajcie mocno, bo bardzo mi zależy. To rozwiązałoby wiele moich kłopotów....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!!! My wszyscy przeziębieni:(:(jeszcze do wczoraj ja byłam na chodzie no ale niestety i mnie dopadło:( Niuninko trzmam kciuki aby to nie była atopia...mój M ma AZS i walczymy z tym ale niestety da się to tylko lekko załagodzić :(:( Nesiu powodzenia w kupnie mieszkanka:):) Moje dziecko teraz jak widzi gazetkę z tesco makro czy tam innych które są z zabawkami to powtarza że kikołaj przyniesie bum bumy:):) dzis spędzimy kolejny dzień w domku:(:( idę trochę ogarnąc i wstawić pranko pozdrawiam miłego dnia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiatajcie Kochane! Carlaa-jak miło czytać Twoje posty-bije z nich tyle optymizmu.I ten opis porodu...Poczułam dreszcz emocji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuninko-pamiętam jak ja swego czasu martwiłam się,że Natalka ma AZS.Rozumiem Cię więc doskonale.Ale wszystko zeszło i-odpukać-nie wraca.U Was też będzie dobrze. Nesiu-trzymam kciuki! My też planujemy zmianę mieszkania na większe,ale pewnie nie będzie to tak prędko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny-chciałam teraz trochę napisać o postępach Natalii,bo przecież dzielimy się i smutkami,i radościami.Odkąd jestem z nią w domu,widzę wyraźniej,jak z dnia na dzień uczy się nowych rzeczy i to jest piękne.Tak więc-Mała rozróżnie i rozpoznaje już wiele kolorów.Wydaje mie się,że jej ulubiony to \"pomańczowy\",bo zawsze go wybiera.Jej rysunki są coraz bardziej udane,a w malowankach wyjeżdża za linę całkiem niewiele.Potrafi liczyć do 10,z tym że czasami pomija po drodze jakąś cyfrę,najczęściej jest to cztery i brzmi to dość zabawnie.Potrafi śpiewać spore fragmenty kilku piosenek,recytuje krótkie wierszyki i...teksty reklam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bardzo też podoba mi się i śmieszy jej kojarzenie i składanie z tego wypowiedzi.Mówi np.,że robi siku i kupkę razem,bo \"siku jest kolega kupki\".Albo ,gdy widzi trzy przedmioty róznej wielkości,to ustawia je od najmniejszego do największego i nazywa: Natalka,mama.tata. Na koniec chcę Wam napisać o zabawie,którą\"odkryłyśmy\"przypadkiem i która bardzo małej pprzypadła do gustu,więc może i Waszym pociechom się spodoba.To robienie swoistego rodzaju collage,y.Wycinam Natalii wybrane przez nią obrazki z gzet i ulotek,a następnie naklejamy je na bloku i dorysowujemy c.d.Np.czapki do głów postaci itp.Natalka sama klei i dorysowuje i cieszy ją to bardzo.Ja sama miałam przy tym masę zabawy,jak.np.zobaczyłam natętę twarz jakiegoś kandytata z ulotki z dorysowaną czapką z pomponem i balonem. Uff,ale się rozpisałam.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my powoli wychodzimy z choroby... powoli, bo natalka jest przezroczysta i schudla kilogram, ale za to energii ma juz za 100... wymiękam... glowa mi puchnie... nie mozna jej uciszyc, gada i gada... ;) nawet swojego tatusia (co wydawalo mi sie absolutnie niemożliwe ;) ) bije na glowe.... ;) TPM - baaaaardzo dużo umie Twoja Natalka!!!! moja do 3 liczy i to od konca, hiehie... a jak Ty sie foogle czujesz? co do zabaw o ktore kiedys pytalas, to oprocz opowiadania bajek, tryumfy święcą klocki... godzinami przepada... a to ulice z nich robi, a to domki, a to farma i dokarmia zwierzatka... i ludzikami z klockow prowadzi dlugie rozmowy... \"co jobisz? na spacel ide, to chocmy na buju. dobrze, tylko musze isc do sklepu. kupic mjeko i bulki. a tata dzie jest. no jak to w paci!\" itp... Nesiu- woooooooow! gratulacje! Chociaz lokalizacja ok, zeby sie porozwiazywalo troche problemow? ;) Niuninko - domek -kiddieland. Daj znac jak juz cos bedziesz wiedziec. Julia, dawno zadnego e-maila nie dostałam :( teskno mi troszku... Carla jest usprawiedliwiona, ale Ty???? ;) Pscol tez sie obrazil chiba na mnie za ostatni list... :( tylko Carla mnie kofa troszeczkę... ;) notabene - zżera mnie zazdrość o Nikolasa... ;| Misiu, jak trolęta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzień dobry😘 dziewczyny ja jestem- tylko jakoś weny mi brak:( u nas się ciągle coś dzieje, byłoby o czym pisać, ale nie chcę tu smęcić:( jaśmina do dzisiaj ma tę swoją wysypkę (już na całych rączkach), od wczoraj ma zaordynowane na 10 dni sterydy:o ), na razie nie widzę efektów, ale mam nadzieję, że będzie WRESZCIE lepiej!!!!! niuninko😘 doskonale cię rozumiem🌻 nie martw się kochanie,trzymam kciuki,żeby nince szybko zniknęły objawy i udało się zlokalizować czynnik alergizujący:) iwonko🌻 wam także powrotów do zdrowia- dla całej trójki😘😘😘 tpm🌻 jak zwykle jestem pod wrażeniem umiejętności natalii, krzak zapewne nie potrafi 10% tego co ona i za każdym razem,gdy czytam o nowych zdolnościach nati- martwię się:( carlusiu❤️ jestem regularnie zakochana w twoim młodszym synu😘;) mamo n.😘 przepraszam, ale nie piszę aktualnie do nikogo, nie mam specjalnej ochoty na opisywanie tego wszystkiego co się stało😭 jak się trochę zbiorę do kupy- dam znać nesiu🌻 powodzenia z mieszkaniem (ponawiam pytanie: czy ty w ogóle sypiasz????) pochwalę się wam jaśminą i krzysztofem- mała zdjęcia z przedwczoraj, a krzysiu z ubiegłego tygodnia ze strzelnicy(bo chyba jeszcze nie widziałyście go w mundurze): www.juliankka.fotosik.pl trzymajcie się laski😘🖐️ pszczoła❤️ daj jakiś znak życia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny, na nikogo się nie obraziłam, tylko żyję w centrum wydarzeń...Cieszę się, ze jest co robić, ale mam już wyrzuty sumienia mamy pracującej. Nie pamiętam, kiedy ostatnio usiadłam pobawić się z Tobiaszem, bez ciągłego :poczekaj\", \"mama tylko jeszcze cos zrobi i sie pobawi\", \"jestem teraz zajęta\", \"bądź cichutko, bo mama rozmawia z tatusiem\" :O Nesiu, mam Twoje zaproszenie, i próbowalam już trzy razy je przyjąć, ale ten cholerny portal dziala jakby chciał, a nie mógł. DZiś rano otwierał sie 2 minuty, po czym przeprosił mnie, że serwer jest przeciążony. ZAłamka, to jest to, co mnie gł. zniechęca do wchodzenia tam w ogóle:( Ale postaram sie jeszcze, obiecuję. Mamo N., dopiero jak napisałaś teraz na cafe, uświadomiłam sobie, że miałam Ci odpisać, ale ostatecznie tego nie zrobiłam....Zabiorę się za to, nie wiem kiedy, jak juz pozałatwiamy wszystkie najważniejsze sprawy ( ciągle się łudzę, ze to tylko jeszcze ten tydzień, oby do następnego..a w następnym od nowa:P ) Julia 👄 Jakby było mało, Bąk się rozchorował. Ostry ból brzucha, wysoka gorączka. Jestem matką w ogóle nie zaprawioną w bojach, bo nie mam pomysłu na lekkostrawne śniadanko. Ogonówka wedzona to chyba nie za bardzo, nie?:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pszczoła- bułka z masłem i jakąś chudą szynką,bądź jakaś delikatna parówka no i najlepiej gorzka (ale to pewnie nierealne, więc lekko słodzona) herbata- biedny Bąk😘 niech łobuz zdrowieje!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość . do pszczoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ... do pszczoła
proponuje sucharki i mietową herbatke :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do pszczoła>>też w tym kierunku poszlam, ale zmusić dwulatka do sucharka na śniadanie i mięty, to chyba ponad moje zdolności pedagogiczne;) Ale dzięki za radę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane, dzieki za slowa otuchy!!!! Jak bede wiedziala cos wiecej, dam Wam znac. Nesiu, kciuki trzymam!!!!!! I zazdroszcze mieszkanka! TPM,ale masz zdolna corke!!!!!!!!!Nina liczy do 10, pomijajac 4,5,6 ;-) Kolorow wogole nie rozroznia, rysuje nie za czesto. Za to , podobnie jak Nati, jak widzi np.3 ptaszki roznej wielkosci to najwiekszy jest tata, srednia ja, no i najmniejszy ona. Ooooo, maz przyjechal, lece. Zdrowka dla choruszkow!!!!!! My tez przeziebieni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie dla Pszczoły mamy pracujacej ❤️ witaj wsród nas wiecznie zabieganych,to samo nigdy nie mam czasu mówie zaraz sie pobawię ale wieczorem od 17-21 jestem z nim bawie się czytamy bajki i namiętnie spiewamy... Moje dizecko chodzi za rączkę na spacerki hurraaaa juz wózka tachać nie musimy ani ja ani opiekunka. Jutro mam wolne ufff dziś sie popłakałam w pracy z nerwów bo \"kolezanka\" pani wychowawczyni jednej z klas którą uczę zawsze ma do mnie jakies anse a dizś wyleciała ze za duzo wymagam ,a ta jej mlodziez wchodzi mi na głowę dosłownie...chyba za rok poszukam pracy w podstawówce lub liceum a z tej odejdę bo goimnazjum nie jest dla mnie...schudłam teraz przez 3 mies ze 3,5 kg z nerwów..niw potrafię zaprowadzac dyscypliny ,jestem za miękka praca z niektórymi uczniami to dla mnie dosłownie męka... Mamo Natalki jak tam domek podoba sie Natalce?? mój Michać non stop nim się bawi,w domku ma mnóstwo zabawek,na fotel wsadza poszczególne zwierzaczki ..a ma go już rok,tak więc polecam i Niunince ten prezent.. Carlaa jak fajnie że jestes ❤️ lecę odetchnąć na kanapce Skyedla ciebie podwójne kwiatki,ty wiesz dlaczego ❤️ ❤️ Puza...do pisania,no i fotek i relacji od Was jak na lekarstwo papatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wieczorową porą na chwilkę.Jestem po wizycie u ginekologa-18,5 tyg,waga dziecka ćwierć kg,moja wzrosła o 1,5 i najprawdopodobniej będę miała drugą dziewczynkę!Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam i zapraszam na kawke i dziwie sie ,że jeszcze nikogo tu nie ma. Podczytałam troche no i widze że te przeziębienia to dpoadły już prawie każdego-nas też tzn.Krzyś ma wstretny suchy kaszel :( już 2 dni i jak do jutra nie przejdzie,to idziemy do pani doktor:( My jeszcze żyjemy 60-leciem moich dziadków,zabawa była cudowna,czuliśmy sie z m jak na własnym weselu:),wszystko sie udało a co najważniejsze dziadkowie zachwyceni a dzieciaczki wybawione że ho ho :) jak ma któraś chęc to niech sobie obejrzy www.bartoszmazurek.bobasy.pl to kto pije ze mną tą kawe??????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Haloo .... to ja na kawę ... wreszcie mogę usiąść i zjesc ;) Musze sie przyzwyczaic do tego ze P. nie ma ... hehe ;) sciskam poczytam Was sobie z przyjemnoscia dla choruszków ... 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pszczółko! Dzięki za te słowa, bo już myslałam, że albo wcale nie masz czasu albo mnie nie poznajesz na zdjęciach ;) TPM!!! Gratuluję wagi dzidziusia a także przewidywanej płci (to my sobie przewidujemy, bo dzidziuś przecież wie :). Dziewczynki są takie słodkie, też bym chciała dziewczynkę!!!! W ogóle dzidzię już bym chciała, jak spoglądam na Nicolaska, to aż mnie w środku ściska ta chęć!!!Gratuluję umiejętności Natalki, są porażające - Mati rozróżnia w zasadzie tylko czerwony, niebieski i zielony - inne kolory są dla niego na razie abstrakcją, liczył ślicznie do jakiegoś czasu a teraz podsłuchuje inne liczby i jak liczymy łyżeczki mleka do butelki (mój syn \"sam\" sobie robi mleko) to zapomina trzy a zamiast sześć często mówi piedziesiot :):) Rozmiary czai od dawna, czy się miejści, czy nie mieści, co jest większe, co największe. Z rysowaniem wielkie chęci, ale nadal tylko koła i koła, żadnych tam postaci!!! Carlusiu! Nie mogę oczu oderwać od Twojego maluszka! Całuję w obie pietki. Ula, co z tymi egzaminami? Kiedy następny? Misiu? Kupiliście już tę działkę? Dziękuję za kciuki mieszkaniowe! Trzymajcie dalej, a gratulacji na razie absolutnie nie przyjmuję, bo do wtorku musimy skombinować 50 tys. i nie wiadomo, czy sie uda....:( Buuuuu, w takich chwilach naprawdę żałuję, że nie pochodzę z jakiejś kasiastej familji....Hihihihi, ale zaraz sobie przypominam, że wtedy pewnie miałabym zupełnie inne wymagania, podejście do świata, a tego bym nie chciała. Całuję mocno Was wszystkie i wszystkie dzidziusie :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja pisze po nocach bo czuam nad Krzysiem,w dzień było tylko przeziębienie a teraz ma wysokągorączkę i majaczy,przepłakuje i budzi sie co chilka a mnie serce ściska :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×