Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszła mama

TERMIN SIERPIEŃ 2005

Polecane posty

małe nocniczki są dla Natalki :) hihi.... nie ma najmniejszego problemu z nimi- siada, robi, wstaje, wylewa. tylko jak jest kupa to grzecznie stoi i czeka na wytarcie. najmniejszych problemow :) jak tak czytam o Waszych pociechach to wyjsc nie moge ze zdumienia jakie to juz duze dzieci! tyle umieja i sa takie madre.... a mnie zazdrosc zzera jak czytam carle czy tpm :( u nas juz tyle sie staramy i nicz :( dostalismy prezent na gwiazdke, po dwoch latach corka sie dostala do zlobka! i to tego pod domem, hihi... od nowego roku nasze zycie sie zmieni, taaadam! hehe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Widzę,że temat nocnikowy wraca jak bumerang.No tak,w końcu to ważna sprawa.Natalia najpierw robiła do takiego zwykłego nocnika-foki,a od dłuższego czasu korzystamy z nakładki na sedes.Polecałabym właśnie ją,bo i tak ją trzeba będzie kupić,a może się akurat się sprawdzi i nie trzeba będzie kupować nowego,drogiego nocnika. Mamo Natalki-bardzo się cieszę z powodu żłobka! No i domyślam się,że Natalka zdrowa,bo nic nie pisałaś,więc radość jest podwójna.A może rzeczywiście z Nowym Rokiem zacznie się nowe życie...dosłownie i w przenośni... Niuninko-myślę,że słusznie zrobiłaś nie odstawiając mleka,przecież gdyby było alergenem,uczuliłoby Ninę dużo wcześniej.Tak mi się wydaje. Nesiu-mam nadzieję,że wynajem planujecie w trójkę? Elu-cieszę się z postępów mowy Michasia.Natalka mówi do mnie mamusiu,maminko,a ostatnio...Aśka.Podchwyciła to od Jara i podobnie jak on,gdy coś zrobi,mówi: \"Zobacz,Aśka!\". A w ogóle to jest tak śmieszna w naśladowaniu.Zresztą znacie to wszystkie z obsewacji Waszych dwulatków.Ja jej często mówię,jak ją ubieram np.: \" Natalko,zakładamy kapcie,bo bardzo cię kocham i nie chcę,żebyś była chora.\".No i słyszę,jak Natalka wczoraj do swej lali,wiążąc jej szaliczek,mówi:\" Lalo,masz szalik,kocham Ciebie,nie chcę chora byłaś\". Albo:\" Nie płacz,kochanie\".I przy tym\" kochanie\" przybiera taki ton i tak śmiesznie przechyla główkę,że pęknąć można. Masz rację Mamo Natalki-te zmiany w dzieciach są już tak duże.Czasem,patrząc na Natlkę uświadamiam sobie,że ona już nic nie ma z pyzatego bobasa,że to już dziewczynka,taki prawie przedszkolaczek.Dziś kazała się wystroić w taką kloszowaną wyjściową sukienkę i mając ją na sobie, od razu zaczęła się kołować.Tak jak my niegdyś-pamiętacie? Widziełam to też,porównując ją z tą roczną Martą,oczym już Wam zresztą wspominałam.W ogóle wydaje mi się,że Natalce bardzo zmieniły się rysy od czasu niemowlęcego-wydelikatniała tak jakoś. Aha-miałm Was zapytać,jak u Was z ubieraniem na dwór? Bo u nas osatnio poprawiło się z posłkami,za to Nati od paru dni cuduje,jak mamy się ubierać,że mnie trafia.Wybrzydza ,chce sama,co trwa bardzo długo,rozrzuca ubrania,gdzie popadnie,a nawet...odpycha mnie i bije podczas tej czynności.Najgorsze,że tak naprawdę to ona chce wyjść,więc w ogóle to jej zachowanie jest niezrozumiałe.Dziś w końcu dałam jej karę.Szkoda,że była to też trochę kara dla mnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mieliśmy w trójkę pojechać do rodzinki-Jaro naprawi komputer,a my z Natalką tak na pogawędkę.Nati się cieszyła,spakowała do torby nowe kapcie,mówiąc,że pokaże je wujkowi Kamilowi.Ja też się cieszyłam,bo cały dzień dziś nie wychyliłam nosa z domu.No,le zaczął się cyrk z ubieraniem.powiedziałam Natalce,że jeśli po raz trzeci zrzuci z głowy czapkę,zsostajemy w domu.Zrzuciła.No i musiałam byc konsekwentna.Zostałyśmy.Mała w szoku.Kazała dzwonić po tatę,że już się będzie grzeczxnie ubierać,że chce jechać,ale nic z tego. Tak więc siedzę z nią w domu i piszę...Ciekawe,czy ta kara poskutkuje na przyszłość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale się rozpisałam! Na koniec coś lżejszego.Natalka ostatnio w kościele mnie rozbroiła i paru wiernych też.No bo wszyscy klęczą,a ona na cały kościół:\" Nie wolno siedzieć na ziemi!\" I to tak cały czas tym swoim pouczaącym tonem i obracając się do różnych ludzi dookoła,dopóki wszyscy nie wstali. Pozdrawiam.pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny:) marta- jaśmina ma właśnie ten nocnik fiszera, o który pytasz, i- o ile go używa;) to zawsze z miłą chęcią:D wie,że nocnik stoi w łazience,więc jak jej się przypomni to pruje na niego elegancko;) akurat teraz są rozładowane baterie, więc nocnik nie wydaje odgłosów,ale ogólnie- naprawę jestem z niego zadowolona:) no i a propos mleka- nie wiem, czy pamiętasz, ale minia przez pierwszych 7 miesięcy życia, była na bebilonie, ale z czasem się na niego uczuliła. później odpadały jej z diety kolejne pokarmy, na które się stopniowo uczulała. alergie mogą się ujawniać przez całe życie:( na twoim miejscu bym jednak spróbowała z odstawieniem przetworów mlecznych:( wiem,że nie będzie łatwo (jaśmina nadal w sklepach robi cyrki o banany:o ),ale jeżeli to ma pomóc nince... jako \"zastępstwo\" dla jogurtów, polecam ci produkty sojowe firmy \"alpro\". z tego co pamiętam,to firma jest belgijska, więc skoro w polsce można w każdym większym sklepie znaleźć ich wyroby, to u was tym bardziej;) alpro produkuje pyszne mleka smakowe (waniliowe, truskawkowe, czekoladowe i chyba bananowe, poza tym również \"zwykłe\"), no i multum różnych deserków.oczywiście różnią się one w smaku od mlecznych,ale są naprawdę smaczne:D pszczółko😘 do zobaczenia za 2,5mln lat świetlnych na gg:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wczoraj było moje świeto,dzisiaj mojej JUlki a jutro wszystkich grzecznych dzieci:D Pozdrawiam.🖐️🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julus, Skarbie, dzieki za podpowiedzi odnosnie mleka. Sprobuje z sojowym. Duza buzka!!!!!!! TPM, usmialismy sie z M. z opowiesci mszalnej. Nati jest swietna! U nas tez problem z ubieraniem. Obecnie mowie malej, ze gwiazdor ja caly czas obserwuje i powinna byc grzeczna, bo tylko grzeczne dzieci dostaja prezenty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gumijagódko! Zaległe ale nie mniej serdecznie życzenia przesyłam :):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wielki 😘 od Nicolasa dal Was !!!!! oraz mase slodyczy w bucikach !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Julio-jesteś znawcą w sprawach alergii.Sama chętnie przeczytałam Twoje rady. Niuninko-u nas wczoraj przed wyjściem na dwór z ubieraniem ok,bo przypomniełam Natalce sytuację z poprzedniego dnia.Do cioci tez sie ładnie ubrała,ale gdy mieliśmy wracać do domu-cyrk! Byliśmy oboje z Jarem zgrzani,a ta sobie najwyraźniej jaja robiła i zrzucała ubrania,kładła się na ziemi.Gdybyście widziały minę mojej ciotki...Chyba się scieszy,że ma dorosłe dzieci,hi,hi.No i co ja mam z nią zrobić??? Czekamy na Mikołaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka!!! Slodkich Mikolajek!!!!!!!!!!! Nina nadal biega w pizamie, nie chce slyszec o wyjsciu na dwor, w sumie to sie ciesze ;-)Mikolaj byl, takze u rodzicow hahaha!!! Mloda obudzila sie dzis w nocy o 1 i do 3 nie spala. Czekala na Mikolaja czy co???????? TPM, ja staram sie takie zachowanie przeczekac, im mniej nerwow okazuje, tym szybciej to minie. Choc jest mi b.b.b trudno nie wybuchnac. A im wiecej zlosci, krzykow, szarpania tym jest gorzej. Cierpliwosci kochana!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) U nas akcja Mikołajki trwa nadal. Rano dzieciaki się pobudziły,a na łóżkach podarki :) (no i jak ten sprytny MIkołaj wszedł przez oknona 4 piętrze ?? ), później na spacerze jakimś cudem znalazły się kolejne prezenty, zostawił je u cioci. Dawid ze szkoły przyniósł resoraki,też był u nich, ale nie wszedł tylko pukał do drzwi klasy :). Jeszcze wieczorkiem będą jakieś czekoladki, bo znowu się pomylił i zostawił u drugiej cioci w pokoju :). Oj na szczęśćie Dawida łatwo jest podejść jeszcze i wierzy że to Mikołaj :D. Dla mojego mężą też coś przyniósł,jego ulubioną czekoladę z okienkiem :D. Jak ja lubie Mikołajki i święta :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć😘🖐️ tpm- dupa ze mnie a nie znawca, ale dziękuję;) jak się czujesz? marta- znalazłam jeszcze coś, może cię to zainteresuje: http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=3883 oraz http://crohn.home.pl/forum/viewtopic.php?t=4076 (mam nadzieję,że linki będą chodzić)- to są artykuły z mojego \"drugiego\" forum:) carlusiu😘przepraszam,że spóźnione, ale za to naprawdę najserdeczniejsze-życzenia dla nicolasa ❤️- rośnij pięknie,bądź zdrowy i rozrabiaj na potęgę:D:D:D:D no i gumi- spóźnione życzenia dla twojej julki❤️ wszystkiego naj:D dalka:) i jak tam pracusiu??? panna minia dostała wczoraj od babci zestaw małego doktora (very profesjonalny:P w walizce:D ) no i gabinet dr jaśminy działał non stop wczoraj do 19-tej (czyli godz.spania), a dziś o 6 rano miał reaktywację:D:D:D maszakra:P miłego dnia dziś ja stawiam kawę w nocnikach, kubkach i wazonach (jakby ktoś reflektował, to mogę jeszcze skombinować wazę do zupy:D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia fajnie masz lekarza pod ręką :D. Moja Glizda bawi się laleczkami Polly, i teraz któraś się chyba przeziębiła bo kicha :). A praca oki.Czasami mam jej dosyć, bo siedzę jak ten debil, ludzi pełno na poczcie, wołamczy ktoś po polecony, patrzą jak na debila :D i nikt się nie rusza, a później patrzę że w innym okienku list odbierają ;/. Znaczki sprzedaję, paczki wydaję, pomagam wczym się da więc czas leci szybko :). W wigilię będę siedzieć do15.00, a w sylwka do 17.00 więc trochę jestem zła, ale przeżyję to jakoś. Kawka i mykam zabawki przebierać i niepotrzebne do piwnicy :).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc poranna kawka bez stresu...mam dzis przyspieszony weekendzik dalko fajnie ze masz prackę to oderwanie od rzeczywistości. julka to twoje dziecko ok 19 chodzi spac??? pytam bo moje o 22 a i tak wstaje ze mną czyli o 6 tej....w dzionek niani śpi 1,5 h czyli spiocha nie mam w domku. Iwka dzięki za zaproszenie na naszej klasie ❤️ Karolinko Carloo buziaki dla synków ❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalka- no to super:D:D:D może uda ci się tam na dłużej zostać? jak w piwnicy? żaden potwór cię nie pożarł;)? elu- jaśmina o 19-tej ogląda (trochę) bajkę, w tym czasie tatuś robi jej kąpiel,koło 19:30 jest już zwykle w łóżeczku, robi nam papa, mówi: \"cześć\" (wypad z baru;) ),my gasimy jej światło i koniec:D pamiętam jak się nie mogłam nadziwić,że michałek śpi sam w \"dorosłym\" łóżeczku:) a teraz z minią jest tak samo:) zwykle dosypia tak do 7, ale dziś myślę,że emocje ją obudziły;) hehe:D za to w ciągu dnia już bardzo rzadko sypia:( marta😘 i jak? już miałyście jakąś próbę z przetworami sojowymi???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i nesiu- nie odpowiedziałaś na pytanie: chyba sama się nie wyprowadzasz,co?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julia....hmmm, właśnie, że tak. Pozwólcie, że wyjasnię wszystko po fakcie, bo nie mogę antycypowac przyszłości i opisywac ich jej forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ale Was daleko musiałam szukać. Julio,ja tak samo zdziwiłam się jak Ela,że Twoja Jaśminka o 19 lub trochę po chodzi spać.I do tego zasypia sama! Suuuuper!Zazdroszczę.Natalka do niedawna spała w dzień 2 godzinki-był to czas na mój odpoczynek,ale wtedy najszybciej na noc zasypiała 0 21.30.Od paru dni jednak konsekwentnie odmawia dziennej drzemki.Chyba się to skończyło.Za to wczoraj poszła spać o 20.30 i spała z przerwą na mleko do 8.30! Więc już sama nie wiem co llepsze? ta dzienna drzemka była mi potrzebna,ala z kolei Jaro chce popracować wieczorem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niuninko,staram się przeczekiwać cyrki z ubieraniem,ale moja Mała może tak długo,oj długo... W ogóle to mam wrażenie,że siedzą w niej dwie dziewczynki-jedna jest słodka,przymila się do lalek i dzieci,ślicznie opowiada,śpiewa,wyznaje rozdzicom miłość i rozbraja nas swym usmiechem,a druga jest knąbrna,nieposłuszna,robiąca na złośc,stawiająca opór przy najmniejszych czynnościach.I ta druga potrafi dać popalić. Nesiu-??? Fajne prezenty podostawały Wasze dzieci.Natalk też,z tym,że jedn taki,że nazywaliśmy go z Jarem...koń trojański.Jest to zestaw do sprzątania firmy ecoiffier.Zabawka nie jest tania-na allegro kosztuje ok 100 zł,a niestety,niepraktyczn zupełnie.Mop ma trzy sznurki na krzyż,wiaderko jest wywrotne i spada z niego sitko, zabawka haczy o podłogę, kiedy dziecko nią jedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Dawno mnie nie było,mam wielkie tyły w czytaniu i w tym co u was się dzieję.A to za sprawą choróbska,które nas dopadło,najpierw dzieciaczki a potem mnie.Dzieciaczki już zdrowe,a mnie jeszcze trzyma. Jesteśmy nareszcie i po wielkich trudach odpieluszkowani.Też korzystamy z nocnika i deski.Odkąd Krzysiaczek zaczął wołac,życie stało sie piękniejsze,a prania mam o 1/4mniej :) Dziewczyny co kupujecie waszym maluszkom pod choinkę.Mąż i ja postanowiliśmy ,że bedą to prezenty muzyczne,bo odkryliśmy u Krzysia chęc poznawania muzyki.Na Mikołaja dostał saksofon. Dzisiaj jeszcze nikt się nie odezwał,wiec ja jako pierwsza zapraszam na popołudniową kawusie [ ]>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) jest ktoś dzisiaj Dalka sprawa do ciebie,czy posiadasz przepis na ciasteczka piernikowe? A może któraś ma taki przepis,to ja poproszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Julka, dzieki, czytalam. Nie masz dzis czasami imienin? Brawo dla odpieluszkowanego Krzysia !!!!!!!!!!Ninka coraz czesciej wola siusiu, dzis zrobila tez \"grubsza sprawe\" na nocnik :-) Zastanawiam sie czy odstawic kompletnie pampersy ale nie wiem jak to teraz z wyjsciem na dwor. Nie zalozymy pieluchy to albo sie posiusia albo jak zawola , ze chce siusiu to gdzie to zrobi? Na zimnie?? Carla, jak chlopaki??????? Jak dajesz sobie rade??? Misiu????????????????Gdzie Ty????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niuninko :) jestem jestem! dziś po dłuuuuuuuuugich dniach wielu wreszczie dziewczynki poszły po chorobach do przedszkola :) oczywiście zaraz po tym, jak napisałam, że z zośką jakoś się trzymamy i nas choróbska dopadły :o zarobiona jestem po uszy, bo nie jest łatwo wszystko ogarnąć przy wszędobylskim i wcale-w-dzień-nie-śpiącym chlewiku i pełzającym maćku... a w tym roku czeka mnie przygotowanie wilii dla 7 dużych i 8 mniejszych członków najbliższej rodziny ;) no dobra :p dla maćka, karolka i marysi nie trzeba miejsca przy stole! ale i tak ogrom rzeczy do wykonania mnie przeraża troszeczkę :D chlewik dostał na mikołajki sześć sześciennych klocków, z których układa się 6 obrazków, z teletubisiami, w walizeczce, nie rozstaje się z nimi, ostatnio puzle i inne układanki to jest to :) maćka przestałam karmić, odrzucił mnie zupełnie :( i znów, kolejny raz, nie umiem namówić dziecka na jedzenie!!! ani słoiczki, ani gotowane w domu! dupa blada... tylko mleko z flachy pije -leciutko zagęszczone kleikiem! próby wyręczenia mnie w rozszerzaniu diety malca wklejam ;) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/638c0dfdc40d7473.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e839179beb330b6.html wojtek po sto razy pyta o wszystko ;) -\"co nobis?\" i \"a po so?\" brzmią w kółko... jak tylko usłyszy \"spacer\" wkłada natychmiast wszystko, co trzeba! za to w domu biega prawie nagi! kupiłam mu nową nakładkę na sedes, ucieszył się bardzo :D skorzystał słownie JEDEN raz, po czym zasikał w ciągu jednego dnia 11! par majtek... (nie, no różowych mu nie włożę) więcej nie mamy, wróciliśmy do pampka ;) :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Misiu fajne foty :D. Młodemu kuraka i będzie jadł :D, co będziesz się z jakimiś zupkami bawić :D Wspominki z roku wcześniejszego :), coś co wrzuciła Julianka :) a jest jak dla mnie super :) tym bardziej że teraz jest okres chasania po hipermarketach. 15 rzeczy, które możesz robić w centrum handlowym: 1. weź 24 pudełka z prezerwatywami i wrzucaj po jednym do koszyków innych ludzi. 2. w dziale elektronicznym ustaw budziki tak, by dzwoniły co 5 minut. 3. zrób smugę z soku pomidorowego, prowadzącą do toalet. 4. podejdź do jednego z pracowników i powiedz mu oficjalnym tonem: \"kod 3 w dziale agd\". zobacz jak zareaguje. 5.podejdź do okienka ratalnego i poproś o raty na paczkę m&m\'sów 6. przesuń znak \"uwaga, mokra podłoga\", na wykładzinę. 7. Rozbij namiot w dziale kempingowym i powiedz innym klientom, że ich wpuścisz pod warunkiem, że przyniosą poduszki. 8. kiedy ktoś z obsługi zapyta, czy może ci jakoś pomóc, załkaj \"czy nie możecie mnie po prostu zostawić w spokoju?\" i rozpłacz się. 9. Spójrz prosto w kamerę ochrony i potraktuj ją jak lustro- dłubiąc w nosie 10.Oglądając broń w dziale myśliwskim, spytaj sprzedawcę, czy wie, gdzie kupić leki antydepresyjne 11. Biegaj po sklepie z dziwną miną, nucąc motyw z \"mission impossible\" 12. w dziale samochodowym pozuj na Madonnę, używając lejków różnej wilekości. 13. Ukryj się za wiszącymi ubraniami, kiedy klienci będą je przeglądać, wykrzykuj: \"WEŹ MNIE! WEŹ MNIE!\" 14. kiedy z głośników będą podawać jakiś komunikat, upadnij na ziemię, przybierz pozycję embrionalną, chwyć się za głowę i krzycz: \"O nie, znowu te głosy!\" 15. Wejdź do przymierzalni i krzyknij naprawdę głośno: \"Hej, papier toaletowy się skończył!\"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×