Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

sorki że podwojona wyszlam :) Kigano---hahahaha wyobraziłam sobie jak robię uniki,wymijam ,przechodze pomiedzy nogami by wreszcie dopaść mojego ukochanego Yeti i wyrwać z jego wielkich łap tego malusieńkiego kalafiorka niczym zawodnik rugby piłkę hahaha :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja czasami to jak podleję, to tak trochę na zapas:) za to niepodlewanie, bo mam wyrzuty. Ale ważne, że moje piękne pelargonie to sam deszczyk szanowny podlewa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
KIgano---bo \"kaśki\" tak mają:);) trzymają sie bo na puszczenie to już zapózno ;) i kwitną a czasem to nawet przekwitają ;) kto jak kto ale ja wiem to napewno! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nietoperku ---> no dokładnie tak, łapiesz i uciekasz, Yeti za Tobą, za nim dzieci, potem psy, a moze odwrotnie;) ale Ty się nei dajesz i wrzucasz kalafiorka do bramki, czyli Twojej buźki :D:D:D:D:D Koniec meczu, wymiana koszulek, poklepywanie się po plecach .... ;) Siedemnastko ----> tylko gorzej jak nie pada dłuższy czas ;) A moje kwiatki domowe będę musiała troszkę porozsadzać do innych doniczek, szkolne niektóre też, będzie ich więcej :) A szczególnie tzw. języki teściowej rosną jak szalone - znacie pewnei te roślinki.Zapomniałam, jaką mają normalną nazwę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z pewnością coś w tym jest Nietoperku :) A poza tym Yeti by Ci nie pozwolił, możesz jedynie kwitnąć dla niego ;) Prawda ? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! ja gołebia nie trenuję,bo on przeciez wie co ma robic!-czekac na zakalca:D,nie chcę byc złym prorokiem,ale ...trochę mu to zajmie:):D Noo to fakt,dziewczynki na spotkaniu,jeśli maja taką pogodę jak u mnie to superowo:),bo jest wymarzona.A ja w domku siedzę.rodzinkę na Star Wars do kina posłałam i sobie zaległosci nadrabiam,ale luzik!:D Siedemnastka,ładnie to musi byc w tych skrzyneczkach tak kolorowo.U mnie to nie ma pelargonii w tym roku:( tylko jakaś bakopa,też śliczne bo 3 kolorki-wiecej mi na balkon nie wlezie jak 3 skrzyneczki:( aa co to jest ten glupi jaś?? jak wygląda?może go mam a nie wiem,że mam?:D U mnie raczej paprocie ala palmy krolują-takie są dorodne! no bo i muszą...wszak mają prawie 15 latek!i są posadzone 4,5 do kupy:D-to już prawie meble:) No! tyle o kwiatuszkach:)Mecz już zaliczyłam ,a teraz poczekam na Idola-też mam zaległości w oglądaniu to chetnie obejrze:) Aha! a u mnie kalafior po 3 zł,też niewielki:( a truskawki dalej po 10zl rano i 8 po poludniu:),ale są fajne,bo takie podlużne i słodkie,mniam...Koncze,może jeszcze na szuwarki zajrze a nuż widelec kogoś "żywego"zastanę:D pa pa PS-Kigano--->brawo!🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gofra ---> :) Placek z truskawkami pyszny, mogłoby być więcej truskawek;) Dobra, koniec z tym tematem,;) Narazie znikam z kafe, poszalalam dziś po tak długim poście ;) , ale jestem zmęczona po tej wycieczce ;) do Łodzi. Życzę Wam miłej nocki, miłych snów i miłego tego, co będziecie jeszcze robić :) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻 Nietoperku! Ja myślę, że nie tylko Kaśki tak mają, ale z tym puszczeniem to się nie zgodzę, dlaczego za późno:):) Kiganko! Koniecznie chcę wiedzieć, co to język teściwej, a ściślej jak to wygląda i jaką ma inną nazwę! Goferku! A co to bakopa i do tego jeszcze kolorowa, może ja dokupię!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej.... Co Ty z tym targiskiem? Tyś chyba nie wodnik?.... Ale dzisiaj kwieciście było na forum :) My zawsze mieliśmy latem pelargonie, surfinie i petunie, ale teraz mamie sie nie chce :( a w domu mamy aż za dużo .... (zawsze chciałam mieć roślinkę owadożerną) :P Kiganko - gratuluję! superowo! Mykam bo padam z nóg... a jeszcz chcę poczytać troszkę... papatki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wstawać!!!szkoda dnia! mam nadzieje że u Was lepsza pogoda niż u mnie :( pada deszcz i jest szaro :O Siedemnastko---z tym puszczaniem to był taki żart :);) jak w tym dowcipie: w młodości jak chcą wszyscy brać to kobieta nie chce dać!:) a potem jak chce dać to już nikt nie chce brać :( mam nadzieje że nasze balowiczki przygotowały sobie odpowiednią miksture na dzisiaj :P ;) mykam,papa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :D:D:D:D🖐️🖐️ ja chce tylko oznajmić ,ze dotarłam po imprezce do domu.Było suuuuuuuupeeeeeeeerrrrrrr:D:D:D:D:D:D: Czegos takiego było mi trzeba,stanowczo ża rzadko wychodze z domu i nie potrafie sie za natto wyluzować ale mam nadzieję ,ze do nastepnego zlotu (ponoć w Sosnowcu):D:D:D:D:D:D bedzie mi łatwiej odnaleźć sie. Koliberku-------->dziekujemy za gościnę 😘😘🌻🌻 jestes nioceniona w tym co robisz. Habanerka --------->Tobie tez dziekuję za bespiecny transport i towarzystwo :D:D:D:D:D:D Dziewczyny dzielujemy za pamieć ,czuło sie ,ze o nas myślicie. Na razie pa zmykam bo nadciąga potworna burza. Zaległosci oczywiście nie udało mi się nadrobic jeszcze i to juz chyba bezpowrotnie a może i zmobilizuję sie jeszcze ;);););)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 13 luty-Wiolinka
Czesc moje bratnie duszyczki:) Jestem chyba troszke spozniona, poniewaz topik jest juz bardzo rozbudowany i ani jednego mojego wpisu nie widac.. Ale dobrze, ze dzis wpadl mi w oko ten temat, wiec moge co nieco dodac od siebie:) Jestem z woj.pomorskiego, mam 22 latka a na imie mam Wioletka.Z tego co sie zorientowalam to jest tu kilka osob z tej samej daty co ja (niepechowej jak dla mnie 13). Urodzilam sie w niedziele o 2 w noicy,ale to nie oznacza ze jestem leniwa:) Wrecz przeciwnie, uwielbiam porzadek.Jestem od ok. 4 lat w zwiazku z Blizniakiem, i jak narazie to nie "prztykamy" sie za bardzo:) Nerwus ze mnie jest okrutny:) Z drugiej jednak strony jestem baaaaardzzooooo wrazliwa i latwo mnie urazic. To na by bylo na tyle.Z czasem jeszcze sie odezwe.Mam nadzieje, ze mnie dorzucicie do swojej listy:) Pozdrawiam slodziutko wszystkie moje bratnie duszki:)!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dla zainteresowanych oczywiscie ze byla wolna chata:P ale bede zyc:) bylam wczoraj na wieczorze panienskim:D moj maz nie potrafi zrozumiec ze same baby moga sie bawic do bialego poludnia:P no to ide spac:D jak sie wyspie to zajrze:) 🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Wiolinko ---> witaj :) Pewnie,że Cię dopisze do tabelki :) Siedemnastko ----> te jęzki to sansewieria, na pewno znajdziesz ją w necie, albo w jakiejś książce. Mają takie sztywne liście, rosną w górę, czasem takie małe kwiatki wypuszczają. Isa ---> to też szalałaś, a co się robi na takim panieńskim?? Nigdy nie byłam na czymś takim, szczerze powiedziawszy. Jakiś umięśniony chippendails był ?? ;) Musze się też za sprzątanko zabrać, bo ginę w tych papierkach, powyrzucać co niepotrzebne, resztę pochować, by nie zawadzało i między nogami się nie plątało ;) Miłej niedzieli, narazie, pa pa 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej! melduję sie :D:D odespałam nocne szaleństwa i mogę isć na nastepna imprezę;) Benia fakt!! wielkie dzięki koliberku za gościnę:D:D bawiłam sie swietnie. do domku dojechałam nie błądząc po drodze czego lekko się obawiałam ;) dziewczyny czy wiecie że nawet gust mamy podobny w urządzaniu mieszkania (tzn. kuchmi;) )?? to jest niesamowite:D:D kalafiorki u mnie po 2,5 zł ;) komu zdjęcia?? komu?? :classic_cool: ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Habanerka! Ja chcę zdjęcia! Jaaaaaa! Kurcze, ale fajnie macie, że sie widziałyście na żywo :) Moe kiedyś też dołączę... Następny zlot w Sosnowcu? Hmmmm....... Isa - wieczór panieński? :D Jeszcze nigdy na żadnym nie byłam,... O kurcze - zmykam bo burza straszna pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich Serdeczne pozdrowienia, no czytam i oczom nie wierzę-moje współbalowiczki poszły spać, wyspały się i tak malutko napisały. Żadnych relacji. Habanerka, Benia- nie ma za co dziekować. Przecież pomagałyście. Było mi naprawdę miło Was poznać i gościć. Habanerko-zdjecia dotarały własnie ściągam na twardziela.Dziękuję. No to kilka słow relacji: Sobota 4.06.2005 14.45-przystanek autobusowy C. Stpi samotna wysoka dam. Podjeżdża podejrzana typka (r.męski od typ) czerwoną Toyota Yaris . Uśmiecha się do Damy i ta wsiada. Sciskają się jakby się znały czy cóś...Od tej chwili wypadki potoczyły się w zastraszającym tempie. 15.00-dama z typką dojeżdżają do miejsca przeznaczenia 15.05-typka odbiera tel z ważną informacją, wsiadaja z damą do auta i wyjeżdżają 15.10-spotykają dwóch mężczyzn i kolejną damę, uściski słowa powitania pakuja się do samachodów i wracają na miejsce rozpusty... 15.15-18.45 - bawia się, grilują i rozmawiają (pogoda do[pisuje) 18.50-towarzystwo wsiada do jednego samochodu i wyrusza na kolację 19.15-docierają do knajpy, zarezerwowany stolik czeka. Tylko kto będzie jadł po grillu??? Znowu sytuacje ratuja wodniczki, zamawiają potrawy, rozmowy i zabawa w pełnym toku...pogoda psuje się, pada i burza ok.22-iej docieraja z porotem do miejsca przeznaczenia i rozpusty. Impreza w toku. fotki, fotki dużo fotek... ok. 4-tej - panowie opuszczają towarzystwo i oddalają się jednym samochodem dziewczyny robią sobie jeszcze bal piżamowy i fotki, wreszcie sen nadchodzi.... 05.06. godz. 9-ta (blady świt.....) habanerka robi pobudkę, śniadanie, pożegnanie, ostatnie uściski......koniec tak miłego spotkania, ale napewno to powtórzymy, moze uda się w większym gronie.... Benia i Habanerka-ja jeszcze nie spałam, wiecie dlaczego..niedawno wróciłam z Bystrej. Kigana-gratulacje, wiedziałam, że tak będzie...Brawo... PS. wybaczcie za mało dowcipną relację, ale zmęczenie pada mi na mózg....Może jutro cos jeszcze dopiszę, a możę dziewczyny się wysilą. Mysmy też o Was pamiętały i toasty wznosiły za Was. Może co poniektóre miały nawet czkawkę...? Duzo było gadania, radoości i śmiechu. Było :classic_cool: tylko za krótko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Koliberku - ale masz talenta do pisania :D Uśmiałam się strasznie! Czekam na zdjęcia :) Jeśli to była mało dowcipna relacja, to już się śmieję na samą myśl o bardziej dowcipnej :D Wiolinka - Witaj wśród wodników! :) Kiganka na pewno umieści Cię w naszej tabelce imieninowo - urodzinowej. Wpisuj się jak najczęściej - serdecznie zapraszamy :) A jak masz czas i ochotę to zapraszamy wieczorkami na czat w onecie (pokój Szuwary) :) Pozdrowionka! Ja siedzę w międzynarodach caaaały czas... Ale co tam - oby do wakacji :D Ehhh pokłóciłam się dziś rano z mamą.... :( Strasznie z niej uparty byczek... Jak na razie się nie odezwałyśmy do siebie ... Tata próbował przy obiedzie rozładować sytuację: \"Pyszna sałata kochanie\" ..... Nie wiem jak długo potrwa ta grobowa cisza... Dzisiaj to aż było słychać jak słońce świeciło... :( Ja się pierwsza nie odezwę! :classic_cool: :( Dobranoc....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja chce zdjecia!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! dlaczego ja mam tak do Was daleko:( wieczor panienski byl calkiem spokojny:) nic nie napisze bo nie wiem czy moj szpieg nie zaglada:P nie bylo miesniakow bo raz dziewczyny zamowily i zamiast miesniaka zjawil im sie jakis chudzielec i tanczyl w ... skarepetkach:D:D:D:D:D bylysmy najpierw w superknajpce gdzie sie upilysmy;) ups.... poprawilysmy sobie wizje swiata;) na bardziej wesola;):D:D:D:D a okolo 24 ruszylysmy w miasto:D i tak sie dobrze bawilysmy ze nie chcialo nam sie rozstawac i jak juz wszystkie kluby zamkneli to jeszcze nam bylo malo:D panna mloda rozbierala wszystkich facetow na parkiecie:P jednak trzeba bylo wziac jakiegos miesniaka poszukac;) a teraz chyba powiem znow dobranoc:D bo dzis zamiast zarwana noc odsypiac poszlam na zakupowe szalenstwo:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Skoro mam otwierać, to zaczynamy proszę Państwa kolejny tydzień. Byle do weekendu... Wiolinka-przepraszam, wczoraj Cie nie powitałam chyba trochę ze zmeczenia, a także z przejęcia....Witaj nam, witaj i klikaj tutaj oraz na szuwarkach przed południem i na szuwarach wieczorkiem. Uwielbiasz porządek????to dziwne...:) evwrgreen- powodzenia w międzynarodach, a jak tam z mamą??pewnie już zgoda panuje.. Talenta do pisania? Nie..fajne myśli mnie nachodziły w trakcie imprezy, szkoda, ze jednak nie zanotowałam. A teraz krótka scenka, która spowodowała, że Benia nie mogła się wyluzować: habanerka jak tylko przyjechała to popędziła do sklepu (ona chyba uwielbia zakupy i nawet w miejscu gdzie psy d.....mi szczekają znajdzie sklep i musi sprawdzić czy wszystko jest) kupiła m.in. ciasto kokosowe, no i tym wpędziła Benię kochaną w kompleksy... Ale nie myślcie że z powodu kaloriii, o nie....dziewczyny są takie laski, że spokojnie mogą wcinać ciacha. Benia chcąc pomóc wynosiła ciasto do ogrodu i po prostu miała lekki wstrząs (teren górniczy-to pewnie tąpneło) ciasto bach na ziemię, ale nie wypadło z pojemnika tylko troche zrobiła się mamałyga. Biedna Benia mało nie płakała (oj Beniu, Beniu gdyby ludzie mieli tylko takie problemy to życie byłoby sielanką). No i to tak zepsuło Beni humor, a przecież wszystko dobrze się skończyło zamiast ciasta był deser kokosowo-lodowo-truskawkowy nazwany \"deser lodowy Benia\". Chcecie przepis? Wiem, że chcecie-podaję :)+ Deser Benia czas przygotowania - 5 min troche ciasta z kremem (najlepiej kokosowego) garść truskawek, kilka gałek lodów. Ciasto pokroić na kawałki wielkości 4x5 cm i dać do pojemnika o wysokich ściankach, następnie upuścić na podłogę tylko koniecznie uważać, żeby nie wypadło zbyt dużo z pojemnika. Potem jeszcze trochę rozdrobnić nożem lub łyżką, dodac umyte i obrane truskawki, wymieszać. Przełożyć do ładnej salaterki, na górę położyć gałki lodów i...gotowe. Nakładać łyżką do małych salaterek (u mnie salaterki zastąpiły filiżanki). Smacznego. Mówie wam pychota.... Benia :classic_cool: :) opatentujemy przepis i zarobimy jeszcze kasę.. :) uśmiechnij się. No to pozdrawiam wszystkich. Buziaki. Ps. wiem że zdarzaja mi się literówki, mam nadzieję, że wybaczycie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wszystkich! :) Koliberku---teraz jak siedam przed kompem to zaczynam od czytania Twoich relacji :):):) opisy poszczególnych sytuacji są tak żywe ze oczami wyobrażni poprostu to widzę :) pisz,kochana dalej a ja chętnie poczytam :) ;) Beniu---:) ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam[czesc} Ja też poproszę o fotki!!!! Hahahahaahha Koliberku---->dzięki za relację,bo czkałam na wieści i dzięki Tobie oczami wyobraźni mogłam to trochę zobaczyc :D a tak na marginesie to zastanów się nad spisywaniem jednak w trakcie tego czy owego:),bo masz niebywały dar opisu!!:D-przy Tobie Grochola jakoś...zbladła:D-pomyśl!!!! Benia👄---->a Ty się słuchaj grzecznie:D ,bo faktycznie takie problemy to...żadne i raz jeszcze skorzystaj z podpowiedzi Kigany!...wiesz... o tym pozytywnym nastawieniu...to Ci super robiło!,więc masz zadanie domowe!:D Wiolinko--->witaj w stawie! a z tym porządkiem to....lubisz go stale czy tak.. wiesz...?zrywami?;),bo tak zrywami to i ja potrafię:)ale stale i wszędzie??-nigdy w życiu!!:D Zajrzę po południu,bo do pracy czas:( Everr?--->już oczyszczona atmosferka?nie trwaj w zacięciu zbyt dłuuugo ,bo to zakrawa na koziorożca?bardziej....chyba?:D;) A u mnie dziś nie ma słonka!!:( cdn...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hahahahahahahahah Koliberku niesamowita jesteś :D Zmykam niestety bo trzeba się uczyć... Nadal nie odzywamy się do siebie z mamą :( Atmosfera jest straszna... ani \"dzień dobry\" ani \"dziękuję\" , a przed chwilą miała miejsce krótka scenka rodzajowa, która utwierdziła mnie w przekonaniu, że najbliższy tydzień zapowiada się nie najmilej :O Mama jest już w pracy. Pare minutek temu zadzwonił telefon. Odebrałam, mówię \"słucham\", a w słuchawce cisza i ktoś się szybko rozłączył... Pare sekund później rozdzwoniła się komórka taty (zostawił ją w kuchni i wyszedł z domu) Patrze kto do niego tak wydzwania - mama! :( :O :( Buuuuuuu straszne.... ale nie będę przepraszać bo to ja zostałam urażona piewsza To troszkę nie po wodniczemu dlatego tym bardziej jest mi z tą całą sytuacja nieprzyjemnie :( :( Wiem, wiem: powinniśmy żyć w zgodzie, wybaczać innym, być mili, dobrzy i serdeczni, zapominać o kłótniach, naprawiać błędy.. bla bla bla... Tylko teoria jest taka prosta! :( Ale powiedzcie mi kochane wodniki jak ja mam to wprowadzić w czyn ??!! Bo najzupełniej w świecie nie mam pojęcia ... A uparciuszek ze mnie straszny - tyle, że z mojej rodzicielki jeszcze większy! My się baaardzo rzadko kłócimy - ale jak juz zaczniemy to na całego! :P :( Ehhhhh..... No to mam problema :( Papatki ale wrócę jeszcze.... Cisza przenikliwa....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich po weekendzie! Widzę, że imprezka się udała. Zdjęcia są super. I muszę się przyznać, że ja czułam jak toastujecie i to przez całe 3 dni, a myślałam że to od winigron :P Atmosfera na cafe się trochę uspokoiła i dobrze, oby tak dalej. Evergreen ----> Nie jesteś sama. Ja też, jak się z kimś pokłócę, to potrafię się przez tydzień nie odzywać albo i dłużej. Dziewczyny się nie chcą przyznać że sie kłócą, albo nie są prawdziwymi wodnikami :P Gązo ----> gdzie ty się podziewasz? dlaczego tak rzadko zaglądasz w szuwary, a może lepsze miejsce sobie znalazłeś? :> Wiolinka ----> witaj moja siostro zodiakalna :D Kigana -----> jeszcze tylko tydzień i będziesz miała \"wolne\" :) Nietoperek----> jak już ten zakalec jakimś cudem do ciebie przyfrunie to chyba mnie zaprosisz na małe co nieco :) Jeśli chodzi o Sosnowiec, to ja się piszę, przy okazji moją rodzinkę odwiedzę. A na kiedy planujecie to spotkanie?? To ja na razie zmykam. Teraz już jestem w pracy i wisze cały dzień w necie i nie będę miała więcej zaległości :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ehhh doszłam do wniosku, że zachowuję się jak dzieciak :( Czasu już nie cofnę, ale może udam mi się załagodzić spór... Spróbuję metodą śmiechową :D Trzymajcie kciuki.... Kurcze, sie porobiło - nie ma chyba nic gorszego niż obrażona mama... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Evergreen--sposób na wesoło jest najlepszy! -moj Yeti jak sie z nim pogniewałam , to wysyłał do mnie pieska żeby zapytal czy chce np.kawe :) zawsze zaczynalam sie śmiać ;) i było ok. życzę powodzenia :) ps.Habanerko---ja też chce zdjęcia ! bardzo pięknie prosze ! gdybym miała ogonek to bym nim pomachała :) ;) pochwalę się jeszcze ze mój synuś obronił pracę dyplomową na 5 !!!! jestem z niego dumna!!!jak paw ;) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×