Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

O jakaz ja głupia jestem ,jak ja żałuje ,że mnie nie było w Krakowie😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:DD:DD:D:DD::DD:D:D:D:D:D:D:D:D-Benia,aleś mnie rozśmieszyła!:D:D:D:D:D:D Ja też załuję,że nie mogłam być na zlocie:(,ale nie uważam żebym była głupia:D:P:P:P:P:D Dziewczyny,ta rozmowa zacytowana przez Koli:D:D:D-nie wiem!ale niech się kabaret Ani mru mru schowa:D:D:D Szuwciu marnujesz się!!!!:D:D:D Uśmiałam się jak rzadko zdarza mi się samej do kompa śmiać:D-dobre..oczami wyobraźni widziałam tą opowiadaną scenkę:D Ja również czekam na fotki!!:) Przy tak wspaniałych wrażeniach nie będę się rozwodzić nad minionym kinderbalem:D-wspomnę tylko,że było obficie i udanie:Da co najwazniejsze-niemecząco:);):) Alan_Pol--->nie poddawaj się chopie!i nie tłumacz sobie niczego finansami...usiądź,pomyśl,zadaj sobie mądre pytanka:D,ważne pytanka:Di....działaj!-dobrych wyborów Ci życzę:)🌻 Pozdrawiam cały stawik gromkim chlup,chlup,chlup;):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Miluchna
po raz pierwszy zawitałam na waszej kafee, hmm, a więc tak to się zaczęło :> Poczytalam o waszym zlocie i żałuję, że nie przybyłam :( , za to przednio uśmiałam się z poczynań Szuwarka w pociągu Ogólnie ze mnie żadna wodniczka, bo urodzilam się w sierpniu, ale tak u was miło na Szuwarkach, że zagościłam na stałe... I mam nadzieję , ze stąd też mnie nie wykopiecie :) Pozdrawiam was gorąco:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witaj Miluchna i czuj się jak u siebie. Generalnie to sympatycy wodników tez tu sa wpuszczani :D Polak, no grzeczny chłopczyk z ciebie, widzę że słuchasz starszych, a zwłaszcza babć, to Ci się chwali ;) Benia- no głupia to nie jesteś, ale że nie przyjechałas to żałuj, bo jak mówi mój gamoń takie schizy odchodziły, że szok :) Gofra-no to super że imprezka Ci się udała i córcia zadowolona. Co do zdjęć to powiem tak obszerną dokumentacją dysponuje haba, z tym, że jest tego tyle, ze do tej pory jeszcze wszystkiego chyba nie udało jej się porozsyłąć do zjazdowiczów; ale mnie własnie otwiera się projekt prezentacji zrobiony przez.... szuwcie. No to ja muszę wygodniej usiąść żeby nie spaść że śmiechu ze stołka. :) no siezdę jużw fotelu to mykam oglądać :D Ewentualna relacja nastąpi po odreagowaniu :) Pozdrawiam PS. Kigana ja Ci odpiszę, tylko chorera (jak mówi szuwcia) jakoś mi czas się strasznie kurczy. Sorry, Generalnie mam być od 29.X do 1.XI jakies 20 km od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aż cieplej na duszy się robi czytając wrażenia ostatniego weekendu mam nadzieję,że dostąpię zaszczytu zobaczenia choć kilku zdjęć z tego ponadczasowego wydarzenia miłego wieczoru ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a mi prezentacje???? please!!!!!!!!!!!!!!! chorera!! nie bylo mnie ale chce!!!! czy to moja wina ze mam takiego szpiega😭 :( moze jednak sie ucywilizuje mi ten szpieg na calkiem i nastepnego zlotu honor swoja powagą będę ratować;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to znowu ja:) Miluchna a gdzież Cię przywiało ziomalko ;) witaj witaj:D skoro zaczeliśmy się śmiać z poczynań naszej szuwci to przytoczę Wam kilka smsów którymi mnie uraczyła przed i w trakcie jazdy:D ja wiem że ona się nie obrazi bo potrafi śmiać się z siebie tak jak ja:) ma to w końcu po mamusi:D:D a więc zaczynamy przedstawienie:D:D dzień przed wyjazdem godzina 18.45 sekund 47 \"....właśnie wracam z pkp nabyłam se bilet i obczaiłam te perony tera lecę do domu nogi golić:)\" 🌻 godzina zero czyli dzień zlotu, sobota godzina 05.44 sekund 22 \"siedzę w pociągu pan konduktor powiedział że to do sosnowca to myślę że dobrze jadę ;) jednak to była bardziej skomplikowana sprawa niż mogłoby się wydawać bo pół pociągu jedzie przez sosnowiec a drugie pół nie:/ ale żem błysła dziś inteligencją i chyba nawet dobrze wsiadłam:) ojeju pociąg ruszył!! umrę ja dziś na zawał!:/\" 🌻 w trakcie jazdy godz. 8.55 sekund 17 \"hmm dzieje się coś dziwnego:/ jechałam do przodu a teraz jadę do tyłu:/ nic z tego nie rozumiem ale chyba wracam do lublina:(\" 🌻 ciąg dalszy akcji w pociągu godzina 09.00 sekund 28 \".... jednak nie wracam do lublina jadę dalej tylko z drugiej strony mam ciuchcię:D\" i jak się Wam podoba nasz szuwcia?? mnie strasznie. do tego stopnia że ją adoptowałam:D:D w Krakowie jak milkła to baliśmy się że sie gdzieś zapodziała i trzeba będzie ją szukać;) powiem Wam w sekrecie że bałam się trochę tego zlotu, a raczej ludzi, że okażą się inni niż po drugiej stronie monitorka. jak dobrze że moje obawy się nie sprawdziły:D jesteście bandą szajbusów i wielkie dzięki Wam za to:D:D a teraz z innej beczki..... Alan Pol---> tak, Gofra ma rację. nie poddawaj się! postarajcie pogadać ze sobą na spokojnie, tak bez emocji a wszystko będzie dobrze. trzymam kciuki:D koli ja już oglądałam część prezentacji. umarłam ze śmiechu, łzy musiałam ocierać. po prostu umarnęlam na zawał śmiechowy:D:D no dobra, koniec marudzenia z mojej strony na dzisiaj ściskam wszystkich mocno papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szuwcia jest naprawdę super :) Lepsze to wszystko niż wszelkie kawały i kabarety :D:D:D:D:D:D Też poprosze o prezentację, chociaz sobie popatrzę, jak nie mogłam być. Chociaż głupio z tego powodu się nie czuję ... Tak bywa. Koliberku ---> do końca października trochę czasu, więc mam nadzieję, że zdążysz mi odpisać i się jakoś tam gdzieś umówimy. A może kiedyś na jakiś szuwarkach tudzież szuwarach sie zobaczymy ?? Ale najważniejsze, ze mail doszedł. Miłego wieczoru życzę, Benia nie rycz mała, nie rycz ;) 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no to Haba mnie już załamała😭 proszę cofnąć czas a ja namawiam szpiega i przyjeżdżamy!! on czasami naprawdę potrafi się wyluzowac;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też jestem Wodniczką - 17 luty. Uwielbiam takie dyskusje na forach, lubie angaż ować się w różne nietypowe sprawy. poza tym jestem czuła, z temperamentem, wrażliwa i strrraszna gaduła. Kocham aktorstwo i interesuje się mnóstwem rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No następna beksa ... cały tydzień ryczeć będziecie, jak od poniedziałku tak zaczęłyście ;) Isa ---> weź tego szpiega całkowicie ucywilizuj, moze będą jeszcze z niego ludzie ;) powodzenia :) Igunia ---> witaj :) Skąd przybywasz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No następna beksa ... cały tydzień ryczeć będziecie, jak od poniedziałku tak zaczęłyście ;) Isa ---> weź tego szpiega całkowicie ucywilizuj, moze będą jeszcze z niego ludzie ;) powodzenia :) Igunia ---> witaj :) Skąd przybywasz ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kigana ok, juz nie wyje:P:D:D::D:D:D:D:D:D:D może mi się uda nastęnym razem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kigana ok, juz nie wyje:P:D:D::D:D:D:D:D:D:D może mi się uda nastęnym razem:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O qrcze właśnie wyczołagam się z pod fotela po obejrzeniu I częsci prezentacji szuwci. Rany ona mnie wykonczy :D No dobra szuwcia, jestes taka fajnaaaaaaaa, że ja tez Cie adoptuję, nawet kieszonkowe dostaniesz :D Kigana najpóźniej pojutrze odpiszę szczególowo. Dlaczego ja ciągle musze pracować. Aha własnie się dowiedziałam, ze mój gamoń w \"pieknym\" stylu rozpoczął rok szkolny: po primo : 2 - z fizyki, po drugie primo: 2 z matematyki. No ja wiem, że on jest w klasie humanistycznej, ale to chyba lekka przesada. No, to poprosze nasze panie nauczycielki o radę co robić??? Mam mu dać zakazy wyjść weekendowych?? A może to tak zawsze po zmianie szkoły??? Buziaki dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Łubudu i stronke zaczełam, jutro ide posłać totka :D to może jednak pozwolę warunkowo gamoniowi jechać na rekolekcje w weekend ???? Kigana licze na Ciebie w tych radach :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koli---> weź to na spokojnie, daj wykazać się człowiekowi, 2+2 to razem 4:) przecież rok szkolny dopiero się zaczął widać,że człowiek stara się utrzymać wyrównany poziom z przedmiotów nie chce żadnego faworyzować, pomyśl sobie :D ilu wybitnych ludzi w przeszłości wcale nie było orłami w szkole, poza tym trzeba popatrzeć też jak te oceny na szczęśliwego posiadacza oddziaływują, może dla niego jest to satysfakcjonujące --->to mówiłam ja matka dziecka w szkole średniej--> zmuszanie do większego wysiłku niż osobnik sam z siebie chce zaprezentować na niewiele się zda, jedyne co może sobie rodzic takowej pociechy zafundować to stres i wrzody w różnych miejscach organizma ps. tak między nami to ocena szkolna nie zawsze odzwierciedla w sposób miarodajny, tego co jest pod czaszką, lepiej mieć na świadectwie 3 a w głowie trwałe i użyteczne wiadomości na 5, :D nauczyciele też czasami w bardzo dziwny sposób oceniają: tak, tak bardzo dobrze, wspaniale; siadaj 3 ja takimi sprawami jak oceny się nie przejmuję, bo naprawdę nie warto, teraz na ambicję rzadko można wjechać osobie zdobywającej wiedzę Koli szlaban nie zawsze przynosi zamierzony efekt, ale Ty wiesz najlepiej jaka może być ewentualna reakcja na taki zakaz 🌻 dobranocka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graza
to tylko ja wracajac do krakowskiego szalenstwa to chcialam pochwalic Gąza za schabowe z borówkami :-) to nic ze dopiero w pociagu zostalam uswiadomiona ze to chodzi o te czerwone kuleczki a nie o grzybki ... (borowiki ), na ktore obrzydliwie sie cieszylam bo bardzo lubie ......... ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jaszczorka
Ja jestem 17 luty...:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graza
a jutro mnie czeka cieżki dzień ......... ide z mamą na spotkanie o prace bo sie kobiecie nudzi w domu (emerytka) :-) a ja tam po to zeby byc czujnym bo mama to połowy nie usłyszy, a drugą połowe zrozumie po swojemu , hyhyhyhyyh, wiec trzymajcie kciuki :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graza
czesc Jaszczorka :-) ja 14 luty buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lenka13
witam wszystkich jestem lutowa 13 i do tego urodzona w piątek i do tego jestem pierwszym dzieckiem moich roziców to chyba musieli mieć niezłego pietra :):):) jak sie urodziłam. Ale chyba nie wyszłam im tak najgorzej a bynajmniej głośno sie nie skarżą:) Poczytałam troche tego forum ale mam jedno pytanie - czy inne wodniki to też takie niespokojnie dusze??? często zmieniam prace i nie dlatego, że jest ona nieciekawa ale dlatego że mnie ciągnie do czegoś nowego. Ciągle mi mało nowych ludzi, nowych zajęć, nowych wrażeń i strasznie się boję że niedługo będe stara i że mi życie ucieka przez palce. Przez to nie chce sie zdecydować na dziecko (dobrze, że mąż nie nalega) KURCZE CO JA MAM ZE SOBĄ POCZĄĆ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ODA DO PEWNEJ SZUWI;) Kiedy Szuwi mknie ulicą, Każdy patrzy w to jej lico, Każdy dziwi się i duma \"Czy ta Szuwi bywa ponura? Ja wciąż myślę o swym losie, a Ta śmiało dłubie w nosie. Ja wciąż myśle - kurczak blady! Jak dożyję do wypłaty?? A ta lata, fika, skacze, na przystanku się rozkracze, Straci buta pod balkonem, o parapet wyrżnie czołem, do mieszkania wpuści tego, który powie raptem \"hello...\", konduktora tak zagada, że pojedzie na krań świata. I powiedźcie - czy to warto? Być marudą z miną hardą? Czy nie lepiej tak jak ona, krzyczeć do siatkarek \"Golaaa!!\" Być wesołym czy ponurym? Ja już wiem! A Ty? No?...którym??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim:D Już myślałam, że nigdy sie do komputra nie dostane... pozwoliłam rodzicielce usiąść na 6-godzinną chwilke 😠 Melduję, że ja też dojechałam do domu cała, zdrowa i w jednym kawałku:D Wprawdzie mój autobus cienko wypada przy pociągu szuwci, bo ani nie jechał do tyłu, ani nawet żadnego wagonu od niego nie odłączyli... ale za to kierowca miał jakieś szaleństwo w oczach ;) no i siedzenia były strasznie niewygodne :P wypróbowalam chyba wszystkie możliwe pozycje ku ogromnej uciesze współpasażerów;) :D No a zjazd... co tu dużo pisać - super było:D:D:D No ale jak z takimi świrniętymi ludziskami mogłoby być inaczej? ;):D:D Koniecznie trzeba to potórzyć! :D Habciu 🌻Gązo🌻 Jeszcze raz dzięki ogromne że sie zgodziliście żeby wam stado wodników mieszkanie zdemolowało :D Było pysznie i przyjemniasnie:D wszystko pierwsza klasa!Jesteście wspaniali!:D (i fenomenalnego kiciusia macie:) ) chociaz musze przynać ze tak sobie sie wyspałam.... bo okazało sie że.... Ewa chrapie :O i ciągle gadała przez sen: \"jestem mondra, jestem mondra...\" :O ;) Ja dojechałam do domu ok 19 i strasznie sie zdziwiłam bo po mnie na dworzec wyjechali :D Myśle sobie jacy kochani... przyjechali żebym sie nie męczyła przez te całe 10 minut drogi :) taaaak okazało sie że na wybory mnie chcieli po prostu zaciągnąć :P :D Ze zdarzeń traumatycznych dnia dzisiejszego: byłam na szczepieniu przeciwko grypie :O To tak w ramach prezentu urodzinowego od rodziców :P;) Kochani... co ja tam przezyłam, myślałam że padne i bedą mnie musieli reanimować... stoje tam, zęby zaciśnięte, jestem gotowa na najgorszy ból, już sobie myślę jakby tu efektownie zemdleć...jeszcze zdążyłam sie szybko zapytać czy będzie bolało? :( a pani dr mi mówi że już przecież zastrzyk zobiła :D byłam w szoku przez jkieś dwie godziny :D A! musze tu wspomnieć jeszcze o czymś co doprowadziło mnie do białej gorączki wczoraj wieczorem 😠 Włączam sobie komputra mojego w celu dokonania stosownych wpisów to tam to tu i co widze?!! NIC Pusto!!! 😡 Kochany brat przyjechał na przepustke i znowu mi zrobił czystke w kompie! :O Usunął mi absolutnie wszystko😠 zanim poszukałam niektórych rzeczy miałam już serdecznie dość klikania! Nawet różowe mi usunął!😡 Ale juz go wyeksmitowałam z powrotem do Wawy.... :P:) Ale nowych wodników sie zjawiło :D Witajcie wszyscy:) Strasznie zmęczona dzisiaj jestem... U mnie w domu postanowiono dzisiaj zjeść śniadanko w rodzinnej atmosferze - wszyscy razem nad jajecznicą :) Szkoda tylko że o 7:20 😠Jedynie 6 kaw trzymało mnie na nogach, no i prezentacja zrobiona przez szuwcie :D :D:D z moim zaginionym piwkiem w roli głównej :D Siostra - agentka z Ciebie niemożliwa :D Jak już ody na Twoja cześć powstają to musi o czymś świadczyć :D Habcia - dzięki za masę świetnych zdjęć :D Na niektórych mienie się we wszystkich kolorach tęczy :P :D zresztą nie tylko ja:D ;) Pozostaną cudne wspomnienia... :) Zmykam - miłej nocki:) pa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hejka o qrcze jakie tutaj talenty nam się objawiają ;) Joe- no super :) czekamy na więcej... Witam nowe twarze na topiku Lutek-no ja staram się spokój zachować :) Ever-no nareszcie się odezwałaś, bo już się martwiłam :) Pozdrowienia dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzien dobry nie dostalam jeszcze kawy i nic nie widze:( potem sie odezwe:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich!! To teraz moja relacja ze zjazdu, jeśli oczywiście pozwolicie. Jak wszystkim wiadomo, a przynajmniej części, byłam pierwszą osobą, która zjawiła sie u Habci :D Moja reakcja na Gąza była co tu dużo mówić porażająca, zaskakująca i nieprzewidywalna. Cytuję \"On ma włosy!!\" Później padłam na kolana i błagałam żeby zgodził się mnie przenocować :P No i zgodził się, a nawet dostałam łoże małżeńskie ;) Zrobili bardzo miłe wrażenie na mnie, tylko ja taka nie wychowana i odmówiłam herbatki na wejściu. W końcu trzeba było się wyspać do 8 ;) Chciałam pomóc przy obiadku, ale Gązo skutecznie mnie przeganiał z kuchni jak swojego kota :D, brakowało tylko kopania w tyłek :P Żartuje oczywiście, ale nie dał sobie pomóc, może dlatego było dobre ;) i nikt się nie rozchorował :) Ale za to dzielnie zmywałam kubeczki do herbaty :D Potem była podróż do Krakowa, dziwne że to miasto nie poszło z dymem, ale strażaka na wszelki wypadek zabraliśmy z nami :D Piątaka na zorganizowaną akcję daliśmy, a jak by miało być inaczej, poziom płynów w organizmie trzeba utrzymywac stały. W niedzielę była pobudka na śniadanko bardzo wcześnie, środek nocy wręcz: godzina 10:00, ale znowu nie chodziłam głodna. Gązo może zaświadczyć, że jestem zawsze głodna :D Ale wszystkiego z lodówki nie wyjadłam, został im ogórek świeży i kiszony oraz dwa piwa :D na zagrychę :P Przy robieniu obiadu w niedzielę wyszło na jaw, że Haba myśli (ma świadków), doszło nawet do tego, że ja też zaczęłam myśleć, ale okoliczności nie pamiętam, więc się nie liczy :P Szuwi kochana wykipiała nam ryż, ale jej wybaczyliśmy, starała się nie przypalić mięsa i też jej wyszło, albo się nie przyznała :D Nadrogę dostałam 100 kilo żarcia :D cobym głodna nie chodziła, zapierałam się ręcomi i nogyma, ale i tak wzięłam ;) I się przydało, a ostatnie jajko zjadł piesek, też miał pamiątkę od Habci :D To chyba na tyle, czas nadrobić poziom tlenu we krwi, bo spadł ostatnio :D A zapomniałam: SZUWCIA JA CIĘ UDUSZĘ!!! paczkę chusteczek zmarnowałam na ta prezentację!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Graza
a ja wiem co sie najbardziej Szuwci podobalo w Krakowie....... :-) :-) :-) :-) :-) :-) Sting , hahahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×