Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość wodniczka lutowa

WODNIKI kafeterii, łączmy się!

Polecane posty

Hej Ale mam dosyć dzisiejszego dnia! Dostałam pierwszy mandat odkąd mam prawko (10 lat) i to jeszcze przez własną głupotę. Gdyby blondynka pomyślała i dodała jedno do drugiego, że jeśli jedzie za mną czarna vectra i że policja ostatnio u nas dostała czarną vectrę, to nic by się nie stało. Muszę przyznać, że wszystkie znaki na ziemi i niebie dawały znać, że mam uważać. I tak: gdybym cofnęła się do domu po kieckę, którą mam oddać i po korki dowcipne lub pojechała inną trasą jak na początku chciałam to też by się nic nie stało. Ech... całe szczęście, że tylko stówkę jestem lżejsza, a mogło być więcej. Ale mam nauczkę na następny raz - jak będę miała się cofnąć do domu to się cofnę. Tylko dwie minuty a ile mniej nerwów. Z trochę lepszych informacji - czekam na projekt kuchni, miał przyjść wczoraj, jeśli dzisiaj nie dostanę to muszę się przespacerować do faceta. Zamówiłam sobie sukienkę na ślub - zobaczymy czy będzie fajnie leżeć, najważniejsze, że będę mogła w niej w normalniejsze dni też chodzić :) Kończę na dziś, czas za obiad się zabrać. Miłego wypoczynku wsiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) To gratulacje , Paula :) kiedyś musiał być ten pierwszy raz .... ;) a dlaczego Cię śledzili? Za szybko pewnie mknęłaś przez miasto ;) Ja dziś byłam u fryzjerki - w końcu, też lżejsza o jakąś stówkę, porządek trzeba było na głowie zrobić. Poza tym to cały dzień padało, dopiero teraz słońce wyszło. Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka :) No trochę za szybko niestety, ale nie chciałam, żeby vectra musiała się wlec za mną i przyspieszyłam do 76 :D z 60. Mówi się trudno. Muszę się pochwalić - sprzedałam moje autko, szkoda mi go, bo się fajnie jeździło, ale chcemy mocniejszy silnik i to było jedyne wyjście. Projekt kuchni już mam, jeszcze kilka małych poprawek i za małe 6-8 tygodni będzie kuchnia :) Nie lubię tak długo czekać. I jednak kupujemy od razu zmywarkę :D bardzo mnie to cieszy. Trzymajcie się chłodno w ten upalny weekend i miłych wypadów nad wodę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Paula, to fajnie, że się układa :) My jutro wyruszamy na wesele do Szczecina .... kawałek drogi mamy przed sobą ;) Również wszystkim życzę miłego weekendu i do zobaczenia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pieknie MELDUJE ZE WROCILAM ! i wcale mnie nie wcielo tylko moj heniuś umarl smiercia naturalna i nie moglam nic zrobic :( ale wczoraj przyjechaly dzieci z Anglii i dostalam w prezencie nowiutkiego laptopa :) i teraz troche nieporecznie na nim pstrykam bo musze go opanowac ;) pogoda u nas iscie tropikalna,opalona jestem na czekolade,wlos zrobiony na perlowy blond,zgubione 5kg wwiec jest calkiem dobrze :) zmykam ogarnac chate zanim sie zrobi znowu 40 stopniowy upal :p milego dnia :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) No chociaż ktoś wrócił :) Nietoperko, szkoda Heniusia, ale pewnie już swoje wypracował i miał prawo odejść ..... a lapka ;) jak nazwiesz? Powoli się do niego przyzwyczaisz. W sumie do Egiptu nie trzeba jechać, bo pogoda pewnie porównywalna, ani do Włoch, czy gdziekolwiek na południe. Nawet morze się ociepliło, nasze Bałtyckie. Jadąc ze Szczecina, wstąpiliśmy na kilka godzin na plażę, gdzie zawsze jeździmy. Nieważne, że trzeba było dołożyć 120 km :D Woda ciepła, przyjemny wiaterek, tylko minusem jest zagrożenie wysypem sinic :o , jak to było parę lat temu. No cóż, pożyjemy, zobaczymy. Miłego dnia życzę :) wybieram się do dentysty dzisiaj, czeka mnie zatem podróż do Poznania 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) Kigano nowego muszę jakoś tak z angielska nazwać bo z Angli przyjechal chociaż do Heniusia bylam bardzo przywiązana hehe pewnie coś wymyślę ale tymczasem jakoś mi brak weny ;) teraz mam mały problem z opanowaniem myszki w laptopku ...ale nic to Baśka ,jak powiedzieł Wołodyjowski i wysadzil sie w powietrze hehe dam rade tylko potrenować muszę ;):P pogoda u nas tropikalna wiec wypluta jestem jak przeżuta guma ale opalenizna jak z Wlochczy jakiejś innej Grecji :) zaopatrzyłam sie w specyfiki podtrzymujące opalenizne u znajomej z Avonu i teraz wzbudzam zazdrość u bladziochów hehe na plażę z owodu ogromnych tłumów nie jezdżę ale smażymy sie w ogrodzie grilując a chlodzimy sie zimnym piwkiem i skrapiaczem ogrodowym czyli taką fajną fontanną z węża :) da się wytrzymać :) miłego dnia :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Nietoperko, fajnie masz z ogródkiem :) Wszystko na miejscu i nie musisz się nad morze przebijać przez te wielkie tłumy ludzi. A myszka w laptopie? Masz na myślę tę wbudowaną już ? Jesli Cię wkurza, to weź myszkę ,którą miałaś przy Heniusiu, podłącz pod USB i gotowe :) Upały w bloku są jednak upierdliwe :o Miłego wieczoru 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam raz jeszcze :) nadrabiam czas kiedy mnie nie bylo hehe ;) Kigano,mysza od Heniusia nie pasuje wiec smigam na tej wbudowanej i wkurza mnie przeokrutnie bo jak chce szybko strone do gory albo na dól zrobic to nie bardzo wiem jak :O....technopierdoła ! i znalazlam juz imie dla laptopka :) jako ze Anglik to nazywa sie Karolek! hehe od ksiecia Karola! a co? a niech ma! hehe :):D a teraz zmyka z piesiem pobiegac bo sie nareszcie chłodniej zrobilo miłej nocki :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Nietoperko, super imię dla laptopka :D pasuje jak ulał :) Ta wbudowana mysz jest wkurzająca, też nie lubię i do naszego maleństwa mamy małą mysię ;) a tej wbudowanej używa się sporadycznie, jak już nie ma innego wyjścia. Może idź do sklepu komputerowego i się spytaj, co masz zrobić?? No chyba, że się przyzwyczaisz do tej wbudowanej. Parę miesięcy temu kupiliśmy takiego małego laptopka 10 cali, bo przydaje się mi do pracy. I do niego mam taką małą myszkę. Jak gdzieś wyjeżdżamy i jest wi-fi to też go bierzemy. Postrzeleniec wziął go właśnie do miasta, sprawdzić, czy poszuka na rynku sieć - podobno jest hehe ...... Dziś też gorąco u nas, ale chyba trochę mniej niż wczoraj. Już mi sie chce gdzieś wyjechać ...... ;) Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) pogoda u nas tropiklna :) latam w bikini i jest mi i tak gorąco :P kwiaty ledwo dyszą,trawa żółknie jak jesienią i nawet skraplacz nie pomaga ani podlewanie...no cóż mamy prawdziwe lato i niema co narzekać :) Karolek spisuje sie na medel :) a co do myszki to juz ją troche oswoiłam ;) a jak mnie bedzie wkurzać to zamienię ja na inną hehe korzystając z wolnego dnia wysprzatałam rano całą chatę i wyglądałam jakbym wyszła z sauny ;) a wypociłam chyba ze 2kg :P upał ma tez dobre strony :P a teraz zmykam do miasta :P miłego weekendowania :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) U nas wczoraj był taki upał, że coś strasznego :o Ale pod wieczór zaczęło trochę padać, lekko zagrzmiało i dziś - 22 stopnie :) nawałnic nie było, burza gdzieś tam była daleko no i od razu lepiej. Mimo, że lubię upały, byłam nimi bardzo zmęczona. Ta piękna trawa z początków lata niestety pożółkła i żadne podlewanie tego chyba nie zmieni. Jedyna nadzieja w deszczu. Nietoperko, podziwiam Twoją aktywność przy sprzątaniu :) mi tam się nie chce :o Miłej niedzieli 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Pozdrawiam z Bornego Sulinowa :) Ale tylko do środy, niestety. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim :) Jakoś nie miałam natchnienia, żeby ostatnio skrobać, ale czas najwyższy dać znać, że żyję. Nietoperku do myszki w laptopie można się przyzwyczaić, ja też twierdziłam, że to w ogóle nie jest obsługiwalne :P teraz śmigam jak na miotle :P KIgano, a co Ty robisz w Bornem? Ja tam przepływem na spływach jestem, chociaż w tym roku chyba nie będzie mi dane, spływamy Gwdą, tym początkowym odcinkiem i to już za tydzień. Projekt kuchni zmieniony, w ogóle robimy w innej formie niż planowaliśmy ze względu na czas oczekiwania, a kasa mniej więcej ta sama. Kafelki dzisiaj w końcu udało się wybrać, a koncepcja zmieniała mi się praktycznie codziennie. Nadal nie wiem jak to będzie w rzeczywistości wyglądało, ale jestem odważna i będę miała ciemnobrązową podłogę i kremowe ściany. Najważniejsze, że koncepcja nam się podoba :) A teraz spadam na obiad - smacznego przy kolacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć wszystkim :) Jakoś nie miałam natchnienia, żeby ostatnio skrobać, ale czas najwyższy dać znać, że żyję. Nietoperku do myszki w laptopie można się przyzwyczaić, ja też twierdziłam, że to w ogóle nie jest obsługiwalne :P teraz śmigam jak na miotle :P KIgano, a co Ty robisz w Bornem? Ja tam przepływem na spływach jestem, chociaż w tym roku chyba nie będzie mi dane, spływamy Gwdą, tym początkowym odcinkiem i to już za tydzień. Projekt kuchni zmieniony, w ogóle robimy w innej formie niż planowaliśmy ze względu na czas oczekiwania, a kasa mniej więcej ta sama. Kafelki dzisiaj w końcu udało się wybrać, a koncepcja zmieniała mi się praktycznie codziennie. Nadal nie wiem jak to będzie w rzeczywistości wyglądało, ale jestem odważna i będę miała ciemnobrązową podłogę i kremowe ściany. Najważniejsze, że koncepcja nam się podoba :) A teraz spadam na obiad - smacznego przy kolacji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam po całym dniu pracy :O w sbote nawiedzila nas prawdziwa letnia burza z ulewą ,w niedzielę było już znacznie chlodniej i przez prawie caly dzień leciala jakaś taka mala mżawka a dziś było tylko 24 stopnie i po tych upalach wydawalo się że jest zimno :O ale od środy mają wrócić upały ;) do myszki już sie trochę przyzwyczaiłam a co dzień to leiej sobie radzę więc myślę że chyba sie zaprzyjażnimy ;):p:) spadam do wyrka bo jutro znowu na rano do pracy miłego wieczoru :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej :) Paula, ja do Bornego jeżdżę od jakichś 10 lat. Mamy tam gdzie się zatrzymać i od czasu do czasu lecimy latem, albo na jakiś weekend, od nas to jakies 200 km. Rowery, kije, jezioro - co tam więcej potrzebne ;) może dla młodzieży za duzo atrakcji nie ma, ale dla nas wystarczy. Ciemna podłoga w kuchni to doskonały pomysł :D ja mam jasną i niestety ..... widać każdą plamę, następna bedzie ciemna :) No cóż, miłego wieczoru zyczę i do zobaczenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam wieczorowo :) minął nam kolejny ciepły,chociaż nie upalny dzień :) Paula,ja mam w kuchni cieniowane kafle :O od bezu po ciemny brąz i widać na nich każdą plamkę :( ostatnio 3 godziny z wolnej soboty musiałam poświęcić żeby je pięknie umyć a potem nablyszczyć odpowiednimi specyfikami :O może z ciemną będziesz miała mniej kłopotu ;) Kigano,to są takie miejsca gdzie młodzież zaglada nie chętnie a starszej młodzieży{takiej jak my }podoba sie bardzo :) karolek coraz bardziej oswojony ,z myszką już jestem prawie za pan brat wiec jest ok. nasze małe kazuszki rosną jak na drożdżach :) moje dzieci już są w Anglii ,dotarły cało i szczęśliwie więc jestem spokojna :) milego wieczorku wszystkim życze :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Już w domu :( jednak trzeba gdzieś wyjechać, żeby odpocząć - takie jest moje zdanie. Przynajmniej jak dla mnie, na tę chwilę. Nietoperko, fajnie, że się dogadujesz z Karolkiem, musi być z niego niezły gość ;) Borne jest raczej spokojne, ożywa w czasie militariów - to chyba taka największa impreza w tym mieście, przyciągająca kilka tysięcy osób. W zeszłym roku dodatkową "atrakcją" było wykopanie przez kilku żuli beczki z gazem musztardowym i zakulanie ;) ich do punktu skupu złomu. Przyjechały wojska chemiczne i zneutralizowały miejsce znaleziska, ale mało kto na nich zwracał uwage, bo takich przebierańców było wtedy mnóstwo :D Tamta ziemia kryje w sobie mnóstwo zagadek, tajemnic, dziwnych przedmiotów... No cóż, miłego wieczoru życzę. U mnie minie pod znakiem meczu Lecha, który jest transmitowany w Polsacie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej No widzisz Nietoperku dobry laptop nie jest zły :D Kigano coś mi się wydaje, że w zeszłym roku już się chyba pytałam o to Borne, ale że skleroza nie boli to się człowiek nalata :P Wyjaśniam, że ciemna podłoga niczym się tak naprawdę w utrzymaniu nie różni od innych kolorów. Na każdej wszystko widać i nikt mi nie wmówi, że nie. To tak a propos, ponieważ w sklepie potrafią wcisnąć wszystko. To tak jak z ubraniem, jak się pobrudzisz to na każdym kolorze widać. Więc kwestia czy widać czy nie - nie gra roli. A ja jeszcze tylko jutro do pracy i urlop :D Nie macie zielonego pojęcia jak się cieszę. W ogóle to prezio nawet dzień dobry i do widzenia dziś odpowiedział, ale chyba tylko dlatego, że musiał przebywać akurat w tym samym pomieszczeniu. Miała miejsce dzisiaj bardzo śmieszna sytuacja, ale najpierw wstęp: Jakoś tak półtora tygodnia temu przyjechał do mnie do pracy mój brat i zaparkował na miejscu ogólnie znanym jako te dla dyrekcji, ale nie oznakowanym. Więc jako że było tam miejsce wolne to zaparkował. Muszę nadmienić, że prezio już zaparkował swój wehikuł. Nie minęło 5 minut - telefon się odzywa - prezes dzwoni z pretensją w pytaniu czy to do mnie gość przyjechał? Ja na to - tak. Na to on, że ma przestawić samochód. Tak na marginesie, takie sprawy zawsze załatwiały dziewczyny z sekretariatu. Jak chciał tak brat zrobił i cisza była. Teraz wracamy do dnia dzisiejszego: Zajechał na parking "obcy" samochód - koleżanki z pokoju chłopak. Zaparkował i przyszedł do nas. Zaczęłyśmy się śmiać, że ma udawać petenta i dałyśmy mu kartkę i długopis. Nie minęło pół minuty a prezio z impetem wpada do biura. Zdezorientowany, że gość nie przyjechał do mnie tylko do koleżanki, po kilku sekundach stwierdził, że przyszedł zobaczyć jak nam się pracuje z nową koleżanką. Nowa koleżanka o której wspomniałam, zrezygnowała z pracy w banku, żeby pracować u nas - musiał jej niezłą kasę zaproponować. I prawdopodobnie zatrudnił ze względu na fakt, że jest pewien iż odwołam się od wypowiedzenia warunków pracy i płacy jakie dostałam po powrocie z chorobowego (chyba już coś o tym wcześniej wspominałam) i będzie musiał kogoś znowu znaleźć na to miejsce. A tak ona się już przyucza. Ja natomiast nie zamierzam się odwoływać i popracuję jeszcze trochę, ale jeśli wybory w październiku nic nie zmienią to się zwolnię albo pójdę na długie chorobowe :) A teraz już kończę, bo się rozpisałam ogromniaście :) No i mąż zaraz zajedzie, więc trzeba mu przygotować małe co nieco białkowe :) Trzymajcie się chłodno :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ten prezio to niezła menda jest :P A na ciemnych płytkach trochę mniej brudu widać ;) a sprzątanie wiadomo - the never ending story :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) zalatana trochę jestem bo jutro pomagam przy imprezie na 50 osób. troche zamieszania przy organizacji czegoś takiego jest :O a jak sie jeszcze do pracy na zmiany pogina to doba nie wystarcza ;) pogoda u nas nadal tropikalna wiec impreza czesciowo plenerowa ;) zobaczymy jak wyjdzie a i pare groszy wpadnie ;) z Karolkiem się dogadałam i z jego myszką ;) też :) :P zmykam pranie wstawić i chatkę ogarnąć bo na 12-tą do pracy . miłego dnia :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tylko pomacham Paula Ty to masz zdrowie ! ja bym chyba juz o mobbing oskarzala! menda to malo powiedziane:O wrocilam z wczasow a tu tez upaly:P po co ja kase wydawalam?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) Jak po weekendzie ?? Chłodnym i trochę deszczowym ;) Swoją drogą, dlaczego po jednej potężniejszej ulewie są takie problemy ?? Zalany tunel PKP w Poznaniu - no kurde, nie pierwszy raz im tam woda się lała :o albo ulice, gdzie samochodem ciężko przejechac. Tu chyba tylko pozwy do sądów by coś dały, bo chyba ktoś to zaprojektował, ktoś jest odpowiedzialny za czyszczenie studzienek ściekowych :o To takie moje refleksje po tym, co zobaczyłam w sobotę :o Isa, widoki miałas inne niż u nas ;) Paula, jak rozgrywki z preziem - chamem pospolitym? :o Nietoperko, żyjesz po imprezie? Pewnie się nabiegałaś całą noc i pół dnia następnego. Miłego dnia 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam pięknie :) melduję że żyję :) impreza udała się super wszyscy byli bardzo zadowoleni chociaż troszkę nam się pogoda zalamala i przez chwilę lało jak z cebra :O ale potem już było ok.a na czas ulewy zoorganizowaliśmy występy wnuczat i prawnucząt solenizantki która obchodziła ...90-te urodziny! :):D nabiegalam się trochę ale warto bylo ;) więc jest ok. dziś caly dzień w pracy a teraz herbatka ziołowa i spać ;) miłego wieczoru :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) 90 lat - to ładny wiek :) jak jeszcze człowiek ma zdrowy umysł i jest w miarę sprawny fizycznie to spoko. Ja mam takiego wujka - brat mojej babci, ostatni żyjący z rodzeństwa. Rocznik 1917 - sprawny umysłowo i fizycznie, podziwiam takich ludzi. Ciekawe, czy my dożyjemy takiego wieku ;) i w takiej kondycji. Aczkolwiek Postrzeleniec odgraża się, że on bedzie długo żył, po to, żeby emeryturę pobierać ha ha. Pogoda się popsuła u nas, chmury jakieś nadciągnęły, temperatura koło 20 stopni. Miłego dnia życzę wszystkim 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kigano,babcia sprawna umysłowo jak najbardziej tylko nogi odmówily posłuszeńswa i smiga przy balkoniku na kółkach :) ale ogólnie jest ok. :) pogoda u nas po burzy też deczko inna bo temperatura ok.22 stopnie. ale na weekend zapowiadają powrót upałow wiec jest szansa na przyciemnienie karnacji :);) Karolek to już mój kolega więc nie muszę nowej myszy kupować :p :) miłego wieczoru życzę :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam :) pogoda nam sie zalamała totalnie :O od 4-ej rano pada a chwilami leje deszcz i wieje wiatr i jest zimno i szaro i mokro i boli mnie głowa bo ciśnienie niskie i nie chce mi się iść do pracy!:P no to sobie ponarzekałam przy kawce ;) i od razu mi lepiej :) mam nadzieję że Was nie pozalewalo bo od rana w radio gadają o zagrożeniu powodziowym. trzymajcie sie sucho,jutro będzie lepiej ;) miłego dnia :D🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×