Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Behemot

Mam dzisiaj doła. Buuu...

Polecane posty

efciusia! doskonale wiem o co ci chodzi! o to by z kimś zycie dzielic.......... wszystko czyli, pracę szkołę znajomych, dom , rachunki, zdrowie, wszystko wszystko................życie dzielić.... nie da się. nie da się i juz! facet ma swój świat który go otacza i który nie wypusci go ze swoich rączek. dopomina sie o jego obecność i czy chcemy czy nie, facet nie zyje tylko z nami ale tez ze swioim swiatem, który był dużo przed nami i który tak łatwo z niego nie zrezygnuje......, który jest i będzie...... chyba że bomba jakaś spadnie i wszystkich wybije i zostaniecie tylko wy! cóż, niedawno sie nauczyłam, ze jednak mimo iz jestem najważniejsza w zyciu mojego faceta to jednak istnieją inni którzy byli przedemna i z których on nie zrezygnuję ani oni z niego bo jest po prostu wspaniałym człowiekiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia35> sto lat, sto lat, niech żyje żyje nam. :) Jutro będzie lepiej. Kocie> raczej nie popieram aborcji. Ale wiem że są różne sytuacje. A sprawa wygląda inaczej gdy wpada głupia gówniara która się nie zabezpieczała, a inaczej gdy zawiedzie jakieś zabezpieczenie. Też byłam w ciąży. Pomimo że chciałam urodzić to w sierpniu poroniłam. Pomimo że dziecko nie było planowane to smutno mi jak o tym myślę. Różne są w życiu sytuacje. Karaani> zgadzam się z tobą co do zabezpieczania się. Osoby które o nie nie dbają to dno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aska35! piekny wiek! wszystkiego najlepszego! sto lat! duzo uśmiechu i radości! mało dołków i rozstrojów emocjonalnych i o zgrozo żoładkowych!! sto lat!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karaani- dziękuję! Jeśli chodzi o staranie- nie poddawaj się w walce! Zasługujesz na to co dobre - wię na pewno los okae się dla ciebie sprawiedliwy - wiara- pamiętaj! Madusiu! ROZUMIEM.Ale dodaję , że nie chodzi mi o tezygnację z bliskich nam osób - ja też nigdy nie zrezygnuję dla kogoś - bo już kiedyś ktoś tak postąpił ze mną - mąż mojej ,,przyjaciółki\'\'( piętnastoletnia znajomość) kazał przestać się ze mną spotykać i nagadał na mnie głupot- więc mnie nie zna a może i nawe nienawidzi - dziś mnie to nie obchodzi. Chodzi mi o milczenie , życie z dnia na dzień bez wspólnych rozmów, wymiany myśli, bez wspólnych zajęć, zainteresowań.O życie razem z nieznanym nam człowiekiem, który być może nawet nie odczuwa potrzeby otworzenia się przed nami.Praca, dom, praca, dom.Powroty do domu bez entuzjazmu.Nikt nie czeka i nie tęskni, nie zapyta jak minął dzień, dlaczego jesteś smutna, zadowolona...itd. Wystarczy , że mam to w domu - chcę przed tym uciec- to chyba normalne.Poczuć co to znaczy RODZINA i DOM JAKO AZYL !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Behemot strasznie mi przykro:(ja tez chciałam żeby moje dziecko sięurodziło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aska35
dzieki za dobre slowka tak wpadlam na wasze pogaduchy akurat przerabiacie temat z jakim ja tez mam problem.Rozstalam (?) sie z moim mezczyzna i nie wiem czy to dobrze czy nie? zawsze moge to zmienic moge do niego zadzwonic i zmienic ten fakt juz tak robilismy wiele razy,ale nie wiem czy jeszcze tego chce to wszystko mnie przeraza !!! jak bede zyla bez niego?wszystko jest takie zagmatwane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocie> mi też strasznie przykro z twojego powodu. :( Nic teraz nie zmienimy i trzeba żyć dalej. Trochę mi jeszcze smutno bo mam czasami wrażenie że wiele osób tak naprawdę to ucieszyło się kiedy poroniłam. Ale rozmawiałam o tym z Tomkiem niedawno i powiedział mi że jeżeli o niego chodzi to on bardzo żałuje ale nie chce mi przypominać i nic nie mówi. Wiem też że jego mama żałuje że poroniłam. Wcale nie uważam że tak jest lepiej. Na pewno byłoby nam ciężko, przynajmniej na początku, ale pokochałam tą kruszynkę i chciałam ją mieć. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej słoneczka :) widzę, ze nasz topic ożył - a ja nie mam czasu buuuuuuuuuuuuuu Piszę (jak zwykle na ostatnią chwilę) zagadnienia na egzamin - mam juz dosc tych wad wymowy - nigdzie nei ma poządnej ich klasyfikacji buuuuuuuuuuuu jak skończę lecę diagnozować dizecko :0 jakoś nie wierzę, ze mi sie to uda ..... ehhhhhhhhh całuski dla wsyztskich 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Asia> zastanów się i zrób to co dyktuje ci serce. Chyba że byłaś w toksycznym związku. Wtedy zdaj się na rozum. Zastanów się czy ci na nim zależy itd. Mądrej decyzji ci życzę. Karaani> dzięki. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też żałuję.I mój mąż także Bo to była jego sprawka.Moja teściowa jest zadowolona z tego co się stało.Chamica pierdolona.Może niedługo będziemy się starac o dziecko.Zobaczymy czy się sytuacja na moich studiach wyjaśni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja myślę że do pewnego tygodnia możemy usunac......ciąże..... kobieta nie musi być inkubatorem, jeżeli nie czuję że bedzie dobrą matką, jężeli nie czuje że zostać rodzicem to coś najpiekniejszego na świecie! niektóre kobiety muszą poddać sie aborcji, sytuacja życiowa je do tego zmusza. one też są przezemnie w pełni usprawiedliiwione. po co rodzić, gdy nie możemy wychować dziecka w normalnych warunkach? po co męczyć siebie i malucha, popadać w flustracje, obwiniać za wszystkie niepowodzenia niewinne dziecka! jeżeli któraś nie czuję sie na siłach, wie że nie podoła obowiązkom matki, jest za młoda, została skrzywdzona, jest podoła finansowo,,,,,,,,,,,,dlaczego nie? a potem wychodzą takie kwiatki, jak niemowlaki w śmietnikach czy beczkach... to chyba o wiele straszniejsze niz aborcja powidzmy do 6 tygodnia! ja wiem, że mozna dziecko do sierocińca oddać, niestety polskie prawo adopcyjne jest pokręcone, skomplikowane i czasem nie do obejścia! biurokraci! acha i jeszcze fundusz alimentacyjny......cóż i jak tu dzioecko wychować za 150 zł??? to chyba jakiś żart!!!! polityka społeczno socjalna chyba zbyt mało interesuje samotnymi matkami. popytajci jak to jest np w finlandii? samotna matka na wychowawczym żyje sobie jak panisko...i to kilka latek, póki dzieciak do przedszkola nie pójdzie...inna rzecz, że połowę kosztów za opłaty przedszkolne pokrywa państwo.... nasza rzeczywistośc dla samotnych, badz młodych matek które nie sa jeszcze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zezarło mi ponad pół wypowiedzi ale juz mi sie nie che pisac co napisałam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nawet nie zdążyłam przeczytać Waszych wszystkich wypowiedzi - ostro dziś pracujecie - to chyba dlatego , że już po poniedziałku i do piątku coraz bliżej :) ja wróciłam do domq , niepocieszona , że niedługo muszę ponownie odwiedzić uczelnię..... ale póki co to się do Was przyłączam :) hih;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witaj leticia! ........😘....... takie zabiegane biedactwo! daj na luz....bo osłabniesz i co bedzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po to aby nie osłabnąć to robię 3 rzeczy naraz : * piszę tu do Was :) * klikam do mojego misia ;) * słucham fantastycznej muzyczki :) Czy któraś a Was lubi Stare Dobre Małżeństwo ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
karaani! mi też żal.... w częsci która mi zeżarło napisałam że to okrutne nie dać komuś szansy itd itp... żal wszystkich maluszków, małych gaworzących, rózowiótkich bobasków! ja tez chce być mamą! ale za roczek, dwa. to musi być przemyślana, swiadoma decyzja....dojrzewam do niej...bo to najważniejsza decyzja w moim zyciu........ jestem na razie w tej szczesliwej sytuacji, że gdyby baby pojawilo sie teraz, nie było by zadnego kłopotu. ale warto jeszcze poczekać....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wróciłam, buuu........................ znowu ominęło mnie jak było tutaj tyle osób buu....................... 😭 Jak jestem, to niema Was, Wy to nie ma mnie Ale mam pecha. Pusia, malusia, ślicznusia, zgrabniusia Madusia wysłałam mailika do Ciebie Karanii do Ciebie też napiszę dzisiaj, dzięki. Behemuś, ja też jestem lwica, a moje słonko panna. Leticia witaj, nabierz u nas sił na zbliżające się zajęcia.. Nawet Efciusia dzisiaj była, a mnie nie było wtedy buuu..... Już wyczytałam co u Ciebie Musiałam wyczytać zanim przystąpiłam do pisania, nie lubię mieć takich zaległości. Elffik też mam zaliczenie w sobotę. najgorsze że jeszcze nie doszły do mnie notatki Bużki dla Wszystkich.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inguś, Leticia> 🖐️ cieszę się że już jesteście. Leticia> oj zabiegana ty jesteś bidulko, zabiegana. Inguś> mój to ryba :) plum. Kotuś> niech cię wirtualnie uściskam. No, daj pyska :D Trzymaj się i nie dręcz się bo to nic nie zmieni. Jeżeli chodzi o aborcje, uważam że powinna być dozwolona. Ale nie pochwalam aborcji jeżeli jest to jakaś głupia małolata która nie zabezpieczała się a teraz boi się konsekwencji. Jeżeli jednak ktoś nie ma warunków do wychowania dziecka to inna sytuacja. Myślę że to kwestia sumienia i wielu innych rzeczy. Ale maluchy są słodkie i kochane. I jeżeli możemy to powinniśmy im dać szansę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A moja malusia Oliwusia to wodniczek, tak jak Ty Maduś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madusiuu - dziękuję za zdjątko \"Twojej klusi: ;) mam dosc na dzisiaj tj logopedii - a jeszcze tyle przede mną buuuuuuuuu idę odreagować - cos sobie kupię ładnego, a wieczorkiem z nowymi siłami zasiadę przy obowiązkach i bedę mnęczyć alfabet fonetyczny :0 miłego popołudnia pusie kwiatusie i co tam jeszcze sobie życzycie ;) :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem zabiegana , że hej !; )! tak chciałabym się z (❤️) moim spotkać , ale nie wiem , czy to wypali ............ ale pogoda taka smutna , szaro , ponuro ;) Ale staram się nie ,martwić , bo jakbym zaczęła , to bym ( nie daj Boże ! ) w jakiegoś doła wpadła .... a tego nie chcę ...... no i chyba się z nim nie spotkam , no nie , czy ja zawsze muszę mieć takiego pecha .......teraz to moge mieć doła .....nie , może lepiej nie ... ale teraz to mi smutno , już ponad tydzień nie mam tak naprawdę z kim porozmawiać .... gdyby nie Wy to by było gorzej ;) dobrze , że jesteś cie 🌻🌻🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany! karaani! teraz wiem jak ludzie odbierają mnie i puszka, kiedy tak słodzimy..... żeczywiście może zemdlić......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ślicznusia Madusia, ale ja już Ci odpisałam, sprawdź. Cały czas ktos tutaj wchodzi i mi przeszkadza, wszystkich wzięło dzisiaj na chodzenie. 10 razy zaczynam i nie kończę. Sa tu tacy, którzy celowo przychodzą i sprawdzają co robie. Wredota jedna. Karaanii jaka ty spuchnietusia dziewusia co ty za brednie tu opowiadacz. Karani jest ślicznusia i bardzo zgrabniusia. I tej wersji sie trzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ci ty karaani 43, ty chcesz mieć anoreksję??????????///

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka dziewczynki widzę że Wy tu dziś ładnie dokazujcie od super poważnych tematów do ekstremalnej wesołości, no tak jak to w życiu.. Efciusiu nie martw się , przecież kiedyś Twoje życie musi się zmienić, zmieni się na pewno , przecież nie możesz mieć ciągle pod górkę, dochodzisz do coraz poważniejszych, radykalnych wniosków może czas z nim coś zrobić, może to jest ten właściwy czas na podjęcie decyzji. Może to lepsze jutro już na Ciebie czeka, tuż, tuż , bliziutko tylko Ty mu nie dajesz szans się ujawnić? Może czas w końcu rozwinąć skrzydła :) Behemot, Kocie przykro mi, niestety życie czasem daje mocno w kosć, ale najważniejsze to się nie poddawać, przecież to co nas nie zniszczy to nas wzmocni prawda?! Madusia i Karaani - na posterunku uśmiechnięte i radosne – tak właśnie ma być Leticia ani mi się waż smucić 🌻 –uszek dla Ciebie na osłodę życia Elffik no tak w wirze zajęć, na pewno sobie poradzisz, mówisz, że czytelnia to teraz twój drugi dom hi hi? Inga mam nadzieję, ze już się lepiej czujesz? Serdeczny uścisk dla Ciebie Asia gratulacje i wszystkiego naj, naj Hi hi do dziewczynek lwic ja też jestem lwem z sierpnia, takim prawdziwym z wszystkimi wadami typowymi dla tego znaku, dużo zresztą by pisać, ale fajnie, że Wy też jesteście lwiątka w grupie raźniej !!!! A w ogóle to wszystkie kobitki na raz dwa trzy wszystkie pokazujemy ząbki i uśmiech od ucha do ucha, głowa do góry, przecież jesteśmy wspaniałe piękne, mądre i śliczne a co tam i TRZYMAĆ SIĘ CIEPLUTKO :) :) :) :) :) siet teraz doczytałam Kaarani ty anorektyczka jakaś jesteśc czy co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
43 kg! rany boskie! mój 7-letni jeszcze nie siostrzeniec waży 38...... karaani jak cie kopnę w łeb to dopiero spuchniesz!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×