Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Behemot

Mam dzisiaj doła. Buuu...

Polecane posty

Moje kochane , czuję, że to ostatni dzień , kiedy mogę być tu z Wami tak przed południem , bowiem od jutra zaczyna się uczelnia .... nie wiem jeszcze jak będę miała ułożony plan zajęć ... Ale będę wpadać tu po południu i skrobać co u mnie ;) Behemot>>>>>wczorajszy dzien był jakby takim przełomem ...najpierw w miejscu publicznym dostałam takiego ataku śmiechu , że aż ludzie się na mnie patrzyli tak mi się chciało śmiać - choć się starałam powstrzymywać :) potem moje kochanie zadzwoniło , a ja ... wypłakałam mu się przez telefon ... i mi przeszło potem było już dobrze i czuję , że jest dobrze już !!!!!!! i dziś się zobaczymy ;) jejuuuuuuuuuuuuu ale fajnieeeeee:) dziś jeszcze dostałam coś od niego mailem i uśmiech mi na razie z twarzy nie schodzi :) czekam teraz na wieczór;) Wiesz ja się przekonałam , że podczas tych dni , trochę przed i po to , to z moim nastrojem jest bardzo nieciekawie :( i wtedy wynikają z tego takie różne rzeczy ... madusia1>>>>dziękuję za słodkości ---tego mi było trzeba :) ps kochane jesteście :) !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i nikogo niet :0 wszyscy pracują - tylko ja nie :0 Hmm - aha miałam się Wam pochwalić - przyjęli mnie na podyplomówkę :) Jedyna pozytywna wiadomość z wczorajszego dnia ;) Hmm - ciekawe czym zaskoczycie dziś swoich mężczyzn ..... Ja chyba ugotuję obiad - to bedzi eprawdziwa niespodzianka hihihihihi No i jakiś prezencik też oczywiscie mam ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
elffik, Leticia 🖐️ Muszę z żalem stwierdzić że mam dzisiaj tyle pracy ile chyba od świąt wielkanocnych nie miałam :( Przed chwilą skończyłam robić klientowi zestawienie od początku roku!!! Pomimo że dzisiaj jest dla mnie kiepski dzień to jakoś humor mnie nie opuszcza. Może także dlatego żen moja najlepsza przyjaciółka poinformowała mnie dzisiaj że się zaręczyła i 26. 06. 04 bierze ślub. :) Oczywiście będę druhną :D trochę mnie zaskoczyła ale mam rogalik na buźce. a mój humory swoje już mi dzisiaj przez telefon pokazał :( Ale cio tam? I tak będzie ok. Jakoś mnie to dzisiaj przestało wzrószać. Leticia> druga sprawa która mnie cieszy to to że już jest u was dobrze. Gratuluje i oby tak dalej!!! 😘 Kobietki zauważyłam że bardzo dużo naszych dołów jest wykopanych przez kłótnie z naszymi mężczyznami. A jak jest dobrze z nimi to i my takie raczej radosne. :D Jejku.... jeszcze nie mam popakowanych rzeczy (ojejej ile tego jest) a w sobotę się przeprowadzam i ... bardzo poważnie obawiam się że nie zdążę. Mój kapryśny samochód dzisiaj odpalił bez problemu przez co czekałam 25 min na pociąg. Co za bydle złośliwe. Przez niego nie znam dnia ani godziny. Nie wiem kiedy odpali kiedy nie. Piszę już ten post z 30 min. I w międzyczasie kolega mnie wkurzył strasznie i humor mi trochę się pogorszył. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Elffik> gratuluje!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Nie mam jeszcze pomysłu czym go zaskoczę bo narazie się na niego boczę :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
malsk, mlask, mlask, mlask siorrrrrp! mlask, mlask, mlask, mlask........ :) siorrrp siorp!.... ale gorąca ta kawa..... mlask, mlask, mlask..... mmmmm ale głodna jestem...... mlask, mlask, mlask......... siorrrrrrp hik! kurcze! czkawka! mlask, hik!, mlask, hik! mlask, hik! siorrrrp, siooorrrrrp, siooorrrrrp,.............................................. hik!.......... koniec przerwy na kafke....... do miłego! .................................hik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga
Dzisiajja mam niesamowitego doła, cztery dni temu powinnam dostać okres a tu nic. To oczekiwanie jest straszne, nie potrafię się skupić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga> witaj! A czy zwykle masz regularne miesiączki? Najlepiej zrób sobie test bo najgorsza jest niepewność i zadręczanie się. Oczywiście częstujemy cię wszystkim co mamy, ja np jagodzianką ( i was wszystkie moje panie także oczywiście ). Ale to nie rozwiąże problemu. Inga zrób sobie test! Koniecznie. I głowa do góry bo wcale nie jest powiedziane że jak spóźnia ci się okres to jesteś w ciąży. Może miałaś stresujący miesiąć. Napisz coś jeszcze o sobie. Ile masz lat itd. Pozdrawiam cię cieplutko i serdecznie i... zrób sobie kochana test.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Madusia, jak cię czytam to tak jak bym to słyszała :D A ja wcinam jagodziankę i czekam na zamówienia kto jeszcze chce..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga
Masz racje Behemot muszę dzis kupić test. Miesiączki zawsze miałam regularne, zwykle jeden dzień różnicy. Mam 24 lata. Możę jeszcze dzisiaj... Najgorsze jest to żę gdybym nieuważała, wydaje mi się że chyba zawiodła cholerna prezerwatywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hik! ..............hik!..........hik!, hik!, hik!,...... ............hik!.............. rany! jaką ja mam czkaw...hik!...kę!!! nic nie pomaga..............hik!, hik!, hik!, .........niech mnie ktoś przestraszy.............hik! .............hik!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inga skarbie, idź po ten test. Koniecznie. Bo jeżeli nawet to lepiej wiedzieć. Wiem co czujesz bo tyle małolat nie uważa i idą na żywioł i nie są w ciąży a zdaża się że uważasz, zabezpieczasz się i ... coś nawali. Ja też z takiego powodu byłam w ciąży. Piszę byłam bo poroniłam na początku czerwca, a byłam w 3 miesiącu. I powiem ci że ryczałam jak głupia chociaż to nie była planowana ciąża. Ale nie ważne. Tylko że chodzi mi o to że najgorsze jest nie wiedzieć. Niepewność bardzo dręczy. Idź kochana po ten test. Powiem ci że ja najpierw nie uwierzyłam w wynik :) Głowa do góry! Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maduś: WRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRRR!!!!!!!!!!!!!!!!1 BUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!!!!!!!!! ŁUBUDUBUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUU!!!!!!!!!!! I co lepiej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość justycha
ja tez mam dola, to chyba ta pierdzilona jesien!!!!! na wszystkich sie wyzywam!!!!!!!!!!! ;((((((((((((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Inga
Napiszę jutro co wyszło, tylko martwię się tym wszystkim bo tak się składa że my już mamy maluteńką córeczkę, pracuje i jeszcze został mi semestr studiów. Chciałam mieć jeszcze jedno dziecko, ale nie teraz, jak skończę studia. tak się bałam że praktycznie rzadko ostatnio sypialiśmy i nigdy nie ryzykowaliśmy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
justycha> weź sobie jagodziankę! :) To napewno ta jesień! zawsze wtedy więcej dołów :( Zastanawiam się jak sprawić by pogoda nie miała wpływu na nasze nastroje. Pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufffffffffffffffffff......... pomogło.............🌻...... dzięki! inguś główka do góry. to może być wszystko. klimat się zmienia, miałaś maczące kilka dni, coś cię silnie zestresiło, wiesz to wszystko przez te hormony...... moze powinnaś łykać tableteczki? nie denerwowałabyś się nie potrzebnie... :) ucałuj córcie! wiecie, mnie to coraz cześciej dopadają instynkty macieżyńskie.......... :) :) :) ale mój Mały mówi że najpierw szkołe muszę skończyć...........ehhhhhhh...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
behemotku........ bardzo mi przykro że przytrafiło ci się coś tak okrutnego........ ..................🌻.............nie potrafie nic mówić/pisać w takich momentach...... jesteś dzielną kobietką............. 🌻.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
maduś> nie przesadzaj. :) Teraz już jestem spokojna i ... inaczej trochę do tego podchodzę. Ale powiem ci szczerze że jak zaczęłam krwawić i w szpitalu najpierw pokazali mi płód (był już na tyle rozwinięty że można było zauważyć gdzie ma rączki, gdzie nóżki gdzie główkę) a 1 minutę później powiedzieli że płód jest niestety martwy to przestałam czuć cokolwiek. A potem jak już wyszłam z badania to dopiero zaczęłam ryczeć. Poronienie też nie było przyjemne. Koszmarny ból i strach. A potem... E nic... Znowu mnie łapie. Ale od tamtej pory mam wspaniałe kontakty z moją mamą. Wiem że zawsze będzie przy mnie (pomimo że tak naprawdę jest daleko) i nigdy mnie nie opuści w potrzebie. Mogę z nią teraz rozmawiać o wszystkim. nie masz już czkawki wogóle. może powinnam iść na medycynę :D tak dobrze leczę z drobnych dolegliwości - niedogodności :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć kochane, dziś ledwo doczłapałam się do domu...dali nam taki wycisk na wfie, że dziś jush sie nie ruszam.... a wy widzę gadacie sobie o waszych facecikach....buuuu, ja nie mam :( idę coś zjeść, bo jush nie mogę z głodu wytrzymać... pozdroofka 🌻 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kitty> dzień dobry! No to ładnie cię załatwili w tej twojej szkółce. Współczuje, nauczyciele sadyści :D :D :D Nie narzekaj, ja bym sobie chętnie wróciła do szkółki. buuu..... A jak samopoczucie? Odpisz jak już głód zaspokoisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj nie zdążyłam...behemotku, ty jush pewnie w domu.... jutro jak wrócę do napiszę cosik więcej, teraz zmykam do książek z historii :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agusienka
Dziewczyny jestem w wami!!! Dzisiaj co prawda nie mam doła, ale często mnie dopada,hahaha, kurczę może mi ktoś pomoże z tymi termometrami? Agusienka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tradycyjnie wieczorkiem jestem sama .... chyba się przyzwyczajam ;) Ale co tam - popisze sobie - choćby po to, żeby odświerzyć nasz topik ;) Dziś miałam okroopny dzień :0 Tzn. dzieonek był w sumie udany - ale moje samopoczucie okropne - rano miałam dziwne zawroty głowy i mdłości a potem cały dzień mnie głowa bolała - teraz nie wytrzymałam i wzięłam prochy - troche pomogło ... Behemotqq - masz rację - idź na medycynę - marnujesz sie dziewczyno!! Albo załóz własną klinikę ;) po co Ci papiery - juz jesteś świetna w leczeniu ;) :D Inguś - jesteśmy z Tobą. I skorzystaj z rady madusi - tabletki, a jeśli nie możesz ich stosować to moze zastrzyk ??? Agusieńko - witamy :)) Tu wszyscy są mile widziani - nie tylko Ci z dołkami ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nefretete
witam Podobnie do was dziewczyny mam doła ale chronicznego sama nie wiem co począć ze swoim życiem niby wszystko oki tak na zewnątrz a tak naprawdę to się dusze wsystko mnie dobija , dostałam cios od osób które uważałam za przyjaciół, marzenia uleciały i wszystko jest beznadziejne. teraz boję sie komukolwiek zaufać i chyba powoli zamykam się w sobie i buduje ogromny mur wokół siebie przeraża mnie to ale nie moge sobie z tym poradzić dobrze kończe już i nie zanudzam buziaczki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nefretete - nie daj sie dołkowi !!!! łap za łopate i go zakopuj !!! Nigdy nie jest tak źle, żeby nie móc odnaleźć choć maleńkiego powodu do radosci !! Jak jest Ci źle - zaglądaj do nas, wypłacz się, wypisz - będzie Ci lżej - zobaczysz :) Może napiszesz coś więcej - czym tak Cię zranili \"przyjaciele\", dlaczego wszystko uwarzasz za beznadziejne ... Cios od przyjaciół boli baardzo - ale to również można przeżyć i czegoś nowego sie nauczyć. Kilka lat temu rozpadła sie moja przyjaźń - ciężko to przeżyłam ... ale zrozumiałam, że być może z nieodpowiednimi osobami próbuję się zaprzyjaźnić ... przyjacielem powinien być ktoś, kogo jesteśmy pewnie w 100 %, komu wierzymy, że zawsze bedzie przy nas, że nigdy nie zdrazi sekretów, zawsze stanie po naszej stronie, za każdym razem przynajmniej spróbuje zrozumieć nasze postępowanie... Teraz mam taką przyjaciółkę - była blisko mnie od ponad 11 lat ale dopiero 2 lata temu zrozumiałam ile jest warta i jak wiele dla mnie znaczy. Zawsze chciałam mieć siostrę - teraz juz nie muszę - mam ją :) I wiesz - myślę, ze gdybym się wcześniej nie \"sparzyła\" na przyjaźni mogłabym nie dostrzec jak wartościowa osobą jest moja M :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Wszyskie Piękne Panie! ...................🌻.................... elffik, -> zazdroszczę Ci przyjaciółki..... dbaj o nią! :) | \\/ nefretete - > Moje tzw przyjaciółki dorwały sie do mojego pamiętnika.... juz nie są moimi kolezankami...po części przez to co w złości pisałam o nich, a po części dlatego iz nie mogę przyjażnić się z kimś kto kradnie moje myśli, wspomnienia, intymne wydarzenia które sa zbyt wstydliwe, bolesne badz wyzwalają we mnie mordercze instynkty.. są przecież w zyciu takie sytuacje z którymi lepiej sie nie dzielić......................... :) Agusieńka -> dołki, dołeczki, niezliczone dolinki.... łiiiii tam wpadaj z jakimś ciachem i gadaj co ci na wątrobie zalega..... my tu wszystkie takie......podziurawione............. 🌻 Kitty -> fajnie jest w szkole.... ja tesknie za moim LO...... ale nigdy w życiu już bym tam nie wróciła ! hihihihihihihi Behemot -> nadal uważam,że jesteś dzielną kobietką. ................🌻 Justa.......... :) Iguś a jak tam teścik?............ ;) Wszystkie was pozdrawiam i zostawiam jabłecznik na kruchym cieście.... bez bitej śmietany.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wpadłam tylko sie przywitać a tu proszę - jabłecznik rozdają mniamm :) Myślę, że \"swojskiej\" roboty ;) Takie są najlepsze :) Madusiu - dbam oczywiscie - a przynajmniej się staram :) Ona niedługo wyjedzie na rok :0 będzie daaaaleko ode mnie 😭 Jejqq - jak ja będę teskniła - z kim się podzielę wszystkimi radościami i smuteczkami .. z kim pójdę kupować buty - jejqq tego to aż sie boję - niecierpię butów kupować :0 No i jak ona sobie beze mnie poradzi ;) choć w sumie jest duużą i dzielną dziewczynką - wiem, że da sobie radę w każdj sytuacji :D Pozdrowionka ślicznotki - zajrzę to później - jak wrócę z miasta :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×