Mam dzisiaj doła. Buuu...

sylvi - masz nas .... wiem - to nie to samo .... ale zawsze lepiej móc sie chociaz wypisać i zyskać wsparcie od obcych ludzi, niż zostać z problemem zupełnie samemu ....... a pracą mgr sie nie przejmuj - ja sowje też pisałam na ostatnią chwilę - a w tym roku meża pisałam dosłownie w sotatnich 2 tygodzach - i ocenili ja na 5 :))) to nie takie straszne jak sie wydaje - jak juz sie za to weźmiesz -szybko pójdzie :) inguśś - coś Ci skrobnęłam u Majaj :)

sylvi! rany, jaki dół!....az echo niesie! może powinnas wziac dzień wolny, poryczeć trochę przy flaszce, usnąc i przespac. na drugi dzień ból fizyczny po flaszce bedzie o wiele bardziej dokuczliwy niź ten psychiczny....wiesz, może nie najlepszy sposób, ale własny...i od serca......

gdzie są wszyscy ???

elffik! jak tam u mnie duzo pracy..... :( ale wpadam czasem na kafe żeby sie przywitać:) wszystko pod kontrola!

Karaniusiu !!!!!!!!!!!!!!! Ty dołka ???????????? !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ja nie pozwalam !!!!!!!!! protestuję !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! życie jest piękne !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! tyle ludzi Cie kocha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! (choćby my wszystkie ;) ) a Ty tu z dołkiem !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! już za łopate !!!!!!!!!!!!!! a na pocieszenie oddam Ci pół mojego snikersa ..... a niech juz bedzie !! niech stracę !!! oddam Ci całego !!!!!!!!!!!!!!!!!! tylkosię uśmiechnijjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj :)

karaani! słońce ! mordo ty moja! ryju uroczy!! jak to ty doła! jeżeli ty bedziesz si,ę dołować to ja umrę...... chlip.....tak, umrę....chlip.... bedę sztywna....chlip....zimna....chlip...i juz nikt mnie....chlip.... nie przytuli...chlip... zleca się muchy...chlip.....i bedą ....bzykały.....nade mną....chlip....i zacznę....chlip zalatywać padlina....chlip..... nie możesz się dołować, bo bedziesz mnie miała na sumieniu! nie badziesz chyba taka rurą?

mnie też jest wstrętnie .... rano było słonko - ale teraz juz naszły chmurzyska - chyba znowu będzie tak paskudnie jak wczoraj .... ja wczoraj odczułąm na sobie ta wstrętną pogodę -- dziś na razie jakoś leci ... co do zmian - ja też bym chciała co nieco zmienić w swoim życiu .. i nawet wiem dokładnie co.... ehhh .. ale życie już takie jest - nei można mieć wsyzstkiego .... madusiu .. ehh Ty wariacie aż sie uśmiałam i karaani na pewno też :)

doły precz! za kilka miesięcy WIOSNA!......

no widzisz! :) więc nie warto sie dołować jeśli nie ma ku temu specjalnego powodu.... mamy menszczyzn którzy kochaja......w miare ustabilizowane zycie..... jestesmy zdrowe, madre i piekne..... czego jeszcze chciec....nie? ....................... śmierdzielku??????????

ja jush zmykam - wpdane tu pewnie podpisać liste obecności an wieczornej zmianie ;) teraz ide - ajk mi nie przywieźli spodni to zamorduję wrrrrrrrr czy w ciupie jest net ??? hmmmmmmmmmm najpierw musze to wypadać - ajk jest to zamorduję ;) paaa

yyyyyyyyyyyy...błysnać inteligencja........yyyyyyyy czekaj niech pomyslę........:)

.....to moze siem napijem.....:) a widziałs wczoraj zaryczana posłanke beger jak zrzekała sie immunitetu? takie wzruszajace, płomienne przemówienie....i ..chlip ...głos się jej załamał.... a może jak balcerowicz rzekomo przebimbał 3 mld ze SP z powody lobbowania...? a może co czeka nas po smierci....:) albo jak damy na imie naszym dziciaczkom? a może jak usunać najlepszego kumpla twojego faceta z jego zycia?!!!!!!

Sprawdżcie pocztę, coś Wam wysłałam. no i zastosować się do wskazówek z milika.

kalia--> Ależ ja się wcale nie gniewam na Ciebie. Ja się nawet nie zorientowałam, że się pomyliłaś. A córeczki nie mam... ani synka... ani nikogo... malutka--> Ale widzisz, Ty chociaż kogoś miałaś, a ja nie mam nikogo :( Nawet prawdziwych przyjaciół :( Bo co to za \"przyjaciele\", którym się o Tobie przypomina raz na miesiąc, jak akurat nie mają innych planów??? A plusy samotności ciężko mi znaleźć... Niby powinnam się zająć tym, na co mi zawsze brakowało czasu, ael taks ię skłąda, że w tym stanie to mi się nic nie chce... Nic a nic... :( No i tak sobie całe dnie gniję przed kompem, a w przerwie biegam na zajęcia, jem, śpię...

witaj magja! ................ co do przyjaciół to mam tak jak ty! spójrz na mnie i sie pociesz....:)

madusia1--> Wiesz, nie lubię się pocieszać nieszczęściem innych... Ale chociaż tu, z Wami, mi trochę raźniej :)

Magja to mi ulżyło, że się na mnie nie smutasz:) Nie mów że nie masz nikogo bo masz przecież siebie i włąśnie ty jesteś najważniejsza. Inga do mnie też wysłałąś, bo ja nic od ciebie nie dostałam :(

Witaj MagJa patrzyłam ale nie podałaś mailika, bo chciałam Ci cos wysłać na poprawę humorku. dla Ciebie dobrze że dotarłaś tutaj. Ale szkoda, ale ja zaraz muszę, zabrać się do pracy... Buuu.. Będę wieczorem jak zwykle po 22, ewntualnie jak znajdę chwilkę to tak z dopadki zerknę. Trzymajcie się dziewczyny do Wieczora i bez żadnych smutków mi tutaj proszę siedzieć. :D o takie uśmiech proszę.

Jak to niedoszło? Ta wredaśna poczta, właśnie zauważyłam że nie chce wysyłać, Ale sprawdż jeszcze raz bo ten do Ciebie niby poszedł, chyba gdzieś po drodze go nie wcięło.

ale tu u was symapatycznie...ja na zaproszenie Ingi , mam nadzieje że mozna się przyłączyć do grona ?

tori--> Witam :) Mądra myśl, ta w Twojej stopce. Szkoda tylko, że stosując sie do niej nie miałabym z kim spędzać czasu. Ale coż, takie jest życie... brutalne..

Witajcie moje kochaniutkie! Szczególnie witam Tori :) i MagJa :) A ja mam zapalenie oskrzeli

witaj tori! miło, że jestes!.....

współczuję bo mój synus tez chory na zapalenie oskrzeli , brrrrrrrr ale chyba odpoczywasz w domku?

malutka! współczucia. pewnie, biedactwo siedzisz i chrychasz? szybkiego powrotu do zdrowia!

malutka, karaani--> Spadam dziewczynki... Jeszcze tylko coś przekąszę i pędzę na następne zajęcia...

Kobietki! :) :) :) :) :) Kolega rozpracował system i dał mi swoje hasło i.... oto jestem. Jej, strasznie się bałam że to może o wiele dłużej potrwać to rozstanie z wami. Ufff.... Nawet nie wiecie jak dobrze was \"widzieć\" i dla was kochane i idę czytać co natworzyłyście. Buziaczki

behemotq!!!!!!!!!!!!!!!!!żyjesz!!!! UUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUUuuuuuuuuuuuuuuu!!!! karaani!! dawaj jim beana! pijemy!!! jest okazja i to nie byle jaka!!!!!!!!! ................................. behemotku! hi! jest.ok.

Dziekuje Mam nadzieję,że Twoj synek szybciutko wroci do zdrowia.. Wydalam dzisiaj majatek na leki... chyba sie utopie! skad ta kase brac?! Pogadalam dzisiaj z Babcia :)...Powiedziała,że pomoże mi..i bedzie mnie kryła jak bbede chciała pojechac na ferie do Tomusia!!! I ze postara sie przekabacic Ojca mojego by pozwolil mi pojechac z Nim na wakacje..(jest starsznie zazdrosny..i bardzo boi sie o mnie) wrrr

Behemotku buzi!!! Ciesze sie że juz jestes! :)