Plemniki - leki na ich jakośćżywotność i ruchliwość

Cześć , mam pytanie- niedługo z mężem wybieramy się do androloga 28.01.2005 na badanie nasienie, ale chciałabym się zapytać może któraś z Was z mężem była już na takim badaniu i co się dzieje gdy okazuje sie że plemniki np. w 50 % są mało ruchliwe lub nieżywe? czy lekarz przepisuje leki (hormony) takiemu mężowi na poprawienie nasienia czy plemniczków? jeśli tak to jakie i ile trwa leczenie? i czy jest skuteczne? pozdrawiam i dziękuję za wypowiedzi

do emilki WITAM CIE SERDECZNIE I POZDRAWIAM JA TEZ PRZESZŁAM TO CO TY WIEC CIE ROZUMIEM, PO RÓŻNYCH BADANIACH DOLA MNIE MĄŻ TEŻ DOSTAŁ SKIEROWANIE NA BADANIE NASIENIA:SEMINOGRAM I TEST POTRÓJNY, NIESTETY JEST MAŁA RUCHLIWOŚĆ PLEMNIKÓW Z TEGO USZKODZONYCH 74%.JAK NA RAZIE LEKZRZ ZAPISŁĄ MU CYNK, WITAMINY A I E, MA JE ZARZYWAĆ PRZEZ 2-3 MIESIĘCY POTEM MA ZNOWU WYKONAC BADANIE NASIENIA I WTEDY SIE OKARZE CO DALEJ, JEŻELI DALEJ BĘDA USZKODZONE WTEDY DOSTANIEMY SKIEROWANIE NA INSEMINACJĘ, CZYLI SEGREGACJE PLEMNIKÓW TYCH RUCHLIWYCH I DOKONANIE WSZCZEPIENIA ICH DO MACICY, TAK TO WYGLADA PO KTÓTCE, MAM NADZIEJE ŻE WAM SIE UDA, POZDRAWIAM , KASIA

up

Mój dostał Undestor - tj testosteron - brał 2 m-ce i witaminy Androwit.