Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Melba 36 i pol

Mam prawie 37 lat chce miec dziecko

Polecane posty

Gość wswswswswsw
up up up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja-oka
i co wszystkie sie postarały i nie ma nikogo tak? to ide co tak sama będę tu siedziec ;-((((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
troche mnie tu nie było....ale wiecie same jak to jest,mnustwo pracy ,obowiązkow itp itd... Kupiłam sobie testy owu :) Chyba je bede próbowac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toyka37
hej to jest ktoś tu jeszcze oprócz mnie? hej CELICA ;-)) napisz cos o tych testach...sama się staram i zastanawiam się czy nie skorzystać z testów owu...bo staramy się ale czy w TE DNI ??? napisz jak to działa oki? pozdro i czekam na wieści ;-))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też używałam tych testów i udalo się, ale niestety coś bylo nie tak bo poronilam.... a tak chciałam wyrobić się z tym dzieckiem przed czterdziestką. Teraz mogę dzialaś dopiero w sierpniu. Miałam jeszcze monitorowane jajeczko i było tak pięknie... Ale teraz wiem, ze jeszcze będę próbować w przeciwnym razie bardzo bym tego żałowała... Pozdrawiam cieplutko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania3*7
Inka hej napisz cos więcej o sobie - jesli tylko masz ochotę może pogadamy??? troszke sie boję.... i takie tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzien dobry! testy kupiłam juz w zeszłym cyklu i wypróbowałam jak działają tzn. chciałam wiedziec jak i kiedy pojawi sie ta druga krecha czerwona.No i pojawiła sie tylko,ze taka troche blada,ale grunt,ze sie wogle pojawiła bo jej brak mogłby swiadczyc o cyklu bezowulacyjnym :( W tym miesiacu chyba je juz zastosuje jak nalezy :) Osobiscie uwazam,ze to dobry sposób,choc wcale nie 100% :( Dla niezoriętowanych dodam,ze mozna je kupic w większości aptek,kosztuja od20do25 zl,jest ich 5 i w srodku jest dokładna informacja kiedy je zaczac stosowac.I wazne,pojawienie sie 2 kresek nie oznacza owulacji,a mowi tylko o steżeniu hormonu który osiąga maksimum i wkrótce po tym dopiero następuje owulacja-przecietnie po 24 godzinach. Rozmawiałam z moim ginem,który powiezdiał,ze jak sie ciązy nie chce to sie bardzo łatwo w nia zachodzi,a zeby trafic w owulacje jak sie chce zaciazyc to prawie jak w totka. A wogole,niestety,pomimo,ze czujemy sie i wygladamy młodo nasze organizmy nie sa juz w pełni siły...To mnie najbardziej martwi. A tak wogole to jak u was z męzami? Ich wiek tez nie jest bez znaczenia...Moj ma 42.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jeszcze raz ja.Mam nadzieję,ze ten topik sie rozkręci,bo narazie jakos nas niewiele.... INKA kiedy poroniłaś? Ja miałam ciąże obumarła w pażdzierniku:(Ciężko było mi sie pozbierac,ale odkryłam topik Ciąża obumarła dlaczego ,a ostatnio jestem związana z forum Planowanie i starania po stracie CIĄŻY.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
toyka37,koniecznie kup sobie testy :) W naszym wieku nie bardzo mozemy pozwalac sobie na takie bezowocne próby bo czas leci ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój 43. Podaje mu Selen i Salfazin, dawalam jeszcze L-karnitynę i witB ale mowil, ze za dużo tych prochów i go (przepraszam) jajka bolą i nie moze nad niczym sie skupic... Ja akurat nie mam problemów z określeniem jajeczkowania tylko coś nie tak bylo chyba z zarodkiem, w każdym razie tak nmie pocieszala gin. Stwierdzila, ze jak mam juz dzieci to raczej jest tak jak ona mowi. Oby. Muszę czekać do sierpnia i strasznie mi się dłuży... Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pierwszy raz 7 stycznia ale wtedy to byl zaledwie5 tc i lekarka to określila jako \"ciążą biochemiczna\", a teraz 26 maja w 11tc. Pojechalam do kliniki na badania USG prenatalne i dowiedzialam sie, ze serduszko nie bije już jakieś 3 tygodnie. Przeżylam horror... do tego bylam sama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
juz za póżno-a ty to jakies problemy psychiczne masz bo nie masz co robic tylko czytac to co pisza ,,stare baby,, i jeszcze masz ochote cos sie odzywac.Wiesz,lepiej sie zajmij soba oby nie było ZA POZNO.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Inka67,ja właściwie nie mam tez problemów z zajsciem,ale wole sobie troche pomagac takimi np.testami owu,albo witaminkami.Kupiłam sobie ostatnio kapsułki oleju z wiesiołka :) Moj M łyka Androvit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania3*7
hej dziewczyny 🖐️ jest tu kto?? jeszcze? jeśli tak - dajcie znak ...🌻 pozdrowienia 🖐️🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć kobietki :) To i ja sie dopisze, rocznik 71, w tym cyklu się nie udało, ale od przyszlego clo, monitoring i testy. Wierzę, że nam się uda. Nie myslcie o wieku, mozna mieć 20 lat i poglądy pięcdziesięciolataka. Kobiety zawsze rodziły po 30 czy to teraz, czy wiek temu. Najważnejsze, aby bylo zdrowe :) Pozdrawia Was i mam nadzieję ze topik ożyje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bebe_30
melba, moja kolezanka, urodzila pierwsze dziecko w wieku 41 lat. nie miala zadnych problemow przy zajsciu w ciaze,czy z utrzymaniem jej,dzieciaczek rozwijal sie prawidlowo i 3 m-ce temu urodzila sliczna coreczke. teraz juz planuja kolejne dzieciatko. ona jest dobrym przykladem tego, ze nigdy nie jest za pozno...:) Jedyne,co tobie proponuje,to porozmawiac wczesniej z lekarzem i jesli zajdzie potrzeba-zrobic badania kontrolne przed zajsciem w ciaze, dla upewnienia ze wszytsko jest ok, i do dziela!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lala1970
halo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość basia 70-ty
cześć kobitki. Pragnę mieć dziecko!!! Mam już córkę, którą urodziłam mając 19 lat ale wydaje mi się, że nie przeżywałam ciąży i jej dzieciństwa świadomie. Miałam miloin innych spraw na głowie: matura, ślub, poznawanie rodziny męża, nawet wstyd przed sąsiadami, rodziną, lekarzami. Na dodatek wygłądałam na 15 lat.Wyobraźcie sobie jak reagowali inni. Później koszmar porodu spowodował niechęć do powiększania rodziny na wiele lat. A teraz o niczym innym nie myślę. Owszem próbuję od jakiegoś czasu ale NIC Z TEGO. Sama już nie wiem czy to aby nie przestroga, że może coś być nie tak. Ale bardzo pragnę mieć inne wspomnienia niż te ze wczesnego macieżyństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Basiu, może musisz dac sobie trochę czasu. Odkładałaś to wiele lat, jak mowisz mialas niechęc do powiększania rodziny. Robiłaś jakies badania, ile się starasz? Głowa do góry będzie dobrze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
basia mam 36 lat i po14 latach ur.drugie dziecko . Jestem szczęsliwa jak nigdy w życiu. Ale przed ciąża przebabałam się by miec pewnośc że jest wszystko ok i się udało . Zyczę powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gieniu, możesz napisać jak długo sie starliście i jak przebiegała ciąza. Gratuluję synka :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Staralismy się tak ok pół roku po wczesniejszym przebadaniu się jak już pisałam wczesniej . Ciąża przebiegała w miarę dobrze .W 35 tyg . leżałam w szpitalu 3 dni z powodu przedwczesnych skórczy ale to się zdarza i młodszym Dolegliwości typu mdłości ,zawroty nie miałam. Ciśnienie prawidłowe, lekka anemia na samym początku ogólnie wszystko było ok. Synek urodził się zdrowy , duży i prześliczny. A jeszcze jedno przytyłam 14kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! Ja kończę 35 w listopadzie i jestem w 11tc. Mój starszy synek ma 15 let, więc będzie 16 lat różnicy. Troche sie boję jak to wszystko będzie, ale ogromnie się cieszę. A - ciąża jest zaplanowana i udało się w pierwszym cyklu. Trzymam za was kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość halohalohejhej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no i nikogo nie ma
halo,co tak pusto ? Ja mam 37 lat i 11 tc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magii
a co się stało z Melbą 36 i pól?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość magii
tą kobietą co założyła ten topik?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Azunia
Hmmm przezytalam wszystkie wypowiedzi na ten temat.Mysle ze,wszystkim wam sie powiodlo.Moze poprawi wam humor to co ja napisze, no chyba ,ze nikt tego nie przeczyta.Ale coz zaryzykuje. Mam 45 lat, moja corka ma 22 lata, jestem rozwodka. Poznalam duzo mlodszego od siebie faceta. Jestesmy ze soba juz okolo 2 lat. Kochamy sie bardzo, nawet nie pomyslalam nigdy w zyciu ze moge byc tak mocno kochana i kochac rownie mocno.Mimo , iz rodzina nie tolruje tego zwiazku , moja jak i jego, nie przejmujemy sie tym. Jestesmy dla siebie , kochamy sie jeszcze mozniej.Jestem typem mamuski, kocham dzieci i od wielu lat mam takie pragnienie ,miec dziecko.Niestety los zadecydowal, ze moj ex nie byl tym z ktorym chcialam miec nastepne dziecko. Teraz gdy moje szczescie w milosci nie ma granic, chcemy oboje z moim partnerem miec dziecko.Pragniemy tego oboje rownie mocno, choc wiemy , iz nie obedzie sie to bez problemow. Bylam u lekarza , powiedzial zebym sie tym nie przejmowala, tylko dzialala. Czuje sie mlodo , cialo jeszcze funkcjonuje tak jak u 30 tolatki. Przygotowuje sie do tego , ale psychicznie przygotowana jestem do tego od dluzszego czasu. I wiem , ze wszystko bedzie ok, moje nastawienie psychiczne to plus. Jestem szczesliwa i nic mnie nie odwiedzie od tej decyzji. Nie mielismy w rodzinie zadnych wad genetycznych, moja mama urodzila mi brata jak mialam 17 lat a ona 40. Brat jest wspanialym inteligentnym facetem, uczyl sie wzorowo , mial swiadectwa z czerwonym paskiem, moja mam odmlodniala i moj brat mial wiecej luzu niz ja jak mama byla mloda.Az mu zazdroscilam mamy.Dlatego ja nie przejmuje sie moim wiekiem, czuje ze moje -nasze pragnienie sie spelni. Mysle, ze wazne jest nastawienie psychiczne reszta zalezy od organizmu. Nawet nie zakladam ze moze cos byc nie tak , mysle pozytywnie i czekam na efekty.Pozdrawiam wszystkie zamartwiajace sie kobiety. Glowa do gory.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Azunia,trzymam kciuki!!! Tez tak uwazam!! A tak wogole to jestem w 18 tc! Wszystko jest ok,tylko ja jakos niezbyt znosze ta ciaze :( Bardzo długo meczyły mnie okropne nudnosci i jakies trudnosci z oddychaniem...Bleee,ale juz jest troche lepiej :) A teraz mam głupi problem,bo nie mam sie w co ubrac!!AAAAAAAAAA,nie moge patrzec na ubrania ciazowe :( Zachowuje sie jak dziecko i wsadzam na siebie (na siłe) moje ubrania.Nie wiem co bedzie dalej....:( Przesiedze 5 miesiecy w domu w dresie :D Dziewczyny,a co u Was?? Odezwijcie sie!! Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej :-) długo mnie nie było bo myślałam, że topik zasnął....;-) cieszę się, że ktoś tu jeszcze zagląda. moje starania na razie są bezowocne ale i nie staramy sie \"za mocno\" bo mamy okropne kłopoty finansowe!!! :-( kredyt, niskie pensje, moje (wymuszone w pracy) dokształcanie...totalna katastrofa. dlatego nic na siłę. i tak w tej chwili nie stac by nas było ani na leczenie (gdyby była taka konieczność) ani na ciążę (badania, wizyty u lekarzy leki itp.) pomyślałam, że co ma być to będzie. wszystko w moim życiu jest opóźnione ...hihi...więc jeśli mam kiedyś mieć dziecko to będę je mieć. na razie zdrowie psychiczne przyszłych rodziców jest ważniejsze ;-) bo ciężko by było maluszkowi z dwójką ześwirowanych i znerwicowanych starszych hihi. pozdrawiam Wszystkie przyszłe mamy i te które przyszłymi dopiero będą ;-) ;-) 🖐️🖐️ będę wpadać czytać a może nawet coś skrobnę 🌻🌻 na razie buziaki i papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×