Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Malta

WRZESIEŃ odezwijcie się wrześniówki!!!

Polecane posty

No dziewczyny bo jak tak dalej pójdzie to nam topik zamkną :o pisa pisac o poczynaniach 1,5 roczniaków.... a ja czekam.... będe ciocią, bratowa na porodówce :D Dzisiaj bylysmy w gościach u dziewczynki 2 miesiące młodszej od Pawła... heh nie wpadła mu w oko (a szkoda taka sliczna) zadziorna mała że hej no i syn mi się wystraszył :D ;) ale buzi sobie dali ;) mam nadzieje że następnym razem będzie bardziej obyty i odważny niż dzisiaj heh I to tyle, nie mam głowy do pisania myslami jestem gdzie indziej :) Miłego weekendu 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Byliśmy wczoraj na kontroli, 87 cm i 13 kilo wagi. Jeśli chodzi o mowę to w przpadku Mirona rzadko kiedy jest to wyraźne, ale poszczególne dają wyraźnie przypisać określonym zwłaszcza że Miron na manię na punkcie aut, samolotów i tramwaji, cos jak papa (tramwaj) tylko intonacja specyficzna :). Róznice między płaciami wynikają z tego co w iem z różnicy w budowie mózgu, chłopcy najpierw rozwijaja zdolności fizyczne dziewczynki odwrotnie. W każdym razie Miron od dłuższego czasu ładnie wchodzi po schodach, na kilka stopni wejdzie całkiem sam, chodzi do tyłu, świenie się wspina, bez problemu radzi sobie nawet na stromych podejściach. Ja mam nową pracę, a że mi nie odpowiada ciągle szukam innej i stąd mój brak czasu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I tak mi się przypomniało, bo dziś jaglana z rodzynkami, morelami i bananem na śniadanie. Kaszę jaglaną przed wrzuceniem do wrzątku dobrze jest podprażyć chwilę na suchej patelni. Jest wtedy smaczniejsza. Sama w sobie ma dość neutrealny smak.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mała jak widzi autobus albo jakąś ciężarówkę to robi wielkie oczka i pokazuje paluszkiem że duże jedzie :-) Cieszy się :-) Sama ładnie lata, wchodzi na schody, gramoli się na wszystko co się da. Szaleństwa w wannie wyczynia. To już nie to dziecko co kiedyś. Już nie ma ładnej zabawy zabawkami w kąpieli, teraz jest tylko chlapanie i szaleństwa :-) Dzisiaj pół łazienki zalane z mamą na czele :-) Je ładnie, nie mam problemów ale o tym pisałam. Sama ściąga ciuchy, sama próbuje się ubierać. Zasypia o 20 (kiedyś zasypiała o 22/23) i budzi się raz no może dwa w nocy i śpi do 7 rano. Żłobek bardzio lubi, nie płacze. Sama idzie na salę gdzie są dzieci, nie odwraca się za mną wcale. Jak ją odbieram to też zadowolona i uśmiechnięta. Babki są z niej zadowolone i ciągle same pozytywy gadają na nią. Dumna jestem :-) Bardzo podobają jej się rowery jak widzi kogoś z rowerem to cieszy się. Wszystkim autom jadącym obok nas robi papa -ale to już od jakiś 2 miesięcy także to nie nowość. Kochana jest :-) Pozdro :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real foxylady
Bruna na samochod mowi brum, a oprócz tego mama, tata i papa raz słyszałam. A w ogóle to raz rozmwiałam z lekarką, taką starszą, która już wiele dzieci prowadziła, o pneumokokach. Też jej mówiłam, że ta kampania nieźle mnie straszy. A ona na to że taki cel był tej kampanii, co by koncerny mogły wyciągnąć z naszej kieszeni te 1000zł. O koncernach farmaceutycznych jestem jak najgorszego zdania, bo mam znajomych, którzy robią dla nich kampnie reklamowe i tam w zaufanym gronie wychodzą różne świństwa ze strony tych koncernów. Dość powiedzieć, że szefowie nie biorą żadnych leków przez siebie robionych, nawet witamin, a jak coś to kurują się czosnkiem. Mój Bućko trochę kaszle, przechodzi mu ale jeszcze trochę. Na policzku za to ma takie coś - zadrapała go dziewczynka w żłobku (podobno ją całował ;-) i to mu chyba zamieniło się w jakieś uczulenie, bo już tydzień ma na policzku. Chyba pójdę to pokazać lekarzowi. Pozdrówka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U mnie w żłobku panuje ospa :-( Dzisiaj jak odbierałam małą to Pani przyprowadziła też inne dziecko z grupki mojej małej i powiedziała ojcu że mała ma ospę. Poprostu bombowo. Nie wiem czy małą dawać tam teraz czy zostawić ją w domu ze mną :-( Poradzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja bym poczekała. Może nie załapała, a jak załapała to i tak juz się zaraziła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co tu tak cicho ? Co jest z wami kobity? Już nie mamy z sobą o czym pogadać? Bez jaj! :-) Małą daję do żłobka. Rozmawialiśmy z Panią która zajmuje się dzieciaczkami i powiedziała nam że już praktycznie wszystkie dzieci przeszły odrę. Nasza malutka jak dotąd bez odry. Tfu tfu Odpukać! Pyskuje nam strasznie , jak nie idzie coś po jej myśli bo np zakazujemyu to przegina się do przodu przysuwając twarzyczkę do nas i pyskuje :-) po swojemu :-) Kochana , tak śmiesznie to wygląda :-) Pozdro i odzywajcie się trochę :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
Odre - a nie pisałas wczesniej, ze ospe ;) Moja też jest łobuziara, włazi wszędzie, wszystko musi zobaczyc dotknąć i coraz cześciej uczy sie złych nawyków od Szymona - to go klepnie to kopnie tylko patrzec jak zaczna sie lać :) Moja to jak tylko słyszy samochód to drrrrrryn odchodzi pełnym r :) Ciesze sie, ze nie ma problemu z r bo ja miałam nauczyłam sie mówić jak miałam 14 lat. W sobote kupiłam jej taką fajną zabawke do pchania plastikowom, że jak jechała to taki zajączek sie kiwał i dzwoneczek mu dzwoni a na kółkach takie kuleczki sie krecą był to hit pełną gębą aż do wczoraj kiedy to tatuś szalał z córką na dworze i biegli on ją trzymał na rękach a ona w rece zabawke, zabawka spadła tatus z impetem na nią nadepnoł i niestety nie nadawała sie do naprawy dziewczyna nie darowała tacie przez godzine mu to pokazywała i dryn żeby naprawic, dziś jedziemy w poszukiwaniach nowej :) U nas jedna trójka na wierzchu - lewa dolna w górna idzie :) przez skóre widac, 4 komplet. A co do mycia zebów to jest obłęd bo dziennie z 5 razy potrafi przyjsc do łazienki i pokazuje na szczoteczke i myju myju ale to głównie chodzi o wylizanie pasty. A jak chodzimy po dworze to wszedzie koko :) wystawy sklepów poozdabiane i dziewczyna mi szaleje. Kupiłam jej takiego malego kurczaczka minianego to bierze go do noska i miniu miniu :) Jak było tak ciepło to byliśmy z 2 razy w piasku i jak trza było isc do domu to pisk odstawiała niesamowity, buntowniczka z niej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real_foxylady
Hej ! Idziemy zaraz z Bućkiem do logopedy na kontrolę. Mi się wydaje, że trochę lekarze przesadzają, bo chodzi na kontrole do logopedy i do rehabilitanta, a ja mysle, że jest ok, no ale stawiamy sie karnie. Najlepsze są te kombinacje w robocie co by na 13 z dzieckiem iść do lekarza ;-) Podobno Buciek ma za duży brzuszek - za słabe mięśnie. Pani doktor powiedziała, ze ja mam robićbrzuszki i rowerki to mały bedze ze mną robił ;-) Przynajmniej bede miec motywacje, zeby z tym flaczkiem na brzuchu podzialac, bo tak to mi sie nie chce,bo w ogole mi nie przeszkadza. Inna rzecz, ze w calosci to raczej do chudszych aktulnie sie zaliczam. Dzisiaj mam w jednej firmie jajeczko - podobno ma byc super catering, takze mam nadzieje, ze zdaze. Jak Bucio w zlobku ma obiady to my obiad w domu robimy tak 2-3 razy w tygodniu. Ja nie mam pomyslu co by sie zajeździc na 2 etatach, a ze mojemu chlopu nie przeszkadza, ze na kanapkach zyje to tak to wyglada. wesołych świąt wszystkim zycze :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oczywiście nie o odrę mi chodziło , sorki za błąd :-) a widzę że kontrola działa i trzeba uważać na to co się pisze ;-) żartuję :-) nasza tez lubi myć zęby bardzo bardzo ale pasty jej jeszcze nie kupilam . wstrzymam się z tym aż trochę wykuma o co chodzi i nauczy się pluć. buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężarówka - zawsze możesz kupić bez fluoru, np. nenedent. Siły nie mam , co posprzatam to on narozwala, własnie bazie maltretuje, pewnie dlatego że matka poodkurzała, okna pomyte, były, już slady łapek są, itd. I po co ja sprzątam skoro po godzinie śladu nie ma :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam prawie świątecznie :) majaja- u mnie jest tak samo - co posprzatane to mały bałagani...a do poukładania swoich zabawek jest ostatni, ba teraz to wyje i kuca i przeciera oczy jak mu każę posprzatac-obibok jeden :o Teraz ma fascynacje wiaderkiem i łopatka- prawie wszędzie to ze sobą zabiera, w parku i tak najlepsze są kretowiska i wlasne rączki ;) my święta spędzamy poza domem więc juz teraz zyczę Wam spokojnych świąt, mokrego dyngusa i dużo miłości :D 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mala26
U mnie ze sprzątaniem i bałaganieniem jest tak samo tylko ze zdwojoną siłą przechodzi przez dom tornado. A mnie nerwica bierze jak widze, ze nie ma gdzie nogi postawić, wiec kiedy tyko Oliwia idzie spac to ja zaraz sprzątam. A pomoc przy sprzątaniu to uzyskam jak zdołam namówic choćby jedno dziecko - obojętnie które - to wtedy drugie się dołancza :) A tak z okazji zbliżających sie świat Złociutkich kaczuszek, jajeczek dzbanuszek, słodziutkich baranków, słonecznych poranków, wiosennej euforii, a w brzuszku świątecznych kalorii.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nasza mała to pomocnik idealny. razem z tatą myła podłogi, zamiatała itp.... Ogólnie to bardzo grzeczna jest. Zrobiłam dla niej dzisiaj specjalny żurek , taki od 12 miesiąca i zobaczymy czy jutro będzie jadła czy nie :-) Bo przecież nie dam jej takiego jak my jemy. Wysypka by była murowana :-) 🌻 Jaj przepięknie malowanych , Świąt słonecznie roześmianych, W poniedziałek dużo wody, Zdrowia, szczęścia oraz zgody🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No nasza mała to pomocnik idealny. razem z tatą myła podłogi, zamiatała itp.... Ogólnie to bardzo grzeczna jest. Zrobiłam dla niej dzisiaj specjalny żurek , taki od 12 miesiąca i zobaczymy czy jutro będzie jadła czy nie :-) Bo przecież nie dam jej takiego jak my jemy. Wysypka by była murowana :-) 🌻 Jaj przepięknie malowanych , Świąt słonecznie roześmianych, W poniedziałek dużo wody,Zdrowia, szczęścia oraz zgody🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
no cześć u nas dobrze :) dziecko kochane, coraz więcej gada, najfajniejsze jest jak np wejdzie gdzieś np po wielu schodach to na końcu wędrówki mówi "już", albo polewkę mamy, jak wgramoli się np na stół to wtedy siada i woła "siedzę!" Zajeb....ście po prostu. Zrywamy boki. Masa jest tego. Ale wracam do roboty, pali mi się koło dupska, że tak powiem, więc na razie mało zaglądam tu, oby już tylko kilka dni a ten sposób, paaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co robić jak mała ma ropiejące oczko? ze szk.r pamiętam że sulfacetamid czy jakoś tak stosować przez 5 dni ale nie kupiłam jeszcze. od czego to się mogło stać? pilne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciężarówka - 3 razy dziennie po kropelce do oka my tez właśnie walczymy, Miron przwlokł ze żłobka, za długo był zdrowy, jutro zostaje w domu i idzie do lekarza po antybiotyk, bo od kilku dni brak poprawy, nie przemywaj rumiankiem tylko solą fizjlologiczną , ew. herbatą, od strony uszu do środka oka. Obowiązkowe mycie rąk przed zakraplaniem. Mógł potrzec brudnymi rękoma oko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
he he, przed chwilką siedziałyśmy z młodą na wyrku w sypialni i czytałam jej wierszyki, no i tak siedzimy z 15 minut i nagle ona zabiera mi książkę, złazi z wyra i mówi "koniec" najczystszą polszczyzną :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
majaja wracm właśnie od pediatry. Mamy zapisane kropelki też jakieś z antybiotykiem i przemywać mam solą fizjologiczną. Wczoaj mała jak ją odebrałam ze żłobka miała jedno oczko ropiejące a dzisiaj rano już dwa :-( Pediatra powiedziała że to może być od wiatry , mogło ją gdzieś zawiać :-( Bidulka moja mała. Takie oczka ma napuchnięte i zmęczone. Będziemy walczyć. Dioda gratuluję małej gaduły! A tak wogóle to karmisz jeszcze piersią?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
karmię i mam już z tego powodu narastającego doła, dałam z tym ciała z wygody kurde.. życzymy zdrówka dziewczyny !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
Ciężarówko, proszę napisz mi przepis na ten żurek od 12 miesiąca, który ostatnio pisałaś, że robiłaś. Smakował młodej ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ŻUREK od 12 mca: 1/2 marchewki, pietruszka,seler,por,2 ziemniaki,1/2 szklanki kefiru, żółtko, natka pietruszki Włoszczyznę umyj,ugotuj w niewielkiej ilości wody, wyjmij z wywaru. Rozprowadz żłotko w zimnej wodzie,wlej do gorącego wywaru i stale mieszając zagotuj. odstaw i lekko ostudz dodaj kefir i wymieszaj marchewke pokrój na drobne kawałeczki osobno ugotuj ziemniaczka dodaj do zupy posyp natka pietruszki. Taki jest przepis w gazecie a ja go trochę przerobiłam . Tzn zamiast kefiru dodałam bardzo symbolocznie jogurt naturalne zewzgl. na alergię małej.Włoszczyzny nie wyciągałam tylko od razu na samym początku ją drobno posiekałam i gotowałam. Dodałam też kawałeczek białej drobiowej kiełbaski i trochę kiełbaski z indyka. Drobniutko pokroiłam, posoliłam i młoda wpierdzieliła wszystko na raz. :-) PASZTET od 12 mca: - NIE ROBIŁAM JESZCZE 1 kg łopatki cielęcej, 2 kajzerki, 4 jajka, marchewka, 1/2 selera. Cielęcinę umyj, pokrój nakawałki, włóż do garnka i zalej wrzątkiem. Dodaj obrane warzywa i ugotuj aż mięsko będzie miękkie. Bułki namocz w wywarze, odciśnij. Mięsko 3 krotnie zmiel, przy ostatnim mieleniu dodaj namoczoną bułkę i warzywa.Wymieszaj mięso, jajka i przyprawy. Jeśli masa będzie sucha dodaj wywaru. Blachę posmaruj olejem i posyp tartą bułką. Włóż masę , posyp bułką. Piecz 180 c około godzinę. Przed wyjęciem sprawdz patykiem czy pasztet jest upieczony. Jak ktoś zrobi to dajcie znać jak wyszło. A propos kulinarii to jakie robicie sałatki czy surówki do obiadu dla dzieci bo moja je tylko buraczki, marchewki nie lubi a brokuły czy gotowana marchewka z groszkiem już się jej przejadły. Przypominam że mamy alergię i śmietana czy majonez odpada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość diodda
dzięki !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asiulaaaaaaaaaa
ja mam termin na wrzesien;]..i juz niemoge sie doczekac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość real_foxylady
Hej ! Busio w łóżeczku od półgodziny, jednak nocny z niego Marek w porównaniu z innymi dziećmi. Ja siedzę sama w domu, bo mąż poszedł ze znajomyi na jakiś festiwal-koncert, także spędziliśmy sobie prawie cały dzień sami z małym. Fajnie, bo ostatnio 2 dni z roboty wracałam o 21. Buciek dzisiaj odkurzał - wziął ode nie odkurzacz i odkurzał, swietnie mu szło, szkoda tylko, że w jednym miejscu ;-) Ale wszystko przed nim. Pozdro !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×