Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Gość do Gabonik
bardzo serdecznie dziekuję Ci za informacje :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadziaw
jeszcze 6 dni do operacji zaczynam mieć pietra:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS
Maadziaw nic sie nie martw !!! wszystko będzie dobrze !!!! Przeciez dziewczyny, które miały operację twierdzą, że to nic strasznego !!! Juz za tydzień będziesz po wszystkim !!! Trzymam kciuki żeby wszystko odbyło się szybko i bez komplikacji !!! A Ty szybko wracaj i opisuj nam wrażenia !!! Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia takie operacje
/ zabiegi to teraz pikus , takze nie strachaj i przychodz na forum :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
madziaw- to my tu zaciskamy kciuki aby wszystko wyszło jak należy :) zobaczysz szybko zleci...ja zawsze podczytuję inne osoby jak mnie coś podobnego ma spotkać i tego się staram trzymac (to jak inni to odebrali).- mam tu na myśli chociażby ten rezonans wiem ze to zupełnie inna sprawa ale ...przy okazji podczytywałam ze te operacje nie są takie straszne jakby się mogło na pierszy pozór wydawać ..co ja mówię podobno jest to normalna operacja /zabieg który nie jest bolesny (wkońcu mamy te znieczulenia itp.) napewno juz czytałaś opinie innych osób które to miały i sama widzisz ...ze to nic starsznego staraj się mysleć jak najbardziej pozytywnie i myśleć o czymś baaardzo przyjemnym... mi czesto pomaga takie myślenie..że jak coś muszę zrobić to oby jak najszybciej żeby mieć to juz za sobą.....te 6 dni szybko zlecą i poczujesz potem ulgę pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadziaw
miło mi, że wspieracie mnie dobrym słowem :) tego jednak bardzo potrzeba. Dobrze, że jest takie forum i żadna z nas niee musi z tym problemem sama sobie radzić bojednak słowa otuchy pomagają, człowiek odrazu myśli pozytywnie. Nie dziękuję żeby nie zapeszyć :). pewnie po operacji i ja opiszę wrazenia. pozdrawiam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICHO
Maadziew ja mialem operacje w czerwcu 1991 /16lat minelo / operacje w tym czasie robiono mi przez nos usunieto przegrode nosowa i wyluskano mi gruczolak wraz z przysadka mozgowa .Nie przejmuj sie to nic nie boli ,po operacji jestes oslabiona ale musisz to przezwyciezyc.Pozniej idziesz/ tak ja ja to mialem/na oddzial endokrynologi i tam badaja ci pozom chormonow tarczyczy ,kory,nadnerczej i nnych chormonow dalej leczysz sie w poradni neurochirurgicznej i endokrynologicznej i bierzesz leki juz do konca zycia .Ja po operacji co 2 lata mam badanie i rezonansem magnetycznym/po operacji dostalem moczowke prosta na ktora sa kropke MINIRIN do nosa lub tabletki.Zycze Ci Spokoju i Wiary w to ze po operacji szybko powrocisz do zdrowia. Pamietaj WIARA W TO ZE BEDZIESZ ZDROWA PO OPERACJI CZYNI CYNI CUDA niech Jezus Chrustys Ma Cie w Swej Opiece.Z USZANOWANIEM zDZICHO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICHO
MADZIA JAK CHCESZ ZE MNA POGADAC NA TEN TEMAT NA SKYPE LUB BEZPOSREDNO POPISAC DAJE CI MOJ NICK NA SKYPE .solina 999

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICHO
solina999 to jest moj nick

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadziaw
do ZDZICHO Ja właśnie tego najbardziej się boję, że usuną mi przysadkę a wtedy to będzie koniec ani dzieci ani nic:(. Ale to wszystko jest już tam gdzieś zapisane więc 2 lub 3 lipca zobaczę co się okaże. Jedno jest pewne żeczywiście z tym żyć nie można. głowa non stop boli i oczy. a jeszcze jedno a gdzie miałeś wykonywaną tę operację. ale teraz chyba już nie usówają przegrody nosowej?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Madzia kazdy przypadek
i kazdy gruczolak jest INNY ! W wiekszosci przypadków nie usuwaja całej przysadki a pierwsze słysze o przegrodzie- wyjatkowy przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICHO
JA MIALEM W TY CZASIE 47 LAT I SPRAWA BYLA ZNIEDBANA NIE WSZYSTKIM USOWAJA PRZYSADKI ,USOWAJA TYLKO GRUCZOLAKI I NA TY KONIEC.MNIE USUNIETO PRZEGRODE NOSOWA I DOSATANO SIE DO PRZYSADKI I TAK TO ROBIONA 16 LAT TEMU .MEDYCYNA IDZIE NA PRZOD NIE ZALAMUJ SIE JESZCZE CI DZUIECI ZASPIEWAJA NIERAZ.ZYCZE CI DUZO SPOKOJU I BADZ DOBREJ MYSLI .CZEKAMY WSZYSTY JAK WYJDZIESZ ZE SZPITALA I MAM WSZYSTKIM OPOWIESZ JAK SIE CZUJESZ .ZYCZE CI JESZCZE RAZ SPOKOJU /KAZDY SIE BOI NIE MA LUDZI KTORZY NIE BOJA SIE ZABIEGU. zdzicho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICHO
OPERACJE MIALEM WYKONANA W KLINICE NEUROCHIRURGI W POZNANIU NA UL. PRZYBYSZEWSKIEGO. MOJA OPERACJE NADZOROWAL SP. PROF. TOKARZ . W TYM CZASIE W SZPITALACH BYLA WIEKSZ BIEBA NIZ TERAZ

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZDZICHO
MADZIU PROSZE CIE NAPISZ JAK BEDZIESZ MOGLA ,JAK SIE DOBRZE POCZUJESZ ZDZICHO

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS
A ja mam pytanie - tak z ciekawości - czy np. jeśli ktoś mieszka w Lublinie to koniecznie musi mieć wykonany zabieg usunięcia gruczolaka w Lublinie czy może sobie sam wybrać szpital np. w Warszawie czy w innym mieście?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maadziaw
:) Dziękujem za wytłumaczenie. To w sumie i tak dobrze że 16 lat temu miałeś wykonywaną operacje przez nos pon mnie pół roku temu chcieli otwiearć(w sęsie craniotomie). ok jak pzyjadę to napiszę. MMSS to ty wybierasz gdie chcesz robić ja się wachałam nad warszawą i katowicami ale wiem że wykonują operacje i w poznaniu tak jak napisał ZDZICHO i jeszcze w innych miastach więc wybór placówki zależy tylko i wyłącznie od ciebie. pozdrawiam wszystkich i dozobaczenia już po operacji papapapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS
Maadziaw dzieki za informacje :-) !!! Trzymaj się, bądź dzielna i wracaj do nas już z "czyściutką " ;-) przysadką. Będzie dobrze!!! Powodzenia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny,dawno tu nie zagladalam,ale widze,ze Gabonik dalej rozwiewa wasze watpliwosci i pociesza wszystkich.dobrze ze jest ktos taki. a ja dostalam wyniki prolaktyny,mam 53.4,zazywam leki po ktorych czuje sie okropnie.i mialam rezonans,czekalam na niego tylko tydzien,teraz czekam na wynik.tylko ze ja jestem zagranica.trzymajcie za mnie kciuki,papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę, że znalazłam to forum:). Od pięciu lat walczę z makrogruczolakiem przysadki. Byłam dwukrotnie operowana ( w Warszawie). Niestety gruczolak tak się umiejscowił, ze nie można było usunąć go całkowicie. Potem byłam poddawana naświetlaniom (koszmar) i wydawało mi się,że już nic nie może się zdarzyć. Trzy lata czekałam na efekt naświetlań i doczekałam się :). W ostatnim rezonansie stwierdzono częściową remisję guza. I wyniki hormonów mam ostatnio cudne :). Oczywiście nadal biorę bromergon i zastrzyki z sandostatyny ale jest poprawa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Meoni jesli mozna zapytac
co to jest za lek sandostatyna i dlaczego te naswietlania sa takie straszne? Dobrze ze u Ciebie jest juz OK :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS
Witaj Meoni :-) !!!. Ja też jestem ciekawa czemu te naświetlania sa takie straszne ??? Pozdrawiam 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sandostatyna to lek obniżający poziom hormonu wzrostu (HGH). Mój gruczolak \"produkuje\" prolaktynę i HGH. A jeżeli chodzi o naświetlania to doznania są podobne jak po chemioterapii. Wypadanie włosów, omdlenia, i nieustające nudności. Naświetlania wykonywane są w Instytutach Onkologicznych. Najpierw robią na miarę specjalną maskę,w której potem przykręcają głowę do stołu w aparacie do naświetlań. Jest to przygotowywane z ogromną precyzją ponieważ promienie mogą uszkodzić nerwy wzrokowe. Ogólnie 25-dniowy koszmar, bardzo mocna dawka promieni. I przez trzy lata po tym koszmarze nie było żadnych efektów. Ale doczekałam się :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acha czyli oprócz
prolaktynomi miałas jeszcze akromegalie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość acha czyli oprócz
to duzo powazniejsza historia ale grunt ze dobrze zakonczona:-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Obawiam się, że zakończona to ona nie będzie nigdy. Guz się trochą zmniejszył ale nadal dokucza. Hormony są teraz ustawione, lecz cały czas biorę leki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a tak ja tez i wiekszosc
na forum musi sie liczyc z zazywaniem leków dozywotnio bo gruczolaki lubia ;-( odrastac. Najwaznijesze to zeby opanowac sytacjie , no wiesz..zeby nie było gorzej a coraz lepiej:-). Ja tez chyba bede bromergon zazywac do konca zycia choc mikro-gruczolaka mam małego 2 mm ale jest juz od kilku lat :-( . Pozdrawiam Cie serdecznie i duzo zdrowia zycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MMSS
O Boze te naswietlana sa TRAGICZNE !!! Dobrze Meoni ze masz juz je za soba !!!! Zycze duzo zdrowia !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosia1988
hej od półtora roku ma gruczolaka. jak o tym myśle to robi mi sie niedobrze! czytałam wypowiedzi na forum i dziki wielu z was dowiedziałam sie wiecej niż od tych zasranych lekarzy!!! obecnie biore juz 7 tabletek bromergonu i mimo ze prolaktyna juz mi sie prawie ustabilizowała(miałam 118ng/ml mam 6ng/ml) to guz wcale nie maleje. na początku myslałam że lepsza była by operacja ale teraz wiem ze jeśli lekarz mi to zaproponuje to nie bedzie wróżyło nic dobrego;( i mam nadzieje ze do tego nie dojdzie! ciesze sie ze wreszcie znalazłam miesce gdzie sa ludzie o podobnych problemach i mnie rozumieja. jak sie dowiedziałm o nim to sie załamałam bo miałm wtedy 17 lat i inne jeszcze problemy ze zdrowiem które ma do tej pory. a bóle głowy miałm tak silne ze nie było na nie leków. miesiączki nie miałam 10 miesięcy ale po leka ch wszystko sie ustabilizowało. mam nadzieje ze ten guz tez sie zmniejszy w końcu. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×