Gość gaga2 Napisano Październik 18, 2007 do betibu Witam. Poziom prolaktyny jest względnie stały w cyklu miesiączkowym, lecz ulega zmianom w dobowym i jest wyższy nocą w porze snu. Stężenie prolaktyny podnosi się podczas stresu, w czasie urazu, po posiłku oraz w ciąży. W celu uzyskania jak najbardziej rzetelnych wyników prolaktynę należy oznaczać na czczo lub przynajmniej 3 godziny po posiłku i po kilkuminutowym odpoczynku. NORMY PRL 3-15 ng/ml wynik idealny 15-20 ng/ml wynik dobry (leczenie tylko w wąsko wybranych przypadkach) 20-25 ng/ml łagodna hiperprolaktynemia > 25 ng/ml hiperprolaktynemia Przelicznik: 1 ng/ml = 20 mIU/l Hiperprolaktynemia jest czasem związana z niedoczynnością tarczycy. Przed leczeniem warto tą przyczynę wykluczyć. Estrogeny oraz środki antykoncepcyjne podnoszą poziom prolaktyny. Hiperprolaktynemia ma charakter czynnościowy lub organiczny (gruczolak). Teoretycznie do odróżnienia tych przypadków może służyć test z metoklopramidem. W teście tym bada się poziom prolaktyny, potem podaje się doustnie 100 mg metoklopramidu i ponownie ocenia stężenie prolaktyny. W warunkach prawidłowych po 60 minutach obserwuje się mniej niż pięciokrotne zwiększenie stężenia prolaktyny. W przypadku podejrzenia o obecność gruczolaka badaniem rozstrzygającym jest tomografia komputerowa lub rezonans magnetyczny. Pozdrawiam i życzę zdrówka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ngLka 1 Napisano Październik 18, 2007 ...i do poprzedniej wypowiedzi koleżanki należy dodać rzecz NAJWAŻNIEJSZĄ,to znaczy to, że:KAŻDE LABORATORIUM MA WŁASNE NORMY I ROZPOZNANIE NASTĘPUJE PRZY KORZYSTANIU Z NORM LABORATORIUM< W KTÓRYM WYKONYWAŁO SIĘ BADANIE _ A NIE NA POSTAWIE PRZYKŁADOWYCH NORM< JAKIE PODANO POWYŻEJ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość betibu Napisano Październik 18, 2007 witam ,tak ja to wiem ,ale skoro mialam rezonans z kontrastem i jest dobrze ,to mam zbijac prolaktyne .i co znaczy ,ze jak raz zrobilam i jest ok ,to nie wykluczone ,ze i tak nie mam gruczolaka.jaks paranoja :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość betibu Napisano Październik 18, 2007 i jeszcze jedno:0 piszecie ,ze prolaktyna wzrasta po pigulkach ,ja je biore.moze powinnam ja zbadac w dni wolne od pigulek ,czyli 6 dni przed miesiaczka .czy wtedy wynik bedzie bardziej miarodajny?? odpiszcie na moje pyt ,prosze pozdrawiam WAS:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Błażej Napisano Październik 19, 2007 Witam Znacie moze jakiegos dobrego endokrynologa w Gliwicach? Może być nawet prywatnie (ile kosztuje), bo w Centrum Onkologii im. M.Skłodowskiej-Curie mam termin dopiero na kwiecień;/ A jak znam życie to w innych ośrodkach tez jest podobnie. Potrzebuje tylko rzetelnej porady, żeby uspokoić siebie i bliskich:) Czy potrzebny jest rezonans, jeśli tak to gdzie i za ile? Najlepiej na śląsku. Mam podniesiony poziom PRL do 35ng/ml, znacznie powiększoną prawą pierś, częste bole głowy, problemy ze snem, ciagle uczucie zmeczenia i "wrazliwsze" oczy. Mój lokalny endokrynolog przepisal mi narazie Bromergon - 1 tab/noc - konsultacja po miesiacu jego łykania (za 2 tygodnie). Ale w zwiazku z tym ze studiuje w Gliwicach chcialbym miec jakiegos lekarza na miejscu, zeby nie kolidowało to ze studiami. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Młoda jestem Napisano Październik 19, 2007 jakies 3 lata temu zatrzymał mi sie okres.. oczywiście okazało się , ze prolaktyna była 4 razy wyzsza...zaczelam sie leczyc u endykrynologa.. przy okazji zachaczylam o szpital..na poczatku był bromergon .. pozniej stwierdzono u mnie gruczolaka ( 4mm) .Lekarz zmienił mi tabletki na dostinex... (gdy odstawiłam go na miesiac -prolaktyna byla znow podwyzszona !) 1,5 roku pózniej powtorzono rezonans... Gruczolak nie zniknal,nie zmalał (a taka miałam nadzieje).. wrecz sie powiekszył ! o 3 mm.. Teraz biore.. Norprolac.. Moze któraś z Pań miała podobny przypadek ?? Nie potrafie zrozumieć .. dlaczego pomimo,że zazywałam lekarstwa ..mój guz sie powiekszył.. Głowa boli mnie teraz dość często.. 10 minutowy ból , po czym przechodzi i za jakis czas znów wraca.. ( z tyłu , lewa strona.. ) Martwi mnie to , bo mam dopiero 19 lat.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Październik 19, 2007 do ngLka Faktycznie rózne labolatoria maja różne przeliczniki/normy.Dlatego do podanych norm prolaktyny dodałam przelicznik. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Październik 19, 2007 Do Błażeja Witam. Niestety nie mam endokrynologa w Gliwicach...ale moge podać naprawdę dobrego specjalistę endokrynologa na Ślasku. Może przydać się to chociażby na jednorazową konsultację. Prof.ŚAM dr hab.n.med. Beata Kos-Kudła- Specjalista chorób wewnetrznych, specjalista endokrynolog,Kierownik Kliniki Endokrynologii i katedry Patofizjologii i endokrynologii Ślaskiej Akademii Medycznej w Katowicach. Adres służbowy: Klinika Endokrynologii ul. 3 Maja 15 Zabrze tel. (032)3704429 lub 3704457. Prywatnie przyjmuje w Żywcu ul. Różana 2 czynny w soboty. Ustala się wizytę telefonicznie (033)8613759. Jeżeli jest konieczność zrobienia dodatkowych badań to pani dr daje skierowanie do kliniki w Zabrzu, w której jest kierownikiem. Polecam, bo fachowiec jest naprawdę bardzo dobry. Jest tylko jeden mankament... wizyta kosztuje 200 zlotych. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Październik 19, 2007 do betibu. Witam. Ja tez przez kilka lat brałam pigułki i Norprolac. Pytałam czy mogę je łączyć. Lekarz mi powiedział, że w zasadzie nie powinnam, ale jeżeli prolaktyna znacząco nie wzrasta to można na to przymknąć oko. Zrobiłam więc tak jak mi poradził lekarz. Zrobiłam prolaktyne : -po odstawieniu na 3 dni Norprolac-u (przy okazji badań w klinice), -po braniu tylko Norprolacu ( co pół roku robiłam przerwę w braniu pigułek na m-c lub dwa), -po łączeniu norprolacu i pigułek. W moim przypadku nie bylo dużej różnicy przy pigułkach i norprolacu a samym norprolacu. Po konsultacji z lekarką (inną dla pewności) brałam obydwie tableteczki jednoczesnie. Brałam pigulki trójfazowe a lekarka zapisaa mi jednofazowe. Podobno mają mniejszy wpływ na gospodarkę hormonalną ( w tym prolaktynę).Natomiast jeszcze inny lekarz kazał mi kategorycznie odstawić pigułki. I bądź tu człowieku mądrym... Ja zawierzyłam lekarce, która mnie prowadzi. Ale każdy organizm jest inny i warto skonsultować się z lekarzem. Jeżeli chodzi o rezonans to radzę skonsultuj wynik z innym lekarzem.Najlepiej neurochirurgiem, on na codzień ogląda takie zdjęcia i napewno ma wieksze doświadczenie. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Październik 19, 2007 Witam wszystkich. Widzę, że problem gruczolaków jest poważniejszy niż myślałam:( Ja o swoim dowiedziałam się 24 września. Ma 20mm i wytwarza za dużo hormonu wzrostu. Diagnoza: AKROMEGALIA. Szczęście w nieszczęściu, że trafiłam na świetnych specjalistów. Jestem juz po pierwszym pobycie w szpitalu (Bielańskim w Warszawie) i dodatkowych badaniach. W środę dostałam pierwszą dawkę sandostatyny, kolejna za miesiąc i tak do czasu aż mi się nie zmniejszy ten mój gruczolak na tyle żeby można go było łatwiej usunąć. Jestem pełna optymizmu a dzięki opiece mojego endokrynologa, lekarzy, pielęgniarek i całego personelu diagnostyki endokrynologicznej w Bielańskim, chyba się nie boję:) Pozdrawiam wszystkich pa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Październik 19, 2007 Kasiu tak trzymaj! Pozdrawiam i życzę duuuuużo zdrówka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik69 Napisano Październik 19, 2007 Kasieńko, czy leczysz sie może u dr Zdunowskiego? Ja tez jestem pod opieką szpitala Bielańskiego i uważam, że jest tam swietna opieka. Jak ja brałam sandostatine to po pierwszym zastrzyku byłam tak podirytowana że mnie aż trzęsło, po drugim było już ok, ja też mam akromegalię i jestem pewna, że dystans do choroby i optymizm jest najlepszym dla nas lekarstwem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość betibu Napisano Październik 19, 2007 do Gaga 2 no jak skonsultowac z neurochirurgiem .przeciez lekarz ,ktory opisuje takie badanie nie moze zrobic lipy,nie chce mi sie wierzyc w to????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość betibu Napisano Październik 19, 2007 aaaa i ja mam wynik rezonansu na plycie cd ,wy tez tak macie????? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak ja mam na płytce Napisano Październik 20, 2007 i to prawda lepiej zeby zdjecie ogladna neurochirurg!! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Październik 20, 2007 do betibu Ostatni rezonans miałam robiony rok temu (choruje od 1997roku i dopiero zdiagnozowali mnie w 2003 roku-pisałam o tym wcześniej więc nie bedę zanudzała)i oprócz opisu dostałam zdjęcia,ale faktycznie teraz dają płytę. Mając zdjęcia w ręku chyba łatwiej było o konsultację chirurgiczna prywatnie. Brałam takie zdjęcia i jechałam do gabinetu (nie zawsze niestety lekarz ma komputer w gabinecie)i wiecie co? Byłam u trzech neurochirurgów i wszyscy najpierw ogladali zdjęcia a póżniej czytali opis. W moim przypadku opis był bardzo lakoniczny i w zasadzie stwierdzał jakies tam nieprawiodlowości ale nie było konkretnej diagnozy. U mnie diagnozę wydał endokrynolog po konsultacji z neurochirurgiem.Nie miałam typowych objawów prolaktynemii. Nauczona doświadczeniem (niestety) wiem, że trzeba konsultować diagnozę lub jej brak z innym lekarzem. A jeżeli diagnozę potwierdzi drugi lekarz to będziesz spokojniejsza. Pozdrawiam i życzę zdrówka. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moniakos1 Napisano Październik 20, 2007 Witajcie, pisze tu po raz pierwszy, 3 dni zajęło mi przeczytanie wszystiego od początku a i tak nie dałam rady wszystkiego. Mnie od paru lat boli głowa, teraz doszły takie dziwne silne bóle 1-2- sekundowe, takie tępę. Mówiłam to lekarzowi rodzinnemu już dawno ale zwalał na stres, pogode, zmęczenie. W maju zaczęło lecieć mi mleko z piersi ale wstyd sie przyznać dopiero wzięłam się za leczenie. Boli mnie także oko (zwłaszcza przy pocieraniu wacikiem gdy zmywam makijaż boli mnie kość pod gałką oczną. Do tego nie mam kompletnie ochoty na sex. W każdym razie dostałam skierowanie do endo i neurologa. Neurologa już odbębniłam w szpitalu, tylko wywiad i pokierowanie dalej. Endorynologa mam 7 listopada i zbadam poziom prolaktyny, wczoraj miałam RTG czaszki, wyniki we wtorek. I jeszcze próbuję się jakoś zarejestrowac do okulisty na badanie pola widzenia. O rezonansie neurolog wspominał ale najpierw musi mieć podstawe czyli poziom prolaktyny i rtg czaszki. Ogólnie często sie źle czuję. Pozdrawiam. Ps ciekawe czy mam gruczolaka, wcześniej nie znałam tego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Październik 20, 2007 Witam:) Do kasik69. Owszem jestem pod opieką dr Zdunowskiego. Co prawda jest tak zabiegany, o czym pewnie wiesz, że rozmawiałam z nim tylko raz. Ale ma tak świetną ekipę że nie narzekam. Narazie nie odczuwam żadnych skutków po sandostatynie, ani tych negatywnych ani pozytywnych jednak mam nadzieję, że gruczolak już je oczuwa i się zmniejsza:) Następna dawka 15 listopada. Pozdrawiam wszystkich. Bądźmy dzielni:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moniakos1 Napisano Październik 20, 2007 a myślicie że mój rentgen już coś pokaże? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tak szczerze Napisano Październik 20, 2007 to rentgen NIC !!! nie pokaze chyba zebys miała guza wielkosci piłki :-( tylko rezonans przy mikrogruczolakach, nawet tomograf bywa za słaby. Takze RTG bardzo zbedne badanie wprzypadku diagnozwania zmian na przysadce Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Październik 20, 2007 Hej moniakos1. Rentgen chyba faktycznie nic nie pokaże. A z prolaktyną nie musisz czekać do wizyty u endokrynologa. Niestety wszystkie badania hormonów są płatne, chyba że są robione w szpitalu na oddziale. Możesz zrobić poziom prolaktyny we własnym zakresie i z wynikiem pójść do endokrynologa. Głowa do góry:) Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość moniakos1 Napisano Październik 20, 2007 no to jednym słowem 50 zł poszło się bujać za rentgen, chciałam zrobic prywatnie badanie prolaktyny to w laboratorium powiedzieli że nie wiedzą czy po obciążeniu czy bez i kazali iść do endo sie zapytać. Robią idiotów z ludzi, pójde w poniedziałek i każę zrobić tylko jakie??? O rezonansie mowa była że w przyszłym roku, bo limity jak wiadomo:-) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Październik 20, 2007 moniakos1.Ja nie miałam żadnego problemu ze zrobieniem prolaktyny. Tylko trzeba zrobić rano i na czczo. Jeżeli chodzi o rezonans to jak Ci się uda to poproś endokrynologa żeby napisał na skierowaniu że to pilne. U mnie poskutkowało i w ciągu trzech tygodni miałam rezonans zrobiony Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość gaga2 Napisano Październik 20, 2007 do moniakos1 Na początek zrób sobie prolaktynę bez obciążenia (ok.20 zł). Endokrynolog jak zobaczy Twój wynik prolaktyny to sam zadecyduje o dalszych badaniach. Chociaż polaktyna z obciażeniem i tak będzie badana. Często oprócz prolaktyny trzeba przebadac inne hormony a to jest dość kosztowne więc lepiej wstrzymaj sie z resztą badań na decyzję endo. Faktycznie przy gruczolaku rtg nic nie wykaże (chyba, że jest to bardzo duzy guz), ale lekarz może chciał ustalic skąd te Twoje bole glowy. Ja tez miałam robione rtg głowy i górnego odcinka szyjnego.Przyczyną bolu glowy może byc skrzywienie kręgosłupa. A poza tym rtg jest dużo tańsze od rezonansu... Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość m_gosia Napisano Październik 20, 2007 DO KAŚ :) (ale nie tylko) ze szpitala bielańskiego. Cześć, u mnie prolaktyna też jest zbyt wysoka (dwukrotnie). Moja Pani ginekolog poleciła mi udać się do szpitala bielaskiego, w związaku z tym mam pytanie - jak długo czeka się na wizytę u endykrynologa? Wyczytałam wczeniej, że na rezonans w tym szpitalu czeka się ok miesiąca (długo ale co zrobić). Póki co ze wszystkich objawów o których się tu naczytałam (a lista jest dość imponująca) mam tylko lekkie bóle głowy raz na 1-2tyg. i lewe oko mi sie szybciej męczy (ale być może jest to wynikim innych urazów, które kiedyś miałam). Prolaktyne badali mi jeszcze podczas brania pigułek antykoncepcyjnych, więc może jej poziom też był troche zachwiany. Życie toczy się tak szybko... praca, szkoła, urlopy, egazaminy, nie ma czasu zatrzymać się na trochę. Dobrze, że są takie fora, przynajmniej dają do myślenia i nie pozwalają bagetelizować najważeniejszej sprawy w życiu jaką jest zdrowie. Pozdrawiam Wszystkich i życzę powodzenia! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik69 Napisano Październik 20, 2007 m Gosiu I Inni Sprawdzalam w NFZ i teraz nie ma takiego cisnienia, zeby blokowac skierowania na rezonanse glowy w przypadku podejrzenia gruczolaka. Ja lecze sie u endokrynologa i w wawie (szpital bielanski) i bialym, i jak mam robic badania hormonow to dostaje skierownie od mego endo w bialym (z tego co wiem hormony robi sie rano na czczo i po chwilowym odpoczynku, PRL i GH). W przypadku akromegalii najwazniejszay jest GH po podaniu 75 ml glukozy i wtedy pobieraja krew przed podaniem glukozy, 60 i 120 minut po, dr Zdunowski przyjmuje w przychodni przyszpitalnej w szpitalu bielanskim w czwartki od 8,30-15 i trzeba sie z nim umawiac na wizyte bo tam zawsze sa tlumy akromegalikow ;-)))) z calego kraju ale jest naprawde wspanialym lekarzem, bardzo inteligentnym i ma doskonala wiedze o chorobie. Jezeli jest problem ze wzrokiem i radze zrobic badanie na pole widzenia, przy akromegalii pole widzenia jest zaburzone. Chociaz nie zawsze, ja mam wzrok sokoli za to mam problem ze strunami glosowymi, taki niuansik. A przy rezonansach proscie koniecznie oprocz plytek z opisem i zdjecie, to powinien otrzymac pacjent-tak przynajmniej mowi zapis NFZ. To zdrowka zycze wszystkim. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość tu_kasia Napisano Październik 20, 2007 Do kasik69. Kasiu, wyczytałam wcześniej, że jesteś po operacji ale dalej wzrasta u Ciebie poziom GH. Miałam nadzieję, że jak się pozbędę gruczolaka to wszystko wróci do normy ale to chyba nie jest jednak takie pewne:( Napisz proszę jak to u Ciebie wygląda. Czy był mikro czy makro, czy udało się go usunąć całego. Mój jak już pisałam ma 20 mm, poziom IGF1-995, GH-przed glukozą 12 a po 120min-17. Całe szczęście po sandostatynie maleje:) i bardzo mnie to cieszy i lekarze też są dobrej myśli. Pozdrawiam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość m_gosia Napisano Październik 20, 2007 Dziękuję za informacje - bladze poki co jak we mgle, czytajac Wasze wyniki, cyferki, literki, ktore nie wiem co oznaczaja :) Grunt to pozytywne nastawienie. Pozdrawiam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość kasik69 Napisano Październik 21, 2007 Do Kasi i innych U mnie byl to mikrogruczolak 6*9 mm wykryty w marcu a zoperowany w maju przez drZielinskiego w WIM, usuniety zostal caly guz, rezonans we wrzesniu nie wykazal zeby cos sie dzialo zlego. Dr Zdunowski zrobil mi ponownie badania bo GH przed operacja bez podania glukozy bylo 9,5 a po operacji 4,3 a teraz nagle wzroslo do 7,8 , natomist prawidlowo w akromegalii sprawdza sie GH po podaniu glukozy i przed oper mialam 14,5 ale juz po operacji spadlo do 0,94. IGF1 przed oper mialam 432 a po operacji 240 a teraz 245. Po sandostatine a mialam 2 zastrzyki (coz za inwestycja w posladeczki, jeden zastrzyk to ponad 5000zl ha ha)czulam sie kiepsko ale zauwazylam, ze mniej sie poce (super!!!!!), w ogole po tej operacji zrobilam sie jakas spokojniejsza, a na pewno radze usunac. Zreszta jak poszukacie sobie stron amerykanskich to tamci lekarze proponuja na 100%usuniecie, operacja jest robiona przez nos wiec nie ma szpecacych szwow czy ran, no moze jedynie na nodze poniewaz jest pobierany kawelczek tkanki z uda do uzupelnienia zatoki klinowej, ale spokojnie, moi znajomi mowia ze lepoej wygladam po operacji niz przed (aha szukajcie sobie filmiku o akromegalii w stonach o pitutary, to po ag przysadka). http://www.acromegalyinfo.com/index.jsp?usertrack.filter_applied=true&NovaId=3350119495213965110 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość ajaga Napisano Październik 21, 2007 Jestem po operacji gruczolaka przysadki.Wszystko wraca do normy , rezonans kontrolny jest ok. Jednak podobno mam problemy z glukozą, zbyt wysoki poziom. Czy ktos z Was miał lub ma podobny problem po usunieciu gruczolaka? Mam czesciowo usunietą przysadkę. pozdrawiam serdecznie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach