Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość __zosia78

Gruczolak przysadki

Polecane posty

Cześć Wszystkim! Witam po przerwie:) Chciałam wszystkich baaaardzo, baaardzo cieplutko pozdrowić. Dla przypomnienia - jestem po operacji gruczolaka(02.02.2012). Badania narazie ok, wynik hist-pat potwierdził ,że był nieczynny hormonalnie. Trochę mnie zaczęła w maju głowa boleć i już zaczęłam panikować:/ Wczoraj miałam rezonans kontrolny..wynik we wtorek..zobaczymy co tam się dzieje. Jeszcze raz POZDRAWIAM!!!! PS- AKROO - szczególne pozdrowionka dla ciebie i mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej ludziska :) ja również chciałam wszystkich serdecznie pozdrowić dla przypomnienia operacje miałam (13.02.2012) miałam reoznans kontrolny we wtorek a dopiero 18 maja będe miała wynik,i tak jak pisze KAMILAS ostatnio zaczeła mnie pobolewać głowa i również panika w oczach,na szczęście 19maja jade do profesora to wszystkiego sie dowiem. buziaczki dla moich dziewczynek :**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
Kamilas82 Jak dobrze, że w końcu się odezwałaś, tak się zastanawiałam razem z mamą co u Ciebie się dzieje. :) Dziękujemy za pozdrowienia i również pozdrawiamy całą Twoją rodzinkę :* Super, że w badaniu potwierdziło się, że Twój guz był nieczynny hormonalnie. Koniecznie daj znać jak będzie wynik rezonansu. Ja będę go miała 18 maja i wynik w ciągu kilku następnych dni, też jestem strasznie ciekawa co się dzieje u mnie.. A co do tych bóli głowy to powiem Wam dziewczyny, że mnie też tak pobolewa głowa teraz w maju to właściwie codziennie. Nie boli jakoś bardzo mocno, ale odczuwam to, czasami muszę nawet usiąść albo się położyć jak mnie zakuje. Ciekawe czy to od zmiany warunków pogodowych czy jest w tym coś innego... W każdym razie rezonanse wszystko wykażą. Więc teraz musimy poczekać i modlić się, żeby nic "niechcianego" się nie pojawiło ;) pozdrowionka :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Do zaniepokojonej Leki też mogą powodować hiperprolaktynemię w tym antydepresanty. Może rzeczywiście masz hiperprolaktynemię polekową lub czynnościową, choć skłaniałabym się raczej ku tej ostatniej.Ona może być powodem problemów o których piszesz i to raczej ona a nie tarczyca.:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO AKROO no nie wiem kochanie czemu ta glowa boli ale mnie juz tak boli od 3 dni;( i to w tym miejscu gdzie miałam gruczolaka;( ale to nie mozliwe aby odrósł prawda? pisałam do Ciebie smska,ale chyba masz wyłaczony telefon bo chyba nie doszedł... aaa i tak 19maja jestem umówiona u prof w szpitalu na badania a 18 maja odbieram wynik rezsonansu i straaasznie sie stresuje a tu tyle dni;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ReniaJ
Witajcie. Kiedy napisałam tu pierwszy raz , byłam jeszcze przed zabiegiem. Teraz jest już po prawie trzy tygodnie. Nie czuję się jednak najlepiej. Zastanawiam się jak długo potrwa dochodzenie do formy, bo bardzo chciałabym wrócić do pracy. Jestem strasznie słaba, ciągle śpię, boli mnie głowa i trochę wysiadam psychicznie. Zastanawiam się, czy jestem może zbyt niecierpliwa? Ile potrzeba czasu żeby stanąć na nogi? Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia_83
hej madzik81:) masz już wynik rezonansu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do renaj mam pytanie ja mam sie zglosic do szpitala 16 maja niewiemczymam jeszcze dzwonic do profesora,mam pytanie gdzie mam sie zgosic na izbe przyjec odpiszcie .pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam jeszcze pytanie czy jak mam miesiaczke to nie przeszkadza do operacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szarymiś
do Renia jesteś zbyt niecierpliwa;) to była operacja, a sama narkoza jest obciążeniem dla organizmu. głowa może boleć, możesz brać tabletki przeciwbólowe i dużo spij bo to podczas snu organizm najszybciej się regeneruje. minęły DOPIERO trzy tygodnie a pomyśl ile dochodzisz do siebie po ciężkiej grypie? Pierwsze tygodnie są ciężkie ale z dnia na dzień będzie coraz lepiej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO DORCIA_83 hej kochana:) pod koniec tego tygodnia będe miała wyniki dopiero,a juz się tak stresuje,ze masakra;) DO RENIAJ spokojnie kobietko ja również czułam się fatalnie i słabo po 3 tyg od operacji baaa nawet miesiąc po nadal byłam słaba,jestem 3 miesiące po operacji i dopiero moge powiedziec,że doszłam do siebie takze duzo wypoczywaj nie schylaj sie,nie dzwogaj nie myj okien itd troszeczke jeszcze musi minąć sam profesor mówił,że do 6tyg tak moze być nie martw sie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Mam nawrót guza, a lekarz nic z tym nie robi. Ani nie zwiększyła dawki bromergonu ani nie wysłała na operację, po prostu nic. Nie ma ucisku na nerw wzrokowy i może dlatego. Ale głowa boli od niego i tu mnie kieruje do neurologa. Nic nie rozumiem. Zostawi mnie z guzem w głowie? Boję się? Ostatnim razem mówiła że jeśli będzie nawrót to skieruje mnie na zabieg lub zwiększy dawkę bromku. A teraz co- nic? Guz nie reaguje na leczenie bromergonem, ale mi go nie odstawi, bo będzie szybki wzrost guza. Wiec gdzie tu logika?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
do madzik81 Kochana, sms-ek doszedł, ale ja zapomniałam odpisać. ;* Dziś Ci napisze to co mam do powiedzenia hehe ;) I nie stresuj się wynikiem, dobrze, że dostaniesz go dopiero dzień przed wizytą, bo nie będziesz tyle czasu się zastanawiać nad odpisem, gdybyś czegoś nie zrozumiała to profesor już na drugi dzień Ci to wyjaśni, a tak to byś siedziała z wynikiem w ręku i się zamartwiała :) A wynik na stówę będzie ok! musi być! Tak samo jak u mnie ma być dobrze i u pozostałych! A ja sięgam znowu po coraz mocniejsze tabletki przeciwbólowe, bóle głowy mi się nasilają z tygodnia na tydzień, dziś w nocy nawet ze snu mnie to wyrwało, taki kujący ostry ból, potem zmienił się w pulsujący. Myślałam, że się popłaczę tak mi to dokuczyło. Nie mam pojęcia co to, ale jak zacznie boleć to mi się wszystkiego odechciewa, wtedy ani siedzieć ani leżeć, wszystko źle. :( Kurcze a właściwie przez cały ten czas po operacji tak dobrze się czułam, a teraz znowu wszystko się psuje.. No, ale zobaczymy co rezonans wykaże. co Kilcia Faktycznie to wszystko trochę bez sensu, ale gdyby rzeczywiście po odstawieniu bromka guz zaczął rosnąć szybciej to może jednak lepiej go przyjmować, może nie działa tak jak trzeba na guza, ale hamuje jego rozrost. Tak samo jest u mnie z tym, że ja mam akromegalię, przyjmuję Somatulinę w zastrzykach, też właściwie nic nie działa na mnie to, hormon wzrostu jak był wysoki taki jest nadal, ale podobno ten zastrzyk powoduje, że guz nie powiększa się, bynajmniej nie tak szybko. A jak jest naprawdę to też nie wiem. Mi ostatnio zaczęły znów dokuczać okropne bóle głowy ( jestem prawie 4mies. po drugiej operacji, a guz nadal nie jest doszczętnie usunięty ze względu na jego lokalizację ) i nie wiem czy guz już na tyle urósł, że znów gdzieś uciska i to powoduje ból czy to coś innego. A Ciebie chcą skierować do neurologa w celu znalezienia jakiegoś sposobu na leczenie tego bólu czy jak? Bo jeśli jakieś metody istnieją to ja też bym skorzystała, żeby tylko ta głowa nie bolała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do akrro mam pytanie jutro mam sie zglosic do szpitala czy mam isc odrazu na oddzial czy przez izbe termin mialam wyznaczony 2 miesiace temu czy mam jeszcze dzwonic do profesora czy nie prosze odpisz mi mialam sie zglosic 16 maja i jak to wyglada napisz mi prosze pozdrawiam .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Do neurologa chodzę prawie od razu jak tylko dowiedziałam się że mam guza. To ona diagnozuje w postaci rezonansów, bo endokrynolog nie chciała dawać, zawsze kierowała do neurologa, żeby on dał. Prawda jest taka, ze nie ma skutecznego leku przeciwbólowego ani żadnej metody, po prostu trzeba wyeliminować przyczynę bólów głowy. A u mnie jest to właśnie guz. Jeśli endokrynolog kieruje mnie znów do neurologa to neurolog skieruje mnie zabieg od razu. Już na początku mówiła że ona by nie leczyła wcale tego lekami bo szkoda żołądka. I ma teraz jak widzę rację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DO MONIKA kochana idz najpierw na parter do izby przyjęć,oni cie pokieruja do pokoju gdzie się przebierzesz i zostawisz ciuszki a potem wjedz na 5 pietro na NEUROCHIRURGIE a tam przyjmuja juz na odział pielegniarki,ale dopiero od godziny 9 takze spokojnie,potem dostaniesz łózko,o 12 zjesz obiadek i to bedzie Twój ostatni posiłek,wiec najedz sie poządnie ok 16 dostaniesz do wypicia srodek na przeczyszczenie,a przed pójściem spać dwie tableteczki jedna weź przed snem będziesz spokojnie spała a rano ta drugą,ale pilęgniarki cie pokierują kiedy i co,głowa do góry kobietko bedzie dobrze!! ja u profesora będę w sobotę z rana takze Ty juz będziesz smigac po korytarzu;) Mam do was pytanie czy ktos miał wznowe guza po 3 miesiącach od operacji? no głowa mnie boli od paru dni jak to mozliwe? nawet jak guza nie miałam to mnie nie bolała tak;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AKROO to ja mam to samo co ty..moze tak jest po takim czasie od operacji,moze pogoda..narazie sie nie stresujmy jak bede miała wynik rezonansu dam znac:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mona-1972
witam Ja jestem po operacji już 5 miesiąc i tak jak niektóre z was mam problemy z bólem głowy od jakiegoś czasu......a po operacji nie miałam żadnych dolegliwości ...myślę ze jest to wina pogody i skoków ciśnienia ...mam nadzieje ze to się unormuje i szybko minie ...czego wam i sobie życzę ,,pozdrawiam.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Mam wynik rezonansu - ale nie wiem co on oznacza tak do końca..:/ "Przysadka asymetryczna,lejek nieco na prawą stronę, bez uchwytnych cech procesu rozrostowego" I tyle. Martwi mnie to "asymetryczna" bo pewnie powinna być symetryczna. A jaka była przed operacją nie wiem bo w poprzednim MRI nic o kształcie nie pisalo. Więc nie wiem czy to taki urok, czy co:/ A pogoda-fakt, mocno zmienna - mam nadzieję, że dlatego tak się czujemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kilcia
Ja mam podobny opis rezonansu, tyle że lejek orzyski leci na lewą stronę a w prawej stronie jest uwidoczniony mikrogruczolak do 4 mm. A to że bez rozrostu tzn że jeżeli masz ewentualnie guz to on nie rośnie. Ja mam tak samo mimo że biorę leki. Endokrynolog nie zwiększyła ani nie zmniejszyła mi dawki. :) Bierzesz jakieś leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ReniaJ
Witajcie kochani.Jestem nauczycielką i zastanawiam się, czy wziąć roczny urlop dla podratowania zdrowia. Z jednej strony chciałabym wrócić do pracy od września, a z drugiej strony obawiam się, czy będę na siłach żeby pracować. Uczę małe dzieci i muszę być sprawna fizycznie i psychicznie żeby dobrze wykonywać swoje zadania. Dzieci są wymagające, więc nie mogę pozwolić sobie na złą kondycję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej kochani oto mój opis rezonansu: stan po operacji guza przysadki,przysadka mózgowa prawidlowej wielkości i kształtu,jej prawy boczny zarys nieco zniekształcony pooperacyjnie,po podaniu kontrastu gruczoł ulega fizjologicznemu wzmocnieniu kontrastowemu,ZMIAN OGNISKOWYCH W JEGO OBRĘBIE NIE WYKAZANO!:) LEJEK PRZYSADKI NIECO ASYMETRYCZNY,SKOŚNIE USTAWIONY struktury okołosiodłowe prawidłowe. zmiany pooperacyjne w swietle zatoki klinowej.Zatoka wypełniona częściowo tkanką tłuszczową (co to znaczy?) i innym materiałem operacyjnym z obecnością drobnym METALICZNYCH ARTEFAKTÓW! moze mi ktos na język polski przetłumaczyć BARDZO PROSZĘ!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
do monika.l kochana, wczoraj nie weszłam na forum i nie odpisałam Ci, przepraszam. Ale madzik81 wszystko ładnie powiedziała :) do madzik81 i Kailas82 może faktycznie to ta pogoda, teraz ciśnienie tak skacze z dołu w górę i na odwrót to może przez to.. Ale ja codziennie od operacji mierzę sobie ciśnienie na początku było idealne, a teraz znów są skoki w górę, często jest podwyższone, a czasami nawet wysokie. nie wiem, może to też przez pogodę, na każdego działa inaczej. Teraz i tak pewnie będziemy odczuwać każdą zmianę pogody.. Kamila, ja też tak za bardo nie rozumiem opisu tego Twojego rezonansu, ale jakiś taki bardzo krótki jest, właściwie żadnych szczegółów, niby nic nie ma o guzie, ale nie napisali, że go nie uwidoczniono, tylko, że nie ma cech procesu rozrostowego. Ale może właśnie to zdanie oznacza że wszystko jest ok, nic się nie dzieje. :) A kiedy masz wizytę u prof. Zielińskiego? do Kilcia Kurcze, a ja jeszcze myślałam, że może jednak coś istnieje na te bóle głowy, a tu jak widać tylko jedno, pozbycie się przyczyny czyli guza. Tylko, że u mnie to może być z tym problem bo ja już dwukrotnie miałam usuwanego guza i jego doszczętne pozbycie się jest niemożliwe bo znajduje się centralnie na skrzyżowaniu nerwów wzrokowych, a nie chcę zostać niewidoma. Można by jeszcze próbować radioterapii a;e u mnie ze względu na jego lokalizację ta metoda też odpada. Nie wiem co teraz.. Pojutrze mam rezonans, pewnie w przyszłym tyg. dopiero będzie wynik i pojadę na wizytę do profesora, to być może dowiem się co dalej. A trzeba coś zrobić, bo bóle głowy są niemożliwe :( U Ciebie kobietko też to wszystko takie poplątane.. :/ A z tym leczeniem farmakologicznym to tak jest różnie.. Niektórym pomoże, a na niektórych nie podziała w ogóle jedynie żołądek zniszczyć może. Ale co lekarz to opinia.. do ReniaJ Jeśli mimo wszystko nie czujesz się na siłach by wrócić do pracy to moim zdaniem lepiej byłoby gdybyś poszła sobie na ten urlop,l jeśli tylko masz taką możliwość. Wiadomo, że jeśli małe dzieci to trzeba im całą swoją uwagę poświęcić, często bywa głośno a to może powodować u Ciebie ból głowy czy nerwowość.. i jak to wśród dzieci zdarzają się różne sytuacje, trzeba mieć cały czas głowę na karku.. Zastanów się czy dałabyś radę. Jeśli nie, a tak może być, to idź na ten urlop, w końcu to nie praca jest najważniejsza. A dyrekcja myślę, że zrozumie Twoją sytuację. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
do madzik81 Kochana, krótko mówiąc wszystko jest OK!!! :) Przysadka może być lekko zniekształcona, bo mogła podczas operacji być lekko naruszona. Często zdarza się, że pacjentowi podczas operacji pobierają np. z uda trochę tkanki tłuszczowej by zapełnić nią miejsce po guzie lub wykorzystują do tego jakiś inny zastępczy materiał, więc to o to chodzi z tą zatoką. ;) A te artefakty metaliczne to może być to jakiś klips czy coś.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AKROO dziekuje kochana tak myślałam,może te artefakty mają spełniac rolę aby guz tam sie jakos więcej nie pojawil czy coś hehe no mi nic nie ściagali z uda moze od kogos innego:) nadal głowa pobolewa a co do ciśnienia to ja mam po operacji znowu za niskie 90/50,100,80 i tyle ;/ moze faktycznie pogoda wszystko sie zrasta i boli bądzmy wszystkie dobrej mysli,że będzie juz tylko lepiej a ból głowy oznacza złą pogodę,noo to z czystym srduszkiem moge jechać w piatek w nocy do Profesora ufff ulzyło mi :( AKROO:*:*:*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
mówiłam, że dobrze pójdzie. Ja już jutro idę do szpitala, jeszcze tą glukozę muszę pić do testów. fujja :/ wiesz, kilka tyg. temu taki zły sen z rezonansem związany, opowiadałam Ci chyba o nim.. I teraz jak pomyślę, że muszę tam tyle leżeć, że ten kontrast mi podadzą to się boję. Ale chyba tam nie spanikuję, w końcu nie pierwszy raz mam to badanie. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
AKROO mnie jak teraz tam połozyli i zostawili to było ok,ale zgasło nagle światło i panika w oczach serducho mi waliło,ale zauwazyłam,ze mam lusterko nad sobą spojżałam w lusterko i widziałam lekarzy jak patrzą na mnie od razu mi ulzyło i wsłuchiwałam się w "muzykę techno" :D po jakims czasie przyszła pielegniarka i,ze musi podac kontrast to ja znowu panika,ale nie pokazałam nic po sobie mówie co ma być to będzie ona mnie ukuła ja mówie a kiedy kontrast? a ona,ze już! tym razem nic nie czułam i nic nie bolało było w porządku,kochanie jak przeszłas takie dwie cięzkie operacje to kontrast i rezonans dla Ciebie to pikuś zobaczysz:**

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Precyzując u mnie w MRI jest napisane "bez uchwytnych cech wznowy procesu rozrostowego" (proces rozrostowy jak dla mnie czyli gruczolak?)Nie wiem... I tak te opisy to jedno, ale tak naprawdę to każdy czeka na to co powie prof. On najlepiej odczyta rezonans. Ja mam wizytę 23go maja na Mokotowskiej. A jak się umawiacie na wizyty w szpitalu w klinice. Dzwonicie do profesora i umawiacie się na konkretny termin czy jak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Akroo
do Kamilas82 jak napisane jest, że bez cech wznowy rozrostu, tzn że nic nie ukazało się na rezonansie. To zapewne jest "czyściutko" :) I tak ma być! ;p Ja jak chciałam się umówić do szpitala na wizytę to dzwoniłam z mamą do profesora i dzwoniłam, po kilka razy dziennie i się dodzwonić nie mogłam. Ale w kwietniu byłam na badaniach w innym szpitalu w Warszawie i postanowiłyśmy jechać do prof. bez umawiania się. Poczekałyśmy ze 2 godziny bo akurat chwilę przed nami wyszedł na operację. Przed nami były jeszcze 3 osoby. I jak wrócił z operacji to po kolei każdego zapraszał do gabinetu i my z mamą też weszłyśmy, nic nie mówił, żadnych pytań odnośnie niezapowiedzianej wizyty, przyjął nas jak zawsze miło, wypytał o wszystko, powiedział co i jak i kazał przyjść ponownie teraz w maju z rezonansem i wynikami hormonalnymi. Miałam 7 maja odstawić całkiem hydrokortyzon i zrobić badanie kortyzolu we krwi i do niego zadzwonić, powiedzieć jaki wynik bo prosił o to, ale lekarze z centrum zdrowia dziecka powiedzieli, żebym zaczekała aż przyjadę do nich na badania i zrobią mi to na miejscu a profesor zobaczy to na wizycie. Mogę już dziś nie wchodzić na forum, a jutro z samego rana jadę do Warszawy, więc proszę, trzymajcie kciuki za mój rezonans, żebym się nie wystraszyła hehe i najważniejsze, żeby wynik był dobry. nie liczę na to, że guz całkiem zniknął ( chociaż przyznam, że bym się ucieszyła bardzo ) ale żeby się nie okazało że już rośnie.. Kurde, znowu wszystkie będziemy w podobnych terminach w Warszawie, szkoda że każda z nas w innym miejscu. :) Lecę się spakować i spać. Do następnego spotkania na forum :) Buziaki dla was wszystkich! :*:*:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×