Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Czesc dziewczyny! Dawno sie nie odzywalam. Teraz nadrobilam zaleglosci w czytaniu Waszych wpisow. Sylwia gratuluje magistra! Jesli chodzi o kolatanie serca to mam pewne doswiadczenia, bo na tym polega moja wada serca. Ja kiedy czuje ze serce mocno bije zazwyczaj siadam lub klade sie i zaczynam bardzo gleboko i spokojnie oddychac. Licze w myslach i staram sie wdychac liczac do trzech i wydychac liczac do trzech. Spokojnie, gleboko w rownym rytmie. Robie to nawet gdy serce nie kolacze, po prostu dla lepszego dotlenienia organizmu i zrelaksowania sie. Prawie miesieczny pobyt w Polsce zlecial w mgnieniu oka. Wrocilam obladowana dwoma walizkami ciuszkow dla dzieci. Zrobilam zapasy na rok. Najwyzej na biezaco bede uzupelniac braki tutaj. Przyznam ze dla mnie to zasadnicza roznica wydac na jakis fajny ciuszek 20 zl czy 20 euro. Natomiast przyznam sie ze przerazily mnie sklepy z odzieza ciazowa w Krakowie. Znalazalm ich raptem 3. Powiedzcie mi szczerze czy Was nie przerazja ceny w tych sklepach? Ja nie przepadam za chodzeniem po sklepach i wybieraniem szmatek. Kupuje wiec rzadko i ciuchow mam malo, ale zawsze mi zalezalo na tym zeby to co kupuje bylo dobrej jakosci. A ciuchy jakie zobaczylam w sklepach dla przyszlych mam sprawily ze przeszly mnie dreszcze. Sztuczne materialy (a przeciez mamy lato), duzo odziezy na okres zimowy (po co to zajmuje miejsce na wieszakach skoro lato?) i te ceny jak z kosmosu! Bluzeczki po 99 lub 109 zlotych? To jakis wyzysk ciezarnych czy co? Jakas mentalnosc typu: one i tak nie maja wyjscia, musza kupic wiec zaplaca? A juz najbardziej zalosne dla mnie bylo to ze te sklepy sa dla kobiet, ktore przed ciaza nosily rozmiar S lub M, dla kobiet o odrobine bardziej zaokraglonych ksztaltach nie znalazlam tam nic. Porazil mnie ten „szeroki” asortyment. To jakas cholerna moda na anorektyczna ciaze! Nie potrafie tego zrozumiec. Jest to o tyle bez sensu, ze akurat moda w tym roku jest bardzo laskawa dla kobiet w ciazy. Mowie o tych wszystkich ladnych rozkloszowanych bluzeczkach na wystawie prawie kazdego sklepu. Wiec kazda przyszla mama przy zdrowych zmyslach chyba woli isc do zwyklego sklepu i kupic sobie taka bluzke za 40 zl niz wydac na ten sam model 99 w sklepie dla ciezarnych. Ja jestem wysoka i szczupla ale mam duzy biust, wiec niestety dla mnie panie nie mialy do zaproponowania absolutnie NIC w co moglam sie zmiescic i ladnie wygladac. Nie bylam az tak bardzo zdesperowana w tych zakupach, bo poki co ciagle chodze w swoich normalnych ciuchach i jeszcze mam troche luzu. Jednak biorac pod uwage ze we Wloszech panuja teraz temperatury ok 30 stopni co w polaczeniu z duza wilgotnoscia powietrza daje odczuwalne realnie 35 -40 stopni, to jakos nie usmiechalam sie do mysli o bieganiu po sklepach tutaj. Pojechalismy jednak wczoraj do centrum handlowego i za jednym zamachem uzupelnilam braki w odziezy ciazowej. Juz sie nie moge doczekac az bede chodzic w tych fikusnych ciuszkach. Moze jak zaczne w nich chodzic i wypinac sie do przodu to znajomi i sasiedzi przestana ze mnie zartowac ze jestem w urojonej ciazy. Znam dziewczyny ktorym brzuch zaczal rosnac w 8 miesiacu wiec nie mam sie czym martwic. Pozdrawiam Was serdecznie. Dziewczyny chce uzupelnic tabelke, ale mam dylemat zwiazany z chelleandy 4. Nie chce sie wykazac brakiem wrazliwosci czy taktu i powielac jej obecnosci na liscie tak jakby nic sie nie stalo. Przeciez w pazdzierniku nie bedzie z nami dzielic tej samej radosci, wiec wydaje mi sie ze umieszczanie jej ciagle na liscie moze ja bolec jako wyraz niezwrocenia uwagi na to co ja spotkalo. Co o tym myslicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamy a zwłaszcza Karen ke której dawno u nas nie było:) Co do chelleandy 4 to rzeczywiście-chyba żadna z nas nie zwróciła na to uwagi że niestety jej aniołek odszedł i nie pojawi się w październiku więc może rzeczywiście należało by podjąć decyzję o wykasowaniu z tabelki żeby jej może przykro nie było jak do nas zajrzy.Ja chyba na jej miejscu chciała bym żeby takiego wpisu nie było w tabelce bo przywoływało by to wspomnienia i ogromny żal :( Jeżeli większość będzie \'za wykasowaniem\"to trzeba będzie to zrobić.Narazie poczekajmy na reszte opinii w tej sprawie. co do ciuchów ciążowych to rzeczywiście ceny sa koszmarne a towar też nie najlepszej jakości i rzadko coś modnego można znaleźć.Ja też jestem bardzo szupła i wysoka i narazie (i myślę że do końca) mieszczę sie w swoje stare ubrania-zwłaszcza te elastyczne a jak dłuższe bluzeczki przykrywające brzuszek kupuję w zwykłych sklepach.Tak naprawdę jedyną dobrą rzeczą jaką widziałam w sklepie dla kobiet w ciąży są te podwyższane i ocieplane na brzuszku spodnie których raczej nigdzie dostać nie można-chodzi o zwykłe sklepy.ale oczywiście teraz mamy lato i raczej żadna w ocieplanych spodniach chodzic nie będzie.Ja tam głównie latam w cienkiej sukience-co prawda dopasowanej ale bardzo elastycznej a jak chłodniej to spodnie pod nią zakładam.Wygląda to i fajnie i modnie i jest praktyczne:) więc gorąco polecam. Karen ka szczerze wspólczuję tych upałów-ja bym chyba dawno uciekła gdzieś gdzie chłodniej-chociaż by do Polski:) Jak Ty dajesz rade tam żyć-ja ledwo na kilka minut na upał wyjde a już mi słabo i głowa zaczyna boleć :( Dziś przeczytałam że podobno nasze szkraby robią się najbardziej aktywne wówczas kiedy my np.iziemy spac bądż leżymy.Myslałam że to mój taki przewrotny a to podobno norma u maluszków :) Oglądałam dziś koszule ciązowe-myśle o takich do szpitala.Siostra kupiła fajną z dwoma otworkami na piersi żeby karmic było łatwo.Nawet niedrogie-ok.30zł.Ja takie \"szpitalne\" zakupy zacznę robić pewnie w połowie sierpnia czyli półtora miesiąca przed porodem bo jak widzicie dziewczyny rodzę z was najwcześniej bo 1 października a nie chcę żeby mnie ewentualnie (oby nie ) przedwczesny poród nie zaskoczył. To chyba na tyle bo jakoś wena mi sie skończyła. Pozdrawiam wszystkie mamuśki i maleństwa w brzusiach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Karenka-zgadzam się z tobą w zupełności. ja też w Białymstoku znalazłam tylko 3 sklepy z ciążowymi ciuchami i wszędzie było to samo.Podzielam opinię co do fatalnych materiałów i cen jak z kosmosu, natomiast zupełnie nie zgadzam się co do rozmiarówek.\"U mnie było na odwrót-same namioty!!! Kuppiłam swego czasu spodnie ciążowe Te-ta-tet(żeby dzidziusia nie cisnąć w starych), rozmiar 34(w życiu nie nosiłam tak małego rozmiaru!) i.... wyglądam w nich jak w worku. Są po prostu wielkie! od razu na oko przybywa mi jakieś 10 kg no i źle się czuję w takich namiotach więc ich nie noszę. No i 180 zł poszło w kosz. Pocieszam się że może jak brzuszek zrobi się ogromniachy to wypełni wszystkie \"wolne\" miejsca chociaż wtedy to te spodnie nie będą bardzo praktyczne bo są z jaśniutkiego błękitnego dżinsu,a we wrześniu np. to chyba przydałyby się już jakieś ciemniejsze żeby nie prać ich po każdym założeniu. Na razie latam w starych ciuchach(oprócz spodni bo w te nie włażę) i kuopiłam sobie parę letnich sukieneczek-takie sportówki z bawełny więc wygodniutkie, ładniutkie i całkiem sexy jeszcze się w nich wygląda:) Tym bardziej z taką piłeczką z przodu:) Co do chelleandy4-popieram Karenke i Ewunie21-nie wiem czy zagląda ona jeszcze do kafeterii ale jeśli tak-to wpis na liście musi ją boleć 2razy bardziej i rozdrapywać rany. A przeciez i tak wystarczcająco się wycierpiała. Dobra-zbieram się do pracy Miałego dnia wszytskim mamuśkom-dbajcie o nasze skarby bo dzisiaj upał się zapowiada:)Pa pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !!!! sylwia30- GRATULACJE !!!!! Też jestem za wykasowaniem , bo naprawde może byc jej przykro ale sama nie wiedziałabym co zrobić. Właśnie minął weekend i znowu do pracy . Już czasami mi się nie chce ale wiem że pewnie po tygodniu zaczęłabym sie nudzić i chciałabym, wrócic do pracy. W sobotę imprezka nawet się udała , chociaż teściowa dała mi trochę popalić . Ale chyba taka już jest jej natura !!!! Niech żyją teściowe !!!! Imprezkę robiłam u niej na ogródku bo na moim ogródku nie było miejsca dla tylu osób , więc ona starała mi się pomóc zw wszystkich sił (tylko tam gdzie nie trzeba i właściwie chciała zorganizować tą imprezę po swojemu ) Wkurzyłam się troszkę !!! Ale już jest po wszystkim i ostatni raz organizuję imprezę u niej . Lepiej u siebie i wymyślić coś żeby każdy miał gdzie siedzieć... Ide do pracy !!! pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emelle
Yalu, dzieki za epopeję na karaluchy, kupie ten Raid i zagazuje paskudztwa na dobre. Współczuje ci tych węży pod oknami, ja ich tez nie cierpię i chyba bym tez chodzila i histeryzowała. Z tym zasłabnięciem ja przed ciążą miałam tak własnie, ze przy gwałtowniejszych ruchach ( jak szybkie wstanie z łóżka) robiło mi sie słabo. Albo wstawałam z takim zapałem energii do pracy, a po godzinie nie miałam siły na nic. Wydaje mi sie ze to ciśnienie moze być. Ale najlepiej zeby to lekarz zbadał. Ja chce isc w tym tygodniu nareście na EKG. Zobaczymy co wykaże, bo tez mam takie kołatanie serca, i czasami słabo mi sie robi. Sylwia30 - gratuluje magistra! Masz teraz wyższe notowanie od samego prezydenta :-)))! Karen Ka - ja wlasnie mieszkam w Krakowie i zgadzam sie ze ceny i asortyment w sklepach sa przerazające. Ja zaopatruje sie w ciuchy ciążowe w sklepach indyjskich. Ostatnio znalazlam sukienke z przeceny za 29zl i ladną bluzeczke na lato. Oczywiscie nie wszystko mi sie podoba i pasuje do mnie, ale czasami sie cos ladnego trafi. W którym centrum handlowym zrobilas zakupy? Moze sie tez wybiore, generalnie tam nie chodze, bo za duzo ludzi i ścisk. Co do chelleandy 4 - popieram pomysł usunięcia wpisu z tabelki. Śnil mi sie dzisiaj sen z moim maluchem: widziałam jak z brzucha od wewnątrz on wypycha swoją stópkę. Włożyłam palec między jego paluszkami, a on go tak mocno ścisnął i nie puszczał. I sie przekonałam, że niemowlaki rzeczywiście mają mocny uchwyt. No i sie obudziłam. Z mężem zastanawialismy sie nad imieniem dla maluszka: poki co stanęło na Karolu. Nie wpisuję narazie do tabelki, jak bedzie pewne na 100% to wtedy. Jeszcze 3 dni i wizyta u lekarza. Aha, mierzyłam obwód brzucha - 96cm. Pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkie mamcie! Słuchajcie dziewczyny jaką dziś miałam historie! Wsiadłam do zatłoczonego autobusu-wszystkie miejsca oczywiście zajęte a że stałam nad niepełnosprawnym starszym panem poruszającym sie o kulach więc wiadomo że nie był w stanie ustapic mi miejsca.Wkońcu wysiadł ale znów nie mogłam skorzystac bo na jego miejsce wepchnęła się zaraz starsza pani.Nagle słysze jak jakas kobieta na cały autobus krzyczy \"Prosze państwa-tu jest kobieta w ciąży!! Może ktoś wreszcie się ruszy i ustąpi tej pani miejsca!!.Przecież tak nie można-jej cięzko stać.Co za kultura!!\" Wszyscy spojrzeli na mnie a mi aż się głupio zrobiło.Na dodatek jako pierwsza z miejsca ruszyła się jakaś lekko niepełnosprawna,starsza kobieta to nie wiedziałam co zrobić.Usiąść nie usiąde bo było by mi głupio że to właśnie jej \"zabieram\" miejsca jak obok siedzi wiele młoszych osób.Wreszcie ze swego miejsca \"wyskoczył\' jakiś młody chłopak to wtedy podziękowałam mojej \"wybawczyni\" i temu chłopakowi i usiadłam.Ale zaraz za mną dwie starsze panie naskoczyły na ta która tak się za mną wstawiła a przeciez mogły sie domyslić że nie mówiła o nich bo były to dwie staruszki.Niestety przez całą droge za plecami słyszałam głupie komentarze i ich doświadczenia z ustępowaniem miejsc.Na dodatek później jedna z tych babek wysiadająć niemal że kazała temu chłopakowi który mi ustąpił skorzystać z jej miejsca (no tak-biedaczek musiał ustapić ciężarnej to teraz w nagrodę niech sobie trochę posiedzi) Mam nadzieję że nic takiego sie już nie powtórzy bo niby nie powinno ale było mi troche głupio. Oglądałam dziś sobie ciuszki dla maluszków (znowu :) ) Niestety mało jest takich cieplejszych i z tego co pytałam mają dopiero pojawić sie na początku października.Kombinezony na zimę są droższe niż myślałam-zaczynają się od 120zł no ale chyba trzeba będzie to kupić żeby nam dzidzia nie marzła :) A mój maluszek dziś dał popis w autobusie.Byłam w przylegającej do ciała (ale nie obciskającej) sukience a mój mały szkrab akurat się obudził i zaczą sobie szaleć w brzusiu.Dziewczyna która nade mną stała zrobiła dziwną minę jak brzuch z lewej na prawą zaczą latac i podskakiwać co troche do góry.Wkońcu maleństwo sie zmęczyło i przysnęło sobie na prawej stronie tak że miałam fajna górkę na brzuszku :) A w nocy tak jak zwykle-jak tatus się wierci to i dzidzia szaleje i tym sposobem pospałam sobie tylo kilka godzinek z przerwami. Mam do Was dziewczyny pytanko: czy nadal bierzecie kwas foliowy? Ja nadal powinnam bo tak mi lekarz zaleciła ale przerwałam żeby sprawdzić czy to czasem nie przez niego mam zgagę i chyba dochodzę do wniosku że tak.Czy wy miełyście podobne doświadczenia-szczególnie pytam dziewczyny które już jedną ciąże przeszły.Bo nadal nie wiem co myśleć-mialam obserwować po czym u mnie zgaga wystepuje ale jeśli chodzi o posiłki to cięzko mi jest powiedzieć.I jeszcze jedno-chciałam też was spytać o jedną rzecz.Mi lekarz powiedziała że codziennie mogę jeść 2 jajka a ponieważ je strasznie ostatnio uwielbiam pod każdą postacią to te 2 zjadam dziennie.czy to aby nie za dużo? mój mężuś straszy mnie jakąś skazą białkową u maluszka.Czy mój maluszek naprawdę może ją mieć jak będe jadła za dużo nabiału? wiecie coś na ten temat? Ale się rozpisałam :) Uciekam-zajrzę jutro wieczorkiem bo rano do pracy :( Pozdrawiam i życze miłej nocki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylmag
hej dziewczyny mam problem od jakiś trzech dni mam ciągle zatkane uszy i dziwny szum nie mam pojecia co to może być moze któraś z Was wie a poza tym wszystkie Was gorąco pozdrawiam no może z lekkim wiaterkiem dla ochłody w te upalne dni i czekam na odpowiedź

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ewunia21-no to faktycznie historia jak z jakiegoś dreszcowca. Wcale nie chciałabym żeby mi coś takiego się zdarzyło. Swoją drogą-chamstwo na ulicach i tyle, i znów wychodzi prawda o tych starych babach co to wszystkie rozumy pozjadały i nie pamiętają jak same z brzuszkami chodziły. Czyżby im też wtedy nikt miejsca nie ustąpił...? Co do kwasu foliowego- to ja przestałam brać w momencie gdy lekarz przepisał mi witaminy-Feminatal. Ppwiedział wtedy że nie ma potrzeby brać kwasu przez całą ciążę, ponieważ wystarczająca jego ilośc znajduje się właśnie w tych witaminach. O ile wiem to zwiększona dawka ma sens w zasadzie do czwratego miesiąca, kiedy dzidzia się kształtuje bo potem jak wszystkie narządy są już uformowane i maleństwo tylko rośnie, ryzyko powstania tych wszytskich rozszczepień jest minimalne.Ale na wszelki wypadek postępuj zgodnie z zaleceniami lekarza-oni w końcu są ginekologami wiec powinni(!) się znać na rzeczy. A na zgagę spróbuj jeść dużo mniejsze i lekkostrawne posiłki ale częściej- mi pomogło:) zastanowiłabym się na twoim miejscu z tymi jajkami, chociaż z drugiej strony-skoro tak namiętnie je wcinasz-widocznie potrzebujesz białka i tyle. W końcu maluszek stale rośnie i też potrzebuje budulca. ja jakoś niespecjalnie przepadam za jajkami ale za to non stop jem kalafior. Mam nadzieje ze nie zaszkodzi to dzidziusiowi, w końcu to warzywo, nie? Sylmag--niestety nie pomogę ci bo nie mam pojęcia o co chodzi z tymi uszami. ale słyszałam dzisiaj rano w radiu, że ma znacznie spadać ciśnienie, więc może to od tego... matko, ale sie rozpisałam. no to kończe buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :) No obronilam się i jestem wolna :):) jeszcze jutro do pracy, a potem mogę całkowicie zająć się sobą, maluszkiem i mężusiem :) Jesli chodzi o to ustepowanie miejsc, to coraz gorzej, ja na szczęście mało teraz jeżdżę ale zazwyczaj musze stać, dobrze tylko, że dobrze to znoszę. Sylmag - może to zwiazane jest z cisnieniem? nie masz czasem za niskiego? często wtedy szumi w uszach niestety. Ewunia - mnie się wydaje, że to czy Ty bedziesz teraz wcinac duzo nabialu raczej nie ma wpływu na skaze białkową u twojego maluszka, wydaje mi się, że to bujda, ale zawsze można zapytać pediatry lub gina co o tym sądzą. ja osobiście nie wierze. Co do tabelki, to zgadzam się z Wami dzieczyny, juz od kilku tygodni nurtuje mnie kwestia tego, czy aż tak wiele tych dziewczyn, które są wpisane w tabelkę straciło swoje maluszki czy tylko porzuciło forum. Niestety statystyki sa coraz bardziej zatrważające jeśli chodzi o poronienia :( Ale cóż nam pozostaje tylko cieszyć się, że udało się tego uniknąć. Teraz co najwyżej poród przedwczesny, ale ja wierzę, że wszytkim się uda donosić przynajmniej do 37 tygodnia:):) Dosyć tych smutków - dotrwamy!!! Urodzimy zdrowe maluszki :):) A potem będziemy się spotykać tutaj i opowiadać o swoiCh radościach i rozterkach z łobuzami :) emelle - super sen :):) A co do brzusia to bije cię na głowę- mam 98 cm a jak sie przyjrzycie kończę tę tabelke prawie. Wszyscy mnie pytaja: to co we wrześniu rodzisz? A na moja odpowiedx, żę końcem października, to pada nastepne pytanie: a na peno jest jedno? :) Cóż natura i najwyższy obdarzyli mnie dużym brzusiem, dobrze, że tych kilogramów zbyt wiele przy tym nie ma:):) Biegnę popracować w ogródku pozdrawiam serdecznie Was i Brzusie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Witajcie Dziewczyny, Kurcze jak czytam o tych starych kwokach to normalnie mnie trafia! - to oczywiście odnośnie tych okropnych bab w autobusie, o których pisała Ewunia - naprawdę Ci współczuje ale się tym wogóle nie przejmuj bo szkoda zdrowia. Mnie coś podobnego raz w poprzedniej ciąży spotkało ale się odgryzłam i nie przejęłam babsztylem...w każdym razie oburzające jest tego typu zachowanie zwłaszcza jak kobieta w ciąży nie domaga się żadnych przywilejów i specjalnego traktowania - poprostu niektórzy są czepialscy i wyżywają się gdzie tylko i jak mogą. Ale wiecie wydaje mi się, że gorzej jest jak idzie się gdzieś z malutkim dzieckiem -uff! Jak taki Malec się zmęczy i znudzi to koszmar! A niestety ludzie dla małych dzieci wyrozumiałości też nie mają. No ale za bardzo się na temat rozpisałam .... Ewunia ja kwasu foliowego już nie biorę od 4 miesiąca i nie mam pojęcia czy może powodować zgagi - to może też zależeć od dawki.. a jaką Ty bierzesz? Co prawda na początku ciąży zgaga mnie męczyła ale wszystko przeszło jak zaczęłam zażywać magnez i na razie odpukać co do jajek to ja też jem dużo ale czy to może spowodować u dziecka skazę to Ci nie powiem do końca bo z tymi alergiami jest poprostu bardzo różnie ... myślę, że ważniejsza jest rozsądna! dieta przy karmieniu niż teraz (chociaż ostatnio też są na temat diet przy karmieniu różne opinie). Myślę jednak, że skoro wcinamy truskawki i cytrusy np. to jajka też nie zaszkodzą ... U nas poprzednio jedno się sprawdziło: dziecko uczuliło nam się na mleko i jego przetwory (zostało mu do dziś) na skutek wprowadzenia przeze mnie do diety nabiału za radą jednej ekspertki laktacyjnej ALE dopiero przy karmieniu (w ciąży praktycznie nie jadłam nabiału bo nie lubię). W każdym razie jajka jadłam i w ciąży i przy karmieniu i nic się dziecku nie stało (puszczał tylko jajeczne gazy ;)), kolek nie miał. Sylmag - co do uszu - możliwe, że tylko Ci się przytkały ale sama lepiej nic nie wypłukuj bo to niebezpieczne tylko podejdź do laryngologa - pielegniarka powinna Ci to szybko wypłukać, a jak to nie to to i tak dobrze żeby Cię laryngolog zobaczył bo szumy trzeba zawsze sprawdzić. Dota i Sylwia - gratulacje i odpoczywajcie Dziewczynki teraz dużo po wrażeniach! A co do obwodu brzuszka to z dumą muszę przyznać, że chociaż przytyłam najwięcej z Was to brzusio mierzy w obwodzie 90 cm (sprawdzałam 2 razy!) :D ale i tak jest większy niż poprzednio :( A jeżeli chodzi o tabelkę to przyłączam sie do większości - tak chyba będzie lepiej dla Chelleandy a my i tak będziemy pamiętać i o Niej i o Jej Aniołku. pzdr.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dioda 28 tc
czesc weszlam z ciekawosci na Wasz topik, bo sama rezyduję na wrzesniowym, bo we wrzesniu rodzę. Chcialam powiedziec Sylmag, ze z tymi uszami to normalne w ciązy (kolezanka miala) i rzeczywiscie chodzi o cisnienie. Trzeba przelykac slinę i tyle chyba nie ma innej rady, nie pamietam jak przeszlo tej mojej kolezance, w kazdym razie nie jest to powod do niepokoju. pozdrowienia dla innych pazdziernikówek :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sylwia30
Czesc Dziewczeta! Dziekuje, dziekuje za gratulacje. Zmierzylam moj brzuszek 109, chyba jestem NAJWIĘKSZA. Nigdy nie bylam kruszynką ale brzusio mi normalnie "wywaliło" Ja niestety nie mam pojecia jesli chodzi o jaja... no ale jesli sie ma ochote i dlaczego sobie odmawiać Ja również sie przyłączam sie do reszty - mysle ze Chelleandy nie bedzie miala nam tego za zle. Ja na szczescie nie mam problemu z ustepowaniem mi miejsca ale współczuje kobietą które musza takie babsztyle wysłuchiwać, może one nam po prostu zazdroszczą albo juz nie pamietają jak to było kiedy one pod sercem nosily swój Skarb. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej !!! Dziewczyny a z tym wstawaniem rano to ja tak miałam od zawsze że jak się obudzisz to powinno się chwilkę poleżeć , a potem pomału usiąśc na łożku a za chwile dopiero wstać . A w ciąży powinno sie tak robić na pewno !!!! Wtedy nie zakręci ci się w głowie ani nie robi się niedobrze !!! sylmag - może te zatkane uszy to ciśnienie , ale lepiej idź do lekarza bo może się przeziębiłaś dota 28 - GRATULACJE !!!! MÓJ BRZUSIO MIERZY 92 CM czyli jest nieźle ... pozdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dobrywieczór wszystkim mamom!! Mój brzusio to narazie 87cm. Chyba zostałam na szarym końcu rankingu.Wysoka \"kruszyna\" ze mnie i to chyba dlatego.Przytyć też jak narazie nie przytyłam ani kilograma tzn. ani kilograma powyżej mojej normalnej wagi ale już powoli do niej dobijam i mam nadzieję że choć kilka kilo mi wskoczy do końca-chociaż by za sprawą maleństwa i całej jego otoczki :o) Dota28 i Sylwia 30-Ogromne Gratulacje!!!!!!!!!! Uciekam bo niemiłosiernie mi się spać chce! Dobrej nocki wszystkim życzę i żeby maluszki za bardzo sie nie kręciły i dały pospać mamusiom :o)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry bardzo późny wieczór :) dziekuję serdecznie za gratulacje i trzymanie kciuków :):) A przypomniało mi się czasem szumy w uszach można zlikwidować (jesli są ciśnieniowe), ziewaniem na \"siłe\". A jeszcze jedno ja kwasu foliowego nie biorę od kiedy mam prenatal, tzn gdzies od polowy 4 miesiaca. jesli chodzi o moj wielki brzuszek, to naet dobrze, bo praktycznie caly przybytek masy idzie mi na niego i odrobinke na biodra. poza tym nigdzie mi nie przybylo. A tak w ogole to za wyskoa nie jestm i szczupla nigdy nie byla, tylko zawsze ubita wiec moze to tez dlatego :) milej nocy, a moze dnia :) życzę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Halo jest tam kto? Pospałyście Dziewczyny? ;) Co jest? Otwieram dziś laptopa i jak zwykle chcę przy śniadanku poczytać a tu nic nie ma ... Czy u Was też pogoda się trochę popsuła? U nas dziś pochmurnie ale dalej strasznie duszno i chyba już na stałe (tzn. na pozostałe 3 miesiące z haczykiem) zaczęłam sapać jak lokomotywa - kurcze jednak każda ciąża jest inna bo poprzednio tak nie miałam ... no tyle, że wtedy końcówka przypadła na zimę ... Czyli jednak to prawda co mówią, że chodzenie wysoko w ciąży w lecie jest straszne :( no ale trzeba jakoś dotrwać. Odezwijcie się ktoś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam wszystkich! Rzeczywiście jakoś tu pusto ostatnio sie robi.Ledwie kilka wypowiedzi dziennie.Dziewczyny,piszcie bo miło sie czyta.Ja własnie wróciłam z pracy.Ledwo żyję.Na dodatek musiałam ścigać tramwaj w którym zostawiłam bardzo ważną umowę.Na szczęście po przeszło godzinie i interwencji w zajezdni się odnalazła.Kamień spadł mi z serca:) Dzidzia dzisiaj spokojniutka.Chyba lubi jak dużo chodzę bo wtedy jast kołysana i smacznie spi. Uaktywnia się jak tylko siąde w tramwaju czy autobusie i wtedy brzuch na wszystkie strony mi lata :) Śmieszne te nasze brzdące i nieźle potrafią już w brzusiu zadziwić.Np.nie wiedziałam że skubańce się już usmiechać potrafią i to super wygląda-widziałam na USG trójwymiarowym.Cos fantastycznego.Jak zwykle i dziś nie podarowałam i musiałam pobuszować po sklepach dla dzieci:) Robiłam też dziś badanie moczu i wynik wyszedł bardzo dobrze:) Jutro mam wizyte rano i ma nadzieje ze to własnie jutro dostanę moje upragnione skierowanie na USG bo lekarz wspominała że zrobic je powinnam pod koniec lipca a jej nie będzie do początku sierpnia więc dlatego jutro idę żeby przed jej wyjazdem sprawdzić czy wszystko w porządku.Fakt faktem jak już je dostanę to nie wiem czy wytrzymam jeszcze ze trzy tygodnie-tak samo mężuś:) Z nim nawet będzie gorzej.On najchętniej już by poleciał je zrobić bo zawsze jak wracam z wizyty pyta czy dostałam wreszcie \"przyzwolenie\" na popodglądanie maluszka.No i mamy nadzieję ze lekarz powie nam czy córeczka czy chłopczyk:) Ale najważniejsze jest to czy nie ma nie daj Boże jakiś wad wrodzonych.Na tym najbardziej mi zależy i jeśli wszystko będzie o.k to będe bardziej spokojna o maleństwo.Dziewczyny nie mogę już doczekac sie porodu.Może to dziwne bo powinnam się bać ale jakoś im bliżej tym bardziej się cieszę.Myśle też i czuję że bardziej będe sie martwić o maleństwo w czasie porodu-żeby je szybko \"wypchnąć\" bo takiego szkraba też napewno to boli i jest bardzo ciężkim przeżyciem.Ja jakoś wytrzymama a on-taki maluszek delikatniutki.Normalnie się rozpływam jak myslę o takim ślicznym małym dzidziusiu.Ach!!! Rozpisałam się troszkę dlatego uciekam.Zajrze wieczorkiem i mam nadzieję że będzie co czytac dziewczyny! Pozdrawiam serdecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
No wreszcie się ktoś odezwał :D Ewunia to trzymam kciuki za to skierowanie bo już najwyższa pora na to usg, a poza tym szkoda żebyś się denerwowała niepotrzebnie. Fajnie, że Twój Mąż tak do tego podchodzi :). Mój w pierwszej ciąży to tak sobie do tego wszystkiego podchodził ale teraz normalnie Go nie poznaje - cieszy się jak dziecko jak Go Maluszek kopnie, bardzo się wzruszył na usg (chociaż poprzednio też chodził ze mna na te badania i wiedział teraz co zobaczy), chodzi dumny jak paw, że będzie drugi chłopczyk (chociaż zawsze chciał córke) i nawet zdjęcie usg ustawił sobie obok zdjęcia naszego starszego synka i mojego jako tapetę w komp. w pracy. Chyba dojrzał wiekowo do roli Taty - chociaż nie powiem bo zawsze był super Tatą ... ale faceci już chyba tak mają, że dojrzewają do dzieci później niż my. A ten Twój Maluszek to strasznie ruchliwy jak piszesz :D więc napewno zdrowiutki i nie masz się o co niepokoić. Mi kiedyś jakaś lekarka tak powiedziała, że jak dziecko rozrabia to nie może być chore i żebym nie szukała dziury w całym i chyba miała rację! Nasze Szczęście bardziej fruwa niż chodzi, zdemolowało nam już parę razy mieszkanie (z ciekawości świata), rodzinki przyprawia zawsze o zawrót głowy ale najważniejsze, że na razie odpukać jest zdrowy. A na pocieszenie powiem Ci, że w brzuszku też bardzo rozrabiał - nie wiem czy to się przekłada jakoś na późniejsze zachowanie ale jeżeli tak to napewno się nudzić nie będziecie :D A podejścia do porodu to Ci zazdroszczę bo ja ostatnio bardzo zaczęłam się tego bać - może dlatego, że wiem już jak to jest - chociaż nie wspominam tego jakoś bardzo źle. Ech chyba panika! W każdym razie życzę Ci żeby taki nastrój utrzymał Ci się do końca :) bo psychiczne nastawienie moim zdaniem jest bardzo ważne w trakcie. Oj i ja też bym już chciała mieć Maluszka przy sobie - ostatnio widziałam takie brzdące malutkie (kilkumiesięczne) na basenie - przesłodkie Szkraby :) i rewelacyjnie sobie radziły w wodzie - aż trudno uwierzyć no ale przecież niedawno pływały non stop przez 9 miesięcy więc pewnie nie zapomniały. I postanowiliśmy, że najszybciej jak się da będziemy naszego Malucha zabierać na basen - tym bardziej, że nasz Starszaczek uwielbia wodę więc będziemy sobie całą Rodzinką uczęszczać :D A wogóle to dalej mamy problem z imieniem - aż głupio już, że tyle czasu się zmagamy z tym i ze sobą! Kurcze chciałabym dać Maluchowi w miarę uniwersalne, fajnie brzmiące imię - nie jakieś bardzo nietypowe ani też bardzo oklepane (chociaż to drugie mi bardzo nie przeszkadza) tylko takie co praktycznie nigdy z mody nie wychodzi, polskie ale łatwe do wymówienia i zapisania w obcym języku (bo nie wiem gdzie osiądziemy na stałe) - a takich imion jest naprawdę mało :( M wymyśla jakieś imiona dla mnie wogóle nie do przyjęcia bo typowe dla naszego pokolenia a teraz rzadko nadawane (tak nie chcę) i szczerze mówiąc najchętniej to nadalibyśmy Maluszkowi to samo imię co Pierwszemu bo tak nam się obydwojgu bardzo podoba ale to oczywiście bez sensu i wykluczone. Dlaczego to jest takie trudne :( Mam nadzieję, że u Was jest łatwiej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie! Dobrze Yalu że chociaż dzieki Tobie miałam co poczytać bo nasze pozostałe mamy chyba już spią.Dziewczyny-co z Wami?? Jutro tu widzę zaległe wypowiedzi :) Co do imion to my już ustalilismy.Chłopczyk będzie Eryk a dziewczynka Victoria.Ja co prawda chłopca chciałam nazwac Piotruś bo zawsze mi się podobało (bo jak malutki to Piotruś,starszy-Piotrek a dorosły pan Piotr :) - tak śmiesznie sobie rozumowałam bo fajnie można odmienić) ale staneło na Eryku bo i mi i mężusiowi się podobało.A Victoria to odkąd pamiętam sama chciałam się tak nazywać.Co do imienia dla dziewczynki to nie jestesmy do końca zgodni.Moja druga połówka jest \"za\" a nawet\" przeciw\"-na tej zasadzie :) tzn niby mu się troche podoba ale chyba nie do końca tak chciał by nazwać córeczkę.No ale zobaczymy co to tak naprawde wyjdzie z tym nazywaniem.W każdym razie chyba nie są aż tak nowoczesne a myslę że gdyby kiedyś któreś chciało gdzies wyjechać za granicę to z takimi imionami łatwiej niż na Wiesława :) Więc możesz śmiało ściągać Yalu ode mnie pomysł jeżeli oczywiście ci się podoba :) Kończę już.Śmigam spać bo wstałam po 5:00 i padam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :0 nareszcie upragniony urlopik od jutra :):) Bo od tego biegania od poniedziałku troszke mi brzusio twardniec zaczęło :(, ale mam nadzieje, ze teraz na wolny będzie juz dobrze. Jutro ide do gina, więć pewnie znów przyrost masy wpiszę w tabelkę:) Yalu - dzieki za słowa pociechy, moje Maleństwo tak się kotłuje u mnie w brzuszku, że ciągle mam nadzieję, że na pewno będzie zdrowe. A co do tej demolki mieszkania, to ja uważam, że lepiej miec w domu zywe srebro niż dziecko apatyczne. Na szczęście moje szaleje głównie w dzień i wieczorami do późna, a w godzinach kiedy spimy jest bardzo spokojne:) Ewunia słonko - ty to masz z tą komunikacja miejską wybitnego pecha :) Powinni Ci darmowe miesieczne do końca ciąży wystawiać:):) Yalu - co ty sie martwisz immieniem, my z mężusiem stwierdzialiśmy, że jeszcze sporo czasu nam zostało :) Jak na razie podoba nam sie imię Julia:), ale nie jest powiedziane, że po pierwsze noszę dziewczynkę, a po drugie, że nie zmienimy zdania :) Odpoczywajcie Dziewczyny w te upalne i duszne dni pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny. Dawno nie pisałam. Wprawdzie czytałam regularnie o czym piszecie ale jakoś ie miałąm weny. Gratulacje paniom magister oraz kolejnym mamom , które juz wiedza jakiej płaci będzie dzidzia. Przerpaszam, że pisze tak bezosobowo i nie wymieniam nicków ale tyle tych postwó przeczytałam, i nie pisałam tak dawno, że się juz pogubiłam. Wybaczice. Obiecuję poprawę :) U mnie po staremu- mimo łykania magezu 4 razy dziennie noc w noc mam skurcze łydek. Poza tym od jakichs 3 tygodni cierpię na bóle pachwin. Czy żadna z was nie ma takiej dolegliwości? Zastanawiam się czy to normalne.... Poza tym mam mały dołek bo własnie się zważyłam i już przytyłam 11 kg :( Masakra. Ja tyje nie 0,5 kg ale 3 kg tygodniowo mimo ze się naprawdę dużo ruszam. Mam takiego powera, że zmywanie podłogi na kolanach w całym mieszkaniu a potem mysice wsztkich okien to standard. W życiu nie miałam tak czystego mieszkania ;) Poza tym spaceruję i konducje mam lepsza niż miesiąc temu ale apetyt mam wielki i dlatego tak tyję. Zresztą sobie nie odmawiam. Jak to robicie, że tak mało tyjecie? Moja dzidzia to mały żarłok i cały czas by jadła ;) To co, dziecku od \"ust\" mam odbierac? Yalu, jak tam Twoja waga, dalej tak rośnie? Czy Twoja dzidzia to tez taki głodomór? Swoją drogą to mój Mały tak sie wierci i tak kopie, że czasem az się zastanawiam co będzie dalej. To taki siłacz i tak może kopać az ja się zmęcze ;) Ostatnio z mężulkiem obserwujemy jak podskakuje mi brzuch albo jak sie pojawi pod skóra jakaś górka i się przemieszcza. Ale mamy ubaw. Pozdrawiam was wszystkie serdecznie. No i z żalem wpisuję moją aktualną wagę. NICK.................TERMIN.......... PŁEĆ.....KG. NABYTE...Miasto..imię • Mamuśka z czwórką .......................................................... •Ewunia21..............01.10.2005...........................Warszawa .Marzenka27...........01.10.2005............................................. • Izonka.................03.10.2005............................................. •Etkapetka.............05.10.2005....córka........4.......Bydgoszcz •Ania....................07.10.2005.............................................. .Pati25..................07.10.2005.............................Lublin Nimbla.................08.10.2005.............................................. . Siostra 22............08.10.2005........Córa75%.... 3.......Wrocław • Tinker Bell............09.10.2005...........................Warszawa .Karen ka.............. 09.10.2005..................2.......................... • Thefly..................09.10.2005......synek....3,5.......Siedlce • Sylwa..................10.10.2005.............................................. *Sylwia30...............10.10.2005......córcia......7........Lubin..Kalina • Yalu....................11.10.2005......synek....14.........Kraków . Flowers24.............11.10.2005.....synek.......5.........Gostyń •Eli......................12.10.2005......synek.....11....Ostrołęka..Adaś? • Mająca nadzieje....12.10.2005......synek......7....Toruń...Mikołaj?? • Emelle.................12.10.2005......synek.....5,5......Kraków * Nika-26...............12.10.2005....................3..................... • Sylmag ................13.10.2005......synek.......5......Radom (Jakub) • Zuzanna 31...........13.10.2005............................................ •Marlag..................14.10.2005 ...............3,5 ....Warszawa • Molka 75...............14.10.2005..........................Kraków •Rusałka78..............14.10.2005......................................... •Atas....................15.10.2005.............................................. .Chelleandy4............15.10.2005..............b.z......okolice Wa-wy • Edit 31...............16.10.2005......corka..........6......Trojmiasto • Agus7..................17.10.2005....synek.......6,3.......Katowice •Niunia20...............17.10.2005..........................Katowice .Lui27....................18.10.2005...................................... • Frezja 3..............20.10.2005.................4..........Szczecin • Happy 30............22.10.2005.............................................. •Roxa....................22.10.2005............................................. .Sylwia26...............22.10.2005.............................................. • Ona23 .................23.10.2005.....corka....7 ..Bad Urach..LAURA • Kra .....................24.10.2005.............................Zielona Góra .Angelique..............25.10.2005..................1....................... JaninaB ...............26.10.2005.............................................. .Miśka30.................26.10.2005..............................Warszawa .ewcia26.................28.10.2005.................4............Białystok .Meliska ................30.10.2005..................1...............Kalisz .Dota28..................30.10.2005.................3,5............Jaworzno .Adamisia................31.10.2005.................3.............Puławy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Ewunia chętnie bym ściągnęła imiona, które wybraliście bo mi się też bardzo podobają ale i Eryka (niedawno się urodził) i Wiktorię (jedna z babć więc chyba byłaby wojna na kudły ;)) w rodzince już mamy więc odpada :( Julia też ślicznie ale postanowiliśmy, że gdybyśmy mieli dziewczynkę to napewno byłaby Gabrysia bo nam się to imię ostatnio odjazdowo spodobało ale, że Dziecię ma podobno pimpusia więc to imię odpada bo nie damy chłopcu na imię Gabriel - za bardzo ekscentrycznie ;) Ale właśnie tego typu imiona są super - o coś w tym stylu mi chodzi - ponadczasowe i uniwersalne i tak ładnie brzmią ... Dota wiem, że niby mamy jeszcze trochę czasu ale z tym moim upartym Osiołem nijak się nie mogę dogadać. Poprzednio imię zaskoczyło bo tak się przejął moją anemią i zagrożeniem porodem przedwczesnym (prawie 4 miesiące leżenia i nie miałam siły sama nawet do toalety pójść), że było mu wszystko jedno ale teraz się stawia Cholernik jeden! I nie wiem jak przeboleje jak Dzidzia otrzyma imię, które mnie nie chwyci za serce (wiem porąbana jestem) :( Poza tym ja naprawdę wierzę w to, że jak Dziecko tak bryka to jest zdrowe - bo skąd chore miałoby tyle siły? I w sumie to fakt, że lepsze żywe srebro jak to mówisz niż ospałe ale chyba najlepiej tak pośrodku jednak ... bo przy takim rozrabiace to już czasem wyć się chce - a nam się jeszcze trafił nieusłuchliwy uparty czaruś - żal ukarać bo przewala oczętami a nie można pozwolić na wszystko a On by najchętniej po ścianach chodził. Mój mąż mówi mi teraz jednak, że lepiej by było gdyby Maluch też był taki rozrabiaka bo jak się trafi spokojny to będę panikować, że chory i Go (tzn. Męża) po lekarzach ciągać będę - ach te chłopy! Eli spróbuj może naciągać i "gimnastykować" nogi przed spaniem może coś pomoże, a o te pachwiny to zapytaj na wszelki lekarza ale to chyba może też być taki Twój urok ciążowy. A energii to szczerze zazdroszczę - ja przy ścieleniu 2 łóżek dostaje zadyszki :( A co do mojej wagi to o dziwo od prawie 3 tygodni nic nie przytyłam... zobaczymy jak długo! Nawet dyskutowaliśmy o tym z mężem i On stwierdził, że może poprostu tak nierównomiernie tyję - zamiast pod koniec ciąży to tyłam na początku i może akurat teraz się zatrzyma. W każdym razie jem bardzo często ale raczej w małych porcjach bo Dzidziuś co chwilkę "jest głodny" ;) Eli nie martw się więc wagą na razie - może akurat przystopujemy i zatrzymamy się w efekcie na rozsądnej wadze? No to kończę bo dziś coś wyjątkowo produktywna jestem. pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! Jestem już po wizycie u gin.Przytyłam w ciągu ostatnich dwóch tygodni 1 kg!!!!!! Ważę teraz tyle co zawsze czyli 54kg i mam nadzieje że chociaż te 0.5kg na tydzień będzie mi wskakiwać.Nie wpisuję do tabelki bo tak jak powiedziałam zrobie to dopiero kiedy przekroczę moją normalną wagę.Wszystkie badania w porząsiu.Troche spadło mi ciśnienie-105/60.Dzidzia jest już dużo wyżej niż dwa tyg temu bo trzy palce powyżej pępka a ostatni było jeden palec powyżej.Wykupiliśmy dziś nasz wózeczkek za sklepu ale stoi sobie u babci żeby nie zapeszyć :) Co prawda to dwa kroki od naszej chałupki ale zawsze coś :) Mamy więc w tym momencie już wszystkie najpotrzebniejsze rzeczy dla dzidzi.Zostały tylko ubranka cieplejsze i ewentyalnie jakaś karuzela do łóżeczka ale to już drobizagi no i wyprawka dla mnie do szpitala :) No i niestety znów nie dostałam skierowania na USG :( Następną wizytę mam 27 lipca i podobno już wtedy je dostanę.Trochę się zawiodłam ale postanowiłam słuchać lekarz.Wkońcu to bardzo doświadzczona ginekolog-położnik.Jest już na emeryturze ale porodów to się naoglądała w życiu i niejedną ciążę prowadziła.Dzieki niej min koleżance mojej mamy udało się zajść w ciążę i urodzić zdrowe maleństwo a inni nie umieli jej pomóc. To chyba narazie na tyle nowości.Uciekam.Chyba sie prześpię bo jakoś senność mnie złapała.Pozdrawiam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ona 23
do Eli przestan pic kawe i napoje gazowane, bo uniemozliwia to odkladanie sie magnezu .. co z tego, ze go lykasz skoro nie dajesz mu szansy wniknac :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Oj Ewunia czy w Polsce pogoda jakaś nietęga bo chyba wszystkie Dziewczyny śpią?! ;) Fajnie, że u Ciebie i Dzidzi wszystko w porządku ale do tego usg to masz rzeczywiście pecha! No ale nie ma się co martwić - w końcu kiedyś się doczekasz, a najważniejsze, że masz zaufanie do lekarki! W końcu jeszcze nie tak dawno usg wogóle nie robili w ciąży i jakoś było - kobiety rodziły dzieci i bez tego. Ja też tutaj już więcej usg planowo mieć nie będę bo tu robią tylko raz w ciąży - ok. 20 tyg. i mogę się z tym zgodzić albo i nie, a prywatnie nie pójdę bo tu jest bardzo drogo i wolę tą kasę przeznaczyć na np. wózek. A wogóle zazdroszczę Ci trochę tej wyprawki... my kupiliśmy dopiero jakieś 2 ciuszki i kocyk i czekam z nadzieją, że może pojawią się wreszcie cieplejsze ciuszki na sezon zimowy. Poza tym nie mam siły w te upały jeździć po sklepach - uff! Coś mnie rozkłada ten III trymestr zanim się jeszcze na dobre zaczął - a co to będzie dalej? :( Oby do października...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sylwia 26
czesc dziewczyny Dawno mnie tu nie bylo,ale caly czas sie cos dzialo u mnie,a to przeprowadzka a to zepsuty kom itd.U mnie wszystko dobrze,tyje brzusio rosnie,dzidzia kopie tzn.chlopak bo mnialam juz dwa razy usg u dwoch innych lekarzy i potwierdzili,ze bedzie synek.Ja tak jak wy nie moge sie opszec i juz latam po sklepach i kupuje potrzebne rzeczy co prawda duzo mi jeszcze brakuje ale jeszcze czas do pazdziernika.a tak przy okazjii ,mam do was pytanie, jaka powinna byc norma w dlugosci szyjki macicy,moze wiecie ?Czy ona powinna sie skracac czy nie.bede wdzieczna jak ktoras z was mi odpisze. POZDRAWIAM WAS WSZYSTKIE.!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yalu
Sylwia26 - cieszę się bardzo, że u Ciebie wszystko w porządku i gratuluję chłopczyka! Oj zdecydowanie chłopcy u nas górą! Jeżeli chodzi o szyjkę to tak naprawdę podają różne normy jej długości i wiele zależy, że się tak wyrażę od lekarza jeżeli chodzi o interpretację. Tzn. dla jedengo lekarza szyjka 35 mm jest za krótka a dla innego 30 mm to w sam raz. Napewno im dłuższa tym lepiej. U różnych kobiet szyjka może też mieć różną długość, a u danej kobiety może się różnić w poszczególnych ciążach (np. ja poprzednio miałam 45 mm a teraz 31 mm). Jak widzisz trudno więc podać jakąś normę. Napewno jednak szyjka nie powinna się skracać. Szyjka nie powinna się też otwierać przy czym najważniejsze aby tzw. ujście wewn. szyjki (to od strony dzidziusia) było zamknięte (jeżeli się otwiera to to nazywa się tunelowaniem). Mam nadzieję, że Ci jakoś pomogłam.pzdr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) Yalu - jak tak piszesz o swoim Gagaktu, to od razu przed oxczami mam mojego siostrzeńca - identico :) Ma na imię Szymon :), ale to chyba niezbyt łarwe dla obcokrajowców do wymiawiania. Cieszę się, że przestałaś gwałtowanie na wadze przybierać :) Eli - a próbiowałaś do tego magnezu piś wapno? Tylko takie musujące, też pomaga na skurcze i lepeij magnez przy nim się wchłania. Poza tym magnez potrzebuje wit B6 do lepszego wchłaniania, więc jeśli bierzesz sam, to może spróbuj taki łączony z tą witaminą? Ja przez pewien czas miałam problemy ze skurczami i koleżanka poleciła mi jeszcze czekoladę (zwłaszcza gorzką), kakao i czasem mnie napada na czekoladę i raczej pomaga. Przestały mnie męczyć po nocach te skurcze. No i Ona23 ma racje - kawa wyplukuje magnez niestety. Sylwia - gratuluję synusia, na szyjkach niestety sie kompletnie nie znam. Wiem, że u mnie na razie ok i to mi wystarcza. Byłam dzisiaj u gina i przycisnęłam go troszkę i wiem, że dzidzia wazy już jak to okresliłam \"3 kostki masła\" (dla zobrazowania mężusiowi ile to jest 600 g). I według lekarza wszystko jest super i prawidłowo. Przytyłam nastepny kilogram, więc wpisze to tabelki. Ewunia - a co Ty sie wagą przejmujesz? Moja siostra miała tak samo dopiero ok 6-7 miesiąca zaczęła przybierać na wadze tak jak Ty, bo wcześniej tak ja wymioty męczyły, że sporo schudła. Mnie tam wątpliwa przyjemność została oszczędzona, więc idę z wagą tylko do przodu :), na szczęście niewiele, bo panicznie boję się zatrucia ciążowego. A pogoda faktycznie paskudna duszno i chmurzyska, które deszczu nie dają :(, sucho już okropnie niestety. My zamiast wyprawki kupiliśmy dzisiaj lodóweczkę. nareszcie będziemy mieć taką jaką chcieliśmy duża i naszą. Pozdrawiam wszystkie :):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
NICK.................TERMIN.......... PŁEĆ.....KG. NABYTE...Miasto..imię • Mamuśka z czwórką .......................................................... •Ewunia21..............01.10.2005...........................Warszawa .Marzenka27...........01.10.2005............................................. • Izonka.................03.10.2005............................................. •Etkapetka.............05.10.2005....córka........4.......Bydgoszcz •Ania....................07.10.2005.............................................. .Pati25..................07.10.2005.............................Lublin Nimbla.................08.10.2005.............................................. . Siostra 22............08.10.2005........Córa75%.... 3.......Wrocław • Tinker Bell............09.10.2005...........................Warszawa .Karen ka.............. 09.10.2005..................2.......................... • Thefly..................09.10.2005......synek....3,5.......Siedlce • Sylwa..................10.10.2005.............................................. *Sylwia30...............10.10.2005......córcia......7........Lubin..Kalina • Yalu....................11.10.2005......synek....14.........Kraków . Flowers24.............11.10.2005.....synek.......5.........Gostyń •Eli......................12.10.2005......synek.....11....Ostrołęka..Adaś? • Mająca nadzieje....12.10.2005......synek......7....Toruń...Mikołaj?? • Emelle.................12.10.2005......synek.....5,5......Kraków * Nika-26...............12.10.2005....................3..................... • Sylmag ................13.10.2005......synek.......5......Radom (Jakub) • Zuzanna 31...........13.10.2005............................................ •Marlag..................14.10.2005 ...............3,5 ....Warszawa • Molka 75...............14.10.2005..........................Kraków •Rusałka78..............14.10.2005......................................... •Atas....................15.10.2005.............................................. .Chelleandy4............15.10.2005..............b.z......okolice Wa-wy • Edit 31...............16.10.2005......corka..........6......Trojmiasto • Agus7..................17.10.2005....synek.......6,3.......Katowice •Niunia20...............17.10.2005..........................Katowice .Lui27....................18.10.2005...................................... • Frezja 3..............20.10.2005.................4..........Szczecin • Happy 30............22.10.2005.............................................. •Roxa....................22.10.2005............................................. .Sylwia26...............22.10.2005.............................................. • Ona23 .................23.10.2005.....corka....7 ..Bad Urach..LAURA • Kra .....................24.10.2005.............................Zielona Góra .Angelique..............25.10.2005..................1....................... JaninaB ...............26.10.2005.............................................. .Miśka30.................26.10.2005..............................Warszawa .ewcia26.................28.10.2005.................4............Białystok .Meliska ................30.10.2005..................1...............Kalisz .Dota28..................30.10.2005................4,5............Jaworzno .Adamisia................31.10.2005.................3....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×