Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Gość ania30x
Eli myślę że jedynie możesz spróbować z kapturkiem,dla mnie po porodzie to było zbawienie,Kubuś wtedy nie dotykałby bezpośrednio piersi z krostką i nie odczuwałabyś bólu.Szkoda zakończyć karmienie ale czasami jest to konieczne,napewno sama podejmiesz odpowiednią decyzję.Och żeby te choroby dały wam wreszcie spokój,bo naprawdę musi być wam bardzo ciężko,co się z jedną uporacie to następna.Czy ospę narazie masz tylko ty Eli?A mężowie no cóż,dla nich karmienie piersią też jest wygodne-nie trzeba wydawać na mleko no i trzeba być prawie zawsze w domu oraz to że w karmieniu piersią raczej nie da się by nas ktoś wyręczył.Męzowie czują się bardziej wolni wtedy tak mi się wydaje. Natalka 3 dni już nie spała wreszcie dzisiaj ją ścieło,podejrzewam że kolejna drzemka za następne 3 dni.Flowers a u was jak Bartuś sypia jeszcze w dzień czy całkiem mu przeszło? Tygrysica dobrze że uwas problemy zdrowotne się skończyły czy z łukaszem byliście już na tym zabiegu? Ewcia trochę się odezwała i znowu zamilkła Jokas to fajnie że Olivierek nauczył się na nocniczek u nas wciąż jest w kratkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania30 u nas z drzemka roznie,przewaznie jej nie mamy,ale raz na tydzien lub raz na dwa tygodnie sie zdarzy,przewaznie zasnie gdzies na fotelu czy podlodze popoludniu tzn nie codziennie ale zdarzy mu sie raz na tydzien np.jak odkurzam i skoncze to patrze a Bartek spi na fotelu:))ale jak mu proponuje drzemke to niema o czym mowic,dwa razy zrobilam mu zdjecie jak zasnol nie spodziewanie wiec Wam podesle:) mysle ze calkowicie drzemki mu przejda jak bedziemy wiecej wychodzic z domu bo przy takiej pogodzie zdarza mu sie zamknac oczy na pol godzinki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania narazie czekamy na wizyte u kardiologa i zobaczymy co dalej. Flowers ja nie moge otworzyć zdjęć od Ciebie bo mam jakieś dziwne rozszerzenie pliku .bin. Agus dostałam fotki z balu.Co to za bal??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam !! my juz wdomku od wczoraj,czytalam tez co sie tu dzialo i Eli ale mi was zal:( co za licho was z tymi chorobskami naszlo? Egipt piekny, bylo slonecznie,nurkowalismy, Laura sie na plazy pluskala i zabawkami bawila ladnie,nie dostalismy na szczescie zadnej tam biegunki a jedlismy doslownie wszystko, nawet lody! wysle jutro jakies fotki ale pamietam dalej tylko adres Eli i Flowers wiec jak ktos chce fotki musi mi przeslac adres mailowy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli - słońce jak tam ospa? mam nadzieję, że już się goją psakudne krosty:( Mnie lekarka mowila, że większość dzieci jej nie łapie jesli są karmione piersią, ale niestety nie zawsze. Daj znać co tam u was. A jesli chodzi o zahamowanie laktacji to napar z szałwi się pije, mnie pomogło jak odstawiałam Konrada. Flowers - tym razem zapisałam zdjęcia na dysku i zdołałam je otworzyć:) Bartuś jest przesłodki taki śpiący:) Jokas - tak trzymać:)!!! A ja maksymalnie zawalona papierami jestem, jeszcze jutro konferencja i się od nich uwolnie:) Wyjechaliśmy w zeszłym tygodniu na kilka dni w Beskidy. Mieszkaliśmy u tego samego kolegi, co w listopadzie, tylko tym razem prawie sniegu nie było. Dopiero pod koniec naszego pobytu trochę nasypało. Ale za to jeździlismy na Słowację do wód termalnych i mamy obczajone już wszystkie ośrodki poza Rajeckimi Teplicami:) Konradek nas zaszokował, bo końcem grudnia jeszcze panikowal na basenie, a tym razem uprawiał wodne szaleństwa łącznie ze zjazdami rurą:) Na sanki tez sie udało wyrwać, równiez na Słowację, u nas było 0 stopni, a tam minus 10. niestety operatorem aparatu fotograficznego był tatuś więc zdjęć jest tyle, co kot napłakał:( Ale wysle Wam kilka z tych, które sa ostre. Konradek za to mówi coraz więcej i coraz więcej rozrabia - to chyba idzie w parze:) Kupiliśmy mu podium żeby mógł sobie sikać jak tata (na stojąco) i próba była pod nieobecność tatusia. Jak mąż wrócił, to mały mu zaczął opowiadać jak się to robi i na koniec skwitował: \"no i nie ma problu!\":) A od kilku dni udziela wszystkim wszelakich instrukcji:) Jak np. zjeść lentilkę? Ano mówi: tata plóbuj, plóbuj, am i gryź tam kokolada:) I tak ze wszystkim w domu:) Drzemek nie ma, chyba, że jedziemy samochodem, albo bardzo wczesnie wstanie, za to chodzi spać najpóźniej po 21 co jest chwilowym zbawieniem, bo przy nawale roboty padam na twarz zaraz po nim:) Przed chwilą wywalczyłam jeden z ostatnich stosów makulatury i postanowaiłam wreszcie coś naskrobać. pozdrawiam dziewczyny, trzymajcie się jakoś!! i zaglądajcie tutaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No hej Ospa nadal trwa ale juz raczej faza koncowa. U maluchów na razie (odpukac ) nie widac by się cos szykowało. Dotka pytałas co z tym krwawieniem- a no nie wiem czy wszystko dobrze. Miałąm iść 1-ego do gina bo mija 6 tyg ale z tą sopą nie pojdę a wątpię by do 1-ego wszystko ze mnie zeszło. Dziś juz narzekałam Tygrysicyy przez telefon , że Kuba prawie w ogóle nie spi w dzien:( Mąz wrócił do pracy i zaczął od nocek- ma ich 12. Tak więc musze w nocy wstawac do Kuby ale i do Kamila. Jestem nieprzytomna. Kamil od 21-ego st spi sam w swoim pokoju ale budzi się w nocy i woła :( No i zamiast spac do 8-ej jak zawsze teraz wstaje przed 5-tą. To możecie sobie wyobrazic jaka nieprzytomna jestem. Na szczęscie codziennie babbcia zabiera Kamila na parę godizn do siebie. I dzięki Bogu bo Kuba wciąz przy cycku ( znow karmię) albo na rękach i nic nie mogę w domu zrobić. No włąsnie Kubę odłożyłam kilka minut temu i już się obudził.... No to konczę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Odłożyłam go wiec mam chwilkę. Tak wiec Kuba nie chce spac w dzien ale za to całkiem nieźle śpi w nocy. W każdym razie duzo lepiej niż Kamil. Spi około 12h z 2-3 pobudkami. Zasypia zawsze o 20-tej. Budzi się rano zwykle jak Kamil zaczyna hałasować czyli 7-8 ( ale ostatnio hałasuje wczesniej :( ) A Jak Kamil był w szpitalu to Kuba potrafił spac prawie do 10-tej :) Niestety strasznie głośny jest przez sen. Zwłaszcza po karmieniu.Kamil tez tak miał. On spi ale tak głośno, że ja nie mogę spac. Ale w nocy nigdy nie płacze. Wyjmuje go z łóżeczka jak juz sie bardzo kręci i skrzeczy. Już bym chciała aby byl trochę starszy i zeby te wszystkie problemy pierwszych miesięcy sie skonczyły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celebre obejrzałam zdjęcia. Są cudne. naprawdę przepiękne. ah... jak ja bym tak sobie gdzies wyjechała....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celebre thx za fotki,super!!!ja tez Wam zazdroszcze,fajnie tak sobie odpoczac od codziennosci,fajne widoczki,widac ze i wy zadowoleni,Laura usmiechnieta,super!a jak Laura w innym klimacie sie czula?a jak znosi lot samolotem? eli Tobie tez dziekuje za zdjecia,slodki widok jak Kamil opiekuje sie braciszkiem:)no ty widac biedulka ze jestes wykonczona,dobrze ze jak narazie mali sa zdrowi. ja na dniach wybywam do siostry na dwa tygodnie,egipt by byl pewnie lepsza rozrywka ale i taki wyjazd to fajne oderwanie od moich czterech katow,Bartek juz nie moze sie doczekac wyjazdu do kuzynow,codziennie pyta kiedy jedzie do Maksia i Adama:) Bartek ostatnio sie zrobil gadulski o wszystko wypytuje ostatnio spytal:mamusiu dlaczego myjesz zabki?:)) i jest gumowe ucho kazde pukniecie,stukniecie pyta:co to bylo? A ostatnio jak sie rano obudzil mial taka slodka minke,byl zaspany,lekka chrypa i opowiadal ze mama robila zupke a tata pracowal na komputerku...doszlam do wniosku ze chyba mu sie to przysnilo,ale zabawnie to wygladalo :)) A komentowanie ze zrobil siusiu w pampelsa nadal mu zostalo:)a wlasnie celebre czy Laura oduczyla sie teraz siusiania w pampersa bo wspominalas ze bedzieszz ja probowala oduczac na wakacjach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli bardzo dziękuje za fotki i trzymam kciuki żebyś dała sobie rade.Wiesz tak myślę że gdybym miała jeszcze jedno dziecko to też chyba by było ciężko tak jak i Tobie. Celebre ja niedostałam zdjęć.Mój email to: tygrysicaaa@o2.pl Flowers życzę udanego wyjazdu.Ja chcę zabrać dzieciaki na ferie do mojej babci do Kielc, ale zobaczymy co z tego wyniknie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widzialam ze powysyłałyście mi zdjecia, muszę znalezc chwilke i je poprzegladac lot samolotem super, Laura się strasznie cieszy na myśl lotu samolotem, już tak zawsze było.myśmy już od niemowlaka latali strasznie dużo, chocby na studia ja zawsze w roku z 5 razy, wiec t ta i spowrotem 10 razy plus wakacje.także żaden problem.no tylko z usiedzieniem na dupci ale to normalka, każde dziecko tak spaceruje z mamą w samolocie. o oduczenie już lepiej.nawet sama w egipcie juz na kibelek siadała bo jej sie podobało,ale nie zawsze cos robiła, bardziej dla zabawy siadała. pozatym to oduczanie musi byc regulanie, a u nas 3 dni była brzydka pogoda wieć nici z plazy wtedy.ale i tak jest super bo jak cos w pampersa robi to mowi za KAZDYM razem czy siku czy kupke.teraz w domku musze ciagnac to oducznie bo jak juz mowi ze to i to robi to wszyscy mi mowia ze to juz lepiej byc nie moze i to najlepszy znak na gotowosc jej bycia sucha.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celebre no wlasnie siostra mi mowila ze jak maly mowi ze zrobil siusiu w pampersa to dobry znak,ze niebawe powinien juz wolac na ubikacje,to niby kolejny etap rozwoju u dziecka,ja sie niebawie w ksiazkowe wychowywanie wiec niewiedzialam zze to jakis kolejny etap:P w kazdym razie co bedzie to bedzie:)) fajnie ze tacy \"oblatani\"jestescie:))ja jeszcze w zyciu nie lecialam samolotem,ciekawe jakie to uczucie:))no ale moze kiedys kiedys....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam znowu przerwę na tym forum, ale podłapałam jakiegos doła i ogólne zmęczenie że zasypiam razem z Sebkiem. Postaram sie to nd\\adrobić. flowers - bardzo się cieszę że badanie holtera ywszło dobrze. A Sebastian myje żeby już dawno, ale to ze mną , gorzej jak jest z babcią. A płukać nie płucze, tylko wypluwa to co ma w buzi. eli - jak czytam towje posty to mi się zaraz przypominają te pierwsze miesiące z małym, to zmęczenie .... Trzymaj się dziewczyno !!! a z chlusteniem to tez pamiętam , wiecznie podłożone cos pod głowkę żeby elżał na boczku bo się ulewało. I ja cały czas wpatrzona w niego czy się nie krztusi. thefly - ja też oszalałam na punkcie naszej klasy. Ale zaczynają mnie wkurzać niektóre artykuły które od razu wynajduja minusy. No chyba że ludzie robią sobie zdjęcia przed willami czy autami. Ale przeciez danych swoich adresowych nie ujawniają... tygrysica - u nas był w takim klubie bal dla dzieci, fajnie było.. a teraz zdjęcia !!!!! Kbuś jest śliczny i ma takie fajne wloski. AKamilek widać fajnie dotyka małego. A ty faktycznie wyglądasz na padniętą, dobrze że babcia ci pomaga i zabiera Kamila. Ale nie daj sie , niech mąż tez się udziela , szczególnie przy tych nockach- troche niech pośpi i potem on niech się zajmie małym a ty odpoczywaj . Wem że to się łatwo mówi ale ja tak nie robiłam i nawet jak przychodziła moja mama to nie umiałam zostawić małego. Flowers - super ta drzemka w tym fotelu , apropo fotela to mam taki sam tylko brąz... celebre - ja też chcę zdjęcia agulka1977@wp.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Celebre dziękuje za fotki.Widać że wyjazd się udał:) Miłej nocki dziewczyny. Ide spać bo ledwo co patrze, a dopiero skończyłam pisać faktury. Papa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu30 dostalaś zdjecia odemnie?? a ja od dzis bede sie regularnie opiekowac moja chrzesnica oprocz wtorkow bo moja siora prace jako nauczycielka znalazla od 8 do 13 wiec sie ciesze sie cos sobie zarobie siedzac w domku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
łał Celebre ale mieliście super wakacje-cudne zdjęcia,super wakacje w styczniu fajnie to brzmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Jednak Kubuś nie uchronił się ,myślałam że dziecko karmione piersią nie łapie chorób ale to jest choroba zakaźna i nie ma na nią mocnych.No cóż Ci kochana życzyć trzymajcie się ,żeby Kubuś lekko przeszedł to choróbsko i żeby wreszcie w waszym domku zdrowo było o niczym innym chyba teraz nie marzycie.Naprawdę szczerze wam współczuję. Celebre zapytam co to takiego było na jednym zdjęciu,na którym trzymasz jakiś wężyk czy rurkę to było coś do picia czy jakaś inhalacja? Wogóle bardzo ładnie na zdjęciach wyszłyście i Ty i Laurusia bardzo do mamy podobna,czy spotkaliście jakiś Polaków?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli życze Wam dużo zdrówka.Chyba jedyne pocieszenie to to że na ospe podobno moża chorować tylko raz.Ale to niestety niewiele znaczy przy tym nawala choróbsk.Jeszcze raz życze Wam dużo zdrowia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a polacy byli ale nie z dziecmi wiec nikogo nie poznalam.ale ile Ruskow bylo!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Celebre w życiu bym się nie domyśliła że to fajka wodna .Obejrzałam kolejną turę zdjęć i jestem naprawdę pod wrażeniem,podziwiam Cię że odważyłaś się nurkować,a kiedy zobaczyłam te ciasta i desery to miałam ochotę zaraz na coś słodkiego,czy wszystko smakowało tak jak wyglądało bo wyglądało pięknie i bardzo apetycznie.Fajna z was rodzinka bo chyba pierwszy raz widziałam na zdjęciach Twojego męża. Eli obejrzałam również Kubusia i Kamilka bardzo są do siebie podobni-bardzo.Kiedy zobaczyłam to zdjęcie na którym jesteś taka wysmarowana uświadomiłam sobie że musi być Ci bardzo ciężko bo zamiast cieszyć się spokojnym macierzyństwem ciągle borykasz się z chorobami.To się musi jednak kiedyś skończyć i oby to się stało jak najszybciej choć pewnie i Kamilek się nie uchroni przed ospą-życzę wam bardzo dużo zdrowia i sił wiem że pisałam to już może z 10 razy ale napiszę więcej byle tylko te życzenia się spełniły.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilek tez ma ospę :( Kubuś zsypany maksymalnie, straasznie! Szkoda mi go bardzo. Kamis się spłakał, że on nie chce pryszczyków. Obaj juz spią. Dziękuję wam dziewczyny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde Eli ale wy to pecha macie:( normalnie az niewierze ze znowu cos..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli jeszcze raz szybkiego powrotu do zdrowia i mam nadzieje że Twój mąż miał już ospe??Trzymajcie się cieplutko. My jutro idziemy do lekarza, żeby pani doktor posłuchała serduszka Stefcia.Napisze wieczorkiem co wysłuchała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eli biedny Kubus,wlasnie widzialam zdjecia fatalnie to wyglada,wspolczuje ci,musisz byc niezle wykonczona przezyciami,Powrotu do zdrowia!!!Szybkiego!! tygrysicaaa napisz co powiedzial lekarz o serduszku! My jak narazie odpukac nie bierzemy lekow i jest dobrze,Bartek nawet przestal sie bac sluchawek i bada swoje misie:) Wypad do siostry dopiero bedzie 2marca.Od paru dni chodzimy w majteczkach ale zdarza sie wpadka:P podesle wam pare foteczek Bartka z kuzynami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzisiaj jedna byla wpadka z siusianiem na nocnik,mowilam Bartkowi ze mi bardzo smutno,przykro,ze teraz majteczki i spodenki sa mokre i ze przeciez tak ladnie umie mowic i takie tam ble ble ble i juz dwa razy zawolal na ubikacje siusiu:))fajnie jakby mu tak zostalo:)) ale madrala powiedzial ze chce w nagrode czekoladke:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×