Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Eli - cieszę się, że powoli się u Was wszystko normuje:) Gratulacje spokojnego snu:) Mój Konrad do dzisiaj w miarę spokojnie śpi pod warunkiem, że ze mną:( A ok. 3 nad ranem obowiązkowa pobudka:( Ja pracuję sporo i mimo, iż czytam forum prawie codzinnie, to nie mam nawet czasu odpisać. W tygodniu z pracy do roboty jak to mówią, cieszę się, że nie mam więcej niż 3/4 etatu, bo bym już nie wyrobiła. A i tak nadążam tylko dlatego, że kupiliśmy drugi samochód, tico dla mnie, bo mężą ciągle nie ma w domu. Jak nie nagrywa płyt, to teledysk albo biega po koncertach i próbach:) Męczące to jest mocno, bo ciągle mam problem z kim zostawić malca. Ostatnio najczęściej zostaje z moją babcią. W weekendy zaś mam bardzo dużo wykładów, bo średnia to 14-15 godzin, a otwierają nowy semestr i wychodzi na to, że będę miała po 20-21 godzin. Wielkiej kasy z tego nie ma, ale zawsze coś. Zbieram na wakacje:) Kondzio gada jak najęty:) i niestety, ale alergia atakuje go okropnie:( Chyba znowu będziemy musieli jechac na wizytę do alergologa:( Biedak ma nonstop zatkany nosek, źle śpi a rano okropnie kaszle żeby się pozbyć zalegającej wydzieliny:( pozdrawiam was serdecznie i uciekam suszyc włoski i spać, bo cięzka niedziela przede mną:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Dota a gdzie chciałabyś pojechać w tym roku na wakacje?Ja postanowiłam że odłożymy pieniądze które otrzymamy jako nadpłatę z urzędu skarbowego i chciałabym właśnie przeznaczyć je na wypoczynek letni,jak będzie jednak z utrzymaniem ich na koncie to się okaże. Eli dobrze że u was ze spankiem nie jest źle bo napewno sama potrzebujesz dużo odpoczynku po tych ostatnich tygodniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas nie wiadomo jak bedzie z wakacjami, bo pozwolenie na budowę już mamy, ale borykamy się jeszcze z prądem.Tak sobie w duchu obiecuje że choć na tydzień, ale wyjedziemy. Oszczędzam każdą dwujke którą mam z zakupów i już uzbierałam 200 zł.Troche to malo, ale do wakacji jeszcze troche czasu. Dota dobrze że masz z kim zostawić Kondzia, chociaż o to już się nie musisz martwić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas wsumie nic nowego. zagladam codziennie ale nie zawsze pisze. Dzis bylismy w zoo bo piekna pogoda byla:) Elijak wy sie czujecie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
SHIT Adasia dopadł rotawirus ....na razie walczymy w domu od wczoraj od 17 ale juz mamy skierowanie do szpitala. Nic nie je co wypije to zwymiotuje teraz przyjełam metodę łyżeczka płynu co 3 minuty no i nie wymiotował od 1,5 godziny. Trzymajcie kciuki zeby się obyło bez szpitala. I czekam na cenne rady. W ruch poszła woda mineralna, orsalit, coca cola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
thefly to wspolczuje,oby Was szpital ominol ale jak dostalas skierowanie to ja bym raczej pojechala.Przy rotawirusie o odwodnienie chwila moment,tym bardziej ze jak wymiotuje a niechce pic to tym bardziej bym pojechala.Jak Bartek mial rotawirusa to ja juz w domu mowilam ze na bank wyladujemy w szpitalu,a moj maz chcial byc madrzejszy,a maly wymiotowal i w drodze do domu od lekarza jak juz mielismy skierowanie to az lecial na rekach wiec nawet nie czekalismy tylko rura do szpitala,no ale moze Wam sie uda i oby,trzymam kciuki za zdrowie Adulka! My od dwoch tygodni bez lekow i jest dobrze. Siusianie tez oki ladnie wola siusiu,czasem czeka do ostatniej chwili i popusci dwie kropki potem zawola i reszte w nocnik lub ubikacje.Od dwoch dni zyjemy bez smoka:)Dwa dni temu rano zazyczyl sobie ze sklepu danio,banana i rogalika.Powiedzialam dla zartow ze niewiem czy dostanie bo jest mala dzidzia chodzi ze smokiem rano niechce dac schowac a male dzieci nie jedza takich smakolykow.I wziol sobie do serca bo wstal momentalnie i poszedl wyrzucic do kosza.Troche sie balam bo nie mialam zastepczego,ale spi bez problemu i sie nie dopytuje,w nocy gdy czasem z nim spie to slysze ze tak mlaska i ma taki odruch ale nie placze wiec mysle ze jak dwie noce przespal to sie go pozbylismy na dobre:)W nocy jeszcze siusia,czasem w nocy zawola ale sporadycznie.Poza tym to odpukac jest zdrowy:) eli a jak u Was?mali jeszcze chorzy czy juz lepiej.Dobrze ze nocki masz spokojne,a spi z wami czy w lozeczku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly współczuję. Wiem co to znaczy bo tez to przerobilismy tyle, że w szpitalu niestety. A czemu coca-cola? Jakie ma działanie? Jestesmy zdrowi i wszystko ok. Kubuś spi w łózeczku. Nie budzi sie i nie było potrzeby go do nas brac. Przynajmniej na razie. Zobaczymy co będzie dalej. Dopiero niedawno wydelegowalismy Kamila na dobre do jego pokoju i chciałabym troche odpocząc ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteśmy od wczorajszej nocy w szpitalu. Ja nie bardzo chciałam, mąż mnie namówił i okazało się, że miał rację tak jak i ty Flowers z Bartkiem . Był już mocno dowodniony. Ma wysoką gorączkę 38-38,5 i nie moga mu zbic czopkami a już dali 3. Wpadłam do domu sie przebrać właśnie. Biedulek taki słabiutki, biegunka od dzis a wymioty ustały. Aby na weekend do domu .... A Adulo dzis rano w szpitalu jak się obudził mówi Mamo choć domu ja nie chce pani doktor domu tu ;( i płacze od welfronów w rączce ... ech ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly współczuję. My tez zwlekalismy do ostatniej chwili ze szptalem i tez mój mąz zdecydował, że jedzie i róznież kamiś był odwodniony. Współczuję wam. Pewnie tez mocno schudnie i będzie słabiutki. Zyczę szybkiego powrotu do zdrówka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly teraz Was dopadł szpital.Mam nadzieje że szybko się wykurujecie.Ja to sobie ostatnio tak myślę, że te wirusy to chyba dlatego tak atakują bo nie ma zimy, ba nawet jestem pewna że to dlatego.Więc czekam na jakies dwa tygdodnie prawdziwej zimy. Eli a jak Wasze zdrówko??I napisz jak z Twoimi babskimi sprawami po porodzie, skończyły się już krwawienia??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no kurde thefly ale wam wspolczuje:(:( nie mam slow,szokda mi tego malego szkraba... Eli cole np.w Niemczech lekarze polecaja jak sie ma problemy z zoladkiem lub jak sie wymiotuje.bynajmniej moj tak poleca. a do mnie dzis zadzwonili z przedszkola i zaprosili nas na rozmowe wstepna,wieccos sie rusza.bo kwestionariusz oddalam juz w zeszle lato,i wkoncu zadzwonili.ciekawe od kiedy pojdzie.i tak narazie do poludnia bedzie chodzic poki 3 lat nie skonczy.a czy ktoresdzieciaczkijuz do przedszokola regularnie chodza??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alez jestem zła. Odbyła się własnie pierwsza próba wyjscia na spacer z Kubą. Pierwsza- bo wiadomo- chorowal cały czas. Próba nieudana. Jak tylko wkładalismy go do wózka to był wrzask jakby go wrzatkiem ktoś polewał. Po wzieciu na ręce zasypiał. Tragedia. Trwało to z 10 minut, odbylismy wiele prób i nic. Mam doła. dzieciak jest duzy, kumaty, wózka nie zna i jeżdzic nie chce. Mam nadzieję, ze kolejna próba bedzie udana bo jak nie to bede miec problem . A przeciez w czterech scianach dzieiaka dusic nie będę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysiaca zdowko ok. Pisałam jakis czas temu, że byłą u gina , i że w porządku. Jesli chodzi o antykoncepcję zdecydowałam się na zastrzyk hormonalny. czy ktraś z was też przyjmowała? Tylko nie wiem po co mi ta antykoncepcja bo dwójka dzieci to wystarczajaca antykoncepcja. :D Kiedy składa sie podania o przedszkole? Koncze bo mały krzykacz sie zbudził .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly - trzymam kciuki za powrót przed weekendem, buziaki dla Adasia, oby szybko biegunka minęła i nabrał sił. Eli - cieszę sie, że u Was juz zdrowotnie OK, a jesli chodzi o wózek, to może spróbuj werandować kilka dni ze złożoną buda, a potem stopniowo ją rozkładać? Zastrzyku nie próbowałam, zreszta od porodu zero antykoncepcji (czasem prezerwatywa, której nie lubimy), najczęściej Konrad wystarcza:):) Chwilowo nie zmartwiłabym się kolejną ciążą:) Ale mąż nie chce :( Ania30x - myslę, że znowu Chorwacja, ceny porównywalne do Polski, a temperatura wody i jej czystość zdecydowanie dużo korzystniejsze. Ekipa z poprzedniego roku jedzie i my raczej zabierzemy się z nimi również w tym roku. Kondzio ze względu na to atopowe zapalenie skory musi się kąpać w morzu, a nie zawsze jest to mozliwe u nas. A u nas poza niestety paskudnym katarem alergicznym małego wszystko w porządku. Dzień mija za dniem, ja jak to mówią: z pracy do roboty i tak w kółko:) Rok temu odpoczywałam, teraz pracy nadmiar:) Miałam jechac jutro z młodym do alergologa, ale stwierdziliśmy zgodnie z mężem, że nic nowego nie poda tylko zwiększy częstotliwość kropli do nosa, a skasuje jak za zboże:( Problem w tym, że chwilowo nie ma leków dla 2-latka, poza sterydowymi, które moglabym mu jeszcze podawać. A ponieważ wystarcza mu odkaszliwanie poranne po nocy, tzn, że nie zalega mu wydzielina na oskrzelach. W innym wypadku już bym tam była, bo balabym się astmy. Swoja drogą ilekroc mu sie pogarsza, to sie zastanawiam czy muszę biec z przeziębieniem do lekarza czy nie. Szczęśliwie okazuje się, że nie:) Flowers - cieszę się, że bez leków jest wszystko w porządku:) Tak trzymać!! Agus7- a co u Was??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No i znów rzęzi i kaszle :( Załamana jestem. Juz nie wiem co robic.:( Dodatkowow go obsypało- ma wysypkę na twrzy, tzn miałl typową wysypkę która po 1 dniu zeszła a została szorstka skóra na twarzy. I w tym samym czasie na całej skórze głowy zaczęła mu sie łuszczyć skóra- taka jakby przesuszona skóra. Moze to ciemieniucha- nie umiem ocenic. Myslę , że na cos zareagował alergicznie- podejrzewam czekoladę. Albo mleko krowie, ktore normalnie jadałam . Zwykle ta alergia ujawnia sę koło 2 miesiąca. Ale czy to ma związek z tym kaszlem? Dziewczyny, znawczynie objawów alergi i wiedzace o alergi wszystko, mam do was pytania: czy takie rzęzenie i kaszel to moze byc objaw alergi pokarmowej? czy raczej alergi na cos w otoczeiu? Po antybiotyku i inhalacjach z mucolovanu przestał rzezić i z tydzien był spokój. Czy gdyby to byla alergia to leki by wyeliminowały objawy? Jakos mi si nie wydaje... Powiedzcie. A jesli to nie alergia to co? Mały jest 3 razy dziennie inhalowany a efektów brak. Jestem załamana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eli kaszel i wysypka to tez moze byc objaw alergi pokarmowej,nawet na czekolade.Znawczynia od alergi nie jestem bo mnie nie dotyczy ale od siostry sie duzo nasluchalam. thefly wspolczuje Wam z calego serca.Niestety juz z doswiadczenia wiem ze z rota virusem niema zartow i o odwodnienie najlatwiej.Kazdy od szpitala chce byc jak najdalej ale w takim wypadku lepiej w szpitalu,bedzie pewnie mial sporo kroplowek aale trzeba sie pocieszac ze to dla jego dobra..choc widok nie najlepszy..biedne dzieci niczemu winne ale tyle musza przejsc... eli u nas wniosek do przedszkola trzeba bylo zlozyc do konca stycznia i teraz czekamy za decyzja czy go przyjeli czy nie.W starym roku chcialam wziosc wniosek to nie moglam bo kazdy musi miec rowne szanse i po nowym roku od razu lecialam zapisac. tygrysicaa masz racje ze rota wirus to tylko wina pogody.Dlatego unikam zakupow w marketach i z malyym wychodze na krotkie spacery na osiedlu,niechcialabym drugi raz tego przechodzic.A zimy w lutym ma juz niebyc podobno:) dota u mnie tez maz narazie nichce dziecka..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota a jakie macie krople??I czy są na recepte czy bez??A i jeszcze pytanie o Chorwację, ile jedziecie tam samochodem?? Eli ja pamiętam że u Stefanka zaczęło sie tak mniej więcej po skończeniu pierwszego miesiąca.Miał ciemieniuche na głowie, która nie chciała zejść, no a puźniej zaczęło się od buzi przez całe ciało.Obserwuj maluszka i jak coś będzie się działo to leć z małym do lekarza. Ja będe składać wniosek do przedszkola w marcu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wysłałam wam wczoraj zdjecia. Te podpisane \" mam ochotę na masło\" to seia powstała po tym jak moje dziecko zapytało \" mogę wziac masełko?\" a ja powiedziałam , że moze bo pomyslałam ze to zabawa jakas czy co. A on poszedł do lodówki i sobie ja otworzył, wziął masło i je jadł. zabawa skonczyła się jak zaczął rozsmarowywac je po podłodze. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Eli oby to tylko nie była alergia bo dosyć mieliście już różnych przejść i zmartwień a ten kaszel to może być po tym spacerze bo ja z Pawełkiem to właściwie gdzie poszłam czy pojechałam to zaraz był chory ale mądrzyć się nie będę bo nie wiem jak jest u was.Co do wózka to narazie się nie martw poczekaj na lepsze pogody i próbuj dalej bo u dzieci to wszystko się zmienia jak w kalejdoskopie,choć moja Natalka też za wózkiem nie przepadała i nawet czym była starsza tym gorsza w tej kwestii.Zastrzyk chormonalny polecał mi lekarz kiedy byłam na kntroli poporodowej i nawet też kiedyś was o to pytałam czytałam dużo w int na ten temat i opinie są bardzo różne ja najbardziej bałam się tego że przytyję a w wielu wypowiedziach się to potwierdzało oczywiście jak ktoś nie ma tendencji do tycia to nie musi się martwić. Thefly szybko wracajcie do domku ,bardzo mi żal Adasia zawsze dzieciaczków szkoda. Dota to fajnie że planujecie tą Chorwację napisz coś więcej ile taki wyjazd kosztuje bo mnie się wydaje że jednak sporo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Eli a te zdjęcia Kamilka to jakbym Natalkę widziała też robi sobie sama kanapki i zjada je potem z apetytem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli dzieki za zdjecia.cudny kamilek!!niestety ja nic niewiem na temat alergii.laura ma ale na papugi ale to co innego niz pokarmowa, sorki kochana, ale ci nie pomoge:( a Laura idzie 28 kwietnia juz do przedzkola,bylam na rozmowie wstepnej,co trzeba przeniesc itp.do 3 lat bedzie chodzic przedpoludniami czyli od 9.30 doprzed 12.ciekawe czy bedzie chetnie zostawac,szczegolnie ze dali do ja grupy,gdzie sa dzieci rok starsze, pare zna nawet,ale coz,jedyny plus ze sie wszystkiego szybciej nauczy w gronie straszakow:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gorączka mniejsza (37,5), biegunka dalej, troszkę zjadł zupki i kromkę bułeczki wczoraj ale kondycja psychiczna okropna. Prosi żeby iść do domu, jak przychodzi pielęgniarka włączyć albo odłączyć kroplówkę to rozpacza aż serce pęka. W dodatku spuchła mu rączka od welfronu i prbowały wbić się do drugiej rączki ale że ma krótkie żyły to za 4 ! razem wbijania stwierdziły że trzeba do tej opuchniętej spowrotem tylko w łokciu bo inaczej się nie da. Co ja tam przeżyłam na tym zabiegowym to najlepiej Eli i Flowers wie bo one też to przechodziły już. Masakra ... już brak nam pomysłow a zabawianie, dobrze że kumpel laptopa pożyczył to bajki ogląda. A mnie tak napiernicza gardło że cholera, idę zaraz do apteki moze mnie jakieś oscillococinum postawi mnie na nogi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania 30 tylko, że mały rzęzi i pokasłuje w zasadzie od tego zapalenia płuc czyli juz chyba z 7 tyg w róznym natężeniu- czasem mocno czasem w ogóle I ... Tylko nocą. Podejrzewam , że nie ma to nic wspólnego z przeziębieniami. I ten katarek którego nie widac tez nie ejst infekcyjny. To taka sapka raczej. A spacer był wcozraj i dzis w nocy rzęził mniej i nie kaszlał. Mam dziwne wrażenia, że jak wydłuzymy spacery to mu to przejdzie. No zobacyzmy. A cerka wczoraj po południu się poprawiła i wieczorem pogorszyła. Hmmm. Obserwuje dalej. Kamil jest ostatnio nieznośny. Nie do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli mały dostął alergii po 4 tyg od urodzenia, za uszami zrobiły się ranki, wysypka na twarzy i ciemieniucha. Ja bym na twoim miejscu odstawiła nabiał choć w czystej postaci no i tą czekoladę i zobaczyła czy się poprawia. A takie maluchy raczej mają alergię pokarmową albo kontaktową ale wziewną to raczej nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmm u nas za uszkami tez nie jest za dobrze :( Myślałam, że to od ulewania :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli - postaram się napisać Ci wszystko od moich doświadczeń po to, co usłyszałam od alergologa. mam nadzieję, że nie uznasz, iz się wymądrzam, a ktoraś z rad Ci sie przyda. Objawy wysypki na buzi i za uszami, to pierwsze oznaki alergii pokarmowej albo atopowego zapalenia skóry. Podobnie jak u thefly i tygrysicyyy Konradek miał je już ok 1 miesiąca życia. Ja odstawiłam przede wszystkim mleko i czekolade, jestem okropnym łasuchem i jak czasem pozwolilam sobie na więcej niz kosteczka, to od razu było to widać na malcu. po dłuższym czasie doszłam do wniosku, że sporo wysypek spowodowane było niestety kurczakiem, na ktorym gotowałam zupy dla siebie. Okazuje sie, że niestety są hodowane na dziwacznych paszach i bardzo uczulają. Duzo bezpieczniejsze sa indyki, teraz kupuję skrzydła z indyka i na nich gotuje małemu zupy. Zdecydowanie ma ładniejszą skórę. Kondzio miał ok 1,5 miesiąca jak w fałdkach skóry pod brodą zaczęły się czerwone szramy, długo myslałam, że sie odparza - a to było azs. To co Ci polecam poza odstawieniem pewnych pokarmów to odstawienie również mydła do kapieli, bo mimo, iz dziecięce to jednak wysusza i stosowanie emolientów do kąpieli (balneum hermal plus, emollium, oilatum - czasem uczula, oilan, ciekła parafina - najtańsza). Za uszkami smaruj mu kremem dla dzieci z azsem. Polecam emoliium - jest świetny i niedrogi w porównaniu z innymi zachodnimi kremami. Przerabiałam balneum i nie jest tak dobry jednak. W lepszych aptekach mają próbki, wez sobie i przetestuj. Mój malec i 2 od siostry uczulone sa na oilatum tak mocno reklamowane więc nie polecam, bo wiele o alergiach na to słyszałam. I obserwuj co się będzie działo jak zjesz cos nowego. Choć ja powiem, że żyłam na chlebie i wodzie jakiś czas i zmian prawie nie było kolki okrutne i wysypka, ale dopiero później doszłam do tego chol... kurczaka:( Niestety jesli chodzi o to rzęrzenie, o którym piszesz to na pewno nie jest pokarmówka. Jeśli to alergia to podejrzewaj roztocza lub pleśnie, jest ciepło, nie ma mrozu i niestety ciągle gniją na dworze stare liście itp. A roztoczy pełno w domu. Macie pościel z pierzem? To była pierwsza rzecz, która wymieniliśmy w naszym łózku. Śpimy na antyalergicznych poduchach i jaskach z mężem. Moja siostrzenica miała po chorobie dokładnie to samo i trwa do dzisiaj rzęzi co jakiś czas i wymiotuje flegmą:( lekarka na początku podejrzewała mukowiscydozę, bo mala w ogóle nie przybierała na wadze, ale potem sie zabrała, teraz maja skierowanie do gastrologa dziecięcego, ktory ma zbadać dokładnie sytuację i ew. skierowac ich dalej na badania. Możesz ew. zrobic małemu badanie na IgE całkowite, które powie Ci czy masz alergika w domu i w jakim stopniu. I znaleźć dobrego lekarza, który będzie szukał przyczyny rzęrzenia a nie faszerowal małego antybiotykami, bo Ci go w astme wpędzą. Teoretycznie powinny pomóc inhalacje. No jeszcze jest mozliwość, że faktycznie mały ma sapke i rzęzi z powodu suchego powietrza, ale pisałaś, że nawilżasz mocno. U córki mojej siostry po chorobie odstawili antybiotyki i mala ma zaditen przeciwastmowy i zyrtec cały czas, teraz czekaja na wizytę. Pewnie sporo mi uciekło, ale jakby cos - pytaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tygrysicaaa - mamy cromohexal, alergolog zapisała cromosol, ale dawka dziecięca została wycofana ponad rok temu i to jest zastępnik. Nic innego dla dziecka w tym wieku poza inhalacjami sterydowymi ponoć juz nie ma. A i to alergolog powiedziala trzeba stosowac ok 3-4 tygodni żeby przyniosło efekty, a na kaszel poranny żeby odkrztusił wydzieline ma sinupret - ziołowe wykrztuśne krople. Jesli chodzi o Chorwację to jechaliśmy ok 12-13 godzin z bandą dzieciaków i postojem ok. 1,5 godzinnym na jedzenie. Jest to niewiele dalej od nas niz na nasze morze, tam jedziemy ok 10 godzin czasem 11. Bylismy nie na Istrii tylko obok Karlobagu, czyli dużo dalej. Jesli chodzi o koszta to płaciliśmy 10,5 euro za osobę na dzień za nocleg z klimatycznym w apartamencie 4-osobowym (2pokoje lazienka i kuchnia z pelnym wyposazeniem + klimatyzacja). Za Kondzia nic, bo mały. Z tego co pamiętam, to dzieci do 12 roku życia nie płaca klimatycznego. Wzielismy ze soba jedzenie, ale większośc rzeczy jest w podobnych cenach jak u nas. Drogie jest mięso, wędliny i sery, niestety owoce również, ale da się przeżyć. Pizza zjadliwa i niedroga. Całe wakacje wraz z licencja mojego męża na nurkowanie, dojazdem, tym co zabraliśmy i chyba 100 euro wydanymi na nurkowanie (platne tam jest) wyniosły nas 2900-3000 zł. Gdyby odliczyć szaleństwo nurkowe mego męża to będzie ok 2000 zł za dwa tygodnie, przy czym nie odmawialiśmy sobie lodów, owoców itp. Jak pisałyście ile płaciłyście za noclegi u nas, to wychodzi bardzo podobnie. Eli - a Kamilek przeslodki:) Kondzio tylko mowi, że masełko dobre ale dla mamy i taty, on jeszcze nie spróbowal i mówi, że dla niego jest be:) Thefly - zdrowiejcie oboje i do domku szybko wracajcie:* dla Adasia pokłutego biedulka, współczuję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×