Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Dota dziekuję Ci kochana:) Po nocy wyspka z twarzy prawie zeszła. Opowiem wam jaki koszmarny dzien wcozraj miałam. Ale po krótce aby nie zanudzac.... Mały mial kiedys kolki ale zaczął dostawac espumisan i od tego dnia kolki się skonczyły ale zawsze w tych godzinach jest płaclziwy i niespokojny. Espumisan jednak dostaje. Wczoraj zapomniałam mu dac. Miał taką kolkę, że myslałam, że straci przytomnośc. Potworność. Jednak te leki na kolkę są swietne. Myślalam, że juz nie ma kolki a dawałam na wszelki wypadek ten espumisan. Koło 16 ja sama w domu z dwójką dzieciaków. Nagle po jedzeniu mały ulał- tzn chlusnął bo mocno ulewa. Ja patrze a to nie mleko tylko jakas żółta wydzielina- strasznie duzo. Ja za telefon zeby przychodziła moja mama do kamilka i dzwonię do lekarki prosząc by mnie zechciała prywatnie przyjąć oraz po brata aby mnie zawiózł ( mąz wpracy). Nawet małego nie przebierałam, zapakowałam ulanego i pojechałam. Cały czas się darł przeokropnie, podczas badania równiez. Aaa, przed wyjściem zebrałam tą zółta wydzielinę na husteczkę i zabrałam pokazać lekarce. Wyglądało to jak duzo żółtych gilów- takie śluzowate, grudkowate, brzydkie. Pojechałam do najlepszej lekarki w mieście. Mały całe badanie ryczał bo pechowo tego dnia ta kolka. Lekarka go zbadała i powiedziała, że owszem- ma alergię - mam odstawic nabiał i sie nie przejmowac bo duzo dzieci ma i wyrasta. ( Kamil w tym wieku tez krótko miał wysypke i szybko mu przeszło) Zbadała go i powiedziała, że wszystko dobrze- plucka czyste. Nadal inhalowac. A wydzielina- myślałam, że to to co mu zalega i czym rzęzi ale ona twierdzi, że ulał z dwunastnicy. mam obserwowac- jak się bedzie powtarzac to mam przychodzić. Powiedziała, że biedny ten mój mały, pocieszala, że wszystko dobrze robię i mam się nie martwić bo wyrośnie z tego i że wszystkie choroby juz przerobił a i teraz juz moze byc tyko lepiej. Strasznie mi cięzko. Wszystko się go czepia. Dotka tak mi się przypomniało- Kamiś tez miał czerwoną pręgę pod szyją długi czas jak był mały mimo, że ciągle smarowalam i dbałam o szyjkę. Ale nic więcej się nie pojawiło i jak był na etapie ze lubił leżec na brzuszku to szybko to zeszło- chyba brak dostępu powietrza . Kuba nie ma żadnych pręg. U mnie w rodzinie nikt nie jest alegrikiem. Podobno mój dziadek miał alergię na mleko i jajka. Kamil w wieku 2miesięcy miał wysypkę a po odstawieniu nabiału zeszło. Szybko wróciłam do nabiału i nic się juz nie działo. A jak był koło roczku miał szorstkie plami na nózkach ale tez znikły bezpowrotnie. Mam nadzieję, ze u Kubusia tez się te zmiany cofnął i wszytko będzie dobrze. Pytanie tylko- co ja mam teraz jeśc? :( Thefly- jak u was? Aaaa. lekarka przepisała maść- emulsję na twarz i główkę. I jakies granulki na zmniejszenie wydzielania kwasu solnego w zołądku- zeby przy ulewaniu mu nie wyżerało tak przewodu pokarmowego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje dziecko wazy teraz 7080g. ( Kamil wazył tyle mając dokłądnie miesiac wiećej) Po mału zbliżamy się do siatki centylowej :D Na razie ciagle jestesmy hen hen nad nią ;) Myślę, że Mały majac rok bedzie ważył tyle co kamiś teraz (13,5)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem w domu :) z Synem :) ma się dobrze, dzis nie robił wcale kopy ale pić za bardzo nie chce, je też niewiele. Zasnął w samochodzie by poderwać się ze snu po przestąpieniu progu mieszkania i każda zabawka musiała przejść przez jego ręce, taki był szczęśliwy, i na jeździku i na hustawce, istne szaleństwo wszystko naraz. Teraz po 3 godz padł zmęczony obok nas w dużym pokoju. dziekuję za wszystkie pozytywne blisko mnie myśli z Waszych stron w tym trudnym tygodniu ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny !!! Nie Znikłam ale ostatnio mam problem ze spaniem tzn zasypiam z sebkiem i budze się w nocy. Nie wiem czy to jakieś zmęczenie, czekam na wiosnę !!! celebre - ja tez poproszę o zdjęcia z wyjazdu agulka1977@wp.pl eli - ale wy faktycznie macie pecha!!! Trzymaj się dziewczyno !!!Te choroby wiecznie was nękają, biedne te dzieciaczki.. A Sebek maść do pupy miał specjalną robionę, i tak aż do teraz bo teraz nawet sudocrem wystarcza. A co ty piszesz że powinnaś pisać na innym forum ? Zwariowałaś ? A komu masz się pożalić jak nie nam !!! Dobrze że chociaż Kubuś lepiej śpi niż Kamilek. a z wychodzeniem na spacee to ja miałam spoko, ale mój siostrzeniec też się darł. Ale oni ubierali go wystawiali do okna, a on i tak wrzeszczał, był cały zgrzany i wogołe. Ale w końcu sie uspokoił.A może spróbujesz go w domu bez ubierania dawać do wózka, potem ubierać oi otwierać okno. Moze potem będzie lepiej. A sebek bardzo lubi jeśc masło, najlepiej samo!!! tygrysica - bardzo się cieszę że z serduszkiem jest ok !!! Teraz tylko zdrówka Zyczę !!! ania 30 - ja tez zwrot z US zamierzam przeznaczyć na wakacje. Chciałabym pojechac nad morze ... Ale wszystko się okaże co będzie...zresztą u mnie problem jest że jadę nie samochodem, więc albo nad morze pociągiem albo za granicę samolotem . Więc zobaczę ile będzie kasy thefly - Duzo dużo zdrówka !!!Dobrze że już jesteście w domku. Teraz szybko mały wrócxi do zdrowai Niestetyy musze już kończyć bo mały mi wyje nad uchem !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Thefly dobrze ze mały juz w domku. Chyba szybko go puściło co? Duzo schudl? Kamil prawie kilogram. Ale nadrobił momentalnie. Dzis pierwszy spacer bez płaczu. Uf ;) Dziewczyny nie macie pojęcia jak mi cięzko.... Agus Kamil tez samo masło je. czasem robię kanapki i nim rozsmaruję to on mi całe masło z kanapki zje. A kamil ostatnio strasznie trudny sie zrobił. I sika w majtki! Myslę, ze to dlatego, ze Kuba jets na świeice . I dlatego się tez pewnie budzi tak czesto. Chce zwrócić na siebie uwage. Nawet jesli w sposob negatywny. Ostatnio robię mojemu dziecku \"fajne\" kolacyjki tzn uśmiechnięte buzie, domki, pociągi itp. Zaczęłam robić zdjecia. jak kilka uzbieram to wam pokaże moją twórczość. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co? Miałam własnie olśnienie....czemu moje dziecko nie lubi wózka. Kamilek jak był malutki układany był do snu głownie na boku- bo chlustał. Kubusia układałam ba plackach (mimo, że chlustał) bo na boku nie chciał- zaraz sie budził. Po karmieniu nocnym pozycja na pleckach była nienajlepsza bo się przejadał, potem ulewał na swoje ubranka, i był cały mokry ( bardzo!), pozatym ciągle go podbijało, kręcił sie. Nim dobrze zasnął mijała godzina- półtorej... Spróbowałam go kłaść na brzuchu i okazało się to strzałem w dziesiątkę. Spi cudnie nawet z pelnym brzuszkiem. I teraz inaczej sie nie da położyc jak tylko na brzuszku. Na placach natychmiast sie budzi. I to jest własnie ten problem- spacer- dlatego tak nie lubi spacerów! Przeciez do wózka nie położę go na brzuszku w tych czapach, kombinezonach, kocykach, nosidełkach bo mi sie w minutę udusi. Dziś mielismy 35 minutowy spacer- pierwszy be z krzyku. Ale nie zasnął. A i mamy problem- Kamil nie zasnął bez smoka a Kuba... bez odgłosu inhalatora . Smoczek mozna było chociaz gdzies ze sobą zabrac....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eli - fajnie że dzisiaj bez płaczu, może pogoda mu odpowiadała !!!! Jak większości z nas !!! Wierzę że ci jest ciężko, bo ja nie potrafie czasami wytrzymać z jednym Sebkiem , dlatrgo podziwiam że dajesz sobie radę !!! Ja wierzę że teraz wam się wszystko odmieni i już będzie dobrze !!! I ty masz jeszcze ochotę i czas na robienie fajnych kanapek , mnie się nigdy nie chce. Ja się wiecznie spieszę albo jestem zmęczona. Czekamy na zdjęcia !!! No fajnie że doszłaś dlaczego nie lubi wózka, widac że dzieci mają swoje upodobania !!! Dopiero teraz oglądam zdjęcia !!! eli ale ten twój Kubulek zsypany, aż mi sie płakać zachciało , takie maleństwo Flowers -fajnie że macie taką gromadkę dzieci, Sebek w sumie nie ma takiego kuzynostwa małego. Więc dlatego myśle o przedszkolu. Ale dzisiaj rozmawiałam z dziewczyną i podobn przedszkole z posiłkami kosztuje 200 zł na miesiąc. Kurcze nie wiem czy mnie będzie stać. Eli - dobrze że chociaż sobie to masełko nożem kroi IIII

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A u nas nic nowego. Ciągle tylko praca i dom. Ja nie umiem wyjśc z doła zimowego . Dzisiejszy dzień napełnił mnie taką radością, że aż chce się żyć. Oby tak dalej ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agus 7 a kto powiedział, że daję rade? Nie daję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko na chwilę.Wróciliśmy wczoraj od rodzinki z Kielc wieczorem a dziś już kupa roboty.Ciesze się że wszystkie dzieciaczki już zdrowe są.Mnie coraz bardziej martwi że zamiast zimy jest wiosna.Wczoraj było 12 stopni.Przy takiej pogodzie to wirusów będzie jeszcze bardziej przybywać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Taka piękna pogoda a mój maly znow nie dał się zabrac na spacer:( Załamka. Czekam na wiosnę- moze przy odkrytej budzie... Waże juz mniej niz pzed ciążą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny napiszcie mi jak się teraz zachowują wasze dzieci? Czy tylko ja mam w domu takiego diabła wcielonego? Koszmar. Drze się, awanturuje o wszystko, bije, krzyczy, sika , rzuca wszystki, trzaska.... Brakuje mi sił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
eli u mnie tak roznie,ale tez ma okres buntu,potrafi pokrzycze,drzec sie,z siusiac sie,jak czegos mu zakaze to sie rozplacze i choc mowie normalnie to idzie na skarge ze mama lub tata wyzywa:)czasem robi mi na zlosc mowie ze ma nie dotykac pokretel od gazowki to ona na odwrot probuje pokrecic...itp rozne sa sytuacje,ale ma takie jakies swoje chimerki:)przy jednym dziecku jest to do zniesienia ale tak jak ty i widze tez po siostrze ze przy dwojce niema lekko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas wczesniej Laura była bardziej niegrzeczna.,teraz strasznie słucha,sprząta zasobą/ wyciszyła sie poprostu. a od wczoraj siusia do nocniczka, dzis do poludnia tez no teraz ma drzemke wiec jej pampersa zalozylam ale jak w domku jestesmy to lata bez majtek i jakos od wczoraj wpadek nie było:) wkoncu sie cos ruszylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli Sebek ma różnie.Jak się zezłości to potrafi i kopnąć i uderzyć, a także pokrzyczeć.U mnie jest troche inna sytuacja, bo starszy syn i mąż nauczyli go zabawy z biciem.Staram się tłumaczyć, a jak już nie wytrzymuje to stawiam go do kąta. Jak teraz byliśmy u rodziny to byłam pod dużym wrażeniem bo mój synek bardzo ładnie bawił się z ciotecznym rodzeństwem.Poprzednim razem bili się i nie dało się wysiedzieć, a teraz poprostu super.Niestety nie mam fotek bo zapomnieliśmy aparatu, ale postaram się skopiować dwie z telefonu to Wam prześle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
U nas nastąpiła duża poprawa,na którą czekałam,pewnie ma jeszcze momenty kiedy upiera się i rozpłacze o jakieś głupstwo,ale ładnie chodzi za rączkę nie wyrywa się w sklepach trochę ogląda towar ale nie wciska wszystkiego do koszyka tylko razem wybieramy co potrzeba a Natalka to wkłada.W czasie wyjazdów do rodziny zachowuje się grzecznie mówi babciu,ciocie nazywa łącznie z imieniem,trochę szpera po szufladach i mówi że ją kusi żeby gdzieś zajrzeć.Ogólnie jednak bardzo się zmieniła.Eli u was jednak Kamilek widzi w Kubusiu rywala,obserwuje ze mama więcej czasu poświęca małemu dzidziusiowi niż jemu jest o to zazdrosny ale to jest normalne-sama pisałaś o tym jakiś czas temu,z czasem zapewne mu przejdzie a przejdzie na dobre jak znajdzie w Kubusiu kompana do zabawy. Thefly jak Adaś lepiej się już czuje? Tygrysica pytałam Cię nieraz jak z zabiegiem starszego syna okazało się że mój Pawełek również ma z tym problem,w czasie ferii miał zabieg.Nie pisałam o tym bo nie chciałam się rozpisywać na ten temat który może dla większości byłby nudny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu a co miał robione dokładnie Twój syn??I jak długo był w szpitalu i czy długa rekonwalescencja??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Tygrysica Pawełek miał typową stulejkę,lekarka przeprowadziła zabieg w swoim prywatnym gabinecie ,w szpitalu nie byliśmy bo nie jest to teraz konieczne,znieczuliła miejscowo poprzez zastrzyk i ucięła nadmiar tego napletka czyli tej skóry,cały zabieg trwał ok 15 min i wydaje mi się że nie ma sensu na taki czas usypiać dziecka narkoza wcale nie jest taka obojętna dla organizmu.Pozatym stres związany z pobytem w szpitalu nawet jeśli to tylko jedna doba,wkłuwanie też nie należą do przyjemnych a tak zaraz po byliśmy w domu,nawet Natalka czekała z tatą na korytarzu.Potem trzeba moczyć w ryvanolu,smarować maściami i wszystko bardzo ładnie się goi my wykonaliśmy ten zabieg w 1 dzień ferii żeby po 2 tyg nie miał już Pawełek żadnego dyskomfortu.Martwi mnie tylko jedna rzecz mianowicie napletek nadal całkowicie się nie zsuwa jest jakby przyklejony z jednej strony,wkrótce jedziemy na kontrolną wizytę więc zobaczymy.Jest w int taka strona stulejka .com nawet dzieci tam się wpisują że wstydzą się powiedzieć rodzicom że mają problem ze stulejką,dla mnie było to nie do pomyślenia-jednak takie sytuacje się zdarzają.Na tej stronie jest dużo ciekawych inf a nawet zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
www.chomikuj.pl super stronka,mozna wszystko sciagnac,nie trzeba sie rejestrowac,wciaglo mnie to jeszcze bardziej niz nasza-klasa:)Bartkowi juz sciaglam bebe lilly cala nowa plytke,ciekawe filmy,bajki,teraz sciagam ksiazke jezyk dwulatka,jest cala masa ksiazek,filmow,mp3 i czego byscie niechcialy,bajer:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Flowers a jak tam np sprawdzić kto udostępnia filmy-ja jak zwykle pewnie pytam o rzeczy oczywiste.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ania30x wchodzac na chomikuj.pl masz po prawej stroniie zdjecia dostepnych uzytkownikow i klikajac na dane zdjecie wchodzisz w uzytkownika i mozesz od niego sciagnac co tam ma ciekawego:)jak odswiezysz glowna strone to wyskakuja ci inni uzytkownicy bo to co chwile sie zmienia,ale mozna jeszcze wejsc na www.google.pl wpisac site:chomikuj.pl \"szukane slowo\" i wtedy jak szukasz dany tytul filmu to przeszukuje ci wszystkich na chomikuj.pl.Mam nadzieje ze w miare zrozumiale napisalam jakbys miala jeszcze jakiej pytania to pytaj:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Flowers dzięki serdeczne zaraz po tym poście jak go napisałam to poszukałam trochę,faktycznie trzeba przeglądać kto ma coś ciekawego,innego wyjścia nie ma-stronka faktycznie fajna. Właśnie kupiłam sobie od kominiarza kartkę świąteczną na szczęście-taką wielkanocną,mam nadzieję że to nie fałszywy kominiarz,tak czy siak kartka ładna i dużo za nią nie dałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania a kiedy macie tą kontrol??Jak będziecie po to napisz mi co powiedziała lekarka. Ja mam teraz drobny problem, bo nie che już iść z Łukim na niekłańską tylko do czd, ale pani doktor z rejonu nie chce mi wystawić skierowania.A jakoś tak po tym odesłaniu nas ze szpitala bo brak kardiologa to zraziłam się już tam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam tydzień urlopu planuję wielkie sprzątanie , ale planuję też spędzić jak najwięcej czasy z synkiem i jeszcze zakupy. Ciekawe co z tego wyjdzie !!! A wczoraj jaK zasnął o 20 to wziełam się za malowanie kuchni bo już była straszna ... Nawet mi poszło , -jeszcze tylko drobne poprawki i już fajnie czysto na święta Ei - jak to nie dajesz? przecież radzisz sobie codziennie , ja naprawdę cię podziwiam !!! A Sebek też nie jest grzeczny, jemu bardzo brakuje biegania na dworze bo ma za dużo energii. A poza tym to wymyśla różne głupie rzeczy pluje herbata, bije , zamiast sikać do nocnika sika na podłogę, a z rzucaniem to jest koszmar !!! Mnie też brakuje sił , i cały czas vzekam że jak skończy trzy lata to trcohę zmądrzeje , chyba że do tego czasy oszaleję albo osiwieję ( do tego drugiego jest mi bliżej). A robienie na złośc to plaga. Nie chcę go usypiać w dzień bo potem musze z nim leżec do 22, ale za to pod wieczór jest nieznośny celebre - zdjęcia piękne, ale fajnie tam musiało być . Od razu zaczęłam marzyć o urlopie ... ania - ja się własnie zastanawim co robić , bo Sebek ma przyklejony z jednej strony napletek. Lekarka na razie nic nie mówiła o zabiegu ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli - KOnradek ogólnie bywa grzeczny, ale bywają dni kiedy nie mam już do niego cierpliwości, tak chyba jest przy każdym dziecku. Tak jak u Agus jak pojdzie spać w dzien, to wieczorewm wojna do 23, a jak się zbytnio zmęczy to jest nieznośny, ale pada o 21:) Dzisiaj mnie prawie wykończył:) Nic tylko na rączki (wczoraj był u dziadków i od razu to odczuwam), a ja po weekendzie padam na twarz, a jeszcze kłopoty ze snem mam i dodatkowo dzisiaj zaczęliśmy przygotowywać pokój do ułożenia paneli i zamurowania drzwi. Uchetałam się nieziemsko:( a to jeszcze nie koniec. Jutro mam zajęcia aż do 21, a w weekend znowu 20 godzin. Z ustęsknieniem już czekam na świeta, nie zamierzam się przepracowywać i tak będę musiała po miniremoncie sprzątać więc będzie akurat. Powiem Wam, że tez mnie cholera bierze, bo nie było żadnego kłopotu ze stulejka u młodego, ale właśnie się zaczyna:( pewnego pieknego dnia zebrała mu się tzw. mastka i od tego czasu nie dało się ściągać napletka tak jak wcześniej i teraz mastki już nie ma zebranej (zrobiło się ujście i wyczyściłam), ale napletek schodzi tylko częściowo:( Ania - trzymam kcuiki za prawdziwego kominiarza:) Celebre - gratuluję postepów:) Agus - mam ten sam problem, usypiam z mały i budzę się po kilku godzinach i nie spię znowu przez kilka:( koszmar. Tez juz nie mogę doczekać sie wiosny, wyrzucę bąbla do ogródka i trochę spokoju będzie:) pozdrawiam kobietki:) trzymajcie się wszystkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Agus z reguły lekarze czekają z zabiegiem u małych chłopców,choć Flowers np się zdecydowała-ale w tym przypadku było tylko odklejenie,nie skracanie napletka.W takim wieku czyli prawie 11 lat nic się już samemu nie zrobi,tzn w takim wieku jaki ma teraz mój syn,prędzej czy później musiałby się na ten zabieg zdecydować,jestem dobrej myśli że wszystko będzie dobrze. Tygrysica napewno do wielkanocy pojedziemy na wizytę,czekam aż zejdzie ostatni rozpuszczalny szewek który jeszcze trochę się trzyma.Jeśli macie taką możliwość namawiam was na zabieg w gabinecie prywatnym ,szybko,mało stresu,ból do wytrzymania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak czytam o waszych problemach ze stulejka to Bogu dziekuje ze mam juz to za soba,maly juz o tym zapomnial i mam nadzieje ze teraz bedziemy juz to miec za soba,ale codziennie mu sciagam skorke tak jak mi lekarz doradzila,a maly nie protestuje. dota probuj mu codziennie po kapieli sciagac to moze sie sam odklei,a jesli nie to radze Wam za wczasu to zrobic u lekarza poki mozna jeszcze mascia znieczulic i odkleic chirurgicznie,z czasem dziecko o bolu zapomni a im starsze tym bardziej by mu w psychice siedzialo. ja na swieta nie musze robic super wielkich porzadkow bo bede u siostry,maly ma chrzciny w wielkanoc,choc jeden rok jestem zwolniona z obowiazkow :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura juz tydzien sika,wczoraj jeszcze nowy nocnik kupilam to sie ucieszylam.ciekawe czy to faza czy tak juz zostanie. pozatym budze sie dzis a tu sniegggggggggggggggg!!! a dzis wieczorkiem jade z koleznkami na basen!bedzie znowu wesolo pozd dla wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×