Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

Gość ania30x
Dotka z tą tuszą to chyba trochę przesadziłaś. Celebre w Polsce też super pogoda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No takim chudzinkom jak Wy dwie to akurat łatwo mówić i śmiać się z koleżanki:P Brzydule:( A ja serio mam załamkę, w połowie ciąży ważyłam tyle co teraz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zagadka linijki rozwiązana:) cos się zacięło i przestała odliczać prawidłowo. Teraz testuje:) Wyobraźcie sobie, że mój szalony mąż jechał prawie cały dzień pociągiem żeby dojechać do domu i jutro będzie jechał do Wrocławia na następny koncert. Zaraz tu będzie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Dotka mnie do chudzinki bardzo daleko,a mąż musiał się bardzo stęsknić za żonką skoro na taki pomysł wpadł-super,musisz być dla niego bardzo ważna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dotka kochana ja napisałam, że ważę ok 5 kg mniej niz przed ciążą i jestem z tego dumna :) ale do chudzinki tez mi hen daleko.... Poza tym chodizło o drugą ciążę bo do wagi sprzed ciąży nr 1 jeszcze mi brakuje i raczej nie wrócę. Poza tym ta waga sprzed 1 ciązy tez pozostawiała duuuzo do zyczenia. Mam typ figury kobiety ciężarnej i chocbym schudła niewiadomo ile i tak ludzie ciągle pytają na kiedy mam termin.... Kubuś polubił spacerki :) I zasypia w wózku bez problemu. Jestem przeszczęsliwa. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech babeczki:) Widziałam Wasze zdjęcia i już swoje wiem. niestety nie zawsze można ważyć 45 kg:) A u nas zmiana planów, okazało się, że nie ma szans na kupno biletów na środę, więc jedziemy już jutro. Wzięłam dzien opieki i mam o 1 dzień dłuższy weekend:) Oby tylko pogoda sie utrzymała:) Byliśmy dzisiaj u alergologa i zmieniła leki na słabsze. Mały jest okropnie zaflegmiony, ale na szczęście oskrzela ciągle czyste. Na testy będziemy musieli jechać jesienią. A teraz jakoś przetrwamy:) Eli - cieszę się, że Kubuś zaakceptował świat zewnętrzny:) Ania - właśnie chciał mi pokazać, że mu na nas zalezy, bo ostatnio bywa różnie, głównie zupełnie nie ma dla nas czasu:(. A jak w małżeństwie nie ma się dla siebie czasu to niestety zaczyna się dziać źle. Mam nadzieję, że wspólnie spędzone kilka dni znowu uleczy całkowicie atmosferę. gdybym nie zdążyła jutro do Was wpaść to życzę wszystkim sueprpogody na weekend i samych miłych chwil. odezwę się w niedziele po powrocie. buziaki dla maluszków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej !!!Ja znowu miałam przerwę ale cały czas jestem zajęta szukaniem niedrogiego noclegu nad morzem. Planuję pojechac tam w lipcu, czekam tylko na decyzję siostry. Sebek też zaczął gadać pomału , ale codziennie coś nowego.I jak mu sie chce to powtarza. eli - bardzo się cieszę że z ptaszkiem już jest ok. U mnie jest najskuteczniejsza metoda antykoncepcji - brak faceta !!!! 100 % pewność !!!1 hihihi Niestety o spirali nic nie dodam. A ja zaszalałam i kupiłam sobie rower o fotelik dla małego i dzisiaj była pierwsza krótka przejażdżka ... fajnie !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dota w moim przypadku pomyliłas sie prawie o 15 kg :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Dotka wypoczywaj sobie i po powrocie opisz nam co nad morzem słychać i u Aguchy i Natalki{chyba nie pomyliłam imienia]. Eli no widzisz mówiłam,że dzieci zmieniają się tak szybko że nawet nie zdążamy za tym nadązyć.Moja mała też jakiś czas temu nie chciała ani wózkiem ani rowerkiem a teraz wszędzie na rowerku mogę z nią jechać,dzisiaj kilka km zrobiłyśmy. Co do wagi to ze mną jest tak że ja jestem straszny łasuch,ciągle mnie kusi by piec jakieś pyszności a to ma niestety tragiczny wpływ na figurę,zazdroszczę osobom które mogą sobie ciasta podjadać a i tak nic im nie przybywa w biodrach,jakiś czas temu cieszyłam się że ważę 5 kg mniej niż przed ciążą a teraz nawet nie wiadomo kiedy już ważę tyle samo co przed tem nie napiszę wam ile bo się wstydzę,może do lata zrzucę trochę ale wiem że to jest bardzo trudne. Agus w jakiej miejscowości szukasz noclegu,czy z wyżywieniem co cię interesuje może coś ci podpowiem bo trochę ofert sobie spisałam tak na zaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam! co chcialam tylko napisac ze laura chodzi bardzo chetnie do przedszkola i nie placze a co u Malutkiej bo cos sie nie odzywa??????jak tam twoj pomysl z ciucholandem w Polsce????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Coś tu się u nas zacięło. Naprawiiłam, mozna juz pisać :) ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kamilek się dostał do przedszkola do którego chciałam. Bardzo się cieszę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Dota ale super zdjęcia dzięki wielkie z tego co widać mieliście fajną nawet pogodę a dzieci widać że się świetnie razem bawiły i dogadywały.Jak służyło Konradkowi morskie powietrze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bylismy na pierwszym szczepieniu. Późno, wiem.... To przez tą ospę. Kuba wazy 9550! Lada dzien bedzie miec 6 zębów. Ma 4,5 miesiąca. Pewnie bedzie miec trzydnówkę bo jego siostra cioteczna własnie przeszła a mamy stały kontakt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eli - Kobieto daj spokój z tą wagą!!! Ja mam pow 60 kg a mierzę dużo mniej niż Ty i nie mam ochoty się chwalić, ale jak Was czytam, to mi słabo ;). Z Kubusia to kawał mężczyzny :) A trzydniówka może go ominie. Jesli chodzi o szczepienie to lepiej przesunięta pierwsza dawka niż zaczynanie od początku. Agus - powodzenia w szukaniu noclegów:) A nasz weekend był baaardzo udany:) Dzieciaki się polubiły chociaż nie obyło się bez konfliktów oczywiście o te same zabawki:) Poza tym było OK, jakoś się dogadywali:) Nawet w kwestii chodzenia spać, bo Kondzio zazwyczaj dużo później niż Natalaka, a tam jakoś mniej więcej się zgrywali. Pododa była cudna, poza 1 maja, lało z przerwami cały dzień, ale i tak wyszliśmy na kryty plac zabaw i taksóweczką nad morze też się wybraliśmy:) Na promenadzie pożarliśmy gofry i lody pod daszkiem i ogólnie się udało. Nasi mężczyźni też wybitnie sobie do gustu przypadli. Wszyscy jednak mieliśmy niedosyt, bo zbyt krótko. Od powrotu nic tylko praca, a dzisiaj skończyłam wcześniej to wzięłam się za stworzenie kawałka ogródka warzywnego Okropnie się natyrałam, ale mam nadzieję, że warto będzie. Posadziłam borówki amerykańskie, trochę selera i dwa krzaczki pomidorów (nie ryzykuję więcej, bo nie wiem czy w ogóle coś się urodzi, a szkoda mi miejsca) oraz kilkanaście krzaczków poziomek dla Kondzia. Teraz jeszcze muszę kupić truskawki i wsadzić cebulę na szczypior. Alergia mojemu dziecku po 2 dniach nad morzem odeszła jak ręką odjął:) Teraz zamiast katować go 8 razy dziennie różnymi wtryskami do noska dostaje tylko raz na noc:) A rozgadał się tak, że praktycznie każdej nocy urządza sobie nawet przez sen pogaduchy:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc dziewczyny. Fajnie, że niektóre z was mogą się spotykać. tez bym chciała. Fajnie Dota , że mieliscie taki udany wyjazd. Wiecie.... chyba juz wiem dlaczego Kuba sie tak w nocy budzi... nawet co godzinę. I wiem czemu spał kiedys tak dobrze... Wróciłam do podawania espumisanu ( na gazy) i dobry sen powrócił. :) Jestesmy na dobrej drodze do przespania nocy :) Moje dziecko nie ma juz alergii pokarmowej.:) Ja juz od jakiegos czasu jadam normalnie nabiał i nic się nie dzieje. mało tego- jadł zupkę z dodatkiem mleka w proszku ( słoiczek) i tez wszystko w porządku. Wyrósł tak samo jak kamil... Został nam tylko nocny katar.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dodatkiem do Dziennika jest teraz seria płyt dla dzieci - taki program edukcyjny na komputer \" inteligentne dziecko\" . pierwsza częśc to nauka literek . Baaardzo mi się podoba i polecam. Ma byc 5 częsci. Do kupienia co środę. Nie wiem czy można jeszcze dostac tą 1 część. Ale warto wiec się rozejrzyjcie. Kamilowi się podoba. Będe wdzięczna za podobne informacje odnosnie takich rzeczy od was. Dzieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej dziewczyny,nie mam czasu na czytanie,wpadam na chwile,u tesciowej nadal mieszkam,ma internet ale nie mam czasu na korzystanie z niego:( Ostatni ms.wygladal tak:Bartek mial angine potem przeszlo mu na oskrzela,pare dni bylo oki i trafilismy do szpitala na zapalenie napletka,zrobilam mu przerwe tygodniowa w sciaganiu skorki i mu sie zroslo,potem za bardzo poszlam na sile i narobilam mu zapalenia,makabra,tydzien bylo oki i trafilismy do szpitala po raz kolejny na czestoskurcz!!wrocil po ponad dwoch latach przerwy:( jutro bedziemy dzwonic do poznania o termin wizyty bo wprowadza mu znowu leki no i w przyszlosci nie ominie go operacja:( i tym sposobem nasz remont idzie wolnym tempem,a ja jestem zmeczona tym wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Flowers to bardzo smutne co piszesz,tyle naraz Bartusia spotkało przykrości i bólu,może jednak obędzie się bez operacji,życzę wam aby wizyta w Poznaniu rozwiała wszystkie wątpliwości iżeby Bartuś trzymał się dzielnie wyzdrowiał.Wracaj Flowers szybko do nas z dobrymi wiadomościami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Flowers ja tez bardzo współczuje. Kuba ma katar a ja dostaję białej gorączki, że wylądujemy w szpitalu na zapalenie płuc wiec wyobrazam sobie co Ty musisz czuć. A z siusiakiem Kamila podobnie- kilka dni nie sciągania napletka ( bo zawsze odbywa się to z awanturą) i juz nie schodzi napletek :( Jak juz wspomniałąm u nas choroba a Kuba ma katar a ja boję się, że się to znów źle skonczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Mojemu synowi też nadal napletek cały nie schodzi,trzyma się jakby z jednej strony,liczę jednak że jakoś powoli się to uda,moje dziecko ma prawie 11 lat więc sprawa inna pewnie niż u waszych maluchów,ale z tym przynajmniej nie ma problemu,że się nie zgadza-sam sobie smaruje i dba o higienę,kiedy był mniejszy też zawsze były problemy żeby go namówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Qjej ale pokręciłam ale chyba rozumiecie o co chodzi. Agus dzięki za fotki-super są te z koleżankami,już się bierze za podrywanie kawaler.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Poparłam protest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc ... Byłam z Kamilem u lekarza. Po tym zabiegu na stulejkę panicznie boi się lekarzy. Co ja z nim przeszłam... Najpierw wyciągałąm go siłą z samochodu i niosłam drącego się do przychodni. W gabinecie darł się na lekarkę \"NIE! NIE RUSZAJ MNIE! NIC DO MNIE NIE MÓW! \" I tak się bardzo zaniósł, że nie oddychał straaasznie długo. Az obie wpadłysmy w panikę i go stukałysmy, krzyczałysmy \"oddychaj\", dmychałysmy, szarpałysmy (lekko) i nic nie działało. Myslalam, że starci przytomnosc . Ale odetchnął wreszcie. A ja będe zyc kolejne kilka lat mniej. Za 9 dni mamy chrzest i chrzciny.... To tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie... Kubus jest bardzo podobny do Kamila jak był mały. Fakt- Kuba większy i grubszy ale te czarne gęste włoski wypadły i teraz naprawdę są podobni. Jak oglądam zdjecia małego Kamila to czesto jakbym widziała Kubę :) Zrobiłam test i wysłalam znajomym i dziadkom zdjecia z zapytaniem czy to Kamil czy Kuba i ludzie naprawdę mają duzy problem :) Ba, nawet mój mąz jak czasem patrzy na zdjecie to się pyta który to :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Ja tam nie chwaląc się zawsze mówiłam że Kubuś bardzo do Kamilka podobny.A to co w przychodni przeszłaś to faktycznie,dzieci bardzo zapamiętują jak im się jakaś krzywda gdzieś stanie,Eli gdzie planujesz chrzciny w domu czy w lokalu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aloha dziewczynki, Eli a i ja jak na zdjęciach patrzę to też widzę to duże podobieństwo twoich synków :) po prostu dwóch przystojniaków Ci rośnie oj matka będą panny biegac za nimi :P Dota a kto na koncertach Universe teraz wykonuje piosenki bo coś wspominałaś, że mąż w trasie ciągle. Szykujemy się właśnie na komunię, kupiliśmy mp4 na prezent i przy tej okazji doszłam do wniosku, że ja 100 lat za murzynami już jestem no kurna ile ja się nasiedziałam przy tym magicznym urządzeniu żeby wgrac piosenki, ustawic radio czy język na polski przestawić. A poza tym to Adiemu włosy trochę zapuściłam i normalnie mu się tak kręcą jak mi :D tylko mąż krzyczy , że mu gorąco i że mu ścina na dniach :( Pozdrawiam serdecznie serdecznie i jeszcze raz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i dziękuję za wszystkie zdjęcia trzymam kciuki za Bartusia i Flowers !!! a ja zapomniałam wam dodać że przez te pylenie mam niestety zapalenie oskrzeli i reklamówkę leków: wziewnych i antybiotyk, no i oczywiście już mi się znów na języku robią od tego cudu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×