Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Tinker Bell

Termin na pazdziernik 2005

Polecane posty

a moje dziecko wypija rano mleko , ubieramy się, sprzątamy łóżko i szykuje sniadanko - i zje jakieś tam dwie kromeczki i pije herbatkę.Wszystkie inne napoje pijemy z kubka normalnego, butelki z dziubkiem , broń boże żadnych ustników ale mleko koniecznie butla i to ze smoczkiem. Ale dziury ma w tym smoczku ogromne więc wypija ja w trzy minuty. Widzę że przygotowania do przedszkola trwają, my jeszcze nie w tym roku. eli - i jak tam Kubuś ? tygrysica - no własnie, co sie dzieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny przecież Wam pisałam że bede miała zabieg amniopunkcji.Pobrali mi wody płodowe bardzo długą igłą.Uczucie nie przyjemne, ale da się przeżyć.Wczasie zabiegu i odrazu po było mi troche słabo.Teraz musze przez tydzień się oszczędzać, a najlepiej polegiwać.Wczoraj spędziłam dzień w łóżku i dziś chyba też tak będzie.Dobrze że wczoraj mój mąż miał jeszcze wolne, bo dziś jestem sama z Sebciem.Aha nie napisałam dlaczego musze leżeć.Ano dlatego że po tym zabiegu jest od 0,5 do 1% ryzyko poronienia.Za tydzień w środe mam kontrolne usg, a za cztery tygodnie czekam na list z dobra nowiną. Ide leżeć kobitki.Miłego dzionka Wam życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysicaaa jak sama jestes ze Sebciem to pewnie nie da sie tak pozadnie wypoczac,teraz to by Ci sie pomoc mamy lub tesciowej przydala,zebys mogla sobie lezec.Trzymam kciuki za Was,trzeba wierzyc ze bedzie dobrze:)pozdr. Ja dzisiaj bylam na zakupach,musialam kupic Bartkowi do przedszkola troche bluzeczek i spodenek,widzialam fajne fartuszki i niewiem czy mu nie kupic zeby mial przy jedzeniu,tylko pytanie czy pani mu bedzie pamietac zakladac za kazdym razem. Wczoraj mowie Bartkowi ze nie dlugo przedszkole a mama do pracy,a ja bym chetnie tak z nim byla w domu i sie przytulala do niego calymi dniami.A on taki oburzony wykrzyknol:nie!!ja chce do przedszkola!jestem duzy chlopak,nie bede plakac:)) Teraz jest taki fajny wiek,wygadany na calego i czasem takie ma przemyslane zabawne odpowiedzi,momentami przypomni musie cos co wydarzylo sie chet czasu temu,dzieci maja pamiec lepsza od nas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysicaa - trzymam kciuki, mam nadzieje, że to jeden z wielu błędnych odczytów USG, głowa do góry, reszta ciała niech poleguje, a Sebastianek niech da mamie odpocząć:) Agus - Ty tam lepiej nie zabieraj głosu co do nadwagi itp, bo Cie na żywca widziałam:):) Dziewczyny ona super laska jest!!! Chudziutka i tyle:), połowa ze mnie mniej więcej:) i do tego dużo wyższa:) Agus kiedy nas odwiedzicie? Ja rezygnuję z prywatnej szkoły więc w weekendy będę w domu - zapraszam:) Eli - jeśli uwazasz, że twoja fryzura jest nieodpowiednia to ją zmień, ale to powinno być twoje zdanie:) Buziak i głowa do góry, spróbuj sie wyrwac od tych swoich chłopakow na jakiś babski wieczorek:) na pewno poprawi Ci nastrój. Kubuś sam się odstawia powiadasz? Może to i lepiej? Tak jak piszesz, nie będziesz miała problemu z odstawianiem, jak ja sobie przypomne Konrada i odstawianie kilkukrotne, to nadal mi słabo:) Że nie wspomne o tym, co jadał i co nadal jada:/ porażka. A tak zero problemu:) Tylko Twoja psychika może ucierpieć. A i mam nadzieję, że chłopaki jednak zdrowe. Flowers - samych pomyślnych wieści z holtera zycze i rychłego końca tego remontu:) Ja wróciłam ponad tydzień temu, ale nie miałam czasu na nic dosłownie. Poczytałam troche forum, a potem przez prawie 5 dni nawet nie uruchomiłam komputera. Dom trzeba było odsprzątać, odprac po wczasach, a dodatkowo slwiki w tym roku oszalały. Zaprawiałm prawie 60 litrów kompotu z renklod. Dzisiaj jeszcze robiłam galaretke renklodowa i ogólnie mam juz tych slwiek serdecznie dosyc, ale szkoda mi ich:) rozdałam ile się dało, a i to na wiadra je liczę:) Został mi jeszcze na jutro wielki kosz i to bedzie na tyle:) Konradek zachwycony morzem na wczasach o ogólnie wyjazdem, nie chcial wracać do domu:) W niedzielę lub w poniedziałek jedziemy jeszcze na kilka dni nad polskie morze, odwiedzimy tez Aguche i Natalke:) Prognozy kiepskie, ale mnie bardziej chodzi o miłe spotkanie towarzyskie, trochę czasu dla męża i synka wyłącznie oraz o jod dla malca, bo przedszkole tuz tuż. Przedszkola sie zaczynam bac, bo bardzo chciał iść, a teraz po kilku tygodniach spędzonych z mama nie chce iśc, wisi mi u nogi i w ogóle nic tylko mamusia:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! badzo dziekuje Dorotko za zdjecia z Chorwacji,a gdzie dokladnie byliscie?? teraz co unas a wiec Laura chodzi do przedszkola bardzo ladnie.od.8.45 do 12 i potem biore ja na obiad i drzemke i od 14 do 16 znowu idzie do przedszkola.tutaj to jest normalne ze sie dzieci zabiera na obiad.okolo 10 dzieci zostaje tylko na obiad ale sa to dzieci ktorych rodzice obydwoje pracuja i nie maja babc lub rodziny tu. wczoraj Laura sobie po raz pierwszy glowe rozbila,juz myslalam ze pojedziemy do szpitala bo krwi bylo wiadro z tego! ale nasz doktor otwarl swoj gabinet wieczorem specjanie dla nas i jej to glowe skleil jakims klejem, miejmy nadzeje ze sie rana nie otworzy, i tak nim sie zagoi potrwa z miesiac.upadla na beton jak sie z psem bawila....bidulka. Tygrysica trzymam kciuki za was:-)oby bylo wszystko dobrze. ja chodze na pol etatu dalej do pracyi od lutego chyba juz na caly przejde. pozdrawiam serdecznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny powoli zaczynam wracać do jakiegoś normalnego zycia.Dziś podniosłam się w końcu z łóżka.Zaczynam powoli działać coś w domu, ale takie pierdoły jak zmywanie naczyń, pranie.Boje się porywać na coś więcej.Wczoraj mój mąż był z Łukaszem na rybach i jak wracali wieczorem to mało drzewo na nich nie spadło taka była wichura. Ciesze się Dota że udały się Wam wakacje. Eli ide chyba do fryzjera w przyszłym tygodniu na poprawienie humoru. Chyba tylko podetne końcówki, ale to zawsze jakaś odmiana.Myśle jeszcze o paznokciach, ale obawiam się tipsów, bo nie wiem czy bede umiała w nich cokolwiek robić.A może któraś z Was miała lub ma założone?? Flowers i Dota ja bardzo boje się jak Sebek zniesie przedszkole.Tym bardziej się boje, bo on jeszcze bardzo często popuszcza w majty.I nie powiem żeby należał do aniołków, zresztą wiadomo jak każdy chłopczyk chyba:)No i boje się jak będzie z leżakowaniem. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Wróciliśmy we wtorek wieczorem,pogoda była nawet ładna,choć dni do plażowania nie było za wiele.Mieszkaliśmy w Dąbkach,zwiedziliśmy też zamek w Darłowie i bulwar w Darłowku,port,latarnię.Natalcię musieliśmy sposobami odciągać od wszelkich atrakcji,niestety nie raz kończyło się to piskiem i krzykiem.Nie mogę się doczekać kiedy nusia uodporni się na dużą ilość atrakcji na raz-bo tak to wymienialiśmy się i ja z Pawełkiem lub mąż chodziliśmy do miasta żeby tak sobie spokojnie pochodzić z małą byłoby to nie możliwe-musiałaby wsiąść na każdy bujaczek.Najbardziej podobał się małej plac zabaw przy naszym ośrodku,siedziałaby tam cały dzień,na plaży po kilku godz nudziła się ale brat wymyślał budowanie z piasku i znów miała zajęcie. Tygrysica bardzo życzę Ci żeby wszystko z dziecinką Twoją było dobrze. Dota dzięki za fotki z Chorwacji,jak leży się na kamienistej plaży no i babek z piasku chyba Kondzio nie postawił,chyba że sa też plaże piaszczyste a na zdjęciach tylko nie ma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Celebre to straszne co przydarzyło się Laurze-napisz jak się czuje i czy rana się goi?Bardzo musiałaś to przeżyć-współczuję Ci . Flowers to faktycznie robicie bardzo gruntowny remont,najważniejsze żeby Bartuś był zdrowy wtedy nawet mieszkanie u teściowej nie jest straszne. Agus moja mała nigdy nie piła z butelki bo cały czas była na cycu teraz pije z przez słomkę albo z kubka,mleka wypije tylko tyle co chlipnie z płatkami a tak z nabiału najbardziej lubi danio waniliowe i danonki morelowe,czasem jogurt ale bez owoców.Postaram się przesłać trochę zdjęć,pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tygrysicaaa - trzymaj sie!!! dasz rade:) Sebcio jakos sobie poradzi:) o Konradku tez tak mysle właśnie, bo coz innego pozostało jak do pracy iść trzeba? U nas jeden problem mniej, bo z sisuainiem nie ma żadnego problemu, jak sie odstawił od pieluch w listopadzie tak już problemów nie było. Ale za to niestety problem jest z jedzeniem:( je tylko kilka potraw i za żadne skarby nie chce nic nowego spróbować. może jednak w przedszkolu mu sie odmieni, jak nie to będzie chodził głodny, a to juz będzie dramat:( Celebre - jak sie czuje mała Laura?? A my byliśmy w Orebić, to na półwyspie 100 km od Dubrownika. Kawał drogi, ale wczasy udane. Ania ile w tym roku płaciliście za nocleg? Nam sie udało i będziemy płacić 30 zl od osoby, Kondzio gratis w hotelu 150m od plaży prawie przy promenadzie (na równoległej do niej), ale to pokój bez łazienki. Z łazienkami sa po 45, ale moglismy go mieć tylko na dwa dni, na dłużej bez łazienki więc zdecydowalismy się bez. Ponoć czysto i chwalą sobie ludzie, choć skromny wystrój. Zobaczymy, jak będzie ok to dam Wam namiary po powrocie:) może ktoraś skorzysta za rok:) Agus - Konradek nie skalał się butelką więc Ci nic niestety nie doradzę. Ale wiem, że są dzieci, ktore nawet i do 7 roku zycia piją z butelki, więc spokojnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania30x - dało sie budować zamki, bo tam był taki drobniutenki zwirek miejscami, ale woleliśmy iśc na grubszy żwirek, bo się ie wpychał do butów do plywania:) a i stopy się nie zapadały:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Docia my płaciliśmy 104 zł za dobę z wyżywieniem,Natalka 13 zł sam nocleg bez wyżywienia,syn 11 letni połowkę wyż. także trochę mniej niż my.Byliśmy w ośrodku wczasowo-rehab. bo mąż korzystał z zabiegów,mamy częściową refundację z pracy która jest ostatni rok i chcieliśmy z niej skorzystać póki można.Pokój był z łazienką,tv,radiem,balkonem,sprzętem plażowym,do plaży 150 m,szeroka baza zabiegowa.Ośrodek można powiedzieć o dobrym standardzie-nocleg sam kosztował tam 65 zł,gdyby nie refundacja na pewno byśmy wybrali coś tańszego.W Dąbkach pełno było wolnych miejsc w większości w kwaterach prywatnych,myślę że na całym wybrzeżu teraz już tłoku nie ma bo wszyscy powoli się do szkoły szykują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania - no to faktycznie szkoda nie skorzystac jak dofinansowuja chociaz troche:) W Świnoujściu nadal pełno ludzi, dzwoniłam w kilka miejsc i wolne maja dopiero po 22, tutaj fartem dostalismy te noclegi:) no i w takiej cenie w takim miejscu. mam nadzieje tylko, że nie będzie bardzo klaustrofobicznie i że pogoda będzie choc troche łaskawa dla nas. Tym bardziej, że Kondzio zalapal jakies przeziebienie i mi smarka. Od kilku dni jest na baktrimie. W ogóle w mieście znowu jelitowa szaleje:( Malego bolał brzuszek i miał goraczke przez 1 dzxień, ale mój mąz babcia i znajomi mocno do toalety biegali. Mnie tfu tfu omineło:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tez się obawiam przedszkola. A to dlatego, że u nas na pewno będzie histeria jak będzia musiał zostać sam. Nigdy sam nigdzie nie zostawał. A to taki taty-synuś, że bez taty on nigdzie nie pojdzie. Na placu zabaw z tatą za rękę, tata musi stac i patrzec, a ze mną jak idzie to wózka się trzyma i mowy nie ma by puścił i gdzies odszedł. Jak widze jak inne dzieciaki uciekają rodzicom to dla mnie to abstrakcja bo on by tak nigdy nie zrobił. No i trochę się obawiam jak będzie jadl. Teraz coprawda je całkiem ładnie, na brak apetytu nie narzeka ale smakuje jak mama do buzi wkłąda bo sam jak usiądzie przy talerzu to trochę podziubie albo i nie i mógłby nic nie jesc. Jak karmię to opędzluje wszystko. Ciekawa jetsem jak mały Oli Jokas się zkalimatyzował w przedszkolu. A Kubulek mi raczkuje po całym mieszkaniu i wygląda na to, że się zaczyna chłopak do wstawania zbierać. Rośnie mi jak na drożdzach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Eli co ja bym dała żeby moja tak grzecznie się trzymała,Pawełek też był taki wszędzie mogłam z nim iść i ludzie się dziwili że chłopiec i taki grzeczny,zawsze wiedział jak się zachować.Fakt był trochę płaczliwy bał się nowych miejsc i sytuacji,Natuś jest jego wielkim przeciwieństwem na placu zabaw nawet się nie rozejrzy czy ktoś z nią jest,no może po godz. nie boi się wchodzić do góry i wszystkiego jest ciekawa aż za bardzo.Są momenty że jest bardzo nie grzeczna a mnie ręce opadają... Dziewczyny jak to właściwie jest czy nasze dzieci pójdą jako 5-latki do zerówki czy nie jest to jeszcze przesądzone?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania 30 a ja bym chybwa wolała aby mój był taki jak Twoja Natka :) Ja zawsze byłam strasznie nieśmiała i wiem jak mi było w życiu z tym cięzko i zawsze bardzo chciałam miec śmiałe pewne siebie dzieci. Już bym chyba wolała miec rozrabiakę ( umierkowanego ;) niz takiego nieśmiałego, przestarszonego wstydziochę :) Ale Kamil jest tak naprawdę bardzo \" nierówny\" bo czasem się wstydzi i ręki nie puści, nie pójzie na plac zabaw \" bo tam są dzieci\" a czasem zaczepia wszystkie dzieci, chce sie z nimi bawić i zachowuje się jakby był najważniejszy na podwórku :) Nie wiem od czego to zalezy. Natomiast w stosunku do dorosłych jest bardzo śmiały. wszystkim napotkanym na spacerze mówi grzecznie dzien dobry i opowiada ze np idzie do babci , pyta \" jak się pani nazywa?, a gdzie pani idzie? a ile ma pani lat \" itd.... a będac na balkonie woła zawsze sąsiadów \" prosze pani, prosze pani\" a jak się ktos na balkonie pojawi to wszystko opowiada - co na obiad, co mama robi , co robi dzidzius i wszytsko ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
celebre i jak tam Laura? Wiecie jak byłam w ciązy to planowalismy kupić dywan a teraz cieszę się, ze się nie zdecydowalismy bo Kuba jest tak mocno ulewający , że naprawde po kazdym posiłku żyga mi po kilka razy. Teraz jest ruchliwy, siada, raczkuje i to potęguje to ulewnaie. Dywany mam zarzygany chyba co do centymetra. Czekamy ze skonczy sie to ulewnie bo chcemy wreszcie wyprac dywany. A tu konca nie widac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Odkąd wróciliśmy z wczasów mała jest bardzo nie grzeczna,oczywiście nie cały czas ale raz dziennie urządza płacz i pisk o byle co-jestem załamana nie wiem jak mam postępować.Staram się spokojnie mówić,po kilku min. sama się uspokaja,najszybciej udaje mi sie namówić ją na czytanie gazetek.Ma trochę katar i w płaczu jest taka zachrypnięta nie wiem czy boli ją gardło i stąd ten zmienny humor czy to kolejny jakiś bunt 3-latka.Cieszę się bardzo w tym momencie że mam już dużego syna który ustąpi i nie sprawia problemów,bo jak bym miała dwojkę takich maluchów jak Natuś to chyba nie dałabym sobie rady.Jak wasze dzieciaczki czy są już grzeczne,usłuchane czy wszystko chcą robić po swojemu.Mała ostatnio sama wybiera sobie ubrania i jeśli nie założy tego co ona chce to jest ryk-teraz śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ania u nas z tą grzecznością to jest różnie. Raz jest grzeczniutki do rany przyłóż, a np tak jak dziś wracaliśmy od lekarza ucoekł mi przy bardzo ruchliwej ulicy i nie mogłam go dogonić.Przyłożyłam mu porządnego klapa w pupe, bo juz nie wytrzymałam z nerwów.Był dziś ze mna na kontroli po amniopunkcji. Dzidziuś w brzuszku żyje i łożysko też ok. Jeszcze trzy tygodnie i będe mieć wynik. Czy wy wiecie ile kobiet w ciąży po 35 roku życia pomimo prawidłowego usg robi amniopunkcję?? Szok. Większość tych kobiet które spotkałam w zeszłym tygodniu i w tym w szpitalu miały usg ok, a na własne życzenie chciały ją zrobić. Ja ich nie potepiam, bo podobno po 35 roku życia u kobiet prawdopodobieństwo urodzenia dziecka z zespołem downa wynosi 1:400, podczas gdy u kobiet ponizej 30 roku życia wynosi 1:1000. Ide spać, bo jutro musze wstać wcześnie i ogarnąć dom po tej mojej niedyspozycji. Miłej nocki kobitki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A jeszcze mam do Was pytanie. Czy któraś z Was ma pocztę na o2??A jeśli tak to czy macie problemy z jej otwarciem??Bo ja od jakiegoś tygodnia nie moge się zalogować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Tygrysiczko droga aby wasz dzidziuś szczęśliwie i zdrowy na świat przyszedł a tyg czekania minęły Ci szybko-bardzo Ci tego życzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Laura juz zdrowieje.robi sie pomalu wielkkkkkkkki strup, nie czesze ja w tamtych pkolicach i glowy jej jeszcze tez nie mylam ah apropos klapsa, ja tez dalam laurze raz publicznie i juz nigdy wiece, facet jakis zwrocil mi uwage ze na policje zadzwoni, ale sie wstydu najadlam!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania30x
Ja się ucieszyłam że dziewczyny tyle napisały a tu takie nie wiadomo co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Administratorze - bardzo prosimy o usunięcie tych okrutnych wpisów z naszego forum!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No trochę tego spamu wreszcie znika. Administrator jest ale moderatorzy zajmują się takimi sprawami. Wczoraj z Agus pisałysmy w tej sprawie. No ale teraz juz mamy link i wiemy gdzie to zgłaszac:) Jej, za kilka dni nasze przedszkolaki ruszą na podbój przedszkoli. Byłam dzis w przedszkolu i rozmawiałam z Kamila przedszkolankami. Myślałam, że będą jakies dni integracyjne tzn razem z rodzicami aby się dziecko oswoiło a tu nic z tych rzeczy. Praktykują zostawianie dziecka od razu samego i twierdzą, że tak łatwiej znosi. Nie zgadzam się z tym . Tak więc 1 wrzesnia Kamilek zostanie w przedszkolu sam. Pewnie będzie histeria. Zobaczymy. Teraz przygotwuję potrzebne rzeczy. Eh, jacy oni juz duzi i samodzielni :) A ja od 1 wrzesnia odsapnę bo wiadomo- z jednym łatwiej niz z dwójką. Ciesze się bardzo, że idzie do przdszkola. Myślę ze duzo na tym zyska.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×