Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Elcik

Mamy dzieci z lipca 2004

Polecane posty

Biorąc pod uwagę, ze widziałam jaka jesteś szczupła to się uśmiechnę:) Geny, poprostu geny aya:)) Nie należę do wysokich więć moja waga jest odpowiednia ,szybkie spalanie i tyle. A w ciąży naprwdęnie wiem jakim cudem inni tyją bo ja miałam apetyt i tylko 7 kg Za to moja córcia należy do tych większych wśród rówieśników :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No to pozazdrościć genów;):D Mati jeszcze w zeszłym roku baaardzo się wyróżniał wśród rówieśników, ale teraz już mnie;) A Julka ciągle należy do teg...górnej granicy normy:D:D No takie duże dzieciaki mam i już;) Geny, po prostu geny:D:D:D A Ty byłaś też dużym dzieckiem (choć nie mogę sobie tego wyobrazić:o), czy Ola raczej po tatusiu przejęła wzrost?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie byłam duża, raczej drobna a Olinka po tatusiu odziedziczyła wzrost, chociaż ja mam wysokiego tatę, więc moze też po dziadku:) Wszystko to zapisane w genach;) Ale zabawnie jest jak wszyscy się dziwią, ze taka mała mama i taka dzidzia :D Zresztą nie wiadomo jak będzie moja mała , moze wcale nie taka wysoka, zobaczymy:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie jesteś taką starszą siostrą dla Oleńki, co??? To, ze teraz jest duża rzeczywiście nie świadczy o tym, że wyrośnie na wysoką panienkę:) Miałam duże kuzynki, które potem jakoś...zmalały:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No na siostrę to juz nie wyglądam :D, nie ważne jak będzie mała, duża jest wspaniała i moja to najważniejsze.:))) Zbieramy się aya do domku do NAszych maluchów, miłego wieczoru, pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny, wszystko się wyrówna z czasem :) Aya, my go nie szukamy, kiedyś pisałam o tym jak byłaś na urlopie, że mojego ojca nie widziałam chyba z 6 lat. Nie jestem z nim związana emocjonalnie. Ale odkąd urodziła sie Oliwia odezwał sie i co jakiś czas dzwonił, własnie z tej Anglii. Tydzień temu po tych wybuchach w Londynie nawet z początku tego nie związałam z nim... Dopiero potem skojarzyłam i zaczęłam próbować się dodzwonić. Nie wysilam się za bardzo żeby dowiedzieć sie co z nim... rozumiesz... ale nie mam żadnych złych przeczuć...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To dobrze; znaczy nie dobrze, ze tak się poplatały stosunki z tatą, ale przynajmniej się nie zadręczasz;) Pewnie się odezwie;) Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witajcie kochane!!!!!!!!!!!! wróciliśmy w nocy a teraz jadę po małą do siostry!!!!! wpadne później.......wiem wiem miałyście pewnie nadzieję , że już nie wrócę :) :p ;).......hihihihhihihhihi pogoda była piękna, w tv gadali że pada nad morzem a całe 10 dni świeciło słonko!!!!!!! pa pa pa wieczorem sie odezwię!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oooooooo amamen Tak tak mieliśmy nadzieje że wrucisz szybciej :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No witaj Amamen!!! 🌻 Jak już nacieszysz się córcią to wracaj do nas, napisz jak urlopik się udał? Ale jak była pogoda to znaczy że było super! :D Masz tyle do poczytania że nie zdziwię się jak napiszesz do nas jutro ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no wreszcie jestem:) byliśmy z moimi rodzicami na zkupach, a potem u mojej babci, więc mełej nie udało się znowu przespac popołudniu, i po kąpaniu znowu były wycia;) WITAJ AMAMEN:):):) i opowiadaj jak było, ale najpierw musisz się pewnie nacieszyc Nadusią:D a propos syren, unas strasznie wyły, az w uszach piszczało... i znowu kolejne burze, błyskawice były, w sumie ciepło, ale te burze sa przerazające i te kolory nieba brrrrrrrrrr

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sylwek, u was dziś błyskawice a u nas mają być jutro wieczorem. Ciekawe czy Nadia zaśnie dziś normalnie, czy nie będzie mogła nacieszyć się mamusią :) Napewno tak będzie ;) Mała się właśnie kąpie bo dopiero wróciliśmy ze spaceru :P ale chyba zaraz zaśnie, bo już zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój mąż nigdy tak długo by nie był na spacerze, zreszta gdzieklwiek, bo twierdzi, ze mała ma byc kąpana o ok. 18.30 jak zawsze i nie ma od tego odstepstw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
violkam w wiadomosciach na interi są podane osoby, których nie odnalezion jeszcze i są wypisane nazwiska, mozesz sprawdzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu na moment....wiecie co? odkleić sie nie mogę od Nadii 🌻 jaka ona duża, i zupełnie no taka jakaś bardziej kochana i słodka ❤️ Boże myślałam że nie można uschnąc z tęsknoty , a jednak można.....:D prania mam tysiąc ton , własnie okres dostałam i w ogóle pozbierać sie nie mogę po tym wczasowaniu ;) kiedy ja sie wyrobię? a jeszcze taty imieniny w sobotę są>>>>.......idę poprasować aha a Nadia zasnęła o 22.................bawiłam się z nia ,ukochiwałam ,całowałam ....Boże chyba ją zjem!!!!!!!!! hahahhhah no i tyyyyyyyyyyyyyyyyle czytania mam......ale napłodziłyście tu stron:D narazie papaapapap

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
:) Witaj, Amamen:) Już myślałam, ze nie wrócisz:o:p Pisz jak było i jak Nadia zniosłą rozłąkę, bo że Tobie było trudno, to wierzę;) No i zdjęcia, KONIECZNIE PRZYSYŁAJ:D U nas też były po południu burze i dopiero przed 18-tą mogłam wyjść na spacer:( Ja kąpię Julkę tak około 19-tej (raczej przed), ale Robertowi jest to zupełnie obojetne:o Nie dawno zapytał dlaczego to on ma ją kąpać:o Ja w tym czasie robię jej mleko, kolację Mateuszowi, odkurzam dywany i ścielę łóżka;) A on chciałby sobie odpocząć wieczorkiem Oczywiście baaaardzo się zdziwiłam i powiedziałam, ze myślałam, ze to jest dla niego przyjemność, ta kąpiel i że z wielkoduszności mu na to pozwalam;) Ręcew mi czasami opadają po prostu:( Dodam, ze gdybym ja ją kąpała wszystkie inne rzeczy, które robię w tym czasi mogłyby przecież poczekać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Napoisałam, ze ja kąpię Julkę, a miałam na myśli, ze Robert to robi;) W koncu jako małżeństwo stanowimy jedność:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ! Olkę jednak wysypało dopiero jak wróciłam do domu to mogłam to stwierdzić, doniesienia dziadków nie były całkiem obiektywne;) Czuje się jednak całkiem dobrze tylko w nocy siękręciła a ja wstawałam do Niej i znowu jestem senna. Aya u nAs kąpiel to rytuał i mąż zawsze kąpie Olkę (tylko pierwsza kąpiel była moja:), potem tata )a ja wycieram, kremuje i ubieram i tylko czasami pozwal bym robiła to sama:) A wczoraj wieczorem nie było dziadka więc musieliśmy sami uśpić maluszka i znowu wycie(bo jak wspominałam Ona najchetniej na rączkach) i wiecie co zrobiłam położyłam Ją w JEj łoźeczku głaskałam i mówiłam do Niej i zasnęła 21.30 :) A dzisaij dziadkowie dostali przykaz , zę zasypiaćma Olka w swoim łóżeczku a nie na rączkach, zobaczymy jak będzie wieczorem. Ameamen z tego co piszesz byłaśna urlopie bez maluszka, ja nie umiem zostawić Oli na dłuzej nizkilka godzin, zwłaszcza teraz kiedy tak wyciąga rączki jak wracam z pracy ciągle mam wyrzuty sumienia, zę tyle pracuje....A teraz kawa miłego dnia, będę zaglądać :) do Was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć 🖐️ My (tzn. Paweł) kąpiemy małą w te upały między 20.00 a 21.00 bo gdybyśmy to robili wcześniej to ona i tak by sie jeszcze spociła... Wczoraj była taka zmęczona, że zaraz po kąpieli dostała kaszkę, wypiła i zasnęła przed 22.00 Ostatnio jak małą wycieram po kąpieli to szczoteczką \"myję\" jej ząbki. Polubiła to chyba przez to że ją bolą dziąsełka, najpierw daje sobie \"pojeździć\" po dwóch dolnych, a potem sama bierze w rączki szczoteczkę i ją gryzie :D Ja już po kawie, biorę się za pracę, której wczoraj nie miałam natchnienia skończyć 😠 Sylwek, sprawdzałam te nazwiska ale nie znalazłam ;) Miłej pracy dla tych w biurach i w domkach :) 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
U na steż Robert kąpie, a ja zajmuje się Julką po wyciągnięciu z wody;) Małgoniu, ja też tak kiedyś miałam z tymi rozstania mi i wyrzutami sumienie:) Ale potem zrozumiałam, ze to jednak bardziej mój problem, bo Mati akceptował taką sytuację:D A ja się zamartwiałam:o A jego pierwszy wyjazd beze mnie w góry z moją mamą to był dla mnie koszmar;) A on był szczęśliwy i chyba wg powiedzenia: \"co z oczu to z serca\":) Owszem, płakał przy rozstaniach, ale jak już mnie nie było, to zajmował się czymś innym;) No i nie płakał:) Ale to moja teoria, a każdy musi sam przejść przez te wszystkie trudne mimo wszystko etapy;) Ja teraz już się martwię, jak ja puszcze Julkę samą z mamą na tydzień, ale mam nadzieję, ze wszystko bedzie ok, poza moją tęsknotą oczywiście:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Amamen, te góry prania, to jeszcze nic:) poczekaj na etap prasowania;) No i odezwij się w końcu:) Miłej pracy, Violkam, Tobie też:) Ale mi się nic dzisiaj nie chce:o Od piątku powinny być weekendy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam u nas straszna duchota, upał ide teraz do urzedu pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja mam od rana zły dzień 😠 Może później będzie lepiej, ale póki co humor mi dziś nie dopisuje... Skończyłam już swoją robotę, ale to i tak żadna pociecha 😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Okropna pogoda już 3 dzień siedzimy w domy Sylwek powodzenia w urzędzie pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja dzisiaj też mam nie najlepszy nastrój:( tak z niczego właściwie😭 Może przez gorąco mnie wszystko wkurza:o I znowu jestem zawalona krecią robotą😭😭😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja narazie mam dobry nastrój po wczorajszym wieczoże, dawno takiego sexu nie było.:D :D Zapomniałam wam napisać że we wtorek męża brat wywiuzł teśćiów na wioche a dziś ma ich przywieść i koniec spokoju😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aya, zgadzam sie, zę piątki powinny być wolne ale co zrobić, za to jutro sobota, może dzieci pozwolą dłużej pospać:) Nos do góry a poza tym po 10 i do 14 już całkiem blisko , uśmiechnij się:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj Elcik, Elcik:D:D:D Mogę Ci tylko pozazdrościć, ale moze i mnie coś fajnego w weekend spotka;) Bo mi się chyba to plamienie czy też @ kończy (oby:o) Małgonia, ja tez tak odliczam:D:D:D Tylko usiedzieć mi trudno, bo w okna wali słońce i oddychać się nie da:o A o spaniu....nawet nie marzę, ze może być dłużej:) Ale może chociaż bez przerwy;) No dzisiaj Julka się spisała na medal, bo obudziła się dopiero po 5-tej:) Oby tak dalej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie z tym spaniem, to ciekawa sprawa generalnie ola je o 5 i śpi do 7 z wyjątek weekendów gdzie budzi sie przed 6;)zawsze żartujemy, zę mama z tatą w domu to trzeba się nacieszyć :D. Czytałam, co pisałaśaya o pozostawianiu maluszka pod opieką hmm ja poprostu strasznie za Nią tęsknie i zal mi poprostu tych chwil, dzieci tak szybko rosną.... to dobrze ale są chwile kiedy chciałby się by został takie słodkie, niewinne, wiecie co mam na myśli .......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×