Mamy dzieci z lipca 2004

Robert jak zobaczył rozmiar filmu to powiedział tylko \"ohoho\" i sobie poszedł:o:o potem mi wyjaśnił w obcym języku co trzeba zrobić i w końcu dotarł do tego, ze on tego zrobić nie umie:o:o Czyli wam nie wyslę Julki w kąpieli, po której mam wszystko mokre, ani oglądającej z przejęciem teletubisie:( Violkam, czy Ty przerabiałaś jakoś filmik z Oliwką, czy on był taki mały? te moje mają końcówkę avi:o:o jeśli to coś komuś mówi, bo mi nic:o

Idę sobie;) Robert pytał o ławicę, więc może dziś...:D:D:D on poszedł się myć wcześnie jak nigdy, więc może coś z tego będzie;) Acha, mamo fasolkim ja wcale nie mam podczas każdego stosunku orgazmu;) ale pracuje nad sobą;):D:D:D

ja nie wiem co ta aya ma takiego w sobie........:D:D:D:D ŻE ty mamo fasolki tak o niej śnisz :D:D:D:D.....takie zmarchy aya ja miałam chyba w wieku 5 lat :O:O:O gdzie ty masz zmarszczki???????????? wogóle sie nie znasz :O ja mam ale sram na nie wclae sie nimi nie przejmuję! aby jak dostaje zdjecia od ciebie to mam depresję;) mamo zuzki fajnie że będziesz troszke z nami jak już wrócisz do omku;):):):):) bo teraz kolędujesz i kolędujesz.....:):):) viola to jutro gadanina od samego rana sie szykuje;) fajnie że będziesz....:D żeby tylko żadne wirusisko od tej anginy sie nie przedostało do mnie:( bo sie załamię chyba:(:(:(:(:( ta sraka była okropna!!!! te smary i zatkany nos.........nie ma nic gorszego niż chore dziecko:(:(:(

masz rację, amamen z tymi choróbskami, niestety:( ja Meteora wysyłam ciągle do przedszkola, pomimo kataru, ale gdyby zostawał w domu, to chyba w ogóle by tam nie chodził, bo on ciągle jest mniej lub bardziej \"pociagający\":o:o Dziś znowu moczyłam mu przed snem nogi w gorącej wodzie z solą i smarowałam mascią wicwaporup, czy jakoś tak i znowu biedak spi w skarpetach:o:o no i wypił porawie dwa kubki mleka z miodem (on jest na odwyku od słodyczy i ciągle go męczy głód:o:O). Mam nadzieję, że choć trochę pomoże:o no i znowu ma basen w sobotę i wolałabym, zeby poszedł:o:o Strasznie to skomplikowane:o

o, zwolnił się prysznic, to lecę, papapa;) Fascynujących wrażeń na jawie lub choć we śnie;) I nie piję tu wcale do snów mamy fasolki;):D:D:D:D:D:D:D

witam emilka dalej chira:( i mam wrazenie ze jej wogóle nie przechodzi... biedna Oliwka mam nadzieje ze bedzie piła ten antybiotyk i nie skończy się na zastrzykach jak u nas emilka ma nadal katar i ją tak brzydko kaszle, dlaczego jej nie przechodzi??????? jutro idziemy do kontroli a ja mam juz wolne do poniedziałku, wiec rano postaram się byc, jak emlka nie będzie marudzic

witam emilka dalej chira:( i mam wrazenie ze jej wogóle nie przechodzi... biedna Oliwka mam nadzieje ze bedzie piła ten antybiotyk i nie skończy się na zastrzykach jak u nas emilka ma nadal katar i ją tak brzydko kaszle, dlaczego jej nie przechodzi??????? jutro idziemy do kontroli a ja mam juz wolne do poniedziałku, wiec rano postaram się byc, jak emlka nie będzie marudzic

ale się uśmiałam z tych słodyczy do grobu:D:D:D:D on to ma pomysły;)

AYa, napisz jutro jak duże sa te filmy bo mój mąż ma pomysłów kilka nawet jak to zmniejszyć. Chyba, ze jeszcze jesteś to dziś napisz. ALe pewnie juz z Robertem do ławicy się przymierzacie :P Mam zamiar wejść teraz na inne tematy w stylu \"mamy dzieci z ...\" i zobaczyć czy tam tez tak cały czas o seksie gadają ;)

mówisz że też gadają????? mamo fasolki?????\"O\"O eee wydaje mi się, że tylko u nas w naszym klubie seniora można pogadać o penisach platynowych np. albo o ławicach ,jeźdźcach odwrotnych, o Alzheimerze......:D:D:D:D:D jesteśmy fajne dziwuchy nie sądzicie???? mama zuzki przyszła do nas bo na tamtym topiku co była wieje nudą...prawda Moniko?????? a to chyba coś znaczy.......:D:D:D wyróżniła nas;) A TO BZDYCZEŃSTWO to przecież normalna sprawa....a jak ktoś wchodzi i nas czyta a my to wiecznie o normach gadamy :D:D:D to czy tak od razu się połapie o co chodzi?????? no to dziewczyny jak tak dalej pójdzie ,to ja tu uszykuję dla was Krzyże Zasługi albo Posługi bo naprawdę się wyrabiacie!!!!!!!!

witaj sylwek! biedna Emilka :( jak pójdziesz na kontrolę to zobaczysz co ci powiedzą, ale po zastrzykach to powinno jej raczej przejść:O. ja bardzo nie lubię jak Nadia albo Nikola są chore..jestem taka bezradna :(:(:( właŚnie sylwek a jak tam norma?:D

o normie to nawet nie myśle, tak się przejełam emilką, a tak wogóleto mam okres:(

wiecie co, ja przychodzę do pracy na punkt 7-ma, znaczy wpadam (dziś mnie Julka nie chciała pierwszy raz w życiu z domu wypuścić:o), a moja kolezanka od powrotu do zdrowia przyłazi na 15 po, albo na wpół do 8-mej. Normalnie mi się rano wstawać nie chce, bo sobie myślę, ze może ja tym razem zaśpię, ale kto by wtedy klucz z dyżurki rano odebrał Ławicy nie było, bo...kaloryfery przestały grzać i mi było znowu zimno:o:o:o Jakas nienormalna jestem chyba:o:o Ale norma wyrobiona;):D:D:D Te filmy mają po 13 i 17 czegoś:o W kazdym razie więcej niż pomieści skrzynka na tlenie:o zaraz sprawdzę:o Kurczę, nie wiem dalej:o:O Muszę spytac potem Roberta:o:O

no i już sprawdziła, znaczy spytałam Roberta i to było 13 MB i 17 MB, ale skrzynkę na tlenie mam dużo większą, bo 1024MB, więc nie wiem o co chodzi:o:o

Witam Norma nie wyrobiona , mąż zmęczony:( Aya super wyglądasz i chyba nie kłopotliwa ta fryzurka? MAti taki słodki, trudno uwierzyć, zę rozrabia;) Biedne dzieciaczki Oliwia i Emilka, oby szybko przeszło. Amamen mieszkam w domu , na dole rodzice , górka jest NAsza stad te przestrzenie. CAłe lata mieszkałam w bloku więc teraz nie znoszę zagracania i cieszę sie, zęmam tyle miejsca. Dobrze, zę NAdia już zdrowa, wczoraj tak ładnie było pewnie biegała po podwórku. No dobra pozagladam do papierków a potem wracam do Was.

no faktycznie nie jest kłopotliwa, choć trochę się obawiałam:o ale na szczęście nogę myć głowę wieczorem, a nie rano, jak myślałam, więc nie muszę wcześniej wstawać;) Małgoniu super, że mieszkacie w domu. To już teraz rozumiem, ze jak masz przestzreeń, to możesz mieć porządek, bo już się trochę zdołowałam, bo ja nawet jak tyle co posprzątam, to i tak coś zawsze gdzieś stoi i zawadza:(

Aya, porządek to owszem jest w tym pokoju, który widać:0 Ale NAsza sypialnia jest niewidoczna a to największy pokój i tam OLA ma swoje królestwo, zwykle dywan pokrywająwarstwy zabawek, bo wszystko jest potrzebne i cała rodzina misiów ok.10 zajmuje łóżko i fotele:D Naprawdęnie masz sie co dołować:) w kuchni muszęmiećposprzątane bo jest połaczona z jadalnią i tam podejmujemy ewntualnych gości;)a poza tym Ola kręci wszystki co można przy kuchence a to niebezpieczne więc tam nie wchodzi bez nadzoru. I te okruszki z jedzenia i plamki po soczku bo wszędzie chodzi z butelkąz piciem, tego na szczęście nie widać;)

:D:D:D Małgoniu,a le to co pokazałaś na filmie wygląda jak ekspozycja z jakiegoś salonu meblowego: idealny ład;):D:D:D Ja dziś stwierdziłam,z e nienawidzę naszego przedpokoju:o kuchni własciwie też, bo to są pozostałości po poprzednich lokatorach:o:o No i Robert znalazł rozwiązanie: zakup granatów od ruskich:o:o:o Super po prostu:o:o ale jakoś remontu sobie nie wyobrażam przy dzieciakach, no i kasy brak i nie ma kiedy tego robić, bo w tygodniu Robert późno wraca a na weekendy to chyba musiałabym się do rodziców przeprowadzać, ale on z kolei sam nic nie zrobi:o:o Musze grać w lotto, to może wygram fortunę i kupię całkowicie urządzony i wyposażony dom;):D:D:D:D

Salon meblowy :D:D:D:D super, muszę powiedzieć mężowi. Ten pokój który widac to mój panieński, wtedy zawsze było posprzątane ale to było dawno:) A co do remontu to rozumiem Ciędoskonale, jak siępobraliśmy mieliśmy tylko ten jeden pokój resztę(stan surowy)robiliśmy juz po ślubie i ten pył , kurz do dzisiaj pamiętam ehhhhhhhhh a wtedy nie było Oli. Remont z dzieckiem to dopiero wyzwanie, amamen i Mcdzia podziwiam:)

Jestem, ale mam podwójną pracę więc dopiero teraz :( Zaraz oglądnę zdjęcia Ayi. Oliwia kaszlała mocno w nocy. Mam nadzieję że antybiotyk pomoże, w ulotce nic nie pisze w jaki sposób podawać, więc takiego zimnego jej nie dałam rozrobiłam 4 ml w 30 ml ciepłej herbatki i dałam przez sen z butelki :O Inaczej by nie wypiła, brzydzi ię strzykawki, wypluwa, nie wiem jak jej mama da dziś syropku? :( Oby to się nie skończyło zastrzykami :(:( A katar ma ale nie taki rzadki tylko gęsty, małe dziecko nie umie wysmarkać w husteczkę, biedne dzieci że muszą się tak męczyć :( Ale przesypia całą noc, na szczęście. Aya te filmiki z Oliwią mój teść robił aparatem, nie wiem ile mają MB ale tylko taki najmniejszy mogłam Wam przesłać. Nie wiem jak to się zmniejsza.

violkam wiem dobrze jak to jest ,Ola ten katar bardzo ciężko znosiła, zwłaszcza w nocy miała zatkany nosek i nie mogła oddychać:( FAktycznie u maluszków to bardzo męczące bo nie można Im pomóc. Wszystkie te kropeli owszem stosowałam ale poprawa była niewielka na szczęscie skończyło siętylko na katarze. Oliwia teżna pewno szybko wyzdrowieje:)

witam ja już mam dosyć tych zastrzyków dzisiaj się popłakalam, ona tak strasznie płacze jak już wchodzimy to wie o co chodzi...chce zeby juz była zdorwa norma nie wyrobionabo mam jeszcze @ ide cos porobic d omu bo taki syf, sprzątam i nadal jest to samo, ja tez mam już dosyć tych niepotrzebnych rzeczy, ktore zagracaj dom

Biedna mała:( ja tez płakałam jak Ola miała pierwsze szczepienie i bardzo płakała. Sylwek a moze Emla Jej kupić i opatrunki okluzyjne ze znieczuleniem zakładać? Nie wiem czy przy takich zaszczykach można, moze mama fasolki coś podpowie. JAk idziemy na szczepienie to zawsze Ola ma łapkę posmarowaną i znosi całkiem dobrze. Tyle tylko, ze Emilka codziennie ma te zaszczyki i jak mówisz płacze jak tylko wchodzi do gabinetu:( Biedactwo malutkie

o rany jak ja pisze , wybaczcie dzisiaj mam okres i pisze jak dyslektyk:(

A najlepsze, zęjak czytam to sienadziwićnie mogęjak tak mogłam napisaćmozęto faktycznie jakaś dysgrafia ojej

nie wiem czy by to coś dało tak sie juz boi, a zstrzyki dwa razy dziennie bierze:(:(:(

:D:D:D Małgoniu, nie przejmuj sie pisownią;):D:D jesteś w miarę czytelna;):D:D:D Sylwek, a dużo tych zastzryków jeszcze zostało? Ja też nie mogłam słuchać, jak Mateusza kłuli:( Julka, odpukać, jeszcze nie miała zastrzyków, a szczepionki znosi w miarę dzielnie;) Małgoniu, a chociaż pielgniarki robią szczepionki w te posmarowane miejsca? bo różnie to z nimi bywa:o Moje twierdzą, ze nie ma sensu smarować, bo to przeciez chwilka:o Tak jakby to one miały samrować, albo płacic za elmę Niby to rzeczywiście chwilka, ale przeciez lepiej, gdyby nie bolało i nie pozostawał uraz w dziecku

jeszcze dwa i mam nadziję ze to wystarczy bo ja wiecej nie zniosę i emilka tez a przy szczepionkach to ona prawie nie plakała, tych zstrzyków jest dużo i często

Wiesz aya poważnie sie zastanawiam czy to środki przeciwbólowe tak mnie omamiły bo takich błedów w życiu nie robiłam:) Ale musicie mi wybaczyć. To właśnie pielęgniarka z gabinetu zabiegowego poleciła Emla i sam zdejmuje opatrunek i robi dokładnei w tym miejscu ukłucie.